I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Masyw górski charakteryzujący się stromymi zboczami oraz... licznymi jaskiniami. Dodatkowo ciągnie się on przez granice trzech państw, stanowiąc jednocześnie swoistą, naturalną granicę pomiędzy nimi. Mimo dość niebezpiecznych dla podróżnych formacji skalnych, miejsce to jest niezwykle urokliwe, pełne przeróżnej fauny i flory oraz tajemnic.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
MG:
Grupka magów miała spotkać się w schronisku górskim po stronie Fiore. Sam budynek był dosyć popularny, toteż dodatkowo mieli szukać osoby, siedzącej samotnie przy dużym stole w kącie. No i z rozłożoną na nim mapą. Ten ostatni szczegół umożliwił grupce zlokalizowanie pracodawcy. Wyglądał na śpiącego, ale patrząc na ilość osób w schronisku, chyba trzymał to miejsce od kilku godzin. Czyli w sumie od rana. Był to wysoki mężczyzna z brązowymi włosami. Jakoś jeszcze się trzymał, ale kiepsko. Gdy dostrzegł magów lekko się uśmiechnął i podniósł rękę. W sumie to patrzył głównie na Illa. -Hej! Co tam? - spytał zmęczonym głosem, wstając i uściskiem ręki witając się ze Spine'm. Następnie spojrzał na innych zebranych -Jestem Thomas West i to ja was zatrudniłem. Zanim zaczniemy, chcecie coś zjeść? Czegoś się napić? Jakieś pytania? - zaczął dość spokojnie, acz widać było, że najchętniej jednak by się zdrzemnął.
Info od MG:
Kwestia zgubienia się na tej misji będzie zależała od tego... czy się nie zgubicie. Trudno mi to opisać, ale chyba odkryjecie o co chodzi. Możliwe też, że będzie trzeba dość dużo żmudnych postów na pisanie poświęcić, więc im szybciej, tym lepiej. Termin: 22 IV 2016 godz. 24.00
Autor
Wiadomość
Raekwon
Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013
Temat: Re: Góry Mylne Sob Sie 20 2016, 15:11
Chłopak zaklął cicho, gdy zaczął lecieć w dół. Już wiedział, że kolejne kroki będzie musiał stawiać bardzo ostrożnie. Jak widać, jeden ruch i lecisz kilka metrów w ciemny dół. Szczęśliwie, że nic poza bólem pleców Illowi nie dolegało. Gdy już wylądowali razem z Neverem na dole, chłopak postanowił nie ruszać się za bardzo, skupiając się jedynie na rozmasowaniu obolałych pleców. Dopiero po kilku chwilach ból zaczął ustępować. Chciał zakrzyknąć coś w stylu "Jest bezpiecznie, można schodzić., jednak po chwili West również pojawił się obok dwójki będącej już na dole. -No tak...-pomyślał, po czym ziewnął, jakby zjazd w dół nie do końca wytrącił go z sennego letargu. Gdyby nie zjechał, pewnie poszedłby za przykładem Westa i również zlazł po linie. Gdy chłopak obrócił blady łeb przed siebie nie widział nic, poza wszechogarniającą ciemnością. Zaczął jedną ręką grzebać w torbie, wyjmując z niej jedną malutką kulkę. Bez dłuższego zastanowienia rzucił kulkę w ciemność przed sobą, chcąc zobaczyć, co chowa sie w ciemności korytarza.
PWM: Flare
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Góry Mylne Sob Sie 20 2016, 15:11
The member 'Raekwon' has done the following action : Rzut kością
'K6' : 1
Never Winter
Liczba postów : 641
Dołączył/a : 19/05/2013
Temat: Re: Góry Mylne Pon Sie 22 2016, 22:50
PERSPEKTYWA GREY - Never-kun... Nigdy nie dane było jednak mi dokończyć zdania, gdy mój kochany poleciał na mnie... I to nie w dobrym tego słowa znaczeniu. Zrobiłam wielkie oczy, starając się wyszukać możliwości ucieczki, ale... ... .. . Grunt, że mieliśmy to za sobą. Uch... wciąż bolała mnie głowa, kiedy zaczęliśmy się przetaczać po ziemi. - Następnym razem trochę uważaj, Never-kun. Powiedziałam do swojego bohatera cicho. On jak zwykle się zaśmiał i zapewnił mi, że teraz wszystko będzie dobrze. Taaa..
PERSPEKTYWA NEVERA Itatata. To było... dość bolesne. Ale superbohater nigdy się nie poddaje! Grunt, że kolejna przeszkoda minęła i można było dalej brnąć przed siebie. - Ha ha ha! Nie martw się towarzyszko, nie ma szans aby powtórzyło się drugi raz to samo! Sprawiedliwość zawsze zwycięży! Tak więc podniosłem pięść, idąc za światłem, które było przede mną! Cóż mogło się jeszcze stać? (PWM Fairy Trick, które Grey bez przerwy używa, aby rozświetlić korytarz - przyp. Grey)
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Góry Mylne Pon Sie 22 2016, 22:50
The member 'Never Winter' has done the following action : Rzut kością
'K6' : 4
Samael
Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013
Temat: Re: Góry Mylne Wto Sie 23 2016, 12:20
Pierwszą przeszkodę udało im się jakoś pokonać, może niektórzy lekko poobijani byli, jednak nie licząc tego to byli cali. Pewnie jeszcze nie raz będą musieli schodzić w dół czy wspinać się w górę będąc w tych jaskiniach, a przynajmniej tak wydawało się Białowłosemu. Gdy znowu wszyscy byli blisko siebie, Wróżek sprawdził czy Never i jego towarzyszka mają się dobrze, po czy wyruszył razem z resztą grupy w głąb. Idąc uważa na to, aby nie postawić w żadnym złym miejscu nogi, aby się nie przewrócić jak również aby nic nie uderzyć głową. Dlatego zanim jeszcze wyruszą po tym zejściu, tworzy po raz kolejny swoją dającą światło kulkę dzięki swojemu PWM, aby przez te kilka sekund przyjrzeć się najbliższej okolicy i zapamiętać jak najwięcej z tego co zdążył w tym czasie zauważyć.
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Góry Mylne Wto Sie 23 2016, 12:20
The member 'Samael' has done the following action : Rzut kością
'K6' : 3
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Góry Mylne Nie Sie 28 2016, 11:14
MG:
No i grupa ruszyła dalej. Korytarz był raz szerszy, raz węższy, ale po wcześniejszej przygodzie wszyscy uważali, by zabawy z ostatniego razu się nie powtórzyły. Idąc tak spokojnie, natrafili na opadający delikatnie teren. Ruszyli na niego, ostrożnie stawiając kroki, gdy... ziemia się zatrzęsła. I poszli... lewitująca Grey została, ale reszta jak na dużej zjeżdżalni zjeżdżała w dół, w mrok. Aż w końcu, gdy otworzyli oczy... nie widzieli niczego. A Grey była sama...
Info od MG:
Never: 120 MM Grey: Osłabiona Nadal rzucacie kością
Termin: 3 dni od tego posta czuję się wolny by odpisać. Ale może się okazać, że odpiszę dopiero w weekend.
Never Winter
Liczba postów : 641
Dołączył/a : 19/05/2013
Temat: Re: Góry Mylne Sro Sie 31 2016, 20:34
PERSPEKTYWA NEVERA Nasza heroiczna drużyna szła dzielnie, nie zważając na to że było ciemno, mało widocznie i generalnie... trochę strasznie... NIE! PRAWDZIWY BOHATER NIE POWINIEN SIĘ BAĆ! MOJA SIŁA I WOLA SPRAWI, ŻE NIE BĘDZIE KOLEJNEGO WYPADKU! (ojć, tylko nie kuś losu, Never-kun...-przyp. Grey) ... Huh? Czy mi się wydawało, czy nagle zaczęło się wszystko trząś? I dlaczego nie czuję gruntu pod nogami? - ... !WOOOOOOOOOOOOOOAH! (sigh, ostrzegałam...-przyp. Grey) ... Zaraza, ciemność mnie otaczała... A, miałem zamknięte oczy, oczywiście że nie będę nic przez to widział. Dlatego je otwarłem... Dalej ciemność... Ani nosa własnego nie widziałem... To... było trochę... straszne. - ... Ale nie m-mogę się poddać! Prawdziwy bohater z-zawsze służy światłu! GREY! SAMAEL-SEMPAI! MINAAAAAAAA! GDZIE JESTEŚCIE? Zacząłem wołać, starając się zignorować zło (które jest po prostu lękiem przed ciemnością, Never-kun - przyp. Grey).
PERSPEKTYWA GREY ... Wygląda na to, że wzmocnienie szczęściem naszej drużyny niewiele dało. Kiedy ziemia się zatrzęsła, wszyscy zniknęli mi z oczu. Ale spokojnie... Never-kunowi z taką ilością szczęścia nie powinna się stać krzywda z powodu byle losowego zdarzenia, zwłaszcza przy moim wzmocnieniu. Ważniejsze, że musiałam szybko do nich dołączyć. Oni bodajże spadli w tamtą stronę... Póki daję radę myśleć... trzeźwo...
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Góry Mylne Sro Sie 31 2016, 20:34
The member 'Never Winter' has done the following action : Rzut kością
'K6' : 3
Raekwon
Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013
Temat: Re: Góry Mylne Czw Wrz 01 2016, 00:13
Ill był przekonany, że więcej spadów nie będzie. Już raz obił sobie plecy i kolejny raz mógł się skończyć o wiele gorzej, a tego Spinebreaker nie chciał. Korytarz, który raz się zwężał, raz rozszerzał nie sprawiał większych problemów, poza okresowym chodzeniem gęsiego. Dla bladego maga nie było to nic wielkiego. Do chwili, gdy nie weszli na lekko opadający teren wszystko było w porządku. Ill nawet odetchnął z ulgą, gdy nagle teren pod stopami chłopaka się posypał. I polecieli... choć koniec nie był aż tak bolesny, jak poprzednio. Było jedynie ciemno. -Uspokój się...-odparł, słysząc drącego się w panice Nevera. Tylko on mógł zacząć się tak drzeć. Blady mag nie przepadał za krzykami, więc siłą rzeczy na czole chłopaka pojawiła się mini żyłka. -Kurwa mać...-skwitował cały ten zjazd, po czym zaczął grzebać w torbie. Jeszcze podczas ostatniej misji dostał latarkę z rąk samego Westa. Wcześniej nie była mu potrzebna, a teraz nadawała się idealnie. Raekwon wstał na równe nogi, zapalając latarkę i wystawiając ja przed siebie.
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Góry Mylne Czw Wrz 01 2016, 00:13
The member 'Raekwon' has done the following action : Rzut kością
'K6' : 4
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Góry Mylne Czw Wrz 01 2016, 19:11
MG:
Grey: Grey na spokojnie leciała dalej, starając się dotrzeć do drużyny, gdy nagle... dostrzegła rozwidlenie. Cztery ścieżki. W którą teraz stronę?
Never: Gdy Never zaczął walczyć ze złem własnego strachu i się wydzierać odpowiedziała mu cisza... długa, nużąca... irytująca, może także i przerażająca cisza. Zupełnie jakby cały dźwięk tego świata umarł.
Raekwon: Mag wybuchów nie miał nawet jak zganić Nevera. Odpowiedź była prosta. Nie było go tutaj. Szybko uświadomił sobie, że jest tu sam. Ba. Latarka tylko to potwierdziła. Dostrzegł szybko trasę wiodącą w górą, ale jak tam poświecił, uświadomił sobie, że byłoby to dość strome i ostre podejście. Jakie to szczęście, że tym razem nic mu się nie stało.
Info od MG:
Never: 120 MM Grey: Osłabiona Nadal rzucacie kością, Never nawet 2 razy, pierwszy za Nevera, drugi za Grey
Termin: 3 dni od tego posta czuję się wolny by odpisać. Ale może się okazać, że odpiszę dopiero w weekend
Samael
Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013
Temat: Re: Góry Mylne Sob Wrz 03 2016, 21:24
Przeszli kawałek po czym spadli w dół nagle po tym jak ziemia się zatrzęsła, pomimo stawiania ostrożnych kroków jeszcze przed paroma chwilami. Na szczęście Białowłosemu podczas zjazdu nic się nie stało, nie wiedział jednak czy tak samo było z jego towarzyszami, dlatego po zatrzymaniu się wstał i próbował rozejrzeć się gdzie jest i gdzie są inni. Okazało się, że było zbyt ciemno, żeby cokolwiek zauważyć, tak więc Sam postanowił przy pomocy swojej PWM stworzyć źródło światła, które nie raz było już używane na tej misji. Mimo krótkiego czasu działania dzięki niemu mógł się rozejrzeć po okolicy, czy widzi swoich towarzyszy oraz czy widzi jakąś inną drogę nie licząc tej przy pomocy której tutaj się znalazł. Jeśli takową znajdzie, a nie będzie nikogo znajomego w jego okolicy, postanawia z niej skorzystać, uważając, aby nie spaść niżej oraz nie uderzyć w coś podczas przemieszczania się. Oczywiście wcześniej upewniając się, że nic mu się na pewno nie stało podczas tego zjazdu jak i nic mu nie grozi w miejscu w którym się znalazł.
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Góry Mylne Sob Wrz 03 2016, 21:24
The member 'Samael' has done the following action : Rzut kością
'K6' : 5
Never Winter
Liczba postów : 641
Dołączył/a : 19/05/2013
Temat: Re: Góry Mylne Nie Wrz 04 2016, 22:28
PERSPEKTYWA NEVERA ... .. . Mimo że czekałem na odpowiedź, to nikt nie odpowiedział... To oznaczało... TO OZNACZAŁO! UAAAAAAAAAAW! ZŁO MUSIAŁO SIĘ PORUSZYĆ BARDZIEJ NIŻ MI SIĘ WYDAWAŁO! A TUTAJ BYŁO... A TUTAJ BYŁO... - O, właśnie, latarka! Latarka! Przypomniałem sobie że dostałem ją do rąk. Ufff... Dlatego wyjąłem ją nareszcie i włączyłem, rozglądając się i wciąż wołając. Przede wszystkim, trzeba było znaleźć towarzyszy, zanim zło z nimi coś złego zrobi!
PERSPEKTYWA GREY No pięknie... Zdaje się że nasza drużyna jeszcze daleko nie przeszła i już została rozdzielona. Poniekąd się tego spodziewałam (taka była w końcu treść zadania, więc cokolwiek bym nie zrobiła, to i tak MG znalazłby sposób na rozdzielenie całej drużyny - przyp. Grey). Jednak teraz najważniejszą rzeczą było znalezienie wszystkich... Dlatego postanowiłam rzucić na siebie zaklęcie Choukichi (A dzięki supportowi III na 10 tur dzięki Timerowi II), po czym zdać się na intuicję, wybierając losowy korytarz. Z pewnością powinnam trafić wtedy na najlepsze możliwe wyjście.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.