HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Torashiro




 

Share
 

 Torashiro

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Torashiro Empty
PisanieTemat: Torashiro   Torashiro EmptyPią Maj 10 2013, 00:57

Imię: Torashiro
Pseudonim:
Nazwisko: Byakuton
Płeć: Mężczyzna
Waga: 69,3 kg
Wzrost: 176 cm
Wiek: 18 lat przeżył… urodził się jakieś 400 lat temu… Tak czy inaczej starzeje się normalnie.
Gildia: Fairy Tail
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Trochę powyżej środka pleców, w dolnej części przestrzeni między łopatkami.
Klasa Maga: 0

Wygląd: Torashiro jest raczej przeciętnego wzrostu, wysportowanym, młodym chłopakiem. Posiada ciemnobrązowe, krótkie i proste, acz lekko sterczące włosy, a także jasnobrązowe oczy. Widoczne są również widocznie zarysowane rysy twarzy. Przechodząc więc do dalszych opisów, Torashiro, jak już wspomniałem, jest wysportowaną osobą, a co za tym idzie, wyraźnie widać u niego mięśnie rąk, brzucha i nóg… oczywiście tylko wtedy, gdy są one widoczne, czyli na przykład na plaży lub przy odpowiednim ubiorze (np. koszulka bez rękawów). A skoro już o stroju mowa to idealna pora by i go opisać. Zazwyczaj ubiera się jak przeciętna osoba w tych czasach, czasem koszula z podwiniętymi rękawami, czasem t-shirt i bluza. A do tego jeansy i jakieś luźne buty, dzięki którym bieg lub walka nie jest straszna, a to może nastąpić dość często w życiu maga… zwłaszcza takiego z gildii, nie? Ach no tak! Osiemnastolatek (lub jak kto woli czterystoileśtamlatek) jest bardzo przywiązany do naszyjnika po swoim opiekunie, mentorze, a także nauczycielu.
Charakter: Byakuton jest osobą dość wyluzowaną. Niewiele rzeczy go rusza, mało też wiele z nich go coś w ogóle obchodzi. Aczkolwiek można go zdenerwować, oczywiście. Nie wybucha jednak od razu. W tym stanie przypomina bombę z opóźnionym zapłonem. Gniew w nim rośnie, a gdy osiągnie masę krytyczną dochodzi do eksplozji. Oczywiście wszystko w przenośni. Tak czy inaczej lepiej nie widzieć go wkurzonego i nie wchodzić mu wtedy w drogę. Tak czy inaczej nie skupiajmy się tylko na jednym aspekcie. Torashiro w końcu nie tylko się denerwuje. Przez znaczną większość czasu jest stale uśmiechnięty, lubi się pośmiać i pożartować. Niekiedy bywa opiekuńczy lub wręcz nadopiekuńczy… to drugie zwłaszcza gdy chce pomóc młodszym od siebie osobom… zdecydowanie młodszym. Jak jest z jego relacjami? Cóż, większość swoich spraw i problemów woli rozwiązywać sam, woli, by inni niezbyt się do nich mieszali (dobrze, że ma ich mało). Aczkolwiek sam chętnie pomoże swoim przyjaciołom, nawet wbrew ich woli. Niekiedy lubi się podroczyć, ale nigdy nie ma zamiaru być całkowicie zrazić do siebie jakiejś osoby lub śmiertelnie ją obrazić. Ach, właśnie! Jeśli coś przeskrobie, podpadnie komuś, zrobi coś głupiego (a to się może często zdarzać) to staje się niezwykle przepraszającym człowiekiem… tak bardzo, że aż niektórych może irytować słyszenie od niego w ciągu minuty kilku… nastu przepraszam z powodu najczęściej jakiejś błahostki.
Historia: Świat… sformowana materia z okoliczną aurą umiejscowiona w danej jednostce czasu… Tak sobie właśnie wyobrażał sobie ten świat Torashiro jakieś pięć lat temu. Jako nieskończenie wiele światów umiejscowionych tak blisko siebie, że co sekundę trafiamy na nowy. Niczym wędrówka przy ścianie stworzonej z bardzo podobnych, acz różnych od siebie zdjęć. Niby jesteśmy w tym samym miejscu, a już w innych. Cóż… Byakuton już dawno z tego wyrósł, ale dla spanikowanego dzieciaka, jakim był, gdy wymyślił całą tą historię było to zbyt prawdopodobne. Wówczas, chciał pobiec powrotem, na sam początek tejże ściany, ale nie mógł… była za nim kolejna bariera, która powoli się przesuwała, nakazując mu powolne udawanie się do przodu. Dlaczego chciał się cofać? Cóż… najlepiej byłoby zacząć od początków tej opowieści… od czasów w którym urodził się Torashiro. W czasach, gdy ziemią rządziły smoki, a pomysł o walce z nimi, nawet z magią smoczych zabójców dla wielu zdawał się być zbyt szalonym wciąż dla wielu ludzi.
W tamtych czasach smoki traktowały ludzi jak przekąskę. Wiele wiosek zostało zjedzonych, wielu ludzi zginęło próbując coś zrobić. I właśnie wśród tych ludzi byli rodzice Torashiro. Nie poznał ich… a właściwie to nie pamięta ich. Ukryli go głęboko w beczce, którą przykryli workami. Niedługo potem zostali zjedzeni. Byakuton zapytawszy kiedyś swojego nauczyciela czemu go nie zjedzono, otrzymał odpowiedź, że jego cała wioska byłaby wystarczającym pokarmem dla trójki smoków. Ten jeden który ją zaatakował zjadł tylu, na ilu miał ochotę po czym odleciał niszcząc najbliższą okolicę. Wieśniacy bali się wrócić w tamto miejsce, myśląc, że nikt nie przeżył… co było błędem. Torashiro został odnaleziony przez swojego mentora, samotnego, acz potężnego maga, który badał smoki. Przyszedł więc w miejsce ataku jednego z nich i podczas przeszukiwania ruin usłyszał płacz dziecka. Zabawne… nieważne jak chłopak by o tym nie myślał, Kenkon Mahou, bo tak się nazywał owy człowiek, gdy go wychowywał był wymagającym opiekunem. Byakuton zawsze myślał, że widok płaczącego, półtorarocznego dzieciaka rozczulił jego serce na tyle, że postanowił go przygarnąć. Zwłaszcza, że w jego kryjówce, rodzice dzieciaka zostawili także wiadomość z najważniejszymi informacjami. Spodziewając się śmierci, chcieli by ten, kto odnajdzie ich syna wiedział jak się nazywa, by ich dziecko mogło poznać chociażby imiona swoich rodziców i ich wygląd… W tamtych czasach oczywiście nie było aparatów. Były za to szkice, którymi się posłużyli. Po latach więc chłopak mógł patrzeć na swoją mamę, po której miał zdecydowanie uśmiech oraz kształt nosa i oczu. Kolor włosów zresztą też. Po ojcu zaś otrzymał rysy twarzy, posturę i sposób, w jaki włosy układały się Byakutonowi na głowie. Tak czy inaczej nie opisujemy tutaj rozkładu genów i tego, co od kogo otrzymał Torashirou. Tak czy inaczej odkąd Mahou znalazł dziecko, wychowywał je jak swoje. Chłopak rósł i traktował Kenkona jak własnego ojca, pomimo faktu, że mężczyzna sam ledwo tolerował jak ten zwracał się do niego „wujku”. Tak czy inaczej, przez te wiele lat, mężczyzna nauczał dzieciaka magii… magii energetycznej kreacji.
-Pamiętaj Tora. Magiczna kreacja jest pierwotną magią tworzenia. Kiedy ludzie zaczęli opanowywać magię, mogli używać tylko energii magicznej. Z niej tworzyli kształty i pociski. Później zamiast energii nauczyli się wykorzystywać inne materiały, jak lód i drewno. Tak powstały inne magie kreacji. Ta jednak jest specyficzna. Nie naginasz otaczającej cię materii, nie tworzysz nowej z niczego. Manifestujesz swoją energią magiczną to, co sobie wyobrazisz. – tłumaczył Byakutonowi czarodziej.
-Co to znaczy manifestować wujku? – zapytał zaciekawiony jedenastolatek, spoglądając ciekawie na Mahou.
-Ukazywać, przedstawiać, tworzyć. – wytłumaczył dzieciakowi mężczyzna lekko załamany.
Mimo już wielu lat spędzonych razem, ten wciąż miał problemy ze zrozumieniem, że dzieciak nie wszystko zrozumie. A Torashirou mógł w spokoju ćwiczyć magię w chatce swojego opiekuna i jej okolicach. Z dala od całej cywilizacji, głęboko w lesie, za magiczną barierą, dzięki której wszystko, co przez nią przechodziło wysyłało sygnał, informujący mężczyznę o tym fakcie. Dodatkowo, dzięki odosobnieniu szansa ataku smoka była naprawdę znikoma. Dwóch ludzi, jeden dorosły, drugi jeszcze bachor nie byłyby dla jednego czymś więcej niż zagryzką. Mało więc smoków zapuszczało się w te strony i raczej były tu tylko przelotem. Byliby dla nich niczym, może jakąś małą zagryzką, niczym, po czym warto by się zainteresować, zwłaszcza, że po prostu nie było czym się tu najeść. Już od pierwszych lekcji Kenkon zabronił używać chłopakowi zaklęć skierowanych w górę. Nie chciał, by to miejsce cieszyło się zbytnią popularnością u tych gigantycznych bestii. Nie badał ich bowiem dla rozrywki. Chciał znaleźć ich jakiś słaby punkt, a wszystkie swoje badania zapisywał w dzienniku. Wracając jednak do tematu. Chłopak swoją magię po prawdzie praktykował od 10 roku życia, ale nigdy nie otrzymywał nowych zaklęć od swojego mentora i opiekuna. Chciał coś nowego… to sam musiał to wykombinować. Ostra szkoła, acz skuteczna. Jedynym ograniczeniem było to, że zaklęcie miało nie pokazywać z góry miejsca, gdzie mieszkają. Od czasu do czasu Mahou wyjeżdżał z chłopakiem do miasta, gdzie u ówczesnej rady przekazywał swoje wyniki badań, a chłopak poznawał ówczesny świat trochę lepiej. Przez trzy lata od początków nauki wszystko było w jak najlepszym porządku. Aż do pamiętnego wydarzenia, które zmieniło wszystko. Bądźmy szczerzy, smoki nie są i wtedy też nie były głupimi stworami. Domyślały się, że są ludzie, którzy próbują je zabić, zwłaszcza podczas owej smoczej wojny domowej. A Kenkon był jednym z czołowych czarodziei, którzy pomagali rozwinąć magię smoczych zabójców, odkąd ta się pojawiła. Długo zacierał on ślady, ale smoki wówczas go znalazły. O poranku, przy krwawym zmierzchu nastąpił atak. Jeden smok to aż nadto, co więc tu mówić o dwóch? Mahou nie był nawet smoczym zabójcą. Dostosowując Magiczną Kreację do swojej wiedzy miał nadzieję na odgonienie napastników. Na nic takiego jednak się nie zapowiadało. Czarodziej kazał chłopakowi uciekać, gdzie pieprz rośnie. Trzynastolatek był spanikowany. Niezdarnie próbował uciekać, przez co szybko został wybrany na cel jednego ze smoków. Rychło by zginął, gdyby nie poświęcenie się czarodzieja. Wykorzystując swoją magię i własne ciało, zablokował nadchodzący atak, ale otrzymane w ten sposób obrażenia, skutecznie uniemożliwiły mu dalszą walkę.
-W-wujku. – wypowiedział zszokowany chłopak.
-Ile… razy mam ci powtarzać. Khy, khy - zaczął odpowiadać starszy już mag plując przy okazji krwią -Nie jestem twoim wujkiem. – po czym zamknął na chwilkę oczy i otoczył tą dwójkę magiczną kopułą, po czym zaczął mówić -Siedem dni kreacji, cztery światy uniwersum, dwa rodzaje wszelkiego bytu. Ześlijcie swą moc i w blasku wszechświata ukażcie swą potęgę. – następnie otworzył oczy, a tęczówki zalśniły żółtym blaskiem, czarodziej sięgnął jeszcze po naszyjnik, by przekazać go chłopakowi, po czym powiedział-Pilnuj go. – a następnie dokończył zaklęcie jednym słowem -Chronologia!
Byakuton został otoczony jasnym światłem, by następnie zobaczyć jak oddala się od wujka. Jedyne co jeszcze usłyszał to następujące słowa:
-Uważaj na siebie. – po czym donośny smoczy ryk ogłuszył go do tego stopnia, że zasłonił uszy, a ze strachu zamknął oczy.
Gdy po kilkunastu sekundach je otworzył widział setki zdjęć. Różne miejsca, dziwne rzeczy, nowych ludzi. Chciało mu się wymiotować, jednakże coś mu to uniemożliwiało… do czasu, aż nie skończył na jakiejś polanie. Po oddaniu niestrawionych resztek pokarmu nie tą stroną, co się powinno, chłopak się rozejrzał i otarł. W pobliżu był jakiś strumyk, do którego Torashiro się jakoś doczołgał. Napił się z niego i obmył. Ciężko oddychał po czym… zemdlał. Zdecydowanie zbyt wiele dla niego się ostatnio wydarzyło.
-Ej… co z nim?
-Spójrz jak dziwnie ubrany.
-Ej, czy to krew.
-Ty patrz, otwiera oczy.

Byakuton właśnie ocknął się z letargu, jednocześnie słysząc ostatnie słowa jakiegoś dialogu. W sumie nie wiedział kto je wypowiadał, ale gdy otworzył oczy dostrzegł kilka dzieciaków stojących nad nim. Byli dziwnie ubrani. Jakieś koszule bez widocznych śladów szycia, niczym z jednego materiału. Czyżby Mahou przeniósł go w pobliże jakiegoś bogatego miasta?
-Kim jesteście? – zapytał się zaskoczony chłopak wciąż leżąc na ziemi.
-To my się ciebie powinniśmy pytać. Coś się ubrał jakbyś uciekł z muzeum prehistorii? – odpowiedział jakiś dzieciak.
-Muzeum? – zapytał zaskoczony.
-Daj mu spokój jest w szoku. Co ci się stało? – uspokoiła wszystkich jakaś dziewczyna.
-No bo, byłem z wujkiem, gdy zaatakowały nas smoki i… – zaczął opowiadać Byakuton lecz przerwał mu śmiech kilku chłopaków.
-Smoki? Te bajki dla dzieci? – pytali rozbawieni, ale ponownie dziewczyna ich uciszyła słowami:
-Wiecie, że istnieją smoczy zabójcy. Może to się naprawdę zdarzyło?
-Przestań wierzyć w te brednie. Smoczy zabójcy opanowali swoją magię i to wszystko. Ja tam nie wierzę, że smoki ich wychowywały.
-Smoki wychowywały dzieci? – ożywił się nagle Byakuton próbując szybko wstać, ale się zachwiał.
-No tak kilka z nich gadało… – odparł jeden z grupki dzieciaków.
-Gdzie ja jestem i gdzie oni są? – zadał kolejne pytania Torashiro.
-Popytaj się w Fairy Tail. Masz szczęście, to tutejsza gildia. Jesteśmy w Magnolii. – wytłumaczył jeden z chłopaków.
-Jak tam trafić? – zapytał się zainteresowany dzieciak.
-Idź tamtą trasą prosto. Powinieneś dojrzeć szyld z nazwą gildii. – wytłumaczyła szybko dziewczyna.
-Dzięki! – szybko odparł Byakuton i ruszył biegiem we wskazanym kierunku.
Całe szczęście, że Kenkon nauczył go podstawowych informacji o gildiach. Dzięki temu chociaż coś wiedział. Biegnąc przez nieznane dotychczas miasto, ludzie dziwnie dla niego wyglądali… a ci dziwnie na niego patrzyli. Dotarłszy do gildii był zniecierpliwiony, aczkolwiek rządny odpowiedzi. Wciąż kręciło mu się w głowie, przez co pewnie by tam upadł, gdyby ktoś go nie przytrzymał.
-Ej, wszystko w porządku? – tym razem usłyszał kobiecy głos.
-Potrzebuję pomocy! Mój wujek! On! Smoki! – zaczął panikować chłopak.
-Uspokój się. Smoki zniknęły 400 lat temu. Gdyby ktoś został zaatakowany szybko byśmy się o tym dowiedzieli. – wyjaśniła spokojnie nieznajoma.
-400 lat? Ale jak? Przecież… jak? – pytał oszołomiony chłopak.
Dla niego smoki były powszednie. Gdzie by się nie ruszyć do każdy wiedział o smokach, bał się ich, lub nawet były ślady ich napaści. A tutaj co? 400 lat temu ostatnie smoki? Coś mu tutaj się nie zgadzało…
-Nie wiem, chodź, wszystko mi wytłumaczysz, dobrze? – odparła spokojnie kobieta.
Chłopak drżał i ponownie zachciało mu się wymiotować. Nie wiedział co się dzieje, ale jakoś się starał trzymać. Następne pół godziny pamięta jak przez mgłę. Mówił o wszystkim, co pamiętał, nieznajoma go pocieszała, a on sam na dodatek zaczynał głodować. W sumie niezbyt wiedział co się stało, dopóki nie otrzymał wyjaśnień. Jego opiekun i nauczyciel by ocalić chłopaka za pomocą magii przeniósł go w czasie. Najpewniej nie kontrolował nawet kiedy go przeniesie. Ten nie mógł w to uwierzyć. Chciał się cofnąć w czasie, ale nie mógł. Nie miał takiej siły i możliwości. Musiał się przyzwyczaić do nowego świata, nowych rzeczy. Od tamtego czasu minęło już trochę ponad pięć lat. W tym czasie chłopaka tak naprawdę przygarnęła gildia, dzięki której wyszedł na prostą w tym nowym świecie. Poznał wszystkie znane zmiany na przestrzeni tych 400 zmian, a bynajmniej te oczywiste dla każdego przeciętnego obywatela świata współczesnego. Torashiro podrósł, nabrał jeszcze większej siły i zdolności, ale także zmężniał i dorósł. Teraz w sumie będąc już po takim czasie, Byakuton ma za cel dowiedzenia się wyników pracy swojego wujka, co po tylu latach z pewnością nie będzie proste…

Umiejętności:
1. Łamacz Kości (1)
2. Kumulacja Energii (1)
3. Zapasy Magiczne (1)
Ekwipunek: Naszyjnik po swoim opiekunie no i oczywiście ubranie.

Rodzaj Magii: Magiczna/Energetyczna Kreacja – specyficzny, pierwotny rodzaj magii Kreacji. Polega on bowiem na tworzeniu obiektów z czystej energii magicznej oraz kontroli jej przepływów. Użytkownicy tej dawnej magii są w stanie wykonać również wybuchy energii magicznej i coś na kształt laserów.
Pasywne Właściwości Magii:
-Tworzenie niewielkich form i kształtów (nie może to być broń, wielkość to w przybliżeniu zwykła szklanka)
-Przy dotknięciu jakiegoś źródła energii można pobrać jej niewielkie ilości.
-Można również przez dotyk przekazać małą część energii innym lub ją pobrać. Ilość pobieranej lub przekazywanej energii nie jest wielka. Jest to raczej środek naprawdę długotrwały, jeśli chciałoby się odzyskać lub przekazać chociażby małą część całej energii. Zresztą bez porządnego zaklęcia coś takiego opłaca się tylko w sytuacji, gdy czarodziejowi bez energii magicznej grozi śmierć i trzeba jakoś dostarczyć ciału choćby jej mikroskopijną ilość.
Zaklęcia:
Ranga D:
1. Nici - Dość specyficzne zaklęcie wsparcia. Użytkownik jest w stanie przywołać od kilku do kilkunastu wytrzymałych nici, które może kontrolować za sprawą swojej woli. Może nimi np. spętać wroga lub zawiesić siebie na jakiejś wysokości (przypominam, są to wytrzymałe nici), choć to akurat jest lekko niewygodne ze względu na strukturę nici (cienka jest i się boleśnie wbijałaby w ciało.
2. Energetyczne pchnięcie - zaklęcie to polega na wyrzuceniu z ciała energii, co po prostu odpycha cel. Co ciekawe, energia może zostać wyrzucona z dowolnego miejsca na ciele, a zatem jeśli ktoś przytrzymuje nas np. od tyłu możemy wyrzucić tą siłę z pleców odrzucając go i uwalniając się z uścisku.
3. Miecz – użytkownik tworzy miecz jednoręczny, który może kontrolować siłą woli, jak i dzierżyć go własnoręcznie. Długość ostrza wynosi metr, garda jest prosta, a rękojeść umożliwia w razie problemów złapanie broni dwoma rękoma.
Ranga C:
1. Łańcuch – zaklęcie bardziej wspomagające aniżeli ofensywne. Torashiro tworzy z własnej energii ruchomy łańcuch, zakończony czymś co przypomina lekko koniec włóczni, aczkolwiek częściej jest on używany do wbijania się w ściany, drewno i podłoże, by unieruchomić wroga po opleceniu go łańcuchem jeszcze mocniej. I taki też jest cel tego zaklęcia. Unieruchomić przeciwnika.
2. Ściana – proste zaklęcie defensywno, tworzące w wybranym przez użytkownika miejscu ścianę, chroniącą przed atakami fizycznymi.
Ranga B:
1. Tarcza Absorbcji – specyficzny rodzaj tarczy, gdyż on tak naprawdę nie przyjmuje obrażeń, ale absorbuje część mocy użytej do kreacji ataku, osłabiając tym samym zaklęcie wroga. Pochłonięta moc w jakiejś tam części odnawia zasoby Byakutona. Straty wiążą się z niekompatybilnością cudzej energii do energii chłopaka (proponuję jakiś chory przelicznik pokroju 1/10 zaabsorbowanej części energii z zaklęcia)


Ostatnio zmieniony przez Torashiro dnia Nie Lip 28 2013, 11:20, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptySob Maj 11 2013, 08:54

Cytat :
Widoczne są również widocznie
Powtórzenie.

Cytat :
Tak sobie właśnie wyobrażał sobi
Powtórzenie.

Cytat :
Tak czy inaczej nie opisujemy tutaj rozkładu genów i tego, co od kogo otrzymał Torashirou. Tak czy inaczej
Powtórzenie.

Cytat :
Tak czy inaczej, przez te wiele lat
Powtórzenie kolejne i to do poprzedniego...Zbyt szybko zostało to użyte po poprzednim.

Cytat :
po czym zamknął na chwilkę oczy i otoczył tą dwójkę magiczną kopułą, po czym
Powtórzenie.

Cytat :
w czasie. Najpewniej nie kontrolował nawet kiedy go przeniesie. Ten nie mógł w to uwierzyć. Chciał się cofnąć w czasie, ale nie mógł. Nie miał takiej siły i możliwości. Musiał się przyzwyczaić do nowego świata, nowych rzeczy. Od tamtego czasu minęło już trochę ponad pięć lat. W tym czasie
Powtórzenie trzykrotne...


Sporo błędów znalazłam, ale jak widać wypisywałam jeno powtórzenie - i chyba nawet nie wszystkie - bo to one mnie najbardziej raziły...Akcept części opisowej...resztę sprawdzi ktoś inny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptyPon Maj 13 2013, 22:10

Magia - Tworzenie obiektów ok, ale nadal będą to obiekty z energii, więc bardziej powiedziałbym że nadanie kształtu obiektu. Nie zrobisz sobie z tej energii bryły złota czy kanapki z tuńczykiem

PWM - Rozbij to na oddzielne PWMki; Wypisz je

Zaklęcia:
1. Zadziała tylko na zaklęciach rangi D
2. Nie rozumiem tego zaklęcia, wytłumacz mi to bardziej bo ja wiem? Łopatologicznie.
3. Opisz miecz dokładniej, jego wymiary. I pamiętaj że to miecz z czystej energii, zrani ale nie zablokuje
4. Raczej nikogo tym nie uwięzisz bo to energia. Ktoś silny da radę się uwolnić
5. Ściana to ściana. Bez poruszania. Poza tym na tym poziomie mogę dać ci... 1x1m gruba na 2cm. Nie zatrzyma fizycznych ciosów, co najwyżej zaklęcia rangi D oparte na energii, żywiołach etc.
6. Hmm... ok. Pochłoniesz nieco mocy zaklęcia a odzyskasz 1*poziom zaklęcia %MM


Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptyWto Maj 14 2013, 08:00

1. Osobiście wydaje mi się, że w tym przypadku energia magiczna jest bardziej namacalna, do tego stopnia, że w pewien sposób tworzy się ten obiekt i jest on materialny. Nie stworzę bryłki złota czy kanapki z tuńczykiem, mogę tylko nadać takie kształty. Zależy mi na tym dość szczególnie, bo bez tej właściwości magia ta zaczyna tracić masę sensu, jaki przygotowałem dla niej i jej zaklęć.
2. Okej, zrobię to przy poprawie KP
3.1. Zwróć uwagę, że na dłuższą metę to zaklęcie się nie opłaca. Po pierwsze najpierw trzeba użyć magii by coś stworzyć, po czym się to coś niszczy. Chcę by to działało na każdą rangę zaklęć, gdyż mogę ci zagwarantować, że powyżej rangi B mało będzie formowania obiektów. Tak czy inaczej, tutaj również zależy mi na tym, by działało na dowolnym obiekcie uformowanym z energii (bez laserów, wybuchów, tarcz absorbujących itp.).
3.2. Tworzymy sobie domek z energii, używamy tego zaklęcia, zamieniamy domek w kilkanaście mieczy. Obiekt w obiekt only.
3.3. Tutaj po części nie rozumiem jednego stwierdzenia. Skoro zrani, a jest nie materialny (czyli nie zablokuje), to jak on w ogóle może zranić? To nie jest żaden pocisk w końcu. Opis miecza dam również, jak poprawię kp.
3.4. Tutaj zaklęcie działałoby, gdyby, tak jak chciałem, obiekty z czystej many, że tak to nazwę, były formowane i miałyby konsystencję ciał stałych. Oczywiście, jak zawsze, jak ktoś jest dostatecznie silny to się wyrwie.
3.5. Okej, jestem w stanie zrozumieć, że się nie rusza, ale jednocześnie to zaklęcie, przy proponowanych przez ciebie zmianach traci ponad 60% planów użycia, jakie wobec niej miałem. Ponownie muszę prosić o zapoznanie się z moją prośbą odnośnie tworzenia dość materialnych obiektów z tejże magii.
3.6. Mam pytanie, co w tym wzorze znaczy "poziom zaklęcia"?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptySro Maj 15 2013, 15:52

PWM - Rozpisz
Zaklęcia:
1. Użyjesz na każdym tworze, aczkolwiek obrażenia zawsze będą adekwatne do rangi tego zaklęcia, a nie rangi zaklęcia niszczonego.
2. Odpada, przynajmniej na tej randze
3. Energia sama w sobie może ranić mimo że nie jest materialna, aczkolwiek niech ci będzie z tą materialną energią. Czyli tworzysz miecz, podaj jego wymiary. Działa 3 posty
4. Ktoś z łamaczem kości się może wyrwać, to samo wzmocnieni magią. Działa 3 posty
5. Tak, tak, niech będą materialne. Zatrzyma zwykłe ciosy fizyczne, te silniejsze się przebiją. Działa 3 posty
6. Poziom zaklęcia = Ranga zaklęcia. Dla D przypisujemy wartość 1, dla C wartość 2 i tak dalej.

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptyPon Lip 22 2013, 11:40

ad. 1
Od kiedy siła eksplozji zależy od detonatora a nie od ilość trotylu użytego przy budowie bomby? o.0 Tutaj powinna działać analogia. Im więcej mocy zostało użyte do wykreowania danego tworu tym energia wysyłana w określonym kierunku jest mocniejsza.
ad. 2
Mhm. okej, rozumiem, wykombinowałem coś innego. Mogę tylko wiedzieć, którą tak mniej więcej rangę miałaby mieć transformacja by została zaakceptowana?
ad. 3
Podałem, mam nadzieję, że wystarczy
ad.4
Oczywiście.
ad. 5
Ta jest.
ad.6
Dzięki za info. Czyli za zaklęcie magii D otrzymam 1% many, rangi C 2% itd. tak?

PWM rozpisane.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptyPon Lip 22 2013, 14:24

1. Oh tyle to ja wiem, ale w takiej formie w jakiej ty chcesz - Odpada
2. Ok. I nie, nie możesz bo nie pamiętam już opisu tamtego czaru
Ogółem dopisz moje ograniczenia i uwagi w opisie zaklęć.

co do PWM:
1. Wielkość zwykłej szklanki i nie stworzysz tym broni
2 i 3. Są to ilości mniejsze niż 1%MM i nie ważne ile byś w ten sposób mocy "Ssał" nie odzyskasz tym sposobem MM
4. Odpada
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptyPon Lip 22 2013, 15:22

ad. 1
A można wiedzieć dokładnie co nie pasuje. Ranga, czy może coś innego?
ad. 2
Zaklęcie polegało na wykorzystaniu dawnej energii magicznej z materialnych obiektów do przekształcenia je w inne, co by zaoszczędzało energię. (np. zamiana ściany w łańcuch)

PWM:
ad. 1
oczywiście
ad. 2 i 3
W zamierzeniu miało to być bardziej urozmaicenie, które ewentualnie pozwalałoby przyśpieszyć proces regeneracji energii magicznej. Wiadomo, od razu nie mogę mieć full mp.
ad. 4
Ech, ok. przeżyję.

P.S. Nie do końca rozumiem co z twoich uwag miałbym dopisać, ponieważ zmieniłem trochę zaklęć i lekko się pogubiłem.

Pozdrawiam.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptyWto Lip 23 2013, 15:49

Ponieważ Don ma na głowie event zostałem poproszony o przejęcie tego KP. Po zapoznaniu stwierdzam:

1. W zamierzeniu Dona jak przypuszczam chodziło nie tyle o rangę co o siłę zaklęcia. Don nie zgadzał się, abyś zaklęciem rangi D detonował twory na randze A robiąc totalny rozp****. Wiem, że wcześniej zużywałeś MM by taki twór stworzyć, ale mimo to jak widać mój poprzednik się nie zgadzał. Więc albo dajesz moc zaklęcia rangi D, albo podnosisz i moc zaklęcia rangi C... no chyba o to chodziło.
2. hmm co prawda nie wiem jak Don to oceniał... ale ja proponowałbym Ci pewnie [ranga D-> pozwala na zamianę tworów do rangi C włącznie, ranga C -> pozwala na zamianę w inny twór do rangi B włącznie itd. Ew jakieś uniwersalne zaklęcie na jakiejś randze. np ranga B -> zamiana nie pobiera kosztów zaklęcia rangi B. Zamiast tego pobiera 50% kosztu stworzenia tworu od nowa, ale nie mniej niż różnica w koszcie stworzenia obu tworów + 20%]

PWM:

1. Dopisz, że nie może to być broń. Aby potem Mg nie musiał przedzierać się przez nasze komentarze.
2. Zgadzam się z Donem. Regeneracja MM jest zarezerwowana tylko i wyłącznie dla smoczych i boskich zabójców. Więc niet.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptySro Lip 24 2013, 13:31

ad. 1
Czyli w uproszczeniu, zaklęcie to na randzie C lub B by przeszło? Po uzyskaniu odpowiedzi na to pytanie wymyślę zaklęcie zastępcze na to miejsce.
ad. 2
Mhm ok rozumiem.

PWM:
ad. 1
już to robię
ad. 2
Ja tutaj przypominam, że mi nie chodzi o regenerację w takim tempie jak zabójcy. Chodzi mi tutaj, że ta magia umożliwia poprzez to np. zregenerowanie całej energii magicznej nie w ciągu 2 dni, ale w ciągu jednego, bądź kilku godzin w zależności od źródła. Podczas walki jest to nieefektowne. Podobnie przy przekazywaniu energii. Tak więc chyba dobrze zrozumiałem tutaj te zarzuty, tak?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptySro Lip 24 2013, 13:36

Ad1. Na C przeszłoby, ale wybuch miałby moc rangi C, a na B miałby moc rangi B. Możesz też ulepszać zaklęcia.

PWM;
Ad2. Mimo to jest to zarezerwowane na Dsów. Poza tym skoro to kilka godzin... To równie dobrze możesz iść po prostu spać. Nie wiem jak inni MG, ale ja w trakcie snu odnawiam MM.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptySro Lip 24 2013, 13:53

ad. 1
well, cóż jak dla mnie to jest to w takim razie zupełnie nieopłacalne. Zaklęcie miało po prostu wyzwalać wcześniej użytą moc. W takim razie nie ma ono sensu :(. Pokombinuję jeszcze, ale jest mi smutno z tego powodu. Bo w niektórych przypadkach moc zaklęcia byłaby stosunkowo niewielka w porównaniu do użytego zaklęcia, a w innych przypadkach z nikąd pojawiałaby się dodatkowa energia. Ech, jest nowe zaklęcie.

PWM:
ad. 2
Tak czy inaczej, nie można po każdej walce iść spać. Ale teraz dyskutujemy o punkcie, który w zamierzeniu miał być tylko urozmaiceniem i pasują mi ograniczenia Dona. Po prostu miało być to urozmaicenie mające na celu ewentualne (!) przyśpieszenie regeneracji MM i to nie podwyższenie jej o 1000000000000000000000000%, tylko poprzez dodanie do 1 procenta np. 1/10 lub 1/20, przez co tylko może przyśpieszyć w odpowiednich warunkach regenerację, ale wiele to to nie będzie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptyPią Lip 26 2013, 15:33

NOWE:
Zgodzę się, że możesz spętać wroga, ew. próby podciągania jak na niciach tyle, że energetycznych, ale nie mogę zgodzić się na fragment o uniemożliwieniu pobierania MM. Już samo spętanie wroga jest tutaj wystarczająco silne jak na rangę D.

PWM: okej, ale jakby były wątpliwości co do tego pwm przez MG kieruj do Dona jako sprawdzającego, bo on się na to godził.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptyNie Lip 28 2013, 11:19

Okej dobra rozumiem, już zmieniam. Coś jeszcze, czy już nic?

Pozdrawiam.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro EmptyWto Lip 30 2013, 14:22

No to akcept
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Sponsored content





Torashiro Empty
PisanieTemat: Re: Torashiro   Torashiro Empty

Powrót do góry Go down
 
Torashiro
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Torashiro
» Konto Torashiro
» Samael vs Torashiro
» Takara vs Torashiro
» Torashiro vs Silas

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Fairy Tail
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.