HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Trybuny - Page 24




 

Share
 

 Trybuny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 13 ... 23, 24, 25 ... 30 ... 36  Next
AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptySro Kwi 08 2015, 01:33

First topic message reminder :

Ogromne trybuny, na których zebrali się wszyscy widzowie kibicujący magom, biorącym udział w Pierwszych Igrzyskach Magicznych. I choć nie są to zawody gildyjne, powstały nieoficjalne sektory, w których to kibicuje się albo jednemu czarodziejowi, albo i wszystkim, którzy pochodzą z jednej gildii. Oczywiście, istnieją też loże dla zamożniejszych, umiejscowione wyżej, na specjalnych balkonach, acz jest ich niewiele i są w większości pozajmowane przez rodzinę królewską, dyplomatów i innych ważnych polityków. Tak czy inaczej, najniższy poziom trybun umiejscowiony jest zaledwie 10 metrów nad piaskami areny i odgrodzony poprzeczką, która uniemożliwia wypadnięcie przezeń. Same trybuny w swej strukturze nie różnią się zbytnio od innych. Od rzędy krzeseł umiejscowione niejako na 3 piętrach, poprzedzielane schodkami, które umożliwiają przemieszczanie się na wyższe i niższe rzędy, a z każdego miejsca jest tu doskonała widoczność, poprawiana dodatkowo przez lacrymy ukazujące zmagania oraz genialne rozchodzenie się dźwięku po całym Domus Flau.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559

AutorWiadomość
John Bjorn


John Bjorn


Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 01:59

Mężczyźnie nie umknęły nieznaczne gesty, wykonane przez Reshehederę po nowinach, dotyczących Wielkiego Turnieju Magicznego. W sumie fakt. Zareagowała poprawnie. Nikomu się tamto wydarzenie nie podobało.
-Uciekli od odpowiedzialności. Zrzucili winę na uczestnika, że celował i walczył mieczem. Powinni byli o czymś takim pomyśleć wcześniej. - skomentował, choć w jego głosie słychać było pogardę dla czynności, jakie wykonali tamtejsi organizatorzy. Owszem nie spodziewali się. Ale gdy do walk dopuszczono broń ostrą, winni się spodziewać, że nie skończy się tylko i wyłącznie na skaleczeniach. Nawet na twarzy Czarnego pojawił się grymas, który jasno wskazywał, że nie podobała mu się tamta akcja. Bo Alv przez nią cierpiała. Po chwili wysłuchał jeszcze kolejnych słów innej asystentki i skomentował -Dobrze wiedzieć, że zgadzamy się chociaż w tej jednej kwestii. Obyśmy na obradach równie dobrze się rozumieli. - rzucił spokojnie, po czym spojrzał na arenę. Jedna walka jeszcze trwała. Przedłużała się i to strasznie. Czegoś takiego nie było w poprzednich dniach. Cóż... niespodzianka. Po chwili jednak wrócił spojrzeniem na Resh, która zadała mu jedno pytanie -Niezbyt. Nie przyszedłem tu z myślą, a przygotowaniu się do roli asystenta. Jako asystent ministra kultury i zabytków, przygotowywałem się do tego przez całe życie. Teraz wykorzystuję chwilę czasu, by zobaczyć takie wydarzenia na własne oczy. - ~No i oczywiście... porozmawiać z Alv~ dodał jeszcze w myślach.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2393-konto-czarnego#41289 https://ftpm.forumpolish.com/t2167-jb-christensen#37887
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 02:18

...bladego pojęcia. Kompletnie nie miał pomysłu, co powinien teraz zrobić. Właśnie to do siebie miały wszelkie, niezręczne sytuacje. Mieli spotkać się w październiku, jednak zdradziecki czas chciał inaczej. Rzeczywistość postanowiła wszystko zweryfikować właśnie w przedostatni dzień igrzysk. Na domiar złego - nie potrafił teraz nawet zebrać myśli. Jasna ocena sytuacji zniknęła hen daleko, a blondyn mógł jedynie oczekiwać tego, co miała do powiedzenia rudowłosa. Spodziewał się jakiegoś skarcenia, czy czegokolwiek, co można by nazwać rutyną ich znajomości. Nic takiego nie nadeszło. Słysząc jej słowa, zamrugał kilkukrotnie, a chwilę później nieco sposępniał. Chciałoby się rzec, że atmosfera mu towarzysząca nieco stężała, jednak nie w tym rzecz. - ...nie musisz. Naprawdę... - nazbyt spokojne, a zarazem puste w swoim przekazie słowa padły ze strony chłopaka, który spuścił nieco głowę w dół. Przydługie włosy przesłoniły jego twarz, a gdyby nie herbatka, zacisnąłby pewnie dłonie w pięści, co mimowolnie dało się dostrzec. - ...to tylko znaczy, że jest ktoś lepszy - ciche, ledwo słyszalne zgłoski w końcu się rozległy, a zaraz po nich Finn zamilkł, jakby zastanawiał się nad jedną kwestią. W końcu - skoro nie mógł sobie poradzić teraz, to jak miał sobie poradzić później. Nie tego miał się nauczyć. Westchnął jedynie ciężko, wracając spojrzeniem do Nanayi, aby zapytać o jedną rzecz. By w końcu zmienić temat, a ten nie ciążył mu zanadto. - Nie byłaś jeszcze w Erze? - ciut losowe pytanie, które nawiązywało oczywiście do siedziby kwiatów. Wkradło się w to niemałe zamyślenie, a i odrobina zakłopotania. W końcu... Nie miał pewności, że to co zrobił kiedyś tam jakkolwiek się opłaciło, jednak wypadało się dowiedzieć, czy ktoś już jakoś zauważył coś, co miało być hm... prezentem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Prince


Prince


Liczba postów : 271
Dołączył/a : 30/03/2015

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 02:26

Rudzielec nic nie widział. Długą chwilę zajęło mu stwierdzenie, że tłumna masa głów nie posiadała żadnych imion. Zero znaków szczególnych, czy poszlak, które pomogłyby mu odnaleźć Tima. Prychnął tylko pod nosem, zmniejszając nieco pułap lotu, pozostając w dalszym ciągu poza ludzkim zasięgiem. Śmignął raz w jednym, a raz w drugim kierunku. Przez chwile mógłby przysiąc, że złotawe tęczówki dostrzegły podobny kontur, jednak zwykłe mignięcie przed oczami nie stanowiło dostatecznego dowodu. Nijak mógł uznać to za punkt wyjścia, czy dalsze wyjście z zaistniałej sytuacji. Westchnął jedynie, wracając do upierdliwych poszukiwań w ludzkim ulu...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2930-krolewski-skarbiec#50539 https://ftpm.forumpolish.com/t2758-prince https://ftpm.forumpolish.com/t2929-najwspanialsze-opisy-dodatkowe#50538
Alezja


Alezja


Liczba postów : 1210
Dołączył/a : 12/08/2012
Skąd : świat Pomiędzy

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 03:30

Sama sobie dziwiła się, że pozwoliła ot tak chwycić się za rękę chłopcu i bez słowa dać się prowadzić jak szczeniaczek. Gdy ludzie rozstępowali się na boki, patrzyła na nich ze zdziwieniem. Skąd oni wiedzieli? Jak oni widzieli, nie widząc?...
Ale rogaty chłopiec nakazał ciszę, więc Alezja - o zgrozo - wciąż pozostała mu posłuszna. Jednak gdy wspomniał o cieniach, z niepokojem rozejrzała się wokół siebie. Czy powinna się tych cieni obawiać?...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t91-konto-alezji https://ftpm.forumpolish.com/t90-gergovia-alezja https://ftpm.forumpolish.com/t907-kabaczek#13270
Jamie


Jamie


Liczba postów : 233
Dołączył/a : 23/08/2013

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 03:45

Jamie obserwował kątem oka dyskusję między Finnianem, a Nanayą, a choć nie do końca świadom był tego jakie słowa w jej trakcie padały, to zdecydowanie łatwiej przyszło mu zauważanie pewnej niezręczności w zachowaniu obojga. Zupełnie jakby coś nienamacalnego było nie tak, jak gdyby czegoś brakowało, coś było nie na miejscu, choć nawet sam Jamie nie był w stanie odgadnąć cóż takiego było kością niezgody... choć nawet o niezgodzie ciężko było tu mówić. Tak czy siak wciąż podążał za ich rozmową, jednocześnie kątem ucha (w Neverbeen tak się mówi!) usłyszał rozmowę na temat bezpieczeństwa na igrzyskach. No tak. Gdyby tu coś takiego się stało, gdyby tu ktoś zawalił w ten sam sposób co ostatnim razem, to zapewne chaos jaki wynikłby z tej sytuacji byłby za duży do opanowania przez KOGOKOLWIEK. Mało tego, osobie odpowiedzialnej za tego typu wtopę zgotowałoby się bardzo niemiłe konsekwencje, tego Jamie był pewien. I od teraz zaczął uważniej przyglądać się arenie zmagań. Bo i Jamie wtedy dołoży swoją cegiełkę w słusznej sprawie wymyślając odpowiednio słodką plotkę na temat takiego dyletanta, który uznałby np. wyłączenie jakiejkolwiek technologii, która chroniła uczestników przed śmiercią. To musiałby być totalny debil. Oczywiście o ile ktoś taki mógłby istnieć. No przecież nikt dla zabawy czy nawet z jakiegokolwiek "mądrego" powodu nie pomyślałby o wyłączeniu takiego zabezpieczenia, a już na pewno nikt z ludzi zarządzających IMami, prawda? To byłby czysty kretynizm. Debilizm. Nikt przy zdrowych zmysłach by tego nie przepuścił.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1414-konto-jamiego#21282 https://ftpm.forumpolish.com/t1403-jamie-o-sullivan https://ftpm.forumpolish.com/t4238-new-frontier#86385
Abel


Abel


Liczba postów : 1137
Dołączył/a : 09/09/2012
Skąd : Dunno.

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 04:43

MG

Rogacz przyglądał jej się wciąż uważnie. W pewnym momencie Alezja zobaczyła, że na twarz jej towarzysza wpełza uśmiech.
- Wiem, o czym myślisz, ale nie musisz się bać, Alezjo - powiedział spokojnie. Jego głos tym razem zdawał się być o wiele starszy. Mógł należeć do tak drobnego ciała? - Póki tu jestem, będziesz bezpieczna.
Łagodny wzrok nie musiał już szukać oczu dziewczyny. Byli tu przecież sami, choć logika wskazywałaby inaczej.
- Cienie jednak tu przyjdą, a wtedy musisz być gotowa. I nie tylko ty. - Jego głos nagle spoważniał. Stał się chłodny. - Wszyscy, których znasz, których kochasz, wszyscy muszą być gotowi.
Zdjął palec z ust, wpatrując się usilnie w Alezję.
- Strzeż się wrogów, ale uważaj na przyjaciół. Nie wszystko, co będą robili, uczynią z własnej woli. Nie wszystko co-
Nagle urwał. Przeniósł spojrzenie na dół, pobladł (o ile jeszcze w ogóle mógł), a jego ślepia stały się jakby kompletnie puste. Alezja poczuła, jak coś atakuje jej umysł. Potężna siła. Coś lub ktoś po prostu rozrywał wszelkie bariery i sięgał dłonią do jej jestestwa. Nagle nacisk zelżał, aż w końcu zupełnie zniknął, ale jej towarzysz przez moment stał, jakby kompletnie nie było w nim życia. Mogły o nim świadczyć jedynie kapiące z oczy łzy, które leniwie spływały po policzkach. Nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, życie wróciło do rogacza, gdy jednak ten spojrzał na Alezję...

...dwa lata.
Wodospad? Stała na kamieniu tuż nad miejscem, z którego spływała woda. Niebo zaciągnęło się ciemnymi, ciężkimi chmurami, z których leniwie skapywał deszcz. Kiedy Inu spojrzała w dół, zobaczyła trzymającą kamień dłoń. Ktoś wisiał. Wychyliła się lekko, żeby móc lepiej zobaczyć, kto to był. Endymion? Wyglądał, jakby ktoś wcześniej nieźle złoił mu skórę, chyba także za pomocą magii. Alezja poczuła w sercu znajomy niepokój. Padła na kolana i chwyciła go za ramię, by pomóc mu dostać się na górę.
- Puść, Alv - mruknął wiszący mężczyzna. Podniósł wzrok. Jego wzrok zdawał się być Gergovii bardzo zmęczony. Pokiwał przecząco głową, a na jego licu pojawił się uśmieszek, który Alezja doskonale znała. Jakby właśnie knuł coś niedobrego. - Po prostu puść.
Ręka Endymiona zsunęła się po kamieniu, a potem wyrwała z uścisku drugiej Wróżki. Spadał. Widziała jego przestrzelone na wylot ciało. Tylko czemu potem zmieniało się po kolei w Pheama, Takarę, Kirino, Torę, Yugatę, Kyoumę, Daxa, Akiko, Tamiego, Abri, Snowa, Andree, Gonzalesa, Sorę, Percivala, Samaela, Chain, Snowa, Takano a także Bjorna*... Nikt nie krzyczał. Wszyscy tylko się uśmiechali.
Dwa lata.
Głos z tyłu głowy Alezji szeptał jej o tajemnicy zbliżającego się kresu życia.
Stała w śniegu po kolana. Od szczytu potężnej góry dzieliło ją ledwie kilkadziesiąt kroków. Potężne, złote światło wydobywające się ze szczytu pulsowało. Kres podróży zbliżał się wielkimi krokami. Odwróciła się, by zerknąć na towarzyszy. Bjorn i Takara stali kilkanaście metrów od niej, wpatrując się niepewnie w złoty słup światła. Na twarzach mieli wypisane coś w rodzaju niemocy i niepewności. Inu poczuła łzy na policzkach. To z zimna? Otarła je ciepłymi rękawicami. Odwróciła się i ruszyła pewnym krokiem ku światłu. Każdy trzask śniegu pod butami zgrywał się z jej oddechem. To było już naprawdę niedaleko. Kiedy stanęła tuż pod słupem, dostrzegła, że znikał on w zaciemnionym niebie nad jej głową, z którego leniwie spadały płatki śniegu. Wiedziała, co musi teraz zrobić. Od boku plecaka odwiązała przytroczoną wcześniej drewnianą, ponad dwumetrową laskę. Chwyciła ją w obie ręce, spojrzała jeszcze raz na słup światła, po czym wyciągnęła przedmiot przed siebie, tak, by stykał się z mistycznym walcem biegnącym ku niebu. Poczuła na swoich policzkach dotyk. Dotyk palców z ochrą. Kciuki przesunęły się delikatnie pod jej oczami, czyniąc czerwone ślady. Alezja odwróciła głowę, by spojrzeć jeszcze za siebie. Na szczęście nikt już na nią nie patrzył. Postąpiła krok do przodu, wchodząc w słup światła.

Ile to trwało? Godziny? Minuty? Sekundy? Kiedy Gergovia ocknęła się, stała wciąż w tym samym miejscu, a naprzeciw niej stał wymęczony czymś rogacz.
- Przepraszam - powiedział bardzo cicho. - Nie chciałem...

*Taka piękna, nostalgiczna scena i nagle uświadamiam sobie, że zapomniałam o kimś z FT.
Pyza.
Zamiast drżącego "Puść mnie" jest "PUCIU~ :<".
Mój mózg tego nie przeżył.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t183-za-pazucha-makbeta https://ftpm.forumpolish.com/t169-makbet-tragiczny-morderca#701 https://ftpm.forumpolish.com/t686-kochany-pamietniczku
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 17:53

Ledwo co zdążyłem ugryźć swoją bułkę, a ten wsunął już całą. Chyba znowu coś ze mną nie tak się robi. Jego beztroska i spokój aż boli... Czuję jakby mnie ignorował i robił to wszystko na złość. Odruchowo zaciskam pięści, lekko zgniatając bułkę. Normalnie bym mu przywalił za to, że tak sobie spokojnie siedzi i jakby nigdy nic pyta, czy coś się stało. Powinien rozumieć o co mi chodzi, tak jak zawsze rozumiał. Teraz jest kimś, kim nie powinien być! I to mnie najbardziej irytuje, jakbym stracił go po raz drugi. Nie potrafię już dłużej tego trzymać w sobie. Nie może być tak, że go spotykam, a on mi po prostu wyjeżdża z jakimiś bułeczkami!
- Kurwa, Makbet! Co się z tobą stało?! – słowa same wyrywają mi się z ust. Nieco za głośno niż powinny. Milknę żałując, że je wypowiedziałem. Najzwyczajniej poniosły mnie za bardzo emocje. Znowu… Zaciskam żeby, jakby dzięki temu mógłbym cofnąć swoją wypowiedź. Najchętniej skurczyłbym się teraz do niewyobrażalnie niewielkiego rozmiaru i po prostu bym zniknął. Jednak jest już na to wszystko za późno. Stało się… Nerwowo przekładam bułkę z ręki do ręki, coraz bardziej się nią brudząc. Wpatruję się w czarnowłosego pustym wzrokiem, obawiając się trochę jego nagłej reakcji. Teraz to ja wyjdę na kogoś nienormalnego... Zdecydowanie za dużo tego wszystkiego…
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Liang


Liang


Liczba postów : 392
Dołączył/a : 24/03/2013
Skąd : Wioska Sundao

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 18:50

Westchnąłem i w ciszy szamałem corndoga. Swoją drogą smaczne danie...
Niby nazywa się corn, czyli powinien być z kukurydzy, ale jest to dość dziwna parówka w musztardzie.
Ale cóż, jak już mówiłem, całkiem smaczne.
Rozejrzałem się po trybunach. Ostatnio tak często się po nich rozglądam, że powoli zaczynam dostrzegać rotację tych samych ludzi...
Tam przejdzie białowłosa, tu stoi jakiś niebieskowłosy... Hej, zaraz, to przecież Tizzar.
Meh, teraz i tak nie mam ochoty mu przeszkadzać...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t918-liangowa-sakwa-zlota#13540 https://ftpm.forumpolish.com/t786-liang-aaliyah https://ftpm.forumpolish.com/t954-liangowe-fajnosci
Luthien


Luthien


Liczba postów : 52
Dołączył/a : 01/09/2015

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 19:17

Luthien skinęła głową Bjornowi, kiedy ten oddał jej notatnik.
Zdziwiły ją natomiast słowa blondwłosej kobiety. Dziewczyna nie była przyzwyczajona do tego, że ktoś interesuje się jej pochodzeniem
-Pochodzę z Minstrelu. Przyjechałam do Fiore, by zdobywać wiedzę na temat wszelkich form magii-
Odpowiedziała Luthien, wiedząc, że niemile jest dawać komuś czekać na odpowiedź, nieważne, jak głupie byłoby pytanie.
-Proszę o wybaczenie, nie przedstawiłam się. Luthien Meili-
Brązowowłosa podała najpierw dłoń kobiecie, dziewczynie, zaś później zwróciła się do Bjorna.
W duchu westchnęła. Pierwsze formalności za nią... W zasadzie to pierwsza znajomość jaką nawiązała, choć w zasadzie dopiero nawiąże, będąc tutaj, we Fiore.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3148-szkatulka-luthien https://ftpm.forumpolish.com/t2989-luthien-meili
Tami


Tami


Liczba postów : 71
Dołączył/a : 08/03/2015

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 22:34

Dziewczyna go całkowicie zlała bez powodu, mimo, że próbował z nią rozmawiać, no nie było to miłe, ale chłopak nie dawał za wygraną. Zatem Tami postanowił dosłownie wepchnąć swój nos do jej notesu.
- Oho! Owoce. Tego można było się po Tobie spodziewać. Powiedz, jeszcze, że zamierzasz upiec owocowe ciasto, to będę w niebie~. - Uśmiechnął się automatycznie. Co może być lepszego od pysznego tortu owocowego i to w dodatku zrobionego przez Akiko? W f-f-fartuszki!
Chłopak zarumienił się mocno, ale otrząsnął głowę i poklepał się parę razy po policzku, by nie przesadzić, bo jeszcze krew mu zacznie z nosa lecieć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2724-toshiro-tami#46664
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyCzw Gru 17 2015, 23:51

Skończywszy rysunek, Akiko schowała notes oraz ołówek do torby, a ich miejsce zajęła niezbyt gruba książka. Dziewczyna zajęła miejsce na trybunie i zaczęła czytać. Ksiązka opowiadała o przygodzie niewysokich wojowników, którzy wyruszyli w towarzystwie pewnego maga, by odzyskać skarby ukryte w górze. Złota, klejnotów i innych drogocenności strzec miał groźny smok.
Jeden z niewysokich bohaterów, w trakcie podróży natknął się na magiczny klejnot, którego przywdzianie dawało mu moc niewidzialności. Akiko pomyslała, że bardzo wygodnie byłoby mieć taki pierścień.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681
Jamie


Jamie


Liczba postów : 233
Dołączył/a : 23/08/2013

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyPią Gru 18 2015, 01:56

Oho, Jamie usłyszał jakieś głośniejsze krzyki. Ciekawe. ...Makbet? Ktoś darł się o jakimś Makbecie? Wzrok Jamiego momentalnie powędrował w kierunku, z którego dobiegł go ten głos. Niech to, w ostatnich chwilach sporo się działo i blondyn nie wiedział na czym skupić swoją uwagę. Na Finnianie i kobiecie z nim? Czy na tym nowym emocjonalnym wykrzyknieniu? Hmm... chyba powinien był jednak choć trochę dać swej atencji tym nowym odgłosom, a nuż okażą się bardzo ciekawe. Nie mógł też przecież faworyzować swojego kumpla, musiał być fair wobec innych plotkowych możliwości. Dlatego delikatnie przemieścił się w kierunku, z którego dobiegł go ten okrzyk i począł z dystansu, tak by nie rzucać się w oczy i też nie przeszkadzać, kątem oka zerkać na to co się działo tam, tam, a jednocześnie mieć też na względzie arenę i zdarzenia na niej zachodzące. Oczy dookoła głowy, tak właśnie należało działać. Oczywiście wszystko warte uwagi notował, momentalnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1414-konto-jamiego#21282 https://ftpm.forumpolish.com/t1403-jamie-o-sullivan https://ftpm.forumpolish.com/t4238-new-frontier#86385
Abel


Abel


Liczba postów : 1137
Dołączył/a : 09/09/2012
Skąd : Dunno.

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyPią Gru 18 2015, 02:36

Chłopak obok niego krzyknął. Abel odwrócił się, żeby uważnie przyjrzeć się wyrazowi twarzy towarzysza. Nie mógł powiedzieć, że nie czuł się zaskoczony. Wręcz przeciwnie. Odniósł wrażenie, jakby coś w nim drgnęło, mimo że normalnie się tak nie działo. Uczucie było jednak tylko chwilowe. Potem wszystko wróciło do normy. Może to dlatego, że nikt jeszcze nie krzyczał mu tak blisko ucha? Trudno stwierdzić. Wpatrywał się jeszcze przez moment w chłopaka, po czym przeniósł wzrok na memłaną przezeń bułkę. To było skierowane do niego? W sensie, ten komentarz. Rozejrzał się, ale nikt nie reagował. Może jego rozmówca mówił do siebie, a Makbet to jego zwierzątko? A może nazwał już tak bułkę? W końcu jednak stwierdził, że chyba jest nawet ciekaw, o co chodziło.
- Makbet? - Pytanie wyskoczyło wręcz z jego gardła. - Kto to Makbet?
Ton głosu wskazywał na to, że naprawdę nie rozumiał, o kogo mogło chodzić. Gdyby Ejji szukał jakiegoś potwierdzenia w oczach swojego towarzysza, zapewne znalazłby tam jedynie coś niezwykle zimnego i obcego, a jednocześnie coś, co doskonale znał.
Abla w tym czasie zastanawiało, co odczuwa człowiek, który wyglądał tak, jak chłopak siedzący obok niego. Co oznaczał taki krzyk? Wyczuwał w nim jakąś dziwną nutkę wzburzenia, na co mogło wskazywać nieparlamentarne słownictwo młodziana. Czasem gospodarz też używał takich słów, kiedy Abel przypiekał bułki. Hmm... Czy można było w jakiś sposób połączyć ten okrzyk z przypiekaniem bułek? Zmarszczył brwi, zastanawiając się poważnie nad tą kwestią. Emocje wciąż wydawały się być dla niego jakimś progiem nie do przeskoczenia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t183-za-pazucha-makbeta https://ftpm.forumpolish.com/t169-makbet-tragiczny-morderca#701 https://ftpm.forumpolish.com/t686-kochany-pamietniczku
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyPią Gru 18 2015, 03:04

Są pewne słowa, które walą z taką siłą, jak porządny prosty w brzuch. Takimi słowami właśnie posługiwał si,ę zdaniem Nanaś, Fin. Co prawda nie były skierowane bezpośrednio w jej osobę, byłby jednak dość mocne, by poczuła, jak na sam ich dźwięk skręcają jej się kiszki w złości. Zacisnęła mocniej dłoń na swoim ramieniu. Było naprawdę niewiele rzeczy, które irytowały Nanayę w obecnym stanie, a jedną z nich było właśnie takie podejście do siebie. Westchnęła jedynie, nie skomentowała, choć na usta cisnęły jej się różne słowa.
- Nie byłam w Erze. Tu jestem tylko przejazdem, jednak z powodu tej imprezy zostałam trochę dłużej. Pewnie jutro wyjadę - odpowiedziała zgodnie z prawdą, nieco przymykając oczy. Troszkę się wydarzyło i niewątpliwie zamierzała odwiedzić Erę, jednak to chyba jeszcze nie była ta pora. Były inne rzeczy do zrobienia, a Kwiaty mogły poczekać. Teraz już mogły... - W każdym razie nie sądziłam, że zobaczę cię tak szybko. - Choć, może źle to ujęła. Gdyby chciała mogła zrobić to wcześniej. Wytyczne znała... a w najgorszym wypadku mogła zapytać na komisariacie. Mimo to nie zrobiła tego. Czyż nie była pokrętną kobietą? W końcu sama postanowiła wyjść z cienia. Gdyby wciąż siedziała na trybunach niczym zwykły obserwator, Jerome prawdopodobnie nie miałby pojęcia, że tu jest. Rozmowa jednak kiepsko się kleiła i może faktycznie byłoby lepiej wycofać się do jakiegoś bardziej ustronnego miejsca.
- Dobrze widzieć, że odnosisz taki sukces - dorzuciła jedynie po czym, nie wiedząc, co dalej, po prostu skłoniła głowę w pożegnaniu. Było jednak za wcześnie. Odwróciła się i zaczęła iść w stronę Re. Ciastko i kawka. A później, w najdalszym przypadku jutro, z powrotem do domu... Brzmiało jak plan.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Mejiro Shinji


Mejiro Shinji


Liczba postów : 545
Dołączył/a : 16/07/2013

Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 EmptyPią Gru 18 2015, 14:40

Shinji czekał w kolejce aż nadejdzie jego kolej. Przez ten czas przyglądał się co takiego można nabyć, a i przy okazji widział też odchodzących klientów i to jak prezentowało się ich jedzonko. Wiedział już co zamówi dobre kilka minut zanim w końcu pojawił się przed sprzedawcą.
- To mięso w bułce z sałatką. I koniecznie ostrym sosem! - zakomunikował opisując danie, a potem kiedy sprzedawca nie do końca wiedział o co chodzi długowłosy był zmuszony wskazać palcem na jeden z obrazków u góry. Kilka chwil i jego niezdrowe danie było gotowe. Zapłacił grzecznie i oddalił się. Wgryzając się w bułkę nieco sosu wypłynęło bokiem i upadło na ziemię, ale on nawet tego nie zauważył.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1288-u-mejiro-w-banku#18950 https://ftpm.forumpolish.com/t1276-mejiro-shinji https://ftpm.forumpolish.com/t1619-mejiro-shinji#26031
Sponsored content





Trybuny - Page 24 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 24 Empty

Powrót do góry Go down
 
Trybuny
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 24 z 36Idź do strony : Previous  1 ... 13 ... 23, 24, 25 ... 30 ... 36  Next
 Similar topics
-
» Trybuny

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: Igrzyska Magiczne
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.