HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Fortuna grupa I - Page 4




 

Share
 

 Fortuna grupa I

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
AutorWiadomość
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptyCzw Sie 21 2014, 18:13

First topic message reminder :

MG


Puff... Obłoki pary, 'teleportowały' wszystkich uczestników do jakiegoś ogródka z dwumetrowym żywopłotem dokoła. Na samym środku stał prostokątny stół, o długości na oko dziesięciu metrów i tylko sześciu krzesłach. Na stole znajdowała się góra przeróżnych, przepysznych i kolorowych deserów. Tak samo zresztą jak tuzin czajniczków, imbryczków oraz od groma filiżanek. Cud, że gdzieniegdzie było widać biały obrus!
Na końcu tegoż sytego stołu, w wielkim bordowym fotelu, siedział młody chłopak - a przynajmniej tak wyglądał. Spod sporego kapelusza, wydobywały się blond włosy, w ogóle nie zakrywające jego czerwonych oczu. Na sobie miał spodnie w kratę, marynarę, pod nią koszulę i nawet wstęgę przy kołnierzu. A kolory? Kolory przeróżne! Trudno było uchwycić coś na dłuższą chwilę, bo dosłownie co kilka sekund, ciuchy zmieniały kolor. Wpierw kapelusz był fioletowy, marynarka była granatowa, spodnie czerwono zielone, a bluza biała. Potem pomarańczowy kapelusz, żółta marynarka, czarno białe spodnie, zielona bluza... i tak co chwilę każdy z obecnych miał paradę kolorów przed oczyma.
- Witam witam i o zdrowie pytam! - zaczął, pijąc herbatkę - A w sumie... na co mi Wasze zdrowie, co? No dobra, dobra. Konkrety bo mi się spieszy, a Fortuna też ma pewnie swoje plany - wzruszył ramionami - Zostaliście wybrani by zostać nagrodzeni przez samą Fortunę! - z żywopłotów buchnęło kolorowe konfetti - A Fortuna może dać Wam to czego zapragniecie. Każdy ma jakieś pragnienia, a druga taka szansa Wam się nie powtórzy - podkreślił od razu - Przed tym musicie udowodnić, że się nie pomyliła, więc... - machnął ręką, a przed Wami pojawił się okrągły stoliczek z ośmioma książkami - Dawno nie widziałem moich znajomych, więc Waszym zadaniem będzie odegranie chociaż jednej ważnej sceny z wybranej opowieści. Czyż nie urocze? - uśmiechnął się słodko - Jedną z dostępnych, które zaoferowałem. Możecie wybrać sami. Wasza 'gra' zacznie się, gdy przynajmniej szóstka osób dotknie jednej, wybranej książki. Jako, że jest Was sporo... skąd ta Fortuna Was wzięła? No nieważne... Jest Was liczna grupka, może zabraknąć postaci, więc... liczę na Waszą kreatywność! Zawsze kogoś można dopisać do opowieści, nieprawdaż?
Rzekł przemiło, wracając do herbatki i serniczka - nawet machnął ręką w geście, że możecie się poczęstować. A jakie książki mieliście do wyboru? Czerwony Kapturek, Śpiąca Królewna, Piękna i Bestia, Alicja w Krainie Czarów, Kopciuszek, Piotruś Pan, Mała Syrenka i Królewna Śnieżka.


Termin do 24sierpnia godz.11:00
Ważne info: Jako, że możecie (jeśli chcecie) się naradzić, macie możliwość napisania po DWA posty w TEJ kolejce. Nie jest to obowiązkowe, więc nie musicie - możecie spokojnie dać po jednym.
Pytania na pw/gg.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600

AutorWiadomość
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptySro Wrz 17 2014, 04:13

Czasami potrzeba jakiegoś drobnego impulsu (a w przypadku tej grupy - kopa), który inicjuje reakcję łańcuchową i pozwala akcji zacząć się dziać. W tym przypadku był to występ Keiko, która zagrała bardziej sztywno niż "martwa" Śnieżka w szklanej trumnie, jednak to wystarczyło, by i reszta ludzi ruszyła. Może nie z kopyta, bo to byłaby przesada, ale istniała szansa, że uwiną się z tym szybko. Dlatego też spokojnie poczekała, aż wszyscy, a szczególnie krasnoludki, skończą rozmowę z rzekomo martwą śnieżką, po czym ona podeszła bliżej, wychodząc z cienia i stanęła przed trumną.
- To na pewno robota złej czarownicy, jej macochy. Wcześniej kazała mi zabić tą biedną dziewczynę, jednak... - urwała. Powinna powiedzieć jako kobieta, czy mężczyzna? - ... jednak nie miałam serca tego zrobić. - Uznała, że jest aktorem, to jest ich interpretacja, Łowczy mógł być kobietą. Logiczne. - No spójrzcie tylko na nią! Jak można zrobić jej coś tak okropnego?! - Och tak, ta sukienka była straszna. Kto mógł to zrobić? Jej żale zabrzmiały aż nazbyt prawdziwie. I nawet współczuła dziewczynie w trumnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Laura


Laura


Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptyWto Paź 14 2014, 19:54

Z błogosławieństwem Takary…
Wszyscy zaczęli się użalać nad ciałem Śnieżki. Dziewczę z pewnością miało pogrzeb godny jej osoby. Śmierć jednak nie była jej do końca pisana. W końcu wszystkie baśnie powinny kończyć się dobrze, prawda? Jednak o tym nie każdy wiedział, a to nie była baśń, a jedynie jakaś marna próba jej interpretacji. Niemniej Kapelusznik widocznie nie zamierzał się już wtrącać i pozostawił wolną rękę wybrańcom Fortuny. Tym samym w grę weszły nowe reguły…
 
Od teraz nie czekacie na mój post.
Piszecie sobie kolejką.
Jeżeli miną dwa dni od poprzedniego postu możecie znowu coś napisać.
Jeżeli będzie coś trzeba wtrącić jako MG- wpadnę, obserwuję was.
Proszę, żebyście się pośpieszyli. Ja wiem, że dużo osób ma nieobecności, ale z pewnych powodów wszyscy na was czekają, a nie chcemy denerwować ich, prawda?

Gdy dojdziecie do momentu, gdzie można zakończyć baśń to zakończymy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t908-depozyt-laury https://ftpm.forumpolish.com/t888-tic-toc https://ftpm.forumpolish.com/t1092-kostnica#16327
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptySob Paź 18 2014, 21:03

Challenge accepted, 100 linijek o  leżeniu dla Tory. Można pominąć. Lanie wody lv: Takara:
A później po prostu wstała. Dźwignęła się, uniosła szklaną pokrywę (jak zamknięta, to rozbija, bo może), po czym siada sobie na brzegu, a następnie powoli stanęła na ziemi. - Nie chcę przeszkadzać w tej bardzo smutnej chwili, podczas kiedy tak płaczecie i tak dalej, ale właściwie to żyję i chcę kremówkę. - stwierdziła, trochę nie będąc pewna, czy może i powinna, ale zgłodniała. I chciała kremówkę. A szybkość przemieszczania się Snowa sugerowała, ze przekąsi coś może w następnym milenium. Ale to nic, zmieni najwyżej trochę bajkę. - To jabłko chyba było za mało zatrute... tak jakby... no. - stwierdziła, obserwując towarzyszy. W pewnym sensie zrobiła to specjalnie i celowo. Chociaż nie wiedziała, czy może, zrobiła, co chciała. Bo właściwie kto jej zabroni. A chciała już to skończyć. Najwyżej obejdą się bez księcia. Jakoś przywykła, ze go nie potrzebowała. Albo niech przyniesie kremówkę, to będzie ok, a nawet lepiej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptyPon Paź 20 2014, 05:01

Keiko popatrzyła na to co "Śnieżka" robiła z mieszaniną powątpiewania i zdegustowania. A więc teraz bawili się w ten sposób? Kij z kanoniczną poprawnością i faktycznym przebiegiem historii, bo pannie aktorce zachciało się wprowadzić poprawki od samej siebie? A to ciekawe. Na tyle głupie i ciekawe, że nasza mała policjantka chciała zobaczyć jak zareaguje reszta małpek w tym zoo. Wcześniej była impulsem do tego, by ruszyć ze sceną to teraz mogła pozwolić sobie na to, by przez jakiś czas odpocząć od roli prowodyra w takich sytuacjach. Nawet jeśli ona, de facto, z powodu swojej cudowności i geniuszu nadawała się do tej roli najbardziej. Koniec końców jej wspaniałe umiejętności zapewniały jej najlepsze predyspozycje ku temu, by kierować grupą, problem był jednak tej natury, że choćby i ona miała nie wiadomo jak cudowne możliwości, to i tak członkowie tego zespołu byli grubo poniżej kreski akceptowalnych zdolności. Pewnie nie potrafiliby nawet znieść jej wszechogarniającego wzroku i idealnego podejmowania decyzji. Innymi słowy Hikari Keiko wiedziała, że coś się stanie. Zastanawiała się tylko czy to Alezja, ta która chyba najbardziej zainteresowana była samą baśnią, zdenerwuje się tutaj najbardziej czy może ktoś inny? Ale kto inny mógłby? W tej grupie zdecydowanie brakowało motywacji do zrobienia tego co trzeba. No cóż, w końcu byli to tylko biedni, beznadziejni i pozbawieni odpowiedniego napędu ludzie. Dla nich pewnie ważniejsze było kłócenie się między sobą niż doprowadzenie tej sceny do końca. Z prawnego punktu widzenia w żaden jednak sposób nie popełniali w ten sposób przestępstwa, więc autorytet Keiko postanowił sobie poczekać z boku na nich wszystkich, przyjmując tylko na buzię delikatny złośliwy uśmieszek, którym obdarzył... Alezję. Tak, zaraz po tym co zrobiła Takara, wzrok Hikari powędrował właśnie na tę osobę z przyczyn właściwie wyjawionych tam wyżej u góry, chciała po prostu uchwycić pierwszy wyraz twarzy dziewczyny po tym co właśnie zaszło, ale już późnej jej wzrok spoczął ponownie na Takarze.

- Och. Jakże cudownie, żyjesz. - skwitowała tylko Keiko, tak samo sztucznie jak wcześniej, nie przykładając się za bardzo do samej roli pod kątem wymowy czy akcentowania zdań. - Kremówki rozdaje ponoć królowa w zamku, spokojnie możesz się tam sama wybrać skoro żyjesz. - rzuciła gburkowata Keiko, następnie odstępując 3-4 kroki od trumny i siadając na ziemi. - Och, jestem taka szczęśliwa, że żyjesz, och. - powiedziała wpatrując się ze znudzeniem w niebo. Jej zabezpieczenia przed dotykiem cały czas były włączone, tak jak we wcześniejszych sytuacjach.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Alezja


Alezja


Liczba postów : 1210
Dołączył/a : 12/08/2012
Skąd : świat Pomiędzy

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptyWto Paź 21 2014, 07:03

Coś jej zaczęło umykać. Wiedziała to. Może to była kwestia tego, że - sądząc po sposobie mówienia - Łowczy okazał się kobietą, Gburek okazał się kobietą i jeszcze za moment okaże się, że Skłodowska kobietą była też. Może to była kwestia tupiącego ze zniecierpliwieniem Zarządcy Kopalni, "zacierającego łapki" by zagonić Krasnale z powrotem do kieratu. Może to była kwestia, że Alezja przed chwilą próbowała zrobić Śnieżce pogrzeb Wikinga. A może to była kwestia tego, że sama główna zainteresowana przed chwilą usiadła w trumnie i zażądała kremówek. A może wszystko na raz...
Obdarzyła Śnieżkę wyjątkowo bezceremonialnym spojrzeniem...
- Mogę ci dać czerstwą kanapkę. Chcesz?... - przywołanie Bagażu raczej problemem nie powinno być. Na kwestię tego, że Bagaż innych kanapek jak czerstwe nie robił, nie narzekała jakoś specjalnie. Póki nie zakrawają gęstością o chleb krasnoludzki, który w razie zagrożenia może służyć za broń obuchową - nie jest źle...
Spojrzała na Mędrka. Tak, Tora - jako jeden z ostatnich sprawiedliwych tutaj - chyba próbował grać swoją rolę...
- Nie martw się, Mędrku. Nawet najmądrzejszy nie wszystko wie... - zwróciła się pocieszająco do wywołanego "runcajsa". - I pomyśleć, że chcieliśmy zrobić awanturę, jak się do nas włamała. Pamiętam... "Jędrek, bierz za widły, to ogr!"...
Z kolei w słowach Łowczycy coś jej zgrzytnęło. Zrozumiała. To jej umysł próbował ukazać obraz Takary-Śnieżki, jako biednego oszukanego dziewczątka, które błaga o litość i życie. Jakoś za każdym razem przy próbie wizji wyskakiwał bluescreen...
W pewnym momencie usłyszała własne słowa, co dość ją zdziwiło. Widocznie wewnętrzna ciekawość stwierdziła, że nie będzie czekać na naprawę błędów systemu...
- Że tak nieśmiało spytam... - zwróciła się do Łowczej - ... długo po zabraniu Śnieżki do lasu musiał...eś...aś... dochodzić do siebie?... - i oczywiście chodziło jej o kwestie jak długo goiły się złamania, jak długo schodziły siniaki, czy listonosz rachunki za gaz zaczął już przynosić do szpitala, i podobne. Ale kto wie, jak to mogło zostać zrozumiane...
Wtem gdzieś tam zapaliła się malutka, ledowa, eco (bo na płyn mózgowo-rdzeniowy) żaróweczka, i tym razem już ze świadomością spytała Inu, zerkając na Złą Królową i Zwierciadło:
- Że tak nieśmiało spytam: jak to się w sumie stało, że Śnieżka miała przejść w stan inhumacji?...
Natomiast Gburka obdarzyła wyzutym z wszelkich emocji spojrzeniem. Jak Gburek został Wesołkiem. Historia w trzech aktach... pomyślał Nieśmiałek-który-wrócił-z-wojska. Na głos jednak nie powiedziała słowa w tej kwestii. Zakomenderowała tylko:
- To pójdziemy razem z nią i dopilnujemy, żeby królowa dała jej te na mleku a nie barwionej wodzie... Oczywiście nieśmiało...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t91-konto-alezji https://ftpm.forumpolish.com/t90-gergovia-alezja https://ftpm.forumpolish.com/t907-kabaczek#13270
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptyWto Paź 21 2014, 17:51

Chłopak grał... a chociaż próbował. Gdy nagle zaczął się... chaos. A przynajmniej zmiana planów w sposób, do jakiego Tora nie był przygotowany... nie żeby w ogóle był przygotowany do jakiegokolwiek planu, ale nie spodziewał się tak gwałtownych zmian. Chociaż mógł przestać próbować udawać przy pomocy swojej magii, że płacze. Chociaż tyle. Był zszokowany, co jeszcze spotęgował grając to samo uczucie. W sumie mógł zignorować wszystkie inne kwestie, i zwalić to na szok, ostatecznie się odzywając dopiero jakby do siebie -Najwidoczniej trucizna nie była idealna lub dawała podobne objawy do śmierci. Ewentualnie Śnieżka była w jakiś sposób uodporniona na chorobę... - zaczął rozmyślać po mędrkowemu, po czym udając, że rozmyśla, chodził sobie w kółeczko i udawał, że innych ignoruje, bo myśli nad przyczyną obecnego stanu rzeczy. Tak czy inaczej, po chwili się odezwał na słowa Gburka. -Możemy iść ze Śnieżką. Zgodnie z ustawą z dnia 26 czerwca X774 roku kodeksu pracy, z dziennika ustaw pod numerem 24 na pozycji 141 mamy prawo do 4 dni urlopu na żądanie, podczas którego nie musimy zgłaszać pracodawcy powodu tego urlopu, a on ma obowiązek go udzielić. W naszej kopalni jest dostatecznie dużo pracowników, przez co nie zaistnieją sytuacje, w których zagrozimy "szczególny interes" pracownika. Tak więc, możemy potowarzyszyć Śnieżce! - radośnie podsumował cały swój naukowy wywód, wymyślając gdzieś na poczekaniu jakieś ustawy, daty, paragrafy i inne bajery.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptyNie Paź 26 2014, 09:33

Plan był taki - skończyć bajkę drobną korektą wydarzeń. Tymczasem zmieniła chyba zupełnie treść bajki. "Chciałam dobrze - wyszło jak zawsze" moją dewizą życiową... stwierdziła w myślach nieco przybita, ale przynajmniej teraz nie mogła narzekać na nudę. Dobra, co zrobi Śnieżka - Śnieżka to durne dziewczę, które bierze cukierki od nieznajomych. W sumie to to pół biedy. Od podejrzanych nieznajomych i tutaj pojawia się mały zgrzyt, bo nie bardzo wiedziała, co z tym fantem zrobić, a coś zrobić musiała. Mając "słowa-klucze" zakodowane gdzieś w tyle głowy co do odgrywania dziewczęcia, zaczęła robić, co może, by jakoś całą sprawę ogarnąć. Tylko nie miała pomysłu jak zakończyć wszystko bez włóczenia się po lasach. Na wieść o sucharkach od Alv pokręciła tylko z niezadowoleniem głową. W zasadzie chciała coś na słodko, zaś słysząc o wycieczce na zamek, wymusiła na sobie radosne - Weeeeee~! Wycieczka! Chodźmy, chcę kremówki! - po czym zeszła z trumny ignorując drobne nieścisłości typu "dlaczego Śnieżka żyje". Hipotezy postawione przez Torę pozwalały jednak jakoś to wytłumaczyć, wystarczyło wybrać jedną wersję i się jej trzymać. A póki co po prostu prawda była taka, że Takara Boost działa cuda. - Na zamek macochy! - wykrzyknęła licząc na niesamowicie epicki teleport z całą ekipą. Nie wiedziała, co za dureń byłby ucieszony wizytą w celach towarzyskich  u kogoś, kto z zupełną premedytacją chciał ją zabić,ale twierdziła, ze Śnieżka byłaby pewnie wyjątkiem od tej reguły. No i, w przeciwieństwie do Śnieżki, Tasie mają broń. A w zasadzie sama jest bronią, więc w zasadzie średnio było jej to straszne, nawet pomijając fakt, że własnie gra w sztuce i wcale na prawdę nie idzie do zamku posiadającego kilka legionów wojska.
A jak się tam pojawi, szuka tego, czego szuka, a po znalezieniu... Śnieżka i kremówka - żyli długo i szczęśliwie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptyWto Paź 28 2014, 17:09

Oczywiście, że trucizna nie była idealna! Idealne w tym miejscu było tylko jedno i nie była to rzecz, a osoba, wspaniała, cudowna, genialna osoba jaką była Keiko Hikari! Gwoli wyjaśnienia! Niektórzy może mogli zastanawiać się dlaczego tak wspaniała osóbka jak Hikari Keiko nie potrafi dobrze odegrać swojej roli i nie grzeszy talentem aktorskim w swoich scenach. Odpowiedź była banalnie prosta - to co się tu działo nie było warto jej wysiłków pod tym kątem. Wszystko trwało za długo, wszystko było zbyt banalne, wszystko było nie do zniesienia. Nie było nawet przed kim wykazywać się talentem, skoro poszczególni aktorzy kłócili się o to jak grać, co grać, gdzie grać czy nawet w czym grać. Dlatego też Hikari Keiko po prostu chciała pchnąć to wszystko naprzód w jakikolwiek możliwy sposób i to starała się wcześniej czynić. Nie zamierzała dyskutować z Śnieżką i przekonywać ją do powrotu do trumny, a po prostu złośliwie napomknęła o podróży do zamku, bo miała resztkę nadziei, że ludzie po prostu uznają ten komentarz za to, czym faktycznie był - złośliwym prztyczkiem w nos, ale nie. Tutejsza ciemna masa, była na tyle, nomen omen, ciemna, że nie potrafiła zrozumieć czegoś tak banalnego i łatwego do zrozumienia. Policjantka powinna była sobie chyba wcześniej przygotować tabliczki z napisem "tutaj was obrażam, debile" i tak dalej, żeby być pewna, że wszystko dociera w odpowiedni sposób do reszty ludzi. Tragedia. Świat... czasami nawet Keiko musiała pomyśleć, że ten świat jest już stracony. Na szczęście potem przypominała sobie, że ona tu jest, więc nie jest tak źle.

- Tak, na zamek. A może nawet do zamku. Czego ja od ludzi wymagam. - westchnęła tylko cicho Keiko, która jednak teraz, wbrew pozorom była w roli. Choć niewiele musiała kombinować z kwestiami, bo te jej całkiem pasowały na gbura. Czy tam gburka. Choć Keiko rzecz jasna gburem nie była, ale tego ci biedni ludzie pewnie mogli nie zauważyć. - Chyba, że chcesz ten zamek podbić? Wtedy okrzyk na zamek miałby sens. Podbić zamek dla kremówek? W sumie czemu nie. Ale może lepiej nie wystawiać się świadomie na niebezpieczeństwo i zostać jednak tutaj, ciesząc się z odzyskanego, wyrwanego śmierci życia? Tak tylko proponuję. I tak zrobicie po swojemu~ - zakończyła, delikatnie, wręcz melodyjnie zawijając ton ostatniej sylaby tego zdania. Podniosła się jednak z ziemi i stała teraz obok całej tej hałastry, przygotowany czy to na podróż, czy na faktyczną zmianę scenerii. Ciekawiło ją tylko jak odegrają sceny w zamku, skoro byli jedynymi aktorami i nie mieli już ludzi do obsadzenia ról. Ale co ją tam. Może w zamku po prostu kremówki rosły na drzewach. Tak, to ona rzuciła ten pomysł, ale jak wyjaśniono wcześniej, to była tylko ironia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Alezja


Alezja


Liczba postów : 1210
Dołączył/a : 12/08/2012
Skąd : świat Pomiędzy

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptyCzw Paź 30 2014, 23:55

Dzięki słowom Mędrka mogła z pewną soczystą satysfakcją spojrzeć na Zarządcę. Śnieżka ważniejsza, ha! Czyli NA ZAMEK! Chociaż w sumie nie musieli drałować pieszo. Nieśmiałek całkiem nie nieśmiało (i wciąż z jakimś krytym wyrzutem) zakomenderował "w powietrze":
- ZMIANA SCENERII. KORYTARZ ZAMKOWY. PRZED DRZWIAMI DO KOMNATY ZE ZWIERCIADŁEM. KRÓLOWA I ZWIERCIADŁO W KOMNACIE...
Strażników nie było ale to miało jakoś swoje wytłumaczenie: mianowicie, to nie był czas wojny, żeby aż patrole miały spacerować po zamku, a każda jedna komnata własnych strażników przed drzwiami. Może nawet w zamku panowało rozluźnienie, bo Królowa wyprawiła dżamprezę z okazji ubicia Śnieżki? A to znaczyło, że szansa na dorwanie kremówek była całkiem spora...
Tak czy inaczej, Nieśmiałek zapukał do drzwi komnaty. Nieśmiało. Serio, zapukał nieśmiało. No jakoś... tak... no... ALE ZAPUKAŁ, i to się liczy...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t91-konto-alezji https://ftpm.forumpolish.com/t90-gergovia-alezja https://ftpm.forumpolish.com/t907-kabaczek#13270
Aquri


Aquri


Liczba postów : 21
Dołączył/a : 07/05/2014

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptyPon Lis 10 2014, 21:21

UWAGA. PISZĘ POSTA.

Zła królowa była bardzo zadowolona ze swojego planu, który zapewne bardzo dobrze się powiódł, bo jakże inaczej miałby pójść? Z tegoż powodu postanowiła urządzić wielką kremówkowo-krówkową imprezę, na którą byli zaproszeni wszyscy jej poddani. A niech zobaczą, że królowa od czasu do czasu ma dobry humor i jest łaskawa, a co! Ludzie wspaniale zapewne się bawili, choć kto wie czy nie było jakiś zgrzytów. Ale z drugiej strony kto by się nie cieszył, wżerając za darmo kremówki, maskę krówkową i pijąc słodki poncz? A to wszystko ze wspaniałej okazji: Śnieżka nie żyje! Teraz to ona była najpiękniejszą kobietą na tej ziemi i żadna płaska decha nie będzie jej wyprzedzała, zrozumiano? No, żeby komuś nie przyszło do głowy być piękniejszym od niej, bo jeszcze po łbie dostanie i skończy tak jak ta cała Śnieżka.
W sumie to nie wiem, na ile sobie mogę pozwolić, ale powiedzmy, że była jakaś tam służba, zawsze na zamku jest. Królowa z góry nakazała otwierać ludziom, żeby ona nie musiała fatygować swojego tyłka do drzwi. Siedziała sobie na tronie, a służki karmiły ją kremówkami. Tak, to jest życie. Piękne, wspaniałe i prawdziwe. Nie ma tej okropnej dziewuchy, mogła być już panią świata. Nieświadoma jednak była tego, jak bardzo się bidulka myliła.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2355-bank-aquri#40525 https://ftpm.forumpolish.com/t2100-angwusnasomtaquri-cha-kwaina-chas-chunk-a#36292
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptySro Lis 12 2014, 20:42

Ale w zasadzie podbój zamku, zdobycie go po uprzednim oblężeniu, nie było złą myślą. Ba, Tasie miały doświadczenie w takich sprawach. Po chwili namysłu jednak tylko machnęła ręką. Co z tego, że pomysł genialny, kiedy teraz jest Śnieżką? A raczej widziała ją raczej jako kogoś, kto do oblężeń zamków wysyła innych. Chociaż jakby podbić go tak, żeby nikt nie zauważył? Tasie potrafio! - Oj, szczegóły. - stwierdziła w końcu, po czym po przeniesieniu się na zamek, nieco zapomniała o roli. Niektóre przyzwyczajenia pozostają. Drzwi do sali, gdzie była macocha jak i bardziej interesujące od niej kremówki, zostały otworzone z buta. Gdzieś podświadomość Takary zanotowała już, że jest to jak najbardziej naturalny i oczywisty sposób na wejście do środka, zaraz po dorobieniu wejścia łomem. Macochę początkowo olała. Bardzo szybko jednak zrozumiała, że jako Śniezka powinna pałać do niej negatywnymi uczuciami. Nie wiedziała jednak, czy powinien być to przeogromny strach czy po prostu nienawiść w najczystszej postaci. Postanowiła więc to wszystko wypośrodkować, strzelając na władczynię klasycznego focha z przytupem, po czym zwinęła zupełnie spokojnie dwie kremówki, jedną podając Alezji, a drugą wcinając. Zaraz po tym chwyciła jeszcze jedną, podając ją Mędrkowi. Za wynalezienie tych paragrafów, jak najbardziej się należy. No i mając pod ręką tuzin innych, jakby ktoś chciał jej przeszkodzić. Jednego była pewna - nie powinno się ludziom przeszkadzać w jedzeniu kremówek. Przynajmniej Tasi. Znaczy tfu, Śnieżce. Z pewnością Śnieżka nie chciałaby, by jej przeszkadzano. - Całkiem dobre. - stwierdziła z pełnymi ustami, wcinając dzisiejszy deser.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptyNie Lis 16 2014, 10:44

- ... - Keiko zasadniczo nawet nie musiała niczego zgryźliwego w tej sytuacji mówić, bo cały obraz nędzy i rozpaczy, który roztaczał się przed nią był wystarczający. Kremówki. Przybyli tu po kremówki, ignorując fakt tego, że byli w zamku królowej, która przecież zapewne niespecjalnie Śnieżkę lubiła i która mogła kremówkami nie chcieć się dzielić z osobą, której nienawidziła. Dodatkowo Śnieżka znów jadła, nie bacząc na to, że już raz zjadła coś co okazało się zatrute. Zatrute w sposób niezbyt skuteczny, ale jednak zatrute. Och, jakże by Keiko się śmiała, gdyby tylko okazało się, że i te kremówki były nie pierwszej świeżości, jeśli wiecie co mam na myśli. Jej postać może i śmiać by się nie mogła, ale jej dusza umierałaby teraz z rozbawienia pęczniejącego nad ironią losu całej tej sytuacji. Póki co jednak nieco znudzonym spojrzeniem przyglądała się Śnieżce i zerkała od czasu do czasu na Królową, zastanawiając się co takiego się tutaj wydarzy za kilka chwil i wiedząc, że cokolwiek to będzie jeszcze tylko pogorszy cały obraz sytuacji i sprawi, że Hikari Keiko będzie mogła poczuć się jeszcze idealniej. To było całkiem przykre, tak swoją drogą, wiecie? Ona już wiedziała, że była fenomenalnym istnieniem, a ludzie czasem jeszcze chcieli chyba swym zachowaniem pokazać jej, że nie chodziło tu o różnicę poziomów, a o to, że Keiko była w ogóle z innego świata.

Jednak musiała coś powiedzieć, by odnotować to, że nie wyszła ze swojej roli i dalej była gburowatą postacią w tej parodii przedstawienia. - Och, najjaśniejsza królowa... beznadziejna trucizna została użyta w twym ohydnym planie. Zalecam zmienić dealera. To jest dostawcę trucizn. Ten jest nad wyraz niekompetentny i z tego powodu ma królowa przed sobą teraz taki placek. A właściwie kremówkę. Jedną wielką, nadętą, wcinającą inne kremówki śnieżną kremówkę. - przewróciła oczami Hikari, a następnie po prostu oparła się o ścianę. A jeśli takowej nie było (tu wszystko było możliwe), to zwyczajnie założyła ręce za siebie i przypatrywała się temu co się działo, nic nie jedząc i mając swoje zwyczajowe zabezpieczenia w pogotowiu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Alezja


Alezja


Liczba postów : 1210
Dołączył/a : 12/08/2012
Skąd : świat Pomiędzy

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptySro Lis 26 2014, 05:37

Przez chwilę ręka Nieśmiałka pukała w powietrze, gdzie jeszcze chwilę temu były drzwi, po czy ogarnęła, że chyba coś jest nie tak. Nieśmiałek wychylił się trochę bardziej do wnętrza i rozjerzał. Oczywiście Śnieżtank była już w środku. Zapakowali się też do komnaty inni i koniec końców Nieśmiałek po prostu zamknął pochód. Nieśmiało, czy może raczej nieufnie, spojrzał na podstawioną pod nos kremówkę. Głupio nie wziąć. Z kolei nierozważnie wziąć. Może Zła Królowa jest serio zła i zaprosiła wszystkich mieszkańców by ich otruć i za pomocą nekromancji przemienić w swoje sługi? Nie, żeby już teraz nimi nie byli... ale... no... To w końcu ZŁA królowa, nie? No...
Wtem spojrzała na Keiko. To jest: Gburka. Nawet nie zauważyła, gdy termin "nadęta śnieżna kremówka" wyzwolił w niej mechanizm. Ręka Nieśmiałka dość śmiało zgarnęła ze stołu talerzyk z kremówką i podała Gburkowi:
- Masz, częstuj się... - usłyszała własne słowa, kompletnie bezemocjonalne. Nie zachęcała, nie przekonywała. Nie no, to już byłoby zbyt wyrafinowane. Co ona? Szlachetnie urodzona intrygantka czy co? Jedna Zła wystarczy...
Natomiast dla swojego ciacha Nieśmiałek znalazł inne zastosowanie...
- A TY... - głos zabrzmiał donośnie i groźnie, choć Alezja wciąż początkowo patrzyła na swój talerz. Nie, nie gadała do kremówki. No, nie tym razem... W każdym razie po krótkiej chwili najpierw jej wzrok, mało przychylny (dyplomatycznie ujmując) padł na Złą Królową, a tuż po nim dłoń chwyciła kremówkę i wycelowała w macochę Śnieżki, gotową do ściśnięcia ciastka. Trajektoria lotu była obmyślona... No, tak mniej więcej... - PRZEPROŚ ŚNIEŻKĘ...
Krem na sukni to pół biedy. Ale krem na włosach? Uhuhu... "Wesołych Świąt" w ich ratowaniu!...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t91-konto-alezji https://ftpm.forumpolish.com/t90-gergovia-alezja https://ftpm.forumpolish.com/t907-kabaczek#13270
Abel


Abel


Liczba postów : 1137
Dołączył/a : 09/09/2012
Skąd : Dunno.

Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 EmptySob Gru 13 2014, 21:26

MG

Nagle cała drużyna usłyszała pojedyncze klaśnięcia, jakby rozpoczęcie aplauzu lub zwykłe stwierdzenie "well, well...". To chyba był Kapelusznik, tak przynajmniej mogliście wnioskować. Jego narracyjna rola musiała dobiec końca i generalnie zakończyć tę farsę. Coś poszło wyjątkowo nie tak.
- Podziwiam waszą innowację, doprawdy. W stosunku do niektórych wciąż nie wiem, jaki zamiar miała Fortuna, wysyłając was do mnie, jednak nie tym powinienem się teraz zająć - Nagle Kapelusznik stanął przed wami we własnej osobie, spoglądając po wszystkich z wyrazem pełnym politowania. Chyba nie o to mu chodziło...
- Trudno było wam się wpasować do waszych roli, mam też wrażenie, że bajki są wam rzeczywiście obce. Co dzisiejsze matki opowiadają swoim dzieciom na dobranoc! Wszelki duch! - Z jego gardła wydobyło się dość dziwne wykrzyknienie. Musiał jednak ocenić ich ciężką pracę.
- Doceniam niektórych z was za choć trochę wkładu, za serce. W każdym razie... tak, dostałem wiadomość, że Fortuna się rozmyśliła i jednak was tutaj nie chce, więc DO WIDZENIA! - wrzasnął, po czym zaczął zanosić się jakimś dziwacznym śmiechem. Wszystko wokół was zaczęło wirować, zmieniać się i jakoś tak wybyliście stąd, wracając do swoich kochanych domków.

Nagrody (wg mojej oceny, bo tak, przeczytałam to wszystko...):
Keiko - 18 PD
Torashiro - 12 PD
Gumiś - 7 PD
Aquri - 9 PD
Alezja - 22 PD
Takara - 19 PD
Nanaya - 14 PD
Pchełka - 3 PD
Rosalie - 12 PD

Uzasadnienie: Alv wprowadziła stosunkowo najwięcej elementów do fabuły, wytłumaczyła naturę baśni, miała wyjątkowo ciekawe pomysły na rozegranie - była moim punktem odniesienia dla reszty.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t183-za-pazucha-makbeta https://ftpm.forumpolish.com/t169-makbet-tragiczny-morderca#701 https://ftpm.forumpolish.com/t686-kochany-pamietniczku
Sponsored content





Fortuna grupa I - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Fortuna grupa I   Fortuna grupa I - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Fortuna grupa I
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4
 Similar topics
-
» Fortuna grupa 2
» Grupa I - All Any
» Fortune grupa III
» Grupa III - Wieża do nieba!
» Ousama game grupa 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Wydarzenia Offtopowe :: EVENTY OFFTOPOWE
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.