HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Jaśminowy park - Page 4




 

Share
 

 Jaśminowy park

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Mr. P


Mr. P


Liczba postów : 19
Dołączył/a : 22/08/2012

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyWto Mar 05 2013, 19:27

First topic message reminder :

Niewielki park, na który składa się połać zieleni, kilka ławeczek i różany ogród nad małym potokiem w którym pluskają się karpie. Część potoku jak i ogród z ławkami otoczony jest drucianym płotem i przynależy do herbaciarni leżącej obok "Jaśminowy raj"

~~
Mistrz DHC siedział sobie na krześle przy stoliczku, na tyłach "Jaśminowego raju". Obecnie czytał "Panią domu" co jakiś czas mrucząc coś do samego siebie. Co też taka wielka i szanowana osoba robiła od tak w innym mieście? Ano interesy, interesy zmusiły go do opuszczenia swojego lokum i przybycia tutaj. Trochę martwił się o swoje gąsiątka, ale wierzył że sobie podczas tej krótkiej nieobecności poradzą. Co swoją drogą sprawiało że martwił się w ogóle o swoją gildię która notabene podupadała, a to wszystko przez ten krótki okres jego "Focha" na świat. Chwilę się nie pokazywać i od razu gildia niszczeje. Ale teraz już był, zadba o swoje kaczuszki. Mruknął raz jeszcze przewracając stronę, z zapartym tchem czytając materiał o "Usuwaniu natarczywych plam z wykładziny". Zerknął jeszcze tylko na zegarek, niecierpliwie oczekując przybysza, przy czym jego wzrok zatrzymał się na leżącym na stole wydaniu FN, mina od razu mu zmarkotniała, jednakże pod maską nikt tego nie widział. Cóż, wiele się zdarzyło od kiedy ostatnio śledził zdarzenia światowe, teraz musiał zająć się wszystkimi problemami...
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Ian


Ian


Liczba postów : 24
Dołączył/a : 28/06/2013
Skąd : Obwód Kalinigradzki

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyNie Lip 07 2013, 18:43

Starał się być miły, nie wyszło. Starał się być spokojny, też mu na to nie pozwolono. Skoro jakiś dzieciak pyskuje do starszego, trzeba nieco utemperować buntownika. Widocznie został źle wychowany. Odbijając rybę w kierunku wody, miał już przygotowaną rękę w powietrzu i pomimo dużego zaskoczenia z ruchu rywala, zatrzymał ją w miejscu, by osłonić się przed czubkiem kija, przyjmują cały ciężar ciosu na łokieć - jedną z najtwardszych kości człowieka. Naturalnie poczuł ból, aczkolwiek mógł tym samym uniknąć niepotrzebnych obrażeń i wycofać się w razie całej serii. No cóż, czarnowłosy był przewidywalny - zaraz po tym rozpoczął kolejną sekwencję, odchylając się do tyłu i robiąc szybki obrót, by wykorzystać siłę nośną w następnym ciosie w żebra. Oczywiście Ian nie czekał, aż ten obróci się w pełni i zmasakruje jego ciało, spokojnie odskoczył na metr, by kij tylko rozwiał powietrze. Przy takim ataku przeciwnik musiał stracić równowagę, ale młodzieniec nie chciał tego wykorzystać - będzie bardziej honorowy, niż cichy Allen. Z drugiej strony, nie chciał z nim walczyć, ze względu na wizję przyjemnego popołudnia z nowo poznaną dziewczyną. Toteż oddalił się jak najszybciej mógł, wyciągając prawą ręką kuszę, natomiast lewą skierował w stronę szarżującego wroga. Już wcześniej załadował bełt, teraz wystarczyło puścić cięciwę.
- Byłem dla Ciebie miły, nieprawdaż? No cóż, skoro chcesz... dawno się nie pojedynkowałem - odparł ze śmiechem, starając się tym samym wytrącić z równowagi pewnego siebie "mnicha", bo tak nazwał go młody Boome, skoro chodzi w starym kimono. Powoli się cofał, ciągle wpatrując się w czarnowłosego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1186-ian
Ryuuzaki


Ryuuzaki


Liczba postów : 26
Dołączył/a : 21/06/2013

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyNie Lip 07 2013, 21:02

Starscream usiadł na miejscu zrobionym mu przez Raekwona sadowiąc wygodnie na ławce.
- Proponuję... Małą zabawę... - rzucił po chwili, gdy na jego licu wykwitł przewrotny uśmiech. Jego dłoń automatycznie powędrowała do kieszeni gmerając za kawałkami materiału. Tak jak wcześniej w karczmie, tak i teraz błyskotliwy młodzik przewiązał nadgarstki szmatkami na których to wyrysowane były dwie pieczęci. Następnie sięgnął po dwa shurikeny, które wyjął z kabury i przyłożył do owych tajemniczych znaków by bronie zostały weń dosłownie wessane.
Jego wzrok spotkał spojrzenie Illa, by później przenieść się na trójkę początkujących magów powodujących zamieszenie w spokojnym dotąd parku.
- Zapowiada się interesująco, ciekawe co potrafią... - rzekł zupełnie jak gdyby nie był on gówniarzem, a starym wyjadaczem arkanów magii. Wygląd potrafił być mylący i nie należało oceniać książki po okładce.
- Póki co zbierzmy informacje. - oznajmił uważnie przyglądając się potykającym osóbkom.
Analizował z chirurgiczną precyzją każdy ich ruch, gest, słowo i efekty, jakie przynosiły powzięte przez nich czynności.
Dwójka z nich okazała się przynależeć do Lamia Scale, poznał także ich imiona i teraz wyczekiwał na popis czarów założywszy ręce na siebie.
Ten dzionek zapowiadał się całkiem udanie...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1124-ryuuzaki#16708 https://ftpm.forumpolish.com/t1111-ryuuzaki http://pathred.eev.pl/index.php
Aff-chan


Aff-chan


Liczba postów : 634
Dołączył/a : 12/08/2012

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyNie Lip 07 2013, 21:54

MG

No i się zaczęło, Ian postanowił zasłonić swoje ciało, ręką, czy był to mądry pomysł? Wyglądało to trochę jak ostatnia deska ratunku. Oczywiście wiadomo, że łokieć zbyt kruchą kością nie jest i co nieco potrafi znieść. Jednak, zatrzymanie uderzającego z niezłym impetem kija, jest groźne, a blondasek zdawał się chyba lekko ignorować to zagrożenie. W momencie uderzenia cała ręka mu zdrętwiała, no a poza tym zabolało jak cholera, czyżby coś pękło? No cóż w każdym razie swój cel osiągnął. Następnie Ryu postanowił zabawić się w baletnicę, przyciągnął kij do siebie, zaczął swój zamach, ale Ian zdążył już w miedzy czasie odskoczyć. I wyciągnął swą kuszę, wtedy poczuł ból, wcześniejszy cios przyjął właśnie na tą rękę przez co w tej chwili nie był w stanie utrzymać jej prosto. W każdym razie, miał broń dystansową i udało mu się oddalić od przeciwnika, na dobre 5 metrów, w to już chyba jakiś plus jest, nieprawdaż?
----------------
Ian - Lekko pęknięty łokieć, sprawia spore problemy no i boli, ale to nic z czym prawdziwy mężczyzna nie mógł by sobie poradzić? Zaciśnij zęby i broń żywota biednych rybek~!

Ray - Po obrocie nieznacznie zakręciło ci się w głowie, widać, nie danie ci zostać baletnicą, ale za to możesz być rybakiem i łowić gdzie chcesz, no przynajmniej dopóki jakiś stróż prawa nie zapyta cię o licencję. Ale czy to ważne, przecież walczysz o coś ważnego = jedzenie!
---------------

Ian - Atak
Ray - Obrona


Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4733-wiedzmakowy-painpal#98364 https://ftpm.forumpolish.com/t4672-true-passion-never-dies
Ian


Ian


Liczba postów : 24
Dołączył/a : 28/06/2013
Skąd : Obwód Kalinigradzki

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyNie Lip 07 2013, 23:00

Momentalnie zdał sobie sprawę z tego, że kij jest na tyle wytrzymały, by uszkodzić poważnie rękę, którą chciał sparować uderzenie. Niestety, na cofnięcie było już za późno - za uniknięcie obrażeń głowy, zapłacił głośnym trzaskiem w lekko pękniętym łokciu. W sumie, pomimo okropnego bólu, opłacało się poświęcić rękę dla dobra ogółu. Znalazł się w bardzo dogodnej sytuacji, z takiej odległości wręcz nie mógł chybić, nie tylko strzałem z kuszy, ale także zaklęciem. Połączenie tych dwóch pocisków powinno przynieść oczekiwany efekt i porządnie poturbować zapalczywego młodziana. Starał się utrzymywać dystans, wciąż robiąc małe kroczki w tył.
- Boom - mruknął, puszczając cięciwą broni, z której wystrzelił z niesamowitą prędkością mały bełt. Nawet jeśli jakimś cudem obrońca zdoła tego uniknąć, to nie pozostaje mu nic, jak dopełnić przedstawienie znakiem Igni. Zresztą, tak też zrobił. Całkowicie zdrową i wcześniej wyprostowaną ręką utworzył na dłoni pieczęć, z której po chwili trzasnął wąski snop ognia, niosąc ze sobą charakterystyczny dźwięk iskier. Wykorzystując zamieszanie powstałe na skutek mieszaniny ataków, oddalił się jeszcze na trzy metry, w tym czasie przygotowując kolejny pocisk do wystrzału. Teraz dzieliła już ich różnica ponad dwunastu metrów, a czarnowłosy chyba nie posiadał żadnej broni dystansowej - przynajmniej Ian nigdzie jej nie zauważył.

Poziom MM : 84%


Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1186-ian
Inu


Inu


Liczba postów : 20
Dołączył/a : 28/06/2013
Skąd : Szczecin

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyNie Lip 07 2013, 23:24

Nim się spostrzegła rozpoczęła się walka. Walka dwóch facetów tak znacznie się różniący. Tyle, że jeden z nich był z jej gildii, jednakże nie wydawał się sympatyczny. Jak tu na to zarazić? Nie będzie raczej ingerowała w bitkę. Kiedy tylko Allen rzucił się na Iana, dziewczyna odskoczyła do tyłu poza zasięg wszelkich ataków czy czarów. Przystanęła nieco dalej przy barierce i złapała się za boki zagryzając wargę. Spojrzała kątem oka na obcego, który zaczął obserwować walkę. Nie podobało jej się to zbytnio. "No ja pierdolę. Nie dość, że ta dwójka walczy w miejscu publicznym co samo w sobie nie jest fajne, to jeszcze ktoś podejrzany to obserwuje jakby chciał wykorzystać wszelkie słabości. W dodatku ten imbecyl jest z tej zasranej gildii, a powinien być bardziej rozważny. Kurwa!" Rozglądała się na boki w poszukiwaniu jeszcze innych poważnych zagrożeń, jednak takowego nie było. Przynajmniej w tej chwili.
- Rany, nie publicznie - Napomknęła znacząco w ich stronę, ale pewnie to nie podziała.
Ian oberwał w łapę. Musiało boleć, na szczęście się oddalił od przeciwnika. Cóż, Inu pozostało przypilnowanie, aby nikt się nie pozabijał. Wyjęła zapalniczkę, aby mieć coś do roboty w łapkach.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1156-inu-hanako
Ray Allen


Ray Allen


Liczba postów : 16
Dołączył/a : 25/06/2013
Skąd : Bełchatów

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyNie Lip 07 2013, 23:25

Ray nie był zadowolony z faktu iż nieznajomy dał radę zablokować cios rękę, lecz dźwięk pękającej kości przywrócił mu nadzieję w swoją siłę. "Cholera...!" przeszło przez myśl rozczarowanego napastnika. Od razu po jego ataku, mężczyzna zaczął biec do tyłu, aby oddalić się od siedemnastolatka. Brunet znając atut przeciwnika, jakim był dystans od sparing-partnera oraz broń, którą się posługiwał, nie mógł mu dać wolnej przestrzeni z której mógłby spokojnie zaatakować z kuszy. Tak więc ugiął nogi w kolanach i sprintem wyruszył za mężczyzna, a jako, że biegł do przodu, miał przewagą nad rywalem. Trzymał się jak najbliżej faceta, nie pozwalając na wycelowanie z kuszy, a jednocześnie wyczekując na odpowiedni moment do kontrataku. Jeżeli blondyn będzie próbował wymierzyć z broni w brązowookiego, lub wymierzyć jakiś cios, ten natychmiastowo paruje go za pomocą kija, a w ostateczności wykonuje unik, lecz robi wszystko, aby nie dać wolnego miejsca mężczyźnie.

Poziom MM: 94%.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1180-ray-allen
Aff-chan


Aff-chan


Liczba postów : 634
Dołączył/a : 12/08/2012

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyPon Lip 08 2013, 17:21

Mg

Walka powoli nabierała coraz większego tempa, i zmieniła się w  mała gonitwę, podczas której mimo wszystko Ian miał przewagę, jednak Ray zdawał się niczego nie obawiać, ruszył biegiem, goniąc naszego strzelca. Co prawda poruszał się szybciej, jednak nim nadgonił dzielącą ich odległość, blondasek zdążył spokojnie wycelować i wystrzelić, co trudne nie było, bo czarnowłosy postanowił po prostu biec przed siebie, a kijaszkiem dość ciężko zatrzymać
lecący bełt, a na wykonanie uniku było już po prostu za późno. Pocisk wbił się w lewy bark Reya powodując niemały ból, a dodatkowo krwawiąc. Cóż, przynajmniej nie trafił w żadne punkty witalne, jednak Ian miał dla niego już kolejną niespodziankę, snop ognia leciał wprost na niego, tego również nie był w stanie powstrzymać samym kijem, ale w przeciwieństwie do bełtu, ów zaklęcie było już łatwiej uniknąć. Ray odskoczył w bok unikając w większości ataku przeciwnika, jednak jego lewa noga, znajdowała się przez chwilę w zasięgu żaru, toteż została nieco poparzona, a sam chłopak się przewrócił. Odtaczając się od Iana. Teraz ponownie dzieliło ich jakieś sześć-siedem metrów, bo blondasek zatrzymywać się nie musiał.


----

Info: Uzupełnijcie pola w profilach.

Ian - Lekko pęknięty łokieć, sprawia spore problemy no i boli, ale to nic z czym prawdziwy mężczyzna nie mógł by sobie poradzić? Zaciśnij zęby i broń żywota biednych rybek~! Poziom MM : 84%

Ray - Po obrocie nieznacznie zakręciło ci się w głowie, widać, nie danie ci zostać baletnicą, ale za to możesz być rybakiem i łowić gdzie chcesz, no przynajmniej dopóki jakiś stróż prawa nie zapyta cię o licencję. Ale czy to ważne, przecież walczysz o coś ważnego = jedzenie! Przestało ci się już kręcić w głowie, ale zarobiło ci się nieco żelaza, które raczej zbyt zdrowe nie było. Poli cię bark, ciężej ci manewrować lewą ręką, sprawia to kłopoty no i również boli, dodatkowo... krwawisz. Twoja lewa noga została mniej więcej do kolana nieźle przysmażona. Na twoje szczęście nie wygląda to na poważnego, jednak, musisz kupić nowy ciuch, oraz ciężej jest ci ustać na tej nodze. A no i nalazie leżysz sobie na ziemi, lepiej szybko się podnieś~! MM: 94%

Ray - Atak

Ian - Obrona.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4733-wiedzmakowy-painpal#98364 https://ftpm.forumpolish.com/t4672-true-passion-never-dies
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyCzw Lip 11 2013, 09:41

Kiedy Ryuuzaki zaczął bawić się w tą samą sztuczkę, którą wykonał w Tawernie, Raekwon już wiedział, co jego mały kumpel miał na myśli. Już z czterema shurikenami ukrytymi w szmacianych kontenerach, Ryuuzaki począł dokładnie obserwować dwójkę z Lamia Scale i przeciwstawiającego im się trzeciego maga.Wraz z upływem czasu, walka rozpętała się na dobre, czego Ill nie mieszkał nie zauważyć.Do udanego kibicowania brakowało im tylko popcornu i wygodnych miejsc w loży dla VIP-ów. Ill kątem oka spojrzał na kamrata. Nie spodziewał się po takim dzieciaki takich napędów. Gdyby Raekwon nie był przy kasie, on także rozważyłby taki wariant. Teraz jednak postanowił dokładnie obserwować walkę dwójki chłopaków. A nuż plan Ryuuzakiego się powiedzie i dwójka siedząca na ławce jeszcze bardziej umili sobie czas spędzony w parku... Nnarazie pozostało obserwować. Raekwon oparł ramię na oparciu ławki, a jego głowa spoczęła podparta o utworzoną konstrukcję. Oczy bladoskórego wlepiły się w ganiającą po parku dwójkę, obserwując i analizując każdy, nawet najmniejszy ich ruch, czy zachowanie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Aff-chan


Aff-chan


Liczba postów : 634
Dołączył/a : 12/08/2012

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptySob Lip 13 2013, 18:37

Mg

Minęła chwila, jedna... druga... trzecia.... sekundy leciały a Ray się nie podnosił. Co się stało? Czyżby zemdlał? Tak... był nieprzytomny, zapewne gdy się wywrócił walnął o ziemię głową. W każdym razie wyszło na to, że walka zakończyła się jeszcze zanim na dobrze się rozkręciła. Ale co teraz? Zostawić go tak? Raczej nie wypada...(decydujcie itp. Ja tu jeszcze nie skończyłem >D)


Stan:

Ian - Lekko pęknięty łokieć, sprawia spore problemy no i boli, ale to nic z czym prawdziwy mężczyzna nie mógł by sobie poradzić? ...Choć może lepiej udać się z tym do szpitala. MM: 84%

Ray - Po obrocie nieznacznie zakręciło ci się w głowie, widać, nie danie ci zostać baletnicą, ale za to możesz być rybakiem i łowić gdzie chcesz, no przynajmniej dopóki jakiś stróż prawa nie zapyta cię o licencję. Ale czy to ważne, przecież walczysz o coś ważnego = jedzenie! Przestało ci się już kręcić w głowie, ale zarobiło ci się nieco żelaza, które raczej zbyt zdrowe nie było. Poli cię bark, ciężej ci manewrować lewą ręką, sprawia to kłopoty no i również boli, dodatkowo... krwawisz. Twoja lewa noga została mniej więcej do kolana nieźle przysmażona. Na twoje szczęście nie wygląda to na poważnego, jednak, musisz kupić nowy ciuch, oraz ciężej jest ci ustać na tej nodze. A no i narazie leżysz sobie na ziemi, lepiej szybko się podnieś~! Leżałeś, leżałeś i zemdlałeś.... MM: 94%


--------------

Ray + 1 PD

Ian + 4 PD jako ze walka zakończyła się walkowerem
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4733-wiedzmakowy-painpal#98364 https://ftpm.forumpolish.com/t4672-true-passion-never-dies
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptySob Lip 13 2013, 22:53

Walka zapowiadała się obiecująco, jednak po upadku jednego z magów i prawdopodobnym nokaucie, chłopak już się nie podniósł. W sumie dziwne, gdyż pokonany zdawał się być na równi ze zwycięzcą.
-I po walce...-Raekwon wypuścił powietrze w geście zawodu. Młody mag nie wiedzieć czemu spodziewał się wybuchów rozciągających się po same granice miasta, jednak to była tylko mała szamotanina, porównywalna do tej z Tawerny. Kilka spelli i oponent leży nieprzytomny na ziemi. Najnormalniejsza walka małolatów. Ill przypomniał sobie o ważnym skrawku papieru, z którym w sumie tutaj przybył. Udało mu się znaleźć partnera, z którym będzie mógł wykonać powierzone zadania.
-Walka skończona. Zabawę odłóżmy na później. Teraz mam zadanie do wykonania i potrzebuję wspólnika. Piszesz się?-Ill wyciągnął z kieszeni świstek papieru, na którym widniał opis misji oraz lokacja.
-Co Ty na to?- Spinebreaker podniósł się leniwie z ławeczki, po czym zaczął kierować się ku wyjściu z parku.

[zt]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Ian


Ian


Liczba postów : 24
Dołączył/a : 28/06/2013
Skąd : Obwód Kalinigradzki

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyNie Lip 14 2013, 16:01

Nigdy nie przeceniaj swoich możliwości! Szanuj swojego przeciwnika - nie znasz jego możliwości! Walcz honorowo, nie atakuj znienacka! - wszystkie te zasady, których chłopak uczył się za młodu, Ray Allen miał głęboko gdzieś. Toteż pojedynek nie mógł zakończyć się inaczej. Buntowniczy wojownik padł nieprzytomny na ziemię, po oberwaniu kilku gramów żelaza i odrobiny zaklęcia. Szkoda, zapowiadało się naprawdę interesująco, głównie ze względu na zapalczywość napastnika. Koniec końców, Ian dopiął swego, ocalił bezbronne stworzenia i z pewnością zyskał coś w oczach nowo poznanej dziewczyny, zdecydowanie same plusy... oprócz jednego. Pęknięty łokieć dawał po sobie poznać, dopiero po zakończeniu całej afery, gdy chował już gotową do wystrzału kuszę. Chcąc mocniej zgiąć rękę, coś pękło w tej części kończyny, niosąc ze sobą jeszcze większy ból. Oczywiście jak przystało na dorosłego mężczyznę, nie okazywał tego w najmniejszym stopniu, ale zignorowanie takiego uszkodzenia byłoby głupotą, a Boome do głupców z pewnością nie należy. Warto więc odwiedzić miejscowy szpital. Ah, pozostała jeszcze kwestia nieprzytomnego łowcy rybek. Nim też trzeba się zająć - nie zostawi go na pastwę losu. Tym bardziej, że poparzona noga nie wyglądała najlepiej, przybierając fioletowy odcień.
- Sorki za zamieszanie. Chyba trzeba coś z nim zrobić, nieprawdaż? - Uśmiechnął się do dziewczyny, po czym podszedł do leżącego nastolatka i przełożył go sobie przez ramię ( co zrobił z niemałą trudnością, wspomagając się jego kijkiem ). No cóż, z nim na plecach droga z pewnością się wydłuży. Może raczy się teraz obudzić?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1186-ian
Inu


Inu


Liczba postów : 20
Dołączył/a : 28/06/2013
Skąd : Szczecin

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyPon Lip 15 2013, 18:05

Walka się zaczęła i...skończyła już na początku. Przeciwnik upadł i jakoś nie miał zamiaru wstania. Dziewczyna szczerze mówiąc zlękła się. Podbiegła od razu do dziwnego rybaka i sprawdziła puls. Nic mu nie było. W sumie nie oberwał jakoś mocniej. "Ufff. Nie powinno być problemów. Nie zmienia to jednak tego, że jest z mojej gildii. Powinnam mu pomóc? Kurwa no..." Zaczęła się zastanawiać, jednak spojrzała na Iana. On też był ranny, z tego co widziała oberwał w rękę.
- Ajć, nic ci nie jest? Jesteś cały? - Spytała spoglądając na niego niepewnym wzrokiem. Oby nic nikomu nie było. Miała z pewnością zbyt dobre serduszko, chociaż i tak wolała nie wplątywać się w żadne intrygi czy walki. Dodatkowo tamta dwójka intensywnie się im przyglądała i dopiero po skończonej potyczce raczyli sobie pójść. Ciekawe kim byli?
- Tamci nie byli zbyt sympatyczni -Mruknęła dziewczyna w międzyczasie uważając na to, by nikt inny tego nie dosłyszał. Ian zachował się w porządku chcąc pomóc swojemu przeciwnikowi. Inu zlustrowała go rubinowymi oczami zastanawiając się. Powiedzieć mu o gildii czy nie?
- Nic nie szkodzi, sam się doigrał. No faktycznie wypadałoby się przejść do szpitala, tyle że...nie wiem gdzie takowy się znajduje. Swoją drogą, nieźle walczysz - Uśmiechnęła się szeroko. Z pewnością niesienie rannego nie należało do prostych zadań, ale cóż zrobić? Inu zaczęła szukać wzrokiem jakiś ludzi, by się popytać o ten nieszczęsny szpital.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1156-inu-hanako
Ian


Ian


Liczba postów : 24
Dołączył/a : 28/06/2013
Skąd : Obwód Kalinigradzki

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyPon Lip 15 2013, 19:33

Typek przywlókł za sobą same kłopoty. Wcale nie chciało mu się targać tego buntowniczego nastolatka, ale przyzwoitość jaką w sobie trzymał, mówiła co innego. Cholera, jak na siedemnastolatka ważył naprawdę dużo, do tego musiał tachać ten jego cały kij. I o co tyle zachodu? Mógł po prostu zostawić te ryby w spokoju, zamiast szarżować na silniejszego od siebie przeciwnika. Koniec końców, walka skończyła się tak szybko, jak się zaczęła.
- W sumie to nic. Przejdziemy się jednak do szpitala, okej? - zapytał, chociaż sam zdecydowanie skierował się w tamtą stronę. Całkiem nie zwrócił uwagi na dwóch gości, którzy pomrukując między sobą, obserwowali przebieg tego dobrze zapowiadającego się pojedynku. No cóż, wynik widocznie ich rozczarował, bo po upadku walecznego młodziana, powrócili do swoich spraw. Naruszona kość dawała po sobie poznać z każdą chwilą. Jak przystało na mężczyznę, Ian ukrywał choćby najmniejsze oznaki bólu.
- Wiesz, nie zwróciłem na nich uwagi - odparł, ostatni raz przyglądając się nieznanym obserwatorom. - Dzięki, za to Ty nieźle wyglądasz - dodał, szeroko się uśmiechając. Poprawił nieruchome ciało zawadiaki, rozłożył je wygodniej na plecach, po czym wolnym krokiem udał się w stronę pobliskiej kliniki, którą mijał zaledwie dwie godziny temu.


z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1186-ian
Hermiona


Hermiona


Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyPon Lip 22 2013, 11:55

Carocia była już znudzona tą całą otchłanią. Jakoś nie mogła ułożyć sobie tego wszystkiego w głowie. Ako, głos otchłani ich królowa, bynajmniej oni ją tak nazywają. A co to były za głosy? Kim one były? Czego od niej chciały? Musiała się normalnie położyć z tym spać. Dlatego udała się do parku. Wzięła ze sobą kocyk, poduszkę i ułożyła się wygodnie na trawie. Teraz udała się do krainy snów. Poogląda sobie jednorożce, czy coś w tym guście~
- Asiuuu - odezwała się podczas snu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4081-konto-hermiony#81375 https://ftpm.forumpolish.com/t3578-hermiona https://ftpm.forumpolish.com/t806-carotkowe-cos-wiecej
Antoine


Antoine


Liczba postów : 94
Dołączył/a : 04/03/2013
Skąd : Poznań

Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 EmptyPon Lip 22 2013, 12:47

Oak... sam Bard nie wiedział, czemuż go tu przywiało, jednak mimo krótkiego pobytu w tejże zamkowej mieścinie, już mu się podobało. Temperatura powietrza była znośna, a wręcz optymalna. Z tego, co szeptało ciało Antosia, temperatura panująca w Oak zbliżona była do temperatury pokojowej.
Park jaśminowy, do którego zawitał Bard był piękną i spokojną oazą zieleni, w której główną rolę pełnił różany ogród. Nazwa tegoż parku została nadana przez pobliską herbaciarnię, "Jaśminowy raj".
Gdy już młodzian zechciał sobie przysiąść na jednej z ławeczek, porozstawianych po parku, nagle dostrzegł widok, który zmienił jego życie. Szybkim krokiem podszedł do leżącej na kocyku blondwłosej dziewczyny i uklęknął obok niej, obserwując jej pogrążoną we śnie twarzyczkę.
Serce Barda topniało szybciej, aniżeli kostka lodu, położona na środku pustyni w samo południe.
Nachylił się jak najbliżej twarzy nieznajomej mu piękności i położył jej delikatnie rękę na głowę.
-Kimże jesteś, moja droga
 w sennym marzeniu po uszy zakopana,
nie chcę robić sobie w Tobie wroga,
obudź się więc i poznaj mnie-
miłego Pana- wyrzekł cicho, do ucha blondynki licząc, że dziewczyna się obudzi. Uśmiechnął się i rozsiadł obok niej wygodniej. Nie dość, że aura dopisywała, to jeszcze Antoś znalazł kogoś, komu z chęcią poświęci swój wolny pomiędzy zleceniami czas.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t827-antoine-hohenzollern
Sponsored content





Jaśminowy park - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Jaśminowy park   Jaśminowy park - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Jaśminowy park
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
 Similar topics
-
» Park
» Park
» Park Wróżki
» Park Clover
» Mechaniczny Park

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Oak
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.