Nauka zaklęć

First topic message reminder :

Każdy kto wymyślił już sobie dane zaklęcie, pisze je w tym temacie i czeka, aż administrator napisze czy może pisać trening z tym zaklęciem czy nie, albo żeby zmienił jego działanie gdyby było za mocne.
Po zaakceptowaniu zaklęcia piszecie trening w microsofcie wordzie i wklejacie dany trening do jakiegoś tematu np. Łąka, albo tworzycie pierwsze miejsce treningu ( temat w którymś mieście ) i wklejacie tam ten trening. Następnie pod zaklęciem tutaj wklejacie link do treningu i prosicie admina o edycje KP.

Uhu uh x.x @@ >< Jak nie lubię sprawdzać treningów ><

Nana - hym... akcept...

Fem - chyba wszystko łok, więc też akcept...


Gate of the Phoenix, Phoenicia (B)- wygląd Spora, aczkolwiek mierząca ostatecznie jakieś 80cm, przy niespełna 2 metrowej rozpiętości skrzydeł ptaszyna. Dość szczupła i gorąca, a może raczej płomienista, gdy jej się zachce, ot co~! Jaka zaś jest? Na pewno dumna i pewna zwykle swego, a zarazem taka, iż łatwo ją urazić - zwłaszcza wodnymi żartami, jednak co się dziwić takiej, nie? Phoe ostatecznie także da się poznać po dość ozdobnych lotkach, wieńczących jej "tyły".
Umiejętności:
Fiery Mode - Feniks potrafi aktywować swój ognisty tryb, co... Zapewnia mu odporność na ogień, niestety skutkując podatnością na wodę. Uniemożliwia mu kożystanie z Aanki. Ponadto zetknięcie z jego ciałem owocuje kontaktem z ogniem. Owszem ciało ma, bo to sprawia tylko, iż upierzenie, czyli zewnętrzna warstwa staje się "z ognia". W każdym bądź razie, licząc się z potencjalnym zapaleniem ubrań od płomieni, bądź poparzeniami, można spokojnie dotknąć żyjątka lub... Zaczekać aż wyłączy owy tryb.
Latanie - jak to ptak, może latać. Ma skrzydła? No ma! Dodatkowo mimo swej szczupłej, smukłej budowy, jest w stanie udźwignąć aż jedną osóbkę!
Rise From The Ashes - raz na przyzwanie, stworzenie jest w stanie powrócić do żywych. W przypadku otrzymania obrażeń wykraczających poza jego wytrzymałość, następuje wybuch o sile zaklęcia rangi D. Ogniste bum, z którego pozostają popioły. Popioły, z których w następnym poście wyłania się ta sama Phe, aczkolwiek o połowę słabsza.
Self-destruct - fragment śmierci Phe, polegający na tym, iż sama doprowadza do wybuchu, jaki ma miejsce np. przy "odrodzeniu z popiołów". Jeśli nie było zastosowane owe zaklęcie odrodzenia wcześniej, to może nastąpić zaraz po Self-Destrucie.
Ankaa* - czyli o tym, iż nawet ptaki... Nawet te ogniste mogą płakać! Niestey... Przez płomienie ta technika nie przejdzie, aczkolwiek przy wyłączonej ognistej powłoce, ptaszyna jest w stanie uronić łzy, które powodują zasklepianie się ran. Im poważniejsza rana, tym więcej czasu to zajmie, więcej łez będzie potrzeba i więcej czasu upłynie. Przeważnie rany rangi C leczone są w ciągu jednego postu, a na każdą kolejną wyższą rangę trzeba kolejnych 2 postów kuracji (czyli B - 3 posty, itd.). Oczywiście aktywacja ognistej powłoki automatycznie kończy leczenia, a i żeby łzy trafiały w odpowiednie miejsce, bądź jego okolicę, ptaszyna musi znajdywać się w pobliżu rannego. Ponadto w przypadku sytuacji pośrednich decyduje mg - np. 2 posty trwania, etc.

*najjaśniejsza gwiazda konstelacji

Gate of the Pidgeon, Columba (PWM?)- 1, 2 - niewielka, bo może 20cm wyrobi - przy około 50 centymetrowej rozpiętości skrzydeł, biała ptaszyna, która do wytrzymałych nie należy - jeden cios w sumie starczy, a zmienia się w energię rozwiewaną przez wiatr. Posłuszna pani listonosz, więc... Do czego służy? Otóż zajmuje się głównie przekazem informacji, a dokładniej wiadomości, niczym gołębica pocztowa, ot co~! Co w niej zaś takiego specjalnego?! Właściwie nie musi robić tego zbyt szybko, czy coś, ale:
Phakt* - zdolność, która pozwala zebrać wiadomość bez konieczności zapisywania jej własnoręcznie. Starczy powiedzieć ją, bądź jeśli się przytrzyma delikatnie ptaszynę, pomyśleć, a następnie w ten sam sposób dodać adresata wiadomości. Aczkolwiek wiadomości nie mogą przekraczać 100 liter/cyfr.
Wezn* - drugi skill ptaszyny polegający na tym, iż można by rzec, że teleportuje się do odbiorcy w celu przekazania wcześniej utworzonej wiadomości, aczkolwiek tylko 1 raz na post/turę/kolejkę/etc. Przydatna zdolność, bo przyspiesza potencjalny przekaz informacji, aczkolwiek w takiej sytuacji to odbiorca zachowuje Duszka - może go odesłać w następnej turze.
Latanie - nikogo nie uniesie, wiele nie udźwignie, jeśli w ogóle coś (może gałązkę, czy kartkę), ale... Potrafi latać, jak na ptaka przystało~!

*najjaśniejsze gwiazdy konstelacji

FiN

Gate of the Phoenix, Phoenicia - niech będzie

Gate of the Pidgeon, Columba - niech będzie

[D]Zew Zwiększenia Wytrzymałości- Antoś, wypowiadając słowo "Harden", automatycznie zwiększa wytrzymałość i odporność na uszczerbki, spalenia itp swojego instrumentu, aktualnie trzymanego w dłoniach. Oczywiście w granicach rangi zaklęcia. 

[D] Zew Przyzwania- każdy rasowy Bard nie powinien siadać w kąciku i płakać, gdy jego instrument zostanie zniszczony, lub perfidnie ukradziony. Tak też i Antoine, potrafi wytworzyć dowolny instrument, wielkość (?). Instrument ten, jeśli nie jest np. grzebieniem, czy łyżkami, może, tak samo jak Stephanie służyć za narzędzie do wzmacniania zaklęć. Mimo, że jest to instrument utworzony magicznie, jego wytrzymałość, czy inne cechy nie wykraczają poza te u oryginału, czyli Stephanie. Wystarczy, że wypowie nazwę instrumentu, skupiając się na swych dłoniach. Przypadkowe użycie w zdaniu nazwy instrumentu nie powoduje jego zawezwania, musi być ono wypowiedziane z pełną premedytacją.

[C] Wybuchające Nutki- Antoś, przejeżdżając ręką z góry na dół instrumentu, lub też po prostu grając kilka, następujących po sobie dźwięków, wytwarza barwne nutki, które kierują się zgodnie z wolą użytkownika jednak z niezbyt wielką prędkością. Mają one formę fizyczną. Każda z nich osobno może zostać zdetonowana na życzenie użytkownika, lub eksplodują przy kontakcie z podłogą, ścianą, bronią, ciałem przeciwnika.

FINNY, Phoenix -> przeczytane, zaakceptowane, dopisz sobie tam gdzie powinieneś.


ANTOINE->
Zew zwiększenia wytrzymałości -> okej, ale musisz wygrać słowo harden, jak to w innych twych zaklęciach
Zew Przyzwania -> Okej. Ale łyżki czy grzebienia nie przyzwiesz nawet jakbyś chciał. Ot zwykły instrument jak lira czy lutnia. A i przedmiot idzie Ci do ręki, a samo przywołanie nie może mieć żadnego negatywnego wpływu na przeciwnika [czyli nie przyzwiesz fortepianu nad głową wroga]
Wybuchające nutki -> chciałbym, abyś sprecyzował czas trwania/ilość nutek, które możesz w ten sposób wypuścić. Oczywiście im będzie ich więcej tym każda pojedynczo będzie słabsza.

(D) Stain Burst - wytwarza maksymalnie 250 ml granat! Ale nie… Nie taki wybuchowy, a raczej ten co jest wypełniony farbką! Głównym zadaniem owego przedmiotu jest ochlapać wszystko kolorkiem, który mu wybierze chłopaczek, a no i może lekko odepchnąć, jednak obrażeń tutaj praktycznie nie ma! Poza tym jako, że granat nie przekracza 250ml to może zostać na niego nałożone PWM, a poza tym mogą istnieć 3 takie granaty na raz, więc chłopaczek może się zaopatrzyć ciut wcześniej w nie, oszczędzając nieznacznie energię.

(C) Vividal Replica - bawiąc się farbkami, logiczne jest, iż umie się całkiem nieźle malować! To też chłopaczek jest w stanie stworzyć farbkowany klon dowolnej osóbki! Niby takie op, ale… Magii nie skopiuje, zdolności też nie… Taka kopia będzie raczej robić za mięsko armatnie, a nie wojownika, aczkolwiek pewnie przytrzymać ludzia by dała radę! W sumie do tego jest stworzona, bo przy otrzymaniu obrażeń, rozbryzgać się farbą, oblepiając i ograniczając ruchy przeciwników. Maksymalnie 2 kopie na raz… Większa ilość powoduje autodestrukcje poprzednich. No ale z takim się nie pogada! W końcu to tylko kopia wyglądu, a nie musku! Biedaczek nawet „A” czy „B” nie powie!

(C) Solvent - gdzie są farby, tam zwykle pojawia się też magiczna substancja zwana… Rozpuszczalnikiem! Pam pam pam! Co ów magicznie wytworzona substancja ma robić? Może wniknąć w ludzika, dezaktywując nałożone na niego debuffy, ale także i niestety buffy! Tak jakby wymazało je całkiem i w całości! Po prostu wyniszcza działanie jakichkolwiek wspomagaczy, czy też trucizn i przeszkód. Ktoś zażył tabletkę na ból głowy? Ta mu raczej nie zadziała! Komuś podano jakąś słabą truciznę? To samo! Oczywiście działanie nie wykracza poza owe substancje i inne środki wyższe jak te rangi C, ale te silniejsze tracą na swojej potędze i ich działanie spada o jeden poziom w dół. P.S. Substancja wytwarzana w formie pitnej lub do przelania do rany – otwarcia w ciele. Należy skonsultować się z lekarzem lub farmaceutom, ponieważ jej smak jest dość cierpki. Ale… Ale… Można rozcieńczyć w czymś innym, tyle że wtedy ciut więcej do wypicia aniżeli te przeciętne 50ml.

Cal:
1. Jeden granat
2. Jedna kopia, ochlapując farbą jedynie pofarbuje nic więcej, przy tym kolor farby uzależniony jest od wyglądu klona
3. Tylko zniwelujesz te do Rangi C i osłabisz te B na C. Na wyższe nie działa

Akcept

akcept

Dax - Rozmiar człowieka i 4 posty trwania

No to teraz ja coś zaproponuję dla siebie:

Rozwój PWM > D

PWM:

D.
Kontrola pierwiastków chemicznych - Polega na kontroli pierwiastków i związków chemicznych w otoczeniu. W sumie niewielkiej kontroli bo do kubatury 1m3 przy ciałach stałych, 5m3 przy cieczach i 10m3[2,15mx2,15mx2,15m przy założeniach, że to szcześcian] przy gazach. Może kontrolować w ten sposób dowolną mieszaninę, nadawać jej dowolny kształt, ale tylko w określonym wyżej obrębie. Nie może przemieszczać kontrolowanych pierwiastków poza obszar działania początkowego. Czyli nawet jeżeli mag zrobi przy ustach przeciwnika miejsce bez tlenu, to wystarczy, że wróg zrobi 2 kroki naprzód i jest już wolny. Przykładem jest butelka. Na dole butelki do połowy znajduje się pepsi, a u góry unosi się woda. Zaklęcie nie jest zdolne przenieść butelki z podłogi na stół, ale umożliwia uszeregowanie pierwiastków tak, że pepsi i woda będzie naprzemiennie tworząc paski wewnątrz butelki. Nie działa na organizmy żywe.

Zmianie ulega zasięg zaklęcia.

Rozwój PWM>D

PWM:

D. Rozpad związków chemicznych i łączenie pierwiastków – Proste zaklęcie polegające na wytwarzaniu dowolnych związków chemicznych z łączenia pierwiastków w okolicy oraz rozpadzie związków chemicznych z otoczenia do pierwiastków. Zaklęcie działa na 1m3. Przykładowo jeżeli mag ma 1m3 H2O może z tego stworzyć 1m3 jako sumę H2O, H2, O, H. Tutaj nastąpił częściowy rozkład związku chemicznego. Podobnie jak w zaklęciu powyżej nie można niczego przemieszczać. Chodzi o konkretny 1m3 w danej chwili. Nie działa na organizmy żywe.

Zmianie ulega zasięg zaklęcia.

PWM>D

PWM:

D.
Zmiana właściwości fizykochemicznych – Dodaje, usuwa lub zmienia jakąś cechę fizykochemiczną dowolnego przedmiotu. Zmiana jest znaczna. Jeżeli nadajemy więc cechę "ostrość" nie znaczy to, że nie przekroimy tym nawet kanapki chleba. Będzie ostre jak miecz. Jeżeli nadamy cechę "łatwopalny" nie będzie to znaczyło, że jak będziemy palić w piecu hutniczym przez kilka lat to może się spali. Oznacza to, że wystarczy zapalniczka i spłonie dany materiał jakby był z papieru. Ogólnie więc każda zmiana cechy fizykochamicznej jest wyraźna i istotna, a jej stopień ustala sam mag. Aby zmienić właściwości fizykochamiczne należy mieć kontakt fizyczny z ciałem, którego właściwości są zmieniane [może być też używane przez rękawiczki]. Zmiana cechy trwa 3 posty. Nie działa na organizmy żywe. Przykład. Trzymamy w ręce kij, który z definicji jest tępy i zadaje obrażenia obuchowe. Po użyciu zaklęcia nadajemy kijowi cechę ostry. No i teraz kijem możemy przeciąć ciało człowieka.

Ulepszenie dotyczy zmiany danej cechy fizykochemicznej o 25% na dodanie, usunięcie lub zmianę danej cechy. Jak w przykładzie tępy kij może stać się ostry jak miecz i ciąć różne materiały.