I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Na wzgórzu w pobliżu miasta wznosi się dość nierzucający się sklep magiczny. Cały budynek jest postawiony z cegieł pomalowanych na biało. W środku zaś jest... normalnie. Jakieś klucze, książki i inne duperele. A za ladą sprzedawca dość łasy na pieniążki...
Autor
Wiadomość
Gołomp
Liczba postów : 43
Dołączył/a : 22/11/2016
Skąd : Gołomp
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Gru 21 2016, 23:14
Jak powszechnie wiadomo pierwszą reakcją gołębi na zbliżającego człowieka jest nagły odskok, lub nawet odlot. Podobnie i zareagował w pierwszej chwili Gołomp, gdyż speszony odskoczył od sprzedawcy, mierząc go surowym wzrokiem. Czyżby chciał mu rzucić trochę chleba? Wypłoszyć go? Ani jedno, ani drugie... Gołomp dostał od niego ulotkę, co w jego mniemaniu uczyniło ze sprzedawcy studenta. Gołomp nie bardzo jednak wiedział co z ową ulotka zrobić. Przechylił głowę, spoglądając na nią, dziobnął parę razy i dopiero potem zrozumiał, że można ją przeczytać. Więc, dlatego postanowił ją zjeść. Taki to był Gołomp... W szarym dresie... Z widłami...
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Sklep Magiczny Nie Gru 25 2016, 14:04
MG:
I dziob w ulotkę. I tak jeszcze kilka razy, a potem chciał ją zjeść. Jednak sprzedawca widząc zbrodnię na jego ulotce przy pomocy pstryknięcia palcami przywołał ją do siebie. -Czym mogę służyć? - rzucił do Gołompa, gdy Ro był zajęty oglądaniem ulotki dotyczącej magii ognia w flakonikach. Sam zaś mężczyzna za ladą schował grzecznie ulotkę do szuflady, uprzednio przy pomocy magii ją naprawiając. Nie mógł chyba znieść, że tak okrutnie ją (ulotkę) potraktowali.
Gołomp
Liczba postów : 43
Dołączył/a : 22/11/2016
Skąd : Gołomp
Temat: Re: Sklep Magiczny Nie Gru 25 2016, 23:04
W chwili kiedy sprzedawca spróbował odebrać Gołompowi ulotkę, ten zaczął panicznie gdakać, ćwierkać i próbował wyszarpnąć ulotkę, ale ostatecznie nie udało mu się jej zachować i zjeść. Popatrzył na okrutnego sprzedawcę jak gołąb patrzący na człowieka, który nie daje chleba, czyli z ogromną pogardą. Lecz ów człowiek szybko zaskarbił sobie przychylność Gołompa, oferując mu swoją służbę. Zatem Gołomp wyprostował się dumnie i spojrzał na sprzedawcę z profilu. - Należałoby oczyścić i napoić mego dzielnego wierzchowca, wiernego Bucefarlixa i uczesać mu piórka. Zajmij się tym, skoro i tak nic nie robisz - gdaknął wyniośle Gołomp, przedstawiając swoje żądania. Przy okazji bystro zaczął się rozglądać po pomieszczeniu, ponieważ niezbyt był świadom tego, gdzie się znajdował. Można rzec, iż trafił tam trochę przez przypadek.
Rõ Black
Liczba postów : 147
Dołączył/a : 29/06/2013
Temat: Re: Sklep Magiczny Czw Gru 29 2016, 15:29
Białe źrenice maga wpatrywały się w ulotkę, zapamiętując ceny i potencjał magiczny poszczególnych przedmiotów. Strasznie korciło go, by zwyczajnie wziąć papier i wyjść, ale potem będzie musiał tu wrócić, to jest, jeżeli nie znajdzie niczego taniej. Sklep magiczny był pierwszym przystankiem na jego drodze do znalezienia rozwiązania na problem nowej mistrzyni. -To ja się jeszcze zastanowię...-standardowa śpiewka, którą sprzedawca nie raz pewnie już usłyszał. Musiał wymyślić coś innego. -Doskonale... Skontaktuję się...-rzucił chłodnym tonem, po czym opuścił sklep. Ulotka pozostała na ladzie. Czas udać się w kolejne miejsce.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Sklep Magiczny Pią Gru 30 2016, 19:40
MG:
Mężczyzna kiwnął głową Ro, po czym wziął ulotkę i umieścił ją za szklaną szybą, jak eksponat. Następnie spojrzał na Gołompa, analizując jego wypowiedź i licząc sobie szybko w głowie. -Będzie 20.000 . - zawyrokował spokojnie spoglądając na półczłowieka-półptaka. Nie obchodziło go to, że ten był totalnie przypadkowym Gołompem. Był też szansą na zarobek, którą planował wykorzystać. Zarzucić odpowiednią przynętę, a potem zgarnąć pełnię chwały i hajsów, które przeznaczyłby na ulotki kolekcjonerskie. Tak, zdecydowanie brzmiało jak genialny plan.
Gołomp
Liczba postów : 43
Dołączył/a : 22/11/2016
Skąd : Gołomp
Temat: Re: Sklep Magiczny Wto Sty 03 2017, 02:26
Początkowo Gołomp nie rozumiał na czym polegał problem jego sługusa, że ten od razu nie popędził ze szczotą i środkami czyszczącymi, ale najwidoczniej miał jeszcze jakieś wieści dla Gołompa. Pół człowiek, a pół ptak, pokiwał dziobem z wyraźnym zadowoleniem, a i gdaknął sobie dumnie, a następnie wyciągnął rękę przed siebie, wystawiając wewnętrzną stronę dłoni do góry. - Przyjmuję tylko gotówkę. No sypaj, sypaj! Jak chcesz się od roboty wykręcać to płać, jeno chwacko! I nie dwadzieścia, tylko dwadzieścia pięć! Normalnie wziąłbym trzydzieści, ale znaj moją łaskę. I bez negocjacji! Albo płacisz tyle, albo zapieprzaj do roboty, nierobie jeden! - Gołomp zapiał poważnie i karcąco, ale co jak co, lenistwa Gołomp nie znosił. On znosił jajka.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Sklep Magiczny Wto Sty 03 2017, 21:21
MG:
Mężczyzna spojrzał na Gołompa i uśmiechnął się. -Zgoda! - a następnie wyciągnął kartkę i zapisał na niej warunki umowy, a następnie przedstawił ją Gołompowi -Do podpisania, podziobania, odcisku palca, pióra, dzioba, czy czegokolwiek, co zatwierdzi jej warunki. - potwierdził spokojnym tonem, podstawiając ją nieogarniętemu ptakowi. Skoro tak bardzo chciał on mu płacić i to tak wiele, to wprost genialnie. I to za nic. Sprzedawca wyglądał na spokojnego i godnego zaufania biznesmena. No i też umowa była prosta i jasna w przesłaniu. Nic tylko brać i podpisywać własnych dziobem. Takie interesy to w końcu.... prawdziwa przyjemność. Radość, przyjaźń i braterstwo wręcz chciałoby się rzec.
Umowa:
Ja, obecny właściciel sklepu magicznego w Clover, Chris Oro, zobowiązuję się do napojenia, uczesania i oczyszczenia Bucefarlixa, za otrzymanie zapłaty w formie 25.000 Fioryjskich płatnych na konto sklepu magicznego w Clover w przeciągu tygodnia przez właściciela Bucefarlixa. W przypadku niedotrzymania jakiejkolwiek części umowy, sprawę załatwi komornik bankowy.
Pace
Liczba postów : 685
Dołączył/a : 04/01/2013
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Sty 04 2017, 23:11
Wszedłem do sklepu magicznego razem z Black, by równie szybko z niego wyjść. Ustawiłem się w kolejeczce, odczekałem swoje i szczęśliwy, że zaraz zdobędę wielką moc, przeznaczoną tylko dla mnie, położyłem na ladzie bon promocyjny na 33% od ceny zakupu oraz 100.000 klejnotów... -Sacred Relict dla mnie- Od razu oczywiście wybrałem to co podpowiadało mi serce. Potomek Okeanosa. Wiedziałem, że to zawsze czekało tutaj na mnie. Wiedziałem, że chcę to mieć... No i wyszedłem ze sklepu o 100.000 klejnotów lżejszy...
[z/t]
Potomek Okeanosa napisał:
S A C R E D | R E L I C T Potomek Okeanosa | Scion of Oceanus
W formie nieaktywnej sprawia, że krew Egregorisa wygląda, jak zwykła woda. Aktywne sprawia, że otacza go błękitna, wodna aura. CZAS DZIAŁANIA: 1 post
Poziom 1 – Nieznacznie zwiększa zręczność Packa na lądzie, znacząco zwiększając ją w zbiornikach wodnych. Wymagania: Brak
Poziom 2 – Znacząco zwiększa zręczność Packa na lądzie i w wodzie. Chłopak może oddychać pod wodą tak długo, jak SR pozostaje aktywne. Wymagania: Sportowiec poziom 1
Poziom 3 – Znacząco zwiększa zręczność Packa na lądzie i w wodzie. Chłopak może oddychać pod wodą tak długo, jak SR pozostaje aktywne. Ponadto posiada aktywne Wodne Ciało ze stuprocentową skutecznością. Działają na niego zaklęcia, które mogą zadziałać na wodę, jednak wszelkie inne obrażenia skutkują co najwyżej utratą MM zależną od ich rangi. Wymagania: Zdobycie artefaktu związanego z wodą wartego przynajmniej 50.000.
Poziom 4 – Znacząco zwiększa zręczność Packa na lądzie i w wodzie. Chłopak może oddychać pod wodą tak długo, jak SR pozostaje aktywne. Ponadto posiada aktywne Wodne Ciało ze stuprocentową skutecznością. Działają na niego zaklęcia, które mogą zadziałać na wodę, jednak wszelkie inne obrażenia skutkują co najwyżej utratą MM zależną od ich rangi. Aktywując SR, może wybrać jeden z dwóch trybów, których nie może zmieniać częściej, jak raz na post. Might - przebywając w wodzie chłopak regeneruje co post rany rangi D. Magic - przebywając w wodzie chłopak regeneruje 2 MM na post. Wymagania: Regeneracja poziom 2, Medytacja poziom 2
Poziom 5 - Znacząco zwiększa zręczność Packa na lądzie i w wodzie. Chłopak może oddychać pod wodą tak długo, jak SR pozostaje aktywne. Ponadto posiada aktywne Wodne Ciało ze stuprocentową skutecznością. Działają na niego zaklęcia, które mogą zadziałać na wodę, jednak wszelkie inne obrażenia skutkują co najwyżej utratą MM zależną od ich rangi. Aktywując SR, może wybrać jeden z dwóch trybów, których nie może zmieniać częściej, jak raz na post. Might - przebywając w wodzie chłopak regeneruje co post rany rangi D. Ponadto wszystkie zaklęcia wody użyte na chłopaku leczą go w adekwatnym do rangi stopniu zamiast zadawać obrażenia. Magic - przebywając w wodzie chłopak regeneruje 2 MM na post. Ponadto wszystkie zaklęcia wody użyte na chłopaku zwracają mu MM w wysokości 15% tego włożonego w zaklęcie [zaokrąglane w dół] zamiast zadawać obrażenia. Wymagania: Regeneracja lub Medytacja poziom 4
W razie rażącego nerfu zastrzegam sobie prawo do wymiany SR na Trójząb Posejdona
Gołomp
Liczba postów : 43
Dołączył/a : 22/11/2016
Skąd : Gołomp
Temat: Re: Sklep Magiczny Czw Sty 05 2017, 00:17
No i Gołomp już miał wyrażać zgodę, podpisywać dokumencik, ale wtem do sklepu wszedł niejaki Pace. Oczywiście jego przybycie Gołompa niezbyt zainteresowało. O wiele bardziej zaciekawiony był nominałami, które ten po sobie zostawił, niczym w barze samo obsługowym. I wtedy Gołomp z wrażenia wręcz upuścił umowę, nawet jej nie doczytując do końca. Któż wszakże by mógł się spodziewać tego co nagle zrobił Gołomp? Nawet dla niego samego było to niespodziewane. Jednakże chciwość i zwierzęca wręcz żądza, oraz jakieś tam instynkty wzięły górę i Gołomp puścił nagle umowę i rzucił się w kierunku pieniążków, posyłając jeszcze Kruka D, w zespół z Kogutem D na sprzedawcę, by ten miał się czym zająć. Natomiast Gołomp zgarnął w kieszenie, spodnie, dziób i gdzie tylko dało się upchnąć piniondz. Oraz zanim sprzedawca się zorientował, Gołomp miał zamiar wybiec wraz z królewskimi widłami i hajsem. Wskoczyłby na swego dzielnego wierzchowca, wiernego Bucefarlixa i od razu popędził go do cwału, aby po kilku krokach dzielny wierzchowiec, wierny Bucefarlix wzbił się w powietrze i zacząłby lecieć gdzieś daleko stąd, właściwie to jak najdalej od wszelkiego zagrożenia. - Mknij dzielny wierzchowcu, wierny Bucefarlixie! Mknij chyżo! Spierdalamy stąd!!! - gdakał przerażony, zdając sobie sprawę z tego co właśnie uczynił. Właśnie prawdopodobnie został złodziejem, co odbije mu się w kartotece gdzieś, jakiejś, kiedyś. Ale warto było... Chociażby nawet spróbować...
+100.000 ? [z/t?]
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Sklep Magiczny Sro Sty 11 2017, 20:20
MG:
Mężczyzna czekał, aż Gołomp podpisze dokument, a w międzyczasie miał innego klienta. Wydając mu zamówienie, nie czekał łaskawie, aż ten położy pieniądze samopas, tylko od razu je zgarnął. Choć atak Gołompa był dość niespodziewany, tak jednak wiadomo, byznes is byznes, wiec pracownik nie planował sobie odpuścić takiego zarobku. Od razu ustawił przeciwko sobie Ścianę Ulotek (B), czyli zwyczajnie masa ulotek uformowała ścianę, która to powstrzymała oba ptaszki przed natychmiastowym atakiem na sprzedawcę, który szybko zamknął w międzyczasie w kasie, a ptaszki go irytowały, porzucone przez Gołompa, który to postanowił się wycofać. A sprzedawca odganiał od siebie dwa irytujące ptaki, aż te nie zniknęły, bądź wycofały się do swojego wymiary/przywołującego je osobnika. Westchnął i coś zanotował.
Gołomp - Następne zakupy w magicznym 10.000 droższe, +3 PD, zt
Ejji
#911 Widmo
Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014
Temat: Re: Sklep Magiczny Pon Sty 16 2017, 00:31
Nie mam pojęcia o co chodziło z tym wszystkim w Kardii i nie mam pojęcia jak się to wszystko skończy. Chociaż tylko mogę przewidywać, że będzie potem spory bałagan. Zatem byłoby lepiej nie być tak, kiedy sprawa się wyjaśni. Tak czy inaczej, nie jest to już teraz istotne. Stało się, było minęło... A najgorsza w tym wszystkim była utrata Furrashu. Jednakże może jeszcze udałoby się wskrzesić ten miecz. Heh... On w sumie nigdy nie żył, chociaż. Jest tak jakby częścią mnie. Bez niego, to tak jakby brakowało czegoś we mnie. Może jeszcze udałoby się odratować jakoś tę cząstkę. W jakimże innym miejscu można by było tego dokonać, jak nie w magicznym sklepie w Clover, gdzie rzekomo wszystko można kupić. Naprawa mieczyka nie powinna stanowić dla nich większego problemu, a może udałoby się jeszcze jakoś go zmodyfikować? Nie mam pojęcia... Nie znam się zbytnio na tym. - Dzień dobry - mówię, wchodząc i od razu wyciągam szczątki Furrashu, kładąc je na ladzie. - Dałoby się coś z tym zrobić? - pytam grzecznie i pokornie, z nadzieją, że nie będzie to zbyt wiele kosztować... No i będzie w miarę możliwe...
Prince
Liczba postów : 271
Dołączył/a : 30/03/2015
Temat: Re: Sklep Magiczny Pon Sty 16 2017, 03:12
Mogło się to wydawać dość nietypowe, jednak karzełek niejednokrotnie zastanawiał się, czy aby na pewno jego znajomy nie miał go dość. Co prawda, jego egzystencja zdawała się być na tyle wspaniała, że ciężko dostrzec jakieś poważniejsze wady, jednak... nie był człowiekiem. Jak większość ludzi dookoła. Nie wiedział też, czy może uznać siebie za maga, czy też zwyczajnie był wróżką, a w gwoli ścisłości męskim przedstawicielem tej razy. Wszystko to spowodowane dość ponurym nastrojem, który towarzyszył nie tylko Księciu, ale też jego przewodnikowi. Rudzielec tylko prychnął pod nosem coś niezrozumiałego dla Tima, jakby próbował tym odgonić wszelkie negatywne nastroje, czy myśli tyczące się ostatnich zdarzeń. Walący się budynek nie wyglądał bezpiecznie, a całe te miasto wydawało się niemalże dziwne. Chciałoby się powiedzieć, że aż nienaturalne i przede wszystkim... nieludzkie. Mimo wszystko, wszelkie wątpliwości zostawił dla siebie, nie chcąc przytłaczać nimi i tak niezbyt radosnego towarzysza. - ...co ta za miejsce? To się nie zawali, prawda? - dwa pytania, z czego drugie chyba miało robić za jakąś wstawkę humorystyczną. Mimo wszystko, jakoś słabo wyszło, bo ani wróżek się nie zaśmiał, ani jakoś przy tym nie uśmiechnął. Jedynie przyglądał się całemu zajściu, czy czekał na wyjaśnienia, będąc dość cicho. Za cicho jak na niego, chociaż tak to się utrzymywało już od Magnolii.
Samael
Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013
Temat: Re: Sklep Magiczny Pon Sty 16 2017, 23:07
MG:
Dwie istoty weszły do sklepu, który był znany w Fiore wśród magów, także wśród zwykłych ludzi, jednak w tym przypadku znacznie mniej. Wśród osób nie którzy nie używali magii, większość raczej nie interesowała się specjalnie tego typu sprawami, oni mieli swoje życie, on przy pomocy czarów nie zarabiali na życie. Tak więc dwie postacie, gdy tylko znalazły się wewnątrz pomieszczenia poczuły, że mimo iż widzieli w tym miejscu wiele przedmiotów, które wyglądały na takie zwykłe często codzienne, to dało się czuć to magię, dużo magii. Po drugiej stronie od drzwi za ladą znajdował się człowiek, a dokładniej to spał czarnowłosy, mocno opalony, po czterdziestce facet, głową będąc opartym o tą ladę. Reszta jego ciała stała wyprostowana, sztywno po drugiej stronie lady, natomiast z ust mężczyzny leciała ślina. - Zależy co chcesz z nim zrobić... Cena zależy czy tylko zwykła naprawa... Czy jednak coś jeszcze - powiedział ten osobnik te 3 zdania powoli, jakby przez sen, między każdym z nich chrapiąc mocno, gdy resztki ostrza zostały położone obok jego twarzy.
Ejji
#911 Widmo
Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014
Temat: Re: Sklep Magiczny Wto Sty 17 2017, 00:11
- To jest sklep Magiczny. Miejsce w którym wydaje się te tak zwane papierki, na rzeczy nieco inne niż ciastka, czasami bardziej przydatne. Chociaż ciastka też pewnie by dało się tu kupić. I raczej się nie zawali, chociaż kto to może wiedzieć - odpowiadam towarzyszącemu mi Wróżkowi, uśmiechając się lekko. Całkiem miło z jego strony, że postanowił tu przyjść ze mną, mimo iż pewnie miałby inne Książęce sprawy do załatwienia, wymagające jego Książęcej uwagi. W każdym razie, skoro już tu przyszedł, to może i jemu również coś by się przydało? - Na naprawie zależałoby mi najbardziej, ale nie zaprzeczę, że cieszyłbym się gdyby nie dało się już doprowadzić do podobnej sytuacji. Jakby też dało się usprawnić jakoś jego działanie, by nie był jak zwykły miecz, to... Zależy ile coś takiego by kosztowało. Ale przykładowo załóżmy, iż chciałbym by osoby po trafieniu tym mieczem nie mogłyby się ruszać, lub poruszanie się miałyby utrudnione, to ile by za coś takiego przyszło zapłacić? - pytam grzecznie z nadzieją, iż w miarę zrozumiale się wyraziłem. Spoglądam też w między czasie na Prinsa, po czym dodaję jeszcze do zamówienia. - Są może ciastka?
Prince
Liczba postów : 271
Dołączył/a : 30/03/2015
Temat: Re: Sklep Magiczny Wto Sty 17 2017, 00:37
- Hm... To na coś wystarczy? Nie wiem, czy to dużo... - mruknął jedynie rudzielec, pokazując zawartość czegoś, co można by nazwać sakiewką. Pomijając dwie dorodne rzodkiewki wielkości pomidora, można było spokojnie dostrzec sporą ilość banknotów, jak na Książęcą Mość. Zupełnie tak, jakby wróżek nie brzydził się pracą, chociaż wszelkie misje uważał za głupotę. W końcu to narażanie życia dla śmiesznych papierków. Mimo wszystko, nie miał pojęcia, czy było go na coś stać, toteż wolał zasięgnąć porady względnie zaufanego maga. Bo można było tak chyba powiedzieć, że tak jakby, trochę może mu ufał. W zakupy, czy naprawę miecza wolał nie wnikać, bo zupełnie nie znał się na tego typu orężu, chociaż mimowolnie skierował pytające spojrzenie na Tima względem pytania o ciastka. Po co im one tak właściwie? To nie jest jakiś niepotrzebny wydatek? Ludzie nie robili ich sami z siebie?
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.