HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Sala główna - Page 4




 

Share
 

 Sala główna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5 ... 13 ... 23  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptySob Cze 22 2013, 15:11

First topic message reminder :

Ogromna sala do której wchodzi się zaraz z Magnolii i właściwie większość gości tylko w niej przebywa. Ma długość 50m i szerokość 20m. Dach znajduje się jakieś 45m nad głowami, a 40m nad głowami zaczynają się Belki stropowe. Podłoga wyłożona jest białymi kafelkami a ceglane ściany obwieszone licznymi obrazami przedstawiającymi świętych. Do ołtarza prowadzą cztery rzędy ław, dwa po lewej i dwa po prawej. Drzwi główne są wielkie i dębowe, podwójne. Te wschodnie i zachodnie mimo że podwójne są znacznie mniejsze, dlatego ich zamykanie i otwieranie nie powinno być problemem. Prócz tego za ołtarzem znajdują się małe, ciemne drzwiczki, z początku nawet nie zauważalne. Okna znajdują się nad drzwiami frontowymi oraz nie wielkie po bokach katedry.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647

AutorWiadomość
Pierre


Pierre


Liczba postów : 38
Dołączył/a : 16/12/2014

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptyPon Cze 08 2015, 19:36

Miał nadzieję, że krzesło przeżyje jego kamienne cosie. Kamyczki spadały tu i tam, gdy Pierre wyciągał z torby dokumenty, które otrzymał na komendzie. Spotkanie zastępcą dowódcy przebiegło szybko i bez zakłóceń, tu jednak sytuacja mogła się nieco zmienić. Lerdoun sprawdził, czy w papierach na pewno jest wszystko to, czego potrzebował, po czym położył je na stole przodem do radnej. Gdy zadała pytanie, nie musiał się zastanawiać zbyt długo. Poruszył jeszcze ustami, by przynajmniej część kamienia odpadła. Gorzej, że musiała spaść akurat na biurko, robiąc jeszcze więcej bałaganu.
- Mój ojciec, człowiek, którego bardzo szanowałem, pracował w Policji Magicznej w oddziale fioletowo-czarnych we Fiore. Uwielbiał tę pracę, czuł się w niej dobrze i zawsze działał dla dobra publicznego. Wcześniej nie sądziłem, że kiedykolwiek pójdę w jego ślady, ale gdy zacząłem pracować w służbie publicznej, to jest w straży pożarnej, i zauważyłem, że praca dla innych jest czymś, co chciałbym robić, to właśnie wejście w ojcowską skórę oceniłem jako najlepszy pomysł. Chciałem zawsze znajdować się blisko ludzi i pomagać im tak, jak mogę, czyli za pomocą magii. Chciałbym ich bronić przed niebezpieczeństwami oraz przyczyniać się do łapania "tych złych". No i jestem naturalną tarczą, a sądzę, że typowo przyda się ktoś nastawiony typowo obronnie w oddziałach. - Uff, rozgadał się. Przez cały czas starał się obserwować reakcję radnej, by przypadkiem nie zrobić złego wrażenia jakimś słowem, czy czymś, co mogłoby się jej nie spodobać. Na podłogę spadł większy kawał kamienia, rozpadając się z hukiem na kilka części. 
To na pewno nie sprzyjało rozmowie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2555-pierre-kamyczek-pierniczek#43931
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptyWto Cze 30 2015, 00:53

MG

Kawałki kamieni spadały i niszczyły zorganizowaną przestrzeń biurka i podłogi w tymczasowym, ale wciąż własnym, biurze radnej. Ta, choć tego nie okazywała otwarcie, wyraźnie byłą z tego powodu niezadowolona. Drobne gesty jak mrugnięcie, lekko opadający kącik ust, większe spięcie... Najlepiej było uciekać stąd jak najszybciej. Dlatego też Kaine tymczasowo dała spokój. Powinna przetestować petenta czy chociażby go złamać pytaniami, jednak miała coraz bardziej dość tej szopki i tylko słuchała i kiwała głową. Ostatecznie westchnęła. Kamienie. Kto je później posprząta? Kłopotanie ministrantów miało swoje granice.
- Oddział niebiesko-białych w Magnolii - powiedziała bez chwili namysłu. Czy to dobry pomysł? W zasadzie im szybciej się to skończy, tym lepiej. - I proszę posprzątać te... kamienie... - dodała na koniec radna. Szybko poszło. Wypełnieniem formularza zajmie się... później.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Pierre


Pierre


Liczba postów : 38
Dołączył/a : 16/12/2014

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptyPon Lip 06 2015, 20:17

Uhm, no tak, to prawie tak wstydliwe jak mocne pocenie się w miejscach publicznych, ale cóż poradzić. Pierre nieco niespokojnie czekał na werdykt radnej, który okazał się nadejść szybciej, niż się spodziewał. Podniósł gwałtownie głowę na wzmiankę o przydziale do oddziału, o który się starał. Uśmiechnął się szeroko, ale po uwadze radnej szybko zdał sobie sprawę, że nie czas tu na uśmiechy, a raczej na pozyskanie miotły i szufelki. Ukłonił się jeszcze przed radną nim uciekł po narzędzia do sprzątania. Gdy tylko odnalazł jakiegoś ministranta, który obdarzył go raczej zdziwionym spojrzeniem. Hmm, nie ma co, wiedział, gdzie jest składzik, w końcu sam kiedyś służył przy ołtarzu. Zastał w nim jeszcze bardziej zdziwionego ministranta, który naprawdę nie rozumiał, co się stało.
- Niech będzie pochwalony - rzucił szybko i wskazał na stojącą w kącie miotłę. - Mogę?
Młody chyba nie ogarnął do końca tego, co się właśnie działo, ale z milczącym przyzwoleniem dał znak, że chyba Pierre mógł skorzystać z usługi zamiatającego narzędzia. Wrócił szybko do sali, czyniąc swoją powinność i zbierając każdy możliwy kamyczek. Wszystko wyrzucił do śmietnika znajdującego się także w składziku, odłożył narzędzia, racząc wciąż skołowanego ministranta prostym "dziękuję". Wrócił jeszcze przed ołtarz, by chwilę się pomodlić i podziękować za dzisiejszy sukces, po czym udał się do domu, by obwieścić radosną nowinę Simonowi i jego aktualnej opiekunce. Zostają w Magnolii, to dobrze wyrokowało na przyszłość.

*zt*
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2555-pierre-kamyczek-pierniczek#43931
Feelan


Feelan


Liczba postów : 340
Dołączył/a : 05/09/2015

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptySob Kwi 02 2016, 01:07

Po wyjściu ze sklepu, będąc jeszcze w Magnolii dostrzegam ogromny budynek. Bardzo wielki, wyglądający na świątynię. To chyba ta słynna katedra! Tyle się o niej słyszało, a oto pojawia się okazja, by do niej wstąpić i zobaczyć ją od środka!
- Sisi, idziemy tam? –uzgadniam jeszcze tę sprawę z moją ukochaną gołębicą. Kiedy z jej strony nie pojawiają się żadne oznaki sprzeciwu, uśmiecham się do niej i ruszam radosnym krokiem w kierunku katedry.


Powoli, spokojnie i cicho otwieram boczne drzwi, nie chcąc zaburzać sakralności tego miejsca niepotrzebnym hałasem. Zaglądam do środka. Ale ładnie… Wchodzę, zamykając za sobą drzwi, najdelikatniej jak tylko się da. Jakie to wszystko jest ogromne. To święte miejsce napełnia serce spokojem i radością. Od razu robi się jakby bezpieczniej i lżej.
- Spójrz Sisi na te obrazy… - mówię do niej półszeptem, wskazując na wizerunki świętych. To musieli być dopiero zacni ludzie... Potem jeszcze głaszczę ją po główce i wkraczam do nawy głównej. Będąc pod ogromnym zachwytem tego wspaniałego, majestatycznego miejsca prawie zapominam o tym, co jest tutaj najważniejsze. Jednakże nie całkowicie! Temu też zatrzymuję się na drodze do ołtarza, przyklękam na jedno kolano i skłaniam lekko głowę. W ten sposób witam się z tym, z kim trzeba, okazując Mu w pełni należyty szacunek. Po chwili powstaję, by móc dalej podziwiać piękno katedry, wraz z Sisi, cały czas czuwającą na ramieniu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3035-nie-wazne-jest-to-ile-masz-ale-ile-mozesz-dac-innym https://ftpm.forumpolish.com/t2995-feelan-koei
Abel


Abel


Liczba postów : 1137
Dołączył/a : 09/09/2012
Skąd : Dunno.

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptySob Kwi 02 2016, 01:33

MG

Miejsce kultu Sukue w taki dzień jak ten wydawało się prawie kompletnie opuszczone. Młoda dziewczyna siedząca w ławce spoglądała z zamyśleniem na figurę swojego bóstwa okrytego karminowym płaszczem.
Cisza.
Starszy mężczyzna z trudem radził sobie z zapaleniem świecy i ustawieniem jej na niewielkiej półeczce przed cudownym obrazem.
Cisza.
Postawny mężczyzna w pełnym uzbrojeniu klęczał przed ołtarzem. Jego modlitwa płynęła z serca, a wychodziła ustami, choć działo się to kompletnie bezgłośnie. Szkarłatny materiał spływał po stole ofiarnym i ciągnął się aż do klęcznika, przy którym modlił się rycerz. Na tarczy znajdował się pozłacany symbol Fiore, co wskazywało na to, że rycerz rzeczywiście rycerzem jest.
Cisza.
Jeden z kapłanów zasiadł w konfesjonale, żeby wysłuchać grzeszników, nikt jednak się nie zjawiał, a on czytał modlitewnik, co jakiś czas rozglądając się bacznie po katedrze.
Cisza.
W końcu pojawił się i Feelan. Skrzypnięcie drzwi na moment rozproszyło całą zalegającą ciszę i stało się dla niektórych czynnikiem przebudzającym. Dziewczyna, rycerz i kapłan od razu zwrócili swoje głowy w kierunku, z którego dobiegał dźwięk, by dowiedzieć się, kto właśnie wszedł. Dziewczyna prędko wróciła do obserwowania figury, zaś kapłan i rycerz bacznie obserwowali jegomościa. Ten pierwszy czekał pewnie na grzeszników, drugi raczej zastanawiał się, co facet z orłem na ramieniu robi w takim miejscu. I przerywa ciszę. Kiedy podszedł do ołtarza, mężczyzna mógł mu się bliżej przyjrzeć. Ucałował fragment karminowego obrusu po czym podniósł się z klęczek i stanął twarzą do Feelana.
Patrzył.
Wyglądało to nieco dziwnie.
Kapłan w tym czasie wrócił do lektury, a staruszek opuścił świątynię.
W końcu rycerz przerwał milczenie.
- Czysta dusza - powiedział spokojnie, a jego ciepły, niski głos poniósł się echem po katedrze. Dziewczyna przeniosła wzrok na nich dwoje. Zdawało się, że wystarczająco kontemplowała już dziś posąg.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t183-za-pazucha-makbeta https://ftpm.forumpolish.com/t169-makbet-tragiczny-morderca#701 https://ftpm.forumpolish.com/t686-kochany-pamietniczku
Feelan


Feelan


Liczba postów : 340
Dołączył/a : 05/09/2015

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptySob Kwi 02 2016, 02:30

Oprócz wspaniałości samej konstrukcji, uwadze nie może ujść również postać rycerza. Wygląda iście bohatersko i szlachetnie, niczym wyjęty z opowieści. Z pewnością musi stanowić wspaniały wzorzec. Jego czyny podobnie muszą wzbudzać zachwyt. Mamy z Sisi ogromne szczęście, napotykając kogoś takiego na naszej drodze. To miejsce naprawdę jest niezwykłe! Tylko, że czuję się lekko speszony, kiedy do mnie podchodzi. Początkowo patrzę na niego lekko zdziwiony i na wszelki wypadek spoglądam za plecy, upewniając się, iż mówi do mnie, a nie do kogoś za mną. Chyba na to nie wygląda… Jeszcze wskazuję na siebie palcem, aby nie mieć co do tego żadnych wątpliwości. Uśmiecham się lekko, trochę niezdarnie, z powodu zaistniałej sytuacji.
- Po prostu Feelan, Feelan Koei… – przedstawiam się, ale wtem orientuję się, że to jednak może być najprawdziwszy rycerz. Należy mu się odpowiedni szacunek. Od razu prostuję swoją postawę, stając niemalże na baczność i  delikatnie pochylam głowę w ukłonie. - …Mój panie – dodaję z pełnym szacunkiem. Unoszę nieco wyżej czoło, by na niego spojrzeć. To dla mnie ogromny zaszczyt, że zwrócił na mnie swoją uwagę. Czuję się szczególnie wyróżniony.
- A to jest Sisi – dopowiadam jeszcze wskazując na moją cudowną gołębicę. Nie mógłbym przecież o niej zapomnieć! Jest dumą mojego serca, więc ją również należałoby przedstawić!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3035-nie-wazne-jest-to-ile-masz-ale-ile-mozesz-dac-innym https://ftpm.forumpolish.com/t2995-feelan-koei
Abel


Abel


Liczba postów : 1137
Dołączył/a : 09/09/2012
Skąd : Dunno.

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptySob Kwi 02 2016, 02:38

MG

*orł czy gołomp - co za różnica XDDDD*

Rycerz słuchał uważnie "czystej duszy", po czym postanowił odpowiedzieć:
- Sir Altair Ferleon, rycerz Królewskiej Siódemki, Szkarłatnik - przedstawił się, skłaniając lekko głowę. - Miło mi cię poznać, Feelanie o czystym sercu.
Feelan zdawał sobie sprawę, że Królewska Siódemka zrzeszała najlepszych niemagicznych wojowników w kraju, którzy postanowili oddać się na usługi króla, a bycie Szkarłatnikiem... cóż... Człowiek, który przed nim stał należał do najpotężniejszego zakonu rycerskiego we Fiore, Zakonu Szkarłatnego Płaszcza Sukue. Zapewne gdyby słuchał więcej opowieści niań, usłyszałby zapewne historię o tym, jak sir Altair pokonał smoka piorunów. To bardzo stara historia...
- Co cię tu sprowadza, przyjacielu? - spytał od razu. - Czy szukasz drogi do Pana?
Dziewczyna wpatrywała się w tych dwóch z narastającym zdziwieniem wymalowanym na twarzy, ale również i zafascynowaniem. Kapłan zamknął modlitewnik, by przysłuchać się rozmowie, która umilała jego nudno spędzany czas.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t183-za-pazucha-makbeta https://ftpm.forumpolish.com/t169-makbet-tragiczny-morderca#701 https://ftpm.forumpolish.com/t686-kochany-pamietniczku
Feelan


Feelan


Liczba postów : 340
Dołączył/a : 05/09/2015

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptyNie Kwi 03 2016, 01:34

- Łał… - nie jestem w stanie ukryć zachwytu, spowodowanego zainteresowaniem rycerza. Najprawdziwszego Szkarłatnika! Jakby tego było mało, to należącego do wspaniałej Królewskiej Siódemki. Już samo brzmienie tych szlachetnych tytułów robi ogromne wrażenie. Czuję się w porównaniu z nim zarówno taki prosty, jak i równię niezwykle doceniony. Aż przez chwilę nie mam pojęcia jak zareagować. W końcu stoję właśnie przed żywą legendą Fiore! Jednakże nie wypada nic nie odpowiedzieć tak zacnemu rycerzowi.
- Zaszczytem dla mnie jest móc poznać ciebie, panie – mówię z podziwem.
Rozluźniam się nieco, kiedy zostaję nazwany przyjacielem. Oprócz szlachetnego, Sir Altair sprawia wrażenie również miłego i przyjaznego. Niepotrzebnie chyba się tak stresuje.
- Tak się złożyło, że przybyłem do Magnolii, więc przy okazji postanowiłem tutaj wstąpić odpowiadam, uśmiechając się nieco pewniej i radośniej. – Wierzę w to, że On jest cały czas ze mną i mnie prowadzi właściwą drogą. Jednakże dobrze jest czasem znaleźć się bliżej Niego, w miejscu takim jak to.
Choć swoją uwagę skupiam głównie na Sir Altairze, to jednak zauważam, że nasza rozmowa wzbudza zainteresowanie pozostałych osób w katedrze. To wszystko zdaje się być tak nieprawdopodobnie niezwykłe!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3035-nie-wazne-jest-to-ile-masz-ale-ile-mozesz-dac-innym https://ftpm.forumpolish.com/t2995-feelan-koei
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptyPon Maj 09 2016, 20:08

~~MG~~


Podziwu zebranych pewno nie zbrakłoby przez najbliższych kilka dni, jednak rycerz zachowywał swoją powagę. W chwili, w której usłyszał słowa Feelana, uśmiech pojawił się na jego twarzy. Zupełnie tak, jakby duma rozpierała go od środka, a nadzieja jaką pokładał w przyszłe pokolenia znalazła swoje ujście w blondynie. - Słusznie prawisz młody przyjacielu - odparł Altair, spoglądając w kierunku ołtarza. Wszystko po to, aby ostatecznie przyklęknąć i nakreślić prawą ręką znak krzyża. - Wybacz mi drogi chłopcze, jednak czas nagli. Jeśli byłbyś skory dokończyć naszą rozmowę - możesz odwiedzić nasz Zakon w Crocus. Ktoś z tak czystym sercem z pewnością będzie tam mile przyjęty - dopowiedział jeszcze rycerz, a następnie skinął głową, ruszając w kierunku wyjścia. Najwyraźniej młody heros musiał jeszcze cierpliwie zaczekać, aż dołączy do jakiegoś zakonu rycerskiego. Wszystko w swoim czasie...


Sorki za takie zakończenie, ale Tasia poprosiła, bym skończył. Jeśli byłbyś zainteresowany dalszą fabułą - możesz stawić się w Crocus. Z tego co słyszałem Abri byłaby skora poprowadzić to jakoś dalej, acz pewnie wolałaby dać swoich NPC. Możesz z nią ustalić kto ma założyć temat, etc. Poza tym po napisaniu zt będziesz wolny. Do tego jeszcze +8 PD.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Feelan


Feelan


Liczba postów : 340
Dołączył/a : 05/09/2015

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptyWto Maj 10 2016, 01:58

To brzmi trochę jak zaproszenie, choć mogę lekko wyolbrzymiać słowa Sir Altaira. Jednakże wyczuwam w tym ogromną szansę! Rycerze zakonni często muszą pomagać innym ludziom i im służą. Mógłbym się od nich naprawdę wiele nauczyć, jeśli tylko bym się do nich udał. Szkoda tylko, że nie udało się dłużej porozmawiać ze Szkarłatnikiem, ale tacy jak on muszą mieć naprawdę od groma obowiązków. Jednakże jego słowa są mocno pokrzepiające. Mam nadzieję, iż jeszcze kiedyś będę miał okazję go spotkać i z nim porozmawiać. Jest przecież tyle interesujących rzeczy, które chciałbym wiedzieć na temat zakonu! Ale tych powinienem może się dowiedzieć już w samym zakonie.  
- Rozumiem – odpowiadam, również skłaniając głowę. Spoglądam jeszcze za nim z podziwem, jak opuszcza katedrę. – Sisi, mamy nowy cel dla naszej wspólnej podróży! Crocus jest ponoć pięknym miastem, najpiękniejszym w całym Fiore. Czyż nie wspaniale będzie je zobaczyć? – oznajmiam gołębicy, która kiwa lekko głową na potwierdzenie.
Wyczuwam w niej ogromną radość, podobną mojej. Ona jest taka cudowna i wspaniała! Tak bardzo się cieszę, że mam ją przy sobie. Odruchowo wręcz uśmiecham się do niej i głaszczę ją po główce. Jeszcze trochę czasu spędzamy w katedrze. W końcu jednak przychodzi czas,  aby ją opuścić. Cały świat jest przed nami, w zasięgu naszych rąk! Wystarczy jedynie wyciągnąć po niego ręce i ruszyć przed siebie! A wszystko jakoś i tak się ułoży!

z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3035-nie-wazne-jest-to-ile-masz-ale-ile-mozesz-dac-innym https://ftpm.forumpolish.com/t2995-feelan-koei
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptySob Paź 29 2016, 15:55

MG:

Kardia wyglądała na nietkniętą w całym tym chaosie. Jedynie tuż przed ołtarzem ułożono ogromne krzesło, choć po jego zdobieniach bardziej można by nazwać je tronem. Siedział na nim mężczyzna. Na jego sylwetkę padał cień, przez co nie dało się dostrzec szczegółów jego budowy. W świetle jedynie znajdowała się lampka czerwonego wina i jego dłoń. Jasny brąz. Sam osobnik miał w sobie coś tajemniczego i przerażającego... coś demonicznego. A mimo to wydawał się być on rozluźniony, spokojny...

Arisu:
Odrzwia katedry otworzyły się z głośnym skrzypnięciem, gdy do środka wpatoczyły się dwie pijane dziewczyny. Grunt, że nie planowały tu rozrabiać, choć w ich stanie trudno byłoby cokolwiek zniszczyć.
-Och, nareszcie ktoś się tu pofatygował! - rozległ się głos tajemniczego mężczyzny. A Arisu znała ten głos. Właśnie ten sam rozległ się w jej głowie, gdy zjawiła się w Magnolii. Tym razem jednak dobiegał od tronu. Od mężczyzny tam usadowionego i wolno popijającego wino. Wydawał się być zadowolony z takiego obrotu spraw. O dziwo.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Arisu


Arisu


Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptySob Paź 29 2016, 16:14

Dobrze, że ruszyły się z miejsca. Jednak kiedy tutaj szły, a raczej próbowały nic nie widziały ani nikogo. Kiedy w końcu dotarła na miejsce pchnęła drzwi mocno by się otworzyły i obie weszły do środka.
-Chyba nikogo tutaj nie ma - powiedziała na głos w pierwszej chwili nie dostrzegła mężczyzny na tronie. Za bardzo była zajęta podtrzymaniem chorej wersji Ari. Kiedy usłyszała znajomy głos podniosła głowę. To ten sam głos.. to było dość podejrzane.
-Znam Twój głos. Co tutaj robisz? - zapytała marszcząc brwi. Nie podobało jej się to. Ten tron chyba tez wcześniej tutaj nie stał, ale nie mogła być tego pewna. Spojrzała na Ari v2. Co ona miała z nią zrobić? Nie zamierzała walczyć, nie potrafiła i nie miała ofensywnych zaklęć. Spięła się widocznie zdenerwowana. Obie dotarły tu pierwsze? Chyba tak, nikogo innego nie widziała po drodze. Ma nieciekawą sytuacje.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3512-konto-arisu#66738 https://ftpm.forumpolish.com/t3510-arisu-arakawa?nid=6#66733 https://ftpm.forumpolish.com/t3522-arisu#67021
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptySob Paź 29 2016, 19:50

MG:

Arisu:
-Ja? Siedzę! Jako władca tego miasta. Ale spokojnie moja droga. Niedługo przybędą kolejni. - to powiedziawszy upił łyk wina, wciąż nie wychodząc z cienia. -Widzę, że twoje Oblicze nie do końca wypełniło swój plan, choć ciebie tu zaprowadziło. Dobra robota Arisu! - to powiedziawszy pijana dziewczyna skłoniła się troszkę kiepsko (bo pijana) i się przewróciła. Ale nic się jej nie stało. I... chyba zasnęła. -Och, chyba wygrałaś z nią w karty. Szkoda, że tak mało odporna. Gdybyś ważyła więcej, może byłaby bardziej odporna.

Arisu i Abri:
Drzwi do katedry się nagle otworzyły i weszła przez nie Abri.
-Och! Cudownie, kolejna! Hm? - powiedział, po czym dostrzegł, że wróżka przybyła tu sama. Obie dziewczyny mogły się też kojarzyć. Z gildii. Ale to tak poza tym. -Ech, chyba twoje Oblicze niezbyt chciało się czymkolwiek zająć. No trudno. Dołączy do nas później. - to powiedziawszy w miarę radosnym głosem obejrzał duet AA. -Ech, ale wasza dwójka nie dostarczy mi dostatecznej rozrywki. Szkoda. - powiedział dość zasmucony tym faktem, po czym upił kolejny łyk wina. -Przynajmniej wino mają dobre. Ludzkość zawsze miała smykałkę w trunkach. - powiedział z wyraźnym uznaniem.

Info od MG:
Wygląd pomieszczenia: TU
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Arisu


Arisu


Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptySob Paź 29 2016, 20:50

-Władca? To już słyszałam. Chciałam poznać Twoje imię - powiedziała trochę zdenerwowana. Spojrzała na swoją kopię i kiedy się przewróciła przesunęła ją bliżej ściany  i oparła ją. Czyli Ari v2 mu służyła? Ciekawe czy jest takich więcej kopii. Słysząc otwierane drzwi spojrzała na kolejną osobę, która tu dotarła. Znała ją z gildii. Nareszcie! Jakiś plus. Mimo, że go słuchała to nie wiedziała co on kombinuje. Nie podobało jej się to. Wyprostowała się spoglądając na Abri, uśmiechnęła się do niej. Później spojrzała na ów władcę na tronie. Czy on czasami nie zbiera wszystkich magów w jedno miejsce?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3512-konto-arisu#66738 https://ftpm.forumpolish.com/t3510-arisu-arakawa?nid=6#66733 https://ftpm.forumpolish.com/t3522-arisu#67021
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 EmptySob Paź 29 2016, 21:20

Stanęła obok Arisu. Jej postawa była wyjątkowo agresywna, nawet jak na nią. Owszem może i mogła przypominać zjeżonego kociaka, jednak nawet te zawsze mogły dotkliwie podrapać. Nie była pewna, czego może się spodziewać po Nim, ani w ogóle kim On był, jednak kobieta w schronisku wyraziła się dla niej nad wyraz jasno - to Jego wina, ze miasto się stało... takie.
Jednak nie wszystko stracone. Jednak w tej kwestii kobieta się myliła - Fairy Tail nie uciekli. Stojąca tu obok Arisu była tego wystarczającym dowodem. Poczęstowała towarzyszkę lekkim uśmiechem, nieco niepewnym w tej sytuacji, jednak teraz nie była już sama. Przy niej stała Abri. No i oczywiście Bubu, który jak zwykle siedział dumnie na ramieniu białowłosej i wzroczył na wszystko swoim pogardliwym spojrzeniem.
Abri chciała zapytać koleżankę z gildii kim jest ten człowiek, jednak ze względu na jej pytanie, zrozumiała, że byłoby to nie na miejscu. Postanowiła więc poczekać na jego odpowiedź.
W głowie cały czas układała plan ewentualnej walki. Czego użyć? Czy powinna zmienić się cała, czy tylko częściowo? Nawet jeśli, którego stworzenia powinna użyć do walki z tym człowiekiem?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Sponsored content





Sala główna - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Sala główna   Sala główna - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Sala główna
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 23Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5 ... 13 ... 23  Next
 Similar topics
-
» Sala główna
» Sala główna
» Plaża Główna
» Główna ulica
» Główna Arena

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia :: Ruiny Kardii
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.