Propozycje/Pomysły/Sugestie

First topic message reminder :


Zacznę od drobnej i malutkiej sugestii. Może by tak umieścić w polach profilu umiejętności? Bo jeśli mg powinien zwracać na to uwagę (a gracz nie powinien zapominać co ma) to łatwiej będzie patrzeć pod avek prowadząć misję niż szukać kp - zwłaszcza, że nie każdy jeszcze daje odnośnik do swej kp choć powinien.
Ot, byłoby to ułatwienie dla mg by potem gracz nie miał pretensji o to, że ma lepszą wytrzymałość, więc powinien mniej oberwać, a dostało mu się tak samo jak reszcie.

A ja bym wywalił ta broń egzotyczną. I jeśli bronie są jakieś nie wiem, podwójne i z tego powodu trudniejsze, to po prostu NIECH ICH UŻYWANIE WYMAGA DWÓCH UMEK. Bo są skomplikowane. Np. takie pazury wymagały by szermierza i walki wręcz. Ringblade szermierza i skrytobójcy. Nożokastet walka wręcz i szermierka. Dlaczego? Bo to bronie które są łączone i z tego powodu walczy się nimi trochę trudniej niż normalnie. Wystarczy rzucić gdzieś info, jak ktoś nie będzie wiedział do czego ta broń należy, to szybko PW do MMT/MT z pytaniem, MT określa i tyle.

Osobiście nie zgadzam się z tym pomysłem Pheama, jeżeli już koniecznie chcecie wyrzucić broń egzotyczną, z czym się i tak nie zgadzam, bo tak jak Tora zauważył - Kiedyś był problem z przypisaniem niektórych broni więc powstała ta umiejętność. Nie sądzę, aby nagle okazało się, że nasza wiedza o broniach drastycznie wzrosła i nagle ktokolwiek będzie mógł powiedzieć, że odpowiednio określi broń. Poza tym dojdzie do dyskusji jaki charakter ma dana broń, jeden gracz będzie chciał pazury na szermierzu bo tną, a inny na sztukach walki bo to ciosy pięściami też. W praktyce okaże się, że albo będą długie, niepotrzebne dyskusje na ten temat, albo jeden gracz będzie korzystał z pazurów z umiejętnością szermierza, a drugi walki wręcz.

Przeciwko pomysłowi Pheama jestem jeszcze bardziej na nie, uważam ten pomysł za bardzo samolubny i niezbyt myślący o graczach, którzy korzystają z takich broni. Ja akurat nie mam postaci walczącej bronią egzotyczną, ale lekko bym się zezłościł, gdyby moja postać walcząca od dawna ringblade'm nagle miała rozwijać dwie umiejki wydając 2 x więcej PD, albo, co byłoby bardziej logiczne zmieniać całkowicie broń. Użytkowników takich broni stawia to w bardzo niekorzystnej sytuacji przeciwko szermierzom, których szczerze mam już dość, każdy to myśli, że mając szermierza jest silny, bo ma katany i tacy gracze potrzebują tylko jednej umiejki. Aby wojownik z Ringblade'm toczył równą walkę musi wydać dwa razy więcej PD na swoją broń. Dla mnie jest to mocno niesprawiedliwe. Ach i jeszcze wspomnę, że tłumaczenie się, że te bronią są bardziej skomplikowane mocno kuleje. Według mnie używanie takich pazurów czy nożokastetów na pewno nie wymaga więcej nauki niż nauka walki taką kataną czy toporem.

Dobra, ja zadam inne pytanie - kto podejmuje decyzje w takich kwestiach? Czy działa tu zasada "zapytajmy resztę forum i zróbmy ankietę" czy czekamy na jakąś konkretną odpowiedź?

Bo patrząc na niektóre wypowiedzi już za bardzo czoło mnie zaczyna boleć od wyimaginowanych facepalmów.

Pheam napisał:

A ja bym wywalił ta broń egzotyczną. I jeśli bronie są jakieś nie wiem, podwójne i z tego powodu trudniejsze, to po prostu NIECH ICH UŻYWANIE WYMAGA DWÓCH UMEK. Bo są skomplikowane. Np. takie pazury wymagały by szermierza i walki wręcz. Ringblade szermierza i skrytobójcy. Nożokastet walka wręcz i szermierka. Dlaczego? Bo to bronie które są łączone i z tego powodu walczy się nimi trochę trudniej niż normalnie. Wystarczy rzucić gdzieś info, jak ktoś nie będzie wiedział do czego ta broń należy, to szybko PW do MMT/MT z pytaniem, MT określa i tyle.

Jak dla mnie nie. Jakie niby dać umiejętności dla walki kosą?
To tyle ode mnie.

Kosa ma drzewiec. Jest więc bronią drzewcową. Łopata w sumie też.
Nah, moja propozycja:
dać umiejkę pod bicze, bo to trochę ciężko sklasyfikować.
bronie które teoretycznie wymagają dwie umki - jedna z tych dwóch i w tym aspekcie byłby ktoś lepszy w posługiwaniu się daną bronią niż ktoś inny np. nie wiem, rękawica z ostrzami. Ktoś by lepiej sobie radził z ostrzami przy niej, a kto inny lepiej biłby pięścią mając ostrza za taki dodatek. Anyway - dalej jedna umka, chociaż dwie różne drogi rozwoju (a nawet trzy, bo jest też wersja z opanowaniem obu)
co do broni egzotycznej - w sumie to nie wiem. Z jednej strony łatwiej sklasyfikować bardziej upierdliwe bronie. Ale z drugie ludzie wcześniej klasyfikowali takie bronie bez klasyfikacji "egzotyczna" więc teoretycznie da radę. Najwyżej nie wiem, ktoś z nas wymasteruje wiedzę na temat broni i porobi za guru w sprawach spornych

Welp. Chyba mnie źle zrozumieliście.
Kocham jak Asthor zawsze robi wycieczki osobiste do osoby, która wypowiada jakąś swoja opinie. Odłóżmy na bok kwestie bycia samolubnym i tego, że ktoś może nie lubić szermierzy. Nie chodzi mi, żeby do wszystkich broni były dwie umki, po prostu jak widzę np. taki Młot Lucereński, który jest w sumie połączeniem włóczni z młotem, to wydaje mi się, że do obsługi czegoś takiego powinny być dwie umki - jak chcesz walczyć jak młotem, to Barbarzyńca, jak chcesz walczyć jak włócznią to Mnich. Proste? Spoko. Tak samo podszedłbym do tych cholernych nożokastetów, czy pazurów. Chcesz walczyć nimi jak nożem? To patrzymy na poziom szermierza. Chcesz walczyć wręcz? To patrzymy na Walke wręcz. A teraz spójrzmy na takie Urumi czy Ringblade, które zaliczyłbym po prostu do szermierza. Ale są to bronie którymi walczy się ciężko, więc tak czy siak jak ktoś nie ma Skrytobójcy czy Jokera, to samym szermierzem dużo nie zdziała. Wiec i tak potrzebujesz rozwinąć dwie umki, aby efektywnie walczyć takimi broniami. I wiesz co Asthor? To jest kompletnie sprawiedliwie, bo jak ktoś chce kombinować z taka bronią, to niech się szykuje na to, że takie bronie są cięższe do walki niż zwykła katana. I wiesz co? Nikt mu nie broni walczyć kataną. Sam chce walczyć taka udziwnioną bronią, to niech cierpi. Sam fakt, że nikt nie walczy Ringbladem na forum mówi sam przez się.
I Iri kosa jest bronią drzewcową, więc Mnich :D

PS. Polecam sobie wpisać Karamoja w google i przejść do obrazów, jak sprawdzałem te Asthorowe nietypowe bronie, to się na tym ubawiłem. TYM SIĘ FAKTYCZNIE MOŻE CIĘŻKO WALCZYĆ.

Dobra, jeszcze jeden post, bo czuję silną potrzebę odwołania się do różnych rzeczy.

"Walka wręcz pozwala w zasadzie walczyć tylko ciałem." by Asth
Nope. Walka wręcz daje ci również umiejętności władania bronią dostosowaną do walki wręcz i mowa tutaj o chociażby prostych kastetach czy bardziej różnorodnych gauntletach, do których właściwie możesz sobie władować jakieś inne śmieszne rzeczy. CHOCIAŻ JA OSOBIŚCIE nie miałabym nic przeciw, by niejako pokrywała razem z szermierzem (tak, z szermierzem) bronie bardzo krótkie jak noże i niewielkie ostrza. Już nie przez wzgląd na budowę, a na sam zasięg. Ale to moja bardzo luźna propozycja.

"Co do młot laurecańskiego - uznałem to za broń wyjątkowo egzotyczną, bo poza tym, że jest to młot, to z tego młota wychodzi na sznutku jakby drugi młot lub szpikulec. Dość dziwne połączenie."
Uznawać sobie możesz. Ze szpikulcem czy nie - to broń drzewcowa. A ze względu na fakt, że jest to MŁOT, chociaż z dodanym szpikulcem, to jednak skłaniałabym się do obrażeń głównie obuchowych. Nie klasyfikujmy broni ze względu na dodatki jakie ktoś sobie do niej wymyślił, ale przez fakt, co faktycznie gra tam pierwsze skrzypce.

Tu była część, że dzielenie wszystkich umiejek jeszcze bardziej jest głupie, ale później zczaiłam, że to tylko było pól serio.

"Może po prostu scalić broń egzotyczną z władcą krzeseł? Umiejka do walki bronią niekonwencjonalną, w tym np. lassem czy krzesłem" by Shi

Nie. To dwie różne rzeczy. Władca krzeseł jest od broni, które bronią faktycznie nie są. A bron egzotyczna ma zrzeszać faktyczne bronie, które ciężko podciagnąć pod coś innego.

"1. Bicz - mówiłam, nowa umka. To nie jest broń egzotyczna, tylko miękka.
2. Nożokastet - Czy tutaj, aby z tego korzystać powinienem kupić umiejkę szermierza oraz walki wręcz? - jedną z dwóch, chociaż osobiście bardziej skłaniałabym się osobiście pod walkę wręcz ze względu na zasięg
3. W ogóle wszelkie mieszane podwójne bronie, co jeśli będę chciał stworzyć sobie broń, która z jednego strony będzie miała młot, a z drugiej ostrze? - jeśli miałoby to być osadzone na jednym drzewcu kwestia by była taka, którą stroną miałbyś zamiar głównie walczyć, tyle. Jeśli obiema, to myślę, że taka abominacja wyszłaby cię drożej w pd i wtedy radziłabym skupić się na jednym końcu, a drugi jako dodatek pomocniczy. To są ciężkie bronie, przyznaję, ale serio - trzeba AŻ TAK kombinować? Mało cywilizacja broni nawymyślała?
4. Pazury - chociaż tutaj zgodziłbym się, co do walki wręcz, ale sam Don kazał klasyfikować do egzotycznej broni. - a ja miałam kiedyś przy walce wręcz i nie miał nikt z tym problemów. Znaczy nie zrozum mnie ktoś źle - dźgnąć kogoś ostrzem nie oszukujmy się, da radę każdy głupi. Jeżeli ktoś chciałby jednak robić dziwne rzeczy jeszcze dodatkowo to może warto pomyśleć nad jakimś szermierzem?
5. Młot Lucereński - pisałam wyżej, raczej obuchowa, ten szpikulec nie jest super duży.
6. Liuxing Chui - dziękuję za oryginalną nazwę, pomogła szukać. Broń miękka. Swoją drogą wszystko, co jest na łańcuchu tz. ma część ruchomą, składaną etc - rzutki, miecze, cepy, ciężarki - to broń miękka.
7. Ringblade - jeśli chcesz nim głównie rzucać (a więc korzystać z jego klasycznego zastosowania) to zapewne umka od Ninji ci starczy jako, że to broń miotana. Jeśli chcesz nim walczyć wręcz to raczej walka wręcz @@ Anyway to broń miotana.
8. Kusarigamę zaliczyłbym osobiście do broni egzotycznej, a nie do mnicha patrząc na opis umiejki - a ja do miękkich, ale kusarigama jest tyle wałkowanym tematem, że ojej. Ostatecznie chyba zostało, ze to drzewcowa, bo drzewiec... Ale patrząc pod względem budowy, to nie jest drzewiec długi. Ma raczej za zadanie stanowienie uchwytu niż wydłużenie broni. Jakby nie patrzeć to sierp na łańcuchu.
9. Karamoja - region w Ugandzie? Ale że co, chcesz walczyć niewolnikami?
10. Urumi - miecz. Bardzo specyficzny miecz.
11. Lasso - broń miękka.
12. Kolczatka - mi to wygląda na broń miotaną. Ogólnie ogarniam zastosowanie i wydaje mi się, że pod Ninje mogłoby spokojnie podpaść.

A JAK JESZCZE ZNAJDĘ COŚ, CO MOGĘ SKOMENTOWAĆ, TO TO ZROBIĘ. W każdym razie jak ktoś chciałby pogadać o moich powyższych propozycjach to spoko, akurat bajka z ładnymi dziewczynkami mi się jeszcze długo bedzie ściągać i takie tam, mam dużo czasu. Znaczy zawsze mam czas, żeby nie było.

A, znalazłam.
"Co do Bicza, mimo klasyfikowania go do broni białych miękkich, nie zmienia to faktu że jest narzędziem tortur, lub do poganiania zwierząt."
A noże to w sumie takie narzędzia kuchenne głównie. Co najmniej od 772 p.n.e do 1280 n.e bicz jak najbardziej był używany jako broń. I będę stała przy tym, by był uznawany jako broń. To nie jest krzesło, które stworzono w celach użytkowych tylko obiekt, który faktycznie miał robić rzeczy. Ba, na podstawie bicza stworzono w cholerę innych broni o podobnej budowie.

"Dobra, ja zadam inne pytanie - kto podejmuje decyzje w takich kwestiach? Czy działa tu zasada "zapytajmy resztę forum i zróbmy ankietę" czy czekamy na jakąś konkretną odpowiedź? "
W sumie to ja mam tutaj moce, ale ze względu na moją rzuconą psot wyżej propozycję jeszcze moment poczekam.

Dobra, ja się zbieram do CD.

A nie byłoby wam wygodniej zamiast sie bawic w klasyfikowanie każdej broni to umiejki pod w ogóle walke bronią? Ale że tak... dowolną?
Przykładowo umiejka od walke jednym rodzajem broni. Dla mnie będzie to miecz, dla kogoś bicz a komuś innemu kosa. Spoko... potem umiejka dla dwóch rodzajów broni - już np miecz i kosa... i tak dalej...
Nie byłoby wam łatwiej niż zastanawiać się czy łopata jest bronia drzewcową, wiec tam, czy pod władce krzeseł, a może pod broń egzotyczną bo tak?
To raz, dwa - nowym graczom byłoby wtedy łatwiej ogarnąć umiejki bo sami siedzą i sie zastanawiają czym tak na prawde chcą walczyć w ostateczności prawdopodobnie wybierając miecz lub łuk bo najłatwiej dobrać umiejke...

Troche chaotycznie jest, sory

Propozycja Abri jest op. Można by to zapisywać jak umiejętność walki, ale tylko na jeden rodzaj broni. Wtedy np w umiejkach piszemy: Walka Bronią (katana) lvl2, Walka Bronią (kosa) lvl1. Zero dziwnych nazw i problemów z klasyfikacją. Czy coś takiego, nie wiem jak dokłądnie to Abruszka widzi, ale nie dałabym tylko umiejętności walki bronią, i idzie sobie op Seba i walczy czym popadnie, bo ma Walka bronią lvl4.
PS Co do tych karamoji, karamoje... Tego czegoś... same, wygłodzone murzynki znalazłam więc no xD Ale znalazłam że to niby nóż. Z takimi broniami będzie duży problem klasyfikacji. Niby walka wręcz/ninja. Ale z czasem przyjdą inne osoby które chcą bronie wyciągnięte z epoki kamienia i co wtedy? Rozwiązanie Abruszki ułatwia sprawę.

Nie bedzie problemu z klasyfikacją - wystarczy ruszyć głową i mieć jakieś pojęcie. Co wiecej w epoce kamienia były proste bronie jak pięściaki etc. więc no.

Propozycja Abri wcale niczego nie ułatwi. Nie dość, że wprowadzi potrzebę reworku całych umek od walki wręcz to chaos bo ludzie zaczną je wymieniac, pojawi sie tez problem z niektorymi SR. Co wiecej i najwazniejsze - zabierze graczom elastyczność. Umiesz machać włócznią ale nie machniesz kijem. Umiesz machać mieczem ale sztyletem się potniesz. A jak chcesz ogarniać obie te rzeczy czy podobnre to musisz w takim razie wybulić mnóstwo pd. To nie bedzie dobre dla graczy, tak sądzę.

Niestety rozwiązanie Abri generuje sytuację, o której mówiłem wcześniej - czyli potrzebę zrównania z tym umiejętności walki wręcz. I już widzę to larum podniesione na ten fakt, bo jak to tak, bo jak to wolno takie rzeczy wyrabiać, policję wołajmy no, tragedia.

Tak jak mówiłem wcześniej - albo graczom utrudnia się zabawę, albo ułatwia (i nie mam tu na myśli uprzykrzania/uzabawniania, a dosłownie ułatwianie-utrudnianie). A jeśli jedno (lub drugie) to trzeba za tym ciągnąć resztę. Jeśli chcemy mocnego rozbicia umiejętności władania poszczególną bronią to tak samo musimy rozbić umiejętność walki wręcz. Dlaczego bokser ma znać się na kick-boxingu i wiedzieć jak kopać, gdy całe życie bił z pięści? Analogicznie - dlaczego bokser ma znać się na walce w parterze? Przecież tego w boksie nie ma. Co za tym idzie - trzeba przerobić wtedy umiejętność walki wręcz i podzielić ja na kilka umiejętności. Kolokwialnie i prostacko mówiąc (TO TYLKO PRZYKŁAD, PISZĘ TO CAPSEM BO ZARAZ KTOŚ SIĘ TU ZACZNIE RZUCAĆ O TO) walka wręcz na pięści, walka wręcz na nogi, walka w parterze, walka w stójce i tak dalej.

Tasiu, proponuję decyzję podjąć jak najszybciej, bo inaczej ten spór i kompletny brak zrozumienia sytuacji będzie tylko rósł na siłę, a chodzi tylko i wyłączenie o uznanie jednej linii działania.

Ja się zastanawiam.... Tworzymy umiejkę pod biczem, a likwidujemy broń egzotyczną. Czy naprawdę usunięcie tej umiejki jest potrzebne, czy komuś to będzie bardziej przeszkadzało? Nie wiem, mnie wydaje się to taki trochę sztucznie dmuchany problem. Faktycznie da się przyporządkować te bronie do innych umiejek chociaż jest to trudne, ale szczerze nie wiem jak innym, ale mnie totalnie nie przeszkadzało to, ze była umiejka bronie egzotyczne . Umiejętność taka pojawia się też w systemach znacznie bardziej znanych od naszego jak Forgotten Realms, Dungeons and Dragons pewnie też, ale nie jestem pewny. I tam nikt nie robi rewolucji próbując usunąć taką broń. Naprawde nie wiem, dlaczego tak wam zależy na usunięciu tej umiejki, zrobienie reworku wielu postaci na forum i dodanie sobie problemów przez to, że bronie będą różnie klasyfikowane. Serio poza powodami czysto realistycznymi, nie widzę żadnych powodów technicznych, aby była konieczność usunięcia tej umiejętności. Według mnie było dobrze tak jak obecnie jest i nie wymaga to specjalnie zmiany i kombinowania, które jak widać w temacie się pojawia. Nikt na to wcześniej nie narzekał, a na proponowane rozwiązania jak widać narzeka część ludzi. Umiejka też jakoś OP bardzo nie jest, nie przypominam sobie, by była jakoś bardzo popularna tak jak szermierz.

Co zaś tyczy się konieczności nauki dwóch umiejek w postaci młota laureceńskiego czy innych tego typu broni jestem bardzo na nie. Nie widzę powodu, aby ktoś miał łatwiej nauczyć się kijem bo, halabardą, włócznią, guan dao, kosą, toporem itd. jednocześnie niż pojedynczym młotem laureceńskim tylko.

Co do Karamoja, o którym wspomniał Pheam nawet nie wiedziałem, ze jest taki region w Ugandzie, chodziło o nóż z tamtych regionów: klik
Już powiem, że nie jest to broń sieczna, bo tym walczy się mając to na nadgarstkach, ew. kostkach więc bliżej jej chyba do walki wręcz, le dla mnie to broń egzotyczna.
Ale serio, trochę więcej starań Pheam i bez problemów znalazłbyś tą broń, nie moja wina, że nie umiesz szukać w google.

Co tyczy się wzmianki Tasi, że walka wręcz polega nie tylko na używaniu własnego ciała do walki bo używa się też broni jak kastety, to nie koniecznie się z tym zgadzam, gdyż walka takim kastetem praktycznie nie różni się od walki pięściami. Acz fakt broni tez się używa, acz sama technika jest praktycznie taka sama.

Co do dalszej części jestem gotowy się na to zgodzić, acz jak widać sprawia problem klasyfikacja i kiedyś ktoś może powiedzieć, że chciał tym walczyć i nie wiedział, że od tego jest inna umiejętność.

Najlepszy tak naprawdę jest pomysł Abri, on rozwiązałby wszystkie problemy. Dokładnie sklasyfikowane bronie, nie ma wątpliwości, co pozwala, a czego nie pozwala Ci dana umiejka. No po prostu jest najlepszym rozwiązaniem i jak dla mnie nie ulega to wątpliwości, w końcu każdy u nas włada raczej tylko jedną bronią, a jeśli chce tych broni więcej zachęcam do nauki kolejnej umiejki. W końcu nauka walki sztyletem i mieczem dwuręcznym nieco się różnią chyba, prawda?
Z drugiej jednak strony wiem, ile byłoby przy tym pracy i nie wiem czy ktokolwiek byłby gotowy się tym zająć. W zasadzie każdą postać na forum trzeba by wtedy zreworkować w zasadzie każdą postać na forum, a pewnie wielu i magia mogłaby przestać wtedy pasować. Na szczęście nie mamy zbyt wielu magów zbrojenia, ale oni byliby też moim zdaniem nieco zbyt poszkodowani. Im dałbym +1 poziom umiejki do każdej przywołanej broni z ich magii wtedy, aby jakoś im to zbalansować czy coś, nie wiem x . x ale faktycznie oni najbardziej by ucierpieli przy takim reworku.

Co do Kiriego napisze to jeszcze raz. Umiejki zaproponowane przez Abri określają jaką bronią włada dana osoba, ale nie jakim stylem walczy. Szermierz dalej może używać Iaido, Kendo, Kenjutsu, Shinkendo, tanto, tak samo jak osoba walcząca wręcz dalej może używać w pomyśle Abri karate, boxu czy graplingu. Podstawowe odróżnienie Kiri broń, którą się walczy, a styl walki. Dwie kompletnie różne rzeczy, nie takie same. Jeśli ma dojść do proponowanego podziału na style walki dla walki wręcz tak samo powinien wejść podział na style walki dla broni. Bo dlaczego miałoby go nie być, a walka wręcz miałaby dodatkowo cierpieć?

Podsumowując uważam robienie sobie problemów z usuwaniem broni egzotycznych oraz przyporządkowaniem kłopotliwych broni do jakiegoś worka, według mnie tak jak jest teraz jest okej i nie ma potrzeby niczego zmieniać.

Problem z umiejką od broni egzotycznych jest taki, ze nie ma broni egzotycznych. Normalnie coś takiego nie istnieje. Ba! Nie wiadomo, co jest w zasadzie bronią egzotyczną, bo to kwestia subiektywna. Ty powiesz, że młot laureceński to egzotyczna - ja ci powiem, że to obuchowa. I kto ma, proszę ja ciebie, rację? Ba, ty powiesz, że to kwestia sporna, a ja ci powiem, że nie. ZA TO broń takie jak bicze czy nawet kusarigama to oddzielna kategoria, na którą faktycznie nie ma umki. I tą umką nie jest broń egzotyczna.

"Co zaś tyczy się konieczności nauki dwóch umiejek w postaci młota laureceńskiego czy innych tego typu broni jestem bardzo na nie. Nie widzę powodu, aby ktoś miał łatwiej nauczyć się kijem bo, halabardą, włócznią, guan dao, kosą, toporem itd. jednocześnie niż pojedynczym młotem laureceńskim tylko."
A ja sądzę, ze łatwiej jest się nauczyć machać kijem, niż skomplikowanym młotem takim, jakim podałeś. I tutaj zgodzę się z Femem - im bardziej udziwniona broń, tym będzie ciężej. Chcesz walczyć abominacją tego typu - naucz się większej ilości umek.

"Prosiłbym Pheam o nauczenie się używania wyszukiwarki google.pl, bo to nie jest trudne i jak widać Irina potrafiła znaleźć bez większych problemów właściwe znaczenie tego słowa. Lepiej poprawić własne zdolności obsługiwania internetu niż ośmieszanie innych za to, że znają się na broniach i mają większą wiedzę od nich."
Asthor, właśnie dlatego mówię, że masz retorykę na -1, a nawet na -2. I też nie znalazłam. To co, będziemy się teraz kłócić, kto umie lepiej w internet? Anyway - kontynuuj dalej swoje wycieczki do innych, a gwarantuję, że faktycznie będziesz pisał na mnie tę skargę.

"Co tyczy się wzmianki Tasi, że walka wręcz polega nie tylko na używaniu własnego ciała do walki bo używa się też broni jak kastety, to nie koniecznie się z tym zgadzam, gdyż walka takim kastetem praktycznie nie różni się od walki pięściami. Acz fakt broni tez się używa, acz sama technika jest praktycznie taka sama."
Ale kastet to broń. Technika nie jest ważna. Zadajesz obrażenia za pośrednictwem innego przedmiotu działający dzięki sile użytkownika.

"Co do dalszej części jestem gotowy się na to zgodzić, acz jak widać sprawia problem klasyfikacja i kiedyś ktoś może powiedzieć, że chciał tym walczyć i nie wiedział, że od tego jest inna umiejętność.
"
Taki gracz mający wątpliwości co do dobranej umiejki może równie dobrze zapytać jakiegoś technicznego ogarniającego mniej więcej temat.

"w końcu każdy u nas włada raczej tylko jedną bronią, a jeśli chce tych broni więcej zachęcam do nauki kolejnej umiejki. "
Mnie w zasadzie wizja wydawania kilka razy więcej pd zniechęca do grania postacią posługującą się jakąkolwiek bronią, nawet walką wręcz. A tym bardziej robienie z większości postaci kretynów "o, umiesz walczyć kataną? Jaka szkoda, że nie umiesz w obsługę sztyletu". Może i byłoby prościej, ale i tak wtedy uwalimy większość graczy. Chociażby tych, którzy walczą mieczem mając za zapasową broń sztylet. Albo tych, którzy w zakresie własnej profesji często sięgają po inną, ale bardzo zbliżoną do siebie broń. Ba, sama tym systemem musiałabym chyba iść pod 3 różne "bronie", które własnym działaniem różnią się w zasadzie niczym. No, ale to inna broń. No przecież... Także ten, nie rozdrabniajmy bardziej, jak jest. Bo jest dobrze. Z powodu chęci zmiany jednej umki nagle dochodzi do chęci zreworkowania broni kompletnie i to w dość bezsensownym kierunku, który tylko uprzykrzy życie.

Tak też dalej optuję za swoją opcją, a więc wywaleniem egzotycznej i danie umiejki od biczy. I będzie na prawdę cacy. No i gwarantuję, że praktycznie nikomu to różnicy nie zrobi. Ot, zmieni się co najwyżej nazwa. No i sama nie przypominam sobie, żeby ktoś posługiwał się jakąś bardziej skomplikowaną bronią, która wymagałaby aż dwóch umiejek.

W każdym razie: dla łatwiejszego rozeznania niech każdy napisze w poście krótko (no i jakoś zaznaczy najlepiej), za którą ostatecznie jest opcją żebym chociaż wiedziała, nad którą bardziej pomyśleć. I czekam z tym do jutra do 10.

Za czym jestem:

Wywalenie broni egzotycznej i przypisanie innych broni do grup ewentualnie, acz lepiej nie, niech będzie ta umiejka do broni miękkich.

Ogólnie nie chce mi się czytać tego wszystkiego, to praktycznie powtórzę to, co mówiłem, bo nie widziałem, jak rzucałem okiem co się tu dzieje, na odpowiedzi na moje pytania.

Jestem za zostawieniem umiejętności broń egzotyczna

Skąd ta nazwa - egzotyczna, czyli taka niespotykana, nazwę można zmienić. Ba! Nawet jej opis, by zaliczyć do niej te bronie miękkie. Pomysł Abri mi się też średnio podoba. Chociażby przez wzgląd na zależności w paczkach umiejętności.

A skoro o Paczkach zależności mowa, to co z osobami, które jakimś cudem mają tę umkę lub mają ją zablokowaną, bo #paczka, lub kupili inną w paczce i teraz nagle będzie zablokowana? Co z nimi robimy?

Ale by nie było. Nie jestem przeciwnikiem usunięcia tej umiejętności. Jej metoda działania jest dość prosta - to co do innych nie pasuje lub jest dyskusyjne. Ale, jak już pisałem w Tym poście, wszelkie wątpliwości należy pisać w księdze zaklęć/KP. Wtedy moderator się wypowie i przypisze jaka umiejka idzie do tej broni. I można to wstawić w opis tej broni, nikt nie zabrania. Co w sumie jest punktem, dlaczego można broń egzotyczną usunąć, ale no. Ogólnie dla mnie to taka spoko umka dla rzeczy, które się nie kwalifikują gdziekolwiek indziej. Jak chociażby to, co dziś słyszałem, czyli chainsaw katana xD Ale wszelkiego typu dmuchawki, ostrza w butach, pistolety w zapalniczkach, katapulty w proszku i inne cuda, które nie są jednak normalną bronią, a wymagają indywidualnego traktowania by tam się znalazły. Bo taki władca krzeseł jest od rzeczy niebędących bronią. I to w sumie wsio.

W sumie to się powtórzyłem...