I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Każdy kto wymyślił już sobie dane zaklęcie, pisze je w tym temacie i czeka, aż administrator napisze czy może pisać trening z tym zaklęciem czy nie, albo żeby zmienił jego działanie gdyby było za mocne. Po zaakceptowaniu zaklęcia piszecie trening w microsofcie wordzie i wklejacie dany trening do jakiegoś tematu np. Łąka, albo tworzycie pierwsze miejsce treningu ( temat w którymś mieście ) i wklejacie tam ten trening. Następnie pod zaklęciem tutaj wklejacie link do treningu i prosicie admina o edycje KP.
Autor
Wiadomość
Welt
Liczba postów : 791
Dołączył/a : 03/01/2013
Temat: Re: Nauka zaklęć Pią Sie 16 2013, 08:31
Serż, Hotaru - łok Ayano - mniej więcej miałoby to zasięg 10 metrów, z szerokością 5 metrów w najdalszym punkcie... Nimue - rozpada się w momencie wbijania? *tak rozumie gdy trafi w przeciwnika* Jak tak to chyba łok, bo zbyt wielkiego rozrzutu to mieć nie będzie skoro rozpadanie się teoretycznie w ranie... Nana - jeśli się nie mylę to wzrost/spadek rangi nie wymaga treningu... Tak mi się wydaje...
I teraz coś od Kuro... All spelle D: Bastet - egipska bogini utożsamiana z kotami. Bogini miłości, radości, ogniska domowego, czy płodności, a także symbol wschodzącego słońca, który chronił przed demonami. Właśnie takie moce pożycza sobie kociak od owej bogini, jednak na czym dokładniej to polega? W pierwszej chwili zdaje się, że Kuroś zostaje otoczony świetlistą poświatą, aczkolwiek ta nie oślepia, a tym bardziej nie rani. Może oświetlić, jednak światełko za silne nie jest, aczkolwiek potrafi ogrzać osoby w pobliżu - nieznacznie, bo niczego nie stopi etc. Ot przyjemne wrażenie ciepła, niczym w domku. Wracając jednak do własności owej poświaty... Sprawia ona, iż mroczne aspekty zostają przełamane, więc cienie, czy iluzje o randze nie wyższej jak D zostają przełamane, a te silniejsze osłabione. Osłabienie wyższych rang zależne od mg, aczkolwiek zazwyczaj nie jest ono znaczące. Trwa 2 posty.
Sachmet - niby egipska bogini wojny, zemsty, czy też chorób, aczkolwiek jej kapłani zajmowali się zwalczaniem negatywnych zjawisk względem ludzi, czyli innymi słowy - leczeniem ich. Więc co umożliwia to zaklęcie? Teoretycznie zaklęcie ma dwojakie zastosowanie, gdyż jedno z użyć powoduje wyleczenie delikwenta z chorób pospolitych i wszystkim znanych, jak grypy, katarki, czy inne przeziębienia, a drugie... Uśmierza ból - adekwatnie do rangi, a po upływie pełnego posta styczności z celem, powoduje zasklepienie się zadrapań i skaleczeń oraz wszelkiego rodzaju obrażeń rangi D. Większych niestety nie da rady, a i po użyciu - zakończeniu - należy odczekać 2 posty, zanim nastąpi kolejne leczenie.
Kuro Neko - prawda, a może zwykła bajka, aczkolwiek ludziki nieraz okazują się przesądni i wierzą w takie historyjki. A jakież to? Ano, że jak czarny kot przejdzie im drogę to czeka ich pech, czy tam nieszczęście, więc... Kuroś nauczył się sprowadzać takie nieszczęścia na ludki, aczkolwiek te zjawisko "nadprzyrodzone" wywołane może być tylko poprzez dotknięcie celu przez Kuro - idealny przykład czarnego kota, o czarnym imieniu. Co się z takim delikwentem dzieje? No niby nic, ale w dziesiątkę nie trafi, a i może nawet potknie się o własne nogi... Ot ma pecha większego niż zwykle przez okres trzech postów.
Pheam
Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012
Temat: Re: Nauka zaklęć Pią Sie 16 2013, 12:14
Kuro:
2 pierwsze zaklęcia odpadają, nad trzecim się można zastanowić. Dlaczego? Wytłumacz mi, co ma twoja magia do kocich bogini, to może się zastanowię. NIE TAKA JEST NATURA TWOJEJ MAGII. Przeczytaj opis swojej magii jeszcze raz i dopiero rób zaklęcia. Ona Ci daje władzę nad swoim ciałem i innymi kotami, ewentualnie... a te zaklęcia? One ewidentnie wychodzą po za kompetycje twojej magii.
A na Kuro Neko ... uwal ostatnie zdanie i będzie git.
Finn
Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012
Temat: Re: Nauka zaklęć Pią Sie 16 2013, 18:29
Więc skoro na gg odpowiedzi innej niż taka jaka jest dostać nie można soł... Co mają wspólnego... Otóż...
Cytat :
Kocia Magia Exceedów - ymmm... No więc ten... Kuroś jest kotem, nya? Na dodatek jakby nie patrzeć, to jest exceedem, nya? No w sumie to... Nya! Więc... Na czym to polega..? Nyo, poza zwykłymi exeedowymi sztuczkami, jak latające koty, czy nagły, krótkotrwały wzrost, kociak posiada jeszcze tak jakby kontrolę nad magią kotów. Co z kolei zapewnia ten fakt? Otóż, w pewnym sensie "władzę" nad kotami... Ale nye taką dosłowną! Nie ma tak dobrze... Szkoda, nyah... W sumie jest w stanie przyzwać kocie chowańce, wzmacniać wybrane części swojego ciała, porozumiewać się z kotami, czy też dorobić komuś kocie atrybuty, na krótki okres czasu. Ogonek więcej czy mniej? A może kocie uszka, czy kocia zwinność? A jakżeby inaczej?! NYA!
Bastet - może i to bogini, ale... KOCIA, przedstawiana jako KOT, bądź kobieta z głową tego zwierzęcia, co za tym idzie... Pierwsze powiązanie, czyli jakiś element zaczepienia. Dalej jednak idąc tym tropem... Co to ma wspólnego z opisem magii? Wspieranie swojego ciała, a dokładniej buffowanie go. Czy uodpornienie się na czynniki zewnętrzne nie jest "dopalaczem" tylko dlatego, że niweluje coś? Czyli co... Jak napisze spell co zwiększy mi wytrzymałość to to nie jest wzmocnienie ciała, bo służy do niwelowania obrażeń fizycznych? Tak z tego wynika, skoro nie ma to nic wspólnego z magią... Ale wracając do faktu... To jednak bogini, prawda? Więc co z osobą, która ma magię bogów, czy magię samej Bastet? Cóż... Standardowo buffy na D chyba w nieznacznym stopniu trwają 3 posty, a ten dwa. Ponadto tyczy się tylko cieni, czy iluzji - mrocznych aspektów zawężonych do tego duetu. O wiele za op byłoby świecenie jak kot po kąpieli uranowej w Czarnobylu? W sumie to może być zaleta, jednak też i wada, bo przecież co się świeci, szybciej zwykle rzuca się w oczy. Poza tym może być użyte tylko na Kuro i w sumie zasięg tego to ciało Kuro - ew. zasięg ręki/ogona/łapki.
Hekate - wykreślone już, a może póki co... Co ma wspólnego? Istnienie mitów, w których Hekate była otoczona sforą czarnych kotów, jak na "wiedźmę" - opiekunkę magii i księżyca - przystało. Jako, że bogini widm - tylko to od niej zapożyczone właściwie - stąd widmowy chowaniec, który wygląda jak Kuro. Przyzywanie chowańców chyba zostało zawarte w opisie magii, nieprawdaż? Co jednak mamy tutaj z boskim aspektem? W sumie tylko tyle, że summon to widmo, które znika, przy kontakcie fizycznym, przepuszczając dotykany przedmiot. OP sprawa, zwłaszcza, że taki summon nie przekracza rozmiarem kota, bo nim tylko może być, a także siłe ma zerową. Może się poruszyć, no niby może... Ale nie mówi, nie czaruje, nie dotknie, czy zrani. Nic z tych rzeczy... Teoretycznie summony D mogą być silniejsze, nie?
Sachmet - kolejna bogini, ale KOCIA, a może raczej lwia, jednak lew to kotowate stworzenie. Tutaj akurat działanie jest ciut uzależnione od działań jej czcicieli, ale powiązanie odnośnie tematyki kociej magii. Plus zarazem podzielenie się własną umiejętnością regeneracji z innymi - zawarte w opisie magii. I teraz tutaj osłabienie boskiego akceptu względem potencjalnych działań osób z ową magią. Jakie główne? Ograniczenie użycia, ograniczenie kontaktem fizycznym, a także ograniczenie poprzez przerwę między użyciami, czy też... Niemożność wykroczenia poza progi zaklęcia. Więcej jak D się nim nie uleczy.
I najwyżej... Zaklęcia zostaną przerobione wtedy na summony o takich zdolnościach~! Jako chowańce~! Tylko w przypadku bytności kogoś dodatkowo dojdzie wtedy mięso armatnie, bo przecież summon swoje ciało jakieś posiada, a chowańce w opisie magii stoją i to dość wyraźnie. A co do Kuro Neko, ostatnie zdanie wykreślone.
Pheam
Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012
Temat: Re: Nauka zaklęć Sob Sie 17 2013, 16:59
Cytat :
Bastet - egipska bogini utożsamiana z kotami. Bogini miłości, radości, ogniska domowego, czy płodności, a także symbol wschodzącego słońca, który chronił przed demonami. Właśnie takie moce pożycza sobie kociak od owej bogini, jednak na czym dokładniej to polega? W pierwszej chwili zdaje się, że Kuroś zostaje otoczony świetlistą poświatą, aczkolwiek ta nie oślepia, a tym bardziej nie rani. Może oświetlić, jednak światełko za silne nie jest, aczkolwiek potrafi ogrzać osoby w pobliżu - nieznacznie, bo niczego nie stopi etc. Ot przyjemne wrażenie ciepła, niczym w domku. Wracając jednak do własności owej poświaty... Sprawia ona, iż mroczne aspekty zostają przełamane, więc cienie, czy iluzje o randze nie wyższej jak D zostają przełamane, a te silniejsze osłabione. Osłabienie wyższych rang zależne od mg, aczkolwiek zazwyczaj nie jest ono znaczące. Trwa 2 posty.
Może i Bastet to kot, nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem. Ale popatrzmy na kolejne zdanie... "Właśnie takie moce pożycza sobie kociak od owej bogini, jednak na czym dokładniej to polega?" Okey, więc pożyczasz sobie moce od bogini... Popatrzmy na opis magii. Oh, nic takiego nie ma. Okey, możesz wzmacniać swoje ciało. Okey... Okey... a popatrzmy na to zaklęcie. Którą część swojego ciała tutaj wzmacniasz? MÓZG? MUSK? No pytam, którą część ciała się wzmacnia, żeby być mniej odpornym na mroczne aspekty. I co mnie obchodzi, że inne buffy działają 3 posty, a ten 2? Meh.
Cytat :
Sachmet - niby egipska bogini wojny, zemsty, czy też chorób, aczkolwiek jej kapłani zajmowali się zwalczaniem negatywnych zjawisk względem ludzi, czyli innymi słowy - leczeniem ich. Więc co umożliwia to zaklęcie? Teoretycznie zaklęcie ma dwojakie zastosowanie, gdyż jedno z użyć powoduje wyleczenie delikwenta z chorób pospolitych i wszystkim znanych, jak grypy, katarki, czy inne przeziębienia, a drugie... Uśmierza ból - adekwatnie do rangi, a po upływie pełnego posta styczności z celem, powoduje zasklepienie się zadrapań i skaleczeń oraz wszelkiego rodzaju obrażeń rangi D. Większych niestety nie da rady, a i po użyciu - zakończeniu - należy odczekać 2 posty, zanim nastąpi kolejne leczenie.
Okey, więc mówisz, że Sachmet była kocią boginią, ale już po przecinku, napisałeś ŻE TO JEJ KAPŁANI ZAJMOWALI SIĘ ZWALCZANIEM NEGATYWNYCH ZJAWISK. To teraz tak... bogini jest kotem, ale już kapłani to nie bardzo, meh? Zresztą, whatever, bo można to wytłumaczyć, że czerpali od niej moc i dlatego leczyli, prawda? Nie będę się w to zagłębiał... Mógłbym to przepuścić bez tej wzmiance o bogini... Bo przy pomocy samej mocy magicznej mógłbyś się tak leczyć... Więc po co kombinować z bogami, jak można to inaczej opisać...?
I tak sobie jeszcze raz przeczytałem opis Kuro Neko.
Cytat :
Kuro Neko - prawda, a może zwykła bajka, aczkolwiek ludziki nieraz okazują się przesądni i wierzą w takie historyjki. A jakież to? Ano, że jak czarny kot przejdzie im drogę to czeka ich pech, czy tam nieszczęście, więc... Kuroś nauczył się sprowadzać takie nieszczęścia na ludki, aczkolwiek te zjawisko "nadprzyrodzone" wywołane może być tylko poprzez dotknięcie celu przez Kuro - idealny przykład czarnego kota, o czarnym imieniu. Co się z takim delikwentem dzieje? No niby nic, ale w dziesiątkę nie trafi, a i może nawet potknie się o własne nogi... Ot ma pecha większego niż zwykle przez okres trzech postów.
Właściwie jakim sposobem możesz naginać kogoś los? Bo jakby nie patrzeć, powodowanie tego, że ktoś ma pecha, to... właśnie zmiana kogoś losu. Jak magia Exceeda może coś takiego zrobić? NO JAK? Wytłumaczysz. Może i jesteś czarnym kotem, może i przebiegniesz przed kimś... Ale czyjegoś losu zmieniać nie możesz. Przynajmniej nie z tą magią. Sam napisałeś, że to zjawisko "nadprzyrodzone", które odbiega od założeń twojej magii. Tak więc... to też jednak odpada.
Come at me bro.
Finn
Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012
Temat: Re: Nauka zaklęć Sob Sie 17 2013, 17:23
Najlepiej zakażmy wszystkich magii bo wiąże się to z boskością, czy nadnaturalnością~! Ale zresztą... Szkoda mi słów, czy chęci brak~! *idzie pisać "nowe" spelle*
(d - 5) Temperie - czyli prosty buff do magii powietrza, polegający na modyfikacji jego temperatury. Może nałożyć dzięki temu dodatkowe efekty na zaklęcie - jedno, jedyne, pojedyncze - dzięki czemu to zyskuje ono własności parzące, bądź odmrażające - nie za silne, nie za słaba, a mniej więcej takie, że może wywołać oparzenia pierwszego stopnia, bądź jednakowego stopnia odmrożenia lub też spróbować stopić lód, czy zamrozić wodę, ale efektywność wtedy już zależna raczej od MG i siły zaklęcia na jakie buff zostanie nałożony.
(d - 4 - lvl up pwm Microclimate) Climate - tak jak pwm potrafi zwiększyć, bądź zmniejszyć temperaturę powietrza w promieniu 10 metrów, to samo potrafi ta sztuczka, aczkolwiek z silniejszym efektem~! Jakim? Tutaj mamy do czynienia z 25 stopniami zamiast 15, a dodatkowo to, czy Aki odczuje ową zmianę, zależne jest od niego. Co więcej, a może mniej... Trwa 3 posty i nadal zachowuje poprzednią zasadę o spadku temperatury, ale tym razem 2,5 stopnia na metr.
(b - 25) Sagitte - powietrzny pocisk przypominający podwójny stożek o wspólnej podstawie, aczkolwiek z bardziej hym... "opływowym" kształtem. *nie wie jak to nazwać, dlatego w razie co da rysunek, o!* W przekroju powstaje nam coś w rodzaju elipsy o zaostrzonych końcach, a z danych technicznych... Średnica owego pocisku ma około 5cm +/- mikrometry, soł uznajmy już te 5, a długość równą koło 10cm. Ot niewielki przedmiot ze sprężonego powietrza. Po co? Ażeby to owy wiatrowy specyfik leciał ciut szybciej aniżeli przeciętniak i miał możliwość przebicia większości materii na wylot, a przynajmniej wbicia się w nie, a ka uszkodzenia/naruszenia. Ot silne, szybkie i niewielkie~!
(b - 19 - lvl up Fetter) Fetter - jak na słabszej randze służyło do zaciśnięcia powietrza wokół kończyny przeciwnika, tak w tym przypadku odbywa się to przy użyciu znacznie większej ilości owego wszędobylskiego gazu. Co to ma dać?! Ano większą siłę, bo nie dość, że prawie nie do wyrwania, to jeszcze siła na tyle spora, iż ucisk może nieco naruszyć strukturę kończyny, a dokładniej nadłamać kości, czy wywołać poważniejsze kontuzje samą już bytnością. Dodatkowo jeśli w ciągu danego postu, podczas którego działa, nastąpią próby wyrywania, może to powiększyć potencjalne obrażenia~!
Asthor
Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice
Temat: Re: Nauka zaklęć Sro Sie 21 2013, 08:55
Temperie -> okej, ale przy czarach dłużej działających efekt pojawia się tylko w chwili zetknięcia z przeciwnikiem oraz tylko w pierwszym poście.
Climate -> Uhh niech będzie jako lvlup, ale również odległość ma wpływ na efekt tak jak w PWM.
Sagitte -> Tak jak napisałeś leci tylko ciut szybciej. I po dokładniejszym przemyśleniu uważam, że tak duży pocisk przechodzący na wylot jest jednak zbyt niebezpieczny. Dlatego proponuję wielkość średnicy 3cm. Oraz informacje dla MG, że tylko dobrze trafiony może od razu zabić.
Fetter -> Ucisk będzie na tyle mocny, że ciężko będzie się wyrwać, ale z użyciem odpowiedniej magii można próbować. Poza tym skondensowanie powietrza będzie widoczne. Jako taką białą chmurkę skondensowanego powietrza o! I przez wyrywanie nie powiększa obrażeń, ale jak za długo będzie nałożony i nie pozbędziemy się jego mogą pojawić się problemy. Działa powiedzmy.... 3 posty maksymalnie. [dlatego u ciebie 3, a u Daxa brak ograniczenia, bo on potrzebuje śniegu.]
Zwiększenie maksymalnej wagi o 3 kg (łącznie 12 kg za 1%MM na czas jednej rundy)
Fuka - Możliwość naładowania jakiegoś przedmiotu ładunkami niewidzialności. "Umagiczniony" w ten sposób przedmiot może przekazywać niewidzialność rzeczą/organizmom z którymi się spotyka, dzięki czemu Bane nie musi wchodzić z nimi w kontakt, a czasami nawet nie musi być w pobliżu. Naładowany przedmiot trzyma ładunek maksymalnie przez dobę. Ładowanie można wykonać jedynie podczas trwania misji lub kiedy gracz przebywa pod jakąkolwiek kontrolą MG. Nie można robić tego na zapas lub pisać, że zrobiło się wcześniej. Aktywację można wykonać poprzez myśli, nastawienie zegarowe lub ustalone hasło, aby również osoby bez magii niewidzialności mogły z tego korzystać.
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Nauka zaklęć Sro Wrz 04 2013, 15:29
Bane: 1. Fukashi - 150PD 2. Fuka - To nowe zaklęcie, czy także ulepszenie Fukashi?
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.