HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Purchet - Page 10




 

Share
 

 Purchet

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Purchet - Page 10 Empty
PisanieTemat: Purchet   Purchet - Page 10 EmptyPią Lis 03 2017, 00:16

First topic message reminder :

Wyspa w kształcie półksiężyca znajdująca się matematycznie niemal w samym sercu Archipelagu Morgan. Bujna roślinność oraz trasy migracyjne wielu morskich zwierząt, połączonych ponadto ze stosunkowo płytkimi wodami stanowił wręcz istny raj dla osadników, a z militarnego punktu widzenia - idealny port oraz punkt zaopatrzeniowy.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

MG:

Minstrel:
W porównaniu do ostatniej bitwy, tym razem Minstrel wystawił znacznie więcej sił. 10 galer, 15 transportowców, 5 mniejszych statków wojennych stanowiły sporą siłę jak na tak małą wyspę. Jednak jej znaczenie strategiczne w zupełności tłumaczyło takie siły. Flota po przepłynięciu przez Fornat zyskała sporo czasu. W oddali widać było już wyspę oraz bardzo spore siły Midi jej broniące. Jeśli cokolwiek pozostało do ustalenia... to teraz.

Midi:
Siły Midi z kolei miały łatwiej. Ezra, który doświadczył Minstrelskiej niewoli jasno stwierdzić mógł, że Minstrel był łagodniejszy. Midi się nie bawiło w jakieś prawa więźniów. Ale też poza tym miało sporą flotę, szykującą się do bitwy. 10 transportowców, 15 mniejszych statków bojowych oraz 5 galer. Do tego 3 galery w prowizorycznym porcie oraz 5 mniejszych statków. Ich obsada jednak pilnowała więźniów. W oddali widać było natomiast nadciągającą Minstrelską flotę. Były to ostatnie luźne minuty przed bitwą...

Jeńcy:
Pojmani do niewoli nie mieli łatwo. Byli biczowani, kiepsko karmieni, traktowani nawet gorzej od niewolników. Faceci mieli w miarę "luz", nie licząc ciężkiej fizycznej pracy, nie mieli okazji cierpieć psychicznie tak jak kobiety, choć może kilku perwersyjnych żołnierzy o odmiennych upodobaniach nad kilkoma tak się znęcało. Dziewczyny natomiast były wielokrotnie wykorzystywane przez żołnierzy, nieraz kilku bądź i kilkunastu na raz, a następnie kazano im szukać jedzenia w lesie na wyspie. Często były też puszczane nago. Praktycznie nie mieli siły myśleć. Co dopiero się sprzeciwić. Jednak wielu się to nie podobało. Nastroje nie były sprzyjające Midijczykom, jednak mimo to nie było okazji do buntu. Dopiero gdy zbliżała się bitwa i ilość strażników zmalała, pojawiła się nadzieja. Choć z nią nie szła w parze siła ku temu. Ale póki nie zostali złamani psychicznie... lepiej było działać.

Info od MG:
Laen: 100MM |
Rin: 145MM |
Amney: n/d |
Ejji: 155MM |
Yukiko: 100MM |
Ezra: 180MM | 100% ręka |
Mejiro: 115MM |
Ryukehoshi: 100MM |
Leticia: 130MM | kajdany blokujące magię |
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559

AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Purchet - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Purchet   Purchet - Page 10 EmptyCzw Cze 07 2018, 00:45

MG:

Bitwa się zaczynała, Shinji ledwo odłożył Śnieżynkę na krzesło, by ta odpoczęła, a kobieta niemalże natychmiast straciła przytomność... a może po prostu zasnęła? Trudno powiedzieć. Tak czy inaczej trzeba było wziąć się do roboty, a miał pierwsze problemy. Po pierwsze, barak dowódcy był bliżej plaży, niż reszta ludzi, gdzie się zbierała. Tam też czekała Amney, bo nikt nie szarżował. Wszyscy czekali stosunkowo blisko jeńców i sam Mejiro widział, że kilku celowało w nich, więc nawet nie musiał się o to starać czy upominać. W oddali widzieli, że choć kilka okrętów przybiło do brzegu, kilka też zostawili na morzu. O co chodziło? Trudno powiedzieć, grunt, że nie ruszyli pełną siłą, ale to jednocześnie rodziło pewne obawy. Pułapki zostały aktywowane sprawiając, że wielu Minstrelczyków i ich najemników nie wróci już do domu. Problem był jednak taki, że nie mimo sporych strat, armia Minstrelu nadal ruszyła do przodu, wypuszczając kilka strzał w grupę i chowając się za budynkami. Midi odpowiedziało podobnym działaniem, ale nikt nie szarżował. Chowali się. Czy to za budynkiem, czy to za klatką z jeńcami, ale nie szarżowali. I duet z Fiore widział teraz dlaczego. Przewaga liczebna Minstrelu była zatrważająca. Trzeba było liczyć teraz na swoje własne zdolności. Zdolności, które być może przeważą szalę zwycięstwa.

Shinji: 95 MM | |
Ryukehoshi: 97 MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Ryukehoshi


Ryukehoshi


Liczba postów : 172
Dołączył/a : 09/01/2015
Skąd : Biała Podlaska

Purchet - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Purchet   Purchet - Page 10 EmptySro Cze 13 2018, 02:30

I bitwa wrze... Chłopak usłyszał krzyki żołnierzy dobiegające z plaży. A więc się zaczęło. Lekko się rozejrzał, tak by nie wzbudzać podejrzeń strażników. Hym, nigdzie nie widzę tej kobiety. Bitwa się zaczęła a ona jeszcze siedzi w baraku? Czyżby moja teoria była prawdziwa? Eh, gdybym wtedy postanowił zabić ją zabić zamiast ruszyć na tego maga... Wszystko byłoby prostsze i może nie miałbym tej przeklętej rany. Eh. Pomyślmy, z każdej sytuacji jest wyjście. Gdybym w jakichś sposób pozbył się tych kajdan, mógłbym ogłuszyć wszystkich strażników wokół. Rozbicie ich tyłów, ułatwiłoby szarże wojsk Minstrelu. Ponadto, potencjalni magowie w Midijskich szeregach musieliby walczyć na dwa fronty. Fronty... No tak! Przecież te kaleki gdzieś tam w krzakach powinny być. Gdyby udało mi się w jakiś sposób dać sygnał do ataku, to może ogłuszyliby strażników przy klatce. Wśród jeńców są magowie więc wykorzystaliby to do rozpoczęcia buntu. Hym, jakby nie patrzeć jest to dość komfortowa sytuacja dla innych. Jako że to ja podpadłem to strażnicy będą bardziej patrzeć na mnie niż na innych. Ponadto, szarża wroga sprawia że ta uwaga się pomniejsza bo jednak bardziej będą chcieli przeżyć i nie otrzymać przypadkowej strzały. Jeżeli inni zaczną działać to jesteśmy w stanie się wydostać i wesprzeć wojska Minstrelu. Nie zwracając uwagi strażników, szukał kontaktu wzrokowego z jakimś jeńcem. By delikatnym skinieniem wskazać na swoje kajdany i strażników.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4279-bankus-tsukujomi-byczys-v#87431 https://ftpm.forumpolish.com/t3993-ryukehoshi-toshi-skonczone-nie-po-twarzy-plox-t_t#79243 https://ftpm.forumpolish.com/t4545-oooooooczyyyyyyyy-_#94933
Mejiro Shinji


Mejiro Shinji


Liczba postów : 545
Dołączył/a : 16/07/2013

Purchet - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Purchet   Purchet - Page 10 EmptySro Cze 13 2018, 12:00

Mejiron nie dowiedział się o co dokładnie chodziło kobiecie, bo ta odpłynęła jak tylko znalazła się na krześle. A może nawet wcześniej tylko on tego nie zauważył? Nie ważne, po prostu zasnęła czy straciła przytomność. W sumie dobrze, niech odpocznie, bo i tak w obecnym stanie nie mogła nic zrobić. A i on więcej tu zrobić nie mógł więc wyszedł na zewnątrz przygotować się do nadchodzącej bitwy. Niestety nie udało mu się złapać faceta z wcześniej. Postanowił więc dać spokój i darować sobie swoje rady, w końcu nie miał pojęcia czy z kimś innym będzie w stanie się dogadać. Poza tym i bez jego uwagi widział jak część ludzi celuje w kierunku jeńców. Mógł jedynie mieć nadzieję, że w razie czego nie będą mieli oporów przed strzelaniem. Z tą myślą ruszył na front.
Walki się zaczęły. Ich strona pozostawała dość pasywna i zdaniem Mejirona to dobrze. W końcu się bronili, nie musieli wystawiać się na ostrzał, to tamtym zależało. I tak można by to zostawić. Po prostu czekać i stopniowo z bezpiecznych pozycji zmniejszać liczbę wrogów. Tyle, że różnica w ludziach była duża, bardzo duża. Nawet jeśli ograniczą się jedynie do obrony to mogli nie wytrwać do dotarcia wsparcia. Trzeba było więc jakoś zmniejszyć tą różnicę sił. A jako, że mag Grimoire nie bardzo miał jak to zrobić z bezpiecznej odległości musiał wdać się w bezpośrednią walkę. To, albo po prostu czekać. Bezczynność nie wchodziła w rachubę, nie trzeba było wiele czasu, aby postanowił działać. Zanim jednak przeszedł do działania chciał zbliżyć się do mężczyzny z wcześniej, który dowodził rozstawiającymi pułapki.
- Kiepsko to wygląda, co? Sporo ich, ale mam pomysł - wpadnę między ich główne siły i trochę zaszaleję. Jak myślisz, czy wtedy ty z resztą będziecie w stanie trochę ich przetrzebić? - zapytał, ale wcale na odpowiedź nie czekał. - W każdym razie coś musimy zrobić, bo nas zgniotą przewagą liczebną. Liczę na ciebie. - dodał i nie czekając na odpowiedź oddalił się, aby od razu zacząć wprowadzać w życie swój plan. Najpierw przelał trochę magicznej mocy do swojej bransolety (20MM), aby po tym zmienić się w swoją miniaturową wersję ze skrzydłami*. Chciał dzięki temu wzbić się w powietrze i niepostrzeżenie znaleźć się nad oddziałami wroga. Z powietrza starał się zlokalizować kogoś kto wyglądałby na dowódce atakujących i to właśnie tamten obszar obrać sobie za cel. Lub ewentualnie jeśli nie udało mu się nikogo takiego dostrzec po prostu wybrałby największe skupisko wrogów. Tak czy siak starał się do obranego celu dostać niepostrzeżenie drogą powietrzną, aby opaść na ziemię. Jeszcze w powietrzu miał zamiar zmienić formę na wielką futrzaną bestię** - wilkołaka.
Liczył, że czymś takim wprowadzi zamęt w szeregach wroga. Wcale też nie miał zamiaru czekać, aż jego wrogowie się otrząsną. Zacząłby od przeciągłego wycia mającego zdemoralizować otaczających go żołnierzy, a potem... potem po prostu miał zamiar młócić pazurami i kłami każdego wrogiego żołnierza w swoim zasięgu(Z niewielką różnicą gdyby udało mu się zlokalizować kogoś wyglądającego na dowódce - wtedy przed wpadnięciem w szał to jego chciał wyeliminować w pierwszej kolejności). I to było tyle jeśli chodzi o planowanie, po tym chciał po prostu jak najbardziej zmniejszyć liczebność wroga. Liczył, że ich wojska również wykorzystają tą okazję. W razie gdyby jego sytuacja wyglądała na kiepską aktywował Sacred Relict wchodząc w jeden z dostępnych stanów specjalnych. Dzięki niemu obrażenia od wrogich broni nie tylko zostaną zredukowane przez formę wilkołaka, ale również jego SR.

___
Zaklęcia: * - Elfi Shinji (C), ** - Wilkołak (A), z wykorzystaniem Zewu Łowcy
Umiejętności: Przede wszystkim - Łamacz kości[1], Walka wręcz [1], Drapieżca [1], Siłacz[1], Zmysł Walki[1], Wytrzymałość[1]
Prawdopodobnie też: Sokolooki[1], Percepcja[1] i W czepku urodzony[1]
Użyte itemki: ??? -> Opisy dodatkowe -> Przedmioty -> Magiczne, SR - stan specjalny ognia
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1288-u-mejiro-w-banku#18950 https://ftpm.forumpolish.com/t1276-mejiro-shinji https://ftpm.forumpolish.com/t1619-mejiro-shinji#26031
Amney


Amney


Liczba postów : 714
Dołączył/a : 24/08/2016
Skąd : Spod harnasiowego tronu

Purchet - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Purchet   Purchet - Page 10 EmptySro Cze 13 2018, 17:56

Haha! Powpadali w pułapki! Hehehe... jak dobrze, że nie pobiegłam jak głupia pierwsza do walki. Jeszcze bym podzieliła los tamtych wojaków. Swoją drogą jest to otwarty teren, nie moja bajka. Nie dla zabójcy to, to dla wojownika jest. Co innego na statku czy też w budynku - małą przestrzeń znacznie lepiej bym wykorzystała. Ale walczyć trzeba, w końcu za to płacą. Nie pozostało mi więc nic innego jak dobyć magiczny miecz i mieć sie na baczności, w oczekiwaniu na dalsze ruchy. Nieważne czy wroga czy nasze.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4705-amney-v3
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Purchet - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Purchet   Purchet - Page 10 EmptyCzw Cze 21 2018, 22:40

MG:

Ryukehoshi działał w swój ograniczony sposób. Dał znać kilku więźniom, jednak co się ruszali, to jakiś strażnik krzyczał coś po midijsku, opcjonalnie od razu dostawał ktoś z bełtu w plecy, jak spróbował do niego podejść. Nie pieścili się już z nimi. Póki nie musieli walczyć do ostatniego z siłami Minstrelu - mogli sobie na to pozwolić. A ta, choć wyglądała pasywnie, miała się wkrótce zmienić. Na słowa Shinjiego, dowódca puścił kilka rozkazów. Ostrzał. Intensywny ostrzał w okolice, gdzie zaatakuje mag Grimoire Heart. Ten zamienił się w niewielką istotkę, a następnie zaczął lecieć. Szybko znalazł dowódcę wrogich sił. Był to odziany w czarny płaszcz włócznik, wydający polecenia. Był szczupły, wysoki i wyprostowany. Twarz skryta była pod kapturem. To na niego zdecydował się opaść Shinji, zaskakując wszystkich, co jeszcze spotęgowało jego zew łowcy. Zamachnął się pazurami, chcąc powalić dowódcę, jednak zerwał tylko kawałek płaszcza, a sam mężczyzna znalazł się gwałtownie kilka metrów dalej. Ciężko oddychał, nie spodziewał się chyba ataku. A po chwili gwałtowny ostrzał opadł w stronę wrogów, przez co wielu Minstrelczyków padło. Z tej pozycji Shinji widział, że wroga armia nie szarżowała na nich, ale... próbowała ich otoczyć za bunkrami i barakami. Kilka osób próbowało zaatakować, jednak błyskawiczna reakcja Mejiro powaliła 3 Minstrelczyków i zraniła 4 kolejnych, przez co stał się wielkim zagrożeniem. Midijczycy, choć nie atakowali otwarcie prowadzili solidny ostrzał, zaś gdy białowłosy mag chciał zająć się jednym przeciwnikiem, nagle musiał unikać pchnięcia włócznią. Dowódca był szybki. W ułamek sekundy skrócił dzielący ich dystans i wykonał pchnięcie, nie chcąc dać magowi więcej okazji niż to możliwe. Amney natomiast mogła poprowadzić ludzi do szturmu. Widziała bowiem, że niektórzy się niecierpliwią, nie mogąc doczekać się walki.

Shinji: 32 MM | Bransoleta 20MM, Elfi Shinjii 1/2, Wilkołak 1/5 | 3/0/2
Ryukehoshi: 97 MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Purchet - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Purchet   Purchet - Page 10 EmptyNie Lip 08 2018, 11:29

MG:

Walka trwała. Była zacięta, jednak nie dało się ukryć, że przeważające siły Minstrelu stanowiły nie lada problem. Dodatkowo zostawione w odwecie statki okazały się pułapkami, które po jednej zapalonej strzale dosłownie eksplodowały niszcząc i uniemożliwiając posiłkom Midi skuteczne dotarcie na czas. Bitwa zakończyła się jednak rozejmem. Minstrel ocalił jeńców, jednak nie miał czasu skutecznie ufortyfikować wyspy. Ba, nie był nawet w stanie pozwolić sobie na takową próbę. Gdyby zostali tu zamknięci, straciliby całe siły bojowe. Bitwa o Purchet okazała się klapą, walką bez zwycięzcy. Oba państwa skierowały swoje spojrzenie na ostatnie dwie wyspy archipelagu...

Jeńcy już nie jeńcy, a wszystkie rany, nie rany w wyniku bycia jeńcem/wojny są zagojone
Wszyscy: 20 PD + 30.000 klejnotów
Mejiro: + 5 PD + 4 PD za statystyki

z/t - nie musicie już pisać
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Sponsored content





Purchet - Page 10 Empty
PisanieTemat: Re: Purchet   Purchet - Page 10 Empty

Powrót do góry Go down
 
Purchet
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 10 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
 Similar topics
-
» Wody nieopodal Purchet

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Morza i oceany :: Archipelag Morgan
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.