HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wzgórza Teutunów - Page 9




 

Share
 

 Wzgórza Teutunów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyCzw Maj 30 2013, 16:49

First topic message reminder :

Nazwane w ten sposób od starej nacji zamieszkującej te tereny. Po Teutanach nie pozostało już nic w tym miejscu prócz groty omijanej przez mieszkańców tej dzielnicy szerokim łukiem. Zwykli ją nazywać nawet ścieżką umarłych gdyż podobno była nawiedzona i to właśnie tam znajdują się krypty Teutuńskich władców. Jest to północny masyw Clover, okalający miasto łukiem, nachodząc delikatnie na wschodnią część. Na niższych partiach znajdują się domki na wyższych winnice, na samym zaś szczycie jest właśnie osławiona ścieżka umarłych.
~~
MG

Pheam i Dax dotarli pociągiem do Clover a dalej spokojnym spacerem do małego jednorodzinnego domu. Białe ściany domku porastała zielona latorośl, czerwona dachówka ładnie komponowała się z całością a dębowe drzwi zapraszały podróżnych. Na oknie znajdowała się rabatka pelargonii a w małym ogródku widać było grządki z marchwią. Wyglądało to jak dom jakiejś staruszki, gdy jednak magowie zapukali, otwarła im młoda i ładna dziewczyna. Ubrana była w zwiewną błękitną sukienkę, miała długie do pasa blond loki, kilka kosmyków włosów zaś niesfornie opadało jej na czoło, które marszczyło się z zainteresowaniem, gdy dziewczyna przypatrywała się swoimi błękitnymi oczyma podróżnym.
-Wy musicie być tymi magami? Proszę, wejdźcie.-Powiedziała delikatnym głosem i otworzyła przed wami drzwi. Mogła mieć jakieś 165-166cm wzrostu, poprowadziła was ładnym korytarzem do salonu, w którym prócz regałów z książkami i czerwonym dywanem, była też beżowa sofa i fotel, stoliczek, komoda, Lacryma telewizyjna oraz ciastka. Tak ciastka na stole były chyba najważniejsze. Prócz tego na sofie spał też rudy, gruby kot. Dziewczyna usiadła obok kota, wskazując jednemu z magów miejsce koło siebie a drugiemu na fotelu.
-Moja sprawa jest dość.. ekhym... nietypowa, pozwólcie więc że zanudzę was krótką historią, zresztą streszczę to jak się da, raczej was nie zainteresuje.-Powiedziała cicho, zaciskając ręce na kolanach i prostując się jak struna.-Dawno temu, żył pewien kowal, Bernhold Darksworth, może o nich słyszeliście? Tak więc był to prekursor tego świetnego rodu. Miał on żonę Mishę, ale nie o niej ta historia. Prócz żony miał też... kochankę. Devorę Firegod. Przez całe swoje życie Bernhold wykuł wiele wspaniałych mieczy, ale dwa z nich zasługiwały na największy szacunek, można je uznać jego największymi dziełami. Jeden z tych mieczy Izanagi wykuty został jako prezent dla Devory, który później przechodził z matki na córkę, aż do mnie. Jeszcze tydzień temu byłam posiadaczką Izanagi, dopóki nie zostało mi to ostrze skradzione. Z początku próbowałam załatwić to po dobroci ale mój sąsiad nie chciał przyznać się do tego czynu. Mój sąsiad nazywa się-Tu westchnęła-Take Darksworth. I jest dalekim potomkiem Bernholda oraz, posiadaczem Izanami, bliźniaczki Izanagi. Od zawsze uważał jednak że Izanagi należy się rodowi Darksworthów a nie Firegodów. Dlatego nie mam wątpliwości że to on ukradł ten miecz i proszę was, byście go odzyskali.-Zwiesiła głowę i nieco się rozluźniła po czym nagle poderwała twarz do góry i spojrzała na was rozszerzonymi oczami.
-Gdzież moje maniery, jestem Edea Firegod, Potomkini Devory. Miło mi gościć was magowie w moim domu.- Skłoniła się lekko i delikatnie uśmiechnęła, jak by niepewna jak postępować z "Wielkimi magami".
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647

AutorWiadomość
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyCzw Mar 15 2018, 01:16

No i w końcu mu się coś udało. Nie dość, że zadziałała teleportacja, to również to drugie zaklęcie. Był uratowany! Udało mu się uciec przed wpie*dolem od ludków zbudowanych z lawy. Sukces. Prawdziwy sukces. Ale oczywiście to nie był koniec ich wycieczki. Chociaż udało mu się dogoni Abdula, napotkał następną przeszkodę. Kolejny żywiołak. No nieźle... Żadne z jego zaklęć nie byłoby użyteczne w walce z tym tworem. A jego miecz też nie wiele by zdziałał. Dlatego kiedy jego towarzysz powiedział mu, że ma go pokonać, to zrzedła mu mina. I dlaczego do cholery on? Przecież Abdul był kiedyś sprzedawcą artefaktów i z tego co słyszał - bardzo silnym magiem. Dlaczego to Fem musiał wszystko robić? Westchnął, ale wtedy żywiołak poprawił mu humor. Papier kamień nożyce?! No w to to mógł wygrać. Przygotował się do tego epickiego pojedynku i czekał na sygnał. Miał zamiar pokazać kamień... Spróbował też użyć technik Ślimakotelesa i spróbował wmówić sobie, że z łatwością wygra ten pojedynek, że żywiołak pokaże teraz nożyce.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyPon Mar 19 2018, 20:41

MG

Niestety techniki wielkiego ślimakowego filozofa, nie zawsze mogły być skuteczne. Tak, byłoby za łatwo. Na przykład teraz - zawiodły. I przeciwnik również pokazał kamień. Tutaj jednak problemem mogła nie być mała skuteczność nauk ślimakolesa, a zwyczajnie fakt, że przeciwnik nie miał palców. A bez palców, nie pokażesz papieru ani nożyczek. Jedyne co możesz pokazać, to kamień. Takie było ciężkie życie żywiołaków. Nikt nigdy nie przypuszczał że te, mogą potrzebować palców.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyPon Mar 19 2018, 21:24

Darksworth zamrugał dwa razy, niepewny tego, co właśnie zobaczył. Zremisowali. Ale... tylko dlatego, że żywiołak nie miał palców. Wszystko to wydawało mu się bardzo dziwne. Po co stawiać w takim miejscu ochroniarza, który chce grać w papier kamień nożyce, kiedy sam nie ma palców i może pokazać tylko kamień? Po co? Czy to jakiś podstęp? Jeśli nie, to byłoby naprawdę... bardzo głupie. Ryzykować i pokazać papier? Cóż, mógł zaryzykować jedną przegraną, aby sprawdzić, czy ów przywołaniec był rzeczywiście upośledzony czy tylko udaję. Jeśli teraz przegra, może mu się jeszcze uda odbić, jeśli wygra... cóż... Wtedy żywiołak rzeczywiście był wybrakowany. Spojrzał jeszcze niepewnie na Abdula, nie do końca pewien co o tym myśleć. Czy miecz wystawia go na próbę w taki głupi sposób? Pozostało mu tylko zaryzykować i tym razem pokazać papier.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyWto Mar 20 2018, 13:02

MG

Jakkolwiek postawienie strażnika mogącego pokazać jedynie kamień, wydawało się Femowi abstrakcyjne, to tak właśnie było. Zresztą, cały ten senny świat był przecież maksymalnie abstrakcyjny, więc co się dziwić? Gra okazała się do trzech, więc swój manewr Darksworth musiał powtórzyć jeszcze dwa razy, nim w końcu strażnik zniknął, a on wraz z Abdulem, mogli wejść do domu. Tam, w salonie, przygotowano już dla nich miejsca. Kanapa i jeden fotel, ale na fotelu siedział żywiołak ognia. Na stoliczku stały szklanki z wrzątkiem, oraz anyżowe ciasteczka.-No w końcu, dłużej się nie dało?-Powiedział żywiołak, patrząc z przekąsem na przybyszów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyPią Mar 23 2018, 21:39

Brak palców u żywiołaka okazał się nie być zasadzka, a nie dopracowaniem snu. No cóż, czego można było się spodziewać po kimś, kto lubił anyż, prawda? Bo z jakiegoś powodu musiał to być anyż. Pomyślał o tych wszystkich niedobrych rzeczach z anyżu i aż na chwile się skrzywił. Bleh. Walka nie trwała długo, Darksworth w końcu pokonał biednego żywiołaka, chociaż raz Darksworth miał ochotę specjalnie przegrać, tylko po to, aby summon miał coś od życia... Bo los i tak go ukarał. Takie nieposiadanie palców musiało być bardzo upierdliwe... Jak tu wykonywać jakiekolwiek czynności? Nagle w jego umyśle pojawiała się myśl - jak żywiołaki jadłyby nożem i widelcem? Odrzucił jednak od siebie ten obraz, aby skupić się na ważniejszym fakcie - oto drzwi stały przed nimi otworem i mogli bezpiecznie wejść do środka, aby spotkać zamieszkująca ów budynek osobę. Jak podejrzewał Fem, musiała to być dusza miecza. A podejrzeń miał... nie wiele, a w zasadzie żadnych, bo zbyt zaaferowała go wizja żywiołaków próbujących jeść widelcem kotleta. W końcu jednak znaleźli się w pięknym salonie i Darksworth mógł przyjrzeć się czekającemu na nich jegomościowi. I mówiąc szczerze - zawiódł się. Albo to nie była osoba, której szukali, albo dusza miecza wyglądała jak... ogień. Dużo ognia. Konkretniej mówiąc - podobnie do żywiołaka, którego Fem spotkał wcześniej. Swoją drogą, w takim domu żywiołaków musi być dziwnie - wszyscy wyglądaja tak samo, więc mama nie wie, który upuścił wazon w salonie, albo który to jej mąż, a który to wujek brata szwagra. Tak naprawdę nie wie, czy wychowuje własne dzieci, bo w szpitalu pomieszali łóżeczka. Kartki z imieniem nie podwiesisz, bo się spali, więc też ciężko o rozwiązania tego problemu... Śmiesznie. W każdym razie, ich gospodarz przygotował mały poczęstunek, z czego Darksworth się ucieszył. A potem zobaczył, co znajduje się na pół misku. I już wiedział, kogo winić za ten cały anyż. Zmarszczył brwi, ale nie odpowiedział na pytanie zadane mu przez Ognika, tylko spojrzał pytająco na Abdula, czekając na jego reakcje. To on był tutaj magicznym kowalem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptySro Mar 28 2018, 18:29

MG

Jednak Abdul też spojrzał niepewnie na Fema a potem, widząc że ten do mówienia się nie kwapi, na miecz.-Yyyy-Wydukał niepewnie-Spodziewałeś się nas tak?-Zapytał niepewnie, a ogień strzelił facepalma.-Nie, napierdalasz we mnie młotkiem bo ci się w życiu nie powiodło i chcesz się odegrać.-Odpowiedział poirytowany ognik i podpalił Abdulowi brodę.-WARA OD BRODY BEZBOŻNIKU-Wrzasnął Abdul gasząc brodę.-MILCZ KOZOJEBCO-Odparował na to Ognik-WARA OD KOZY...-Nie dokończył jednak kolejnej myśli bo nagle zniknął.-Od razu lepiej. On i tak tylko uderza młotkiem, to ty jednak będziesz moim użytkownikiem.-Zauważył, co mogło zaskoczyć Fema, bo przecież miecz był Genrou.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyPią Mar 30 2018, 08:30

Cała sytuacja była dość... śmieszna. Darksworthowi trudno było zachować powagę. Starał się nie roześmiać, bo jeszcze dodatkowo wkurzyłby Abdula, ale w końcu nie wytrzymał i z ust wyrwał mu się śmiech. No niestety, ale Ognik trafił w dość (nie)wysublimowany humor szermierza. No i widok Abdula z płonąca brodą - bezcenny. Kiedy jednak kowal zniknął, Darksworth od razu poczuł się niepewnie i uśmiech zniknął mu z twarzy. Został sam na sam z duchem miecza. Który był żywiołakiem ognia i panem tego miejsca... i mógł w każdej chwili go podpalić i w ogóle zrobić co chciał. No i dodatkowo lubił anyż. Zaraz, zaraz, chwila... czy on właśnie...?
-Ja?-zdziwił się Darksworth.-Nie pomyliłeś mnie z Genrou?-zapytał, chociaż nie wyobrażał sobie, aby ktoś był na tyle ślepy, żeby pomylić go ze starcem... Chociaż z drugiej strony, Ognik nie miał oczu.-To miał być miecz dla mojego mistrza...-dodał po chwili, nie co skołowany. Nie bardzo wiedział, co miał teraz zrobić. Walczyć z duchem i podporządkować go do swojej woli? Przekonać, aby dał się wykuć? Przekupić? Zjeść z nim anyż na znak zgody?
-Jestem Pheam Darksworth.-przedstawił się, na początek nowej, dość dziwnej znajomości... Pierwszy raz rozmawiał z Mieczem. To znaczy... No dobra, nie pierwszy raz, ale tym razem ten mu odpowiadał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptySob Kwi 07 2018, 12:44

MG

Miecz westchnął, słysząc pieprzenie Fema i uciszył go machnięciem ręki.-Bo kto tak zdecydował? Sam o sobie decyduję i jeśli mówię że to ty będziesz mnie dzierżył, to znaczy że ty będziesz mnie dzierżył i w sumie gówno mnie obchodzi co na ten temat myśli jakiś stary piernik, za kogo wy się w ogóle kurwa uważacie? To że macie przeciwstawne kciuki sprawia że możecie decydować za innych?-Uniósł się miecz, któremu widocznie nie podobało się takie uprzedmiotawianie go. Odkaszlnął.-W każdym razie, tak Pheam. To ty będziesz mną władał. No, to znaczy, o ile dasz radę. A to nie takie proste. W każdym razie na razie ani nie jesteś gotów by mnie dzierżyć, ani ja nie jestem gotów by wspomóc cię mą mocą.-Odparł i po raz kolejny westchnął tym razem ze smutkiem.-Nim będziesz w stanie mnie używać, musisz zabić Kuvirę i samemu zostać jednym z siedmiu mistrzów miecza.-Widać przed Femem, stało ogromne wyzwanie, nim posiądzie miecz.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptySob Kwi 07 2018, 14:39

Darksworth był lekko poruszony, kiedy miecz na niego nakrzyczał. Nie dlatego, że się przejął, czy też przestraszył, ale mówiąc szczerze nigdy nie pomyślał o tym, ze miecze mogą mieć... Osobowość, czy też uczucia. Magia potrafiła zdziałać cuda, ale jakoś nie przyszło mu do głowy, że broń biała, która od dawien dawna używa się do obrony i walki, wykształci sobie coś na podobieństwo duszy. Czy miecze Darksworthów również ją posiadały? Teraz, kiedy straciły swoje magiczne właściwości zapewne są tylko zwykłymi przedmiotami, ale... Może w środku żelaznej skorupy kryje się uśpiona dusza miecza, która nie jest wcale zadowolona z tego, że Pheam ją dzierży? Swoją drogą, dlaczego Ognik zdecydował, że to właśnie on będzie nim walczył? Nie chciał jednak o to pytać. Jego nowy miecz miał dość... wybuchowy charakter. Palacz zaczął się zastanawiać, czy ma to coś wspólnego z jego magicznymi właściwościami. Oh. Nagle zdał sobie sprawę, że będzie w posiadaniu nowego miecza! Yay! ... O ile Genrou mu go odda. Bo Ognik może i wybrał sobie właściciela, ale czy starzec będzie skory do przekazania go Femowi?
-Kuvirę...?-powtórzył to imię pod nosem, chociaż dobrze wiedział, o kogo chodzi. Wyszedł z poprzedniej walki ledwo żywy. Ale teraz przynajmniej wiedział czego się po niej spodziewać... Będzie trochę prościej.-Już raz się z nią zmierzyłem. Prawie zginąłem.-powiedział, patrząc nie na Ognika, a gdzieś w stronę ściany. Głupio było mu przyznać, że prawie przegrał walkę z kobieta, która teraz musiał pokonać.-Ale dam radę.-westchnął.-Aby zostać mistrzem miecza, muszę tylko ją pokonać?- zapytał żywiołaka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyCzw Kwi 12 2018, 13:04

MG

Miecz nie ucieszył się na wieść że Fem przegrał z Kuvirą, zafalował lekko a nawet zrobił trochę niebieski!-Oczywiście że nie, jest w to zamieszany pewien rytuał i oczywiście dostaniesz pewną moc, ale te detale mnie nie interesują, zajmiemy się tym kiedy już ją pokonasz co raz, ci nie wyszło.-Odparł miecz, rozpierając się wygodniej w fotelu. Swoją drogą, niezłe musiały być że jeszcze nie spłonęły. Ale to był tylko sen, tylko sen.-Więc, jak planujesz ją pokonać? Pójdziesz i zaczniesz machać mieczami? Jest w tym lepsza od ciebie.-Odpowiedział beznamiętnie miecz, chociaż Fem już, mógł zaliczyć się do 1% najlepszych szermierzy tego świata. Był mistrzem. Widać jednak mistrzowie miecza, mieli coś, czego nie miał on. Coś, w czym jego szermierka nadal miała braki. Tylko czy szermierka faktycznie była Femowym pomysłem na pojedynek z Kuvirą?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyNie Maj 06 2018, 21:11

-W sumie, to... tak. Tak, mój plan zakładał machanie mieczami. Zwykle to działa.-powiedział Darksworth, drapiąc się z zakłopotaniem po głowie.-No i jeszcze rzucanie zaklęciami.-dodał po chwili namysłu. Ciężko mu było wymyślić coś innego. Jak do tej pory wygrywał, bo zamachiwał ludzi mieczami na śmierć. Nie był zbyt wybitnym magiem, zresztą jego zaklęcia w większości tylko wspomagały jego styl walki, a jeśli przeciwnik był lepszym szermierzem, to co mu pozostało? Musiał próbować. Mógł co prawda przejść trening pod okiem Genrou, ale nie wiedział, czy czasem nie osiągnął już szczytu swoich możliwości. Od dłuższego czasu nie widział żadnych postępów w swoim stylu walki. Wręcz przeciwnie - powoli się cofał. Czuł, że walczy gorzej, niż kiedy zaczynał swoją przygodę jako szermierz. Westchnął.
-Pozostaje mi się dokształcić. Albo w kwestii machania mieczami, albo w kwestii magii. Mam dobrych nauczycieli. Ale do tego będę potrzebował czasu. Bo moje Sacred Relict nie wiele mi da..-powiedział po chwili, przyglądając się Ognikowi. Nagle poczuł się strasznie słaby i bezsilny. Jak dawniej... jak wtedy, kiedy nic nie mógł zrobić przeciwko ogromnym inkwizytorom. Potrzebował czegoś, co da mu większą... siłę destrukcyjną. Może druga magia?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyWto Maj 08 2018, 12:38

MG

Ognik westchnął i przejechał ognistym łapskiem po twarzy.-Nie bądź żałosny. Masz uczucia wymalowane na całej twarzy. Nie jesteś słaby głupcze.-Żywiołak z politowaniem pokręcił głową.-Na świecie zawsze znajdzie się ktoś silniejszy od ciebie i zawsze będziesz napotykał wyzwania. Nie ważne jak silny się staniesz. Na dodatek posiadając małą ilość umiejętności i będąc sławnym, przeciwnicy zaczną łapać to jak ci dokopać-Wyjaśnił mu żywiołak.-Tak, musisz się podszkolić, chociaż czas to nie jest specjalnie coś, czym dysponujemy. Istnieje kilka sposobów byś się szybko wzmocnił. Ta dziewczyna niedaleko ciebie może nauczyć cię nowej magii, ja mogę udoskonalić twoją szermierkę lub twoje ciało. To drugie rzecz jasna niesie za sobą pewne... komplikacje... w każdym razie musisz podjąć decyzję i zacząć działać. Następna walka z Kuvirą, będzie jednocześnie twoją ostatnią.-Oznajmił mu miecz, stawiając Fema przed życiowymi wyborami.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyNie Lis 25 2018, 02:10

Miecz miał rację - nie mieli zbyt wiele czasu. Jednak nowa magia, czy też trening szermierki zapewne trochę potrwa.. W dodatku jego ciało było aktualnie w dość słabym stanie i nie był pewien, czy będzie w stanie przetrwać chociażby kilkanaście minut machania mieczem. Z magią było prościej - nie męczył przy tym ciała, problem polegał jednak na tym, że w jego ciele znajdowały się części potężnej magicznej broni, więc nie mógłbyć w stu procentach pewien, że wszystko pójdzie po jego myśli. Magia w pobliżu tego artefaktu zachowywała się bardzo dziwnie. Westchnął.
-Zrozumiałem. Stanę się silniejszy i godny dzierżenia tak potężnego miecza...- wstał, gotowy do działania.-Swoją drogą... Masz jakieś... imię? Nazwę? Nie chciałbym cały czas zwracać się do Ciebie per Ognik.-zagaił jeszcze, ale był już gotowy opuścić krainę snów i zacząć swój trening. Poczuł w sobie coś w rodzaju "płomienia" determinacji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 EmptyNie Lis 25 2018, 14:17

MG

Fem był zdeterminowany. Płomień w jego duszy odżył na nowo i wraz z nim ruszył podjąć naukę. Przyśpieszoną by przyśpieszoną, ale nie mieli wiele czasu. Razem z mieczem - którego imię brzmiało Kagutsuchi - rozpoczął naukę. Powtarzał ataki które już znał, raz za razem, tak naprawdę szlifując podstawy szermierki. W tym czasie jego ciało leczyło się. Szybciej niż zazwyczaj, z lepszymi efektami. I tak nim się obejrzał, był w pełni zdrów. Ba, czuł się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Jak potoczyła się jego walka z Kuvirą, wie tylko on. Wiadomym jest jednak to że wyszedł z niej zwycięsko, z Kagutsuchi w dłoni.

Kagutsuchi: Jeden ze świętych mieczy. Jest to miecz pozbawiony ostrza. Tsuka jest czarna z delikatnymi, zielonymi nićmi wplecionymi w oplot. Tsuba jest okręgiem o złotawo-miedzianym kolorze. Kiedy Fem przeleje w Kagutsuchi chociaż 1MM, z rękojeści wynurza się słup ognia, przypominający ostrze o długości 82cm. Kosztem 5MM Fem jest w stanie na 1 turę zmienić ogień miecza w zwyczajne ostrze, zyskując możliwość wykonywania cięć a także blokowania. Ostrze w tej formie wciąż jest bardzo gorące, nie podpala już jednak wszystkie z czym się zetknie. By móc okiełznać Kagutsuchi użytkownik musi być bardzo silny i bardzo dobrze kontrolować swoją magię. Normalnie postać jest w stanie w pełni kontrolować Kagutsuchi przez 3 posty. Dodatkowo po 1 post za każdy poziom siłacza oraz kontroli przepływu magii. Po osiągnięciu limitu, Kagutsuchi zaczyna okazywać swoją nieokiełznaną naturę. Użytkownikowi coraz trudniej kontrolować co atakuje, oraz w jaki sposób. Miecz zaczyna pożerać wszystko dookoła wraz z użytkownikiem. Karmiąc miecz swoim MM, Fem jest w stanie powiększać płomień miecza, za każde 33MM, podwaja jego aktualną wielkość. Miecz również może pożreć płomienie które rozprzestrzeniły się z jego powodu, jeszcze bardziej zwiększając swoją wielkość i destruktywność. Płomień Kagutsuchi omija wszelkie zdolności dającą odporność na ogień[Poza zdolnościami Slayerów], na dodatek potrafi podpalić wszystko. Rzeczy jednak które normalnie się nie palą(woda np.), wymagają by Kagutsuchi był odpowiednio "Nafeedowany" ogniem, a także woli samego miecza. Ergo, Fem nie zmusi miecza do podpalenia niepalnej rzeczy. Ognia Kagutsuchi również nie można ugasić niemagiczną wodą, a samego ostrza nie da się zgasić w żaden sposób. Miecz przestaje działać 3 posty od śmierci Fema, utraty przez niego MM lub w momencie kiedy Fem go dezaktywuje. Ostatnie zrobić może jedynie w momencie w którym kontroluje miecz. Fem może próbować wymusić kontrolę nad mieczem(#ładnamotywacja), niezależnie jednak od efektu tej próby Fem doznaje obrażeń rangi D-B w zależności od siły z jaką aktualnie płonie miecz. Kiedy inna osoba chwyci Kagutsuchi poczuje bardzo gorącą rękojeść. Jeśli zaś spróbuje nakarmić miecz swoim MM, to płomień Kagutsuchi takiego złodzieja pożre. Po śmierci Fema również miecz zachowuje się w ten sposób, chyba że uzna osobę która go chwyci za godną.

+ Utrata pasywki, a raczej zmiana na nową
Flame of life: Cząstki broni w Femie, wytworzyły w nim płomień życia, dzięki pomocy jego nowego miecza. Fem posiada dzięki temu bardzo szybką zdolność regeneracji oraz zwalczania trucizn. Rany rangi D leczą się u niego w post, trucizny rangi D zostają zwalczone w 2 posty. Czas jest odpowiednio wydłużony dla większych rangą ran i trucizn. Dodatkowo efekty działania trucizn są słabsze o 33% i nigdy go nie zabiją ani nie pozbawią magii. Moc ta jednak ma pewien koszt. Gdy Fem walczy, jego płomień rośnie. Na dodatek Fem nie ma nad nim kontroli. Tak więc:
- W 2 poście walki Fem jest ciepły
- W 3 poście walki Fem jest gorący, dotykanie go sprawia ból
- W 4 poście walki otacza go już ogień, na dodatek spala się jego ubranie oraz nieprzystosowany do wysokich temperatur ekwipunek(Nie dotyczy mieczy)
- W 5 poście walki zaczyna bić od niego aura ciepła, łatwopalne materiały w promieniu 3 metrów zajmują się ogniem, nieco wytrzymalsze materiały jak np. ubrania zajmą się ogniem po 3 postach przebywania w aurze.
- W kolejnych postach, zasięg aury ognia zostanie podwojony. Tak więc w 6 poście jest to 6 metrów, w 7 poście jest to 12 metrów i tak dalej.
- Jeśli Kagutsuchi jest aktywne, zasięg aury potraja się zamiast podwajać. Na dodatek w 10 poście walki, Kagutsuchi zacznie żerować na Femie, zadają mu obrażenia rangi D co post, oraz zwiększając swoją objętość o 25%.
- Jeśli walka trwa 30 postów, Fem traci nad sobą panowanie i wpada w szał. Nad postacią kontrolę przejmuje mistrz gry.
- Płomień uspokaja się i wraca "Do normy", po ilości postów równej połowie postów jaką walczył Fem. Jeśli więc walczył przez 8 postów, to "Stacki" wyzerują się dopiero po 4. Jeśli podejmie znowu walkę po 3 postach, to będzie to więc 9 post walki.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Sponsored content





Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Wzgórza Teutunów    Wzgórza Teutunów  - Page 9 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wzgórza Teutunów
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 9 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
 Similar topics
-
» Czarcie wzgórza
» Zachodnie wzgórza
» Wzgórza Trytonów

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Onibus
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.