HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wejście do budynku




 

Share
 

 Wejście do budynku

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Go??

Gość



Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Sie 18 2012, 17:40

    Dość sporych rozmiarów plac do którego można dostać się przez złoconą, szeroką bramę. jednak żeby dostać się do bramy, najpierw trzeba wejść dróżką na czubek dość wysokiej góry w centrum miasta Era. Sam plac wyłożony jest marmurem, gdzieniegdzie stoiska z jakimiś pamiątkami, zaś na samym końcu wejście do ogromnego budynku rady. Co więcej, znajduje się też tutaj sporo filarów, a gdzieś za budynkiem nawet stajnia i wejście do ogrodu.
Powrót do góry Go down
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptyCzw Sie 23 2012, 18:51

Naturalnie odkrywszy właściwą drogę Melior udał się nią w górę tego wzgórza kierując tu również Colette. Był pełen entuzjazmu, jednakże nie bardzo się śpieszył. Szedł raczej powolnym, posuwistym krokiem, by towarzyszka nie musiała za nim gadać. Wyciągnąwszy się nieco do góry kręcił głową co jakiś czas podziwiając tutejsze widoki. Za każdym razem, gdy mijał stoiska z pamiątkami zastanawiał się czy by nie kupić jakiegoś upominku. Jednakowoż ostatecznie uznał, iż w obecnej chwili nie bardzo będzie miał co robić z takim przedmiotem. Później jednak począł zastanawiać się nad tym jak będzie te spotkanie wyglądać. Czy uraczeni zostaną tylko zwykłą rozmową kwalifikacyjną, a może może trafi się też test dla ich umiejętności. Dumał też nad tym, z jaką osobą będą mieć do czynienia, jakiś maruda mógłby być kłopotliwy, więc siwowłosy wierzył, że trafią na miłą personę. Nawet wyobrażał sobie przyjemną pogawędkę w gabinecie przy herbatce co z pewnością mogło okazać się odrobię zbyt optymistyczna wizją. Dla Meliora to jednak nie było ważne. W jego mniemaniu liczyło się tylko to, iż z Colcią spotkają jakąś osobistość i zrobią razem pierwszy krok w celu dalszego, dokładniejszego poznawania tego świata.
- Jak sądzisz, jak będzie wyglądać te spotkanie? - Spytał dziewczynę miłym, łagodnym tonem spoglądając na nią z delikatnym uśmiechem.
Zaraz po tych słowach puścił Colette przodem przez złotą bramę, o ile przejście było wąskie i jeśli w ogóle dało się przez nią przejść.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Sever


Sever


Liczba postów : 21
Dołączył/a : 17/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptyPią Sie 24 2012, 10:49

    No więc nasz Mel wraz z Col ruszyli do rady z dość ambitnymi planami. Dość absurdalnymi z resztą, ale kto powiedział że nie można spróbować? Ta nietypowa parka ruszyła przez wielką, złotą bramę po czym znaleźli się na placyku. Nie dane im jedna było długo czekać. Sever wyszła z głównego budynku zmierzając do swojego domku po ciężkim dniu pracy. A co! To nie wół roboczy żeby harować 24/h. Widząc dwójkę niezidentyfikowanych zwiedzających nie miała zamiaru wcale przeszkadzać w spacerowaniu w okolicy rady. Prawa nie łamią, a jak pamiątki kupią to i Sev premie dostanie jakaś. Kilka klejnotów w tą czy w tą.... w sumie dla niej różnica. Jednakże stanęła słysząc że rozmawiają o jakimś spotkaniu. Dobra tam, może do jednego z radnych w śmiertelnie ważnej sprawie? Pięć minut, odprowadzi ich i wio do domciu, obiad stygnie.
    - Spotkanie? Więc... zapewne jesteście z kimś umówieni, tak? - taka tam, logika Sev, ale kontynuując - Teren rady nie jest raczej miejscem do spotkania z przyjaciółmi, chyba że jesteście umówieni z jakimś radnym, dobrze myślę? Powiedźcie kogo szukacie, zaprowadzę was.
    Powiedziała zerkając to na Col, to na Mela. Niewielki uśmiech się pojawił na jej twarzy. Najważniejsze pierwsze wrażenie, ne? Niby zwykłe randomy, ale potem jeszcze na mieście będą gadać że Sev to wiedźma i takie tam....
Powrót do góry Go down
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptyPią Sie 24 2012, 21:23

Melior po przekroczeniu bramy zastanawiał się gdzie udać. Rozważał rozejrzenie się po podwórzu, jak i skierowanie się prosto do budynku. Jego wątpliwości budziła tylko kwestia tego, czy jeśli skierują się do budowli, to powinni zapukać, czy może jednak będą mogli spokojnie wejść do środka. Te rozważania jednak zostały przerwane poprzez pojawienie się nieznajomej im osoby. Usłyszawszy słowa dziewczyny spojrzał na nią zaciekawiony. W jego mniemaniu wyglądała całkiem młodo, więc nie podejrzewał, by zajmowała tuta jakieś z najwyższych pozycji, mimo to zamierzał zachować się odpowiednio.
- Ah, zwę się Melior von Terks, a moja towarzyszka, to Colette Carter. - Odparł spokojnym i uprzejmym tonem, zachowując przy tym swą elegancję oraz naturalnie kłaniając się podczas przedstawiania swej godności. - Nie przybyliśmy tu w sprawach towarzyskich, a w interesach. Niestety nie mieliśmy okazji umówić się na spotkanie, jednakże mamy niezmierną nadzieję, iż osoba odpowiadająca za zarządzanie kapitałem ludzkim będzie skłonna poświęcić nam chwilkę. Przepraszam, ale mogłaby pani skierować nas do jej gabinetu? Byłbym niepomiernie wdzięczny. - Odrzekł kontynuując swą wypowiedź w ten sam sposób co poprzednio., uśmiechając się przy tym delikatnie.
Podczas wypowiadania swego pytania i prośby skłonił się nieznacznie w wyrazach szacunku. Miał lekką nadzieję, iż spotkana osoba będzie skłonna do pomocy, gdyż szwendanie się po całym budynku rady mogłoby się skończyć kłopotliwie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptyPią Sie 24 2012, 21:52

Całe szczęście, że Colette pomimo swego dawnego statusu, nie była straszną i leniwą osóbką, która mrudziłaby non stop idąc pod górę. O, nie nie - nie ona! Toż to dzielne dziewczę, więc skomentowało 'górkę' tylko na początku. Czym? Oczywiście wszystko mówiącym westchnięciem, ale lepsze to niż gadanie o zmęczeniu przez całą drogę, czyż nie?
Gdy doszli na miejsce, a ona została puszczona przodem - choć powinna zrobić mu drugi wykład, ale szczęście miał, że nic nie wyskoczyło! - zostało jej zadane pytanie na temat spotkania...Właściwie nie zastanawiała się jak dokładnie będzie wyglądać. Głównie myślała tylko nad tym jak szybko opuszczą to miejsce, więc do głowy jej nie przyszło w jaki sposób to się stanie.
- Hmmm...
Zapewna nagadają im jakie z nich żółtodzioby i odeślą ich z kwitkiem - oczywiście tego panna Carter nie powiedziała na głos. Ba, nawet jakby chciała to już inna osóbka zajęła ich uwagę, więc odpowiedź Cole była niekonieczna. Zwłaszcza, iż po chwili Melior przedstawił siebie, Colette - tutaj dziewczyna skłoniła się lekko w geście przywitania - a następnie wyspowiadał się z domniemanego spotkania. W ogóle...no, powiedział wszystko co było ważne, więc teoretycznie jasnowłosa nie musiała nic dodawać. Aczkolwiek entuzjazm jakoś wciąż do niej nie wrócił. Fakt faktem powinni być umówieni, a nie tak z buciorami wchodzą!
- Przepraszamy, że zabieramy cenny czas - zwróciła się z przepraszającym, delikatnym uśmiechem w stronę nieznajomej - Zrozumiemy jeśli to za dużo i następnym razem, Melior na pewno się kulturalnie umówi na spotkanie.
Dodała, kierując tym razem uśmiech w stronę von Terksa. Owy uśmiech jednak już nie był jednym z tych uroczych...no, może był uroczy, ale na sposób mówiący "chcesz do rady, a się nie umówiłeś na spotkanie! Wstyd...". Kto wie czy, gdyby nie byli sami to by mu czegoś nie zrobiła - ale przy innych nie wypada. Potem go pouczy!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Sever


Sever


Liczba postów : 21
Dołączył/a : 17/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Sie 25 2012, 13:22

    Uhh... a już miała nadzieje że oni tylko pozwiedzać i pamiątki kupić przyszli. No nic, kilka minut ją nie zbawi.
    - Niestety przewodniczącego rady dzisiaj nie ma, musiał udać się na pewne ważne spotkanie. Ale jestem zamiast niego ja! Co prawda miałam już wracać do domku, ale myślę że mam wystarczająco dużo czasu by wam chwile poświęcić. Wolicie może całą sprawę załatwić tutaj, czy może w moim gabinecie?
    Kto wie, może im się śpieszy? W końcu nie będzie na siłę im herbatki i krakersów wciskać, a i może mają jeszcze inne rzeczy do załatwienia? Tego Sev nie wiedziała. I w sumie nie musiała wiedzieć, co ją obchodzą plany innych? Czyli na logikę powinna sama zadecydować gdzie ich wysłucha, nie? Ale dobra, się słowo rzekło, a i kultura to kultura. Ciekawe tylko po jaka cholerę to przyszło, nie? Się zaraz Sev dowie, oby coś ważnego. Nadal jej uśmieszek utrzymywał się na twarzy. Łok, przyznaje Sev, że to nie jest jej typowy tok myślenia, ale wiecie, zmęczona po pracy itepe....
Powrót do góry Go down
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Sie 25 2012, 17:30

Słysząc odpowiedź dziewczyny spojrzał na nią jeszcze bardziej zaciekawiony. Cóż już wiedział, iż ma przed sobą kogoś istotnego, a to była jak najlepsza nowina. Mógł spokojnie przejść do konkretów, nie obawiając się, że rozmawia z niewłaściwą osobą.
- Rozumiem, w takim razie wspaniale, iż wpadliśmy na siebie. Skoro przeszkadzamy w planach, to nie zamierzam za dużo zabierać czasu, więc możemy porozmawiać tutaj, lecz jeśli pani będzie chciała udać się do gabinetu, to nie będę mieć nic przeciwko. - Odparł uprzejmym tonem z delikatnym uśmiechem. - Tak, właściwie, ja i moja towarzyszka pragniemy użyczyć swój kapitał możliwości radzie. Jesteśmy całkiem nieźle uzdolnionymi magami, więc mamy nadzieję, iż zostaniemy wysłuchani. - Dodał spokojnie, a zarazem elegancko.
Miał nadzieję, że dziewczyna da im przedstawić swoje argumenty i się wykazać, gdyż mimo nie posiadania jeszcze rangi S byli całkiem silni, co udało się in niejednokrotnie udowodnić. Przechodząc jednak do wcześniejszej sytuacji, to czuł, iż Colette zapewne zrobi mu wykład, lecz narazie nie zamierzał się tym przejmować, gdyż wiedział, że jakoś od kłopotów się wywinie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Sie 25 2012, 17:51

Na wieść o braku przewodniczącego rady, myśli Carter wróciły na radosny ton. Wszak brak takiej osobistości teoretycznie powinien równać się końcem rozmowy i pójściem sobie bo to chyba najwyższy przyjmuje i zwalania, czyż nie? Z drugiej strony, Colette nie znała za bardzo zadań ludu rady, więc kto ich tam wie...Zwłaszcza, iż szybko okazało się, iżosoba stojąca przed nimi należy do rady! W dodatku z jej wypowiedzi wynikało, że jest równie ważna co sam 'szef', skoro chce z nimi rozmawiać. Aczkolwiek Cole jakoś nie słyszała by nieznajoma się przedstawiła - gdzie kultura? Czyżby czekała na początek oficjalnej rozmowy? Zapomniała? Nie miała zamiaru? Gdyby nie chęci Meliora odnośnie dołączenia do rady to panna Carter zapewne od razu by to wytknęła - ale na ten temat słóweczka nie powiedziała.
W każdym razie von Terks powiedział wszystko co trzeba było - w końcu to jemu najbardziej zależy na posadzie, więc niech się chłopak stara. Gorzej, że i pewnie Cole będzie musiała coś powiedzieć JEŚLI taki czas przyjdzie. W obecnej chwili jednak co innego zwróciło jej uwagę - dziewczęca strona.
- Oh, to należy pani do rady - skoro imienia nie znała to się zwracała z kulturką - Proszę wybaczyć me zdziwienie, ale jest pani naprawdę młoda i po pierwszym rzucie oka myślałam, że przyszła tutaj pani spotkać się z wielbicielami.
Nie był to specjalny komplement ani nic w tym stylu - ona naprawdę tak myślała. Wszak nowopoznana nie była ani stara ani brzydka - tutaj Carter spojrzała kątem oka na siwowłosego co by ten nie myślał jak ona. Czemu? Bo on przyszedł tu za 'robotą' i ma się tym zająć, a nie dziewczynami! Na szczęście póki co trzymał się swego pierwotnego planu, więc zagrożenia na tle narzeczeństwa nie było widać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Sever


Sever


Liczba postów : 21
Dołączył/a : 17/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Sie 25 2012, 18:30

    ... a Sev głodna i nie zapowiadało się że będzie to krótka pogawędka. Jeszcze to jakimiś szyframi mówiło. Niby rozumie, ale o tej porze mózg inaczej pracuje.
    - Hmm... a na jakiej podstawie miałabym was przyjąć?
    O, ważne pytanie. Sev randomów nie przyjmuje, nawet na woźnych. Ścierkę i mop też trzeba umieć trzymać.
    - A właśnie, jestem Sever.
    Dodała orientując się, że ci się przedstawili, a ona nie. Pusty żołądek robi swoje, niestety. Trzeba brać kanapeczki do pracy jak to się brało nieraz do szkoły. No, tak też czekała na argumenty, które zapewne okażą się potokiem słów który i tak zapomni. No nic, bywa. Ale dobra, może coś zyskają u ledwie przytomnej Sev. Tymczasem odezwała się druga persona. Na jej słowa jeszcze bardziej się uśmiechnęła.
    - Ty też młodo wyglądasz.
    Nawet się nie bardzo zastanawiała co mówi. Tym bardziej nie myślała o to, jak to mogło zabrzmieć. No nic, barszczyk czeka...
Powrót do góry Go down
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Sie 25 2012, 20:23

No i radna zadała jedno z bardziej kłopotliwych, a zarazem z oczywistych pytań. Melior mimo to nie przejął się tym zbytnio i uśmiechnął całkiem zadowolony.
- Cóż, to całkiem logiczne pytanie, więc z chęcią na nie odpowiem. Zacznę od tego, iż pochodzimy z znanych i szanowanych rodów. Posiadamy też czyste kartoteki i nie mieliśmy nigdy kłopotów z prawem, co raczej przy ubieganiu się o pracę w tak znamienitej jednostce jest istotne. Dysponujemy także raczej niezbyt po popularnymi rodzajami magii. - Odparł uprzejmym tonem z łagodnym uśmiechem, ciesząc się, że rozmowa powoli nabiera tempa.
Gdy dziewczyna się przedstawiła skłonił się nieco.
- Miło mi poznać. - Rzucił spokojnie i elegancko.
Słysząc słowa Colette zastanowił się nieco czy niezostanie ona źle zrozumiana i pani Sever się nie zdenerwuje. Radna jednak ze spokojem odpowiedziała jej tym samym co nieco rozbawiło siwowłosego poszerzając odrobinę jego uśmiech. Nie chcąc jednak by towarzyszka wybuchła położył jej dłoń na ramieniu.
- Obawiam się, iż rozmowa może się przedłużyć, w takim razie chciałbym zaproponować jej kontynuowanie w restauracji. - Odrzekł uprzejmie i z zadowoleniem.
Skąd ten pomysł? Cóż Sever mówiła, iż wraca do domu, czyli mogła być trochę głodna i zmęczona, a posiłek w restauracji, mógłby jej poprawić nieco humor. To z restauracją zamierza powiedzieć zaraz po Cole, chyba że towarzyszka będzie chciała się odgryźć, wtedy stara się jej przerwać właśnie tą kwestią.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Sie 25 2012, 20:39

Właściwie i tym razem Melior odpowiedział ładnie za nich dwoje, więc Carter postanowiła nieczego nie dodawać. Wszak wszystko zmieścił w swej odpowiedzi, a słówka Colette mogłyby tylko to zepsuć - tak więc niech przyszły władca świata sobie działa, a jasnowłosa będzie jego wierną publicznością. Do czasu...
Co prawda radna wreszcie się przedstawiła, ale potem odwróciła komplement Cole przeciw niej samej. Nosz jak tak można?! Przeca zdanie 'Ty też młodo wyglądasz' to obelga! Brązowowłosa ma osiemnaście lat, więc JEST młoda, a nie wygląda! Wypowiedź nowopoznanej wskazywała na to, że uważa ją za starą! Nic dziwnego, iż momentalnie na jej czole pojawiła się pulsująca żyłka i nawet dłoń von Terksa na ramieniu tego nie zmieniła. Najchętniej to by wygarnęła tej starej babie co o niej myśli po takiej obeldze - a niby radnym nie godzi się tak obrażać obywateli! Nim jednak zdążyła choćby warknąć, wtrącił się szybko siwowłosy i tym uratował swój plan wstąpienia do rady - póki co...Co zaś tyczy się 'starej baby' - skoro jest radną i to tak ważną jak 'szef' to na pewno ma swoje lata i albo magia pozwala jej zachować taki wygląd albo robi se operacje plastyczne...wszystko jedno. Najważniejsze, że przez to spięcie, Cole znalazła sobie cel...JEŚLI znajdą się w radzie - choćby na najniższych stanowiskach bo na wyższych nie ma szans póki co - to będzie dążyć do tego by zrzucić Sever ze stołka za wszelką ceną. No chyba, że podczas rozmowy coś się zmieni, ale w tejże chwili nic na to nie wskazywało. Notabene Melior miał dzisiaj coś sporo 'drobnych' przy sobie, oferując wypad do restauracji po wesołym miasteczku.
Jakby się tak zastanowić to już wiedziała co mogłaby dodać odnośnie pytanie 'czemu mają ich przyjąć', ale jak było wspomniane - po co się wtrącać? Jak się rozmowa przedłuży i będzie to wymagane to się wypowie. Niestety w obecnym momencie istniało prawdopodobieństwo, że jak jasnowłosa otworzy usta to wydobędą się z niej tylko warknięcia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Sever


Sever


Liczba postów : 21
Dołączył/a : 17/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Sie 25 2012, 21:02

    Sev nie wie co mówi! Głodna, to i Col zła. Widać, jak stan Sev wpływa na osoby obok. Ale dobra. Jakoś ją argumenty nie przekonywały. Niestety... Col na razie zignorowała, widać że odebrała słowa Sev nie tak, jak trzeba. Ale jak było mówione - o pustym żołądku Sev nie myśli jak trzeba.
    - Ród nie świadczy o człowieku ale charakter. Dobrze urodzeni nie zawsze się nadają. W ogóle, urodzenie nie ma większego znaczenia, to osoba jest ważna. Idąc dalej, cieszy mnie fakt że nie mieliście problemów z prawem, to plus. Jednak samo to nie pomoże się wam dostać. Po za tym, nie magia jest ważna. Choćby najpotężniejsza, w rękach amatorów więcej szkód przyniesie... - ło, krótko i na temat - coś jeszcze? Jeśli tak, to myślę, że możecie wracać.
    Dość nie zadowoliło ją to, że siwowłosy na pierwszym miejscu postawił pochodzenie. A co, jak Sev pochodzi z mało zamożnej rodzinki? Takiego tam plebsu? Widzicie, a może ją tym uraził? To pytanie zostawimy bez odpowiedzi, ale mile zaskoczona, nie była.
    - Skoro twierdzisz, że rozmowa będzie dłuższa to proszę, prowadź.
    Czyżby jeszcze mieli co do powiedzenia? Sev wysłucha, zje coś i oceni. I nie, to że Sev jest głodna nie oznacza, że się da żarciem przekupić. Jeśli tak by było, to by nie zajmowała się przyjmowaniem nowych, o! Bądź co bądź, ich tok myślenia dawał Sev do zrozumienia, ze to nadal dzieci. Myślą nie tymi kategoriami co trzeba,
Powrót do góry Go down
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Sie 25 2012, 23:01

Heh, najwyraźniej Server nie zamierzała ułatwiać sprawy siwowłosemu. Mimo to Melior nie zamierzał się poddawać, w końcu mógł przekonywać radną nawet do upadłego. Jakby nie patrzeć każdy upartemu człowiekowi prędzej, czy później ulegnie. Słysząc słowa dziewczyny uśmiechnął się w ogóle nimi nie dotknięty, właściwie się z nimi zgadzał. Musiał teraz tylko sprostować poglądy pani Sever, gdyż ta najwyraźniej źle go zrozumiała.
- Heh, rozumiem pani słowa i całkowicie się z nimi zgadzam. - Odparł odrobinę rozbawiony, jednak ciągle uprzejmym tonem. - Przepraszam jeśli pani mnie źle zrozumiała. Przytaczając nasze rody miałem na myśli tylko, iż nie zadajemy się z nikim, kto wpłynąłby negatywnie na naszą działalność, jeśli mielibyśmy możliwość pracowania w waszej jednostce. Co do magii, to ma pani całkowitą rację, jednakże nie sądzę by ktokolwiek niemający zielonego pojęcia o swej mocy był skłonny zgłaszać się do tej wybitnej jednostki. Jeśli o nas chodzi zdaje mi się, że umiemy z niej całkiem dobrze korzystać. - Odrzekł łagodnie.
Słysząc kolejne słowa radnej naturalnie postanowił jej posłuchać, dlatego też skierował się do wyjścia prowadząc panie na dół. Dobrze się składało, gdyż po drodze widział całkiem ładną knajpkę.

[zt - wszyscy]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Lis 17 2012, 15:15

No i Melior ponownie zawitał w okolice tej góry. Nie obyło się oczywiście bez transportu, bo między Magnolią a Erą jest mały kawałek, jednakże chłopak się nie nudził bo po drodze zajrzał do biblioteki, skąd wziął całkiem interesującą lekturę. O czym była? A no o rozwijaniu potencjału magicznego dość specyficznymi środkami, jak np. za pomocą łuku czasu. Akurat ten artykuł najbardziej zainteresował siwowłosego. Z tego też względu już na schodach nie omieszkał zadać towarzyszce niezwykle frapującego go pytania.
- Colciu znamy jakiegoś maga dysponującego łukiem czasu? - Rzucił trochę zadumany.
By nadać tej kwestii nieco sensu otworzył książkę i pokazał dziewczynie parę ciekawszych zdań. Zastanawiało go czy to choć trochę przykuje uwagę towarzyszki, no ale wątpił na ogół w końcu mieli odrobinkę inne zainteresowania. Cóż nie mogli też przez wieczność iść w górę, dlatego też po niedługim czasie dotarli w te miejsce, gdzie jakiś czas temu spotkali jedną z radnych.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku EmptySob Lis 17 2012, 15:26

Większość drogi, panna Carter zastanawiała się już jak tam radzi sobie Anastazja. W końcu rozstały się niedawno, a brązowowłosa ma serduszko! Szczegółem oczywiście było to, że jak przebywali w bibliotece to akurat Colette - całkiem przypadkowo - wpadła w łapki książka typu 'jak zdobyć świat', '12 zasad, które musisz znać by rządzić' oraz 'wszystko co chcesz wiedzieć o ślubie' - a teraz...która książka tu nie pasowała? Dobrze chciaż, że nie podzieliła się tymi tytułami z von Terksem bo jakoś wolała aby nie znał jej 'ciemnej' strony, która prawdopodobnie obudziła się przy dźganiu wrogów w motelu...
Droga przebiegła nudnawo, a na pytanie o to czy przypadkiem dziewczyna nie zna jakiś magów łuku czasu, odpowiedziała naturalnie, że nie zna. Bo skąd? Rzuciła jednak okiem na stronice pokazywane przez towarzysza, ale tak jak przewidział - dużej uwagi jej to jakoś nie skupiło. Teoretycznie powinno bo ma wielkie plany, ale nawet nie była pewna czy zrozumiała większość, więc...wykonanie należy pozostawić Meliorowi.
W każdym razie po jakimś czasie wreszcie wrócili do Ery. Pierwsza myśl kołatająca się w główce Carter? Byle nie prowadziła ich Sever...Nie pałała do niej sympatią, a druga najważniejsza osoba w Radzie chyba powinna mieć ważniejsze rzeczy do roboty, prawda? Bo chcąc nie chcąc, Cole jeszcze nie zdzierżyła tego co stara baba im zrobiła. Tak, tak - jest w radzie, i zadanie jakoś wykonane, ale skaza pozostała. Póki blizna na brzuchu jest, póty nienawiść będzie się szerzyć.
- Teraz chyba nie powinniśmy odbywać rozmowy przed budynkiem.
Westchnęła, kierując swe kroczki do wejście. Teraz była członkiem Rady, więc dziwnie jak ktoś wyjdzie i każe im rozmawiać na zewnątrz. Do restauracji z innym członkiem Rady, Carter już na pewno nigdy nie pójdzie...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Sponsored content





Wejście do budynku Empty
PisanieTemat: Re: Wejście do budynku   Wejście do budynku Empty

Powrót do góry Go down
 
Wejście do budynku
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 6Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Wejście do groty
» Wejście Keity!
» Wejście główne
» Północne wejście do slumsów
» Wejście przy głównej ulicy

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: Budynek Rady Magii
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.