I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Motel ten znajduje się około 500m. od plaży w Akane resort, którą często odwiedzają różni turyści. Nic więc dziwnego, że hotel jest dość często zajmowany, a rezerwacji należy dokonywać nieco wcześniej. Jeżeli chodzi o samą jakość motelu to jest to wręcz podręcznikowy przykład średniej jakości. Normalne pomalowane na kremowo ściany elewacji zewnętrznej z położonym barankiem, trzy kondygnacje, 8 osi okiennych. Pierwsze piętro lekko na podwyższeniu, które prowadziło po kilku betonowych stopniach. Po lewej stronie od wejścia była recepcja, a potem klatka schodowa. Parter zajmowała kuchnia, stołówka oraz pomieszczenia administracji. To wyżej znajdowały się pomieszczenia gościnne. Razem było ich 25. Łazienki z prysznicami znajdowały się na korytarzach. Układ pomieszczeń był korytarzowy. Pokoje 1,2,3,4 osobowe wyposażone były w stoliki, łóżka, radia i telewizory. Nic więcej nie było potrzebne. Zamontowane było CO, choć przy obecnie panującej temperaturze raczej nie było konieczności korzystania z tego luksusu. -- To właśnie tutaj zgodziła się przyjść dziewczyna, którą znalazł nad brzegiem morza, wyrzuconej przez fale. Dostali pokój dwuosobowy z łożem małżeńskim. Nie to, żeby nie było pokoi dwuosobowych z osobnymi łóżkami czy dwóch różnych pokoi jednoosobowych. Po prostu chłopak uznał, że tak będzie zabawniej, a dziewczynie wytłumaczył potem, że niestety wszystkie inne pokoje były zajęte i tylko ten jeden pokój mieli wolny. Cóż takie niewinne kłamstwo. Kiedy weszli do środka Asthor walnął się na łóżeczku tak, że sprężyny wręcz zapiszczały pod nim. - Okej rozbieraj się - powiedział uśmiechając się, ale po dłuższej chwili dodał - Jesteś cała mokra po tej wycieczce w morzu. Jeżeli długo tak będziesz w końcu się przeziębisz. Powinnaś wziąć prysznic. Oczywiście nic nie mam przeciwko jeżeli weźmiesz mnie ze sobą. Z pewnością będziesz czuła się wtedy bezpieczniej. Nie myślcie jednak, że Asthor jest tak miłym facetem, który zaproponowałby dziewczynie kąpiel i zapewnił ją o swoich dobrych zamiarach. Jeżeli dziewczyna nie zgodzi się na wspólną kąpiel zamierzał oczywiście podglądać. Dla niego było to bez różnicy. Ale o tym podglądaniu nie musiała za szybko się dowiadywać.
Asthor
Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice
Temat: Re: Motel przy plaży Nie Lut 10 2013, 20:53
Cóż minęła noc. Co się stało pozostawiam wam drodzy czytelnicy waszym zboczonym główkom, a sam nie będę tutaj opisywał tych wszystkich czynności, które miały miejsce w owym hotelu. Przejdę jednak do konkretów. Rano po wspólnie spędzanej nocy i śniadaniu Asthor znowu przybrał swój policyjny mundur, zjadł śniadanie na stołówce i przed 10.00 rano opuścił motel zgodnie z regulaminem tego miejsca. Udał się dalej w poszukiwaniu przygody w sobie tylko znane miejsce. Tak zakończył się ten krótki epizod z życia policjanta.
z/t
Toshuuji
Liczba postów : 13
Dołączył/a : 11/05/2013
Skąd : Ł.
Temat: Re: Motel przy plaży Sro Maj 15 2013, 19:14
Toshuuji, gdy tylko przybył do miasta, postanowił znaleźć miejsce, w którym zatrzymanie się na noc nie okaże się przesadnie kosztowne, ale jednocześnie na tyle komfortowe, by móc stanowić kwaterę przez jakiś czas. Na całe szczęście nie była to pełnia sezonu wakacyjnego i Wulkaniczny Czarownik mógł wynająć jednoosobowy pokój, którego do tej pory nikt nie chciał - ani emerytowani mieszczanie w otoczeniu wnuków, lub zwierzaków, ani zakochane pary, ani rodziny z dziećmi. Pierwsze co zrobił Toshuuji Kashikoi po zameldowaniu, to przespał godzinę, by zregenerować organizm po pieszej wędrówce, by następnie obudzić się w miarę rześkim i wypoczętym. Następnie opuścił pokój, zamknął go starannie i zszedł na parter, by umościć się w jednym z postawionych tam głębokich foteli klubowych.
Vill Panda
Liczba postów : 13
Dołączył/a : 17/05/2013
Temat: Re: Motel przy plaży Pon Maj 20 2013, 21:31
Vill przybył do miasta. Nie wiedział właściwie po co. Znaleźć jakieś zajęcie, trochę zarobić i iść dalej? Pewnie tak. Jak zwykle... Dręczyła go amnestia, nie wiedział kim był kiedyś i co robił. Pamiętał tak niewiele. Idąc ulicą wszedł do jakiegoś budynku, który okazał się motelem. Nie planował spędzić tutaj wiele czasu, więc tylko rozejrzał się i usiadł w jednym z foteli. Zamknął na chwilę oczy, jednak nie dał rady siedzieć tak długo, gdyż bezczynność i otoczenie innych ludzi źle na niego wpływało. Znowu słyszał. Nie lubił tego. Długo tego nie miał i znowu zaczynało... Zacisnął pięści, aż chrupnęło i gwałtownie wstał. Jego uwagę na chwilę zwrócił młody mężczyzna siedzący w jednym z foteli, jednak po chwili wyszedł przed budynek. Nie mógł tam dłużej siedzieć, nie dał rady.
Toshuuji
Liczba postów : 13
Dołączył/a : 11/05/2013
Skąd : Ł.
Temat: Re: Motel przy plaży Pon Maj 20 2013, 21:36
Wulkaniczny Czarownik obserwował uważnie otoczenie. Szczycił się tym, że niewiele szczegółów mu umyka. A gdy do motelu wszedł wyraźnie sfrustrowany jegomość, dzień zaczął zapowiadać się niezwykle interesująco. Sfrustrowani ludzie, którzy miotają się bez celu po budynkach zwykle mają kłopoty, a gdzie kłopoty, tam praca dla takiego freelancera jak Toshuuji. Gdy więc ciemnowłosy frustrat wyszedł, Kashikoi podążył za nim. - Nie sądzisz, że zebrało się w tobie trochę za dużo pary?- Zaczął. Ton, którego użył mógłby przywodzić na myśl, że jego właściciel tylko na moment zarzucił dawną konwersację, by teraz do niej wrócić.
Vill Panda
Liczba postów : 13
Dołączył/a : 17/05/2013
Temat: Re: Motel przy plaży Pon Maj 20 2013, 21:42
Podszedł do niego ciemnoskóry facet, któremu się przyjrzał Było to niemal pewne, że był magiem, inaczej pewnie nie odważyłby się podejść do zdenerwowanego jegomościa o takiej posturze. W pierwszej chwili chciał mu po prostu przygrzmocić w twarz, jednak się powstrzymał. -Może trochę. - Powiedział, po czym wziął głęboki oddech i jego wyraz twarzy się zmienił. Znowu był spokojny i jakby obojętny. - Jesteś magiem, prawda? Ludzie raczej nie podchodzą do znacznie wyższych ludzi, którzy są zdenerwowani. Chcesz coś? - Jego głos był spokojny, prawie pozbawiony emocji. Głosy się uciszyły, już mu tak nie przeszkadzały - miał zajęcie.
Toshuuji
Liczba postów : 13
Dołączył/a : 11/05/2013
Skąd : Ł.
Temat: Re: Motel przy plaży Pon Maj 20 2013, 22:09
- Bycie magiem nie definiuje odwagi, choć nie przeczę, że posiadam pewne talenty.- Toshuuji skłonił się dwornie.- Ty zaś wyglądasz na kogoś, kogo dręczą problemy mogące interesować takich jak ja. Praca nie była mu co prawda bardzo nagląco potrzebna, jednak mimo wszystko zawsze była dobrą metodą na podniesienie swoich kwalifikacji i jeszcze otrzymanie za to wymiernych korzyści majątkowych. Toshuuji nie był chciwy - wyzbył się tego uczucia w młodości - jednak dodatkowe klejnoty zawsze bywają użyteczne. Chociażby po to, by pozwolić sobie na nowe buty, lub koszulę od czasu do czasu, gdy stare już się zniszczą. Pod tym względem młodzian ten, wychowany wszak wśród wszelkich zbytków, przejawiał myślenie bardzo użytkowe i funkcjonalne.
Vill Panda
Liczba postów : 13
Dołączył/a : 17/05/2013
Temat: Re: Motel przy plaży Czw Maj 23 2013, 10:01
-Hmm... A jakieś to problemy Cię interesują? - Zapytał rozmówcę. Powoli zaczynało go coś interesować i zaciekawił się tym, na co też wskazywał ton jego głosu. Może ten chłopak mógł pomóc mu w przywróceniu pamięci ponad dwudziestu lat życia, które sobie po prostu "poszły"? Dręczyło go to, nie wiedział kim właściwie był, skąd pochodził, czy ma rodzinę. I w pamięci tkwiła mu twarz jasnowłosej kobiety. Raz jak anioł, innym razem w jego głowie była najgorszym koszmarem. Czasami bał się nawet zasnąć.
Toshuuji
Liczba postów : 13
Dołączył/a : 11/05/2013
Skąd : Ł.
Temat: Re: Motel przy plaży Nie Maj 26 2013, 11:38
Toshuuji odkaszlnął niespiesznie. - Interesują mnie wszelkie problemy, które mogą interesować samotnego wędrowca z dostępem do pewnych uzdolnień. Lubię klarowne sytuacje, więc powiem ci tylko, że moja pomoc wymaga od ciebie opłacalności. Poza tym, jestem przekonany, że podołam... wszystkiemu?- To prawda. Był magiem wulkanicznym, przywoływał energię samej planety na pomoc w walce. Mógł nią zarówno bronić się, jak i atakować, więc cokolwiek dręczyło tego faceta, nie powinno stanowić dla mocy gorących skał żadnej przeszkody. - Gdy uznasz, że jestem ci potrzebny, odnajdź mnie.- Rzekł jeszcze Toshuuji, by po chwili odejść, jak gdyby nigdy nic.
//zt
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Motel przy plaży Sro Kwi 16 2014, 15:50
W końcu jakieś miejsce do ... właśnie tak. Wszedł rozejrzał się i zagadał do osoby na recepcji. Wynajął pokój jedynkę co świadczy o arcy dużym ruchu w tym miejscu, ale to nie ważne. Istotne jest to, że jest tu łóżko oraz, że nikt nie truje nam nad uchem. Anulej zdjął buty, skarpety, spodnie , płaszcz, bluzkę i polazł spać. Rano ubrał się i siedział na krześle w tym małym pokoiku, myślał nad tym gdzie się dalej wybrać, jest duży wybór, oczywiście jednak najlepiej nikogo i niczego nie spotkać tak dla bezpieczeństwa.
NMMT
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Motel przy plaży Nie Sie 17 2014, 20:52
Droga do tego miejsca była prosta, każdy turysta wiedział o tym miejscu, o tym że z tego motelu najbliżej na jasne plaże Akane Resort. Anulej był tu wcześniej, wynajął pokój w tym miejscu dobre trzy, może cztery miesiące temu. Można powiedzieć, że wiele nocy tutaj spędził. Tym razem czuł się jednak nieco zakłopotany speszony. Otwierał drzwi wejściowe Senchi i od razu wzrok na recepcji, ze on kogoś sprowadza. Recepcjonistka od razu - Jak miewam Pańska żona - Tak, moja Odpowiedział jakby z lekką nutą irytacji na takowe oczywiste pytanie. Tutaj cennik się ukazuje 55 klejnotów doba za osobę , małżeństwa 70 klejnotów za dobę. A to teraz wszystko jasne dlaczego Anulej lekko skłamał. Powiedzmy wyprzedził nieco fakty z drugiej strony, do Senchi zaszeptał - Noc dała nam ślub, po za tym papier jak papier najważniejsze co się czuje. Zaprowadzł ją do pokoju na pierwszym piętrze był to pierwszy od strony schodów, przekręcił kluczyk znów ją wpuścił przodem. Pokoik nie był za duży, ot taki z duży łóżkiem, szafką na płaszcze i dwiema mniejszymi. Miał tez telewizor, a obo drzwiczki prowadziły do toalety. - Cóż spanie Jakoś się do tego zmusi, skoro będzie musiał, a za dnia nie dadzą mu spać. Ledwo przekroczył za nia próg pokoju zamknął drzwi i... zastygł, to uczucie że się coś zmieniło. To nie te czasy kiedy musi być obojętnym i spać na podłodze, teraz jak ona zna jego uczucia to wie, dlaczego zawsze tak ochoczo spał na podłodze. Byle być blisko niej, ale teraz, te pytania czy pozwoli ona spać razem, czy pozwoli ona na.. czy na... Zarumienił się, sam siebie zakłopotał sytuacją która jeszcze nie istnieje. A gdzie ta pewność siebie ? Przecież dalej jest noc, przecież to dalej jego żywioł. - Ciężka sprawa, me kochanie tak blisko mnie Tu już wbity w Senchi wzrok - Na wyciągniecie dłoni wszystko co pragnę... i teraz zwiesza głowę - Powiedz że śpię na podłodze ...
Senchi
Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014
Temat: Re: Motel przy plaży Nie Sie 17 2014, 21:32
Gdy przybyli, recepcjonistka zmierzyła ich badawczym spojrzeniem i zadała pytanie, jakby nie do końca wierzyła w bajeczkę Anuleja. Senchi jednak nie speszyła się tylko przywitała się wesoło, starając się nadal zachowywać się swoodnie i naturalnie. - Dobry wieczór. Przepraszamy, że trochę późno zajmujema pokój, ale wie pani, spacer na plaży w taki piękny wieczór każe zapomnieć o upływie czasu - uśmiechnęła się przyjaźnie i odebrała klucz. Idąc do pokoju mówiła jeszcze Anulejowi: - Wygląda, jakby nie bardzo nam wierzyli. To na pewno przez te obrączki. Mam nadzieję, że jubiler poprawił już wielkość, dobrze byłoby odebrać je, jak wrócimy.. - że dokąd mieliby niby wracać, tego nawet sami nie wiedzieli. Ale recepcjonistka w tak ruchliwym motelu nie powinna być zbyt wrażliwa na rodzaj związków łączących przychodzące tu pary. Gdy dotarli do swojego pokoju, Senchi rozłożyła sowje rzeczy i po powrocie z łazienki zajęła łóżko szykując się do snu. Była już pora ku temu, mogło być około 2 po północy. Wtedy to dostrzegła dziwne zachowanie Anuleja, który stał niezdecadowany z wielce nieszczęśliwą miną. Z następnych jego słów dowiedziała się także i o przyczynie. Jakoś dotychczas nie pomyślała o tym. - Duże to łóżko, myślę, że zmieścimy się we dwójkę bez trudu - uśmiechnęła się i zachęcająco poklepała łóżko obok siebie. - Ale obiecaj, że będziesz grzeczny. Jeszcze zbyt świeże to wszystko... - dodała jednak, choć sama nie wiedziała, czy było to potrzebne. W gruncie rzeczy ufała Anulejowi, i wierzyła, że chłopak też rozumie sytuację.
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Motel przy plaży Nie Sie 17 2014, 21:43
Noc pełna emocji, pełna nadziei na lepsze noce. Nie napiszemy tu na jutro, dla niego przecież najważniejsze są właśnie noce. Poczekał aż zwolni się łazienka, wysłuchał słów, tylko tak kiwnął i - Aham Sam udał się do łazienki, musiał się odświeżyć, szybki prysznic i już był znów w tym pokoju. Bez słów położył sobie kocyk na ziemi, zabrał jedną poduszkę, przygotował sobie płaszcz jednym słowem przygotowywał sobie legowisko na podłodze. Trwało to chwilę i się zatrzymał, jakby sam się wahał nad tym - A nie obrazisz się jakbym cię w nocy mocno tulił do siebie? Bo nie wiem co rozumiesz przez słowo grzeczny, bowiem jak mam cię nie dotykać to lepiej bym spał na podłodze. Kocham cię i ja też potrzebuje czasu by to wszystko ogarnąć. Teraz marze o tym by cie mieć w ramionach, boje się jednak ze przyjdzie mi chęć na więcej i więcej a jesteś dla mnie najpiękniejsza, ikoną wszystkiego czego pragnę. Czyli chyba jednak stary dobry układ, ale chociaż się tak wyśpią, Anulej podejrzewał ze jakby mu dać Senchi w ramiona, długo by nie usnąłby z emocji, a ona czułaby niepokój tą sytuacją, tym co sie dzieje. Muszą sobie jeszcze zaufać, dzisiaj i tak sporo zrobili... chyba że ona go wciągnie do łóżka, ale to na własną odpowiedzialność.
Senchi
Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014
Temat: Re: Motel przy plaży Nie Sie 17 2014, 22:40
- Samo tulenie, to chyba jeszcze może być. Ale więcej, to teraz jeszcze nie.. - bezwiednie zarumieniła się lekko. - Kto wie, może masz rację, nie ma co kusić losu - wymamrotała zmieszana, wykorzystując że Anulej już sobie ułożył osobne legowisko. Aby ukryć swe zakłopotanie, czym prędzej dała nura pod kołdrę, choć sam ten gest jasno świadczył o jej stanie ducha. Choć na ogół nie miała problemów ze spaniem, teraz przez dłuższy czas jeszcze kłębiły się w jej głowie różne myśli.W końcu jednak udało jej się zasnąć.
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Motel przy plaży Nie Sie 17 2014, 22:50
Ale jestem głupi, beznadziejny! To jest nierealne, to jest... czysta przepaść swojej beznadziejności. Anulej leżał tak na podłodze, moze z pół godziny po czym czuł ze go serce koli wiec wstał, tak że oparł się rękoma na łóżko i tak patrzy czy ta śpi. Nie miałby serca ją budzić, więc jak tak to tylko opiera głowę o łóżko i spogląda na nią. Lekko straszne ale zawsze chciał widzieć jak ukochana osoba śpi, tylko tak przez chwilkę by popatrzył. Jak to jednak nie śpi i zapyta o co chodzi... - Ja chciałem tylko się tulić.. więc No i robi słodką minkę, lekko drży ale wchodzi do góry, pod jej pierzynkę i delikatnie do siebie przybliża by ta mogła głowę na nim położyć. - Teraz mogę spać, wybacz wcześniejsze...
Cóż są dwie opcje przy pierwszej z godzinę popatrzy i wraca na podłogę w końcu nie będzie ją budzić. Co do dziwnych obaw dziewczyny, Anulej nawet o tym nie myśli by zrobić cokolwiek nie taktownego, caałe jego marzenia to być jak najbliżej Senchi, by czuć jej ciepło oddech, by ja tulić dbać o nią i naprawdę ją szanuje. Dlatego wspólne spanie to dla niego nie lada wyczyn, nie chce być wyśmiany też, nie chce jej zawieść, źle odczytać. Mu się łóżko nie kojarzy ... Dla niego łóżko to milutka kołderka zawinąć się i tulić. Może to dziecinne jednak pierw musi dostać wystarczającą ilość tego ciepła o które najbardziej mu chodzi, ciepło drugiej osoby, zaufanie, zrozumienie, wspólne marzenia.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.