I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Wioska o ambitnej nazwie "Wioska", leżąca nieopodal stolicy królestwa, na najwyższym płaskowyżu o ambintnej nazwie "Najwyższy płaskowyż". Jak wiadomo na ów płaskowyż(mający swoją drogą 1,2km wysokości) prowadziły po dwa wejścia na każdej z 4 ścian. Owe wejscie były schodami, każde mające około 3600 stopni. Na dodatek dość strome, kiepsko zabezpieczone i często się psują. Rocznie ginie na nich około 10.000 osób. W każdym razie owa wioska znajdowała się na płaskowyżu, na skraju lasu około 3km od miasta, które niczym masywna góra sterczało nieopodal. Do wioski najszybciej było dostać się od strony południowej. Aktualnie w wiosce mieszkało 35 osób, w 11 domkach. ~ MG
Niedawno jednak jeden z domków się opróżnił, w wiosce mieszkały tylko 34 osoby, a trójka nowych mieszkańców znajdowała się właśnie u stóp płaskowyżu, tuż przy schodach, patrząc w górę na niemal pionową ścianę. Schody wyglądały równie zachęcająco i bezpiecznie jak nocleg w ustach niedźwiedzia. Żyć, nie umierać. Podróż do Pergrande zajęła im niestety z lekkimi opóźnieniami wywołanymi głównie narzekającym na upał Affem i znów-niechcący-coś-psującej Takarze. W międzyczasie cała trójka zdążyła zapoznać się z podstawowymi zwrotami w Pegrande i poznać kilka słów. Dalej jednak daleko im było do choćby poziomu przedszkolaka i byli tylko nic nie wartymi Gaijinami. Każdy z nich miał worek a w nim prowiant, ciuchy na zmianę, drobne rzeczy własne(opisać). Oraz Takara oczywiście już w głowie, miała treść instrukcji od E, jak opanować całkiem nowy czar obronny. Jak przyjdzie pora, to pewnie pójdzie go trenować. Teraz jednak chyba należało się wspiąć, ku wiosce, ku przygodzie, takie tam. Nadmienić jeszcze należy, że słońce znajdowało się aktualnie za płaskowyżem dzięki czemu było w miarę chłodno i słońce już nie dokuczało. Dlatego Aff był w pełni formy, mimo godziny 17. Pozostała dwójka za to, była dość zmęczona. Niestety ani Takara ani Shinji nie przywykli do zmiany stref czasowych, a Affowi to po prostu nie przeszkadzało. W końcu dla niego czas i tak płynął zupełnie inaczej. Tak jak dla Takary od momentu poznania Affa minęło całkiem sporo czasu, tak dla Affa, było to prawie jak wczoraj!
Czas na odpis: 06.08 godzina 18:00
Autor
Wiadomość
Mejiro Shinji
Liczba postów : 545
Dołączył/a : 16/07/2013
Temat: Re: Wioska Pon Sie 03 2015, 17:03
Było gorzej niż się nawet spodziewał się, że będzie. Dzieciak zaczął się rzucać, zaczął uciekać, krzyczeć. Normalna reakcja, Shinji robiłby to samo na jego miejscu. Mógł obwiniać tylko siebie, to on był bandytą, mordercą. I musiał to zrobić, bez względu na krzyk i płacz dziecka. Podążał za nim niczym zombie i w końcu klon padł martwy. Klon czy co to było. Shinji ubrudzony krwią wyszedł z domku gdzie czekała Taś i Aff. Słyszeli, bo jak mieli tego nie słyszeć. Ale przynajmniej wyszli na zewnątrz... Spojrzał na Takarę, potem na Affa, aby potem spojrzeć gdzieś przed siebie, w pustą przestrzeń. - To nie był człowiek. Dlatego musie... Musiałem to zrobić, prawda? - rzucił nie patrząc na towarzyszy, a tylko wpatrując się dalej w jakiś nieokreślony punkt. Potem usłyszał tętent kopyt. Spojrzał w tamtym kierunku i... Pewnie stałby tak gapiąc się aż jeździec nie wyłoniłby się z ciemności. Stałby tak aż nie zostałby złapany, zakuty i zaprowadzony na przesłuchanie, pewnie mało przyjemne. Na szczęście była tutaj Tasia, która zarządziła odwrót. Kiedy ruszyła ciągnąć (ub nie ciągnąć) za sobą Afuro, Mejiro podążył za nią niemrawym krokiem. Chyba, że jakoś go pogoniła, to przyspieszył. Kiedy dotarli do schodów, które musieli pokonać aby dostać się do wioski (czy tam innego miejsca gdzie zejście było niemożliwe, albo bardzo bardzo kłopotliwe) Shinji kiwnął tylko głową. I pufnął się w Feniksa [Zmiennokształtny v.2]. W dużą formę oczywiście, bo mało raczej ciężko byłoby mu siostrzyczki ewakuować. Ale w formie wielkiego ptaka o rozpiętości skrzydeł sięgającej 5 metrów nie powinno być to problemem. Capnął Taś i Affa w szpony i frunął w dół. Przygasił też płomienie na swoim grzbiecie, ogonie i skrzydłach coby nie poparzyć Fioreńskich towarzyszy. I leciał, tak długo aż nie opadł z sil, albo nie usłyszał pokrzykiwania z dołu od Tasi albo Affa. Wtedy dopiero wylądował. A potem polazł za siostrzyczkami do miejsca gdzie rozbiły obóz. On tylko siedział i gapił się w gwieździste niebo nawet nie myśląc o tym,żeby się położyć.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Wioska Pon Sie 03 2015, 17:14
MG:
Było źle. Stan psychiczny został zachwiany, jednak jakoś z suchym nastawieniem dało się ruszyć. Omijając główne zejścia udało im się wreszcie zejść z płaskowyżu. Następny czas spędzili unikając straży i kierując się powoli w stronę Fiore, ostatecznie z radością witając granice sąsiadującego z ich ojczyzną Bosco. Wciąż jednak krzyki dziecka i krew na rękach prześladowały magów. No... może poza Affem. On tylko wylizał sztylecik do czysta, mówiąc, że smakowała jak ludzka krew. Cóż... życie. W końcu po długiej podróży udało im się dostać do Magnolii... Teraz pozostało tylko spotkać się w Kardii z E.
Info od MG:
Takara: Poszukiwana przez Pergrande +70 PD, próby relaksu kończą się przypomnieniem krzyku dziecka, status ten można wyleczyć fabularnie Shinji: Poszukiwany przez Pergrande, +70 PD, próby relaksu kończą się przypomnieniem krzyku dziecka i widokiem krwi na rękach, status ten można wyleczyć fabularnie
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.