HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Południowy stok - Page 6




 

Share
 

 Południowy stok

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Next
AutorWiadomość
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptySob Paź 06 2012, 11:51

First topic message reminder :

MG

To tutaj swoją podróż miała rozpocząć gildia Grimoire Heart. Mistrzyni gildii zebrała się już razem ze swoimi podopiecznymi. Magiczna moc, która pojawiła się nad górą zaskoczyła nawet ją. Jakoś nie dodało wam to otuchy. Moc, która otoczyła górę była naprawdę przerażająca. Wiedzieliście teraz, że słowa, odnośnie kryjącej się tutaj magii nie były głupim gadaniem. Potem zobaczyliście latającą wyspę, która skrywała w sobie ukrytą tajemnicę. Teraz powinniście się przygotować do wymarszu. Wasza mistrzyni mogła podzielić was na drużyny i przedstawić całą sprawę oraz oznajmić jaki jest plan działania.
--

CzłonkowieGH są zobowiązani napisać tutaj post będący zapisem do eventu. Mają czas do 13-stego. Poza postem zapisującym możecie sobie pisać swobodnie do tego czasu. Możecie się poznać, zaprzyjaźnić i w ogóle. Nie ma kolejności i możecie pisać po kilka postów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053

AutorWiadomość
Shou


Shou


Liczba postów : 287
Dołączył/a : 03/11/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyWto Wrz 24 2013, 08:33

Chłód powoli zaczynał dawać się nastolatkowi we znaki, ale jednak pwm swoje względnie robiło. Niewiele, bo niewiele, ale jednak coś i aż tak Akiś nie marzł, jakby mogło się po ubiorze wydawać. Jeden plusik pwmkowej zabawy! Nie ma co, ale przynajmniej tyle z użyteczności jego magii, bo skoro nawet zwierzętom pomóc nie może, to co tu myśleć o różnych formach wspierania innych?! Zostało mu tylko liczyć na przyrodę, naturę, rośliny, czy zwierzęta, bo najwyraźniej te nawet potrafią więcej. Niestety, albo może nawet i stety? Te przynajmniej potrafią się jakoś same obronić, a on... On był, jaki był i to najwyraźniej miało mu starczyć. Widocznie tak musi być i tyle, nie?
- Zgubiłem? - mruknął pod nosem, powoli obracając się w kierunku źródła dźwięku, aby spojrzeć skąd dochodzi, bo a nuż spotka kolejne ciekawe, mówiące żyjątko! A tutaj... Tutaj normalnie człowiek! A gdzie ludzie tam i przeważnie eh! - K-kim je-este-eś? - spytał się nastolatek, obracając się, a może raczej w tym właśnie momencie próbując przesłonić drogę torbą, aniżeli mieć jakiś dostęp do zielonookiego! Dodatkowo pech najwyraźniej chciał by ciemnowłosy zahaczył o coś, a znając życie to o jakiś korzeń, czy tam korzonek i poleciał do tyłu, lądując na kupce topniejącego powoli śniegu. - Au... - rzucił tylko, próbując jakby ugryźć się w język bo przecież musi być czujny! Czujny, bo nigdy nie wiadomo, co taki ktoś zrobi! Teraz nie można już nikomu ufać, więc... Co się dziwić owemu zajściu z torbą, czy też temu, iż najwyraźniej czegoś w niej szukał, ale... Czego? Kto tam wie Akiego?!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4679-smoczy-skarbiec https://ftpm.forumpolish.com/t4656-shou https://ftpm.forumpolish.com/t4678-smocze-dodatki https://ftpm.forumpolish.com/t326-aki#4622
Shina


Shina


Liczba postów : 56
Dołączył/a : 01/11/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptySro Wrz 25 2013, 08:15

Zupełnie nie wiedząc, co się działo w głowie Akiego, Shina przyglądał się mu z uprzejmą ciekawościa, czekając, aż ten powie, co go sprowadza na Hakobe. Tymczasem był świadkiem przedziwnej sceny, w której chłopak próbował zasłonić się przed nim torbą i w efekcie czego się przewrócił. Shina stał tak przez chwilę, wciąż z uśmiechem na ustach, jednak jakiś taki skamieniały, przypatrując się czernowłosemu. Cisza, jaka międzi nimi zapadła nie nalezała do tych najlepszych. Aki wyglądał jak królik, który własnie zobaczył wilka...
- Spokojnie, przeciez nic ci nie zrobię - zasmiał się cicho Przewodnik, jednak nie ruszył się nawet na krok. Ostrożnie wyciagnął dłonie przed siebie, by nieznajomy widział, że nie ma broni. Tak, chyba trzeba było z nim postępować jak z płochliwym zwierzątkiem. Przykucnął, przygladając się cierpliwie czarnowłosemu. Uśmiech nie schodził mu z ust. - Nazywam się Shina, jestem Przedownikiem. A ty? - przedstawił się i zapytał o niemalże witalną sprawę. Starał się nie wykonywac podejrzanych czy gwałtownych ruchów. Jeszcze by chłopak zaczął uciekać, a przecież nie było to wskazane w górach. Mogło dojść do niezczęśliwego wypadku... A tego chyba obaj chcieli uniknąć.
Powrót do góry Go down
Shou


Shou


Liczba postów : 287
Dołączył/a : 03/11/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyCzw Wrz 26 2013, 06:56

I co ma niby biedny Akiś zrobić? N-no bo... Bo przecież... Kto normalny chadza ot tak po górach?! Chociaż... On niby tutaj się przechadzał, ale czy był normalny? Tak! Bardzo ciężki dylemat, który zapewne rozważany był podczas długich, a może nie aż tak, chwil milczenia i wszechogarniających odgłosów matki natury. Ach te przyrodnicze twory, ach świeże powietrze i ugh... Ludzie! Zapewne coraz bardziej nielubiany "obiekt" przez ciemnowłosego, bo co tu wiele gadać... Skoro przyjaciel próbuje cię zabić, bo ktoś go do tego podjudza, to... Komu właściwie mógłby zaufać?! Pewnie nikomu... Chociaż może? Nie... Jednak wolałby chyba spotkać dzikie zwierze, bo takie to przeważnie posługuje się instynktem i odruchami, prawda? A człowiek? Jaki jest? Co zamierza? Tego się nie wie... Zazwyczaj.
- N-na pewno? - spróbował się podpytać, zastanawiając się, czego mógł dotyczyć śmiech. Postawy Akiego? A może... Psychopatyczny morderca z jakąś piłą łańcuchową za plecami czy coś?! Tak jak w filmach, ale tam to raczej jakieś głośniejsze bywało, a i po krótkim spięciu się na gest osobnika z wyciągnięciem dłoni mógł stwierdzić, że chyba ten nie posiada broni, a przynajmniej tak może się wydawać! - P-prze... wodnikiem? - wolał się upewnić co do tej kwestii najwyraźniej, wykluczając w głowie opcje aniżeli miałby być kimś, kto przewodzi ot tak prąd dla zabawy. To raczej niezbyt pasowało, ale jak kto woli, prawda?! Aki o cudzych pasjach i fetyszach nie będzie nic mówił~! - Ja? Ja jestem... J-jestem Aki... - wydusił cicho, ale czy nie za cicho? Oczywiście dalej zachowując względnie obronną "pozę", bo lepiej nie wywoływać wilka z lasu, czy coś, ot co! Ba! Teraz nawet jeszcze obrócił głowę jakoś tak w bok, spoglądając na... ziemię~!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4679-smoczy-skarbiec https://ftpm.forumpolish.com/t4656-shou https://ftpm.forumpolish.com/t4678-smocze-dodatki https://ftpm.forumpolish.com/t326-aki#4622
Shina


Shina


Liczba postów : 56
Dołączył/a : 01/11/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptySob Wrz 28 2013, 22:16

Shina z życzliwym zaciekawieniem dalej przyglądał się nieufnemu czarnowłosemu, który wciąż siedział w kupce śniegu i dopytywał się o najdrobniejsze szczegóły. Wiedząc jednak, że jeszcze trochę i chłopak może się przeziębić, wyciągnął w jego stronę dłoń.
- W tym tempie przeziębisz się szybciej, niż myślisz. Góry są bardzo zdradliwe - zwrócił się w jego stronę ze szczerym uśmiechem na ustach. Czy przyjął jego pomoc czy nie, nie było to ważne. Liczyło się to, żeby w końcu wstał ze śniegu. - Tak, przewodnikiem. Po górach. No i terenach północnych. nawet nie wiesz ile osób myśli, że mogą przejść gór, a później ledwo co mogą iść - odpowiedział lekkim tonem, jakby nie było to nic poważnego. - Miło cię poznać, Aki. Co robisz na Hakobe? - zapytał, wciąż uważając na swoje ruchy i gesty. Chłopak był zbytnio przestraszony. W sumie, ciekawe czemu tak było? Lekko pokręcił głowa w sumie do swoich myśli, po czym spokojnie obserwował.
Powrót do góry Go down
Shou


Shou


Liczba postów : 287
Dołączył/a : 03/11/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyNie Wrz 29 2013, 21:36

Ależ i owszem... Aki przesiadywał sobie w swoim własnym mikroklimacie, grzejąc swoje cztery litery pośród śniegu i pewnie owe przyjemne, wilgotne zajęcie nie miałoby końca, jednak padła dość ciekawa uwaga.
- Nie przeziębię... - mruknął tylko cicho i względnie krótko nastolatek, obserwując uważnie wyciągniętą w jego kierunku dłoń, a zaraz potem całą posturę chłopaka. Uważne oględziny i... Ostatecznie ciemnowłosy wyciągnął rękę - nieco niepewnie, bo niepewnie, ale jednak! - i skorzystał z pomocy, jaką zaoferował mu Shina. W końcu przezorny zawsze ubezpieczony i takie tam, nie?! A teraz musiał mieć 100% pewności, iż nie rozchoruje się tuż przed treningiem! - Nie brzmi strasznie... - skomentował cicho kwestię dotyczącą zagubień i ledwo przeżywania górskich wędrówek. Nie... Ta informacja raczej nie napełniała nadzieją, czy wiarą w możliwości, ale ton wypowiedzi osobnika sugerował jednak, iż nie taki diabeł straszny! - Właściwie... Nie wiem. Szukam... - powiedział zielonooki, po czym potarł swoje zmienione oko, aby ostatecznie spojrzeć znów na Shinę. Skoro jest przewodnikiem w tych okolicach, to może on mu coś pomoże... Coś podpowie, nie?! - ...czegoś. Czegoś, co mogłoby pomóc z pożądaniem ryb u Exceeda. - powiedział w sumie zgodnie z prawdą Aki, rozglądając się dookoła, jakby szukając czegokolwiek w otoczeniu, aczkolwiek nadal spoglądając na przewodnika.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4679-smoczy-skarbiec https://ftpm.forumpolish.com/t4656-shou https://ftpm.forumpolish.com/t4678-smocze-dodatki https://ftpm.forumpolish.com/t326-aki#4622
Shina


Shina


Liczba postów : 56
Dołączył/a : 01/11/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyWto Paź 01 2013, 21:07

Zaśmiał się cicho, słuchając odpowiedzi udzielonych przez Akiego. Niewielu ludzi było takich, w górach. A jak już jacyś pewni się zdarzali, to byli nieprzyjemni w obyciu. Dlatego też całkiem przyjemnie było porozmawiać na spokojnie w dość przyjaznej, choć nieco napiętej, atmosferze. Ucieszył się wewnętrznie widząc, że czarnowłosy skorzystał z jego pomocy. Już coraz mniej przypominał królika... Nie, jednak nie. Po prostu teraz był królikiem, którzy przyzwyczaił się do obcej obecności.
- Bo nie jest straszne, tak długo, jak na się własne granice - odparł lekko. Podrapał się po poliku, rozważając kolejne słowa chłopaka. - Co jest dziwnego w tym, że kot pożąda ryb? - zapytał po chwili, najwidoczniej nie rozumiejąc. Przecież to było dość naturalne, że koty chcą ryb... Czy coś się zmieniło w tym względzie? Wpatrywał się z zainteresowaniem w Akiego.
Powrót do góry Go down
Shou


Shou


Liczba postów : 287
Dołączył/a : 03/11/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptySro Paź 02 2013, 06:51

Śmiech? Ciemnowłosy aż jakby momentalnie się stropił, bo to... z niego się śmiano? Powiedział coś zabawnego, a może głupiego?! - Etto... - zaczął, ale w sumie jak się spytać o taką rzecz?! Powiedzieć prosto z mostu, a może jakoś obejść to dookoła? I w ten sposób ostatecznie próba pytania skończyła się sporą chwilą męczenia i ewidentnego namysłu, co powiedzieć w zaistniałej sytuacji.

Ale wracając do świata osób rozmownych i ogólnie względnie ogarniających sytuacje. Zielonooki raczej darował sobie dalsze komentowanie sprawy zaginięć podróżników górskich, bo w sumie nie miał co tam powiedzieć. Nie znał się na tym, a zbłaźnić - znów - raczej się nie chciał, nie? Więc... Zostawała ciągle jednak kwestia! Jedna rzecz!
- N-no bo... Nie wiem, czy m-mogę mówić, ale... T-tak jakby on ich pożąda, ale n-no... Nie może ich zjeść. - ładnie, krótko w kilku częściach objaśnione, chociaż pewnie nie wystarczająco, a skoro nie starczy to trza dodać coś jeszcze! - P-ponoć k-ktoś nałożył to na niego, przez co nie skosztuje już ryb... - rzucił pod nosem, a w jego głosie można było wyczuć... żal? smutek? Możliwe, bo to tak, jakby ktoś odebrał ci to, co lubiłeś, wielbiłeś, a teraz... Nie dość, że możesz to mieć, to raczej nie skorzystasz z tego w żaden sposób!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4679-smoczy-skarbiec https://ftpm.forumpolish.com/t4656-shou https://ftpm.forumpolish.com/t4678-smocze-dodatki https://ftpm.forumpolish.com/t326-aki#4622
Shina


Shina


Liczba postów : 56
Dołączył/a : 01/11/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyCzw Paź 03 2013, 15:07

Aki znowu wyglądał na speszonego i zmieszanego. Czy to przez śmiech? Och, no tak, w końcu nie wiedział nic o górach, więc nie rozumiał. Był tu nowy. Shina uśmiechnął się do niego przepraszająco. Wcześniej nie pomyślał, że może zostać odebrany w ten sposób. Zdarza się.
- Nie miałem nic złego na myśli, wybacz - odparł, widząc zakłopotanie chłopaka, próbując jakoś wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji. Prawdą tez było, że zwykle nie miał z kim porozmawiać, jak człowiek z człowiekiem. W końcu... były tu tylko śnieg, wilki i góry. Nie może zjeść? Strapił się i zamyślił, unosząc rękę do ust. Coś takiego normalnie nie powinno się zdarzyć... - Nie wiem, co mogło mu się przytrafić. Wątpię również, byś znalazł odpowiedź na tym pustkowiu. Skoro to coś, co wpływa na jego zachowanie, to czy rzucenie kolejnej klątwy nie rozwiązałoby sprawy...? Tak wiem, mówię okropne rzeczy! - Uniósł dłonie do góry, w obronnym geście, zaczynając rozglądać się nerwowo na boki. - Ale może... może to zniweluje działanie tej jednej... Wybacz, że nie mogę pomóc bardziej...
Powrót do góry Go down
Shou


Shou


Liczba postów : 287
Dołączył/a : 03/11/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyCzw Paź 03 2013, 18:06

Stropiony? Zmartwiony? Zdziwiony? Pewnie te trzy określenia idealnie komponowały się tworząc obraz, jaki przedstawiał Aki, który bądź co bądź znał się na górach, tak jak pasowała pięść do oka w ujęciu pacyfisty. No może nieco bardziej, bo jednak wiedział jak wyglądają, a i kojarzył podstawowe rzeczy i informacje, ot co! Ale wracając jednak do rozmowy, nastolatek skierował tylko spojrzenie gdzieś na bok, jakby szukał czegoś... Czegoś hen daleko, co nie byłoby przeprosinami, czy coś. Nie potrzebował ich, nie? Bo to tak jakby, no! Właśnie! Wiadomo co! Ale po zaczerpnięciu głębokiego wdechu, a następnie sporym wydechu świeżego, górskiego powietrza, ciemnowłosy spojrzał w kierunku, z którego teoretycznie przybył. Powinien wracać? Możliwe, ale... - C-chyba... - zaczął ciut niepewnie, nie wiedząc zbytnio, co powiedzieć, bo przecież musiał opuścić rozmówcę, a tak chyba nie wypada. Owszem, może i nie przepadał za ludźmi, zawieraniem nowych i jeszcze nowszych znajomości, ale jednak... Urywanie rozmów ot tak?! To nie było w stylu zielonookiego, dlatego też spojrzał się ponownie w kierunku Shiny. - Nie wiem, czy klątwa pomoże... A-le może zadziałać, jeśli będzie odpowiednia, n-nie? - wolał się upewnić, chociaż w głębi duszy wolał nie stosować tego pomysłu, a raczej zostawić go na ostateczność, co można chyba było wyczuć po sposobie wypowiedzenia słowa klątwa. No trudno, eh... Znów skierował swe spojrzenie na szlak, którym przybył, bądź który wydeptał na śniegu, a którym pewnie też miał zamiar wrócić. - P-powinienem do niego pójść... N-nie powinien czuć się samotny, raczej... - wydusił z siebie, a może rzucił dość cicho Aki, który bądź, co bądź miał na uwadze teraz dość smutne słowa kotowatego. Może i nie musiał odebrać niebytności Akiego póki co, jako porzucenia, jednak lepiej nie ryzykować i nie przysparzać mu więcej przykrości, prawda?! Wystarczająco się nacierpiał... - D-dzi... Dziękuję. Za chęci... - wymsknęło się również niezbyt głośne w kierunku chłopaka, a ciemna łepetyna skinęła tylko nieznacznie, jakby w geście dziękczynnym, a zarazem pożegnalnym, bo właśnie oto zielonooki licząc, iż jeszcze spotka tak uprzejmą personę, ruszył powoli i ostrożnie w drogę powrotną do gildii...

z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4679-smoczy-skarbiec https://ftpm.forumpolish.com/t4656-shou https://ftpm.forumpolish.com/t4678-smocze-dodatki https://ftpm.forumpolish.com/t326-aki#4622
Shina


Shina


Liczba postów : 56
Dołączył/a : 01/11/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyPią Paź 04 2013, 17:14

Tak, klątwa może mogłaby zniwelować działanie innej klątwy, ale nie wiedząc nic na jej temat, ciężko było cokolwiek stwierdzić. Do tego samo zaklęcie mogło być niebezpieczne dla kota. Jasne było, że inna metoda byłaby lepsza.
- To ostateczność, tak myślę, ale nic więcej nie przychodzi mi do głowy na tą chwilę - odpowiedziała, wciąż nieco żałując, że nie może pomóc bardziej. Ale niekiedy po prostu tak było. Nie zawsze można wszystko. Uśmiechnął się do Akiego. - Pozdrów swojego przyjaciela. Na pewno uda ci się znaleźć dla niego pomoc - zachęcił go jak tylko mógł. Marne to pocieszenie, ale zawsze jakieś. W końcu, był tylko Przewodnikiem z Północy, nie znał się na tajemnicach tego świata. Pomachał ręka, na odchodne, do pleców czarnowłosego.
- No to, komu w drogę, temu czas - mruknął pod nosem, z uśmiechem, ruszając w dalszą drogę na szczyt Hakobe.

[/zt]
Powrót do góry Go down
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyPią Lis 01 2013, 20:43

MG

Oręże Grzechów Głównych - Część pierwsza - Pycha

Góra Hakobe. To tutaj według tajemniczego i niezwykle interesującego ogłoszenia miał znajdować się pierwszy z Oręży Grzechów Głównych - Pycha. Według waszego zleceniodawcy siła tej broni była naprawdę niezwykła, potrafiła zmieniać świat, a w niewłaściwych rękach potrafiła nawet obalić magiczną radę i panujący porządek. Część z was przyszła zapewne skuszona nagrodą, druga część postanowiła powstrzymać niecną gildię Oracion Seis. Nie będę oceniał waszych pobudek, ale wierzę, że są równie mocne. Łączył was jednak jeden cel. Chęć odkrycia położenia broni i jak najszybsze dotarcie do niej.

Spotkaliście się u podnóży południowego stoku Hakobe, gdzie czekał na was wasz pracodawca Sirin Loffeley. Był to około 40 letni mężczyzna dość potężnej postury. Mierzył koło dwóch metrów, a ważył ponad 100kg, przy czym większość jego wagi stanowiła tkanka mięśniowa. Siwa broda nadawała jego twarzy nieco powagi. Przed misją przygotował się na panujące tutaj warunki. Góra Hakobe była najwyższym szczytem w Fiore, a zdobycie jej nie należało do najłatwiejszych. Jednak nie wiedzieliście [poza Lillianą i Thetmayerem] jak wysoko należy się wspinać, aby dotrzeć do miejsca ukrycia pierwszego z Oręży Grzechów Głównych. Widocznie nie należało to do najłatwiejszych, ponieważ wasz pracodawca miał ze sobą poza grubą, pikowaną kurtką dodatkowo dość pokaźny plecak turystyczny. Jego zawartość pozostawała dla was zagadką. Szczęściem był fakt, że z jego posturą mógł zabrać naprawdę wiele. Wyglądało na to, że nie szykowała się droga dla nowicjuszy.

- Witajcie, nazywam się Sirin Loffeley, badacz Oręży Grzechów Głównych - przedstawił się szybko - Zapewne wiecie już wszystko z ogłoszenia. Odkryliśmy to trzy dni temu i teraz zmierzamy na szczyt góry, by zdobyć pierwszy z nich - Pychę. Naszym przeciwnikiem jest ponownie reaktywowane Oracion Seis. Już kiedyś było silne, ale wątpię, by dorównywało ich obecnemu stanowi. Myślę, że ta dwójka - tutaj wskazał na Lilianne i Thetmayera - może to w zupełności potwierdzić. Miejsce, w którym ukryta jest broń znajduje się dość wysoko. Obawiam się, że podróż może zająć nawet trzy dni. Dlatego lepiej żebyście byli na to odpowiednio przygotowani. Oracion Seis może być już w drodze. Lepiej się pośpieszmy. Jeżeli macie jakieś pytania... Będziemy mieli sporo czasu mogę odpowiedzieć na nie po drodze.

Po tych słowach wasz pracodawca ruszył do przodu. Wy mieliście okazję poznać się w trakcie wędrówki, która miała potrwać aż 3 dni. Z tego wynikało, że będziecie musieli tutaj nocować, ale wyglądało na to, że Sirin miał już przygotowany plan. Jednak wątpliwością nie ulegało, że misja miała polegać nie tylko na pokonaniu bardzo silnego wroga, ale również przebyciem dość męczącej podróży. W sumie wydawało się logiczne, że droga do tak potężnego artefaktu łatwa być nie mogła. Jak na razie pogoda była dość słoneczna, temperatura też nawet nie taka tragiczna, koło 7 stopni. Ale była godzina jedenasta, kto wie co mogło spotkać was w nocy i na wyżej położonych partiach gór

/ /
1. Czas na odpis w każdej kolejce dla wszystkich to 72h, czyli od mojego postu w ciągu 72h muszą pojawić się posty innych. W razie braku odpisu postać jest jakby zahibernowana i nic nie robi. Wyjątkiem jest pierwsza kolejka. Tutaj muszą odpisać wszyscy. Inaczej nie wezmą udziału w zadaniu. Poza tym w pierwszej kolejce Thetmayer i Lilianne mają wydłużony czas o 24h, ponieważ odbywają jeszcze kuracje po pierwszej części misji.
2. W pierwszym poście chciałbym byście szczegółowo wypisali swoje wyposażenie. Jest to misja trudna/b.trudna więc oczekuję szczegółowych opisów, które zawierają nie tylko ubranie, ale również wyposażenie plecaka o ile takie macie z dokładnym wypisaniem nawet ilości konserw, bo będzie to miało wpływ na powodzenie misji. Jedzenie i ubrania możecie wymyślić - są za darmo, ale bronie, liny, haki to już trzeba przed odpisem w sklepie dorwać.
3. Pierwszy etap jak się domyślacie będzie etapem survivalowym. Czyli trzeba będzie wejść na dość niebezpieczną górę, a odpowiednie przygotowanie będzie połową sukcesu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Reeves


Reeves


Liczba postów : 63
Dołączył/a : 04/07/2013
Skąd : Pobiedziska koło Poznańskiego Zadupia

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptySob Lis 02 2013, 23:18

Dobra, trzeba się w końcu wpakować na miejsce spotkania... Szczęście, że to u podnóża góry a nie na jej szczycie. Podróże w górach w pojedynkę są bardzo niebezpieczne...
Wychynąłem zza krzaka na miejsce spotkania i szczęśliwie nikogo jeszcze nie było, czyli udało się być pierwszym...
Dobra, teraz trzeba przejrzeć swój inwentarz. Spójrzmy co my tu mamy... Jeśli tylko Thetmayer spiszę się tak jak mam nadzieję, i przyniesie dla mnie rzeczy to będę miał tak...
-35 metrów mocnej liny
-2 duże haki
-2 czekany do wspinaczki
A teraz spójrzmy co teraz mam w plecaku...
-5 czekolad, jak wiadomo, możliwość dostarczenia cukru organizmowi jest kluczowa, by nie tracić energii
-6 puszek konserw
-5 batonów energetyzujących
-1,5 litra wody (zawsze można odgotować wodę ze śniegu...)
-1 litr mocnego napoju energetyzującego
-paczka owoców kandyzowanych
-30 dekagramów suszonej wołowiny
-Kilka torebek herbaty
-0,5 kilograma cukru

No... z jedzenia to chyba wszystko... teraz spójrzmy na resztę...
-jednoosobowy namiot szybkiego montażu
-lekki, ale ciepły śpiwór zapinany w "kokon"

-przybory toaletowe typu papier...
-5 par skarpet zimowych
-teleskopowe kijki do chodzenia z lekkiego materiału
(nie wiem czy istnieje tutaj coś takiego jak włókno węglanowe)
-latarka "czołówka"
-zapasowe baterie do latarki
-kompas
-mapa Gór
-apteczka
(5x bandaż [1x 5cm szer., 2x 10cm szer., 1x 15cm szer., 1x 20cm szer.], gaza wyjałowiona 0,5m^2, 5x gaziki wyjałowione [1x 5x5cm, 2x 7x7cm, 1x 9x9cm, 1x 12x12cm], woda utleniona - 50 ml, 10x plastry różnego rozmiaru [w tym plastry na pęcherze], 2x opaska elastyczna [1x 10cm szer., 1x 20cm szer.], chusta trójkątna, 3x rękawiczki gumowe, ratunkowa folia przeciwwstrząsowa [srebno-złota], tabletki przeciwbólowe i tabletki na rewolucje żołądkowe, witamina C, zwykły krem [na podrażnienia, przetarcia])
-para spodni na zmianę
-ciepły sweter
-mała metalowa miska ze sztućcami
-metalowy kubek
-3x łamane laski fluorestencyjne
-zapalniczka
-krzesiwo
tak w razie czego
Hmmm... trochę dużo tego, ale w końcu to będzie jakieś trzy dni ciężkiej wędrówki
Hmm... zobaczmy czy dobrze się ubrałem...
-ciepła czapka
-gogle na oczy i nos
-nauszniki
-szalik
-podkoszulka
-koszulka
-sweter z golfem
-lekka, ale ciepła kurtka, przeciwwietrzna i przeciwdeszczowa
-ciepłe, nieprzemakalne rękawice
-uprząż na czekany oraz pistolety
-ciepłe gacie, bokserki
-kalesony
-ciepłe spodnie
-podwójne skarpetki bawełniane
-buty z amortyzowaną podeszwą, za kostkę, nieprzemakalne, zamontowane raki do wspinaczki, wyłożone ciepłym i wygodnym "barankiem"

Hmmm... to chyba byłoby wszystko...
Teraz pozostaje czekać na resztę...

Usiadłem na kamieniu i chyba przysnąłem, bo jak się obudziłem, przyszedł czas podróży...
Wstałem, założyłem plecak i podszedłem do wszystkich
-Witajcie, jestem Reeves, miło was poznać-
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1385-skrzynia-mysliwego#20609 https://ftpm.forumpolish.com/t1211-roswald-reeves-vestalius#20602 https://ftpm.forumpolish.com/t1384-po-sladach-lowcy#20608 http://om.the-west.pl/west/pl/player/?ref=westplayer_invite_link
Rõ Black


Rõ Black


Liczba postów : 147
Dołączył/a : 29/06/2013

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyNie Lis 03 2013, 17:43

Rō Black w ciszy i skupieniu medytował u stóp góry, oczekując przybycie zleceniodawcy. Ciszę co chwila przerywały mu goniące nieopodal zwierzęta, czy zamiecie.
-Pieprzona pogoda-mężczyzna burknął cicho. W międzyczasie zajął się inspekcją sprzętu, by nie ronić z siebie idioty przy pozostałych. W nieprzemakalnym plecaku znajdowały się najpotrzebniejsze rzeczy, to jest:
- 7 konserw
- łyżka
- 2 czekolady
- metalowy kubek
- zapalniczka oraz podpałka
- krzesiwo (gdyby zapalniczka odmówiła posłuszeństwa)
- manierka z wodą (ok 1l)
- śpiwór "kokon"
- karimata
- kompas
- mapa okolicy
- mini apteczka z kilkoma gazami, bandażami oraz wodą utlenioną.
Czekany znajdowały się bezpiecznie ukryte w pasie, zaś raki na podeszwach butów już czekały na wspinaczkę po górskich ostępach. Jak dotąd wszystko wyglądało perfekcyjnie. Na lewym ramieniu znajdowała się zwinięta lina. Ubiór maga za wiele się nie zmienił od tego noszonego na co dzień. Koszulka bez rękawów, spodnie i biała chusta pełniąca rolę pasa. Do tego buty trapery oraz charakterystyczny czerwony, nieprzemakalny płaszcz z kapturem sięgający do kolan zapinany na suwak.


Ostatnio zmieniony przez Rō Black dnia Nie Lis 03 2013, 20:29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1529-ro-black https://ftpm.forumpolish.com/t1163-ro-black
Wild


Wild


Liczba postów : 114
Dołączył/a : 10/12/2012
Skąd : Wschodnie Lasy, lokalizacja bliżej nieokreślona

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyNie Lis 03 2013, 19:18

Kotka maszerowała raźno z wypakowanym po brzegi plecakiem na plecach. Surviaval. To będzie proste. Bardziej martwiła się o tą mroczną gildię, Oracion Seis. Nie była dobra w walce. Ale w lasach i górach spędziała większość swojego życia. Większość? Skąd jej to przyszło do głowy? W końcu sięgała pamięcią... Chyba nie dalej niż trzy lata wstecz. Ale te prawie całe trzy lata błąkała się samotnie po Wschodnich Lasach. Żyła na łonie natury, ucząc się magii, polując i wspinając się na szczyty. Była więc pewna, że wyprawa nie sprawi jej problemu.
Lub przynajmniej nie sprawiłąby, gdyby mogła iść własnym tempem. Ale musiała podążać wraz z grupą, więc podróż w postaci zwierzęcej raczej nie wchodziła w grę. Niestety. Dlatego musiała zabrać pełne wyposażenie. Jeszcze raz w myślach powtórzyła, co ze sobą miała.


  • krzesiwo
  • szczelnie opakowane zapałki
  • mały, jednoosobowy namiot
  • śpiwór
  • plandekę 10x10 m
  • maczetę
  • seperkę
  • kompas
  • mocny nóż
  • 100 m liny
  • 5 wnyków
  • 20 m cienkiego drutu
  • 4 ostre haki
  • 2 pary raków
  • 2 pary czekanów
  • 4 race
  • apteczkę ze standardową zawartościa (powiedzmy taką jak Reeves xD")
  • 2 litrowe bidony z lekkiej stali, wypełnione wodą
  • dwulitrowy termos o dużej wytrzymałości na niskie temperatury i długim okresie trzymania ciepła (po ok. 6 h zaczyna wytracać ciepło) - pusty
  • jeden lekki garnuszek - średnica ok. 20 cm
  • łyżka
  • metalowy kubek
  • 6 konserw
  • 6 czekolad
  • 6 batoników wysokoenergetycznych
  • 50 dag suszonego mięsa
  • puszkę czarnej herbaty

Natomiast na sobie kotka miała wysokie do kolana sznurowane buty na grubej podeszwie, przystosowane do niskich temperatur, jednak nieograniczające ruchów; wysokie, bawełniane skarpety; ciepłą, dwuwarstwową bawełnianą bieliznę; skórzane bryczesy podszyte futerkiem oraz rękawiczki ze skóry renifera. Na górze biała, bawełniana koszulka, na niej gruba bluza z tzw 'misiem' w środku i brązowa skórzana kurtka z kapturem i zielonymi wykończeniami oraz ozdóbkami, podszyta miłym 'barankiem', z naszywką Duchów na lewej piersi. Do tego nieodłączny czerwony szalik i uprząż.
Z ubrań w plecaku jeszcze miała:


  • wełniane getry
  • 9 par skarpet, z czego 6 zimowych, bardzo grubych
  • futrzasta czapka
  • gogle
  • kamizelka pikowana
  • skórzane dwupalczaste rękawiczki z futerkiem w środku
  • dodatkowa para ciepłych bryczesów, ale z odpinanymi nogawkami poniżej kolan
  • bawełniane rajstopy
  • ciepła bielizna z bawełny, dwuwarstwowa
  • wełniany sweter

Czuła się przygotowana do wyprawy.
- Dzień dobry. Jestem Wild - przedstawiła się cicho zebranym. Tego, że jest z Policji, nie musiała zaznaczać. Była przecież w mundurze.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t966-kociaste#14266 https://ftpm.forumpolish.com/t443-wild#6446
Lilianne


Lilianne


Liczba postów : 147
Dołączył/a : 24/08/2012

Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 EmptyPon Lis 04 2013, 17:58

No cóż. Dziewczyna jak to zwykle ona była wpieniona. Znów szła na tą irytująca misję, znów z jakimś wkurzającym ludźmi, prócz Thetmayera, który czasami też ją denerwował tym swoim postępowaniem. Jedynym powodem dla którego tutaj szła jest konkurencja. Nienawidziła jej. Podobno ognia, ogniem nie zwalczysz, ale... Lilką orcationy już owszem.
- Dzień dobry wszystkim - powiedziała z uśmiechem na twarzy rozweselona blondynka. Taka szczęśliwa była, bo! Ubije ludzi, ubije ludzi, bo zabić ich czas!  No cóż, dziewczynka w swoim plecaku zabrała:

  • zapałki
  • śpiwór
  • cztery noże
  • apteczkę ( bandaże i elastyczne i dziane w ilości pięciu, nożyczki, plastry, tabletki na ból głowy, jakieś maście na odpażenia, a i jeszcze listek meliski
  • 2 termosy wypełnione cieplutką herbatką
  • sztućce
  • kubeczek nieprzepuszczający ciepła, zimna etc.~
  • 10 czekolad
  • puszkę herbaty miętowej

To wszystko zgrabnie zapakowane w plecaku. Dużym turystycznym! No i Lilka prawie by zapomniała jeszcze o karimacie oraz dwóch kocykach! A nóż by się dziewczynka przeziębiła to by nie skończyła na lodowej pustyni za dobrze. W końcu, kto by ją ogrzał jak nie ma jej kominka? Blondynka była ubrana w gruby płaszczyk, kozaczki, grube rajstopy, bieliznę ofc! Bluzkę i sweterek. Do tego jeszcze spodnie.. No i żeby wszystko było w porządku czapeczkę z kocimi uszkami, kocie rękawiczki i cudaśny szaliczek. Wszystko grało taką całość, że nawet Asthor by się przez to nie przedostał! Aki-chan zresztą też. Do plecaka dziewczynka jeszcze skapowała w razie czego ubrania na zmianę.
- Oni nie byli silni - prychnęła dziewczynka - Po prostu mojej prawdziwej mocy im nie pokazałam.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1509-bank-natury#23603 https://ftpm.forumpolish.com/t123-lilli-i-milli-czyli-dwa-w-jednym
Sponsored content





Południowy stok - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Południowy stok   Południowy stok - Page 6 Empty

Powrót do góry Go down
 
Południowy stok
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 6 z 11Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11  Next
 Similar topics
-
» Podnóże gór Hakobe (południowy stok)
» Południowy las
» Zachodni stok
» Wschodni stok
» Północny stok -> LS

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: 
Tereny północne
 :: Góra Hakobe
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.