Syrenki i Koniki

Mermaid Crest i Violet Pegasus... zdobywcy ex aequo Złotego Tostorożca Summer 2013 w kategorii "Fail"... no właśnie. Czy na pewno aż taki fail?

Pomysł z reaktywacją Syrenek i Koników wydawał się dobry ale... czy nie zbyt pośpieszony? Większość nowych i tak zapewne pójdzie do Wróżkowych Ogonków czy Grimoire Heart. No właśnie, pozostaje pytanie - co zrobić z nowymi gildiami.

Na dzień dzisiejszy w stajni Violet Pegasus znajduje się czterech graczy (choć nie wiem czy to nie multikonta) + NPC... Mało. W Mermaid Crest jeszcze gorzej - 1 gracz, 1 NPC i 2 chętnych w Kartotekach.

No dobrze, moi kanapowi baronowie, pytanie dla was:

Co robimy z Violet Pegasus i Mermaid Crest?

Oto moje opcje

• Kasujemy! Kasujemy!...
  
• Czekamy i dajemy szansę na rozwój?
  
• Zaśmiecamy NPC-ami i tworzymy z nich gildie nie do dołączenia
  
• Niszczymy~! Np. w formie eventu.
  
• ...Nic...
  
• Jedną NISZCZYMY... drugą zostawiamy.
  

Czekamy i dajemy szansę na rozwój. Tyle z mojego zdania...

Popieram Alezję - czekamy.

Ogólnie jak dla mnie ten temat nie powinien w ogóle istnieć. LN powstało, też był fail, a są do dzisiaj pomimo tego, że mają jednego członka i jakoś nikt o nich tematu nie robił, więc nie widzę powodu, dla którego nowe gildie miałyby być wyjątkami.

Co tu mówić... Czas... Najprościej mówiąc, poczeka się, a potem... Potem pewnie administracja zadecyduje, bo to głos admina będzie zapewne decydujący, soł... Się zobaczy, co się stanie, co się wydarzy i takie tam inne różne synonimiczne określenia~!

Ja jestem za opcją czwartą. Mamy na forum 6 dobrych gildii, które na dobrą sprawę niczym się od siebie nie różnią.

Opcja czwarta ofc.

Zajmijcie się lepiej LN co ma jednego członka, a Syrenkom i Pegasusom dajcie się rozwinąć.

Jak dla mnie, to skoro są chętni do tych gildii, to póki co opcja 2.

Żeby było fajnie... Opcja czwarta.

Opcja Pierwsza jest głupia, bo co wtedy mieli by zrobić gracze z tych gildii? Jeśli już miało by dojść do destrukcji to tylko jakoś fabularnie.

Ja tam jestem za zwykłym daniem więcej czasu, na przekór fali "nienawiści" jaka jest ostatnio skierowana w stronę tych dwóch gildii, a w sprawie już raczej fabularnie nieistniejących LN... nic się nie dzieje. Zapewne, moja opinia zbyt obiektywna nie jest, bo kieruję latającym konikiem i już swoje plany na rozruszenie owej Gildii mam(Czekam tylko na bardziej sprzyjający okres, bo nie ma sensu organizować czegoś w momencie, gdy za parę dni większa cześć graczy(nie mówię o multi) znajdzie się na Inkwizycji. Dlatego wymieram opcję: "dajcie czas", jakoś nikt nie skamlał jak przez pewien czas Szczurki siedziały "cicho".

Skoro już jesteśmy przy gildiach... Ok - Syrenki i Koniki, whatever, róbcie co chcecie... a co z LN? Bo ta gildia dalej egzystuje, a ma... ilu członków? I jak ktoś ma zamiar rzuci odpowiedź typu "w szczurach też jest tylko parę osób", to niech się w ogóle nie wypowiada. To co z LN? O tej gildii chyba mało kto wiedział, więc po prostu można ją usunąć i nic się nie stanie, tak myślę... chyba, że dajemy jej kolejną szansę, albo już ta "szansa" trwa. Tylko jakoś jej nie widać.

Poczta pantoflowa niesie, że Phantom niby jakiejś jej reaktywacji miał próbować, czy coś...

Cóż, MC i VP zostały fabularnie rozwiązane, a Szczury mają obecnie ostatnią szansę na cokolwiek.

Zamykam.