HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Trakt - Page 5




 

Share
 

 Trakt

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Trakt   Trakt - Page 5 EmptyCzw Wrz 03 2015, 00:15

First topic message reminder :

Jest to jedna z wielu dróg łączących Magnolię z okolicznymi wsiami, miasteczkami etc. Droga blisko Magnolii całkiem ładna, dalej trochę się psuje aż w końcu zamienia się w coś na kształt polnej.



Gdy Ururu zapytała Abri o jej przemiany, Akiko nadstawiła uszu. Ją tez ciekawiło jak to jest zmieniać się w zwierzęta. Podskoczyła lekko, zaskoczona jednoczesnym pytaniem w jej stronę.
Pomarańcza nie wiedziała, czy powinna odpowiadać teraz, czy zaczekać aż skończą rozmowę na temat Abri, której również chciała wysłuchać.
- Z.. Znamy się dopiero od niedawna... Rina bardzo pomogła mi i... i mamie.- Opowiedziała po krótce. Mocno spłycona wersja zdarzeń ale cóż... TE TRANSFORMACJE!- Więc... Uważasz się bardziej za... kota?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681

AutorWiadomość
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptySob Paź 15 2016, 17:13

Widząc zaangażowanie, jakie mini Ill wkłada w trening, Raekwon przypomniał sobie siebie z dawnych czasów, kiedy on też się bał, ale mimo wszystko starał się i próbował.
-Spokojnie...-zaczął, gdy pierwsza próba okazała się niewypałem. Nie od razu Magnolię zbudowano. Nie zdejmując ręki z szyi małego, Ill obserwował, jak znak pojawił się na ścianie za naczyniem.
-Dobrze...-chciał docenić jakoś starania małego siebie. Krótkie, aczkolwiek płynące z zadowolonego z widoku serducha bladego maga.
Do czasu, gdy zadowolenie przerodziło się w obawy. Dobrze, że mały się postarał, jednak na początek może trochę za bardzo. Ill zwrócił się w stronę mini siebie, unosząc palec wskazujący ku górze:
-Pierwsza zasada...-po czym wskazał na swoje oczy.-... zawsze patrz na cel. Teraz było nieźle, ale przedobrzyłeś z przelaniem energii. Jest za dużo. Trzymaj, żeby nie wybuchło i pomału wyciszaj... Trochę Ci pomogę.-teraz nie było czasu na próbowanie. Ill spojrzał jeszcze na twarz dzieciaka i rzekł, jeżeli ten jeszcze nie otworzył oczu.
-Pamiętaj, otwarte oczy... Nic Ci nie będzie, jestem obok. Otwórz oczy.-po czym sam zaczął się skupiać, by pomóc dzieciakowi zmniejszyć symbol i uwolnić nadmiar energii bez wybuchu, który prawdopodobnie dokończyłby to, czego ten deszcz i tajemniczy głos nie dokończyli.
-Jeżeli to rzeczywiście "moje" zaklęcie, nie powinno być większego problemu z wyciszeniem...-po czym nie zdejmując ręki z karku mini siebie zaczął w skupieniu wyciszać znak. Może prócz nauki stawiania znaków za pomocą siły umysłu nauczyłby się również wyciszać inne źródła eksplozji. Co prawda nie spotkał jeszcze trzeciej takiej osoby, która posługiwałaby się magią ogólnie pojętej eksplozji i wybuchów, ale Earthland to nie tylko Fiore.
Jeżeli Raekwonowi udałoby się wyciszyć znak na ścianie, zapamiętałby jak udało mu się to osiągnąć. Nie codziennie miał sposobność potrenować swoją magię z kimś o podobnych zdolnościach, a jeżeli już miał taką okazję, to czemu nie wycisnąć z niej ile tylko mógł?
-To teraz zmiana. Powiedz mi, co zrobiłeś, o czym myślałeś ustawiając znak, a potem Ty będziesz oceniał mnie. Co Ty na to?-nie było siły, by mini Ill nie poszedł na taki układ. Każde dziecko chce jak najprędzej być dorosłym, a dorosłość to możliwość oceniania różnych rzeczy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptyWto Paź 18 2016, 00:49

MG:

Dzieciak starał się wykonywać polecenia starszego siebie. Gdy jednak otworzył oczy i widział co zrobił to spanikował. I to bardzo. Jedynie mocny uchwyt Illa i jego spokojnie wypowiadane słowa pozwoliły dziecku nie popaść w totalną panikę. A gdy starszy on zdecydował się mu pomóc, to także został próbując. Ill jednak mimo usilnych prób nie odczuł, aby wpłynął na znak. Wpłynął jednak na małego siebie, a znak.. zaczął maleć. Wciąż jednak pozostawał dużych rozmiarów i zaczynał lśnić coraz bardziej. Ill wiedział, że nie mają wiele czasu. Wtedy jednak usłysz, jak dzieciak krzyczy głośno "NIE!", a następnie biegnie do znaku, dotykając go ręką. Wtedy natomiast ten zaczął maleć znacznie szybciej, a następnie zniknął. Młody Ill padł po tym zmęczony na tyłek.
-Nie wiem jak je zakładam. Wiem, że mogę powstrzymać eksplozję. Pierwszy raz powstrzymałem znak. D-dziękuję. - wydukał wycieńczony, po czym się zastanowił. -Chyba... Po prostu się teraz na dzbanku skupilem. Ale... znak pojawił się na ścianie. Przepraszam. - dodał smutno.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptySob Paź 22 2016, 17:59

-Jak to nie wiesz...-zaczął spokojnie widząc jak mini Ill powstrzymuje znak przed wybuchem, a w głębi serca dziękując niebiosom, że nie doszło do eksplozji. Dla Illa wyglądało to nieco dziwnie. Co jak co, ale znaku o takiej wielkości i sile nie potrafił stworzyć nawet teraz, a co dopiero mając kilka lat. Być może to tylko fart początkującego i zwykły nadmiar energii na jedno zaklęcie. Skąd dzieciak bez szkoły, który w dodatku bał się wybuchów miał znać proporcje przelanej energii magicznej do siły eksplozji. Za dzieciaka Raekwon sam poznał proporcje i testował różne możliwości, jednak nie zaczynał od tak wielkich znaków i wybuchów, skupiając się na malutkich, stopniowo dochodząc do obecnego stanu.
-Przecież właśnie ustawiłeś jeden... całkiem potężny, nie ma różnicy, że nie na celu. Jeżeli wystarczy się tylko skupić na celu, powinno pójść gładko.- rzekł, po czym podszedł pod ścianę i poklepał mini siebie po ramieniu. Wystarczyło jedyne spróbować.
-Dobra robota. Teraz moja kolej. Ty będziesz oceniał. Potem mam dla ciebie zagadkę?-po czym lekko ciągnąć mini siebie za sobą wrócił przed dom, z którego wyszli. Z czystego przyzwyczajenia skrzyżował ręce na klatce piersiowej i skupił się na wazonie stojącym po środku. Nie spuszczając nawet na ułamek sekundy wzroku z wazonu w myślach powtórzył sobie kolejność ruchów przy oznaczaniu shurikenów. Obrał cel, normalnie byłby to shuriken, teraz był to wazon, następnie skupił się na ilości energii, jaką chce przelać do znaku, nie chcąc przesadzić, postanowił stworzyć eksplozję o sile rangi C, tak na początek. Kolejnym ruchem było przelanie energii i formacja znaku. Niby standard, ale teraz wazon był w odległości kilku metrów. Czy mu się udało?
-I jak? Może być?-spytał, czekając na ocenę dzieciaka.
-Teraz zagadka. Wiesz czemu nie ma różnicy, czy ustawisz znak DOKŁADNIE na celu, czy na przykład... tuż za nim, albo obok?-spytał, licząc, że mini Ill jest na tyle inteligentny, by z łatwością odpowiedzieć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptySob Paź 22 2016, 18:10

MG:

I działy się rzeczy. Mini Ill choć spanikowany zgodził się oceniać wyczyny swojej starszej wersji. Zanim jednak cokolwiek ocenił chwilkę się zastanowił, pomyślał i niepewnie odpowiedział pytaniem:
-B-bo wybuch i tak dosięgnie cel? - a następnie, patrząc na brak jakichkolwiek efektów mruknął -J-ja nie myślę o eksplozjach. Wybuchach. One same się pojawiają. Jak... jak klątwa. Gdy się na nich skupiłem to widziałeś, co się stało. - następnie chwilę się zamyślił i dodał przepraszającym tonem -Gdy tamto miało wybuchnąć... chciałem, by cała eksplozja poszła we mnie. Chciałem ją przyjąć. I chyba... tak ją powstrzymałem. Przepraszam. - pod koniec wypowiadanych zdań, miał już dość płaczliwy ton, ale próbował się powstrzymać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptySob Paź 22 2016, 19:23

Ill nie spodziewał się, żeby całe zaklęcie wyszło doskonale za pierwszym razem, ale nie spodziewał się, że nie wyjdzie mu kompletnie nic. Znak sie nie pojawił, jednak to dało baldemu magowi pomysł na trening kolejnego zaklęcia. Może nie będzie najsilniejsze, ale na pewno jedno z najprzydatniejszych podczas wykonywania misji.
-Doskonale.-odparł krótko, ze spokojem w głosie. -Niewiele się różni...-zwrócił uwagę na błyskotliwość swojej mini wersji. Wiedział, co może zrobić, gdy zajdzie nagła potrzeba ochrony samego siebie, lub kumpli, jeżeli kiedykolwiek jakichś znajdzie. Następnie wysłuchał słów mini Illa, po czym zaczął gładzic się po swojej koziej bródce.
-Klątwa to coś potężnego, dużo potężniejszego niż zaklęcia...-zaczął, starając się dobierać słowa na tyle ostrożnie, żeby bardziej nie wystraszyć i tak już niemal ryczącego dzieciaka.
-Tak jak mówiłem. Według mnie to samoistne pojawianie się znaków i ich wielkość gdy się skupiasz to przez to, że masz wielką moc i czas najwyższy, żebyś nauczył się z niej korzystać.-już wiedział, że trening swojego zaklęcia będzie musiał odłożyć na później i skupić się na szkoleniu małego.
-Dobra, to jeszcze raz. Zostaw znak na wazonie. Patrz na niego, utwórz mały znak i trzymaj, dopóki nie powiem. Wtedy sam postaram się go zdetonować.
-Dlaczego akurat blady dzieciak z taką samą magią, jak moja?-przypomniał sobie o tajemniczym głosie, który nakierował go na swoja mini wersję. Może teraz odpowie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptyNie Paź 23 2016, 15:22

MG:


Nieudana próba Illa i kolejne tłumaczenia, a także kolejna próba podjęta przez dzieciaka. Jednak tym razem... nic się nie działo. Koncentrował się i skupiał, co było widoczne na jego twarzy, ale nic się nie działo. Głos także nie odpowiedział, ale Ill... zaczął mieć obawy. Jakieś podświadome uczucie zagrożenia w nim się pojawiło i z każdą chwilą narastało. Ale oglądając się dookoła, za siebie, nad siebie... niczego nie widział.
-Mówiłem, że nie mogę. - stwierdził po minucie prób dzieciak i usiadł na ziemi, chowając twarz w kolanach.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptySob Paź 29 2016, 21:51

Blady mag westchnął zrezygnowany, słysząc odpowiedź mini siebie.
-Nie ma co na siłę zmuszać...-rzekł sam do siebie w myślach. On w młodości nie miał nauczyciela, więc nie było nikogo, kto stałby nad nim z batem i na siłę zmuszał do rzucania zaklęć. Trzeba było objąć inną ścieżkę. Ill podszedł do przygnębionego siebie. Przykucnął, starając się dostrzec oczy ukryte między kolanami.
-I co tu z tobą zrobić...-przebiegło mu przez myśl. Nie miał pomysłu jak zachęcić mini Illa do podjęcia kolejnej próby. Położył dłoń na karku chłopca, tak samo, jak poprzednio.
-To uczucie...-nie podobało mu się. Nie mógł jednak określić, co wywołało podświadome przeczucie, że coś mu grozi.
-Z dołu?- po bokach nic, na górze też. Tylko dół zostawał.
-Dobra. Na razie wystarczy.-zaczął, gdy dwa palce znajdujące się na karku chłopca na krótki moment zajarzyły się blado-niebieską poświatą. Dwa znaki wielkości paznokcia, jeden pod drugim. Choć myślał nad tym już wcześniej, wcześniej nie wyczuwał zagrożenia. Opuszczone miasto, tajemniczy głos i dziecko, które wyglądało jak Ill w młodości... Bladego chłopaka ciekawiło tylko, jak potężne zaklęcie jest w stanie stworzyć kopię przeciwnika, odwzorowując niemal wszystkie detale z najdrobniejszymi szczegółami.
-Chodź...-już nie jako nauczyciel, czy starszy brat, Ill, wstając i idąc parę metrów do przodu, zwrócił się chłodnym tonem do swojej mini wersji.
-Bierz piłkę. Zawijamy się. Pora się rozejrzeć.-krew ze skroni nie była już problemem, aczkolwiek Ill chciał być pewny, że ktoś bardziej obyty w fachu obejrzy małego. Przy okazji będzie mógł się rozejrzeć za śladami innych. Może ktoś jeszcze pląta się po ulicach, jakaś zagubiona duszyczka szukająca pomocy. Odwrócił jeszcze przekrwione oczy za siebie, chcąc się upewnić, że mini Ill wstał i ruszył za Raekwonem.
-W sumie, jak masz na imię?-zapomniał spytać na początku, a powinien był od tego zacząć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptySob Paź 29 2016, 22:10

MG:

No i poszli. Ill nałożył dwa słabszej siły znaczki na kark młodego, po czym mieli się zabierać. Jednak gdy ten się odwrócił dzieciak krzyknął:
-Uważaj! Zdejmij to! ZDEJMIJ! - i zaczął zrywać mu z pleców wierzchnią warstwę ubrania. Bluzę. Gdy ona wreszcie nie była na nim, rzucił ją daleko i zaczął płakać -Był na niej znak! J-ja... ja nie chciałem! BUAAAAAAA! - i się rozpłakał. Ale wtedy też Ill zobaczył jak ktoś szedł w stronę Katedry. Ba, jak wyszedł trochę bardziej na ulicę dostrzegł nawet jak jakaś dziewczynka tam wchodziła! A to był jakiś trop, którego nie miał tu od... od... dawna. W sumie to od początku. Nie licząc swojej mini wersji. Która też nie była jakimś dobrym... i bezpiecznym tropem.

Rae: 140 MM Ill's Mark 2x
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptyNie Paź 30 2016, 18:37

-CO!?-w pierwszej chwili mag stracił równowagę, ciągnięty za bluzę przez swoją mniejszą wersję. Mało brakowało i obydwaj leżeliby teraz na ziemi. Blady mag stał teraz zaskoczony i patrzył, jak jego bluza leci w powietrzu i upada kilka metrów dalej. Gdy Ill odwrócił blady łeb w stronę chłopca, w jego oczach można było dostrzec żądzę krwi.
-Potrafisz powstrzymać eksplozję...-zaczął, po czym ruszył w stronę ubrania, podniósł je i obejrzał miejsce, w którym był umiejscowiony znak. Następnie rzucił dzieciakowi pod nogi.
-To ją teraz zdejmij!-być może zaczynał rozumieć co tutaj się dzieje, jednak potrzebował większej ilości informacji. Wziął głęboki oddech, pozwalając, by negatywne emocje ustąpiły. Pomału zaczęło do niego docierać, z czym ma do czynienia. Jeżeli za swoimi plecami miał człowieczka, który był dokładnym przeciwieństwem Illa, to jest bojący się eksplozji, ale potrafiący je powstrzymać chłopak, u którego wyczarowanie znaków na karku oznaczało automatyczne znaki na ciele Raekwona... Jakby miał przed sobą coś na kształt spaczonego odbicia samego siebie. Wszystko na odwrót, ale jakby sam na siebie eksplozje nakładał... Nie miał jedynie pojęcia dlaczego ktoś "bawi się" z nim w taki sposób.
Dał dzieciakowi chwilę na zdjęcie znaku, samemu rozglądając się po okolicy. Gdy zauważył dziewczynę wchodzącą do Katedry, w pierwszej chwili nie uwierzył.
-Ktoś jeszcze?-klepnął się w czoło. Oczywistym było, że nie był jedynym magiem, którego zainteresowało to dziwne zjawisko. No chyba, że był jedyny, ale na to nie mógł liczyć. Na pewno był tu ktoś jeszcze. Jak nie ludzie z Fairy Tail, którzy jakimś cudem nie byli w tym czasie i teraz wracali zdawać raporty do mistrza, to może rabusie, którzy mieli teraz całe miasto jak na tacy, tylko czekające na przeszperanie jego zakamarków w poszukiwaniu klejnotów, czy innych kosztowności. Przecież w Magnolii był Główny Bank, z którego  bez żadnych oporów korzystało nawet Grimore Heart.
-Może to ich, ale skąd tak dobrze sporządzone kopie?-przebiegło mu przez myśl.
-To powiesz mi jak masz na imię? Muszę Cię przecież przedstawić koleżankom. I nie mazgaj się tak. Taki się dziewczynom nie spodobasz. Pomyślą, że Cię leję, czy coś. No dawaj, ruszaj się. Lecimy.-po czym wziął od małego bluzę, którą założył, jeżeli znaku już tam nie było i zaczął ciągnąć małego za rękę w stronę mieszkania, z którego wyszli. Obmył zapłakaną twarz małego, samemu również ochlapując bladą gębę. Następnie ruszyli do Katedry, do której weszła tajemnicza dziewczyna. Dotarło do niego w końcu, że musiał bardzo dobrze przypilnować mini Illa, gdyby coś mu się stało, Raekwon oberwałby pewnie równie mocno.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptyNie Paź 30 2016, 22:28

MG:

Furia Raekwona była w pewien sposób uzasadniona. Wszak to była jego bluza, a to wszystko było podejrzane. Ale wraz z jej zdjęciem tajemnicze uczucie niepokoju minęło. Dzieciak odskoczył jak poparzony od bluzy i krzyknął:
-Eksplozję! Nie znak! - krzyczał oczywiście płacząc. Potem poszli się ogarniać, a spanikowany dzieciak trzymał bluzę na wypadek, gdyby ta miała wybuchnąć. No i nie był w dobrym stanie psychicznym. A to się objawiało mniej więcej tym, że pojawiało się więcej znaków. W międzyczasie Ill naliczył ich z 5. Cud, że jeszcze nie eksplodowały. Dzieciak ze łzami w oczach powiedział -M-możesz m-mówić na mnie Ill. - powiedział nieśmiało, bardzo przerażony.

Rae: 140 MM Ill's Mark 2x
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptyNie Paź 30 2016, 23:59

-Nieważne... Znak może zostać.-burknął w odpowiedzi mini Illowi. Złość ustąpiła, zastąpiona przez typową dla bladego maga obojętność. Ostry wzrok ustąpił temu zwyczajnemu, lekko przymulonemu spojrzeniu.
-Niech mi tylko nie piźnie w łeb. No dalej. Myj buźkę i idziemy do dziewczyn.- choć pewnie tamta, którą widział wzrostem i wiekiem pasowałaby zdecydowanie bardziej do mini Illa, niż do Raekwona. Ale może to i lepiej. Może widząc osóbkę w podobnym wieku poprawi mu się humor... Spinebreaker w kontaktach z płcią piękną miał różnie, raz pod górkę, raz.świętował małe zwycięstwo. Trudno określić. Pozostałe znaki nie pozostały bez echa, ale nie znajdowały się bezpośrednio ani na ciele, ani w najbliższym otoczeniu, więc Spinebreaker postanowił odpuścić i dać małemu spokój. Najwidoczniej w stanie przygnębienia znaki tylko się pojawiają. Wybuch następuje w chwili, gdy mini Ill się skupia, by przyjąć eksplozję na siebie. Zupełnie inaczej, niż w przypadku Raekwona, ale to historia na inny raz.
-Miło poznać, Ill. Jestem Ill.-wskazał kciukiem na siebie, po czym ruszył przodem w kierunku Katedry, do której wszyscy, a przynajmniej tamta dziewczyna, sie schodzili.
-Dawaj dawaj.-zawołał za swoim małym sobowtórem, chcąc go pośpieszyć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptyPon Paź 31 2016, 23:06

MG:

Szybko się ogarnęli, uspokoili, itp. itd. I w końcu... ruszyli do Kardii. Choć dzieciakowi niezbyt podobała się wizja marszu z wybuchowym znaczkiem na bluzie jego starszej wersji. Po chwili znaleźli się pod drzwiami, gdzie chwilę wcześniej, jak widzieli z oddali, przybywały kolejne osoby. Jedna nawet poszła gdzieś okrążać katedrę. Czy coś. Zza drzwi dobiegała jakaś zawierucha. Duet przekroczył mimo wszystko, po tym odrzwia katedry...

Rae: 140 MM Ill's Mark 2x

Jakby co, to zacznij bezpośrednio TUTAJ. Widzisz raczej gromadę ludzi, niektórzy wyglądają tak samo, inni nie, ale w jakiś sposób chyba podobni raczej i się szykują do bitwy, niektórzy może atakują. No i mężczyzna jakiś jest przy stole i je. Jakbyś chciał czytać tam jakieś posty, to możesz odnieść się do czyichś ataków itp. itd. Nie musisz pisać z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptyPon Lip 08 2019, 12:37

Białowłosa dziewczyna biegła radośnie przed siebie w kierunku głównego traktu. Była przekonana, że właśnie tam spotka Kyoumę, dlatego nawet nie rozglądała się po drodze. Zrobiła wszystko co miała zrobić. Po drodze nawet znalazła Bubu i poprosiła go, aby trzymał się w pobliżu gildii, gdyż tylko on w mieście będzie potrafił posłać po dziewczynę, gdziekolwiek ta będzie. Mimo iż Abri wiele czasu spędzała z nim na nauce mowy, to jednak papuga była zbyt zadufana, żeby wystarczająco się nad tym skupiać. Wciąż nie mówił zbyt wiele, ale za to rozumiał już co mówią ludzie. Prawdopodobnie tylko on mógł porozumieć się ze zwierzętami, aby te znalazły Białą w razie potrzeby i przekazały wiadomość. Oczywiście nie obyło się bez przeszkód, bowiem Bubu jak zwykle marudził. Nie dość, że nie może latać, to jeszcze dziewczyna chciała aby trzymał się blisko gildii... Jednak Abri udało się go przekonać do tego, aby przynajmniej raz dziennie zaglądał do budynku.
Tak czy inaczej, Abri zatrzymała się dopiero na skraju miasta i dopiero kiedy się zatrzymała - rozejrzała się w poszukiwaniu Kyoumy. Nie dostrzegła go jednak nigdzie w pobliżu, wiec zdziwiła się. Krótkim gestem odrzuciła swoje długie włosy do tyłu i jak zwykle nie wiedziała co zrobić.
- Kyouma?! - zawołała, a kiedy w dalszym ciągu go nie dostrzegała, posmutniała trochę zastanawiajac się, gdzież on się podziewa. Przecież wyraźnie skinął jej głową w budynku gildii, że wychodzi, a skoro nie znalazła go przed budynkiem, to była przekonana, że będzie czekał na nią tutaj.
- Może coś go zatrzymało... - powiedziała do siebie wzdychając.
Rozejrzała się ponownie po okolicy zastanawiając się tym samym, co powinna zrobić. Czekać tutaj? Wrócić? A co jeśli znowu się miną gdzieś w uliczkach miasta? Właśnie z tego też powodu nie wzleciała nad miasto, aby się rozejrzeć. Nie teraz...
Westchnęła po raz kolejny - nie przyszło jej do głowy, żeby kogoś zapytać czy ktokolwiek widział człowieka z wielką kotwicą na plecach. Zamiast tego nabrała głęboko powietrza w płuca...
- KYOUMAAAAA!!! - krzyknie z całych sił zamykając przy tym oczy. Oczywiście jej krzyk nie należał do najgłośniejszych dźwięków w okolicy, więc należałoby się zdziwić, gdyby usłyszano ją w okolicy drugiej bocznej uliczki w mieście.
No nic...jedyne co na razie pozostało to czekać. I tak też zrobiła - odeszła na bok, aby usiąść tuż przy drodze, a jednak jeszcze w cieniu budynków, poprawiła włosy by na nich nie siedzieć i położyła sobie lisi ogon na kolanach, aby zająć się czymś w oczekiwaniu. Wpatrywała się uparcie w miejskie uliczki, licząc że dostrzeże znajomą sylwetkę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Kyouma


Kyouma


Liczba postów : 303
Dołączył/a : 03/04/2015
Skąd : Wałbrzych/Warszawa

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptyPon Lip 08 2019, 15:53

Olbrzym dość żwawym krokiem zbliżał się w kierunku wyjścia z miasta, która wychodziła na jeden z traktów. Przez chwilę nawet zebrało mu się na bieganie ale po zniszczeniu po raz drugi jakiegoś stolika lub otwierających się drzwi, bo jak to on mówił "nie zauważyłem", postanowił zwolnić i oszczędzić szkód oraz nerwów mieszkańcom.
W pewnym momencie usłyszał głos dziewczyny i kiwnął zadowolony głową. Skoro ją słyszał to znaczyło, że czeka w okolicach drogi poza miastem. Czyli nie pobiegła nigdzie dalej. No i dobrze, bo inaczej miałby urwanie głowy z szukaniem jej. Gdyby tylko jeszcze mógł nadążyć za jej tempem, gdy ją tak bardzo rozpiera energia. Najbardziej lubił podróżować w tempie rytmicznie postawionych długich kroków gdzie Abri siedziała mu na ramieniu w postaci małego ptaka lub innego podręcznego zwierzęcia. Jednak częściej bywało tak, że biegała, latała, pływała i generalnie starała się zajmować jak najwięcej przestrzeni samą sobą. Aż wzrokiem czasami nie dało się nadążyć.
Gdy tylko magowi udało się wydostać z miasta zatrzymał się i zaczął rozglądać się za nią. Podrapał się po brodzie, co stało się jego nowym, trochę go denerwującym nawykiem ze względu na częste swędzenie, po czym krzyknął:
- KIM JESTEŚMY!? DOKĄD ZMIERZAMY!?
Chwilę stał nieruchomo po tej wypowiedzi, aż w końcu zorientował się, że pomyliły mu się myśli z gadaniem, a gadanie z myśleniem. No nie dobrze, tak nie można!
Podejście drugie.
- Znaczy się, ABRI ODEZWIJ SIĘ! - Huknął tym razem poprawnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2978-sejf-kyoumy#51944 https://ftpm.forumpolish.com/t2884-kyouma-byakuton#51385
Abri


Abri


Liczba postów : 838
Dołączył/a : 24/03/2014

Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 EmptyPon Lip 08 2019, 16:30

Najpierw go zobaczyła - wszak wpatrując się uparcie w drogę nie sposób go nie dostrzec. Odetchnęła z ulgą. Przez chwilę już się bała, że może sama znalazła się nie z tej strony miasta w którą poszedł Kyouma...
wstała z trawy, poprawiła na plecach swój łuk, aby jej nie przeszkadzał oraz przesunęła czarną wskazówkę na swoje miejsce. Machnęła ogonem, otrzepała spódniczkę i podniosła rękę, żeby mu pomachać. Otworzyła już usta, aby go zawołać, jednak nim wydobył się z nich dźwięk, to Kyouma potężnie zagrzmiał.
Na moment zamarła z ręką nad głową? "Kim jesteśmy"? Zamrugała szybko parę razy nie bardzo wiedząc o co chodzi, ale ostatecxznie stwierdziła, że to nie było ważne. Uśmiechnęła się od ucha do ucha i ruszyła biegiem w jego stronę wołając do niego i machając.
Owszem, widzieli się jakieś kilka minut temu, ale jakby nie było, nie mieli nawet szansy porozmawiać. Kyouma dopiero co wrócił z jego super ważnej i super trudnej misji, kiedy ona została w mieście. A kiedy tylko wrócił, Abri musiała porozmawiać z mistrzem gildii o swoich zamiarach. Nie miała za bardzo szansy wypytać go o jego podróż ani tym bbardziej opowiedzieć mu co się działo podczas jego nieobecności - choć część z tego mógł usłyszeć, kiedy dziewczyna rozmawiała z mistrzem..
Całkiem możliwe, że nawet się nasłucha, ale w tej chwili nie dbała o to. W końcu przecież nic się nie stało! Bo gdyby było inaczej z pewnością nie rzuciłaby mu się na szyję z takim impetem, że tylko Kyouma mógł utrzymać równowagę - a pewnie i z tym było ciężko.
I tak - wisząc u jego szyi, radośnie zamiatając na boki lisim ogonem, cała uradowana i pełna entuzjazmu zapyta tylko krótko:
- Idziesz ze mną?
Kompletnie zapominając, że przecież Kyouma nie został wtajemniczony w jej plan. Wiedział tylko tyle, ile mógł usłyszeć podczas jej rozmowy z mistrzem - że Abri chce wrócić do domu...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2862-abri#49069 https://ftpm.forumpolish.com/t2810-abri https://ftpm.forumpolish.com/t3426-aktualizacja-abri#64757
Sponsored content





Trakt - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Trakt   Trakt - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Trakt
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Zachodni trakt
» Trakt południowy
» Wschodni Trakt Kupiecki
» Trakt handlowy Wschód-Zachód
» Śnieżna dolina mgieł, fabryka słodyczy i trakt do Shirotsume.

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.