I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Olbrzymi, start budynek znajdujący się we wschodniej części Shirotsume. Znajduje się tu gigantyczny księgozbiór, jeden z największych we Fiore, jeśli nie największy. Można tu znaleźć pisma nie tylko dotyczące magii, ale też i na każdy inny temat. Za przykład może posłużyć chociażby regał poświęcony w całości wyłącznie tematyce broni białej.
Melior tym razem by przeprowadzić trening postanowił wczesnym rankiem wybrać się do biblioteki. Cóż postanowił się dokształcić bo nie miał pewności w paru kwestiach, a tworzenie czarów na niepełnej wiedzy mogło prowadzić do niespodzianek, niekoniecznie mile widzianych. Tak więc studiując książki o imaginacji przestrzeni trójwymiarowej, matematycznej translacji oraz kreacji map, również tych trójwymiarowych spędził dobre kilkanaście godzin na próbie połączenia tej wiedzy w spójną całość. Naturalnie robił sobie przerwy na jakieś przekąski i inne potrzeby fizjologiczne, bo inaczej nie dałoby rady usiedzieć. Parę razy też wyjrzał przez okno, by się oderwać w innym wypadku zdawało mu się, iż mózg mu się przegrzeje. Tak czy siać w wcześniej wspomnianym terminie odniósł sukces, a przynajmniej od strony teoretycznej, ponieważ nim sprawdził to w praktyce zamykano już bibliotekę i musiał wrócić do siebie. Następnego dnia po porządnym śniadaniu wrócił do tego miejsca wiedzy, aby sprawdzić czy osiągnie sukces. Co takiego chciał zrobić? Ano na misji od rady stało się coś dziwnego z czarem Conteggio (z wł. Policzenie), niby wiązało się to z paroma nieciekawymi rzeczami, lecz sam efekt wydawał się ciekawy. Naturalnie chciał tego dokonać bez ducha i przyciemnienia, ale żeby za to wyświetlało mu wszystko co się w danym znajduje. Cóż może nie było to do końca z jego zakresu magii ale zawsze warto spróbować. Niby teorię już miał ale wiedza by zabrać się za to w praktyce to już inna sprawa, więc postanowił zacząć tak jak kiedyś trenował Conteggio (z wł. Policzenie). Usiadłszy wygodnie na krześle zamknął oczy, po czym począł skupiać się na drugim piętrze, a raczej tym co chciał tam dostrzec. Póki co ograniczał się do samych pomieszczeń, gdyż przedmioty i ludzie byliby tylko dodatkowym utrudnieniem. Naturalnie w próbę tej wizualizacji wkładał magię i kierował się opracowaną teorią, lecz przez pierwsze dwie godziny jedyne co widział to ciemność. Odrobinę zniechęcony postanowił wówczas zrobić sobie przerwę, bo w końcu ile można się męczyć, nie? Skonsumowawszy co nieco, naturalnie z deserem postanowił wrócić do ćwiczeń. Niestety marne byłe rezultaty przez pierwsze półgodziny, gdyż później pojawiły się pierwsze przebłyski obrazów, jednakże były one tak krótkie, że nawet nie dawało się stwierdzić kształtu. Taki stan trwał aż do popołudni, gdzie wizje zaczęły utrzymywać się do sekundy, co pozwalało już coś zobaczyć. Największy postęp, a zarazem szok nastał jednak pięćdziesiąt minut przed zamknięciem. Mianowicie wtedy udało my się utrzymać czar dłuższą chwilkę i obejrzeć wszystkie pomieszczenia na drugim piętrze, nawet te na ogół niedostępne dla czytelników. Zachęcony tym spróbował również dostrzec przedmioty i po chwili ludzi. Trzeba przyznać że sprawiło to trud, jednakże udało się to wychwycić w obrazie. Niestety problem nastał później. Mianowicie czar nie chciał się wyłączyć, a mana sama z siebie dalej się zużywała, na szczęście jednak nastąpiło zerwanie zaklęcia gdzieś przy połowie zasobów. Uznając to za wypadek z powodu zmęczenia siwowłosy postanowił na tym zakończyć trening i wrócić po przespanej nocy i dobrym śniadaniu. Gdy to się stało jeszcze cały poranek ćwiczył prawie opanowany czar, lecz obyło się już bez wcześniejszych niespodzianek, No po za tym, iż miał jeszcze przez jakiś czas problem z uchwyceniem ludzi na swej "mapce". Dlatego też jeszcze przez pierwsze 2 godziny próbował ich "złapać", a jak mu się udało, to przez następne kilkadziesiąt minut dopracowywał szczegóły, po czym uznał, że skończył trening i czas to uczcić. Niedługo później opuścił tą budowlę.
[zt]
Autor
Wiadomość
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Wielka biblioteka Nie Cze 18 2017, 17:03
MG
Książka przez chwilę milczała analizując wszelkie za i przeciw. W końcu Bjorn mógł ją wykiwać.-Najsprawiedliwiej byłoby znaleźć dla mnie właściciela, który byłby ci wierny i pozostał z tobą w trakcie nauki. Zresztą i tak właśnie takiej osoby potrzebujesz. Wiedza jaka ci jest potrzebna nie jest taka prosta. Poza tym jest jeszcze jeden ważny szczegół nim zaczniesz naukę - zlokalizować pierwszy cel.-Książka zaszeleściła lekko, tym razem jednak nie była to chyba oznaka śmiechu co raczej zamyślenia.-Zależnie od celu, podejmiemy inne metody treningowe by sama nauka jak i twoja pierwsza próba były jak najowocniejsze. Masz już jakiś cel na oku?-Zapytała książka, próbując w ten sposób ugryźć temat od prostszej strony. I nagle coś pieprznęło. Huk był ogłuszający a wstrząs potężny. Nawet gdyby biblioteka miała pierdyknąć nie trzęsłoby ziemią aż tak. To musiało być coś bardzo, bardzo potężnego.
John Bjorn
Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014
Temat: Re: Wielka biblioteka Pon Cze 19 2017, 22:47
Problem z tą książką był taki, że miał stąd nic nie wynosić i gdyby się zorientowali - byłby w sporej dupie. Sam natomiast musiał się zastanowić i odpowiedział książce: -Najpierw chcę dowód, że naprawdę jesteś w stanie zapewnić mi to, czego chcę. Chociażby sam wstęp. Wyrwanie cię stąd może być bardzo problematyczne dla mojej pozycji... Dlatego nie zaryzykuję tego, wykradając książkę, która "gada". - wyjaśnił spokojnie. Nie potrzebował wiele. Tylko dowodu. Pierwszy cel... tak? Nie myślał nad tym. Sukue byłby ciekawym wyborem... albo Aratar. Iliadean też byłby ciekawym wyborem. Zresztą Rameash też. Sieen, Vale'in'ra oraz Materia też byliby nad wyraz dobrymi wyborami. Ale nie. Byli potężnymi bogami, których siła wręcz mogłaby go przytłoczyć na samym początku. Nie... lepiej zacząć od czegoś... prostszego. -Lysion lub Di. - odpowiedział książce po dłuższym namyśle. Wciąż - byli to potężni jak na swoje religie bogowie, jednak były to pomniejsze religie w Fiore, toteż ich siła mogła nie być aż tak okazała i bardziej przystępna. Jednak wtedy... coś się stało. I to na cholernie wielką skalę. I... to była szansa. Zgarnął książkę i schował ją do torby, po czym zadzwonił. Niech go kurde stąd wypuszczą. Liczył, że ten wstrząs sprawił, że regały z książkami chociaż część swojej zawartości upuściły na podłogę. I że dowie się, co się tu kurde stało.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Wielka biblioteka Czw Cze 22 2017, 14:10
MG
Książka przez długi czas milczała, nim jednak Bjorn ją spakował, odpowiedziała mu.-Lysion. Dobry wybór. Początek jest prosty. By zapanować nad Bogiem, musisz go ujarzmić. Wraz z pierwszym ujarzmieniem zyskasz samą magię. Istnieje wiele sposobów ujarzmiania, jednak ostatnim krokiem jest zawsze "Pojedynek" z Bogiem. Zaczynając od pierwszego - ruszaj do świątyni Lysiona.-Zawyrokował książka gdy też została wpakowana do torby, a drzwi otworzył mu staruszek.-Oh, oh, już. Proszę szybko uciekać. Mamy... spory problem.-I kiedy też Bjorn ze staruszkiem wychodzili na powierzchnię, ten mu opowiedział o bombie która wybuchła w innej części miasta. W tej chwili Shirotsume przechodziło potworny kryzys. Biblioteka płonęła, na szczęście magiczne zbiory były bezpieczne, bo zabezpieczone zaklęciem. W tej chwili magowie próbowali też ugasić i ochronić bibliotekę i ich widział Bjorn, po wyjściu z podziemi. Sześciu magów, dwóch z biało-niebieskiej dywizji.
John Bjorn
Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014
Temat: Re: Wielka biblioteka Sob Cze 24 2017, 13:44
Bjorn opuścił bibliotekę, a to co widział zdecydowanie mu się nie podobało. Był ministrem kultury i zabytków, a nagle tajemniczy wybuch spowodował, że spora część miasta ucierpiała. Widząc magów, próbujących ugasić pożar, podszedł do kogoś, robiącego za dowódcę i powiedział: -John Bjorn Christensen, minister kultury i zabytków. Czy mogę jakoś pomóc? Zająć się rannymi lub pomóc przy gaszeniu? - nie mógł stać bezczynnie! Był gotów użyć Ciała Astralnego (B), by przekazać w określone miejsce lub wskazanej osobie odpowiednie informacje, a także użyć Zamrożenia (C) ze statywów, by gasić płomienie. A gdyby został skierowany na pomoc rannym - użyłby Kojącej opoki (A), by zająć się ich ranami oraz zapewnić im bezpieczeństwo. A gdyby miał chronić osoby, to nawet użyłby Bariery Runicznej (A). Gdyby widział, że musi wielokrotnie użyć zaklęć, użyłby Oka Agalasta, by oszczędzić sobie trochę MM. Musiał pomóc miastu. Był w końcu radnym. I nie planował uciekać, tylko dumnie stać i działać, tak jak mógł. A gdyby nikogo takiego nie było, spytałby się staruszka z biblioteki jak może pomóc, samemu przygotowując sobie odpowiednie runy do działania. Ewentualnie w ostateczności podszedłby do gaszących magów i zapytał o sytuację, pomagając im w miarę możliwości swoimi zaklęciami.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Wielka biblioteka Wto Cze 27 2017, 16:58
MG
Bjorn odpalił oko Agalasta i z jego pomocą pomógł w gaszeniu miasta korzystając ze swojego lodowego zaklęcia. A wszystko przez początkowo kiepską organizację. Kiedy jednak na miejsce przybyła osobiście kapitan Zorha, policja magiczna zapanowała w miarę nad sytuacją. Co zaś do Bjorna, dostał depeszę by jak najszybciej popędzić do Ery, ponieważ zwoływano kryzysowe zebranie rady. Tak więc Bjorn z ukradzioną w zasadzie księgą mógł opuścić Shirotsume.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.