I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Temat: Opuszczony świat - Zachodnie Pola Sro Lis 01 2017, 17:16
First topic message reminder :
MG
Blondyn wzruszył ramionami na uwagę Cass, lekko się przy tym do niej uśmiechając. Owe natomiast poczęstowana przez Vistę uśmiechnęła się i sięgnęła dłonią, zgarniając wszystkie ciastka i pakując je sobie buzi.-Doooobreeeee-Powiedziała z błogością wymalowaną na twarzy. Kiedy ludzie już zaczęli przedzierać się przez portal, do pomieszczenia wpadł spóźnialski Never. Blondyn zareagował uśmiechem i uniósł dłoń w geście powitania.-Demonów ci u nas dostatek Bohaterze.-Następnie rzucił mu eliksir. Never miał szczęście i go nawet nie upuścił.-Dla panienki też? Tylko ci co korzystają z energii magicznej.-Zapytał, przyglądając się chwilę Gray. W końcu jednak, wszyscy przeszli przez portal. Nawet Randia, która wypiła eliksir i ruszyła za resztą*.
Miejsce w którym skończyła ta spora grupa narwańców, była rozległym polem trawy, usianym licznymi pagórkami i sporymi głazami. Kilkanaście metrów przed nimi znajdowało się większe wzgórze, a w nim, niczym wielka uzębiona paszcza, znajdowało się wejście do jaskiń. Stalagmity i Stalaktyty natomiast tworzyły już przy wejściu, coś co imitowało zęby. Jaskinia nie zachęcała do wchodzenia. A jeszcze mniej - reszta otoczenia. Na pobliskim kamieniu znajdowała się czarna krzyżówka lwa z Jeżem. Bydle wielkości słonia miało czarne futro z połyskujących kolców, które teraz na widok pożywienia, zaczęły się niebezpiecznie unosić. Na niebie latały trzy przypominające nietoperze stworzenia. Widząc jednak grupkę która się pojawiła, wydały z siebie skrzek przypominający ten orłów. Część randomów, która przeszła przez portal pierwsza, walczyła już z jakimś gigantycznym żółwiem. Było ich siedmiu.
*Działanie magii Nevera. Twoim "Szczęściem" jest szansa. Jak nie napiszesz kolejnego posta potwierdzającego że bierzesz udział(Albo chociaż PW) to w następnym poście zostaniesz "Puffnięta" poza event
Autor
Wiadomość
Feelan
Liczba postów : 340
Dołączył/a : 05/09/2015
Temat: Re: Opuszczony świat - Zachodnie Pola Sob Mar 17 2018, 22:51
Nawet jeśli demon jest ogromny, to nie jest nie do niepokonania. Pierwsze ataki na niego wyglądają na potężne i w miarę udane, lecz to jeszcze nie jest koniec! Taką bestie niełatwo będzie powalić, ale jej upadek doprawdy będzie wielki i druzgoczący. Żeby do niego doprowadzić potrzeba będzie niemałego wysiłku, ale wszystko wskazuje, że jesteśmy na całkiem dobrej drodze do tego. - Zgłaszam się, pani wróżko! - odpowiedziałbym na zawołanie. Skoro oferuje pomoc, to należałoby z niej skorzystać. Nasza liczebność stanie się jeszcze większą siłą, jeśli będziemy ze sobą dobrze współpracować! Widząc, jak skutecznie zadziałała światłość na poczwarę, nie widzę powodu, by nie skorzystać z tej mocy raz jeszcze. Skoro coś działa bardzo skutecznie, to nie ma co tego ukrywać. Poza tym, najlepiej od razu doprowadzić potwora do możliwie najgorszego stanu, jak najpotężniejszymi atakami, by później móc go wykończyć kolejnymi, słabszymi, ale liczniejszym, przed którymi demoniczna matka nie mogłaby się już w żaden sposób obronić. Z tego powodu, wzbijam się jeszcze wyżej w górę i wskazuję na demonicę zsyłając na nią kolejny Sąd B. Następnie zaś, kiedy słup światła wypalałby to plugastwo, wzleciałbym na wysokość demonicznej głowy, żeby wylądować na jej czubku, w poszukiwaniu rogów, zagłębień, lub czegokolwiek, co dałoby się złapać, aby uchwycić potworzycę dwoma rękami za łeb, a następnie zapierając się z całej siły, wykorzystując całą moc mięśni i skrzydeł, zaciągnąłbym demonicę w tył, żeby ją obalić na plecy. Lub przynajmniej spróbować ją przewalić... Choć siły mam niemało, to coś tak wielkiego może być dość ciężkie, ale moja drobna siła, połączona z siłą towarzyszy mogłaby przeważyć ciężar gigantycznej bestii.
Samael
Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013
Temat: Re: Opuszczony świat - Zachodnie Pola Nie Mar 18 2018, 23:35
Białowłosy może i został wyrzygany, może i był obolały i może po raz kolejny w swoim życiu pomimo widzenia na własne oczy cel do pokonania nie zrobił jeszcze nic, to przecież źle nie było, mogło być znacznie gorzej. Walka z czymś co się widzi na własne oczy znacznie bardziej mu odpowiadała, nawet jeśli to coś było ogromne. Chyba było nawet znacznie większe od tej ośmiornicy z którą wraz z innymi magami miał okazję się zmierzyć. Wtedy jakoś wygrali, może i tym razem będzie podobnie, czy tak będzie los pokaże, dlatego też czarodziej postanawia skorzystać z taktyki, która była najczęściej przez niego używana, a którą również w wspomnianym starciu z przerośniętym mięczakiem stosował. Sam walczył przede wszystkim na krótkim dystansie, korzystając przy tym ze swojej magii, dlatego też rusza w stronę matki demonów, aktywując przy tym (A) Raimei, aby jeszcze szybciej zmniejszyć dystans i dotrzeć do jej głowy. Jeśli będzie musiał, to spróbuje dostać się do niej biegnąć po ogromny cielsku istoty, która właśnie obrywała od zebranych tutaj magów i to właśnie na nich była przede wszystkim skupiona. I to właśnie dawało Wróżkowi szanse na dotarcie do swojego celu bez większych problemów, jednak to nie oznacza, że traci czujność lub nie jest zainteresowany tym co się dzieje wokół. Mogą pojawić się inne pomniejsze demony, takie jak te które widzieli przed wejście, czy jak te przerośnięte krowy wewnątrz. W razie natrafienia na swojej drodze na jednego z nich, Białowłosy zamierza go ominąć i nie przerywać swojego szybkiego biegu. Jeśli uda mu się dotrzeć do głowy, za cel obiera sobie pęknięcia, do jednego z nich, które widział wcześniej, a które było spowodowane zaklęciami pozostałych tutaj. Liczył na to, że dzięki otaczających go błyskawicom jest widoczny i ktoś przez przypadek w niego nie wystrzeli czegokolwiek. Samael natomiast zamierza spróbować znaleźć jakiś słabszy punkt czy miejsce w pęknięciu i w nie uderzać, tak mocno jak będzie mógł. Nawet wtedy stara się nie stracić czujności, nawet wtedy może coś próbować go zgładzić, w takiej sytuacji mag błyskawic zamierza spróbować odskoczyć, nawet jeśli będzie na tym ogromnym cielsku, tak aby nie spaść w dół i przez własną nieuwagę coś sobie zrobić.
Puszek
Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017
Temat: Re: Opuszczony świat - Zachodnie Pola Pon Mar 19 2018, 09:02
King Asthor widział ataki swoich sojuszników, z których szczególnie jeden (Feelan) miał niezwykle skuteczne zaklęcia o dużej sile. Demona Zerefa instynktownie przechodziły dreszcze na samą myśl, że mógłby czymś takim oberwać, zapewne też był wrażliwy na tego typu ataki i lepiej było je omijać. Dobrze, że jego towarzysze już wcześniej zostali poinstruowani o tym, że nie powinni robić mu krzywdy inaczej byłoby już dawno po nim. Chociaż czuł się teraz średnio pomocny w tej walce wiedząc o tym jakie ma zdolności, które nie należały raczej do zbytnio efektywnych w walce z tak dużym przeciwnikiem postanowił pomóc Owe w oboleniu przeciwnika na ziemię, w końcu to faktycznie mogło pomóc reszcie jego drużyny, aby ich ataki były skuteczniejsze. - Odsuń się na chwilę Owe - rzuci do kobiety Liczył, że ta na chwilę puści nogę stwora, aby demon mógł wzmocnić swoją prawą rękę własną ewolucję zwiększając jej siłę o 80%. Po zwiększeniu tej siły spróbował on z całej swojej siły uderzyć w nadgryzione przez swoją sojuszniczkę miejsce licząc na to, ze osłabiona kończyna pod naporem nagłej dużej siły po prostu połamie się i obali przeciwnika na ziemię. Z tak dużymi rozmiarami pozbycie się już jednej kończyny mogło zakończyć się dla potwora upadkiem.
Jeśli jednak Owe nie planowałaby puścić nogi stwora wtedy Asthor spróbuje uderzyć w inne miejsce kończyny próbując ją po prostu złamać, ból który mógł być spowodowany nawet zwykłym złamaniem mógł uniemożliwić utrzymanie się na nogach potworowi. Oczywiście King uważa, aby przypadkiem nie oberwać przypadkowymi atakami. Po pierwsze po swoim ataku szybko się wycofa, aby w razie powodzenia planu całe olbrzymie cielsko nie przygniotło Demona Zerefa robią z niego naleśnika. Poza tym uważa na ataki swoich sojuszników, szczególnie zaklęcia jednego z nich (Feelana). Aby uniknąć takich ataków stara się odskakiwać w prostopadłym kierunku do trajektorii ataku [skrytobójca lv.1]. Stara się wyczuć ataki z zaskoczenia [zmysł walki lv.1]. Blokowanie ataków tak olbrzymiego potwora raczej nie wchodziło tutaj w grę ze względu na olbrzymi rozmiar bestii i tak byłoby to mało efektywne.
- Owe masz jakiś plan jak pokonać to wielkie demoniczne ścierwo - zapytał również swojej sojuszniczki. Jeśli on nie miał pomysłu na walkę z tym czymś może ktoś inny, kto widział jego zdolności będzie miał jakiś pomysł na to jak wykorzystać potencjał Kinga. Zamierzał dostosować się do tego pomysłu samemu nie mając żadnej genialnej koncepcji. Pozostała również obserwacja swoich sojuszników oraz demona. W momencie, w którym nie walczył starał się obserwować wroga, aby w porę krzyknąć sojusznikom, aby uważali również na wyprowadzane przez niego ataki, których mogli nie zauważyć.
Randia
Liczba postów : 607
Dołączył/a : 01/10/2012
Temat: Re: Opuszczony świat - Zachodnie Pola Wto Mar 20 2018, 12:57
Wciąż kręciło jej się w głowie; w pierwszym momencie w sumie to zignorowała, ale najwyraźniej upadek i cały proces wypadania z czeluści demona okazał się o wiele bardziej problematyczny, niż początkowo jej się zdawało. Starała się jednak być dzielna i po drodze gdzieś nie zgubić orientacji odnośnie tego, gdzie znajduje się podłoże. - Zgłaszam się. - oznajmiła chwilę po tym, jak zrobił to Feelan. Skoro mieli możliwość wzmocnienia swoich zaklęć to czemu niby mieliby z tego nie skorzystać? Tym bardziej, ze jawiące się przed nimi monstrum nie wyglądało, jakby miało jakoś szybko i łatwo paść. Kiedy już wróżka Nevera zwróciła na nią uwagę, ciemnowłosa ponownie rzuciła to samo zaklęcie, co poprzednio. Will-o'-the-wisp B poleciało w kierunku głowy matki demonów, jednak tym razem dziewczyna miała na uwadzę fakt, że niektórzy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce - dosłownie - i przez to mogli znaleźć się w zasięgu jej zaklęcia. Celowała wiec tak, żeby nie zrobić im krzywdy, jednocześnie w razie zagrożenia starając się go uniknąć za pomocą Hop, skip and jump C
Zaklęcia i umki:
Niszczyciel [1] - zaklęcia ofensywne są nieco silniejsze. Kumulacja Energii [1] - zaklęcia kosztują 1 MM mniej.
Will-o'-the-wisp B – Mag przywołuje 3 kule światła o promieniu 15 cm, które unoszą się obok niego. Zaklęcie samonaprowadzające. Po wysłaniu kul możliwa jest zmiana trajektorii lotu. Kula bowiem wybiera najkrótszą drogę do celu; omija przedmioty/niedogodności terenu jednak nie zaklęcia obronne typu tarcze. W dowolnym momencie użytkownik może wysłać kulę, lub kule, by zaatakowała oponenta. Gdy kula/kule znajdują się już blisko wybuchają, zadając obrażenia i oślepiając przeciwnika. Światło przy wybuchu jest na tyle silne, że jest w stanie oślepić przeciwnika nawet, gdy ten ma zamknięte oczy, wtedy jednak efekt utrzymuje się max paręnaście sekund./ zaklęcie nie oślepia samej użytkowniczki. Wygląd: Światło, jakim emanują kule jest błękitnawe, do tego ich powierzchnia faluje, ruszając się twory pozostawiają za sobą delikatne smugi, przez co przypominają nieco ogniki, stąd właśnie nazwa zaklęcia Max zasięg - 15m
Hop, skip and jump - Randia zmienia się w wiązkę czystego światła. I cóż z tego? Otóż to, że w tej postaci, użytkowniczka jest w stanie zmienić swoje położenie 'przeskakując' w inne, znajdujące się w promieniu max 5 metrów. Zaklęcie służy jedynie do zmiany swego położenia - mimo, że jest niby czystym światłem, jej ciało stawia taki sam opór i tak samo łatwo je zranić. Max raz na post.
Vista
Liczba postów : 216
Dołączył/a : 27/11/2015
Temat: Re: Opuszczony świat - Zachodnie Pola Wto Mar 20 2018, 20:07
Czy ich zmagania miały zbliżać się do końca? Czyżby mieli zwyciężyć w tej własnie walce z demoniczną matką? Radna miała zamiar dołożyć wszelkich starań, aby tego dokonać. Wszystko po to, aby unosząc się w powietrzu - spróbować znaleźć jakąś większą szczelinę. Miała zamiar wystrzelić Potęgą Miłości i Przyjaźni rangi B w kierunku głowy ów monstra tam, gdzie ta zdawała się najbardziej uszkodzona. Wszystko po to, aby dalej sobie tak lewitować z towarzystwem patrząc na efekty i będąc gotową do uniku, czy zasygnalizowania go lub sparowania ciosu 'matki' przy użyciu wcześniej wspomnianego lasera. Gdyby jednak jej zapasy magiczne nader się uszczupliły, wtedy zasygnalizowałaby jakoś konieczność wylądowania, czy coś takiego.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Opuszczony świat - Zachodnie Pola Czw Mar 22 2018, 13:25
MG
Matka demonów była gęsto atakowana przez łowców przygód. Never, który ocknął się z letargu, uderzył w nogę potwora, w którą po chwili uderzył również Asthor. Niestety oba ataki, mimo że bardzo silne, nie były wystarczające, by przewrócić nawet nadgryzioną nogę potwora. Wzmocniony Sąd po raz kolejny zadał stworowi ogromne obrażenia, wywołując ogromny ból. Zwłaszcza że teraz, wzmocniony został sure criticalem. Efektywny był również wzmocniony atak Randii. Samaelowi udało się bez przeszkód wspiąć na stwora, jednak jego atak, zdawał się nie przynosić takich rezultatów, jak ataki towarzyszy. Wspólne bombardowanie łba przez Vistę oraz innych ludzi, w końcu jednak powaliło matkę demonów. W zasadzie w większej mierze było to działanie szczęścia. Magowie mieli zaskakujące szczęście trafiać tam, gdzie pancerz był już osłabiony, raniąc już i tak osłabioną miękką tkankę demonicy. Na dodatek sąd Feelana i pale Takaryka drastycznie ograniczyły jej możliwości walki. Matka demonów walczyła na czas. Uwięzieni w udającej jaskinię matce demonów, mieli powoli tracić moc magiczną. Zbyt szybko jednak, połapali się w działaniu pułapki. Tak też wszyscy wrócili bezpiecznie z powrotem, gdzie dano im nagrody. Magowie zobaczyli też, że ci którzy umarli, zostali pożarci przez Owe, a następnie wypluci - znów żywi. Inna sprawa że nie zawsze wyglądali tak, jak za życia, ale ręka ropuchy czy kamienna noga to mała zapłata za życie.
Cassandra: 33 PD
Spoiler:
Dragon Claw – Czarny jednosieczny miecz pozbawiony gardy. Rękojeść jest nierówna, metaliczna i chropowata. Wymaga udoskonalenia jakimś oplotem lub inną formą ochrony, bo aktualnie walka mieczem będzie obciążała dłoń i niewątpliwie, raniła ją. Rękojeść ma 20cm długości, samo ostrze, ma długość 84cm i szerokość 10cm, przypominając w budowie nóż – czyli rękojeść znajduje się przy tępej część miecza, która jest też nieco grubsza. Sam miecz, pożerając 3MM na turę, potrafi zapłonąć ogniem. Dodatkowo stworzony został z metalu Bożego zabójcy, broń tą bardzo trudno zarysować czy złamać, czy to normalną bronią czy zaklęciem. Broń ta również wywoła ogromny ból brzucha i uszkodzenia wewnętrzne u smoczego zabójcy metalu który spróbuje ją zjeść. Miecz jest odporny na ataki smoków i zaklęcia magii dragon slayerów.
Krew matki demonów – Fiolka z fioletową, demoniczną krwią. Bezpośrednie spożycie takiej krwi posiada losowy efekt. Od jakiegoś wzmocnienia po śmierć ryzykanta(rzut k100 im bliżej 100 tym lepszy dla postaci efekt). Osoby posiadające odpowiednie umiejętności mogą z owej krwi przygotować eliksir najwyższej jakości. Sprzedane podczas zakupu przedmiotu magicznego o demonicznych właściwościach zmniejsza cenę kupowanego przedmiotu o 20%. Można również po prostu sprzedać za 20.000 klejnotów
Feelan: 25 PD, Heroiczna dusza +1%
Spoiler:
Vapor - Flet, długości 32 centymetrów. By używać Vaporu trzeba posiadać umiejętność fabularną "Gra na flecie". Osoba, która posiada tę umiejętność i zagra na flecie, będzie mogła wpływać swoją grą na ruch wody. W trakcie trwania gry, wszystkie zaklęcia wody w okolicy użytkownika mogą zostać wzmocnione lub osłabione o pół rangi. Użytkownik może też grać, by anulować jakieś zaklęcie wody, przy czym by anulować zaklęcie D musi grać pełen post, by anulować zaklęcie C 2 posty i tak dalej. Nie działa wtedy jednak wzmacnianie/osłabianie zaklęć. Użytkownik może też grać na flecie przez 5 postów, bez powyższych efektów, by móc wpłynąć na duże połacie wody. Uspokoić morze lub wywołać sztorm, wir wodny czy na niewielkiej powierzchni, cofnąć całą wodę. Krótszy czas gry niż te 5 postów, może pozwolić w jakimś zakresie wpłynąć na mniejsze połacie wody. Jak przesunąć kałużę czy stworzyć niewielki wir na rzece.
Krew matki demonów – Fiolka z fioletową, demoniczną krwią. Bezpośrednie spożycie takiej krwi posiada losowy efekt. Od jakiegoś wzmocnienia po śmierć ryzykanta(rzut k100 im bliżej 100 tym lepszy dla postaci efekt). Osoby posiadające odpowiednie umiejętności mogą z owej krwi przygotować eliksir najwyższej jakości. Sprzedane podczas zakupu przedmiotu magicznego o demonicznych właściwościach zmniejsza cenę kupowanego przedmiotu o 20%. Można również po prostu sprzedać za 20.000 klejnotów
Vista: 25 PD
Spoiler:
Hampar - Jest to łuk wykonany z dębowego drewna, wzmocniony miejscami kamieniem. Ten dziwny, magiczny łuk, sprawia że wystrzelone z niego strzały posiadają ogromną wytrzymałość i siłę, sprawiając że strzały te bez problemu, przebiją się nawet przez grube mury zamku.
Krew matki demonów – Fiolka z fioletową, demoniczną krwią. Bezpośrednie spożycie takiej krwi posiada losowy efekt. Od jakiegoś wzmocnienia po śmierć ryzykanta(rzut k100 im bliżej 100 tym lepszy dla postaci efekt). Osoby posiadające odpowiednie umiejętności mogą z owej krwi przygotować eliksir najwyższej jakości. Sprzedane podczas zakupu przedmiotu magicznego o demonicznych właściwościach zmniejsza cenę kupowanego przedmiotu o 20%. Można również po prostu sprzedać za 20.000 klejnotów
Samael: 16 PD
Spoiler:
Terra - Kula, będąca miniaturką planety, wielkości piłki do koszykówki. Posiada w sobie zapisane informacje o każdej roślinie i każdym zwierzęciu Earthlandu. Odczytanie odpowiedniej informacji, kosztuje jednak użytkownika 30MM. Na dodatek w kuli, znajdują się zaklęte "Kopie", wszystkich zwierząt i roślin Earthlandu. Użytkownik może przywołać takowego mieszkańca kuli, do naszego świata. Przywołaniec nie jest jednak jego i posiada własną wolę. Koszt przywołania zależny jest od wielkości i sily przywołańca. Dla przykładu przywołanie zwykłego domowego kota to koszt 10MM a smoka 1000MM. Użytkownik musi wiedzieć jak wygląda i jak nazywa się to, co chce przywołać. Przywołać można jedynie jeden organizm na wątek, dodatkowo, użycie kuli w celu przywołania ogromnie obciąża organizm użytkownika i zrobienie tego nawet w pełni sił przez bardzo wysportowaną osobę, sprawi że będzie ledwo zipać ze zmęczenia.
Krew matki demonów – Fiolka z fioletową, demoniczną krwią. Bezpośrednie spożycie takiej krwi posiada losowy efekt. Od jakiegoś wzmocnienia po śmierć ryzykanta(rzut k100 im bliżej 100 tym lepszy dla postaci efekt). Osoby posiadające odpowiednie umiejętności mogą z owej krwi przygotować eliksir najwyższej jakości. Sprzedane podczas zakupu przedmiotu magicznego o demonicznych właściwościach zmniejsza cenę kupowanego przedmiotu o 20%. Można również po prostu sprzedać za 20.000 klejnotów
King Asthor: 33 PD
Spoiler:
Silent Bell - Okrągły dzwonek na czerwonej wstążce. Dzwonek ten nie wydaje z siebie jednak żadnego dźwięku. Kiedy użytkownik świadomie nim potrząśnie, trzymając go w dłoni, pozbawi słuchu wszystkie osoby w promieniu 30 metrów, łącznie ze sobą. Każde kolejne potrząśnięcie dzwoneczkiem, będzie odbierało użytkownikowi 10MM i powodowało że wszystkie osoby łącznie z nim w promieniu 30 metrów, doświadczą wzrokowych omamów. Każde potrząśnięcie dzwoneczkiem to 1 post trwania, poza głuchotą, która twa do końca wątku.
Krew matki demonów – Fiolka z fioletową, demoniczną krwią. Bezpośrednie spożycie takiej krwi posiada losowy efekt. Od jakiegoś wzmocnienia po śmierć ryzykanta(rzut k100 im bliżej 100 tym lepszy dla postaci efekt). Osoby posiadające odpowiednie umiejętności mogą z owej krwi przygotować eliksir najwyższej jakości. Sprzedane podczas zakupu przedmiotu magicznego o demonicznych właściwościach zmniejsza cenę kupowanego przedmiotu o 20%. Można również po prostu sprzedać za 20.000 klejnotów
Randia: 20 PD
Spoiler:
Aegis - Żółta koszulka z obrazkiem baranka i napisem "Zeus to ch*j". Noszenie koszulki chroni przed obrażeniami od upadków, choćby użytkownik z księżyca spadł, oraz wzmacnia wytrzymałość noszącej osoby o 20%. W zamian, pasywnie zwiększa koszt wszystkich zaklęć noszącej osoby o 1-3MM. Jeżeli nie obrażała Bogów w danym poście, to zwiększy koszt zaklęć o 3MM, jak obrażała tylko trochę to o 2MM a jak zjechała ich równo, że aż uszy więdną, to 1MM.
Krew matki demonów – Fiolka z fioletową, demoniczną krwią. Bezpośrednie spożycie takiej krwi posiada losowy efekt. Od jakiegoś wzmocnienia po śmierć ryzykanta(rzut k100 im bliżej 100 tym lepszy dla postaci efekt). Osoby posiadające odpowiednie umiejętności mogą z owej krwi przygotować eliksir najwyższej jakości. Sprzedane podczas zakupu przedmiotu magicznego o demonicznych właściwościach zmniejsza cenę kupowanego przedmiotu o 20%. Można również po prostu sprzedać za 20.000 klejnotów
Never: 20 PD
Spoiler:
Jester Clock - Przedmiot ten przypomina okrągły zegar stojący z budzikiem. Z tyłu posiada suwaczek "Włączony/wyłączony". Kiedy się go włączy, a można zrobić to raz na wątek, zegar ożywa, dostaje skrzydełek i lata dookoła użytkownika wykrzykując losowe słowa. Jego specjalną właściwością jest to, że obdarowuje swojego użytkownika losowym buffem/debuffem. Buff czy debuff to zmiana o jakiś %, losowej statystyki Nevera. To może być +20% do łamacza kości, a może być -90% do sprintera. Wzmocnienie/osłabienie trwa 2 posty, po czym wskazówka przesuwa się z 1 na 2, w tym momencie zmienia się dar zegarka. Rzecz jasna zegarka nie da się wyłączyć i przestaje działać gdy całe 12 działań, zostanie zużyte(24 posty). Na działanie zegarka wpływa szczęście użytkownika, jednakże ani wzmocnienia ani osłabienia, nie mogą przekroczyć 75% wszystkich wpływów zegarka. Tak więc maksymalnie można dostać jedynie 8 wzmocnień/osłabień, pozostałe 4, będą tym, czego jeszcze nie dostaliśmy.
Krew matki demonów – Fiolka z fioletową, demoniczną krwią. Bezpośrednie spożycie takiej krwi posiada losowy efekt. Od jakiegoś wzmocnienia po śmierć ryzykanta(rzut k100 im bliżej 100 tym lepszy dla postaci efekt). Osoby posiadające odpowiednie umiejętności mogą z owej krwi przygotować eliksir najwyższej jakości. Sprzedane podczas zakupu przedmiotu magicznego o demonicznych właściwościach zmniejsza cenę kupowanego przedmiotu o 20%. Można również po prostu sprzedać za 20.000 klejnotów
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.