I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Niewielki magazyn w portach Berdaki. Należy do Iniety ~~
MG
Cztery flagi był jednym z magazynów Iniety. To właśnie tutaj skierowała się cała kompania po wykonaniu zadania. Abigail wciąż była bardzo osłabiona i Moss niósł ją na plecach.-No dobrze panie Kufel, myślę że teraz, może pan nam zdradzić, swoje imię.-Powiedział Inieta, tym samym dajac Torze do zrozumienia, że został doceniony. Gdy weszli do magazynu, nic specjalnego się nie działo. Aktualnie nie było tu też wiele skrzyń, więc można było to nazwać, niemal pustym kamiennym budynkiem. Bardzo ciemnym do tego bo okiennice pod dachem nie wpuszczały zbyt wiele światła. Tym bardziej że niebo było zachmurzone.
Autor
Wiadomość
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Cztery flagi Pią Mar 10 2017, 15:22
MG
Orłotoreł wpadł w jednego z drabów od boku. Na drugiego rzucił się Moss. Mimo że nie był magiem jak Tora, nie można było mu zarzucić braku odwagi czy siły. I tak dwójka "Aktualnie" przemytników Iniety, powaliła czterech żołnierzy Pergrande. Pozostali tylko nieco trudniejsi przeciwnicy. Tora wystrzelił laserem w Ikiede i chociaż ten widocznie nie przebił meżczyzny, to ten upadł na ziemię. Mea spojrzała na swojego szefa, potem na Torę, potem znów na szefa a następnie szybciutko siedząc nadal na skrzyni, odcięła się od jakiegokolwiek kontaktu z wodą. I to była ostatnia rzecz jaką pamiętał Tora, potym jak przez jego ciało przebiegło ogromne wyładowanie enegetyczne a on upadł nieprzytomny do wody.
Tora ocknął się i od razu jęknął z bólu, bo mięśnie to mu się chyba w kamień zamieniły. Próba zmienienia pozycji wywołana nagłym bólem, spowodowała zaś atak mdłości i zwrócenie niczego prosto na kamienną podłogę.Tora odkrył że leży na drewnianej pryczy, w kamiennym pomieszczeniu, z jednej strony odgrodzonego kratami. Cela. Na pryczy obok, siedział natomiast Inieta. I też wyglądał jak tysiąc nieszczęść.-Jak śliwki w kompot panie Kufel. Jak Śliwki w kompot...-Mruknął. A gdzieś zza ściany dobiegło jęczenie Mossa.-Zabrali mi moją ukochaną zabawkę. Beznadzieja...-Marudził sobie towarzysz ostatniej walki.-Masz przynajmniej mnie.-Usłyszał zalotne słowa Abigail, a to znaczyło że już się ocknęła.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Cztery flagi Wto Mar 14 2017, 20:05
No i dupa. Skończył w więzieniu. Czuł się źle. I to bardzo. Spojrzał na Inietę. Za dobrze z nim też nie było. Co gorsza, nie miał swoich fantów. Spojrzał na swoją dłoń i ujrzał Tworu (PWM), tworząc mały sześcian. Musiał sprawdzić, czy włada magią, czy jednak jakoś mu ją ograniczyli. To było dość ważne. Spojrzał na Inietę. -Heh, wybacz. - mruknął do Iniety, gdy jakoś doszedł do siebie. -Co się stało? Tak... trochę bardziej szczegółowo? - spytał, jakby chcąc wiedzieć jak bardzo przejebane mają. Gdyby było tu jakieś okienko, to spróbowałby do niego podejść i spojrzeć przez kraty, by zobaczyć w jakiej sytuacji się znajdują. Tak trochę dokładniej. Nie miał zbytnio ochoty tu siedzieć niewiadomo ile. -Ile czasu w ogóle minęło? - spytał jeszcze. Bo to też go interesowało. Tak w sumie.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Cztery flagi Sro Mar 15 2017, 01:19
MG
Sześcian pojawił się zgodnie z wolą Tory. Ba, ten nie czuł żadnych problemów z używaniem magii. Albo wiec Ikieda nie mógł mu jej ograniczyć, albo otwarcie mówił Torze, że czegokolwiek by nie spróbował, nie stanowi to dla niego problemu. Mniej ciekawą kwestią bylo to, ze w celi nie było okien. Tak więc na zewnątrz, nie da rady wyjrzeć. Słysząc pytania Tory, Inieta machnął dłonią. Szybko jednak pożałował, łapiąc się za bok.-Wszyscy byliśmy nieprzytomni. A od kiedy się obudziłem, niewiele się zmieniło. Ciężko tak oszacować czas.-Podsumował Inieta. Tak więc nikt nic nie wiedział.-Ale na pewno jesteśmy w dupie. Dorwał nas pan Berdaki. Muszę pomyśleć...-Stwierdził Inieta patrząc na wejście do celi i obmyślając kolejne strategiczne posunięcia. Choć może Tora miał własne plany co do dalszego postępowania?
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Cztery flagi Pią Mar 24 2017, 18:51
Tora spojrzał na kraty i mruknął cicho: -Posiadam magię. Jak poczuję się lepiej spróbuję zinfiltrować to miejsce. Będziemy chociaż wiedzieć gdzie są nasze rzeczy i jak się tu przemieszczać. - zaproponował. Musiał odpocząć. Odzyskać siły. Spojrzał jeszcze raz na Inietę i spytał -Coś możesz mi powiedzieć jeszcze o Ikiedzie? Coś co powinienem wiedzieć? - spytał, próbując uzyskać jak najwięcej informacji jak to było tylko możliwe. Priorytetem były jego itemy. Miał tam za dużo fantów by je wszystkie stracić. Plus informacja o tym jak to miejsce wygląda mogła być naprawdę przydatna. Albo chociaż gdzie ich przetrzymują. Ale w swoim czasie. Najpierw musi poczuć się lepiej...
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Cztery flagi Pią Mar 24 2017, 23:29
MG
Słysząc pomysł Tory, Inieta niespokojnie się poruszył, patrząc na kraty.-Jesteś pewien że dasz radę? Już raz cię załatwili, pamiętasz? A teraz, jesteś na terenie wroga. Bo to chyba lochy pod posiadłością. Nigdy ich nie widziałem ale... coś mi tak mówi.-Powiedział drapiąc się po łokciu. A co wiedział o Ikiedzie...-No wiesz. Lubi pieniądze. Pozwala działać piratom i innym takim, za odpowiednią cene. No i rzecz jasna zero opcji by atakować Pergrandzkie statki. Ale jak jakiś prywatny lub zagraniczny...-Wzruszył ramionami.-Wojska przypływają za późno. Rzecz jasna czasem leci informacja o statku nie do atakowania, ale tak to róbta co chceta. Chyba że kogoś nie lubi to wiesz.-Przejechał dłonią po gardle. W sumie nie specjalnie o takie informacje chodziło Torze.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Cztery flagi Sro Mar 29 2017, 00:29
Czy niespecjalnie o takie informacje mu chodziło? Nie powiedziałbym. Dowiedział się czegoś interesującego. Lubił pieniądze. A to zawsze jakaś dość cenna informacja. Więc w sumie wiele rzeczy się wyjaśniło. Spojrzał na Inietę i lekko się uśmiechnął (blado lub nie, zależy jak się czuje) -Chodzi o sam wywiad. Trochę informacji o najbliższym otoczeniu i wkrótce wrócę. Bez zbytniego cwaniakowania i walki solo. No i dałem się złapać w wodzie. - stwierdził z lekkim przekąsem. Jeśli czuł się dobrze, a nie słyszał, by ktokolwiek się zbliżał to podszedłby do krat, które uniemożliwiały mu wyjście z celi i przełożyłby przez nie rękę. By sprawdzić czy nic zaraz mu się nie stanie. A jak nic, to Animagus (B) w komara. I lecim na zwiady. A co się będzie! Gdzieś pośrodku, by żaden pajunk go nie dojebał. Bo wtedy to byłoby smutne.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Cztery flagi Sro Mar 29 2017, 20:17
MG
Więc jak się okazało odpowiedź Iniety miała większe znaczenie niż z pozoru mogło się wydawać. Tak więc nie pozostawało Torze nic innego jak zmienić się w komara. Wpierw sprawdzając ręką przejście między kratami upewnił się że wszystko jest ok, a następnie zmieniając się w komara, wyleciał z celi. Korytarz był na tyle szeroki by przeszły nim dwie osoby, a mieścił w sobie 3 cele. Trzecia była pusta. Poza tym prowadziło tutaj tylko jedno wejście. Drugi koniec pomieszczenia zagradzała kamienna ściana, a w żadnej celi nie było najmniejszego nawet okna. Tak więc żeby zobaczyć co jest dalej komaroTora przeleciał przez przejście nie zastawione żadnymi drzwiami. Następna sala posiadała dwa krzesła i stolik, jednak nikt nie siedział przy stoliku. Nieco dalej znajdowała się drabinka zrobiona z żelaznych pierścieni osadzonych w ścianie, prowadziła ona do włazu znajdującego się w suficie. Masywny, żelazny właz, którego nie dało się otworzyć od tej strony, ani nie dało się przelecieć, nawet malutkim komarem. W zasadzie jak by nie spojrzeć, to chyba znajdowali się w całkowicie hermetycznym pomieszczeniu, ale jeśli tak, to dlaczego nie kończył im się tlen?
Stan postaci: Tora: Animagus 1/5 postów(Komar). 227MM
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Cztery flagi Pon Kwi 10 2017, 22:25
Tora widząc, że pomieszczenie jest puste odmienił się. Miał prosty cel. Rozejrzeć się dokładnie po pomieszczeniu w poszukiwaniu czegokolwiek jeszcze. Skrzynki, książek, czegokolwiek. W tym ogromnym pomieszczeniu, jak i w korytarzu prowadzącym do cel. Nasłuchiwał oczywiście cały czas, a gdyby ktoś szedł to szybka zamiana w komara i lot do kąta, tak by go nie dostrzeżono. Ogólnie to po tym wszystkim podszedłby do Iniety i spółki i powiedziałby to, co wiedział i co dostrzegł. Grunt, że wiedza co i jak. Może oni wpadną na jakiś genialny pomysł. Ba, on sam miał plan. Tak jakby. -Abigail, możesz użyć swoich mocy? - spytał spoglądając na dziewczynę. To było dość istotne. Mogliby wtedy po prostu "siłowo" się wyrwać, ale to musi zaczekać. Ech, czas zacząć myśleć.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Cztery flagi Sro Kwi 12 2017, 11:02
MG
Niestety nawet w formie człowieka, Tora nic nie dostrzegł. Więzienie jak więzienie. To mogło być nieco nietypowe, jednak nie znajdowało się tutaj nic specjalnego - jak w każdym więzieniu. Tak więc wydawało się, że oględziny skończone. Abigail zacisnęła pięść i wyszczerzyła się do Tory w łakomym uśmiechu. Mimo że wróciła już do normalności, emanowała jakąś taką dzikością. W sumie patrząc na nią Tora nie był pewny czy dziewczyna nie rozerwałaby mu gardła przy najbliższej sposobności. Rzecz jasna to tylko oceniając jej aparycję, uśmiech, spojrzenie. A nie charakter i osobowość.-Owszem.-Odpowiedziała tylko, a jej biodra lekko się zakołysały. Gdyby miała ogon, pewnie by nim teraz machała. Była jeszcze trochę jak dzikie zwierzę, któremu ktoś machał przed nosem, kawałkiem soczystego steku.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Cztery flagi Czw Kwi 13 2017, 23:34
Tora spojrzał na Abigail. Jakoś... nie podobało mu się to, jak to wyglądało, ale nie dał tego po sobie poznać. Skinął lekko głową i rzucił: -To w razie czego mamy trochę zdolności by wyrwać się stąd siłą... chyba. - stwierdził spokojnie po czym spojrzał na Mossa i Inietę. -Macie może jakiś pomysł jak inaczej się stąd wydostać? Wolałbym nie zaczynać wszystkiego od ponownej walki. - tak, to się mogło im nie podobać, ba, Torze też się to nie podobało, ale wolał cierpliwie tu przeczekać jeszcze moment, a nuż dowie się czegoś jeszcze. Bezmyślna próba na starcie nie jest czymś sensownym. Jedyne czego się obawiał to tego, jak idealnie to pomieszczenie było odizolowane od reszty świata. Ale... cierpliwości.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Cztery flagi Nie Kwi 16 2017, 12:46
MG
Moss wzruszył ramionami. Nie był typem od myślenia, a tym od machania bejsbolem. Więc jak się czegoś nie wie to lepiej milczeć, a nie pieprzyć głupoty. Od myślenia, był inieta.-Poczekajmy. Gdyby chciał nas zabić, już by to zrobił. Skoro tutaj siedzimy, to zgaduję że czegoś chce. A skoro czegoś chce, to mamy pole do negocjacji.-Powiedział herszt bandy, rozglądając się po celi.-Chociaż przyznać muszę że dość niewielkie to pole.-Nie wyglądał na przestraszonego, więc raczej nie próbował uniknąć walki ze względu na to że się bał. Raczej chłodno przekalkulował sprawę i wolał pogadać, zamiast prać się po pyskach. Mossowi wydawało się wszystko jedno, za to Abigail raczej nie wyglądała na zadowoloną i ona wolałaby urządzić tutaj masakrę. Tak więc sporo opinii miał przed sobą Tora.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Cztery flagi Pon Kwi 17 2017, 20:57
Tora spojrzał na Abigail i uśmiechnął się przepraszająco. -Zaczekamy w takim razie chwilę. Jeśli w przeciągu trzech dni nikt się nie zjawi, próbujemy siłą, jak ktoś się zjawi... zobaczymy czego będą od nas chcieli. No i spróbuję wtedy wykraść się z nimi i dowiedzieć się czegoś więcej o naszym położeniu. - przedstawił swój plan reszcie po czym rozejrzał się po pomieszczeniu. -Jeszcze się na moment rozejrzę, chcę coś sprawdzić... - powiedział, po czym ruszył ponownie do pomieszczenia. Jeszcze raz szukał wzrokiem czegoś, co mogłoby przykuć jego uwagę, a jeśli nic takiego by się jednak nie pojawiło, to spróbowałby wejść i... otworzyć właz. A czemu by nie. A jakby się nie udało? To cóż, uderzyłby w niego kilka razy, sprawdzając wytrzymałość i a nuż prowokując kogoś do sprawdzenia o co chodzi. A gdyby tylko coś usłyszał - bzium w komara (Animagus (B) - i czekanie na takową osobę. A co. Yolo.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Cztery flagi Wto Kwi 18 2017, 18:55
MG
Abigail prychnęła i położyła się tak, by jej głowa spoczęła na kolanach Mossa. Niestety w tym "Związku" nie było już miejsca dla Tory. Zresztą Byakuton wolał trochę pomocować się z włazem. Ten jednak był bardzo mocno zakręcony i odkręcenie go przekraczało jego możliwości fizyczne. Co zaś do samego uderzania, to też nic specjalnego nie dawało. Na dźwięk wywołany tymi uderzeniami, również nikt nie zareagował. Przynajmniej na razie na to nie wyglądało. Może nikt nie słyszał? Albo po prostu zignorowano starania Byakutona by wyjść z "Więzienia".
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Cztery flagi Pon Kwi 24 2017, 23:07
No i nic. No trudno. Tak jak było wspominane, nie musiał mieć już teraz wszystkiego podanego na tacy. A to znaczyło, że mieli czas. Duużo czasu. Podszedł do celi, przyjrzał się jak wygląda zamek do niej, potem ewentualnie spróbowałby przy pomocy Tworu (PWM) stworzyć wytrych i spróbować się włamać do własnej celi. Miał czas, mógł się bawić. A jak się nie otworzy? Nic nie szkodzi, ma czas. I nieskończone pokłady własnych wytrychów. W tym samym momencie rzuciłby też do Ikiedy: -Jakieś rady dla początkującego włamywacza? - z lekkim uśmiechem, po czym dodałby już poważniej -Jakbyście poczuli się nagle gorzej, to dajcie od razu znać. - bo a nóż jednak powietrze im się skończy, a wtedy to będzie z tym wszystkim lekka dupa, gdyby mieli tak tu się udusić. A gdyby kogoś usłyszał jednak? Animagus (B) w komara i czaimy się. Trza spróbować stąd się wydostać wówczas. Ale tak to lockpicking.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Cztery flagi Wto Kwi 25 2017, 14:42
MG
I tak oto w dłoniach Tory pojawiły się przyrządy do otwierania zamków, zwane też inaczej wytrychami. Działaniom Tory przyjrzał się Moss i patrzył też jak niemal od razu jego twory pękają, przy próbach grzebania w zamku. Na dodatek stworzone tak wytrychy nie były też zbyt wielkie.-Obawiam się, że są za kruche.-Odparł Moss. Choć nie tylko ich kruchość ale i rozmiary oraz niedokładność wykonania wzbudzały wątpliwości Mossa. Przecież Tora nie mógł wiedzieć jak wyglądają zawodowe wytrychy(Których końcówki różniły się w zależności od przeznaczenia).
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.