I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Prawie na drugim końcu Magnolii istnieje jeden z najstarszych i zapomnianych przez czas. Już na wejściu w oddali widać tafle wody, a dookoła niej powbijane pieńki drzew. Od wejście prowadziła wydeptana dróżka wokół stawu. Świetliki oświetlały to miejsce zawsze w nocy.
***
MG
I nastał wieczór, stara latarnia obok jeziorka oświetlała ledwo jeden pieniek, gdzie siedziała mała, żaba. Jednak nie zwykła, bo z lutnią i słomianym kapeluszem oraz błękitnym kimonem. Po cichu grała na nim jakąś japońską piosenkę nucąc przy tym. Chyba czekał na kogoś.
Autor
Wiadomość
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Stary Staw Nie Lut 19 2017, 21:18
Tak, udało się jej! Uśmiechając się, wyszczerzyła ząbki. To było niesamowite. Nigdy nie udało jej się zbić wszystkich puszek. Dawno nie cieszyła się z tak prostej rzeczy. Jezu, ona naprawdę zbiła wszystkie puszki. - Tak, na pewno masz rację, kum - odpowiedziała bez zastanowienia Hosia, czasem nawet głupiemu się poszczęści. Nie wierzyła we własne umiejętności, natomiast myślała że Garo nawet z zawiązanymi oczami zbije wszystkie puszki. Tym bardziej nie zdziwi nikogo reakcja dziewczyny, kiedy Garo zbił tylko parę puszek. Kopara jej opadła! Dosłownie miała otworzoną buzię przez ułamek sekundy ze zdziwienia. Hosia wzięła pluszową maskotkę z nieukrywaną radością. Będzie miała pamiątkę z tej wyprawy, to naprawdę wprawiało ją w zadowolenie. Hotaru kiwnęła, gdy Garo poinformował ją. Stanęła pod lakrymą i czekała na niego. Czerwone oczy? Czekać, czy nie? Mogła pojawić się przecież kolejna ofiara, szybko pokręciła głową i poszła w tłum, szukając czerwonych oczu. Nie mogła pozwolić na to by kolejna osoba padła ofiarą demona.
Saulo
Liczba postów : 174
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Krk
Temat: Re: Stary Staw Wto Lut 21 2017, 17:19
MG
I tak Hocia ruszyła za podejrzanym, który mieszał się w tłumie więc ciężko było go dostrzec. Garo dalej siedział w toalecie, chyba dłuższa sprawa była. Ale wracając do sedna... Migających oczy pojawiła się też druga para, która zmierzała w lewo, zaś ten pierwszy w prawo... Teraz pytanie kogo gonić? A może zaryzykować zgubienie i pójść po Garo? Tyle pytań, tyle odpowiedzi... A czasu zaś niewiele.
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Stary Staw Sro Lut 22 2017, 19:33
To było trudne. Hotaru musiała podjąć poważną decyzję, dlatego ruszyła za potencjalnym demonem, który był bliżej niej. Starała się go obserwować i znaleźć wszystkie cechy, które potwierdzą, że jest on demonem. Chciała mieć pewność, że nie ujdzie jej to nosem. Dobrze wiedziała, że musi strzec wszystkie żaby przed demonami. Po prostu pójdzie za jednym z nich, a jeżeli na odległość upewni się, że nie jest to demon, albo go zgubi, to wróci pod latrynę.
Saulo
Liczba postów : 174
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Krk
Temat: Re: Stary Staw Czw Lut 23 2017, 19:53
MG
I tak Hocia ruszyła za podejrzanym, który udał się na lewo. Niby cechy pasowały, jednak ten szedł dalej w tłum i wręcz za kurtynę sceny. Drugi zniknął wyparowując jakby go nigdy nie było. Nikt jej nie pilnował raczej, więc chyba można było za kurtynę się udać, w końcu kto by zwracał uwagę na randoma wchodzącego tam bez niczego? Garo wyszedł z latryny jedynie rozglądając się za Hocią w tłumie, po czym udał się tam gdzie poszedł ten drugi demon. W sumie to tyle.
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Stary Staw Nie Lut 26 2017, 12:29
Czuła się jak żeński Sherlock Holmes. Szła dzielnie za demonem, nie było Garo w pobliżu, przez co nie czuła się swobodnie. Wejść za kurtynę czy nie? No weszła dzielnie. Była pewna siebie. Chciała sprawiać wrażenie, że nie jest tutaj pierwszy raz. Myślała o Garo, po prostu nie czuła się dobrze bez niego. Nie znała tutaj nikogo, prócz tego płaza.
Ryudogon
Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013
Temat: Re: Stary Staw Sro Mar 01 2017, 22:14
MG
Dzielna wróżka postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i załatwić to po swojemu bez pomocy płaza. W końcu nie zawsze będzie on obok, prawda? Tak mi się przynajmniej wydaje. Tak też udając się za kurtynę mogła zobaczyć pełno sprzętu, kostiumów, masek... i zdać sobie sprawę, że weszła w coś bardzo lepkiego. Ciemno było to nie łatwo było coś zauważyć. Jednak po chwili coś kapnęło jej na główkę. Też coś lepkiego. Jednak co to było? Nic innego jak coś dużego z ogromnymi ślepiami jak u poprzedniego w demona w liczbie x9. Wielka łapa porwała Hocie w górę wisząc na metalowej belce na swym ogonie. Ciężko było dokładniej stwierdzić jak to wyglądało, ciemno było. - Ciekawość zabiła kota mała żabko - powiedział przejeżdżając jej palcem po włosach - Tylko nie krzycz, nie chcesz chyba by ludzi mi stąd uciekli, prawda..? - mruknął cicho. Co teraz zrobić?
(PS. Posty minimum 5 linijek)
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Stary Staw Sob Mar 04 2017, 21:45
Weszła powoli za kurtynę. Chciała wybadać otoczenie i to co się działo wokół. Same maski, kostiumy, rekwizyty napawały ją pewnego rodzaju lękiem. Maski kojarzyły się jej z klaunami, a ich nienawidziła. Nagle poczuła coś lepkiego. Zniesmaczyła się na samą myśl i wykrzywiła twarz. Gdy poczuła coś na głowie, zaczęła to desperacko strzepywać z niej. Takie rzeczy nie tolerowała. Gdy zobaczyła demona, lekko otworzyła buzię. Nie mogła pozwolić sobie na krzyk, jeszcze ktoś dowiedziałby się, że pracuje jako podwójna żaba! - Ciekawe masz historyjki stworze - syknęła bez namysłu Hotaru - kum. No i co Hocia mogła zrobić? Oczywiście, to co zawsze ratowało ją z opresji, a mówimy o ostrzach rangi C. Plan był prosty wycelować w coś, co trzymało Gordwig. W końcu byle demon nie będzie się jej tu panoszył!
Saulo
Liczba postów : 174
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Krk
Temat: Re: Stary Staw Pon Mar 06 2017, 23:28
MG
Tak i Hocia użyła swojej magii raniąc potwora, który ją wypuścił, a ta wylądowała na tyłu. Ten jedynie syknął nie wiedząc czym dostał. Oczy ruszały się w różnych kierunkach nie zdając sobie zbytnio sprawy w tego, co się właśnie stało. - Czary? Szaman? Egzorcysta czy kapłan? - po czym znowu skupiły się na Hoci. Dalej było ciemno, a ten jedynie zniknął ukrywając się przed jej wzrokiem podciągając się gdzieś w górę sceny. Dało się jedynie usłyszeć gdzieś wyżej obijanie się o rusztowanie sceny. Teraz pytanie gdzie dokładnie on był?
Stan: 100 MM, ból tyłka.
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Stary Staw Czw Mar 09 2017, 21:58
Uff, jednak jedno zaklęcie na wszystko pozostało dobrą strategią. Jej magia dawała sporo możliwości. Powietrze nie jest widzialnym tworem, to dawało jej przewagę. Uśmiechnęła się minimalnie pod nosem. - Żaba, po prostu żaba, kum - odezwała się Hosia. Starała się wsłuchiwać, gdzie znajduje się demon. Poza tym stara się go dostrzec, jej oczy powinny już w miarę przystosować się do warunków i widzieć przynajmniej zarysy obiektów. Gdy zauważy demona od razu pośle w jego stronę ostrza rangi C. Sama stara się już bardziej nie oberwać i w razie potrzeby wykona unik w tył/lub bok w zależności od rozmieszczenia tyłów sceny.
Saulo
Liczba postów : 174
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Krk
Temat: Re: Stary Staw Pią Mar 10 2017, 20:14
MG
Chwila w ciemności i już lepiej widać, szkoda tylko, że zrobiło się zbyt cicho, a Hocia mogła odczuć pomału narastającą presję ze strony demona, która nadchodziła nie wiadomo skąd. Poza tym, że teraz na scenie weszła grupa artystów grająca muzykę dość głośno (klik) i było już całkowicie źle. O ile dostrzeżenie go było trudne to teraz w ogóle zlokalizowanie mogło być ciężkie. Najgorsze było to, że po chwili coś ją uderzyło po nogach i powaliło na ziemię. Teraz pytanie co robić? Chyba znowu na górę gdzieś uciekł.
Stan: 100 MM, ból tyłka
Mapka: https://i.imgur.com/cZOM8bG.png Strzałki - wyjścia Zółte - Światło dobiegające ze sceny Pomarańczowe obok zasłony Szane i ciemniejsze szare oraz czarn - półcienie i mrok Różowe - Ty Zielone - manekiny Pomarańczowe - jakieś pudła z rekwizywami ciemno zielone - kostiumy na wieszakach i peruki, dużo peruk kolorowych Ciemnoniebieski kwadrat - drabina na rusztowania Bladoniebieskie - Rusztowanie nad twoją głową, na oko jakieś 10 metrów w górę
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Stary Staw Czw Mar 30 2017, 20:16
Nie, nie, nie. Gordwig nie mogła ot tak uciec temu demonowi. Widział ją, a poza tym mógł skrzywdzić kogoś. Jeżeli miała zostać posiniaczona to wolała mieć dobry powód do tego. Nie wróci do gildii z wiadomością, że uciekła przed demonem. O, to, to nie. - Boisz się małej, żabiej dziewczynki, kum? - spytała go. Miała wielką nadzieję, że go sprowokuje i postanowi ją zaatakować. Właściwie czy dziewczyna w jakikolwiek sposób mogła go pokonać? Sama nie wiedziała, zobaczy się potem.
Dax
Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus
Temat: Re: Stary Staw Czw Kwi 13 2017, 04:01
MG
Wszędzie ciemno, a usłyszeć też było ciężko. Grupa dalej grała, a demon siedział gdzieś chowany bacznie obserwując każdy ruch dziewczyny kompletnie ignorując jej zaczepkę tym razem. Jedynie gdzieś w kącie coś upadło. Niby nic, może mysz, może demon, podobne w końcu chyba, nie, wcale. Cięzko było cokolwiek teraz twierdzić, ale Hocia postanowiła czekać na atak. Po chwili tylko ktoś wszedł za kulisy. - Ktoś tu jest? Kum - wtedy też można było zobaczyć jak tylko demon czaił się nad głową tego kogoś i jedynie patrzył na Hocie pokazując tylko "ciii" po czym wystrzelił jęzor.
100MM
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Stary Staw Pią Kwi 14 2017, 20:49
Hotaru nie do końca wiedziała, jak ogarnąć się w ciemnej rzeczywistości. Czekała na jakikolwiek znak, hałas, ruch. Coś nie poszło po myśli Hotaru. Ktoś tu przyszedł. Gdy tylko zobaczyła, że ku tej osobie wystrzelił język, użyła na tym jęzorze ostrzy rangi C. Sama doszukiwała się też demona, aby w jego stronę puścić ostrza. - Uciekaj stąd, kum! - krzyknęła głośno Gordwig. Nie chciała żadnych ofiar. Widziała na własne oczy jak wyglądała tamta żaba. Mogła skończyć dużo gorzej. Nie chciała by, kolejna osoba/żaba została tak potraktowana.
Saulo
Liczba postów : 174
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Krk
Temat: Re: Stary Staw Sob Kwi 22 2017, 15:54
MG
I tak też Hocia wystrzeliła swoje ostrza, a potwór swój jęzor. Problem? Niestety był, bo Język niestety doleciał szybciej i wciągnął żabę do paszczy demona, a ten po prostu ją połknął i się oblizał. Ostrza niestety przeleciały miejsce gdzie wcześniej stała żabka. - Za wolno - rzucił demon, który po chwili zszedł na ziemię znacznie większy niż pożarciem żabki. Beknął głośno. Niestety coś tam dalej mówił, ale było przerwane przez głośno grająca muzykę na scenie, która też zagłuszyła krzyk Hoci do żaby. Demon rozłożył pewny siebie ręce czekając na reakcje dziewczyny.
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Stary Staw Pią Maj 05 2017, 09:50
To było straszne. Gdyby nie to że jest żabą, ścisnęłaby mocno pięści. To było chore. Jak jedno istnienie mogło tak po prostu zniknąć? Była zła, nawet żab nikt nie powinien traktować w ten sposób! Widocznie musiała walczyć i to z pewnością nie będzie prosta walka. Przełknęła ślinę. Więcej żab już tutaj nie umrze. - To zacznij walczyć ze mną - krzyknęła do niego podenerwowana różowowłosa, pobiegła w kierunku demona. Była gotowa, aby w razie co wykonać unik w bok, a w razie gdyby została złapana, użyłaby ostrzy rangi c.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.