HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Kuczuwalamiihando - Page 5




 

Share
 

 Kuczuwalamiihando

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptyPon Gru 12 2016, 17:05

First topic message reminder :

Wioska znajdowała się na obrzeżach północnych pustkowii. Latem nie było tu śniegu, pogoda nawet dopisywała, dało się żyć. No i wiadomo, drzewa, kamienie, rzeczki te klimaty. Sama wioska złożona była z tak naprawdę może osiemnastu szałasów i ogromnego wspólnego ogniska. Jeden szałas obwieszony był różnego rodzaju kośćmi, skórami i ziołami, należał więc do wioskowego szamana. Jeden natomiast był zdecydowanie większy i zapewne należał do wodza wioski.
~~

MG

Dotarli powozem do Shirotsume, a potem ruszyli pieszo w tę stronę. Rzecz jasna Liang kojarzony z Lamią, nie mógł pozbyć się wrażenia niechętnych spojrzeń, czy nawet wręcz szyderczych. Podróż do wioski zajęła im 3h, kiedy to Krypierko się zatrzymał.-Dalej tą ścieżką trafisz do wioski. Kiedy spotkamy się następnym razem, traktuj nas jak obcych.-Powiedział a następnie machnął dłonią na Evana, by razem z nim skręcił w krzaki.-Czym walczysz?-Zapytał nawet nie oglądając się na idącego za sobą chłopaka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545

AutorWiadomość
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptyPią Cze 16 2017, 17:08

MG

Dziewczyna nic nie odpowiedziała, jedynie przypatrywała się Evanowi bystrymi oczami w spokoju. Choć jej mina wyrażała niewątpliwie zdziwienie i lekkie zaciekawienie. Co ciekawe ani się nie bała, ani nie wydawała specjalne przejęta tym, w jakiej sytuacji się teraz znajdowała. Pozwoliła jednak Evanowi porwać się szybko w kierunku strumienia. Gdzieś w połowie drogi usłyszeli że są ścigani. Niedźwiedź musiał zostać pokonany a dwójka goniących musiała odkryć, że uciekinierzy kierują się ku strumieniowi. Jednak mimo wszystko zdawało się że dwójka zdoła uciec, strumień był już na wyciągnięcie ręki i wtedy, pojawił się on. Stał nieco na lewo od nich, przy strumieniu. Ogromny czarny niedźwiedź. Największy jakiego Evan widział w swoim życiu. Na dodatek zdawało się że emanował dziwną fioletową aurą. W ogóle patrząc na niego Evanowi było nie dobrze. Niedźwiedź spojrzał na nich przepełnionymi gniewem oczyma. Dziewczyna zatrzymała się i mocniej ścisnęła rękę Evana, przygryzając wargę. Pościg wcale nie zwalniał. Znaleźli się między młotem a kowadłem.

Wąż zakołysał nieco głową, czekając aż Liang w końcu przemówi i powie to, co zamierzał powiedzieć. Wężowi bowiem wcale nie uśmiechało się siedzieć tutaj a chłopakowi zdecydowanie trochę zajmowało wykrztuszenie słów, w końcu jednak przemówił. Wąż znów się zakołysał.-Tego pragniesz, ale nie po to tutaj jesteś.-Wysyczało stworzenie w odpowiedzi bardzo niskim głosem. I dalej wpatrywało się w Lianga czerwonymi oczami, czekając aż ten znów przemówi.

Evan: 72MM, Maska kamuflażu 2/3 posty
Liang: SR zużyte
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Liang


Liang


Liczba postów : 392
Dołączył/a : 24/03/2013
Skąd : Wioska Sundao

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptyPią Cze 16 2017, 19:35

Zagryzłem wargi... Wąż miał rację. Nie dlatego tu jestem, co nie zmienia faktu, że właśnie to chciałem z pomocą bogów osiągnąć. Co jednak, jeśli nie będą mi przychylni? Co się stanie, kiedy stwierdzą, że nie jestem warty, by obdarzyć mnie ich błogosławieństwem? Wrócę do wioski, owszem, być może zostanę szamanem, ale nie będę w stanie pomóc wieśniakom w uwolnieniu ich od nękającego wszystkich potwora.
Gęsi Puch wysłała mnie tu jednak w jednym, określonym celu i nie mogłem wymagać więcej.
-Masz rację. Jestem tutaj, by stać się szamanem i nauczyć się kroczyć razem z bogami po ich świętych ścieżkach. Jestem tu by chronić to, co zostało stworzone rękami bogów, a co z każdym dniem jest niszczone przez zachłannych ludzi-
Powoli rozumiałem mój prawdziwy cel. To nie potwory i demony były prawdziwymi przeciwnikami ludzi. To ludzie byli przeciwnikami świata. Ci zachłanni, wydzierający naturze kawałek po kawałku, tak, jak gdyby odzierali ją ze skóry. A ja należałem do tego brudnego gatunku i jestem tutaj tylko dlatego, że w moim sercu nadal pozostała miłość do pierwotnego znaczenia wszystkiego, co mnie otacza.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t918-liangowa-sakwa-zlota#13540 https://ftpm.forumpolish.com/t786-liang-aaliyah https://ftpm.forumpolish.com/t954-liangowe-fajnosci
Evan


Evan


Liczba postów : 289
Dołączył/a : 10/07/2013

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptyPią Cze 16 2017, 20:29

No i masz babo placek. Tego się nie spodziewałem. Znalazłem się w tak cholernie słabej sytuacji, że nie wiedziałem co robić. Strach oraz złość wpływała na mnie dość przytłaczająco. Pół biedy, gdybym narażał w tej chwili tylko swoje życie, problem w tym, że miał ze sobą dziewczynę, którą chciał uratować, zamiast tego zaprowadził ją na pewną śmierć. Bowiem w takiej sytuacji nie wiele mógłem zrobić. O ile pojedynek z dwoma przeciwnikami nie był aż takim problem, tak walka trójką, z czego jeden był ogromnym niedźwiedziem i demonem wcale mu się nie uśmiechała. Co teraz? Co robić? Musiałem działać. Tylko jak? Szybko przeleciałem w głowie listę swoich czarów, ale nic nie przychodziło mi do głowy. Przywołać Kumokure? Ale patrząc po rozmiarach tego stwora, mój summon nie będzie dla niego żadnym przeciwnikiem. Nie miałem jednak czasu, aby się nad tym zastanawiać.
-Zajmę się nim, biegnij do wioski i sprowadź pomoc.-powiedziałem do niej, po czym użyłem maski wybuchającej i rzuciłem nią w niedźwiedzia, po czym pobiegłem w prawo, starając się odciągnąć zwierzaka od dziewczyny. Jeśli ten ruszył za mną, rzucę w niego jeszcze jedną, aby bardziej rozzłościć bestie. Jeśli jednak zwierzak nie miał zamiaru pozwolić dziewczynie przejść przez strumień, wtedy rzucam w niego stronę Maską żelaznej skóry, aby go spowolnić i dać dziewczynie czas do ucieczki, sam zaś przwołuje Kumokurę i rozkazuję mu zaatakować niedźwiedzia. Jeśli zwierzak zajmię się moim przywołańcem, a dziewczyna bezpiecznie przedostanie się przez strumień i będzie biegła w stronę wioski, odwrócę się i na prędce przygotuje pułapki przed wyjściem z lasu, korzystajac z masek wybuchajacych jako ładunków. Jeśli nie będę miał zbyt wiele czasu, przyłoże maski do drzew, aby wysadzić je w odpowiednim momencie, kiedy pościg się do mnie zbliży.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1909-konto-evan-a https://ftpm.forumpolish.com/t1395-evan https://ftpm.forumpolish.com/t2415-maskarada#41565
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptySob Cze 17 2017, 12:35

MG

Wąż zrobił puff a zamiast niego pojawił się grubszy mężczyzna w białej szacie, miał brązowe włosy i bardzo przyjazny wyraz twarzy.-Hej, hej, spokojnie.-Powiedział mężczyzna.-My Bogowie nie jesteśmy jakimiś potworami wiesz? Nie zabijamy za kontakt z nami i nie zsyłamy plag za kilka wyciętych drzew. Bogowie wbrew pozorom też idą z duchem czasu. No, powiedzmy.-Podrapał się palcem po policzku a potem pstryknął palcami i znaleźli się w wielkiej villi z basenem, w okół którego biegały nagie nimfy.-Tak więc zacznijmy od początku Liangu. Jestem Omomonushi, pomniejszy bóg góry Miwa i patron węży.-Wyciągnął pulchną dłoń do Lianga. Ci Bogowie to spoko ziomki chyba byli.

Sytuacja Evana nie była tak przyjemna jak Lianga. Chłopak musiał walczyć o życie i to nie tylko swoje, jednak dziewczyna widząc że Evan chce robić za przynętę, wcale nie zamierzała mu na to pozwalać. Przed chwilą chyba ją uratował i zwyczajnie jej nie pasowało że teraz ma mieć u niego kolejny dług. Dlatego znokautowała go gdy rzucił wybuchającą maską, ale jeszcze przed ruszeniem. Jeden wymierzony cios w skroń starczył, by pod Evanem ugięły się nogi, ale wciąż był jako tako przytomny. Czuł jak dziewczyna zarzuca go sobie na plecy i zaczyna biec. Całkiem szybko biec, mimo tego że miała go na plecach. W pewnym momencie wydawało mu się nawet że lecą, ale był to chyba całkiem długi skok. Po chwili chłopak stracił przytomność, a gdy ją odzyskał, głowa mu pękała. Była już noc, słabo było z widocznością, ale oczy dziewczyny, teraz świecące bursztynowym kolorem znajdowały się całkiem blisko i z zainteresowaniem przyglądały się budzącemu chłopakowi. Chyba przetrwali. Ale głowa i tak bolała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Liang


Liang


Liczba postów : 392
Dołączył/a : 24/03/2013
Skąd : Wioska Sundao

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptySob Cze 17 2017, 13:36

Wow... Tego się nie spodziewałem... W tej chwili to już w ogóle nie wiedziałem, co myśleć.
-Aha... no tak-
Jeszcze chwilę temu w mojej głowie zaczęła tlić się zupełnie nowa idea, a w tym momencie została zupełnie wyparta przez osobę, która pojawiła się przede mną.
-Eee... To... Czyli... Wcale nie chcecie się na nikim mścić? No... to w sumie spoko...- nie miałem pojęcia co właściwie mam powiedzieć. Byłem bardziej skonfundowany, niż w momencie, kiedy Omomonushi pojawił się przede mną w formie węża.
Kiedy przenieśliśmy się do willi, nie mogłem oderwać wzroku od tego, co działo się wokół mnie... Bogowie byli jednak całkiem zacni.
Patrzyłem tak jeszcze chwilę, z otwartą gębą, kiedy mój towarzysz znowu się odezwał. Przedstawił się, wyciągając do mnie rękę. Uścisnąłem jego dłoń i skupiłem wzrok na jej właścicielu.
-Miło mi poznać... To... co właściwie będziemy tutaj robić...-
Miałem zostać szamanem węży, a wygląda to tak, jakbym miał się zaraz rozebrać i wskoczyć do basenu, by poznać bliżej historię powstania nimf.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t918-liangowa-sakwa-zlota#13540 https://ftpm.forumpolish.com/t786-liang-aaliyah https://ftpm.forumpolish.com/t954-liangowe-fajnosci
Evan


Evan


Liczba postów : 289
Dołączył/a : 10/07/2013

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptySob Cze 17 2017, 13:39

Yey, przeżyłem. Ale już nie yey był fakt, w jaki sposób. Dziewczyna okazała się nagle być jakaś super silna i skoczna i w ogóle nie do końca zdawałem sobie sprawę co sie działo. W każdym razie, dziwne uczucie zostać w taki sposób uratowanym przez kobietę. Ale kim ona do cholery była? Zadziwiająco silna i szybka. Jakim cudem ją złapali? I dlaczego ją przetrzymywali? W głowie wciąż pojawiało mi się milion pytań, które chciałem jej zadać, ale ból głowy był tak nie do zniesienia, że ciężko było mi zogniskować myśli. Spojrzałem w ciemność, gdzie widziałem tylko bursztynowe oczy dziewczyny i nie bardzo wiedziałem co robić. Tym bardziej, że wydawała się znajdować dziwnie blisko. Była już noc, sądząc po tym musieliśmy uciec od niedźwiedzia i tych dwóch ludzi. Tylko gdzie teraz się znajdowali? Z moją głową było źle, wiec przywołałem Maskę medyka i przyłożyłem ją do twarzy, aby ukoić ból.
-Dziękuje.-mruknąłem do niej.-Gdzie jesteśmy?-dodałem po chwili.-Jak masz na imię?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1909-konto-evan-a https://ftpm.forumpolish.com/t1395-evan https://ftpm.forumpolish.com/t2415-maskarada#41565
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptyNie Cze 18 2017, 22:18

MG

//Mój błąd, typek nazywa się Omononushi

-No, na początek myślę że rozmawiać.-Powiedział Bóg pstrykając palcami. W jego dłoniach pojawiły się dwie czarki z białym winem, jedną z nich podał Liangowi.-Więc chcesz zostać szamanem. No, to dość odważna kwestia, muszę przyznać. Przy okazji biorąc pod uwagę twoją magię, spotkałeś nawet Boga. Gdyby cuda się zdarzały to chyba właśnie jakiegoś doświadczyłeś.-Zaśmiał się przyjaźnie ale po chwili spoważniał.-No ale jak wiesz, cuda się specjalnie nie spełniają. Nie specjalnie mnie znają w waszym świecie. Wiesz jak jest, pewnie nawet mnie w starych księgach nie ma. I tutaj jest zadanie dla ciebie Liang.-Stuknął Lianga palcem w klatę.-Szepniesz o mnie dobre słówko to tu, to tam. Nie mówię że od razu zbierać wiernych, nie, nie. Niech po prostu o mnie usłyszą, o wielkim Ononomushim. Przypadkiem dopisz mnie do jakiejś starej księgi, wspomnij kapłanom tej i tamtej religii a jak mi wiernych zbierzesz? Ha, może nawet o bonusiku pomyślimy? Do tego czasu wsparcie duchowe raz w tygodniu, godzina. Wybacz ale resztę czasu zajmuje mi... robienie Boskich rzeczy.-Uśmiechnął się pijąc wino.-Poza tym rzecz jasna mój Boski protektorat, trochę mocy takich i owakich no i rzecz jasna nimfy. Kto by nie pracował dla nimf? Sprawię że nimfy wodne, te wiesz, półboskie, będą mogły z tobą-Pokręcił głową i palcem wolnej ręki.-Fiku miku hahaha-I poklepał Lianga po plecach.-Fajna sprawa takie porozumienie z Bogiem nie uważasz? No rzecz jasna, jak mnie zawiedziesz to wyparujesz ale ty jesteś porządny goooość Liang! Więc nie ma się co martwić. To co, umowa stoi?-Zapytał Omononushi rozochocony wizją sławy w świecie Lianga.

-Nadal w lesie. Nieco dalej.-Odparła cicho, jej głos przywodził na myśl młodą osobę. Raczej nie była wiele starsza niż Liang w tym momencie. Co do imienia nie odpowiadała. Zamiast tego patrzyła gdzieś w przestrzeń.-Kim jesteś... dlaczego mi pomogłeś?-Zapytała go cicho, nawet na niego nie patrząc. Wydawała się być raczej nieco przygnębiona. Może wcale nie chciała być uratowana? A może nie powinna i w jakimś stopniu przypuszczenia Evana były słuszne?-Iroha.-Dodała na koniec, jeszcze ciszej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Liang


Liang


Liczba postów : 392
Dołączył/a : 24/03/2013
Skąd : Wioska Sundao

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptyNie Cze 18 2017, 23:03

Czułem się, jakby wrzucili mnie, prostego, nie wymagającego wiele od życia, sługę Rady Magii, do najbardziej bogatego, wyszukanego, pełnego przepychu domu nadętego bogacza...
Uczucie jakbyś rybę wyjął z wody i kazał jej oddychać na powierzchni.
No ale, Omononushi gadał z sensem. Jednak! Szerzenie wiary bez żadnych atrybutów będzie dość trudne.
Przyjąłem kielich z winem i wziąłem łyk. Mój boże, to było chyba najlepsze, co dotychczas piłem. -To chyba ambrozja- mruknąłem, spoglądając na napój. Zwróciłem się po chwili do stojącego obok mnie boga.
-Wiesz, że mnie wyśmieją, jak nie będę miał dowodów na twoje istnienie? Ja wierzę, że istniejesz, no bo stoję obok Ciebie i z Tobą rozmawiam. Doświadczam właśnie twoich boskich mocy. Ale jak mam udowodnić to innym? Niemniej, jeśli uda mi się uratować wioskę przez nacierającym na nich potworem, to z pewnością zdołam sprawić, że nawet kapliczkę Ci wybudują. Na kolejnych misjach, porobisz takie cudy jak ze mną i też się uda przekonać kogo trzeba. Powiem Ci, że nie taki głupi ten pomysł- rozgadałem się na dobre, zaczynając już snuć kolejne plany dotyczące rozszerzenia wpływów Omononushiego we Fiore, jednak po chwili spojrzałem z wątpliwością na bożka, bojąc się jak zareaguje na sugestię, że jego pomysł mógłby być głupi -Najmocniej przepraszam. Musimy się tylko ugadać co do tej godziny tygodniowo. Trudno będzie trafić na Ciebie akurat kiedy będę Cię potrzebował. Masz może wygospodarowany jakiś czas na nagłe wypadki? Jakiś guzik bezpieczeństwa, telefon do przyjaciela?-
Przeraziłem się trochę przez to, jaki swobodny ton wywołał u mnie sposób mówienia Omononushiego. Nie tak powinienem rozmawiać z bogiem.
Jednak, skoro zamierzał mnie do czegoś użyć, a ja byłem skłonny wypełniać jego wolę, to chyba mnie teraz tutaj za to nie ubije.
-Stoi- uśmiechnąłem się do Omononushiego, na myśli mając nie tylko całkiem fajny układ ale i wodne nimfy... Co prawda Strażnikowi nie wypada ale... od czasu do czasu...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t918-liangowa-sakwa-zlota#13540 https://ftpm.forumpolish.com/t786-liang-aaliyah https://ftpm.forumpolish.com/t954-liangowe-fajnosci
Evan


Evan


Liczba postów : 289
Dołączył/a : 10/07/2013

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptySro Cze 21 2017, 12:22

A więc las. No cóż, nie najlepiej, ale przynajmniej żyli. W tym momencie musiałem poznać naszą sytuację. Dowiedzieć się więcej na temat tej dziewczyny. Iroha. To było jej imię? Dodała to na koniec, jak gdyby od niechcenia... Ale zadała bardzo dobre pytanie. Właściwie dlaczego jej pomógłem? Bo wydawało mi się, że tak powinienem zrobić? Bo myślałem, że to wyjdzie na dobre mojej misji? Co miałem jej powiedzieć? Spojrzałem na dziewczynę i podrapałem się po głowie.
-Bo potrzebowałaś pomocy. A przynajmniej tak mi się wydawało. Mogłem Ci pomóc, więc to zrobiłem.-powiedziałem, chociaż wciąż wydawało mi się, ze ta odpowiedź jest trochę słaba.-Jestem Evan.-dodałem po chwili. Skoro ona się przedstawiła, to ja też powinienem zdradzić jej swoje imię.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1909-konto-evan-a https://ftpm.forumpolish.com/t1395-evan https://ftpm.forumpolish.com/t2415-maskarada#41565
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptyCzw Cze 22 2017, 17:33

MG

Omononushi pokręcił głową i poklepał Lianga po plecach.-Długa droga przed tobą młody. Bo w interesie to jest tak. Cud jeden czy dwa, dla kapłana. A kapłana głowa, by przekonać resztę co do mojego istnienia. Wiesz jak to działa. Oni mają wierzyć, a nie wiedzieć. Jak będą wiedzieć że istnieję to nie będzie sensu by we mnie wierzyli, oh daj spokój, wiesz o co mi chodzi, bierz się do pracy a nie marudzisz pierwszego dnia. Jak ci życie daje węża to sobie robisz pasek Liang! Pasek!-Boskie mądrości były bardzo Boskie i Liang musiał je zapamiętać, jeśli chciał w życiu daleko zajść. A tu proszę, miał już pierwszego patrona! Hmm no ale faktycznie, kontakt z Bogiem trudna sprawa, musiał coś wymyślić-No ci powiem że nie tak trudno tylko z kontaktem ciężko bo wiesz jak to jest, łatwo się pomylić, zmarnować szansę... dmuchnij w wino i się zjawię. Normalnie chyba nie dmuchasz w wino co?-Zapytał dla pewności Bóg.

Dziewczyna przyglądała się twarzy Evana z dużym zainteresowaniem, w sumie mogło to wprowadzić w zmieszanie, takie nieustanne przypatrywanie się, zupełnie jak gdyby mu ktoś tam gówno rozsmarował.-A co jak to ja jestem ta zła? A oni byli stróżami?-Zapytała Evana, wyjawiając właściwie logiczne wątpliwości. Wątpliwości które zapewne i sam Evan miał.-Kim jesteś Evan?-Powtórzyła to pytanie dodając jego imię. Widocznie przedstawienie się, jej nie wystarczyło. Chciała o Evanie wiedzieć więcej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Liang


Liang


Liczba postów : 392
Dołączył/a : 24/03/2013
Skąd : Wioska Sundao

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptyPią Cze 23 2017, 17:55

Uśmiechnąłem się, chociaż wizja wyparowania nie napawała mnie optymizmem. Mimo to podobało mi się zostanie wysłannikiem Omononushi, chociaż nie tak wyobrażałem sobie bogów to jakoś dam radę sobie z tym poradzić. No i w końcu czekać mnie mogła jakaś nagroda. Zdecydowałem, chociaż i tak w tym momencie nie miałem żadnego wyboru.
-Wszystko wyjdzie w praniu. Tak czy siak, dasz mi jakieś wskazówki? No, co do twych boskich błogosławieństw i innych tego typu rzeczy? No wiesz, miałem zostać szamanem... Gęsi Puch także spotkała kogoś takiego jak ty?-
Cóż, nie wyobrażałem sobie, żeby tak właśnie wyglądało spotkanie dziewczyny i "jej" boga... Chociaż... Czyżby skuszona rozpustami niebios dostała zadanie, by prowadzić takich jak ja? Cóż, to było dość interesujące wyobrażenie.
Ludzie w wiosce jednak czekali... I nie wiem czy czekali na mnie, czy bardziej na atak krwiożerczego Uwaczi. Wiedziałem jednak to, że z pewnością jestem jedną z osób, które mają możliwość położyć temu kres.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t918-liangowa-sakwa-zlota#13540 https://ftpm.forumpolish.com/t786-liang-aaliyah https://ftpm.forumpolish.com/t954-liangowe-fajnosci
Evan


Evan


Liczba postów : 289
Dołączył/a : 10/07/2013

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptySob Cze 24 2017, 00:54

Taka myśl również przeszła mi przez głowę. Co jeśli to ona była zła? Ale trudno, już zrobiłem to, co uważałem za słuszne. Mogłem już nie żyć. Ale jednak siedziałem tutaj i czułem na sobie natarczywy wzrok dziewczyny.
-Mogłaś. Ale nie mogłem Cie tak zostawić.-mruknąłem, drapiąc się po głowie.-Ale gdybyś była zła, pewnie już bym nie żył. Mogłaś mnie zostawić i uciec.-dodałem po chwili, patrząc gdzieś w ciemność, aby chociaż trochę uniknąć wzroku dziewczyny. Zaczynało mnie to męczyć. Czułem się jakoś dziwnie skrępowany, kiedy tak na mnie patrzyła. I wtedy zadała pytanie, które jak zwykle mnie dosłownie rozsadzało. Normalnie nie pamiętałem o tym, że przeżyłem tyle lat, jako różne osoby. Nie pamiętałem o tym, że kiedyś byłem umierającym człowiekiem w Draig Cynefin. Zapomniałem nawet o tym, jak wtedy się nazywałem. Kim byłem? Nosiłem wiele imion i przeżyłem setki lat. Kim był Evan?
-Duchem.-powiedziałem cicho. Poczułem się nagle stary i zmęczony tym wszystkim. Wspomnienia wielu żyć uderzyły we mnie nagle, jak strzała.-Evan jest duchem.-mruknąłem, otaczając kolana ramionami.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1909-konto-evan-a https://ftpm.forumpolish.com/t1395-evan https://ftpm.forumpolish.com/t2415-maskarada#41565
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptyWto Cze 27 2017, 18:34

MG

Omononushi przecząco pokręcił głową.-Jesteś wyjątkowy Liang.-Powiedział grubasek, łechcąc dumę Lianga.-No, chętnie zaprosiłbym tu Gęsi puch, jest całkiem ładna, ale mam swoje nimfy. A ona nie ma takiej magii jak twoja więc nie była mi specjalnie potrzebna. To taki mały myk, bo przyjście tutaj nie ma nic wspólnego z byciem szamanem. To taki biznesik na boku.-A to oznaczało że Liang do zostania szamanem, nadal miał coś do zrobienia.-No, co do błogosławieństw to wszystko w swoim czasie młody. Na razie musisz się obudzić. Gęsi Puch poprowadzi cię dalej.-Mrugnął do Lianga, klepnął w plecy, a ten odkrył że siedzi tam gdzie siedział na samym początku, a wpatruje się w niego Gęsi puch.

Rozumowanie Evana nie było specjalnie błędne i wystarczyło dziewczynie. Zwłaszcza że zwyczajnie chłopak próbował być tym "Dobrym" i dało się to dostrzec. Tak, to było logiczne. Jednak mimo to, dziewczyna nagle drgnęła, skrzywiła się i odsunęła, zupełnie jak by Evan miał rozsypać zbudowane poprzednimi odpowiedziami zaufanie dziewczyny.-Nie, jest żywy. Widzę.-Zaprzeczyła Iroha, bo Evan żył, a skoro żył to nie mógł być duchem. A skoro nie był duchem to kłamał, a jak kłamał to wcześniej też mógł kłamać i wszystko jasne.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Liang


Liang


Liczba postów : 392
Dołączył/a : 24/03/2013
Skąd : Wioska Sundao

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptySro Cze 28 2017, 19:05

Ogarnęło mnie lekkie uczucie niezrozumienia, a na moim czole pojawiły się zmarszczki. Cóż, myślałem, że to Omononushi poprowadzi mnie ku mojemu szamańskiemu przeznaczeniu.
-Jesteś bogiem węży, myślałem, że to ty mnie poprowadzisz. Perspektywa powrotu do Gęsiego Puchu jednak nie jest taka zła- tym razem i ja mrugnąłem do rubasznego Boga. Wyglądało na to, że zaczęliśmy się dogadywać.
-No to w takim razie będę już leciał. Rozumiem, że widzimy się w kolejnym tygodniu?- no bo chyba obecny czas na audiencję już wykorzystałem. Niech Omononushi wraca do swoich nimf. Ja mam robotę do wykonania.

Obudziłem się ponownie w swoim ciele i jeszcze nieobecnymi oczami wpatrywałem się w Gęsi Puch...
Kiedy na dobre wróciłem do siebie, uśmiechnąłem się do szamanki.
-Dobrze Cię widzieć- rzekłem do dziewczyny -ale chyba nie do końca osiągnąłem to, co chciałaś. Nie zostałem szamanem. Za to Bóg, którego spotkałem, oznajmił mi, że poprowadzisz mnie dalej- nie wiedziałem, czy Gęsi Puch będzie z tego zadowolona. Nie miałem jednak wyboru i musiałem prosić ją o pomoc -Liczę na ciebie- mówiąc to, sięgnąłem do ręki dziewczyny, by dodać sobie i jej otuchy i motywacji ku dalszej podróży.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t918-liangowa-sakwa-zlota#13540 https://ftpm.forumpolish.com/t786-liang-aaliyah https://ftpm.forumpolish.com/t954-liangowe-fajnosci
Evan


Evan


Liczba postów : 289
Dołączył/a : 10/07/2013

Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 EmptyPią Cze 30 2017, 18:02

Dziewczyna nie mogła nadążyć za moim rozumowaniem, bo prawdę powiedziawszy sam nie wiedziałem, co chciałem przez to powiedzieć. Przecież nie mogła wiedzieć, co przeżyłem przez te wszystkie... lata. Nie mogła wiedzieć, że była to pewna metafora, która rozumiałem tylko i wyłącznie ja. Musiałem się teraz jakoś wytłumaczyć, bo ta dziwnie na mnie patrzyła. Czyżby była na mnie zła? Albo myślała że kłamie?
-Duchy to oddział policji magicznej. Tacy... zwiadowcy.-wyjaśniłem, po czym westchnąłem i przetarłem twarz dłonią.-Jestem magiem, przybyłem tutaj w sprawie demona Uwaczi, który atakuje pobliską wioskę. I tak, sam nie mam pojęcia dlaczego Cię uratowałem. Po prostu pomyślałem, że powinienem i to zrobiłem.-mruknąłem, wyjaśniając pokrótce sytuacje. Zaschło mi w ustach, więc sięgnąłem po torbę, w której powinien znajdować się prowiant.-Jesteś głodna?-zapytałem dziewczynę. Eh, miałem już dosyć tego całego gadania. A mogłem siedzieć w tych krzakach i po prostu czuwać... W co ja się wpakowałem. Krypierko raczej nie będzie zadowolony, że opuściłem posterunek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1909-konto-evan-a https://ftpm.forumpolish.com/t1395-evan https://ftpm.forumpolish.com/t2415-maskarada#41565
Sponsored content





Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Kuczuwalamiihando   Kuczuwalamiihando - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Kuczuwalamiihando
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: 
Tereny północne
 :: Północne Pustkowia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.