HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Mokra Topola - Page 7




 

Share
 

 Mokra Topola

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
AutorWiadomość
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptyCzw Lis 24 2016, 21:26

First topic message reminder :

Mała wioska znajdująca się nieco na północ od Wasilei. W zasadzie wioska ta jest zapomniana przez świat i nawet poborca podatkowy nie pojawia się tutaj co rok. W samej wiosce prócz badaczy odwiecznych bagien i łowców przygód, żyje jedynie lekarz i kilku żołnierzy którzy stacjonują tutaj Bóg jeden wie dlaczego ale tak było, jest i pewnie będzie. Domy z drewna, rozstawione nie równo, jedyna jedyna droga prowadzi do Wasieli a tak gdzie okiem sięgnąć lasy i bagna. Głównie bagna.

~~
MG

Gonzalesa obudziły głosy. Głosy których nie rozumiał. Otworzył oczy co spowodowało nagły atak bólu w głowie Gonzalesa, przez co na powrót je zamknął.-Leż spokojnie.-Powiedział jakiś kobiecy głos po jego lewej. Na czoło został położony mu zimny kompres.-Twój... Kasztan...-Powiedziała kobieta z wachaniem-Jest bezpieczny, na razie. Jesteś bardzo chory więc musisz teraz leżeć. Mówisz po Fioryjsku prawda?-Zapytała właśnie w tym języku. Aczkolwiek Gonzales gdzieś na zewnątrz wciąż słyszał głosy których nie rozumiał. Dwóch mężczyzn się o coś niewątpliwie kłóciło.

Nagrody za tamten etap:
Konik - Drewniany konik szachowy. Zmoczony zamienia się w prawdziwego konia(ale z drewna) lub jeśli Gonzales tego chce w łódkę czy sanki. Konik jest aktywny tak długo jak znajduje się na nim conajmniej jeden jeździec, uniesie dwóch. Zawsze wie, dokąd ma iść, chyba że na położenie wpływa magia. Bardzo łatwo go zniszczyć ogniem.

Gorączka bagienna - Każde kolejne zaklęcie użyte przez Gonzalesa w tej samej turze jest droższe o X. Gdzie X = 2MM * Ilość użytych zaklęć w danej turze. Postać odwadnia się i męczy dużo szybciej niż przeciętny człowiek. Efekty znikną po wykupieniu regeneracji na poziomie 2, lub zastosowaniu zaklęcia leczącego rangi A wzwyż, specjalizującego się w leczeniu chorób.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545

AutorWiadomość
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptySob Sty 14 2017, 23:13

Gonzales w tej chwili po prostu się cieszył, a nawet się zaśmiał, kiedy Samael rozczochrał mu włosy. Z poważaniem też pokiwał głową kiedy jego "Starszy Brat" zripostował Peregrandczyka. W innych okolicznościach oprócz kiwnięcia głową dodałby jeszcze przeciągłe "Uuuuuu..." i strzelałby palcami w oprawcę, lecz mogłoby to być w danej chwili całkiem niewskazane. Poza tym miał tak trochę związane ręce, chyba, więc strzelać nie mógł. Żółwika też pewnie ręką by nie dał rady przybić, ale wtedy przybiłby czołem. Chociaż gdyby ręce miał wolne to ręką. I po kryjomu też pyknąłby palcami w Li Xi.
A potem siedział, taki rozradowany, aż Samael powiedział coś o czymś, czym miałby przehandlować wolność Gonzalesa. Wtedy też chłopaczek udał, że cała radość z niego schodzi i zrobił wręcz zszokowaną minę.
- Chyba nie mówisz o... Tym?! - zapytał, jakby przerażony i zszokowany, po czym pokręcił głową, jakby chciał zaprzeczyć całemu istniejącemu światu. Tak naprawdę to nie wiedział w pełni o co chodziło, ale chciał temu zrobić mroczną otoczkę. Wprawę w udawaniu zszokowanego miał taką, iż czasem zdarzało mu się dla niewinnego żartu podszyć pod czyjeś dziecko. Najlepiej się sprawdzało na weselach, ale mniejsza o to... Gonzales chciał pomóc, a liczy się w końcu wprowadzenie odpowiedniego klimatu do negocjacji i wzbudzenie zainteresowania. Wtedy wszystko powinno pójść łatwiej. Taką przynajmniej miał nadzieję.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptySob Sty 14 2017, 23:47

MG

No Gonzales związane ręce miał, więc żółwika przybił czołem. Li Xi natomiast słuchając tego co mówi Sam, nie zareagował w żaden specjalny sposób. Po prostu wrócił na swój fotel-Siła wojownika, a jego status społeczny to dwie różne rzeczy chłopcze.-Powiedział spokojnie do Samaela, niczym edukując niegrzecznego ucznia.-Co zaś do oferty, jeśli masz coś, co możesz mi dać, proszę, mów śmiało.-Powiedział.-Jeśli nie, zejdź mi z oczu, nim każę cię aresztować.-Powiedział spokojnie Li Xi, nie dając Samaelowi stawiać żadnych warunków i od początku do końca pokazując wróżkowi, kto ustala reguły tej gry.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptyWto Sty 17 2017, 00:11

Białowłosy raz jeszcze zastanowił się nad tym co chciał powiedzieć do osoby, która więziła w tym miejscu innego Wróżka. Jego oferta mogła go nie przekonać, jednak jeśli tego nie spróbuje, to nie będzie wiedział czy dobrze zrobił. Tak więc raz jeszcze spojrzał na Gonza po tym, po tym gdy ten przybił tego żółwika swoi czołem, co mogło wyglądać nieco komicznie, jednak to było dla Sama ważne. Tym gestem wiedział, że młody mag ognia wierzy w niego, a czegoś takie potrzebował właśnie, coś w rodzaju znaku, że ma kontynuować. Następnie swój wzrok skierował w stronę osoby, która była głową rodu Sai, która przyprowadziła go w to miejsce za co był jej wdzięczny. No i oczywiście nie zapomniał o tym, że Senjin chciał się również napić, mag błyskawic również tego chciał jak i zamierzał robić tak, aby to miało miejsce w jego życiu. I to można powiedzieć w niedalekiej przyszłości, o ile oczywiście jego plan się powiedzie, dlatego po szybkim spojrzeniu skierował swe spojrzenie w stronę Li Xi.
- Chce zaoferować ci swoje możliwości... Isenberg, a dokładnie obóz niedaleko Północnej Ściany Hochburg, tam zamierzał się udać po opuszczeniu Pergrande. Jako człowieka, który nie ma problemów w poruszaniu się po tamtym miejscu - czarodziej powiedział te słowa do jednego z panów Wasilei licząc na to, że ten zrozumie o co mu chodzi. Albo przynajmniej pomyśli, jakie korzyści może z tego powodu mieć i jak może to co ma związek z tym wykorzystać z zyskiem dla siebie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptyWto Sty 17 2017, 00:47

Trochę zdziwiło Gonzalesa co Samael zaoferował. Spodziewał się raczej, że będzie mu próbował wcisnąć jakiś nieistniejący artjefekt o niewyobrażalnej mocy, a on po prostu wymienił kilka dziwnych nazw. Chyba, że to ta "Ściana" miałaby być jakimś artjefektem. Chłopaczek już zaczął rozmyślać o tym co taka ściana mogłaby robić. Postanowił, że jak tylko wróci, to sobie kupi taką ścianę. Wracając jednak bardziej do realności, to Gonzales tylko wzruszył ramionami, gdyż nie bardzo wiedział co takiego Samael rzeczywiście oferował.
- Myślałem, że zaproponujesz mu naszą tajną, super mega giga ekstra wypasioną epicko epicką broń na niekumatych, ale... Och... Wygadałem się z tą bronią. No trudno. I tak jej nie zdobędziecie, ani nawet nie dowiecie się co robi - oznajmił Gonzales z pełną powagą, nawet groźbą, jakby owa broń rzeczywiście istniała i rzeczywiście byłby gotów jej użyć. - To chyba też wydaje się w porządku. Lepsze to niż sprzedaż cnoty. Chyba... - napomniał jeszcze żartobliwie. Nawiązania do czyjejś cnoty zawsze były śmieszne i bawiły Gonzalesa, choć chłopaczek nie w pełni jeszcze ogarniał o co w tym wszystkim chodziło, ale to, że nie wiedział, nie znaczyło wcale, że miałby o tym nie mówić.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptySro Sty 18 2017, 14:22

MG

Determinacja jaką pokazywał tutaj Samael była bardzo duża. Niemal tak duża jak bezczelność Gonzalesa, który cały czas kopał dołki pod Samaelem. Czy jego propozycja była dobra czy nie, ciężko było przez to stwierdzić. Wiadome było za to że Li Xi machnął na to dłonią.-Jeśli mogę...-Powiedział Senjin, stając nagle obok Samaela.-Zaimponował mi. Chcę ich.-Powiedział Senjin do Li Xiego, klepiąc Samaela po ramieniu.-Chcesz ich..,?-Powtórzył za nim Li Xi a Samael mógł się poczuć trochę jak towar.-Owszem.-Li Xi potarł skronie. I co teraz? Jak miał na to zareagować?-To cie będzie...-Zaczął, ale Senjin machnął dłonią.-Oddam ci Yotan-we.-Słysząc to Li Xi ożywił się nieco, a nawet uśmiechnął. Następnie spojrzał na Samaela ignorując już istnienie Gonzalesa.-Zgoda więc. Oddam ciebie i twojego towarzysza w ręce i osąd Senjina. Jednak, nim to nastąpi chłopak musi zostać ukarany po raz ostatni. Podam mu Hyewol-han-gye.-Senjin spojrzał na Gonzalesa a potem jeszcze raz na Li Xiego i odsunął się nieco. Tylko Samael mógł oponować, kiedy Li Xi wyjął fiolkę czarnego płynu i zaczął napełniać strzykawkę. I nikt nie powiedział magowi, czym była ta substancja. Wszystko zaczęło wyrywać się Samaelowi spod kontroli, ale czy to było coś złego?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptyCzw Sty 19 2017, 22:54

Białowłosy nie wiedział w sumie jak ma się w tej chwili zachować, gdy raz jeszcze spróbował na szybko zastanowić nad tym, co się właśnie stało. Z jednej strony był zadowolony, że ta głowa klanu z którą przybył w to miejsce postanowiła coś zdziałać, z drugiej strony jednak poczucie się trochę jak towar nie było zbytnio przyjemne. Starał się o tym nie myśleć, bardziej skupić na tym, że to jest kraj zupełnie inny niż Fiore, w którym panowały inne zasady oraz prawa, do których musiał się dostosować. W sumie zaciekawiło go to, czy było to, co Senjin postanowił dać Li Xi za maga błyskawic oraz maga ognia, jeśli będzie miał możliwość rozmowy z nim na osobności, wtedy spróbuje się go spytać o co. Musiało być to coś wartościowego, na pewno znacznie bardziej niż oferta jaką zaproponował Sam, a przynajmniej tak mu się wydawało widząc reakcję pana Wasilei, dla niego to musiał sporo znaczyć. Tak więc był głowie rodu Sai wdzięczny, gdyż wydawało mu się, że to co może ich spotkać z rąk tej osoby może być dla Wróżków bardziej znośne niż to co by się działo z nimi tutaj. Chociaż kto wie, niby już trochę poznał tego mężczyznę, jednak co tak naprawdę chodzi mu po głowie jeśli chodzi o osąd dla nich dwóch tego nie wiedział. Był za to pewien jednego, nie spodobało mu się to, że Gonzo miał zostać po raz ostatni ukarany przez osobę która go więziła. Jak również nie podobała się zbytnio nazwa tego specyfiku jaki miał zostać mu podany oraz jego barwa. To co zrobił Senjin również dało mu co nieco do myślenia, że nie jest to raczej coś przyjemnego, a przynajmniej tak mu się wydawało widząc jego reakcję
- Jeśli można prosić - powiedział Białowłosy do Li Xi, podwijając własny rękaw prawej ręki. - Jeśli można prosić, chciałbym abym to ja był tym, który ma otrzymać ten zastrzyk - te słowa jak i swoją odsłoniętą lewą kończynę skierował w jego stronę, modląc się w duchu, że chociaż na to on się zgodzi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptyPią Sty 20 2017, 06:21

Co do tego, że wszystko dobrze się zakończy Gonzales nie miał żadnych wątpliwości, od kiedy to tylko Samael wkroczył do pomieszczenia. W końcu chłopaczek odetchnął z wyraźną ulgą, że w końcu zostanie uwolniony i będzie mógł sobie iść.
- Ej, ej! Ale pamiętajcie o Kasztanie! Kasztana też biorę ze sobą! Bez niego to się nigdzie nie ruszam - napomniał jeszcze Gonzales, pamiętając cały czas o swym wiernym przydupasie. Wspomniał o nim, żeby nie było żadnych niedomówień i żeby się nie okazało, że wypuszczą tylko jego. Albo zgarniają wszystko, albo nic.
Co do kary, to Gonzales zaledwie westchnął smutno, wszakże ta dziwna nazwa nic mu nie mówiła i o wiele bardziej przestraszył się strzykawki, aniżeli samego płynu. Nigdy nie lubił zastrzyków.
- A ten... Tego nie dałoby się łyknąć zamiast w ten sposób? - zapytał zaniepokojony. Z drugiej strony był już na tyle zgnębiony wszelkimi specyfikami, że było mu już wszystko jedno, co mu wcisną. Liczyło się tylko to, że to był już ostatni, ale tak to wszelkie formalności zostały chyba dopełnione. To tak jak ostatnia wizyta u dentysty, lub też ostatni dzień w szkole, by odebrać świadectwo. Inna sprawa, że Gonzales nigdy nie miał okazji ani na jedno, ani na drugie, ale podobnie to sobie wyobrażał, że porównywalny byłby przypał, a potem już luz, radość, spokój. Poza tym nie mógł też zbytnio oponować. Słysząc słowa Samaela, iż ten chciał się poświęcić, uśmiechnął się do niego.
- Nie musisz. Nie takie rzeczy się już w życiu brało. Gdybyś poczuł jak dają skarpety mego dziadka, to dopiero byś zrozumiał czym są prawdziwe trucizny! A taką kupkę, to ja sobie codziennie rano do herbatki mógłbym dolewać - rzekł chcąc dodać otuchy zarówno sobie, jak i Samaelowi. Nie chciał, żeby ten cierpiał za jego błędy. Wystarczyło Gonzalesowi to, że widział jak skatowano Kasztana. Mógł jeszcze to przecierpieć, co mieli mu dać. Wziął tylko głęboki oddech i zacisnął zęby, oraz powieki, w których to już zaczęły zbierać się łzy.
To było dla niego takie trudne, że ktokolwiek miałby cierpieć z jego powodu i ktokolwiek nawet by chciał, iż nie mógł powstrzymać tych łez.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptyWto Sty 24 2017, 00:02

MG

Może i Li Xi by się zgodził. Może. No ale Gonzales. I dlatego Li Xi bezradnie spojrzał na Samaela.-Widzisz? Sam tego chce.-A następnie podeszedł do Gonzalesa i wstrzyknął mu czarną ciecz. I Gonzales poczuł... w zasadzie to nic. Może po tych wszystkich prochach to na niego nie działało? Może był odporny? W każdym razie wszystko było jak najbardziej ok. Zaraz potem Senjin rozciął go krępujące więzy a Gonzales spadł z krzesła, dopiero odkrywając, jak bardzo był osłabiony. Nawet Kasztan został uwolniony ze słoika i wciąż nieprzytomny, rzucony Gonzalesowi.-Zabrać ich.-I tak radość która mogła towarzyszyć Gonzalesowi, sprawiła że stracił przytomność. Nie wiedział więc jak wraz z Samaelem i Senjinem, opuszczają Wasileę i wraz z orszakiem, kierują się na zachód. Obudził się dopiero dzień później. Kasztan siedział na jego piersi, gdy był przykryty kocem. Senjin w tym czasie nie zaszczycał Samaela swoją obecnością, pozwalajac mu spędzić czas ze śpiącym Gonzalesem. I tak teraz w zajeźdzcie w którym akurat odpoczywali, dzielili jeden pokój. Kasztan pierwszy dojrzał że Gonzales się obudził, choć sam obudził się dopiero przed chwilą.-Ty patrz, Gonzales się budzi.-Krzyknie do Sama, pierwszy raz się do niego odzywając. Ogólnie po dłuższej rozmowie, przyjdzie slużba i karze im się zbierać. Gonzales miał oczywiście swoje przedmioty, które dla niego odzyskał Senjin, poza samograjami biegu po tęczy oraz MDOOB. Te niestety przepadły. Poza tym Gonzales był teraz ubrany na modłę Pergrandzką. Dostał czarne spodnie, czarne kungfulaczki i czerwono-złotą kamizelkę zapinaną na lewej połowie, na czarne guziczki.

//Piszcie z/t w tym poście//

Samael: 2 PD
Gonzales:
~Złoty Kasztan~
W kieszeni Gonzalesa choć ten jeszcze o tym nie wie, pojawił się złoty kasztan. I to nie byle jaki Kasztan. Był to bowiem jeden z trzech symboli Kasztanowej władzy(Złoty Kasztan, Kasztaniasta Korona i Berło Władcy Kasztanów). Posiadał on niebywałą i potężną moc. Złoty kasztan bowiem pozwala czerpać przeogromną moc z potęgi kasztanów i odblokowywać nieznany sobie Kasztanowy potencjał. Tak jest, tak jest. Jeśli Gonzales znajduje się w stanie który można krótko określić jako totalną desperację i pogrążęnie w najczerniejszych uczuciach, Złoty Kasztan obdarza go buffem rangi A. Buff ten zawsze dostosowany jest do sytuacji w jakiej znalazł się Gonzales, by jak najbardziej się mu przysłużyć. Wolą Kasztanów jednak to podyktowane, nie Gonzalesa. Buff ten trwa przez 5 postów. Potem Gonzales mdleje z wycieńczenia. Złoty Kasztan musi znajdować się w tym samym temacie co Gonzo, by obdarzyć go swą niespotykaną mocą. Działa tylko i wyłącznie na prawowitego WŁADCĘ KASZTANÓW. A takim jest każdy posiadacz chociaż jednej insygnii Władcy Kasztanów oraz swojego własnego Kasztana(Przydupasa).
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptySro Sty 25 2017, 10:29

Ostatnia prośba Białowłosego nie została spełniona i to nie on był tym, który otrzymał zastrzyk z tą dziwną czarno substancją. Mógł co prawda raz jeszcze spróbować przekonać Li Xi do tego, aby to jednak jemu go dał, jednak kolejne jego słowa mógłby by przynieść zupełnie inny skutek. Może i nawet zrezygnowałby z propozycji głowy rody Sai, przez co zarówno Gonzo jak i Sam zapewne spędzili by tutaj jeszcze bardzo dużo czasu. Oczywiście to były tylko przypuszczenia, luźne myśli, ale jednak i tak nie zamierzał ryzykować, skoro można powiedzieć, że już opuszczają to miejsce. Tak więc, gdy tylko zauważył, że młody Wróżek zemdlał, podniósł go i razem z Senjinem opuścił to miejsce.
Praktycznie cały czas, nie licząc potrzeb fizjologicznych jak i głodu, które to starał się jak najszybciej zaspokoić, spędził na krześle przy łóżku jego "młodszego brata". Chciał być przy nim, gdy ten się obudzi jak i obserwował przy tym, czy z powodu pobytu w tamtym więzieniu jak i tego ostatniego zastrzyku nie dzieje się z nim coś niepokojącego. Nie wiedział ciągle, co było w tamtej strzykawce, nie był jakimś specjalistą w tych dziedzinach, tak więc jedyne co mógł zrobić to obserwować i korzystać z własnej intuicji. Parę minut przed tym, jak Gonzales zaczął się budzić, mag błyskawic wstał z tego krzesła, poszedł na drugi kraniec tego pokoju, gdzie oparł się o ścianę przy której było okno i zapalił papierosa. Jakoś udało mu się je załatwić w tym zajeździe, a za co był bardzo wdzięczny, gdyż czuł już lekki ich brak jednak to nie był jedyny powód. Chciał o czymś pomyśleć, nad paroma rzeczami z czego każda z nich była ważna, a jak zauważył Białowłosy, a ich palenie w jakiś sposób pomagało mu w tym. Z tego zamyślenia wyrwał go głos, który jak się okazało należał do Kasztana, o którego tak walczył pod koniec Gonzo. To, że on potrafi mówić zaskoczyło go, prawie wypuścił przez to papierosa z rąk, którego spalił ledwo co połowę, a który spadłby na podłogę w tym pomieszczeniu. Na szczęście szybko go złapał jak i zaskoczenie początkowe zniknęło w równie szybkim tempie z jego twarzy. Zaczynał powoli rozumieć, a przynajmniej tak mu się wydawało, dlaczego tak bardzo jest on dla młodego maga ognia.
- Lepiej się spało niż tam ? Jak się czujesz ? - te słowa jako pierwsze powie do niego Białowłosy, gdy leżący skieruje na swój wzrok na niego, a na jego twarzy będzie widoczny uśmiech. - I jak ci się podobała sztuczka ? - na chwilę obecną nie planował zbyt wiele tematów poruszać, może i Gonzales był bardzo, aktywnym osobnikiem to w tej chwili mógł być jeszcze osłabiony. Tak przynajmniej uważał starszy Wróżek, patrząc na to w jakich warunkach był on przetrzymywany jaki i to, że na sam koniec zemdlał. Czekając na odpowiedź od "młodszego brata", Sam ciągle oparty o ścianę raz zaciągnął się trzymanym w ręce papierosem.

[z/t]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 EmptySro Sty 25 2017, 18:55

W pierwszej chwili, jak było już po wszystkim, Gonzales poczuł jakby to wygrał w życie i zaraz policzą mu punkty, a potem jakiś aniołek wystawi mu pozytywną ocenę za czyny dokonane. Następnie Gonzales zemdlał i przez czas sobie nieznany wędrował po krainach nieświadomości. Cokolwiek go tam spotkało, po przebudzeniu się chłopaczek już tego nie pamiętał. I tak zbytnio się tym nie przejmował. Cieszył się, że przeżył był już wolny i raczej nic mu już nie groziło. Na pewno nic mu nie groziło, skoro miał ze sobą Samaela! Mogli już ruszać na podbój świata i okolic. Tyle, że wpierw Gonzales musiał sobie odpocząć. Niemalże to już zapomniał jak wygodne bywają łóżka, a jak ciepły może być kocyk, a świat nie musiał być przepełniony brudem i mógł być nawet czysty!
- Chyba z pół wieku tak dobrze nie spałem. No i zjadłbym tak sobie taką bułkę z serem, oraz jakąś szynką. Tak poza tym, no to jest spoczkorządeczku - oznajmił, podnosząc się do pozycji siedzącej. Od razu też uśmiechnął się uradowany. - Ha! Genialnie to rozegrałeś! Ale się musieli przed tobą płaszczyć! To co, gdzie teraz? - spytał, no i poczochrał Kasztana po głowie, ciesząc się z tego, że ten żył i byli cali.
- Mówiłem Kasztan, że wyjdziemy z tego cało? I było po co to całe płakanie?! - zapytał hardo i dumnie, ponieważ zdążył już zapomnieć o wszelkich swoich łzach i problemach.
I kiedy już mógł przejrzeć swoje rzeczy i kiedy się zorientował, że nie było w nich Epickich Samograjów Biegu Po Tęczy, wielce się zasmucił. Zrobił naburmuszoną minę i ciężko oddychał, jakby miał się zaraz popłakać. Jego najlepsze cichobiegi mu odebrali!

[z/t]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Sponsored content





Mokra Topola - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Mokra Topola   Mokra Topola - Page 7 Empty

Powrót do góry Go down
 
Mokra Topola
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 7 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 Similar topics
-
» Mokra norka Faith-chan

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Pergrande Kingdom :: Wasilea
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.