Sanctuary Conquer

First topic message reminder :

Na przestrzeni dziejów, krążyły legendy o wielu wspaniałych magach, wiedźmach, znachorach, na znalazłby się pewnie nawet jakiś sławny kuglarz. Wśród tych wielu sław żyły 24 dość nietypowe osobistości. Niezbyt sławne, pewnie co poniektórym najwyżej o uszy obiło się imię, może w jakimś podręczniku do magii była wzmianka o przyjacielu sławnego maga? Nie ważne, oni byli postaciami drugoplanowymi. Niezbyt sławnymi, ale mocnymi. Nawet się nie znali, nie żyli w tych samych czasach, co poniektórzy to nawet na drugim końcu kontynentu a mimo to - coś ich łączyło. Magia. Każdy z nich za swojego życia rzucił bardzo nietypowe zaklęcie. Zaklęcie które zaginęło gdzieś w mrokach historii. Zaklęcie którego nie powstydziliby się nawet Zeref czy Agalast. Tak przynajmniej mówią, bo nikt w zasadzie nie wie jak to zaklęcie miało działać. W każdym razie plotka mówi że przed śmiercią każdy z nich wziął do ręki kamień i rzucił na niego urok. Jaki? Tego nie wiedział nikt. Następnie wokół kamienia wznoszono kapliczkę, a sam mag umierał i wraz z jego śmiercią, kapliczka znikała. Zwykła bajka dla wieśniaków, coś czym żaden porządny mag - chyba że mu się nieco w życiu nudzi - nie zawracał by sobie głowy. No ale jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności, ostatnio pojawiła się taka śmieszna brama. Ta kamienna brama, prowadziła jak się zdawało na początku, po prostu na drugą stronę bramy. Rzecz w tym że osoby które weszły z jednej strony, nie wychodziły z drugiej. Napis nad bramą głosił zaś "Kto Sanktuarium nie podbije, ten mocy kamienia nie użyje". Jak się potem okazało, ci którzy tam weszli wracali po kilku dniach, zazwyczaj pobici i ranni, opowiadając o świątyniach w niebie i potworach. A że świątyń było 24, to ludzie sobie dodali 2 do 2 i ogólnie przyjęta wersja jest taka. Świrnięte 2 tuziny magów, po latach od swojej śmierci przygotowali dla śmiałków jakieś wyzwanie, za którego wygranie jest nagroda. No i teraz się wieśnioki zlatują z całego Fiore co by spróbować swoich sił. Jak na razie - bezskutecznie.

Technicznie:
1. Zapisy w tym temacie
2. Wszystko co zdarzy się na tym evencie ma swoje odzwierciedlenie na fabule
3. Na wyzwanie muszą zapisywać się drużyny 3-4 osobowe. Osoby te muszą się fabularnie znać no i rzecz jasna mieć powody do wspólnej przygody. MOŻNA zapisać się z prywatnymi NPC(Green Bane'a czy Abi Pheam'a)
4. Jednocześnie przyjmę 6 drużyn, każdej drużynie zostanie wylosowane jedno z 24 sanktuariów
5. Nagrody są. Całkiem fajne. Chyba.
6. Jeśli dwie lub więcej drużyn wylosuje to samo sanktuarium to... hehe, deathmatch
7. Oczywiście rzecz biorąc jak tylko zwolni się jakieś miejsce, to kolejna drużyna może spróbować swoich sił
8. Jak jakaś drużyna podbije Sanktuarium, to sio do kolejki zgłoszeń jak chce podbijać następne. Chyba że nie ma kolejki zgłoszeń a biorąc pod uwagę ilość graczy to raczej nie będzie
9. To offtop, nie musismy się spieszyć z odpisami, ale jakieś tam terminy będą

Drużyna Daxa -> Click

Dobra... to znowu spróbujemy. 2 teamy na razie. Ale dochodzą nowe zasady
- Nie trzeba już znać się fabularnie.
- Teraz oba teamy trafiają na tą samą arenę. 1 osoba(Nie licząc obserwatora) w drużynie, nigdy nie jest pod wpływem pasyw sanktuarium
- Nie można umrzeć, aczkolwiek przegrana drużyna która zostanie "Mocno" ranna, na pewno część ran wyniesie z sanktuarium
- Gdy jedna z drużyn wygra, musi pokonać jeszcze bossa~

Priorytet drużyn:
- Tylko osoby które nie brały jeszcze udziału
- Drużyny posiadające postaci które nie brały udziału ale należą do graczy którzy brali udział
- Postaci które brały udział

Im więcej osób z priorytetem w teamie, tym większa szansa zostania wybranym- Po zebraniu 2 teamów(O ile kiedyś), czekam 48h na ewentualnych innych kandydatów. Ostrzegam że może iść opornie wolno, ale to offtop więc no. No i jak jednak nie będzie szło aż tak opornie wolno, to może pociśnie się dwa na raz czy coś.

Zapis bez znajomości: Najpotężniejszy z Bogów wspaniały Adam Arclight oraz Gonzales, Dax, Tora. Chociaż dwóch ostatnich znam o.o Tak czy inaczej zapis. Dla mnie przypadnie rola obserwatora jbc.

Możliwości Obserwatorów:
*Telepatyczny kontakt z jednym teammatem naraz, teammate nie może odpowiadać, jedynie słuchać obserwatora
*Raz na turę może użyć jednego ze spelli z góry określonych. Obserwator wybiera klasę postaci(Dowolną, do większości mam gotowe spelle) na co dostaje 4 różne spelle i pasywke dla teamu
*Może używać własnych spelli "Summonując" je w dowolnym miejscu mapy
*Sam nie walczy bo go nie ma na arenie
*Ma stały podgląd na całe pole walki i stan postaci ze swojego teamu[Widzi to wypisane jak ja wam wypisuje w poście, ale tylko członków własnego teamu]

Jak sobie coś przypomne to tutaj to dopisze

Znudziło mi się czekanie, walczycie z NPCami. Fajt

I po Skorpionie. Adam, Dax, Tora i Gonzales nie mogą zgłosić się do następnego Sanktuarium(ale do jeszcze następnego już tak). Mogą jednak zgłosić się do kolejnego, innymi postaciami.

MAM ZASZCZYT ZGŁOSIĆ NAJLEPSZY TEAM: Arisu, Frederica, Pheam i Sora. Oczywiście Sora na obserwatora, bo gdzie indziej?

Obserwator: Dax
Minionki: Never i Grey, Sam i Tora

Obserw: Nimue
Miniony: Pace, Marcelek, Rin

Team Daxa
Team Nimue

Chwilowo zamknięte. Nowe zapisy później.

A miejscie już sobie otwarte te zapisy.

Too... Szukam miłych ludzi, co chcą przygarnąć Nanaś i Welta to teamu...

EDIT: Jest team

Nanaś, Welt, Irina i Dian
Obserwator do ustalenia po wylosowaniu.

Zgłaszam team : Frederica, Chain, Sora i Pheam(i Red)
Darksworth-chan na obserwatora!