HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4




 

Share
 

 Dorożkarskie Szlaki Przewozowe

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyWto Sty 06 2015, 13:40

First topic message reminder :

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 J4mmaMH

Niegdyś główne linie komunikacyjne Fiore, które nieco z czasem straciły na swojej ważności. Mimo upływu czasu owe ścieżki przetrwały po dziś dzień, jednak ich wspaniałość przyćmiewają przechodzące w pobliżu połączenia kolejowe. W każdym bądź razie, jeśli ktoś się nie śpieszy, a do tego ma ochotę podziwiać piękne krajobrazy, to śmiało może udać się w podróż dorożką właśnie tymi trasami! Mimo wszystko tylko główne szlaki wydają się rozbudowane, acz... nie wszędzie drogi zostały odrestaurowane.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423

AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyPon Lut 23 2015, 14:21


~~MG~~

Jakże wielkim zaskoczeniem musiało się okazać to, iż nasza Ania dostrzegła... kogoś? Jakąś niewysoką osóbkę, która siedziała na jednej z wyższych gałęzi drzewka, jednak mimo wszystko nie mogła dostrzec szczegółów. Czyżby to dlatego, iż osobnik leżał sobie leniwie na gałęzi, poruszając jedynie ręką jakby od niechcenia?
Co zaś jeśli chodziło o tarczę? Poza obejrzeniem jej Ania nie miała zbyt dużo czasu, aby to bawić się w oględziny, bo tarcza... uniosła się? Sama z siebie? Ba! Na dodatek oględziny wzorków, które składały się głównie z kwiatków nie były też zbyt skuteczne, kiedy to tarcza niczym piła tarczowa zaczęła się obracać i lecieć w kierunku drzewa, o mało nie trafiając Lindowa, a i po raz kolejny przechodząc przez pień, jak przez masło. Na szczęście ani Lilin, ani Lindowowi nic się nie stało, a Hoplon jakoś zapobiegł nadmiernym poparzeniom. Ale... Czy właśnie płonący pień nie został pozbawiony możliwości rozniesienia pożaru? Przynajmniej... teoretycznie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Reiko


Reiko


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 13/12/2014

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyWto Lut 24 2015, 15:03

- Aha...
Po prostu patrzę sobie na rozwój wypadków, odskakując tylko przed wędrującym tam i z powrotem ostrzem. To jakaś chora gra? Nie rozumiem już w ogóle zachodzących tu zjawisk, ale wygląda to tak, jakby jakimś sposobem pocięcie drewna na kawałki sprawiało, że pali się słabiej. To chyba jakieś czary, ale głowy nie dam, nie jestem dobra z fizyki. I tak nie mogę już nic zrobić, bo się mocno zagrzałam przy tym kominku, także może dołączę do tego kogoś kto zaczął ten cyrk i po prostu będę podziwiać ten teatr?
- Hej tam, na górze, dobrze się bawisz? - miałam krzyknąć, ale jest mi zbyt smutno. To nawet lepiej, bo dzięki temu nie zabrzmiało to jakoś... bardzo chamsko, tylko tak uszczypliwie. Może nie powinnam denerwować tego kogoś, kogo nawet nie widzę i rzucam słowa ot tak, w eter, bo w końcu chyba nam pomaga - może tylko niechcący, bo w istocie próbuje nas przerobić na salami, kto go tam odgadnie - ale jednak pomaga. Niemniej jestem zła. Tak. Tajemnicza osoba z ogromną piłą zjawia się właśnie tutaj, gdy mamy problem z przewróconą w poprzek drogi kłodą. Przypadek? Czego od nas chce? A może spytam... Nie, to zły pomysł.
To ja tutaj zawiodłam. Nawet jeżeli ktoś maczał w tym palce, to my daliśmy tę plamę. Obawiam się, że misja jest zagrożona, a wraz z nią - chyba i tak już stracona - reputacja gildii. Także jest to mój najgorszy dzień bycia magiem. Trudno by nim nie był, bo to jest dopiero pierwszy, ale czuję że trudno będzie to przebić. Zadbam o to, po prostu nie podejmę się już żadnej pracy. Zawsze może być gorzej.
A jeszcze przed chwilą próbowałam coś robić, gasić, no... Już nie mam czym, także jest to uzasadnione. Więc podziwiam nasz ponury teatr. Usiadłabym, ale zostanę pocięta na kawałki, więc podziwiam na stojąco i w pełnej gotowości do uników...
Przypomniało mi się coś. Skoro nie mam nic do roboty, podniosę kurtkę i otrzepując ją od niechcenia - o ile nie jest zbyt gorąca - pójdę do woźnicy. Tak tylko zobaczyć i ewentualnie spytać, czy wszystko u niego w porządku. Zupełnie zapomniałam o tym człowieku z tego wszystkiego.
- Kimkolwiek jesteś, nie chcę być niemiła, ale kim jesteś? - zawołam jeszcze gdzieś do góry, gdyby do tego czasu tajemniczy gość, który musi gdzieś tu być, nie wdał się z nami w jakąś formę konwersacji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2541-rachunki-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t2531-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t4308-reiko
Apricot Pâte de Fruit


Apricot Pâte de Fruit


Liczba postów : 290
Dołączył/a : 13/08/2014

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyWto Lut 24 2015, 15:44

Nie. Na nic nie wpadła. To, co mówiła dosłownie chwilę temu to wcale nie był żaden plan. Skądże. WCALE... - Mówiłam, że można pójść po po... a z resztą nieważne... - i tak skoro nikt jej nie słuchał za pierwszym razem, to po kiego ma się znowu produkować. Zwłaszcza, że teraz pojawiła się ta tarcza, a osoba, do której należała. Wydawała się im pomagać. Więc w zasadzie problem tak jakby zniknął. Postanowiła podejść bliżej (by być na te 1,5m) i odpalić monitornig. A tak, żeby sobie znaleźć informacje o nowej osobie. Bo może się to przydać. W sumie wszystko się przydaje. Zawsze. A jak okaże się jakimś złym, to będzie wiedziała kogo podać na policję, huehuehue.... Oprócz tego nic nie robiła, ani nic więcej już nie powiedziała. Co miała zrobić, zrobiła, a problem wydawał się znikac, więc problemu nie było. Inna sprawa, ze teraz bardziej od kłody, zainteresował ją przybysz i to on teraz znalazł się pod Aneczkową obserwacją.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2397-skrytka-813 https://ftpm.forumpolish.com/t2389-annie-simon-d-arc https://ftpm.forumpolish.com/t2728-books-won-t-stay-banned-they-won-t-burn#46687
Lindow


Lindow


Liczba postów : 415
Dołączył/a : 21/08/2013
Skąd : Z wyspy solą oraz żelazem płynącej

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyCzw Lut 26 2015, 10:54

Piszę z komórki dlatego też nie bijcie za słaby odpis.


Lindow poczuł się zdegustowany sytuacją i samym sobą. Zamiast pomagać zaczął zagrażać wykonaniu misji. Zawsze uważał się za dość inteligentom osobę. Potrafił często w dość dobry i sensowny sposób wiązać fakty, a prowadząc jakieś konwersacje potrafił wypowiadać się w sposób logiczny, czasami nawet elokwentny. Jednakże...jego przeklęństwo często doprowadzało go do niższego i ograniczonego stanu świadomości. Kto rozsądny zaatakowałby pień kulą ognia, żeby przedostać się na drugą stronę?

- Wygląda na to, że owy jegomość nie jest zainteresowany naszą osobą. Zapewne pomógł nam tylko dlatego, by nie został wywołany pożar lasu. Proponuje wyruszyć w dalszą drogę, możemy nie zdążyć do banku na czas. - Oznajmił reszcie drużyny zbierając swoje rzeczy i pakując się z powrotem do dorożki. W kwesti człowieka z tarczą jest czujny, gdyż zawsze mógł się mylić. W między czasie odbiera od Lilin teczkę.
Nie rozumiem tego co się ze mną dzieje...myślałem, że już wiem jak postępować ze swoją mocą po śmierci Yuki, ale teraz...coś sie zmieniło. Tak jakby zmienił sie sam Hannibal. Co to może oznaczać?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4699-rzeczy#97852 https://ftpm.forumpolish.com/t4664-lindow-amamiya
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyCzw Lut 26 2015, 20:48

~~MG~~

Pomijając już pewne kwestie tyczące się dezorganizacji naszej małej grupki, to z każdą sekundą rodziły się setki, jeśli nie miliony teorii dotyczących aktualnej sytuacji. Tak. Ta z pewnością była dość niecodzienna, zwłaszcza, gdy kłoda nagle zaczęła gasnąć, a płomienie zdawały się powoli odstępować konar, jakby wędrując za drewnianą, czy też aktualnie ciut podniszczoną/zgliszczową przeszkodę, za którą stała blisko... dwumetrowa, masywna tarcza, niczym ta braumowska, acz z florystycznymi zdobieniami oraz bliżej nieokreślonymi czterema istotkami w jej rogach. W dodatku kryształ znajdujący się w środkowej części zdawał się lśnić ciemnozieloną barwą, a poza tym... spokój? Nie do końca, bo mimo że Lilin początkowo odpowiedziało ziewnięcie w akompaniamencie przeciągania się istotki, to ta powoli zaczęła spadać, a może raczej lewitować w dół, aby ostatecznie przysiąść na swojej tarczy, przecierając zaspane oczy. Może wszystko byłoby w normie, gdyby nie fakt, iż osobnik zdawał się być nawet młodszy niż Ania! - Nieładnie jest niszczyć cudzy dom bez słowa - powiedziałby tylko zaspanym głosem, który brzmiał jak typowy głos dziecka. Na dodatek po dłuższej chwili milczenia, a i znacznie dłuższym okresem względem pytania niebieskowłosej, padła odpowiedź na jej pytanie! - Kim? Jestem księciem - kolejne ciut leniwie przeciągane zgłoski, w których tym razem pobrzmiewała mimowolna nutka rozbawienia. Mimo wszystko Ania nie podeszła do osobnika na dostatecznie niewielką odległość, ale może wszystko za sprawą... zgliszczo-kłody na drodze? Na dodatek poza podniszczoną kłodą pojawiła się teraz przeszkoda pod postacią... chłopca?

Wygląd
Voice
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Reiko


Reiko


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 13/12/2014

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyCzw Lut 26 2015, 22:18

Ta dziewczynka to tak na poważnie? - Słońce, ja słyszałam, co mówiłaś, ale wyruszyć kilka kilometrów po pomoc, zostawiajac palący się las - to nie brzmiało przekonująco - nie mówię złośliwie, po prostu miałam nadzieję, że skoro ja i Lindow jesteśmy beznadziejni to może chociaż ona ma mózg, ale to jednak tylko dziecko i cudów nie wymagam. - Nie, nie mam pretensji... - gwoli jasności powiem, ale czy się obrazi to jej sprawa.
Ale naprawdę smutno mi się zrobiło dopiero jak Lindow ode mnie wziął teczkę...
Wtedy sobie przypomniałam, jak bardzo schrzaniłam tę misję. Byłoby niedopowiedzeniem stwierdzić, że to przykra świadomość. Jedno jest pewne - nie będzie ze mnie pożytku w ciągu najbliższych minut, bo będę zajęta powstrzymywaniem się od płaczu.
- K... - mruczę sobie pod nosem jedną, tycią zgłoskę, na więcej sobie nie pozwalam.
Dyskusję z "księciem" muszę na razie powierzyć kolegom. I tak nie wiedziałam, co mam mówić do tej osoby. Jej nietypowa aparycja nie budzi we mnie zaufania, nie wiem, co o niej myśleć. Byłoby bardziej swojsko, gdyby stanął przed nami gigant w mrocznym, płonącym pancerzu i ryknął piekielnym głosem, że pożre nasze dusze. Wiedziałabym, czego mam się spodziewać, a tak... To jakieś przerażające dziecko, nadal nie mam pewności co do płci. Nic to. Ono tu teraz rządzi, skoro włada płomieniami. Pożar już nam raczej nie zagraża, ale nie jest to nasza zasługa. I to jest dobijające. Ten ktoś zwyczajnie po nas posprzątał... Jak po dzieciach, i tym kimś jest dziecko.
Patrzę smutno na jegomościa, siadając pod na ziemi przy dorożce. Nie opieram się o nią jednak, bo szybko bym to oparcie straciła - to coś mimo wszystko ma koła. Co z misją?... Nie mam pojęcia. Czuję że nie mam tu prawa głosu, oraz że nie możemy zwyczajnie zignorować dziwnego dziecka mówiącego jakby spalona kłoda, którą samo zresztą pocięło na kawałki, była niegdyś jego domem. Nie możemy, bo po pierwsze - coś mu zawdzięczamy mimo że nie podoba mi się ten teatr ani trochę, po drugie - to dziecko jest, cholera... chyba potężne.
Może powinnam coś powiedzieć, ale czuję, że towarzysze myślą o tym samym i pewnie zrobią to za mnie... Zrobią to znacznie lepiej. Ale nie, coś tu się nie zgadza, mianowicie przypomina mi się, że Lindow chce po prostu jechać dalej... ja wątpię, że zielony gość nam pozwoli ot tak, że najpierw coś nam powie do słuchu, ale chyba muszę dać jakiś znak, że również wolałabym odejść w pokoju. Podnoszę się więc i zerkam naprzemiennie na kolegę z gildii i na zielonego. Oczekuję rozwoju sytuacji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2541-rachunki-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t2531-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t4308-reiko
Apricot Pâte de Fruit


Apricot Pâte de Fruit


Liczba postów : 290
Dołączył/a : 13/08/2014

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyNie Mar 01 2015, 10:05

- Jednak lepiej taki niż żaden. Zwłaszcza, że ktoś mógłby pojechać konno. Mniejsza. - odpowiedziała, dalej obserwując, co się dzieje. A działy się rzeczy... dziwne? Książę? Jaki książę? Powinna o takowym wiedzieć, jeśli jest. Ale no... nie wiedziała. Więc jej zdziwienie było dość spore, chociaż w żaden sposób go nie okazywała. Kim by jednak nie był, w zasadzie miał prawo, by się nieco wkurzyć, obruszyć tudzież darzyć ich innymi negatywnymi emocjami. Albo żadnymi - Niefortunny zbieg okoliczności. Nie mieliśmy zamiaru spalić lasu. - oznajmiła sucho, starając się dalej podejść bliżej na odpowiednią odległość, by użyć Monitorignu. Sama nie miała zbytnio, co robić. Znaczy się zostało to, co zawsze, czyli obserwowanie i śledzenie sytuacji, nic po za tym, dopóki wszelakie przeszkody na drodze do dotarcia do banku nie znikną. Tak po prostu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2397-skrytka-813 https://ftpm.forumpolish.com/t2389-annie-simon-d-arc https://ftpm.forumpolish.com/t2728-books-won-t-stay-banned-they-won-t-burn#46687
Lindow


Lindow


Liczba postów : 415
Dołączył/a : 21/08/2013
Skąd : Z wyspy solą oraz żelazem płynącej

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyNie Mar 01 2015, 18:05

Nie może być za dobrze, tak?
Lindow spojrzał na całą sytuację, zastanawiając się co teraz. Problem ognia rozwiązany, jednakże to dziecko...jest niepokojące. Posiada bardzo agresywną umiejętność, przez co starcie nie wchodzi w grę. Po za tym pomógł nam gdy zachowywaliśmy się jak banda idiotów.
Zeskoczył znowu z dorożki, lądując koło Lilin. Kucnął by zniżyć się do jej poziomu(bo w końcu usiadła) i spojrzał jej w oczy.
- Rozchmurz się, możesz mi wierzyć to i tak jedna z najspokojniejszych misji, jakie mnie spotkały. Usunęliśmy główne zagrożenie związane z pociągiem, a teraz po mojej dość...nieudanej akcji zostaliśmy uratowani przez dziecko. Może dziwnie to brzmi, ale i tak jest bardzo dobrze. Nie poddawaj się, w końcu twoja moc zależy od twoich uczuć, nieprawdaż? - Oznajmił pocieszająco z uśmiechem. Pstryknął szponami z których wyskoczyły iskry oraz wytworzył się czarno-czerwony płomyk, który uformował się w niewielką róże. Zostawił ją by zawisła w powietrzu, przynajmniej dopóki nie zgaśnie od czegoś.
- Tak na przeprosiny za kurtkę. - Powiedział wstając i ruszając w stronę "księcia".
W między czasie zerknął na Annie, by zobaczyć czy coś udało jej się ustalić, po czym skupił swoją uwagę na latającym jegomościu.
- Przepraszamy za zakłócenie twojego spokoju. Nazywam się Lindow, a to moi towarzysze: Lilin i... - Przerwał gdyż zorientował się, że nadal nie pamięta jak miała na imię. - ...Informatorka, bo tak ją nazywają. Jesteśmy w drodze do Magnoli. Czy mógłbyś nam udostępnić przejście? Bylibyśmy wdzięczni. - Rzekł uprzejmie. Obojętnie czy był dzieckiem czy nie, zasługiwał na szacunek szczególnie po popisie magii.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4699-rzeczy#97852 https://ftpm.forumpolish.com/t4664-lindow-amamiya
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyPon Mar 02 2015, 20:48

~~MG~~

Kolejne niejasności w ekipie Lamijczyków wymagały wyjaśnień, jednak ta sprawa pozostawała tylko między nimi, bo rudzielec w czapeczce nawet nie komentował pozostałych kwestii. Nie. Siedział cicho, wpatrując się w ludzi ciut zaspanym wzrokiem, a nawet nie ruszając się z miejsca. Pomijając jednak wszelkie zaloty, bardziej bądź mniej skuteczne po pewnej dłuższej chwili padło jeszcze tylko: - Zapłata.
Czyżby ich wybawca był jednak bardziej skąpy, aniżeli mogłoby się wydawać? A może po prostu miał na myśli coś innego, bo po chwili dalej zaspanym spojrzeniem spojrzał w kierunku Ani, która to podeszła do niego jako pierwsza, aby następnie dodać jedno słowo, które było tak piękne w swej obojętnej prostocie: - Książka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Reiko


Reiko


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 13/12/2014

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyPon Mar 02 2015, 23:59

"Mniejsza." Dobrze, dziewczynka jest zimna jak lód. Pasuje mi to. Ja się nie gniewam i ona też. Teraz mogę siedzieć cicho i czekać, aż ktoś posprząta bałagan, który zrobiliśmy i nie mam na myśli przerażającego dziecka z wielką tarczą. Ono już zrobiło swoje.
Miałam wstać i powoli pakować się do dorożki, lecz znienacka pojawił się przede mną Lindow, co mogło mnie nawet przestraszyć, ale na szczęście słyszałam go przed chwilą i wiedziałam, że jest blisko. Podczas gdy ja zastanawiam się czy nasz woźnica nadal jest w szoku i czy przypadkiem nie dostał zawału, ów Lindow coś do mnie zaczyna mówić. Słucham, oczywiście. Nie jestem jakaś obrażona, podnoszę więc głowę i jak on się na mnie gapi, to ja też. Taka kultura rozmowy. Ale co on mówi to z początku w ogóle nie wiem, chyba jest to próba pocieszenia, a to oznacza, że BARDZO po mnie to widać... Czyli jestem obciążeniem dla grupy, wybornie. Czekam na więcej. Wzdycham ciężko, a on kontynuuje... - Co z tego, że moc od uczuć zależy? Jestem bezużyteczna w obu trybach. Po co mi to mówisz wszystko? - Nie jestem w stanie zrozumieć, czemu on marnuje na mnie czas. Lepiej poszedłby porozmawiać z tym czymś, jak ja łapię doła to kaplica i nie warto, zaraz mi przej...

Ale że co on właśnie zrobił?

"Tak na przeprosiny za kurtkę."

I ten uśmieszek przed chwilą... No nie wytrzymam!
- Kh... - to był początek śmiechu, ale nie wiadomo po co powstrzymałam się i brzmiało jak odruch wymiotny. Patrzę z niedowierzaniem na "różę". Z płomieni. Róża z PŁOMIENI. Żeby mnie pocieszyć po prawie-spaleniu lasu.
Nie powiem, udało mu się to. Nie mogę powstrzymać uśmiechu. Kładę ręce na kolanach, a na nich głowę i chichoczę cicho.
- Dzięki... Lindow... H-heh...
Miał rację w tej kwestii, że brzmiał dziwnie. Przynajmniej zdaje sobie z tego sprawę. Niemniej, mimo że to jego "pocieszanie" wydało mi się kompletnie absurdalne i tandetne... Udało mu się. Czasami wystarczy opowiedzieć mi dobry żart. Także jak już się chwileczkę pośmiałam, spoglądam raz jeszcze na groteskową różę i zaczynam strofować się za pewne niedorzeczne myśli. Oczywiście, że to nie miało żadnego drugiego dna. Nie myśli się o takich rzeczach w takich sytuacjach. On nie ma powodu mnie lubić, to dziwny człowiek i pewnie po prostu wolał mnie rozbawić bo wie, co sam potrafi zrobić gdy ogarnie go ciemność. Nie musiał wiedzieć, że nie jestem w zasadzie zbyt niebezpieczna, co najwyżej mocno nieprzyjemna... Kiedyś bywało różnie, ale jednak trochę już nad sobą panuję. Trochę.
Dobra. Nadrobiłam braki w myśleniu. Teraz mogę mówić, co mi ślina na język przyniesie... Ale nie mam co. Nie będę się wyrywać do odpowiedania mrocznemu dziecku, bo to by było podejrzane, że zrywam się na nogi na wspomnienie o jakiejś książce. Wątpię, że Lindow czy dziewczynka powiedzą coś głupiego. Ja tylko patrzę się na księcia mocno zdezorientowana. Przyszło mi do głowy, że chce nam ukraść zawartość aktówki, o ile nadal ją mamy, ale niezbyt w to wierzę i nie chcę wierzyć. Sądzę, że to jakieś nieporozumienie, a jeśli nie - i tak na pewno nie oddam tej książki.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2541-rachunki-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t2531-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t4308-reiko
Apricot Pâte de Fruit


Apricot Pâte de Fruit


Liczba postów : 290
Dołączył/a : 13/08/2014

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyWto Mar 03 2015, 08:56

Ohohoho.... No, Anka musiała przyznać, że robi się ciekawie. Bardzo ciekawie. Pomijając fakt, że bardzo ładnie uniknęli śmierci w wykolejonym pociągu "bo dorożka op" i rozniecili ogień w lesie, właśnie zrozumiała, że mają przed sobą jedną z tych osób, których nie spotyka się zbyt często. I chociaż Ania była tym usatysfakcjonowana, dalej jej twarz nie wyrażała żadnych emocji. Książka. Chciał książkę. Ale książka była w zapieczętowanej magią aktówce. Tak też patrząc na nich ciężko byłoby stwierdzić, co akurat transportują, nawet przy użyciu magii. Musiałby mieć informacje z trzeciej ręki. Ale gdyby miał te informacje, równie dobrze mógłby ich zabić i wziąć, co chce. Innymi słowy... - Panie Trevithian, którą chce pan książkę? - zapytała, uważnie obserwując "dzieciaka". I to "dzieciaka", który miał więcej lat niż cała lamijska drużyna razem wzięta. Meh. - Swoją drogą muszę przyznać, że niecodziennie spotyka się osoby mające ponad 950 lat na karku... - powiedziała na tyle głośno, by reszta słyszała. I to obie te kwestie. Bo jak usłyszą, to oni też będą mieli informacje, które zdobyła. Magia taka fajna, wow. Niby mogła im je przekazać inną drogą, ale nie lubiła niepotrzebnie wastować many. To nie tak, że to w zasadzie robi całą misję, bo na nic innego się nie przydaje ~
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2397-skrytka-813 https://ftpm.forumpolish.com/t2389-annie-simon-d-arc https://ftpm.forumpolish.com/t2728-books-won-t-stay-banned-they-won-t-burn#46687
Lindow


Lindow


Liczba postów : 415
Dołączył/a : 21/08/2013
Skąd : Z wyspy solą oraz żelazem płynącej

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyCzw Mar 05 2015, 19:14

Książkę? Że niby przybył tu po przesyłkę?
To dość prawdopodobne, lecz czy na pewno o to mu chodziło?
Chłopak nadal zachowywał się uprzejmie, choć trochę się zmartwił. Trzymał teczkę i jeżeli ktoś będzie chciał mu ją odebrać będzie musiał to zrobić po jego trupie.
Słysząc słowa Annie wpadł w lekki szok. Że niby ten dzieciak ma 950 lat?! Jak ważną rzecz posiadał w teczce, że aż tysiącletnia postać chce ją odebrać?
Same pytania, zero odpowiedzi. Sytuacja zdawała się pogarszać, nie chciał doprowadzić do walki, której nie wiadomo czy byśmy wygrali. Nie mógł jednak stać jak kołek, skoro już zaczął rozmowę.
- Czyli że chciałby pan jakąś książkę jako zapłatę z przejście tak? No cóż...nie wiem czy jakieś posiadamy, ale może jest coś innego co by pan chciał? - Oznajmił patrząc się na Lilin, na Annie, a nawet na woźnice, bo może jakimś cudem miał ze sobą coś.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4699-rzeczy#97852 https://ftpm.forumpolish.com/t4664-lindow-amamiya
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptyCzw Mar 05 2015, 21:26

~~MG~~

Drużyna z pewnością miała własne problemy, o czym mogła poświadczyć postawa Lilin w kierunku Lindowa. Czyżby nasze Lilindow miało zwiędnąć w przeciwieństwie do płomienistej różyczki?! W każdym bądź razie Lilin mogła zauważyć, jak nieco skołowany, a i chyba przerażony mężczyzna próbował uspokoić konie, a i jakby starał się, by nikt go nie zauważył. Tak. Tak było dla niego najlepiej, bo co nie rzuca się w oczy, zwykle nie traci głowy! W każdym bądź razie ciekawsze rzeczy miały miejsce, jeśli chodzi o naszą Aneczkę, która... w sumie nie zaobserwowała nic nadzwyczajnego poza faktem, iż rudzielec przymknął tylko lewe oko pocierając je aktualnie, a jego prawe oko zdawało się lustrować posturę dziewczynki, która mimo tego, iż było... zamazane? Zamglone? Zaspane? Mimo wszystko dziewczynce mogło się to nie spodobać, a w krótkim czasie mogła też stwierdzić, iż czuła się jakoś tak... słabiej? - Książka... z archiw rady. - dopowiedziałby tylko, wzdychając dość ciężko, jakby cała ta pogawędka już go męczyła, ale cóż... takie życie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Lindow


Lindow


Liczba postów : 415
Dołączył/a : 21/08/2013
Skąd : Z wyspy solą oraz żelazem płynącej

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptySob Mar 07 2015, 14:07

Uff...nie chodziło mu o przesyłkę. To dobrze, chyba. No bo chodziło o coś co posiadała Annie, a dla niej mogło być to ważne. Co się z nią stanie? Co jest w tej książce? Jakie są powiązania pomiędzy nimi?
Jak zwykle mnóstwo pytań, zero odpowiedzi. Nie wiedział co robić, dlatego też postanowił zebrać wszystkie nasze wspólne rzeczy, które wypadły przy gaszeniu kłody i przyszykować sie do odjazdu. W razie problemów, zainterweniuje, ale wolałby by to nie nastąpiło.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4699-rzeczy#97852 https://ftpm.forumpolish.com/t4664-lindow-amamiya
Apricot Pâte de Fruit


Apricot Pâte de Fruit


Liczba postów : 290
Dołączył/a : 13/08/2014

Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 EmptySob Mar 07 2015, 17:43

Ok, czyli nie da książka. W porządku, to stawiało sprawę w nieco innym świetle. Teraz tylko była kwestia, żeby mu ja przynieść czy coś, ale przed tym dotrzeć do Magnolii. Nagłą zmianę stanu zignorowała, jakby nie była istotna. Zamiast tego, postanowiła zapytać o jeszcze jedną rzecz, nie innym tonem niż zawsze, jednak zupełnie mniej strzępiąc język. - Tytuł? - rzuciła krótko w stronę chłopca, by odejść w stronę dorożki, gdy tylko uzyska odpowiedź. Bo tylko tego jej brakowało - tytułu. A z tą wiedzą może tam wejść i nie będzie problemu z wyciągnięciem jej. Specjalnie nie pytała, czy chce oryginał. Mogłoby to jej popsuć szyki. Jak już będzie przy dorożce, a droga będzie przejezdna - wchodzi do niej i czeka, aż ruszą. No bo co więcej mają robić? Dojechać, później zapłata za pomoc i po robocie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2397-skrytka-813 https://ftpm.forumpolish.com/t2389-annie-simon-d-arc https://ftpm.forumpolish.com/t2728-books-won-t-stay-banned-they-won-t-burn#46687
Sponsored content





Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Dorożkarskie Szlaki Przewozowe   Dorożkarskie Szlaki Przewozowe - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Dorożkarskie Szlaki Przewozowe
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
 Similar topics
-
» Ca=elumskie szlaki
» Górskie szlaki

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Inne tereny
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.