HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Bar - Page 2




 

Share
 

 Bar

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Bar   Bar - Page 2 EmptySro Mar 19 2014, 02:25

First topic message reminder :

Piękny, drewniany budynek, z tarasami od strony plaży oraz morza. Wejście do niego jest otwarte jedynie za dnia od godziny 7 do godziny 22. Jednak w trakcie tych godzin stanowi raj dla spragnionych, głodnych i szukających rozrywki ludzi. Znajduje się tu porządnie wyposażony bar, zawierający trunki rożnego rodzaju, napoje, soki i bóg wie, co by się tu nie znalazło. Obok baru znajduje się wejście do kuchni, pełnej narzędzi kuchennych, piekarników, frytkownic, grillów, kuchenek, sztućców, noży oraz, chyba najważniejsze - w pełni wyposażonych 3 lodówek z jedzeniem każdego rodzaju. Krany oraz miejsca do przygotowywania potraw wliczone w cenę. W samym barze natomiast znajdowały się automaty do gry, stół do bilarda oraz dziesięć stolików z krzesłami. Wszystko drewniane, urządzone ze smakiem, ale nie pozbawione "plażowego klimatu". Z sufitu zwieszały się rybackie sieci, upstrzone piórami, muszelkami, kwiatami i algami, na jednej ze ścian znajdowały się deski surfingowe. Pomieszczenie było dobrze oświetlone dzięki dużym wejściom. Gdzieś z tyłu dało sie zobaczyć drzwi do toalet.
Na tarasie od morza znajdował się ogromny parasol, pod którym znajdowały się dwie podłużne ławy biesiadne, a obok nich przenośny, duży grill. Z tego tarasu też widać było kilka innych wysp, w dość dużej odległości od siebie. Jedna z nich wydawała się górzysta.

MG

Trójka osób wykazała się instynktem przetrwała i postanowiła poszukać czegoś do picia. W tym tempie było jasne, że mogą paść z powodu odwodnienia, przy takiej pogodzie. Mogło się tez okazać, że po napiciu się nieprzyjemne objawy miną. Tak więc weszli i ich oczom ukazała się barek - miód na oczy w chwili obecnej. Nic, tylko wybierać i smakować tego napoju bogów, jakim była woda (lub też coś innego, w każdym razie, smakowało niezwykłe wybornie).

Czas odpisu: 23 marca
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki

AutorWiadomość
Ryudogon


Ryudogon


Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptySro Kwi 16 2014, 03:40

- Miło mi was poznać, jestem Ahi- powiedział uśmiechając się do nowego znajomego. Wydawali się w porządku, ale swojego imienia nie zdradzał... a raczej pseudonimu? Nie wiedział jak to w sumie nazwać, ni to imię ni to pseudonim, po prostu tak się do niego przyczepiło słowo "Ryudogon". Nie mógł im się i tak przedstawić w końcu był szczurem, a im chyba nie bardzo można było się ujawniać. Jednak szerzej się uśmiechnął, gdy tylko Kirino zaproponowała kilka alternatyw do bicia ich wspólnego znajomego, który był wrednym chujem i wypadałoby mu uprzykrzyć każdą minutę przebywania na tej wyspie. Wziął łyk swojego napoju, po czym odstawił go na najbliższy stolik czy też coś innego... nie ważne gdzie, ważne że odstawił.
- Hy, hy... my się chyba dogadamy- stwierdził, po czym spojrzał w kierunku lamy, która nagle pojawiła się z dupy w formie jakiegoś tam hologramu czy też innego czegoś tam. Zastanawiało go w sumie gdzie ta lama teraz przebywa i jak wygląda od środka, fajnie byłoby wyrwać jej cały plusz i rzucić go do ognia. Przynajmniej by upiekli na tym pianki i ta cholera na coś by się w końcu tutaj nadała. Jednak szybko spojrzał w kierunku swoich nowych przyjaciół, których doda na magebooka i naszą gildie, gdy tylko wróci do domu.
- A tak właściwie to skąd się znacie?-spytał z nieskrywaną ciekawością.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1680-kieszen-ryudogona#28246 https://ftpm.forumpolish.com/t1394-czlowiek-z-piekla-rodem https://ftpm.forumpolish.com/t1733-ryudogonowe-cosie
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptySro Kwi 16 2014, 13:53

Fem kiwnął głową, kiedy Ryu Ahi się przedstawił, po czym wsadził dłonie do kieszeni płaszcza i zaczął w nich szperać. Na próżno. Nie miał przy sobie nawet papierosów. Nie no, rozumiał miecze, rozumiał rękawicę, rozumiał maczugi... ale papierosy? Znaczy... no fakt, papierosy też zabijały... Ale nie tak szybko! Potrzebowały kilkunastu lat na uśmiercenie kogoś. No nie. Spojrzał na Kirino i mimo woli uśmiechnął się, słysząc jej pomysły. Ale i tak nie był zadowolony. Ani szczęśliwy. Nie tylko miecze, ale i papierosy...
-... Moje papierosy też zniknęły. A miałem ich spory zapas w kieszeni płaszcza. Nawet runę od Przewodnika mi zabrali... Właściwie nie mam przy sobie nic, oprócz ubrań.-zakończył, po oględzinach wszystkich kieszeni. Bez owych przedmiotów czuł się ... nagi. Chociaż fakt - poruszał się z dziwną lekkością, nie czując ciężaru tego całego żelastwa, które na nim wisiało. Bo miecz, który znajdował się na jego plecach, katana, która wisiała u jego prawego boku, wakizashi, do którego sięgnąć mógł lewą ręką, noże do rzucania na nodze i sztylet w bucie jednak troszkę ważyły. Cieszył się, że od misji w Koh nie używa kolczugi. Była ciężka i nie zbyt komfortowa. Westchnął.
-Nie wiem o jaką zabawę może chodzić, ale... na pewno będzie ona w stu procentach bezpieczna. Pewnie dadzą nam kaski i takie piankowe kombinezony, żebyśmy się nie poranili.-mruknął z irytacją i z braku lepszego zajęcia wepchnął dłonie do kieszeni płaszcza. Zwykle kładł je na tsukach Raikiri i Doujigiri, ale teraz ... po prostu nie mógł. Mruknął coś jeszcze pod nosem i spojrzał na Takare, potem na Kirino.
-Jak się poznaliśmy? O, to jest materiał na książkę, ale w skrócie to tak... Takare poznałem w wiosce Krug, gdzie polowaliśmy na inkwizycje, a Kirino... cóż... Kirino poznałem w szpitalu.- zakończył szybko czarnowłosy i odwrócił wzrok od Ayame.-No i wszyscy jesteśmy z jednej gildii.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptyCzw Kwi 17 2014, 01:32

- ...akurat brak papierosów zarówno Tobie jak i nam na zdrowie wyjdzie, wiesz? Za to chyba osobiście pójdę podziękować maskotkom... - mruknęła pod nosem w ogólnym kierunku Pheama zielonowłosa, gdy ten zauważył brak swojego charakterystycznego przymiotu. Ayame nienawidziła papierosów i nawet nie zamierzała się z tym kryć, zdecydowanie preferowała nad nie zapach kwiatów po lekkim nocnym deszczyku, tymczasem każda tego rodzaju upojna chwila łatwo mogła być zepsuta nawet przez choć chwilowy kontakt z dymem tytoniowym. Ble. - Jak ty w ogóle możesz to palić to ja nie rozumiem... - powiedziała jeszcze w jego kierunku, ale tym razem już bez wyrzutu, a z szczerym zdziwieniem. No bo to było dziwne. Gdyby jeszcze te papierosy smakowały jakoś wybornie czy coś, ale przecież z tego co wiedziała to raczej nie były one znane ze względu na swój smak. A przynajmniej nie w sposób pozytywny.

- ...tak, nazywam się Kirino i miło cię poznać Ahi. Szpital... tak... - w tym momencie dziewczyna autentycznie nieco podupadła na duchu przypominając sobie co dokładnie wydarzyło się w szpitalu, a niemalże fizycznie widoczna aura przygnębienia opadła na jej kark i skierowała jej głowę i wzrok na ziemię. Niespecjalnie chciała mówić o tamtych zdarzeniach, bo tylko przypominały jej o kompletnej klęsce i żałości. Zdecydowanie, to w jaki sposób wtedy się "poznała" z Pheamem niespecjalnie dobrze świadczył o jej... rozsądku. Ale co mogła wtedy poradzić? Zadziałała impulsywnie, bo i jej myśli przyśpieszyły wtedy tysiąc razy, a klonów nie spotyka się codziennie! No, prawie klonów. Gdyby nie to, że teraz niespecjalnie uśmiechało się jej ponowne dołowanie się, to pewnie i pozostałaby w tej formie przez dłuższy czas, ale na szczęście w powietrzu krążyły inne ciekawe tematy. Na przykład to, iż Takara właśnie potwierdziła jej słowa i Kirino odetchnąć mogła z ulgą, wiedząc, że dziewczyna tak łatwo swojego życia nie odrzuci. O skłonności samobójcze jej nie podejrzewała, ale już o delikatny... nadmiar zagotowanych emocji pod czaszką, oj tak, zdecydowanie prędzej. Łatwo było sobie też wyobrazić sytuację, w której jedna śmierć pociągała za sobą kolejne (bo a to zemsta, a to afekt, a to coś tam), więc warto było studzić wszelkie zapały. Profilaktyka jest super. - Szczerze powiem, że nie rozumiem po co komu garstka ludzi bawiąca się w jakieś gry... I nie wiem jaki to ma związek z doskonaleniem siebie i dotarciem do Rady Magii. Właściwie w ogóle mało wiem i nie lubię tego stanu rzeczy. Mam nadzieję, że broń i wszystko zostanie nam potem zwrócone, te rzeczy jednak swoje kosztowały. Przy okazji... - tu otoczyła spojrzeniem wszystkich obecnych - Nie powinniśmy faktycznie pomaszerować w kierunku tych naszych domków? -
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptyPią Kwi 18 2014, 18:21

Było nie ok. Ale ten fakt był już znany od samego początku. Jedyne co pocieszało to fakt, że nie jest gorzej. Ba, na chwilę obecną aż tak wielkiej tragedii nie było. Znaczy się, wedle Taśki. - Kto co lubi... - stwierdziła jedynie słysząc słowa Kirino. Ilu ludzi, tyle zdań, a że jej było jej to obojętne to cóż. Właściwie zawsze mogła swoją opinię zatrzymać dla siebie... gdyby była jakimś innym wielokomórkowcem. O tyle pocieszna była myśl, że póki co za wyrażenie własnego zdania nikt jej nie ubije. Chyba... Przeniosła wzrok na Ryu, po czym lekko się uśmiechnęła. - Miło poznać... po za tym nie niszczę wszystkiego... no, samo się psuje, czy coś... - z refleksem szachisty odpowiedziała na "zarzut"  tonem idealnie pasujący do tłumaczącego się dziecka, "kątem" oka zerkając na Fema. Przecie nie chce niszczyć. Samo tak wychodzi. Wszędzie... Po prostu martwa natura nie potrafi sobie poradzić z tą przytłaczającą, tankowatą aurą. Krug wolała sobie nie przypominać. Za dużo złych wspomnień było związanych z tym miejscem. I jedna dobra. To właśnie tam rozpoczęli walkę. Walka nie zawsze jest dobra, ale nie tyczy to obijania pysków osobom pokroju całej Inkwizycji. - Ogólnie to tak - jesteśmy na dziwnej wyspie i nie wiemy co dalej. To ma sens. Wybitnie w jego stylu. Taaak... - stwierdziła nieco zrezygnowana. Doskonale pamiętała przeliczanie ziarenek. Pojęcia nie miała, co wymyślił teraz, ale musiało to mieć jakiś cel. Nie wiedziała jaki. Może o to chodziło? - W sumie póki co tylko to nam zostało. - dodała po chwili na wzmiankę o chatkach. Stojąc tutaj co najwyżej mogą pokminić nad sensem życia...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Ryudogon


Ryudogon


Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptyPon Kwi 21 2014, 00:35

Ryudogon zaczął sprawdzać swoje kieszenie czy czegoś nie ma i... nie miał... dwóch bardzo, bardzo ważnych rzeczy. Obszukiwał się całego starając się znaleźć TO - Kurwa - powiedział dość głośno szukając i rozglądając się - Dokeshi - powiedział cicho odwracając się i szukając jej wzrokiem. Tak, laleczka... duży i bawi się lalkami? Nie, ona jest po Miyu. Musi ją odzyskać, MUSI. Jego serce coraz szybciej biło, a wzrok wędrował po wszystkich, ale ostatecznie wrócił do szukania po kieszeniach.
- Nie ma... nie ma jej, kompletnie znikła. Tak samo on, Czarny czerwiec... - zacisnął mocniej pięści po czym zaczął się myśleć do kogo się zwrócić z pytaniem o rzeczy. Musi odzyskać swoje rzeczy są ważne, nawet skurwysyńsko ważne dla niego i lepiej, by żaden random ich nie miał przy sobie, bo zagryzie wtedy każdego na śmierć.
- Tak, domki - powiedział po czym skierował się w kierunku wyjścia, by się do nich dostać. Oj było mu śpieszno ją znaleźć, bardzo...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1680-kieszen-ryudogona#28246 https://ftpm.forumpolish.com/t1394-czlowiek-z-piekla-rodem https://ftpm.forumpolish.com/t1733-ryudogonowe-cosie
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptyWto Kwi 22 2014, 09:47

I po cóż Finnek tutaj przyszedł? Skierował swe kroki ku temu budynkowi tylko dlatego, że tak wskazał Pan Jednorożec, a co to dało? Właściwie nic poza tym, iż wchodząc ktoś najwyraźniej zamierzał opuścić owe pomieszczenie, na co chłopaczek spytał właściwie tylko ogółu: - Coś się stało?
Aż dziw, ale jakoś nie miał ochoty, a może siły by rozmawiać. Mogło to być spowodowane wszystkimi negatywnymi odczuciami z teraz, czy wcześniej i pewnie dlatego też w pierwszej kolejności skierował się ku półką z jakimiś napojami by wziąć sobie jakąś wodę, czy sok... Ot tyle by zaspokoić pragnienie, a potem się zobaczy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptySro Kwi 23 2014, 22:07

MG

Fin wszedł do baru kiedy wiadomość jednorożca się skończyła. Nie wiedząc, co się wydarzyło, jak gdyby nigdy nic poszedł po coś do picia, łapiąc pierwszą z brzegu butelkę wody. Tymczasem grupka "zabijmy Baeka" próbowała się jakoś zorganizować i zaplanować, co dalej zrobić. Meijiro i Pace dalej siedzieli na zewnątrz rozkoszując się spokojem, a Ciastek siedział i się zastanawiał nad budową tratwy. Zajmujące zajęcie. W każdym razie panował spokój.
Grupka "zabijmy Baeka" z kolei się ewakuowała do domków. W pierwszej kolejności Ryuu wystrzelił do przodu, gnany jakąś wewnętrzną siłą, a za nim już spokojniej ruszyła cała reszta. Woda przywróciła im nieco sił.

Ryu, Kiri, Takaś, Fem -> Wyspa II, Domki

Czas odpisu: 30 kwietnia
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptyCzw Kwi 24 2014, 19:40

Do baru wszedł i Baek. Czy ktoś ruszył za nim? Who knows. Sam wielki pan wszystkie co żywe, ruszył w poszukiwaniu czegoś, czym mógłby kokosa otworzyć - jak młotek. Jeśli znajdzie coś kokoso-otwierajacego to spróbuje dobrać się do kokosa. Prócz tego znajdzie wodę mineralną i zrobi sobie jakąś kanapkę z serem do zjedzenia i tak pożre kanapke, popije wodą, a potem spije mleczko kokosowe. Pełen Chillout. Oczywiście wszystko pewnie mu chwilę zajmie. Purpurowego ignoruje, bo co się będzie plebsem przejmował? Ciekawiło go dalsze postępowanie Reszki. Xakiego na razie zamierzał tolerować, ale w duchu zastanawiał się też co dalej z tamtymi... oj nie wątpił że spróbuję się mu jakoś odgryźć... a on będzie czekał...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Pace


Pace


Liczba postów : 685
Dołączył/a : 04/01/2013

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptyPią Kwi 25 2014, 21:48

Zajadałem sobie lody, popijając wodą, kiedy większość sobie poszła... Okej, wcale nie byli tutaj potrzebni... Obserwując Bar, zobaczyłem, że pojawiła się w naszym towarzystwie kolejna osoba... Bez słowa jednak postanowiłem ją obserwować... Po co zaczynać kolejne rozmowy, kiedy można po prostu tutaj leżeć i wygrzewać się na słońcu, popijając najlepsze trunki z najlepszych... A jeśli o trunki chodzi...
Wstałem, odkładając lody i wodę na stół i ruszyłem w stronę lady, gdzie powinien znajdować się jakiś alkohol. Poszukiwania rozpoczęły się od poszukania jakiegoś whisky... Jeśli takie jest, to oczywiście wyjmuje najlepsze... Do tego znajdzie się chyba trochę lodu w kostkach i jakaś szklana... Z butelką, szklanką i kubełkiem lodu powędrowałem z powrotem na leżak, sącząc powoli brązowo-złoty napój...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4712-skarbiec-lodowego-krola https://ftpm.forumpolish.com/t4662-pace
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptyPon Kwi 28 2014, 17:23

I co miał Finniaszek zrobić? Ano wiele raczej nie mógł, prawda? Najwyraźniej. Bo co? I cisza tu panowała i ludzie raczej nie byli rozmowni, a na owadach nie znał się zbytnio, to i nawet nie mógł porozmawiać z panem entomologiem, bo o czym? Ba! Większość osób chyba nie była zbytnio skora do rozmowy i w sumie po części ich rozumiał, bo przecież znaleźli się ni z tego ni z owego na jakiejś wyspie, oddaleni od domów o... nawet nie wiedział, jak daleko są od ich miejsc zamieszkań, czy rodzin. Dlatego też w sumie w głowie policjanta zrodziła się jedna myśl, a dokładniej to dwie. Tak właśnie... Pierw postanowił wziąć ze sobą coś na potem! Jakąś wodę, a może jeszcze przekąski? Jakieś chrupki? Słodycze? Who knows, a jak nie było to najwyżej kanapki level prototype. A potem? Potem pewnie jakby dopił już wodę poszedłby się rozejrzeć dalej, bo skoro widział już przebieralnie, a i widział piasek na plaży... To może coś przeoczyli?

zt?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Reschehedera


Reschehedera


Liczba postów : 268
Dołączył/a : 09/12/2013
Skąd : Gdańsk

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptyPon Kwi 28 2014, 18:06

Wkroczyła do baru w akompaniamencie bosych stópek uderzających o podłogę. Kulturalnie skinęła obecnym w barze, żeby zachować się jak powinna prawdziwa dama. Wszak tak wypada, wychowanie tego od niej wymagało. Umiejętnie nie przejmowała się faktem, co mogą sobie o niej pomyśleć, przecież nosiła męską bluzę, chociaż ciekawiło ją jak w tym wyglądała. Miała ochotę puścić oczko do Baeka, jednak powstrzymała się, takie zachowanie nie przystoi nikomu. Udała się do baru szukając opakowania z herbatą niebieską, normalna osoba pewnie puknęłaby się w głowę, że ma zamiar pić taki napój przy takiej pogodzie. To Reszka, tego nie ogarniesz. Gdy odnalazła to czego szukała, przygotowała sobie napój, po czym udała się na upolowanie kanapek. Przygotowała to w miarę szybko, po czym jak przystało na prawdziwą kobietę, zagadała Baeka, a co jej tam.
- Nie potrafię cię rozgryźć. – stwierdziła, popijając herbatę. Chyba taki początek rozmowy wystarczy, albo… - Rozłupiesz mi kokosa? – spytała, patrząc na niego miło.
A jeżeli pojawi się Xaki to go oleje. Kulturalnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2396-skarbnica-amatullahimititahllamis#41345 https://ftpm.forumpolish.com/t1938-amatullahimititahllamis-reschehedera-izz-ad-din-al-qassam-hariri#33065
Xaki


Xaki


Liczba postów : 60
Dołączył/a : 11/01/2014

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptyWto Kwi 29 2014, 20:04

Xaki dotarł jako trzeci do baru. Nie podejrzewał, że Reszka go wyprzedzi, ale còż nie spieszyło mu się, a poza tym nie dorabiał sobie nigdy jako etiopczyk na maratonach. Gdy przekroczył już drzwi lokalu zobaczył słodką scenkę jak Reszka podstawia się do Baeka, ten robi sobie jedzenie, a on cóż miał zrobić? Również podszedł do baru przeskoczył za ladę i zaczął grzebać w będących tam produktach. Znalazł mleko, mąke, jajka, dżem i nutelle. Xaki często zostawał sam w domu, więc gotowanie nie było dla niego czarną magią. Może master chefem nie był, ale większość podstawowych dań umiał zrobić tak jak i teraz miał zamiar usmarzyć naleśniki. Kilka chwil później naleśniki by£y gotowe, posmarował je dżemem i czekoladą, położył lody na wierzch i delilatnie zawinął. Zrobił trzy porcje tego deseru i poszedł w kierunku swojego towarzystwa. Dosiadł się i podsunął im talerze i sztućce.
-Wasza cyrkowa pchła zrobiła sztuczkę i zrobiła coś dobrego do jedzenia. Mam nadzieję, że będzie wam smakować.-
Powrót do góry Go down
Mejiro Shinji


Mejiro Shinji


Liczba postów : 545
Dołączył/a : 16/07/2013

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptySro Kwi 30 2014, 10:38

       Jedni przychodzili inni odchodzili. Tak długo jak Shinji miał spokój i mógł sobie popijać swój pyszny soczek zajadając się deserem było mu obojętnie kto jeszcze wbił do baru, a kto z niego wyszedł. Rzucał tylko przelotne spojrzenia tym osóbką. Zauważył nawet tego niebieskowłosego bandytę z wcześniej. Jejku i co teras? Ano nic. Dalej siedział sobie popijając soczek póki ten się nie skończył. A potem... Poszedł nalać sobie jeszcze szklaneczkę dodając do niego dwie kostki lodu. Nie wziął przykładu z Pace'a i odpuścił sobie procentowe drinki. Starczał mu sok. W drodze powrotnej długowłosy zahaczył jeszcze o kuchnię, żeby przygotować sobie jakąś kanapkę - Najprostsze co się dało zrobić, miał tylko nasycić apetyt, anie tworzyć jakieś wymyślne ozdoby.

       - Może rozejrzymy się po tych wyspach? - rzucił nagle do Pace'a. Chłopak wydawał się w porządku i to z nim Mejiro chciał się póki co trzymać. On też wydawał się nie znać nikogo tutaj więc był dobrym kandydatem dla długowłosego. Dlaczego o to zapytał? Fakt, w barze całkiem przyjemnie - samoobsługa i w ogóle. Mogli tutaj siedzieć i cieszyć się wszystkim co znaleźli czy w lodówce czy na półkach. Ale mag przemiany pamiętał gdzie się znajdują, pamiętał też co mówił jednorożec. Więc może byłoby warto zwiedzić wysepki, zobaczyć co i jak. Zobaczymy co na to powie Pace. Jak wyrazi chęć eksploracji wyspy to okey. A jeśli nie? To się zobaczy, póki co Shinji popijał soczek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1288-u-mejiro-w-banku#18950 https://ftpm.forumpolish.com/t1276-mejiro-shinji https://ftpm.forumpolish.com/t1619-mejiro-shinji#26031
The Purple Piece of Cake


The Purple Piece of Cake


Liczba postów : 60
Dołączył/a : 04/12/2013

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptyCzw Maj 01 2014, 11:24

Purpurowy zastanawiał się nad budową tratwy mimo komunikatu monorożca. Cóż był na pewno interesujący. Ciekawiło go na czym będzie polegała jutrzejsza zabawa. Ale żeby dowiedzieć się tego należało najpierw doczekać jutra.
- Proponuję iść się wyspać, aby monorożec powiedział nam nieco więcej - powiedział do zebranych - Dobra nie wiem jak wy, ale ja udaję się do swojego domku przekimać się trochę i zająć najlepszy z domków. Co wy zrobicie wasz wybór.
Po tych słowach złapał coś szybkiego do zjedzenia jak paczka chipsów i ruszył w stronę domków, gdzie mieli czekać do jutra. Chciał właśnie zając sobie jeden z domków i nieco go zbadać, szczególnie jego zawartość i coś co mogło stanowić swego rodzaju wyjście z tej dziwnej sytuacji. Pozostałych ignoruje, ale wyrabia sobie jednocześnie o nich opinię. W sumie nie wiedzieli na czym ten obóz ma polegać. Jutro też jest dzień, a warto chyba było dowiedzieć się co ma do powiedzenia gospodarz.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1716-the-purple-piece-of-cake https://ftpm.forumpolish.com/t1724-opisy-niesmiertelnego-drania#29127
Pace


Pace


Liczba postów : 685
Dołączył/a : 04/01/2013

Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 EmptySob Maj 03 2014, 19:01

Mejiro rzucił propozycją, więc dopiłem whisky i spojrzałem na chłopaka
-Jasne, zgarne swoje ciuchy i możemy się rozejrzeć.-
Wróciłem do baru, ubrałem się i wróciłem do Mejiro.
Spojrzałem jeszcze na butelkę z whisky i zgarnąłem ją ze sobą.
-No, możemy iść... Proponuję sprawdzić domki.-
Ruszyłem do wyjścia z baru i poczekałem jeszcze... Kiedy chłopak dołączył do mnie kiwnąłem w jego stronę butelką.
-Łyczka?-
Jeśli odmówi, znowu pociągnę długiego łyka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4712-skarbiec-lodowego-krola https://ftpm.forumpolish.com/t4662-pace
Sponsored content





Bar - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Bar   Bar - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Bar
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Wydarzenia Offtopowe :: EVENTY OFFTOPOWE :: Potencjał :: Wyspa I
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.