The Purple Piece of Cake

Imię: Angus
Pseudonim: The Purple piece of Cake [z ang. Purpurowy kawałek ciasta] lub po prostu Purpurowy ew. Ciastek, ale to go wkurza.
Nazwisko: Lockster
Płeć: Mężczyzna
Waga: 90kg
Wzrost: 195cm
Wiek: 23 lata
Gildia: Samotnik
Klasa Maga: 0

Wygląd:
Dość wysoki mężczyzna, który mierzy niecałe 2m ważąc przy tym 90kg. Ma dość potężną, umięśnioną budowę ciała, ale nie taką jak strongamani, a bardziej sportowcy. Jego ciało jest smukłe, a mięśnie silnie ubite. Ma prostą sylwetkę, która rzadko kiedy jest zgarbiona. Posiada pociągłą twarz z długimi, zadbanymi i purpurowymi włosami i niebieskimi oczami. Zwykle chodzi uśmiechnięty i sprawia wrażenie przyjacielskiego. Posiada również lekko szpiczaste uszy, chociaż do elfa nieco mu brakuje oczywiście. Ma już wygląd typowego mężczyzny, nie chłopca, dlatego wydaje się całkiem przystojny dla płci przeciwnej.  Ubiera się w najróżniejsze stroje, a jego obecny wygląd najlepiej odczytać patrząc na avatar.  

Charakter:
No więc pewnie najbardziej zaskakującym fragmentem jego charakteru będzie fakt, że nie podobają mu się kobiety. W zasadzie nie zwraca na nie kompletnie uwagi. Uważa je za słabe i nie warte jego zainteresowania. Jego zapędy kierują się bardziej w stronę mężczyzn, ale nie należy do zboczeńców i w żaden sposób ich nie adoruje, po prostu niektórych z nich podziwia.
Wydaje się radosny i towarzyszki, lubi rozmawiać ze swoimi kompanami i nakręcać rozmowę w różny żartobliwy sposób. Czy jest dobry, czy zły? W sumie ciężko jednoznacznie to określić, najlepszym określeniem byłoby, że jest elastyczny. Czyli należy do organizacji, w której widzi największe korzyści dla siebie.
Angus lubi napić się od czasu do czasu. Czy to wódki czy piwa. Dość łatwo się upija i wtedy zaczyna robić naprawdę głupie rzeczy poczynając od flirtowania z innymi facetami i gadaniem tego co ślina na język przyniesie.

Historia:
Oczywiście mógłbym pisać o epickich walkach ze smokami, o pirackich potyczkach na morzu, ale po co kiedy życie Angusa jak większości magów było od zawsze proste? Lockster urodził się w Magnolii w dość biednej rodzinie. Ojciec pracował zajmując się świniami pod miastem, a matka sprzedając swoje ciało lepiej ustawionym personom w mieście. Nikogo więc nie dziwi pewnie fakt, że w takiej patologii, do której oczywiście pomoc społeczna nie zajrzała, Młody Lockster został sprzedany mrocznej gildii Black Cake za jednego żubra.
To właśnie tam Angus został nauczony swojej magii. No może nie tyle nauczony co zmuszony do jej nauki. Co dzień przychodził do niego dwu metrowy murzyn i bił, aż ten nie tracił przytomności i stawał na skrawku życia. W sumie cud, że po takich obrażeniach jakich doznał w ogóle przeżywał. I to kilka razy. Ponieważ Black Cake było żałosną gildią, która toczyła jedynie regularną wojnę z mieszkańcami skłotów uznali, że fajnie będzie się dowartościować bijąc takiego dzieciaka. Tak, too było ich ulubione hobby. W końcu jednak go zabili. Po pijaku jeden z członków gildii podszedł do chłopaka i celując w kark uciął mu pół głowy, tak jak ostatnio miało to miejsce na turnieju magicznym. Jakież zdziwienie było faceta, który zobaczył, że chłopak jednak żyje. Jedynym logicznym wyjaśnieniem całej tej sytuacji było stwierdzenie, że chłopak, będąc wiele razy na skraju śmierci wykształcił u siebie pewien sposób na utrzymanie się przy życiu. Po prostu w jakiś przypadkowy, randomowy sposób nauczył się magii nieśmiertelności, która pozwalała mu stawać się na pewien czas nie do zabicia. Tak wiem, że magia wygląda na pro, ale nie można zapomnieć, że nie posiada ona żadnych możliwości defensywnych, ofensywnych etc. W zasadzie przynosi tylko nieśmiertelność i to na krótki okres czasu. Wracając jednak do historii. Po zabiciu młodego i jego zmartwychwstaniu okrzyknięto go drugim Bogiem. W sumie mroczna gildia zaczęła oddawać mu cześć, zaczęła nawet budować dla niego świątynie. Niestety budowa została przerwana ponieważ nastąpił niespodziewany atak skłotu, który zaatakował mroczną gildię strzykawkami rozprzestrzeniając wśród członków Black Cake’a wirusa HIV. Niestety członkowie gildii byli mało odporni i obecnie leżą na chemioterapii w szpitalu w Magnolii. Młody Agnus był wolny więc udał się zwiedzać miasto. Oczywiście miał już lekkie skrzywienie psychiczne, jako że wcześniej był w over powered mrocznej gildii.
Jakie plany miał Lockster na swoją przyszłość? Ano przeżyć od zasiłku do zasiłku, stać się pro koksem, aby każdego rozwalać. Ba, nawet zyskał sobie jakąś tam sławę, a na dzielni wołano na niego The Purple Piece of Cake. Czasami Purpurowy, rzadko kiedy Ciastek, bo tacy to teraz wąchają kwiatki od spodu. Ile razy do tego czasu umarł? W sumie dość sporo. Czemu woli facetów od kobiet? Kobiety wydają mu się słabe i mało interesujące. Mają piersi, które utrudniają walkę, są mniej sprawne, zwykle łażą za nim i chichoczą. Faceci są po prostu dużo ciekawsi. Nic dziwnego, że to oni zawsze stawali się największymi przywódcami. Po co podziwiać nieudane dzieło Boga jakim była kobieta, kiedy mężczyźni byli doskonalsi?

*skłot jest w naszych popularnych slumsach zapewne.


Umiejętności:
Kontrola lv1
Zapasy magiczne lv1
Mnich lv1
Paladyn lv1


Ekwipunek: Solidnie wykonane Guan-dao, bomba prochowa [taka zapalana jak mieli ninja], zapalniczka.

Rodzaj Magii: Magia Nieśmiertelności – Prosta magia, która sprawia tylko jedną prostą rzecz. Jej użytkownik staje się na pewien czas nieśmiertelny.

Pasywne Właściwości Magii: No raczej głupio mieć jakąkolwiek nieśmiertelność na poziomie PWM. Brak.

Zaklęcia:

A.
Immortality – Zaklęcie powoduje, że użytkownik tej magii staje się nieśmiertelny na okres jednego postu. Co tu dużo pisać… Nie może po prostu umrzeć. Jeżeli otrzyma śmiertelną ranę jego stare ciało zamienia się w proch, który chwilę później zostaje rozwiany, a sam użytkownik magii pojawia się w nowym ciele w promieniu 5 metrów od dawnego ciała.  Wskrzeszenie następuje w czasie od 0s do 30s od śmierci maga zależnie od jego woli. Następuje niemalże zaraz po zadaniu śmiertelnego ciosu. Mimo śmierci dawnego ciała nieśmiertelność nadal trwa. Czyli jeżeli postać zginie w trakcie jednego postu nawet siedem razy to siedem razy zostanie wskrzeszona. Oczywiście popełnienie samobójstwa przyniesie ten sam efekt. Użytkownik po wskrzeszeniu posiada przy sobie całe swoje poprzednie wyposażenie zaczynając od ciuchów kończąc na broni, magicznych przedmiotach i przywołanych przedmiotach, które w poprzednim ciele zamieniły się w proch po śmierci użytkownika. Jeżeli jakaś broń była wyjęta z pochwy czy to z kabury jest ona również wyjęta po zmartwychwstaniu. Po wskrzeszeniu uleczeniu ulegają również wszystkie obrażenia. Jeżeli wcześniej przeciwnik połamał magowi kości po śmierci zostają one złożone, jeżeli wcześniej przeciwnik uciął mu rękę [nawet tydzień temu] to nowe ciało ma ją z powrotem. To samo tyczy się broni, magicznych przedmiotów, ubrania itp. posiadanych przez użytkownika. Jeżeli jednak poprzednie ciało było trawione debuffami, manipulacją umysłową, iluzjami, paraliżem czy innymi podobnymi rzeczami przechodzą one na nowe ciało nie ulegają neutralizacji. Po wskrzeszeniu nie jesteśmy już zmęczeni, czujemy się jak nowonarodzeni. Jeżeli zostaniemy złapani w pułapkę w innym wymiarze i w nim zginiemy możemy odrodzić się w pierwotnym wymiarze [przykład to uwolnienie z kart Colette czy przestrzeń urojona Meliora]. Ogólnie ciało wraz z wszystkimi towarzyszącymi elementami wraca do pierwotnego stanu. Oczywiście MM ulega zredukowaniu o ilość użytej mocy w zaklęciu. Zaklęcie trwa tylko 1 post. Do użycia raz na 5 postów.

No więc:
1. Po otrzymaniu śmiertelnej rany odradzasz się dopiero w następnym poście.
2. Po wskrzeszeniu leczy ci się tylko te rany, które mogłyby spowodować śmierć w bliskim okresie czasu.
3. Kiedy się wskrzeszasz, nie posiadasz przy sobie swojego wyposażenia. Wyposażenie nie jest integralna częścią postaci. Nie umiera, więc nie podlega wskrzeszeniu.
4. Debuffy, paraliże czy iluzje nie zostają zdjęte z ciała, bowiem nie są to rany zagrażające życiu w najbliższym czasie.
5. Buffy także nie ulegają zniwelowaniu
6. Jeśli umrzesz w innym wymiarze - Odradzasz się w innym wymiarze.

Chyba wszystko... na razie wprowadź te poprawki.

1. okej, zgaduję, że na jego początku?
2. również okej - rozumiem, że ucięcie ręki też się do takich ran zalicza, bo jednak ciężko takie coś przeżyć w praktyce, choć wiem, ze na forum różnie na to patrzą. I od razu - na ręce wiele płytkich nacięć, a potem ucięcie ręki. Odrodzi się cała bez nacięć?
3. Hmm głupio biegać nago i walczyć bez ubrania ;/ no i w sumie to sporo osłabia, ba wręcz niszczy postać, bo zanim nastąpi odrodzenie to mnie okradną i uciekną. A żadnych innych zaklęć nie ma w sumie. Tego też będę bronił.
4. Okej. Trucizny jak zgaduję przestają działać jeżeli mają śmiertelny skutek? Fragment "wszystkie statusy zagrażające bezpośrednio życiu znikają" będzie okej?
5. okej
6. A co jeżeli ten wymiar znika po mojej śmierci? No i tutaj jak widzę jako takiego uzasadnienia czemu nie, nie ma więc będę bronił ;]

Tak więc 4 punkty puszczam bez pytań o 2 walczę. W zamian za te dwa punkty jako kartę przetargową mogę dorzucić dopisek "można użyć raz na dwa posty".

PS. A kupisz bez zmian w zaklęciu [również z regeneracją] jeżeli dopiszę, że jest to jedyne zaklęcie tej magii i nie jest się w stanie nauczyć żadnego innego zaklęcia tej magii?

Cytat :

Wygląd

Jak powinieneś wiedzieć wymagana ilość słów to 70, a u Ciebie jest mniej. Dopisz coś - np. że włosy są długie bo są, jest to charakterystyczne, a nie widzę tego w tekście.

Cytat :

Charakter

Muszę przyznać, że tego się po Tobie nie spodziewałam~

Cytat :

Historia

...Tego to się spodziewałam akurat...

Cytat :

Wracając jednak do historii. Po zabiciu młodego i jego zmartwychwstaniu okrzyknięto go drugim Jezusem.

Sprawy religijne to nie powinieneś tak mieszać...Lepsze byłoby słowo 'Bóg', bóstwo albo coś w ten deseń.

Cytat :

Niestety budowa została przerwana ponieważ nastąpił niespodziewany atak skłotu, który zaatakował mroczną gildię strzykawkami rozprzestrzeniając wśród członków Black Cake’a wirusa HIV

Na serio? Eeeeeh...


Błędów było sporo, ale nie wypisywałam, zawieszając głowę przy czytaniu historii...A to co jest pod koniec historii to się nadaje to charakteru, a nie do histy...Tak jak chara mi się podobała, tak historia nie i większość wygląda jakby zrobiona na szybko i bez większych przemyśleń...Minus za taką historię...
BRAK AKCEPTU - popraw to co na czerwono.

1. Dobrze zgadujesz
2. "na ręce wiele płytkich nacięć, a potem ucięcie ręki." -> Odrodzi się z nacięciami, gdyż te same w sobie życiu nie zagrażają. Co do uciętej ręki, zostawiam w gestii MG
3. Zgoda...
4. Tak
6. Jeśli znika, to oczywiście odradzasz się w normalnym. Ale jeśli wymiar istnieje, to nie widzę powodu byś odradzał się w normalnym.

Raz na x Postów to głupie ograniczenie. Zamiast tego stwórz słaby punkt. Jak by nie patrzeć to zaklęcie rangi A, poza tym chyba tylko bogowie są totalnie nieśmiertelni, a tak to nawet wampira można zabić więc... określ sposób na zabicie nieśmiertelnego. Albo wymyśl lepsze ograniczenie niż raz na 2 posty, bo w walka PvP to żadne ograniczenie, biorąc pod uwagę że co drugi post to obrona, bo w ataku raczej tego nie użyjesz.

Colciu:
Wygląd dopisany, w historii nie ma już Jezusa, a co do gildii... to słaba mroczna gildia była.

Don (tu będzie wiecej):
1. No dobra w sumie jestem w stanie zaakceptować spella na tych zasadach
2. Jeszcze nie odpowiedziałaś na PS w poprzednim poście. Czy kupiłbyś takie zaklęcie w niezmienionej formie, w tym z regeneracją, gdyby pojawił się dopisek w magii, że jest to jedyne zaklęcie tej magii? Czyli nie można już w żaden sposób jej rozwijać dokupując nowych zaklęć? Dość silne ograniczenie, a Bogowie chyba więcej umieją. Poza tym mogę dorzucić w gratisie dopisek, że można użyć... raz na 4 posty. To już jakieś ograniczenie w PVP jest. Co do słabych punktów... jest ich kilka, ale nie będę może zdradzał ich w KP, żeby każdy widział. Ty pewnie też je zauważasz, a jak nie to mogę zaspamić na gg.

Nie chodziło mi o to czy to była mocna czy słaba gildia, a o to co się stało...strzykawki hiv...ugh...Kto normalny napada na organizację w taki sposób...Dlatego za to jest straszny minus.

Akcept opisowy.

Zrobimy tak. Zostaje tak jak masz, ale raz na 5 postów i nie usuniesz złych statusów czyli debuffy, iluzje, paraliże etc. Co ty na to? xD (Czuje się jak arab na targu starociami)

Hmm okej zgodzę się, ale ....

Przy geniuszu magicznym lv1 czas czekania zmniejszy się o 1 post

zgadzasz się ;]?

Hmph... niech będzie.
EQ - Odlicz sobie 3000 klejnotów za wszystko

Akcept