HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Aleja czterech króli - Page 8




 

Share
 

 Aleja czterech króli

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
Go??

Gość



Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyCzw Wrz 06 2012, 18:42

First topic message reminder :

Bardzo długa ulica zwana też aleja, po obu jej stronach rosną jabłonie i stoją okazałe Wille. Jej południowy kraniec zajmuje siedziba Dead Head causus zaś północny zajmuje magnat, niejaki "Bodzio". Ponoć prowadzi wiele szemranych interesów a także, jest wielkim wrogiem Mr.P. Szefa DHC.
~

MG

Hej-ho moi drodzy. Niezmiernie cieszy mnie fakt że przyjęliście tę misję. Tak swoją drogą lubię popcorn a wy? Popcorn jest całkiem smaczny, pomyślcie tylko co by zrobili wrogowie gdyby wystawić przeciw nim armię magów ognia i magów kukurydzy? Potworna strategia bojowa... ale chwila odbiegam do tematu tego listu. No więc, odzyskajcie kaczkę. Tylko to się liczy ps. jak Noc będzie wracać niech kupi popcorn

Tak wiec po zapoznaniu się z treścią tego całkiem normalnego listu znaleźliście się na przeciw rezydencji magna.. stop. Jakkolwiek wyobrażaliście sobie rezydencję magnata przed wami była chata chłopa, z drzwiami, oknem i dachem krytym strzechom. Obok był płotek a za nim pole kukurydzy, strach na wróble i nawet dynia była! Domek strasznie się wyróżniał na tle okazałych rezydencji ale co tam. Dym unoszący się z komina świadczył że ktoś jest w domu, nie było do niego innych wejść.

Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyCzw Lis 07 2013, 02:47

Trzeba przyznać, że całkiem miłe przywitanie! Nie dość, że dali mu spróbować tutejszych specjałów to na dodatek mógł podziwiać te piękne kafelki! Normalnie za takie to oddać życie, a nawet dwa. Cóż, przynajmniej dali mu jakąś płachtę i mógł zakryć swój nagi interes. Jednak zdecydowanie nie podobał mu się sam upadek, a do tego biorąc pod uwagę, że chyba zaraz tutaj zacznie się topić to nie jest za fajnie. Raczej trzeba byłoby zrobić tutaj rozpierdziel, ale raczej nie jest w stanie nic zrobić bo taka zdeka dupa blada.
- Mogę przynajmniej się dowiedzieć z kim mam przyjemność..?- spytał bo raczej potrzebował się tego dowiedzieć. Ciekawe czy powiedzą mu czy to nie jego zasrany interes czy też może postanowią go po prostu zlać. Dalej jednak go zastanawiała Aizis... A CHUJ TU CHODZI?! To była jedna myśl, która najczęściej wracała mu do pustego łba. Coś zdecydowanie było nie tak, a nawet bardzo nie tak biorąc pod uwagę całe to zajście. Skoro jak mówiła... SPRZEDAŁA ICH?! Szmata... trzeba było jej jednak nie ufać, ale taki los tych mniej myślących wróżków.
- Że też zawsze ja muszę się wplątać w takie bagno...- pomyślał przez krótką chwilę, po czym próbował wystawić głowę spod tej całej płachty, by zobaczyć, co się dookoła dzieje. Kto wie czy nie ma obok niego jakiś kilku typków, albo nagiego haremu? No właśnie to jest dobre pytanie w jakim miejscu to on się znajduje. Ta sprawa raczej nie prezentuje się najlepiej i trzeba będzie uważać... nikomu nie można ufać w tej posiadłości po za sobą.
- Może mi powiesz, co tu się dzieje Saru..?- może to nie najlepsze wyjście, ale lepsze to niż powiedzieć do niej w tej sytuacji Aizis. On może jest tępy, ale jakieś resztki rozumu ma... może to tylko przykrywa, by odzyskać łuskę? Może lepiej w to nie wierzyć i zająć się tym na poważniej, bo ta misja zdecydowanie przechodzi najśmielsze oczekiwania. Jednak takie gdybanie nic nie da jeśli okaże się, że zaraz będą chcieli go przerobić na pokarm dla rybek lub coś gorszego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyNie Lis 10 2013, 02:43

MG

Yugata
Gdy dziewczyna się wyszepnęła, Willhelm tylko wzruszył ramionami, mając na ustach rozbawiony uśmiech. Najwidoczniej reakcja Lodowej Wróżki nie robiła na nim najmniejszego wrażenia. Dlatego szedł dalej, spokojnym krokiem.
- Może po prostu chciałem zobaczyć twoja chłodną osobę na własne oczy? - zapytał z wyczuwalnym rozbawieniem. Ale chyba nie miał zamiaru ciągnąć tego tematu, lub też wiedział, ze dalsze komentarze mogą się dla niego źle skończyć. Tymczasem dwójka doszła do podwójnych i ciężkich drzwi, które bardzo lekko się otworzyły...

Dax
Dax miał swoje problemy i swoje koszmary. Czuł się fatalnie, nie wiedział, co się zaraz stanie, a na domiar złego nie wiedział, czy może ufać osobie, która go tu przyprowadziła. Nikt też nie odpowiedział na jego pierwsze pytanie, rozmowa między dwójką się toczyła.
- Ile osób może wiedzieć o łusce? - zapytał mężczyzna poważnie. Aizis się lekko zaśmiała.
- Zacznijmy od Febusa... później o wszystkich, którym chciał je wcisnąć. Około dwudziestu osób? Dowiedzenie się, kto to był nie jest problemem. Tym bardziej dla nas. A skoro wiemy my, to ile czasu zajmie policji, by wpaść na twój cały interes? - Sposób, w jaki mówiła "nas" czy "problem" był bardzo specyficzny. Z pewnością nie odnosiła się do najętych przez Relię magów. Dax wychylił głowę spod materiału i zobaczył przed sobą ubranego w futro mężczyznę, w zielonej kamizelce, czerwonej koszuli i prostych, jasnych spodniach, o znacznie większych gabarytach, niż on. Solidna, kwadratowa szczęka mężczyzny, niewielka blizna przy oku i zaczesane, płowe włosy nadawały mu wygląd wojownika. Obok niego, na oparciu fotela, siedziała Aizis, wyglądająca przy nim niezwykle drobno. Tym razem ubrana była w zdecydowanie za dużą białą koszulę, czarną kamizelkę i dopasowane spodnie w tym samym kolorze, co kamizelka. Wyglądała niezwykle pewnie siebie.
- Więc co... - zaczął mężczyzna, kiedy to drzwi się otworzyły.

Yugata weszła do pomieszczenia, od razu zwracając uwagę na osobę leżącą na podłodze, jedynie przykrytą biały prześcieradłem. Ciemna czupryna wystająca spod materiału mogła należeć tylko do jednej osoby.
- O, jesteś już, Will - powiedział mężczyzna na fotelu, całkowicie ignorując Yugatę. Mężczyzna tylko pokiwał głową i podszedł do stoliczka koło fotela, wyciągnął szklankę z barku obok i nalał do niej czerwonego płynu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyNie Lis 10 2013, 03:45

Zignorowany?! To zdecydowanie nie było fajne! BARDZO... kutafony je*ane w dupę rżnięte pie*dolone. Takich zabić to mało. Najlepiej byłoby ich wrzucić do kotła z gorącą smołą lub olejem, może nauczyliby się łaskawie odpowiadać, gdy konający człowiek pyta? Zdecydowanie musiał na razie siedzieć cicho, gdyż stan raczej nie pozwalał mu na bardziej swobodne ruchy. Do tego te chłodne płytki były takie urgh... Tak, zdecydowanie trzeba będzie coś z tym zrobić i wszystkich tutaj zaje*ać. Kim do jasnej cholery jest Febus?! Do tego ona zachowuje się tak jakby kompletnie nie miała z magami nic wspólnego... może jednak wersja z planem "chodźcie się podłożyć, a ja ukradnę łuskę" jest możliwa? To wiedzą tylko najstarsi Indianie. Jednak nim cokolwiek zrobi to użyje na sobie PWMki ochłody, dokładniej w miejscu czoła i karku... może to coś da? W teorii powinna coś na niego zadziałać.
W tym momencie zwrócił uwagę na osobę wchodzącą do pomieszczenia... okej... no to jak widać działali oni szybciej niż się mogło zdawać. Ale raczej tak nie fajnie jakby zobaczyła go no... Nagiego? Tak, zdecydowanie nie ma tutaj czasu na pokazywanie swojego interesu, więc jedynie spojrzał w jej kierunku i się uśmiechnął. Na prawdę szczęśliwy, że ją widzi. Może to los ją zesłał, by zrobiła coś z nimi? Kto wie, bo Dax niestety nie. W tym samym czasie postanowił sobie strzelić gacie z lodu bo raczej dziwnie będzie tak świecić gołą dupą, gdyby go odkryli, które będą wypełnione śniegiem, by nie prześwitywały mu za bardzo(czyt. twór[C]). Te spodnie jednak powinny go trochę schłodzić, ale tak na prawdę to przydałby się zimny okład i butelka wody bo tak trochę dalej mu się chce pić. Niestety zbyt wiele zrobić w tym momencie zrobić nie mógł zważywszy na okoliczności w jakich się znalazł. Pierw musi się poczuć trochę lepiej bo w tym stanie... no daleko nie zajdzie bynajmniej. Pomachałby swojej przyjaciółce, ale nie ma jak. Zdecydowanie coraz z nim gorzej, ale kto wie! Może to wszystko dobrze się skończy? W pewnym momencie chłopak spróbował przejść do uklęknięcia na jednej nodze i podtrzymaniu się dodatkowo rękami. Oczywiście nie wstawał i próbował się nie odkryć z tego prześcieradła. Głupio raczej pokazać się w takich gatkach.
- Ty jesteś Grein?- wyburczał, bo raczej fajnie byłoby się dowiedzieć z kim mają do czynienia. Jedynie to powiedział, nie miał nic więcej do gadania z tym chłopem.
- No ja rozumiem, że dałem się złapać... ale ty?- zaśmiał się mimo całej tej sytuacji, tak... musiał rozluźnić atmosferę jakimś przygłupiastym tekstem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Yugata


Yugata


Liczba postów : 558
Dołączył/a : 11/11/2012
Skąd : To nie ma znaczenia, skoro miejsce, z którego pochodzi, już nie istnieje

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyNie Lis 10 2013, 12:41

Zmroziła Willhelma wzrokiem i była to jedyna reakcja na jego słowa. Dalej w milczeniu po prostu poszła tam, gdzie ją poprowadził.
Doszli do wielkich wrót. Otworzyły się lekko. Albo były magiczne, albo Willhelm był bardzo silny. Tak czy siak, Yugi bez oporów weszła do pomieszczenia.
Nie musiała liczyć, żeby wiedzieć, że mają przewagę liczebną. Uśmiechnęła się mimowlnie. A jednak. Miała rację. Aizis była wrogiem.
Wchodząc, potknęła się o coś leżącego na ziemi. Uniosła brew.
- O, Dax. Kto by się spodziewał? - rzuciła w przestrzeń, ignorując przy okazji jego słowa. W sumie nie była zaskoczona z takiego obrotu sprawy. Zawsze się wszystko tak kończyło. ZAWSZE. Po prostu miała pecha i już.
Skoro pan domu ją ignorował, to czemu una miałaby nie ignorować jego. Zaczęła rozglądać się po gabinecie i chodzić po nim powoli, jakby była gościem, a nie przyskrzynionym robalem do zdeptania. Pociągnęła powoli nosem, starając się wyczuć łuskę. Przy tym nie przerywała oględzin. Czy to była prowokacja? Prawdopodobnie. Bo albo Aizis zdradziła Relię, albo to Aizis ich wynajęła. Tylko do czego byli jej potrzebni? I do czego byli potrzebni Greinowi? Miała nadzieję, że niedługo się dowie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4691-pokaz-kotku-co-masz-w-srodku#97803 https://ftpm.forumpolish.com/t4653-yukitora-yugata https://ftpm.forumpolish.com/t913-takie-tam#13434
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptySob Lis 16 2013, 00:23

MG

Sprawy przybrały naprawdę dziwny obrót. Dax na podłodze, prawdopodobnie z gorączką, Yugata, mająca wszystko, jakby się zdawało, gdzieś oraz Aizis, obecnie będąca po przeciwnej barykadzie. Czarnowłosy chłopak próbował się jakoś ogarnąć w tym nieprzyjemnym stanie i schłodzić swoje ciało oraz jakoś zabezpieczyć własne interesy. Yugata z kolei rozglądała się po pomieszczeniu, nie znajdując jednak niczego ciekawego. zapachu łuski te nie wyczuła. Pokój, jak pokój, urządzony z właściwym bogatym ludziom przepychem i nadmiarem, pełen bibelotów i drogich rzeczy. Pytania Daxa były ignorowane dalej.
- Jakie są szanse, że nikt inny nie zacznie zbierać łusek? - zapytał bez większych problemów Willhelm, biorąc porządny łyk ze szklanicy.
- Jeśli już o tym mówimy- - zaczęła Aizis, jednak ten ruchem dłoni jej przerwał.
- Nie musisz nic mówić, pojawił się już jeden z twoich znajomych - odpowiedział spokojnie. Tymczasem dziewczyna zaniemówiła. Widać było to coś, czego się mocno nie spodziewała.
- A co do was - zwrócił się do dwójki magów Willhelm, - będziecie idealnym materiałem do eksperymentów. Zwłaszcza ty, smocza zabójczyni. Jak bardzo zadziała na ciebie wyciąg ze smoczych łusek? Jestem ciekaw - zmrużył oczy, uśmiechając się do białowłosej. Sprawa wyglądała nieciekawie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyCzw Lis 21 2013, 19:49

A więc jednak zaczęli już sobie kręcić te wszystki chemikalia i inne gówna? Fajnie, darmowe ćpanie. Wyjdzie im to na dobre? Raczej nie, bo w końcu raczej od tego smokiem nie zostanie. Jedynie zacisnął mocniej zęby starając się nie rzucić na typka, co pewnie raczej się by mu nie udało. Nikt nie będzie eksperymentował na jego przyjaciółce, w końcu... NIE... Nie będzie... Pomału zaczęła ogarniać go wściekłość, a jego stan niestety nie pozwalał mu na za wiele akcji. Zdecydowanie teraz był jeden z tych momentów, w których wszystkie się pierdzieli jak zwykle. Całkowicie nie wiedząc, co robić z tą gorączką mag postanowił użyć ponownie PWMki ochłodzenie(punktem są tym razem nadgarstk, ale czoło również), po czym przy pomocy PWM mały twór pokryć swoje czoło cienką warstą lodu, aż do samych skroni, by spróbować się pozbyć skutków tego całego syfu. Zdecydowanie nie jest mu tutaj za dobrze, a raczej nie widzi, by dziewczyna jakoś specjalnie reagowała. Tak więc nasz kochany Daxiu spróbuje się podnieść, a tak spróbuje, bo czy mu to wyjdzie to już zupełnie inna sprawa.
- Mówisz idealny obiekt, he?- burknął, po czym spojrzał na mężczyznę wilkiem – Raczej wątpię, by można byłoby tak określić skacowanego bałwana- szybko jednak starał się ogarnąć i nie wywalić, a to było dość ciężkie. Kiedy mu do cholery zacznie przechodzić?! To jest jak jakaś walka z wiatrakami. Nie może pozwolić, by skrzywdzili jego i Yugate... zwłaszcza ją...
Czarnowłosy wziął głębszy oddech, po czym szykował się na to, że mogą zaraz po niego podejść, albo dostanie buta... Wszystko było teraz możliwe i jeden Bóg wie, kiedy ich zabiorą. W przypadku, gdyby miał dostać solidnego buta, to spróbuje uniknąć go odchylając się lekko, aby następnie złapać za nogę oponenta i po prostu zahebać mu z główki w nos. To może być bardzo, ale to bardzo zły pomysł, ale nikt go nie będzie bił i traktował jak szmatę... Gdyby jednak nic nie było:
- Serio wolisz marnować coś tak rzadkiego, jak łuska na jakiś tandetny specyfik? Nie lepiej byłoby ją sprzedać?- Zapytał się tego typka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Yugata


Yugata


Liczba postów : 558
Dołączył/a : 11/11/2012
Skąd : To nie ma znaczenia, skoro miejsce, z którego pochodzi, już nie istnieje

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyCzw Lis 21 2013, 20:45

Okej... Skoro nikt jej nie zatrzymał, to nigdzie nie było niczego ciekawego. Jednak Yugata postanowiła nie wyglądać na zawiedzioną i rozglądała się jeszcze chwilkę dalej.
Ahhh, a więc ktoś ZBIERAŁ te łuski. A nawet nie jeden ktoś, tylko więcej ktosiów. Doprawdy, interesujące. A więc pewnie nie chodziło tylko o narkomagię. Chyba, że właśnie ścierało się dwóch największych dilerów.
Dziewczyna dalej zachowywała się, jakby jej to wszystko nie interesowało. Rzuciła facetowi znudzone spojrzenie i ziewnęła ostentacyjnie. A co jej tam.
- Rozumiem, że to już nie będzie potrzebne - rzuciła w przestrzeń, wskazując swój wykwintny strój i pochyliła się powoli, by zdjąć buty. Na wszelki wypadek. Byłoby jej wygodniej, nie tylko w razie niebezpieczeństwa.
Mogła przypuszczać, że już tu żadnej łuski nie było, bo ze słów Willhelma wychodziło, że już zaczęli z niej coś robić. Chyba że mięli więcej tych łusek. A jeśli mieli ich więcej... Yukitorę zaczęło interesować, skąd je mieli.
- Ach, Will, jesteś szalenie czarujący - odparła kwaśno, mrużąc groźnie oczy. Jednocześnie nie patrząc, sięgnęła ręką na regał i zrzuciła coś z niego niedbałym ruchem. Ups. Właściwie nawet nie wiedziała, czemu to zrobiła. Męczyło ją to całe czekanie.
- Wiesz, miałam trochę styczności ze smoczymi łuskami, ale wyciągu jeszcze nie próbowałam - rzekła nonszalancko. Mimo wszystko, zastanawiała się, jak to gówno działało i co będzie dalej. Teraz ucieczka na nic by się nie zdała. A planu nie było co obmyślać. Trzeba będzie wymyślić coś na poczekaniu. Jednak jakby któryś chciał chwycić Yugi, choćby ją palcem dotknąć, dziewczyna przetrąca mu pięścią nadgarstek albo łokieć, zależy gdzie trafi. Byle mocno. I odsuwa się o kilka kroków.
Poza tym, miała w rękawie kartę, którą w razie bezpośredniego zagrożenia mogłaby próbować zagrać. 'Wiecie o moich zmysłach, tak? Przecież mogę pomóc wam w szukaniu łusek'. Ale jak na razie wolała nie podejmować zdecydowanych działań. Tylko badała grunt, nawet przez te wszystkie pozornie bezsensowne czynności.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4691-pokaz-kotku-co-masz-w-srodku#97803 https://ftpm.forumpolish.com/t4653-yukitora-yugata https://ftpm.forumpolish.com/t913-takie-tam#13434
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyPon Gru 02 2013, 21:45

MG

Yugata była wściekła, Dax, choć w kiepskim stanie, też najchętniej by coś rozwalił. Tymczasem ani Willhelm, ani mężczyzna, potencjalnie Grein, nie przejmowali się tym, co dwójka wyprawiała w pokoju, nawet po tym, jak Smoczyca rozwaliła coś z regału.
- Kto się z wami kontaktował? - zapytała Aizis, a głos jej drżał. Czy to ze strachu, czy to ze złości, też nie było pewne. Żaden z mężczyzn się nie przejął tym tonem. Willhelm postanowił jej odpowiedzieć, mając na ustach jeden z tych uśmiechów, które aż chce się zetrzeć z czyjeś buźki.
- Mężczyzna przedstawiający się jako Leon. - Po tych słowach powietrze zgęstniało. Niby nic, ale dało się poczuć różnicę - choć pewnie gdyby nie stan, Dax niewiele by rozróżnił, teraz każda zmiana wypływała na to, co odczuwał. I on, i Yugata wiedzieli, że w pokoju gromadzi się mnóstwo energii magicznej, która w każdej chwili mogła wymknąć się spod kontroli. Mężczyźni też to poczuli, bo w ruch poszła magia. Masywny mężczyzna użył jakieś zielonej energii, natomiast William błyskawic i obie pomknęły w stronę Aizis wciąż siedzącej na oparciu fotela. Oba czary odbiły się od niewidzialnej otoczki ja otaczającej, natomiast Dax i Yugata poczuli mocny powiew rozpraszanej magii. Sytuacja robiła się nieciekawa.
- Leon... ty skurwielu... - warknęła srebrnowłosa, po czym przeszyła Willhelma spojrzeniem. - A ty nie lepszy, sukinsynu, chcący wykorzystać bachory jak króliki. - Jej głos aż kipiał od wściekłości. Yugata, bardziej wyczulona na takie rzeczy czuła, jak powietrze drży od głosu srebrnowłosej kobiety. I zaraz później wybucha, tuż przy twarzy Willhelma, który zachwiał się trzymając za krwawiący nos. Tymczasem obfity jegomość podniósł się i chwycił Aizis za kark. Ta krzyknęła.
- Jak śmiesz atakować pana Greina, suko.
Nikt nie zwracał uwagi na dwójkę wplatanych w to wszystko magów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptySro Gru 04 2013, 23:08

Znowu buzuje, coraz bardziej w nim zaczyna kipieć krew. Daxiu zaczął pomału czuć jak to rośnie w nim chęć wpieprzenia tym ludziom. Pokaz fajerwerków można udać im udany, ale Dax się teraz całkowicie zdenerwował. Rozumie, że strzeliliby to w niego, ale w nią? To kobieta... Przecież tak nie można, no dobra bić kobietę to tylko w ostateczności, jak np. Jakiś turniej czy inne gówno! Po prostu uderzył w ziemię pięścią, a następnie zacisnął mocniej zęby. Teraz nic się nie liczyło jeśli chodzi o jego stan. Teraz buzował niczym ogromny wulkan, bezsilność teraz dla niego nie istniała, a przynajmniej tak mu się wydawało. Co teraz działało? A no adrenalina! Tak, zdecydowanie chłopak postanowił się podnieść bez względu na to czy się przewróci czy też nie. Nie zwracają na magów uwagi tak? No to niech nie robią tego dalej, bo w iście shoenowym stylu wkurwiony Dax, nabuzowany i pełen adrenaliny zwanej hormonem walki (i ucieczki, ale to zupełnie inna sprawa). Skierował się bardzo, ale to bardzo szybko w kierunku osiłka, który trzymał Aizis. Jak szybko? A no tak szybko na ile pozwoli mu stan, chód lub też lekki trucht, a nawet bieganie! W końcu to mała odległość, ale stan to stan i nic się z tym nie poradzi, przynajmniej na razie. Jedyne, a czym myśleć to wpierdolenie temu wielkiemu gościowi lodowej włóczni w bok, gdzieś na wysokości nerki, a dokładniej to prawej. Oczywiście wbije ją najgłębiej może, gdy tylko podejdzie, a nową stworzy zaklęciem na C.
- Szacunku dla kobiety, śmieciu...- doda po chwili, po czym puści lodowy staff. Gdyby coś lecialo w jego stronę od Pana Greina to walnie lodową ścianę 2m x 1m x 0,5m. Oczywiście upewni się czy nie będzie żadnej reakcji z strony tego dużego, żadnego zamachu ręką czy coś, bo wtedy sie uchyli, by ręka przeleciała nad nim. Wtedy Daxiu szybko wróci do pionu i wyjedzie mu z łokcia w nos, a następnie się usunie, by nie dostać jakiegoś hita z jego strony. Przed następnym atakiem się odsunie, a gdyby typek użył magii to czarnowłosy spróbuje odskoczyć w bok.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyCzw Gru 12 2013, 01:57

MG

Dax się podniósł. Tak, to jedno z tych osiągnięć, właśnie w iście shounenowskim stylu, na które nikt nie zwraca uwagi. Chłopak, lekko się chwiejąc, stanął o własnych siłach na nogi, wkurwiony na cały świat, obecną sytuację, a zwłaszcza na otyłego bossa i ten cały popieprzony, narkotykowy kram. Rzucił się więc w szale na niego, zamierzając raz na zawsze załatwić jeden z problemów. Wyczarował nawet lodową włócznię, z którą rzucił się na nieostrożnego przeciwnika. Dax poczuł w pierwszej chwili, jak lód zatapia się w ciele, a zaraz później sam wylądował na ziemi, odrzucony przez błyskawicę wyczarowaną przez Willa. Ból z lewej strony ciała był nieznośny, nie czuł nic, poza nim.
- Oho, widzę, że masz bardzo narwanego towarzysza - rzucił w kierunku Yugaty, po czym podszedł do Daxa, wymijając przeszytego włócznią grubasa. Jednak nie dotarł, bo na drodze stanęła mu Aizis, równie wkurzona, co Dax przed chwilą.
- Bądź tak miły i powiedz, gdzie łuska, albo szlag trafi wszystkich twoich znajomych na dole. Łącznie z tymi cennymi kontraktami, jakie udało ci się podpisać z zaćpanymi gówniarzami - warknęła, najwidoczniej gotowa do walki. Dax tymczasem potrzebował pomocy.

Stan postaci:
Dax: 70% MM, źle się czujesz w stanie ogólnym, ale gorączka zdaje się spadać, nudności też są mniejsze. Z kolei nie czujesz lewej strony ciała po tym, jak przygrzmociła w ciebie błyskawica, lewa ręka prawdopodobnie nie do użytku,
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyCzw Gru 12 2013, 03:26

Przynajmniej tylę mógł zrobić. Chłopak jedynie teraz zacisnął mocniej zęby starając się zaraz nie wyciągnąć tej włóczni i nie wbić temu parszywcowi prosto w gardło, albo przynajmniej w jakieś bardziej czułe miejsce, by mógł gadać. Teraz jedynie czarnowłosy próbował się podnieść opierając się na prawej łapce, bo lewa to teraz taka lekko popsuta jest. Przynajmniej fa... ręka bardziej używana jest sprawna. Kto by pomyślał, że po trzaśnięciu tego typa od razu mu się polepszy. Ho, ho, ho, ale nie można spoczywać na laurach, bo jeszcze jest ten frajer. Oczywiście jeśli chłopak nie da rady wstać to spróbuje się doczołgać bliżej upadłego mężczyzny, aby wyciągnąć z niego tą dzidę wcześniej sprawdzając czy żyje, by zaraz nie wyleciał z jakimś chędożonym zaklęciem. Ową bronią wyceluje w jego kark, a następnie szybkim ruchem to zakończy, chyba, że Wiliam będzie miał jakieś sprzeciwy czy inne sztuczki w zanadrzu. Bóg wie tylko kim jest ten mężczyzna.
- Jestem z Fairy Tail, nie? Tam większość ludzi jest narwana...- rzuci tylko krótko do niego, a następnie przyszykuje się do... czegokolwiek. Mianowicie jakieś pierdoły czy też inne czary mary, bo Daxiu sobie strzeli taką typową ściankę, by się uchronić, jeśli się będzie dało, to spróbuje też objąć w zasięg spella Aizis. Gdyby jednak miał problem z mówieniem, to... Wtedy po prostu Dax przyłoży rękę do ziemi, a z niej pójdzie cienka tafla lodu pomiędzy nogami Aizis, a następnie wystrzeli lodowym filarem w jajka mężczyzny, jeśli będzie wystarczająco blisko ofc. Mag chce mu pokazać, że nie żartuje.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyWto Gru 17 2013, 00:01

MG

Dax gdyby mógł z pewnością zrobiłby więcej, jednakże organizm odmówił mu posłuszeństwa Nawet jeśli udało mu się przebić grubasa lodową włócznią, on sam oberwał i jedyną zaporą przed dalszymi obrażeniami stanowiła wściekła Aizis. Z kolei Yugata stała dalej, nie robiąc zupełnie nic, zdając się zupełnie nie przejmować obrażeniami towarzysza. Wilhellm patrzył na dwójkę z lekkim uśmieszkiem, jakby zupełnie nie przejmował się złością dziewczyny. Tymczasem powietrze zgęstniało do tego stopnia, że ciężko było oddychać, nie mówiąc już o poruszaniu się. Dwójka magów miała wrażenie, ze znajdują się pod wodą i zaraz się uduszą, choć w samym pomieszczeniu zdawało się nic nie zmieniać. Przytłaczała ich sama obecność magii.
- Ależ droga Aizis, nie ma się o co wściekać. Łuski już tutaj nie ma, a tamci są niewielką ceną za twoją złość. W końcu jeśli to zrobisz, sama umrzesz - odparł z niemalże bezlitosnym spokojem, ale Yugata widziała, jak zaciska pięści. Aizis wystartowała z prędkością, za którą nie mogli podążyć magowie, pozostawiając krwawą pręgę na boku czarnowłosego mężczyzny. Udało mu się uniknąć bezpośredniego uderzenia.
- Przestań. Pieprzyć - wykrzyknęła w tym samym momencie srebrnowłosa, po czym zaczęła się obracać by ponownie uderzyć, jednak została przygnieciona przed grubasa, który ostatkiem sił postanowił chronić Willhelma. Był to niewątpliwie łut szczęścia po szybkości, jaką zaprezentowała przed chwilą, ale wystarczający, by już się nie podniosła. Słychać było jej przekleństwa i kaszl. A później zrobiło się ciemno.

Dźwięk wody był kojący. Przypominał, że żyjecie. Przez wąską szparę w drzwiach światło wpadało do środka kamiennej celi niechlujnie wykutej z kamienia, oświetlając Aizis po prawej stronie Daxa, a lewej Yugaty. Tymczasem dwójka magów powoli odzyskiwała świadomość. Dax znów siedział w kiciu, całkowicie nagi i pewnie szczęśliwy, że światło nie pada na niego i jego interes. Jednak nie czuł lewej ręki, od ramienia aż po palce, a tępy ból z tyłu czaszki rozpraszał myśli. Jednak teraz przynajmniej nie czuł się jak na kacu. Yugata również czuła ten ból u podstawy czaszki, do tego sama była w nie lepszym stanie. Sukienka była rozerwana w kilku miejscach - rozcięcie z boku było za długie, góra z kolei nijak się nie trzymała. Prawa strona sukienki była całkowicie rozszarpana, odsłaniając jej piersi, a lewa trzymała się na strzępkach. Bolało ją ciało, jakby ktoś przeturlał ją po schodach. Małą również skute ręce i nogi solidnym żelastwem, tak samo jak Dax i Aizis. Srebrnowłosa jednak, w odróżnieniu od dwójki, miała jeszcze zakneblowane usta, a ręce, zamiast za plecami, wyciągnięte nad głowę. Widać wpakowali się w gówno głębsze i bardziej śmierdzące, niż mogli przypuszczać.

Stan postaci:
Związani za pomocą metalowych kajdan i łańcuchów. Ból u podstawy czaszki, prawdopodobnie z powodu uderzenia elektrycznością.
Dax: 70% MM, nie jesteś w stanie poruszać lewą ręką
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyWto Gru 17 2013, 00:25

Było źle, a teraz jest chujowo. Wcześniej było chujowo, ale stabilnie do czasu, a teraz? Są w dupie najprościej to mówiąc. Jest plus, bo jebać swiatło, gdyż nie pada na niego. Drugi plus jest taki, że przynajmniej ma spokój, a trzeci plus? A no wystarczy spojrzeć na bok, co mag uczynił w pierwszej kolejności, gdy tylko się ocucił... Co zobaczył przerosło jego najśmielsze oczekiwania. W pierwszej chwili zamrugał parę razy, ale oczów sobie przetrzeć nie mógł, bo te pieprzone kajdany. Gdyby miał ręce w przodu to pewnie spróbowałby coś zrobić, ale aktualnie taka dupa, bo kajdany przytwierdzone do tej cholernej ściany i chuja można zrobić. Do tego nasz kochany Daxiu nie może ruszać lewą ręką, jeszcze bardziej zajebiście. Chociaż gdyby tak spróbować nogami, bo je w sumie ma skute, ale może nimi ruszać. Może to będzie dziwnie wyglądać, ale Mag spróbuje zrobić sobie na dużym palcu nogi mały nożyk PWMką, której używał wcześniej i spróbuje przeciąć knebel Aizis. Oczywiście będzie próbował do skutku i robił nowe, musi to po prostu zrobić. Na razie nie ma co podziwiać walorów przyjaciółki z gildii, pewnie później znajdzie się na to chwila czy dwie...
Może uda się lub też nie, ale jebać to. Jakby się Yugi obudziła.
- Spróbuj mi pomóc przeciąć jej knebel... o ile dasz radę- może to śmiesznie wygląda, ale ona może walnąć jakimś spellem słowami czy innym gównem, które ich uwolni, bo raczej nie na darmo ją kneblowali, nie? Coś musi być na rzeczy. Tak głupio nogą, ale co mu pozostaje? Tak więc próba nogą, ale tak, by nie przeciąć dziewczyny, więc będzie to robił z jak największą precyzją... Cóż, będzie miał się czym przynajmniej chwalić w gildii~!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyNie Gru 22 2013, 00:20

MG

Było źle, bardzo źle~ I jedynie Dax próbował coś zrobić, by tą sytuację zmienić. Choć efektów nie było, bo choć stworzył niewielkie ostrze na palcu u nogi, to mógł się nim jedynie podrapać po drugiej stopie, tyle wyszło z jego wygibasów. Yugi z kolei wydawała się być bardziej oszołomiona całą tą sytuacją, niż mogłoby się wydawać z początku. Nie zareagowała nawet na nawoływania Daxa, siedząc pod ścianą, oszołomiona. Aizis była dalej nieprzytomna, a i po pewnym czasie drzwi do kamiennej celi się otworzyły i pojawił się Willhelm w swej osobie, bez zbędnych słów podchodząc do nieprzytomnej kobiety i odkuwając ją od ściany. Widocznie chciał ją stąd zabrać i znowu też ignorował dwójkę magów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 EmptyNie Gru 22 2013, 01:08

Wszystko zaczynało go już wkurwiać? Tak. Brak planu? Tak, jeszcze bardziej. Niemożność ruszania lewą ręką? Oczywiście! Niestety było blisko, a jednak tak daleko jakby to powiedział Hugo z Polsatu. Bez pomysłu oparł się o ścianę, gdy nagle wszedł kto? A no nikt inny niż ten kutas Wilhelm...  Na sam jego widok w jego żyłach zaczęła buzować krew. Zaciskał zęby, bo tak szczerze to chuja mógł zrobić. Najchętniej wbiłby mu teraz jakiś ostry przedmiot w szyje i patrzył jak wykrwawia, a jego ubrania robią się całe czerwone. Problem z ręką, nie może nią ruszać przez tego gnoja... a co jeśli tak zostanie..? Wtedy będzie naprawdę poważny problem. Nie spuszczał go z oka, widział jak próbuje ruszyć Aizis...
- Zostaw ją...- mruknął chłopak spoglądając na niego spode łba  z dość groźną miną. Pomogła mu wcześniej, nie? Stanęła pomiędzy nim, a Daxem... Pewnie gdyby nie ona, to by dawno spał z rybkami czy coś w tym stylu. Jeśli nie zwrócił uwagi...
- Powiedziałem byś ją zostawił...- teraz tró tak go zaczął denerwować. Oczywiście Daxiu będzie próbował wyczuć w kajdanach palcami jakieś wejście na kluczyk czy coś w tym rodzaju. Po co mu to? A no, by stworzyć coś w rodzaju lodowego wytrycha, którym będzie próbował je otworzyć, oczywiście przy pomocy PWMki go wykona, bo jakże by inaczej. Niestety tylko prawą ręką, bo lewą nie może, bo się nie rusza, chyba, że może ruszać w nią palcami, to wtedy why not. No cóż, gdyby jednak próbował zdzielić Daxa ręką czy coś? No to wtedy na jego drodze stanie filar z lodu, który będzie miał za zadanie ją zatrzymać (ofc, zaklęcie twór „C”). Jakiś metr może? Ważne, by go osłonił i gruby, jakieś 15cm? Powinno wystarczyć, a gdyby jednak nie zrobił na Daxa uwagi? No to wtedy ten filar uderzy go w... jajka... tak zdecydowanie cios w jajka takim będzie dobry. Wyrośnie spod niego, tylko będzie większy.
- Denerwują mnie ludzie twojego pokroju, którzy patrzą tylko na swoją własną dupę, wykorzystują ludzi dla swoich pierdolonych celów... gardzę tobą...- po czym splunie na niego, żeby nie było! Może go weźmie, albo coś... A tak! Gdyby wystawił rękę w kierunku Daxa, to użyje ponownie zaklęcia, którym stworzył filar i sprawi, by uniósł ją wyżej, kto wie... może nie trafi w niego, gdyby coś puszczał? A tak, jego ręka zostanie tam przytrzymana, bo filar będzie się kształtował, aby mu rękę po prostu uwięzić...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Sponsored content





Aleja czterech króli - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Aleja czterech króli   Aleja czterech króli - Page 8 Empty

Powrót do góry Go down
 
Aleja czterech króli
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 8 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
 Similar topics
-
» Tęczowa Aleja
» Wieczór Trzech Króli

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Hosenka
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.