I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Największe kasyno w mieście, znajduje się w samym jego centrum i przypomina... piramidę! Na samym dole, jest to faktycznie zwykłe kasyno, z wszystkimi grami. Ale na piętrze... tak, na piętrze obowiązuje wpisowe 20.000 klejnotów. A gry tam, niejednokrotnie narażają życie. Właściwie, szansa przeżycia wynosi mniej niż 10%, ale zwycięzca danej gry, otrzymuje zawsze, wspaniałe nagrody.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Kasyno "Los" Nie Mar 05 2017, 13:08
MG
Jak magowie dotarli do Kasyna, nie było ważne. Krystaniek znów nie spotkał się z magami, a wszystko załatwił przez pośredników. W skrytce w kasynie już czekały żetony na łączną sumę 100.000 klejnotów. Magowie mogli grać w gry dowolnie, jednak według danych uzyskanych przez Krystianka, klejnot znajdował się na samej górze Piramidy. A to oznaczało, cztery piętra specjalnych gier. Zasady Krystianka były proste. Po wszystkim chce z klejnot. Pozostałe fanty które zdobędą magowie podczas wspinania się w Piramidzie należą do nich. Dodatkowo rzecz jasna, jeśli uda im się wykonać misje, 100.000 które dostali na start, również pozostanie ich. Gorzej jeśli nie wykonają zadania, bo wtedy 100.000 podlega zwrotowi. A jeśli przypadkiem przegrają całe 100.000 to będą te 100.000 dłużni. Tak więc przed nimi szykowała się prawdziwa, loteria. Parter kasyna to norma. Szatnia, kasa, restauracja, burdel oraz zwykłe gry. Czyli poker, ruletka, jednoręki bandyta i inne. Na końcu jednak znajdowały się schody, przed którymi dwójka ochroniarzy pilnowała wejścia na piętro, gdzie zaczynały się już "Poważniejsze" gry. A wpisowe to aż 20.000 klejnotów[W żetonach]. Jak więc zagrają o klejnot magowie? Albo może, w ogóle nie planują grać...?
Eris
Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012
Temat: Re: Kasyno "Los" Pon Mar 06 2017, 18:40
Jeżeli trzeba by opisać doświadczenie Eris w grach hazardowych to było ono ujemne. Eris nie grała. Eris wpadała grabiła i wychodziła. Teraz wyglądało jednak na to, że będzie musiała grać. Grać i to dobrze, bo inaczej będzie miała przewalone. Z drugiej strony suma, jaką mogła zarobić była... Duża. I bardzo ładna. Wystarczająco, by zaryzykować i ruszyć z samą wiedzą teoretyczną. Był tylko jeden, bardzo drobny problem.
...Dlaczego to musiało być w jakimś zasypanym piachem Dessertio!? Ale cóż, nie ma się wszystkiego, czego się chce. No i jeśli się uda, to jej się jeszcze koszty podróży zwrócą. Tyle, że było ciepło. Niby mag ognia, ale faktycznie w Dessertio grzało i to bardziej niż w Fiore. W każdym razem jakoś dotarła do kasyna ubrana w czerwoną, dłuższą sukienkę. Przyszłaby w czymś innym, bo to to w sumie dla niej nie był najwygodniejszy strój ale w takich miejscach musiała zachować jakiś minimalny poziom. Do tego dobrane buty, sztylet przy udzie schowany pod kiecką i żetony. I z tymi żetonami postanowiła ruszyć grać, płacąc wymagane wpisowe 20k. Yolo.
Nemyu
Liczba postów : 46
Dołączył/a : 28/02/2017
Temat: Re: Kasyno "Los" Pon Mar 06 2017, 20:03
Nemcio ruszył na swoją pierwszą misję jako członek DHC. Na początku wydawała się prosta, wpaść, ukraść i zwiać... Sama podróż minęła przyjemnie chłopakowi. Ubrał się specjalnie na tą misję dość elegancko. W końcu kasyno to nie byle miejsce, istniało prawdopodobieństwo, że zostanie wyproszony za nieodpowiedni strój. Dlatego założył białą koszulę, a na to czarną kamizelkę. Spodnie, tak samo jak buty były brązowe. Na wysokości bioder miał dwie przepaski, by trochę urozmaicić swój wygląd. W razie czego może w każdej chwili je zdjąć, tak samo jak kamizelkę i będzie całkowicie innym człowiekiem! Klik! Katanę wziął ze sobą, mimo iż domyślał się, że może być z tym problemów, ale przecież bezbronny nie pójdzie do obozu wroga! Później jak się okazało, zaczęły się schody. Jeszcze nie miał okazji bywać w kasynach... Po prostu to mu nie było potrzebne. Ale przypomnienie sobie wielu opowieści o bohaterach i hazardzie dały motywacje brunetowi, by od razu udać się na wyższe piętro płacąc te wpisowe 20 tyś klejnotów w żetonach, mimo iż jego serduszko płakało nad tymi pieniążkami... Co jeżeli wszystko przegra i pogrąży się w długach? Może ucieknie do Bosco i zacznie sprzedawać pieczarki. Przecież wszyscy lubią pieczarki. Do ochrony będzie zwracał się w neutralny sposób, po wspólnej mowie. Oby nie zabrali mu broni i wpuścili...
Shiin
Liczba postów : 93
Dołączył/a : 12/02/2017
Temat: Re: Kasyno "Los" Wto Mar 07 2017, 09:46
Czerwona koszula i elegancka ciemna marynarka z pasującymi kolorystycznie spodniami i butami. To miał na sobie Shiin wchodząc do kasyna. Jedyne co nie pasowało do jego ubioru była szabla przy pasie. Bardziej nadawałaby się katana w jakiejś zdobionej pochwie, ale takiej nie miał, szkoda. Miał tylko nadzieję, że fakt posiadania przy pasie broni nie będzie problemem, bo prócz niej nie bardzo miał walczyć. Było by naprawdę szkoda gdyby broń zarekwirowano, albo wyrzucono go z kasyna zanim w ogóle zaczął swoją misję. Cóż, ze stratą swojej cennej broni mógłby się jeszcze pogodzić, może wcale nie będzie potrzebna. A jeśli już to pewnie udałoby mu się zdobyć jakąś od ochroniarzy. Ale nie było co w ciemno wróżyć. Póki co miał zamiar udać się na piętro podobnie jak tymczasowi towarzysze. Szczerze mówiąc spodziewał się, że może na początku omówią jak będą działać, ale nie. Chyba zamierzali działać na własną rękę. Nie żeby mu to jakoś specjalnie przeszkadzało. Więc też zostawił 20 tysięcy wpisowego przed wejściem na piętro, aby już do góry rozejrzeć się za grą odpowiednią dla niego. Albo za jakimś nadzianym naiwniakiem, którego mógłby oskubać(znaczy gościa, który szasta forsą i wszystko przegrywa). W końcu co uda mu się tu zarobić to jego, a i pewnie na kolejnych piętrach będzie potrzeba jeszcze więcej pieniążków.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Kasyno "Los" Wto Mar 07 2017, 12:12
MG
Trójka magów - bo czwartego jeszcze nie było, postanowiła wziąć udział w misji i od razu rzuciła się na najtrudniejszą część, czyli wspinanie się po piętrach, mając jedynie początkowe 100.000 klejnotów. A właściwie 80.000 ponieważ zapłacić było trzeba wpisowe. Niestety dla graczy, nie można było sobie wybrać gry, w którą się zagra. W końcu byli w kasynie prawda? Na piętrach, nie było tak prosto. Codziennie odbywały się 4 specjalne gry na piętro, a każdy kto na jakieś wchodził, musiał liczyć na szczęście, albowiem gra, była im losowana. Dzisiejszymi atrakcjami na piętrze pierwszym były: Końska ruletka, Walki psów, Kamień/papier/nożyce oraz Prawda czy Fałsz. Shiin wraz z Eris wylosowali walki psów, natomiast Nimyu przypadła Prawda czy Fałsz. Pytanie brzmiało, kto miał szczęście? Rzecz jasna utrata całej sumy żetonów, równała się wypadowi z kasyna.
Shiin i Eris Pomieszczenie w którym znalazła się ta dwójka było całkiem ciemne. Tylko piasczysta arena na środku była oświetlona. Miała jakieś 20 metrów średnicy, i znajdowała się w 3m zagłębieniu. Tam też, zamontowane w ścianach były klatki z psami, które warczały wściekle. Nad areną lewitował facet w białej masce i garniturze. Oprócz tego znajdowało się też tutaj 6 osób, łącznie była ich więc ósemka. Prócz Eris były jeszcze dwie kobiety, reszta to sami faceci.-O proszę jeszcze dwójka, świetnie, świetnie proszę państwa, możemy rozpoczynać walki psów.-Powiedział prowadzący a jego głos poniósł się echem po pomieszczeniu.-Jak dobrze państwo wiecie w klatkach znajduje się osiem psów, wypuścimy je wszystkie na raz i będą walczyć, waszym zadaniem zaś, jest obstawić który przetrwa do końca-Proste prawda?-Zwycięzca otrzyma główną nagrodę. Pozostali, pomnożą zysk. 2 miejsce mnoży postawione pieniądze x1.6, trzecie x1.5, czwarte x1.4, piąte x1.3, szóste x1.2, siódme x1.1 a ósme... cóż, ci którzy obstawią psa, który odpadnie pierwszy, tracą nie tylko postawione żetony, ale wszystkie które mają dzisiaj przy sobie. Nie polecałbym więc obstawiać przegranego psa. Rzecz jasna żeby zabawa na pewno dla kogoś skończyła się nieprzyjemnie, na jednego psa, może postawić tylko jedna osoba. A kolejność obstawiania, ustalimy losowo. Wpierw jednak, poznajcie nasze ogary.-Powiedział i wyświetliła się magiczna tablica pokazująca psy. 1. Brutus - Siłacz i łamacz kości lvl 2, Wytrzymałość lvl 2 2. Wyży - Sprinter lvl 2, Skrytobójca lvl 2 3. Herman - Skryobójca lvl 2, Joker lvl 2 4. Miki - Zdrajca lvl 2, Ofiara lvl 2 5. Tama - Gwiazdor lvl 2, Skryobójca lvl 2 6. Boxer - Siłacz lvl 4 7. Hammus - Ofiara lvl 3, Skrytobójca lvl 1 8. Panzerfaust - Sprinter lvl 4 Następnie zaś wylosowano kolejność obstawiania. Według tej kolejności Eris obstawiała druga, Shiin czwarty. Nie było więc tak źle. Pierwszy był jakiś mężczyzna. Postawił on 60.000 na Brutusa. Następnie, jeśli Eris nie wybierze Tamy, zrobi to jedna z kobiet obstawiając 120.000, jeśli natomiast Eris wybierze Tamę, to postawi na Mikiego.
Nemyu Czy Nemyu miał szczęście? Ciemne pomieszczenie w którym skończył, miało w sobie tylko dwa dziwne krzesła. Do jednego został podłączony i spięty pasami. Na drugim usiadła jakaś młoda dziewczyna, wyglądała może na 15 lat. Miała całkiem fajne cycki i w ogóle była niebrzydka. Długie brązowe włosy i nosiła okulary. Ubrana była w białą sukienkę. Nad nimi unosił się host, w masce i garniturze.-Witam, w grze w prawdę. Jesteście podłączeni do krzeseł z energetycznymi lacrymami. Co turę zadajecie sobie pytanie lub przedstawiacie pewne fakty, na które można odpowiedzieć prawda, lub fałsz. Jeśli któreś z was odpowie błędnie, przez jego ciało przejdzie wyładowanie energetyczne. Rzecz jasna z błędu na błąd wyładowanie będzie coraz większe. Wygrywa ten, który wciąż będzie przytomny lub żywy, na koniec gry. Za zwycięstwo, dostanie specjalną nagrodę. A przegrany? W zasadzie nie ma kary dla przegranego, ponieważ jeśli przegra, to prawdopodobnie umrze. Chyba że ma szczęście i straci przytomność, nim to nastąpi? Tak więc zaczynajmny, jako że mamy tutaj kobietę, niech ona zacznie.-Tutaj wskazał na okularnicę. Ta uśmiechnęła się do Nemyu.-Bądź delikatny, Onii-chan-Powiedziała nieco przestraszona, a następnie odchrząknęła.-Kasyno w którym aktualnie przebywamy nazywa się "Los"-Zaczęła ze swoim pytaniem dziewczyna. Całkiem prosto, tak na rozgrzewkę.
Eris: 80k Nemyu: 80k Shiin: 80k
Nemyu
Liczba postów : 46
Dołączył/a : 28/02/2017
Temat: Re: Kasyno "Los" Wto Mar 07 2017, 17:17
W sumie prawda fałsz nie wydawała się taka zła... Tak btw panie miszczu mg... Co pan mówi, że 15 latki mają fajne cycki? W jakim to mieście, powiedz pan, a pojadę. Legalne, młode i cycate. Strike!~ Jak na razie nikt nie zabrał mu katany, a także nie wyprosili go na zewnątrz... Dlatego miał dziwny rodzaj pewności siebie. Gdy pojawił się w ciemnym pomieszczeniu, zamrugał oczami i jego wzrok padł na piersiach dziewczyny. Skoro Dą powiedział, że fajne to i Nemyu pozytywnie ocenił jej cycki. Wysłuchał zasad gry. Chwilę pomyślał... Albo stawiać wszystko, albo nic... A skoro już tutaj się znajduje znaczy, że stawił ten pierwszy krok do zguby. Uśmiechnął się z deka szalenie... To co będzie teraz robić zdecydowanie nie będzie należało do przemyślanych, bezpiecznych rzeczy. Ale w przecież w niebezpiecznych grach nie liczą się zasady tylko przetrwanie i zysk! Stracenie przytomności może uratować przed śmiercią? To świetnie się składa... Jego twarz znowu przybrała beznamiętnego wyrazu, tak bardzo codziennego i kłamliwego. Więc zaczynając użyje na dziewczynie More Pain B, a apropo jego zadbać by PWM Master of Pain było przygotowane na uśmierzenie bólu. Pytanie dziewczyny było proste... Chociaż może podchwytliwe? No nie wiadomo, ale trzeba odpowiedzieć. - Prawda. Czy mistrz mojej gildii to William Ramsey? Zadba, by jak najszybciej odpadła z bólu. Nie będzie się opierdalać i zacznie strzelać rzeczami, których raczej nie powinna wiedzieć. Raczej.
Eris
Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012
Temat: Re: Kasyno "Los" Wto Mar 07 2017, 19:51
Eris, chociaż nieczęsto się to zdarza, chyba zaczynała trochę się bać. Przynajmniej widząc "atrakcje" na pierwszym piętrze, bo kompletnie nie wyglądało jej to na pokera czy inne szachy. A zdecydowanie nastawiona była na coś innego. Druga sprawa była taka, że widząc obstawiane sumy poczuła się trochę biednie. Może było trzeba się trochę dorobić przed wejściem? Z drugiej strony w najgorszym wypadku ma jeszcze swoje fundusze. Od biedy przemieli je na żetony, chociaż z pewnością z ciężkim sercem. Chociaż nie było tak źle. Walki psów. Z tego co zrozumiała to wystarczy, że nie obstawi przegranej psiny. Więc szanse na przegraną były 1/8. Tak. Jeśli źle trafi, to faktycznie okaże się przegrywem. Spojrzała na tablicę. Trochę lipa, bo najlepiej prezentująca się psina została zaklepana. I co teraz? Co teraz? Eris postanowiła zaryzykować. - 30k na Hammusa. -rzuciła krótko, wykładając żetony. Miała 7/8 szansy na wygraną. To dużo. Bardzo dużo. Musiała być dobrej myśli. A przynajmniej próbowała.
Shiin
Liczba postów : 93
Dołączył/a : 12/02/2017
Temat: Re: Kasyno "Los" Sro Mar 08 2017, 09:44
Drugie piętro nie do końca było tym czego Shiin się spodziewał. Planował poszukać jakiejś odpowiedniej dla siebie gry, albo frajera którego mógłby oskubać i z takim zagrać. A tu już na samym starcie pokrzyżowano mu plany, gra w której miał wziąć udział została mu przydzielona losowo. Jak każdemu z resztą. I tak trafił do ciemnego pomieszczenia, w którym oświetlone było jedynie centrum. Wyglądało jak arena walki i tym też było jak się po chwili okazało. Z resztą jak tylko ten facet w garniturze i masce zaczął mówić Shiin roztrząsał w myślach, na którego psa powinien postawić. Oraz ile powinien postawić. Chociaż na to drugie pytanie znalazł odpowiedź zanim jeszcze facet skończył mówić. Postanowił postawić wszystkie klejnoty, które mu zostały. Z dwóch powodów. Jeśli nie dopisałoby mu szczęście i jego psina odpadła pierwsza to i tak miał stracić wszystkie swoje żetony. A po drugie postawienie większej sumy równało się większej ewentualnej wygranej. Więc skoro jedna kwestia została rozwiązana pozostało czekać na jego kolej z wyborem psa. Był czwarty więc oczywiście pies którego miał za faworyta został do tego czasu już wybrany. Zmienił więc taktykę i zamiast wybrać pas, który wygra chciał wybrać takiego, który nie przegra. Nie od razu przynajmniej. Jeszcze jedno spojrzenie na tablicę kiedy przyszła jego kolej. - 80.000 na Miki'ego. - rzucił po chwili. Po tym mógł już tylko czekać.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Kasyno "Los" Pią Mar 10 2017, 15:53
MG
Nemyu postanowił się nie pieprzyć i od razu zaczął z grubej rury, uderzając w dziewczynę zaklęciem. Brutal. Ta od razu połapała się w czym rzecz.-Przepraszam, ale on oszukuje. Korzysta z magii.-Powiedziała do prowadzącego ten jednak całkowicie to olał. Dziewczyna przerzuciła więc nienawistne spojrzenie na Nemyu.-Prawda.-Nie było prądu. Zgadła.-Rozmiar mojej miseczki to 86C-No i jak to skontuje Nemyu!? Czy podoła tak ciężkiemu zadaniu?
No i walka się zaczęła, proszę państwa co za emocje! Panzerfaust rozpoczął rundę dookoła areny, a Boxer wraz z Brutusem wdali się walkę! Korzystając z okazji Boxera spróbował zaatakować Wyży i chociaż Boxer był wolny zdołał zębami pochwycić Wyżego i jednym silnym ruchem złamać mu kark. Jednak Brutus nie próżnował i napierał na Boxera, wspierany działaniami cwanego Mikiego. Herman w tym czasie zabił Tamę, a Hammus leżąc w koncie stał się prostym celem Panzerfausta. Ten w końcu wpadł w przeciwnika i wywołała się walka, do której postanowił się wtrącić zwycięski Herman. Panzerfaust był za szybki więc wywiązała się walka między Hammusem a Hermanem, Panzerfaust zaś rzucił się na Boxera, tym samym w trójkę, zdołali go powalić. W tym czasie Herman powalił Hammusa i pozostali już tylko Miki, Brutus, Herman i Panzerfaust. Ten ostatni biegał między psiakami wywołując liczne rany na nogach tamtych a herman z Brutusem starli się w pojedynku. Tym razem jednak Brutus miał pecha i Miki postanowił zdradziecko zaatakować od tyłu, tym samym sprawiając że Brutus padł. Następnie Panzerfaust razem z Mikim powalili Hermana i pozostał pojedynek dwóch ostatnich psów. I szybkim ruchem Mikiemu udało pochwycić się szyję Panzerfausta i ją przetrącić. Zwycięzcą, został Miki! Ostatecznie Eris zajęła 6 miejsce, a Shiinowi udało się obstawić zwycięskiego psiaka. Para mogła ruszyć na drugie piętro, zejść na niższe lub w ogóle wycofać się z gry.
Stan postaci: Nemyu: 80MM, Ból na dziewczynie 1/3 posty(0/4 CD) Eris: 86.000 klejnotów Shiin: 80.000 klejnotów + #136 Flare - Kerambit o ostrzu 7cm. Broń wykonana jest z żelaza, posiada jednak wyjątkowy czerwony kolor. Specjalną właściwością tego noża jest fakt, iż wykonane nim cięcia posiadają wysoką temperaturę. Przez co z zadanych nim ran nie cieknie krew, a przecięte materiały łatwopalne z dużym prawdopodobieństwem po prostu się zapalą.
Eris
Liczba postów : 305
Dołączył/a : 22/08/2012
Temat: Re: Kasyno "Los" Pią Mar 10 2017, 18:23
Tak się śmiesznie złożyło, że w sumie nie przegrała. Nie przegrała tak kompletnie, to też mogła też odetchnąć z ulgą. Przynajmniej w tym wypadku jej się udało. Bo w sumie to by się kompletnie nie zdziwiła, gdyby właśnie teraz straciła wszystkie szekle. Bardzo źle. Musiałaby bowiem sięgać do swoich, a do swoich to nie chciała. A inaczej by się nie dało. Zabrała swoją należność, przeliczyła, po czym trzeba było zadecydować, co dalej. I w sumie wyjście było tylko jedno. Cofnąć się nie cofnie, bo po co? Mogła tylko iść w górę. Tak też i ruszyła na wyższe piętro. Drugie, rzecz jasna. Tam też były losowania? I też z czterech, czy liczba malała? Właściwie nie było to chyba aż tak ważne. Ważne było to, żeby nie trafić na jakaś patologiczną rozgrywkę a widząc, że maja tu... chyba wszystko, to się zaczęła trochę cykać. Ale szła dalej, mimo wszystko. Po item.
Nemyu
Liczba postów : 46
Dołączył/a : 28/02/2017
Temat: Re: Kasyno "Los" Pią Mar 10 2017, 19:28
Uśmiechnął się do dziewczyny drapieżnie. Jak się bawić to się bawić. Następnie rozbawiła go próba wpłynięcia na sędziów. Znaczy poinformowanie ich o nieczystych zagrywkach było dość naiwne. Widocznie okularnica nie była zaznajomiona w tematach czarnych kasyn. Zirytowana zadała chyba jedno z najtrudniejszych pytań jakie kobieta mogła zadać mężczyźnie. Owszem, miała okazałe, ale czy dokładnie taki numer? Nie miał pojęcia. Jednak podchodząc psychologicznie do zaistniałej sytuacji... Jakie zyski miałaby zadając takie pytanie? Oczywiście on dostałby "prądem"... Ale rozważając to w dwóch przypadkach. I. Pytanie jest prawdą i z każdą odpowiedzią chłopaka brunetka ma satysfakcję. Albo komplement, że ma duże, albo to, że jest ślepy... II. Pytanie jest fałszem, więc jeżeli chłopak zgadnie będzie przyzna się, że albo ma mniejsze, jest wychudzona, albo jest gruba... - Prawda. Skarbie. Nie chcę by te śliczne piersi się zmarnowały. Co ty na zakład? Czy po mojej wygranej wykorzystam możliwość zabrania Ciebie ze sobą, a ty będziesz mi posłuszna na czas nieskończony godząc się na wszystko? Na te pytanie oczekiwał odpowiedzi albo prawda, albo fałsz. Dziewczyna na pewno przeżyje, gdyż jego zaklęcie przyśpieszy proces mdlenia. Może prócz wygranej tej gry, wygra też dziewczynę? Trochę podejście prawiczka, ale i tak, i tak wygra. Albo da satysfakcję, albo przegra. Miał tylko nadzieje, że oni tutaj mają czary na wyczuwanie prawdy bądź przysięgi. Bo inaczej chłopaczkowi zrobiłoby się smutno. Jakby taka okazja przeleciała mu przed oczami.. Przecież dziewczyna to są plusy dodatnie i plusy ujemne. Gotować się nauczy, albo użyje się ją jako mięso dla przyszłych zwierzaczków. Worth by było. //Z strony Nemcia prawda, bo by wykorzystał. Druga połowa zależy już od dziewczyny :p, jeżeli się zgodzi na warunki to all bd prawdą, ale nio trza się wywiunzać czy coś.
Shiin
Liczba postów : 93
Dołączył/a : 12/02/2017
Temat: Re: Kasyno "Los" Sob Mar 11 2017, 10:27
O dziwo psina, którą Shiin obstawił wygrała. O dziwo, bo raczej starał się nie przegrać niż wygrać. I tak jakoś się stało, że zgarnął główną nagrodę. Od razu schował kozik do marynarki, może się kiedyś przydać. Niestety zajęcie pierwszego miejsca nie wiązało się z żadnym przypływem gotówki. Ale przynajmniej odzyskał żetony, które włożył w zakład. Dalej więc miał swoje 80k. Pytanie brzmiało co dalej. Wyższe piętro? Spojrzał w tamtym kierunku. Czy tam też trzeba było uiścić wejściówkę? Jeśli tak to jego zasoby naprawdę się uszczuplą. A tam na górze pewnie jeszcze wyższymi stawkami. Dobrze byłoby więc najpierw uzbierać nieco więcej gotowizny. W tym celu chciał się udać na dół, ale najpierw musiał się czegoś dowiedzieć - czy jeśli zejdzie na niższe piętro i będzie chciał wrócić tutaj to wiązało się z kolejnym uiszczeniem wejściówki? Jeśli nie to udał się na dół, aby tam zdobyć trochę więcej żetonów. Jeśli jednak tak... Wzruszył ramionami i ruszył na górę. Nie zastanawiał się co go może czekać. Po prostu udał się w jedną bądź drugą stronę, aby tam przekonać się jak to działa.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Kasyno "Los" Pon Mar 13 2017, 12:00
MG
Nemyu miał szczęście bo jego zaklęcie idealnie pasowało do tego zadania. Z drugiej strony biedny chłopak miał totalnego pecha. I gdy tylko podał swoją odpowiedź, jego ciało przeszyła dawka prądu. Ta pierwsza była lekka i jedynie go zaskoczyła. Ale to był dopiero początek.-Falsz. Nie będę ci posłuszna-I była to prawda. Niestety Nemyu nie mógł wybrać która część jego pytania, była pytaniem. Zadał całe pytanie i jako całość było ono traktowane, a w takim wypadku dziewczyna odpowiedziała zgodnie z prawdą.-Czy jestem dziewicą?-Oho, kolejne kompletnie zaskakujące pytanie. Jak z tym poradzi sobie Nemyu?
Shiin schodząc niżej dowiedział się dwóch rzeczy. Za kolejne piętra wpisowego nie płaci, ale za ponowne wejście już tak. Tak więc pozostało mu odpuścić i wejść na wyższe piętro razem z Eris. I przeznaczenie chyba lubiło ich ze sobą wiązać, ponieważ znowu trafili do jednej gry. Tym razem graczy było czterech. Ich dwójka, jakiś grubas w garniturze i cycata blondyna w czerwonej kiecce. Na stole przy którym zasiedli, stał kubek, pięć kości i masa białych tabletek. Przy drzwiach stanął natomiast host. Znowu pan w masce.-A zatem przedstawię państwu zasady naszych "Narkotykowych kości". Gra składa się z 5 rund. W ciągu każdej rundy, stawiają państwo pieniądze, od 10.000 w górę, wielkrotność tej kwoty. Za każde postawione 10.000 ciągną państwo jedną tabletkę. Dodatkowo co rundę ilość tabletek odpowiadających numerowi rundy. Potem rzucacie kośćmi, po kolei. Osoba z najniższą ilością oczek na kostkach, musi zjeść tabletki. Zwycięzy odkładają je i dzielą między siebie sumę postawioną przez przegranego. Żeby "wygrać" trzeba spełnić dwa warunki: Przeżyć oraz postawić łączną sumę nie mniejszą niż 100.000. Jeśli na koniec tylko jedna osoba będzie w stanie dalej grać, wygrywa specjalną nagrodę. A teraz może chwilę o działaniu samych tabletek. Tabletki te to narkotyk, otrzymywany z destylowanego wróżkowego pyłku najwyższej jakości. Jedna tabletka nie robi większej różnicy, ale po zjedzeniu około 10 tabletek zapewne będziecie już na naprawdę ogromnym haju a i zapewne wystąpią nieodwracalne szkody... jak uzależnienie. 15 tabletek wziętych naraz jest znaną dawką śmiertelną, chociaż niektórzy wytrzymają mniej, inni więcej... wszystko jest grą, w której musicie zadać sobie jedno ważne pytanie. Czy macie dzisiaj szczęście?-Organizator się zaśmiał o kobieta nerwowo odchrząkneła.-Niech będzie więc 10.000-Powiedziała i zagarneła dwie tabletki. Jedną za 10k i drugą za "1" rundę. Mężczyzna w garniaku rzucił na stół 50k i zagarnął 6 tabletek. Pozostało poczekać na decyzję Shiina i Eris.
Stan postaci: Nemyu: 80.000 klejnotów. 80MM, Ból na dziewczynie 2/3 posty(0/4 CD) Eris: 86.000 klejnotów Shiin: 80.000 klejnotów
Nemyu
Liczba postów : 46
Dołączył/a : 28/02/2017
Temat: Re: Kasyno "Los" Pon Mar 13 2017, 14:54
/kek, jako całość wiec chyba ten fałsz powinien dotyczyć i części Nemyu :p Głupi bachor. Lepiej niech wypierdala do kuchni obierać ziemniaki, a nie kozaczy w kasynie jak jej cycki nie urosły. Lekko skrzywił się. Ta sytuacja zaczęła go irytować. Nie obchodzi go czy jest dziewica czy nie, równie dobrze może być dziwką. Nie było to zaskakujące pytanie, po prostu idiotka chyba innych nie znała. Apollo nie dał jednak po sobie poznać jak bardzo wkurza. - Prawda. Czy mam duże ego? Ciekawe czy jej się uda. Upierdliwe. Gdyby udało mu się zagiąć dziewczynę kilka razy wydałby mniej MM. Ale będzie przedłużać zaklęcie do skutku.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.