HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Melina Abdula - Page 3




 

Share
 

 Melina Abdula

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptySob Wrz 26 2015, 15:49

First topic message reminder :

MG

Melina Abdula, była meliną magiczną i w środku zawsze wyglądała tak, jak zażyczył sobie tego gospodarz. Oczywiście w ramach rozsądku, dobrego gustu i woli Allaha. W każdym bądź razie kolejnych ośmiu śmiałków przybyło do tego wspaniałego miejsca w celu wzięcia udziału w niesamowitym turnieju prowadzonym przez gospodarza. Tym razem wnętrze, przypominało typowy schron. Ogromne miejsce, zewsząd otoczone betonem, bez mebli, bez okien, ze sztucznym oświetleniem. Tylko pośrodku pomieszczenia znajdowała się dziwna szklana konstrukcja. 8 sześciennych brył 5x5x5m ułożone jak typowa kostka o 6 ścianach. Czyli 4 bryły na dole i 4 bryły na górze. Po dwie w jednym rzędzie, rzędów były dwa. Przed szklanymi bryłami stał zaś Abdul. Tym razem ubrany względnie normalnie, w biała szatę i turban. Oprócz Reszki, Kyle'a, Sory, Shinjiego, Kiirobary, Pheam'a oraz Pyzy, w pomieszczeniu znajdowała się jeszcze Nieco otyła kobieta.
-Allah z wami, smutni niewierni.-Powiedział na przywitanie Abdul, przyjaźnie rozstawiając ramiona.-Mam nadzieję że zabraliście bieliznę na zmianę bo czeka was ostra jazda a jak Abdulowi w domu na sracie to żywi nie wyjdziecie.-Zapowiedzial Abdul. Następnie pstryknął palcami i wszyscy ludzie(oraz Pyza) zostali przetransportowani do szklanych sześcianów, stojąc twarzą ku południowej ścianie. Kolejno u góry: Shinji, w kostce po jego lewej Kiirobara, w kostce przed nim Pheam i w kostce na skoks od niego(na lewo od Pheama) Reschehedera. Piętro niżej: Pod Shinjim stała nieznana kobieta, na lewo od niej czyli pod Kiirobarą stał Sora, Przed nią czyli pod Pheamem stal Kyle, na skos od niej czyli pod Reschehederą stał Pyza. Zaraz potem w kostkach prócz graczy pojawiły się małe zielone koboldy, przypominające po prostu małego zielonego dzieciaka z włócznią w dłoni. Koboldy na razie nic nie robiły.-Zasady są proste.-Obwieścił Abdul.-Nikt z was nie opuści szklanej bryły. Nie przejdzie też przed nią nic, co nie jest wytworem magii. Jedynie zaklęcia mogą opuścić wasze bryły, posiadacie za to nieskończenie wiele Mocy magicznej więc nie krępujcie się. Żeby jednak nie było łatwo, w bryle razem z wami znajduje się też potwór. Na razie to kobold, ale jak go pokonacie, pojawi się coś silniejszego. Musicie więc unikać i kolegów i kobolda. Wygrywa ostatni zdolny do walki, oczywiście pod warunkiem że pokona stworzenie w swojej klatce. I dla odmiany, potwory zamknięte razem z wami, są odporne na magie. Powodzenia. Nie dajcie wygrać wytworowi kulinarnemu to obraza dla Allaha.-To powiedziawszy usiadł na hamaku a całkiem wolne koboldy zaczęły krążyć dookoła swoich ofiar, wyczekując idealnej chwili na atak.

Czas na odpis: 29.09 godzina 16:00

Mapa jak ktoś nie pojął.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647

AutorWiadomość
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyWto Paź 20 2015, 20:03

Orzesz cholercia… To te gówienka potrafią rzucać tymi włóczniami? Wycwaniły się paskudy… Przynajmniej pozbyły się dymków. Chwała im za to. Jednak ręka boli... Niedobrze… To chyba czas na… Chyba o tym nie myślisz rudzielcu?! Tak myślę właśnie o tym rudzielcu! Znam okropne konsekwencje jakie potem mnie czekają, ale chyba nie mam innego wyboru… Czas na ostateczną technikę Rudo-Rudego oddziału! Gattai! Gdy dwóch stanowi jedność! Gdy łączą swoją moc, by osiągnąć jeszcze więcej! By we dwóch, jako jedno być w stanie zrobić więcej, niż oddzielnie! I po co te wstawki? Że mają niby dodać epickości? Chociaż nawet pasują do sytuacji… Ehhh… Rób swoje rudzielcu! Rośnij A! Czas użyć pełnej siły czterometrowej, futrzastej bestii! Hahaha! Mam własnego prawie smoka!
-RRAAAWRR!
Unikam wszelkich włóczni, oraz koboldów, do czasu, aż Qilin osiągnie swój maksymalny rozmiar. Wtedy doskakuję do niego, dając mu szybki sygnał, by olał Pyzę i zrobił to… Pożarcie B, na swoim właścicielu... Na swoim ukochanym rudzielcu… To obrzydliwe… Odrażające… Ale jakie to musi być skuteczne! Poza tym, w środku musi być całkiem bezpiecznie i chyba wygodnie.
Przechodzę na ręczne sterowanie Qilinem (Wspólny umysł, Telepatyczna więź PWM)… Cholera, którym to się strzela? A dobra… Już mam! No to lecimy malutki!
Najpierw jeb! W koboldy z ogona, aby wywaliło je gdzieś na bok! Nie będą mi się tu cholerstwa wtrącać w zabawę! Potem od razu wzbijamy się w powietrze, na wysokość tak ze dwóch metrów, żeby znaleźć jakieś dobre miejsce do strzelania… Przed użyciem najcięższej broni, strzelamy jeszcze wielkim splunięciem D w nietoperzyka. Tak dla zasady... Następnie ładujemy Qilinkową Falę Energii B... Namierzam cel, pana w dymku… Pełna moc! I strzelamy rudzielcu! Przez całe trzy sekundy z kawałkiem, celując w typka od klonów. Zaś wszelkie mięsa, schabowe, kule ognia czy inne dziwactwa lecące w naszą stronę, załatwiamy Pożeraczem Zaklęć B. W sumie nawet fajnie by było gdyby jakiś kotlet wpadł do środka... Albo nie... Cholera, jakie to wszystko musi być obrzydliwe! Aż zbiera mnie na rzygnięcie... Włócznie wystarczy odbić machnięciem łapką. Cały czas latamy dwa metry nad ziemią.
Cóż za poświęcenie… Ubrudzić sobie całe ubrania, tylko dla jakiejś broni… Jednak to całkiem śmieszne uczucie, znajdować się wewnątrz Qilina, dopóki nie przyjdzie mi się zrzygać… Miejmy to za sobą, jak najszybciej...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Mejiro Shinji


Mejiro Shinji


Liczba postów : 545
Dołączył/a : 16/07/2013

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptySro Paź 21 2015, 20:55

Znowu jakieś coś pojawiło się w klatce Mejiro, znów chciało ubić jego kobolda i ten tym razem nie był w stanie do tego nie dopuścić. Bo tym razem nie pojawił się jeden klon, a aż trzy. W dodatku dwa z nich obrały sobie za cel właśnie Shinjiego i przez to długowłosy nie mógł osłonić swojego stworka. Kobold został zabity i na jego miejsce pojawiły się dwa nowe. Nie dało się nic na to poradzić, nawet by westchnął wzruszając ramionami, ale nie było na to czasu. Trzeba było pozbyć się tych cudacznych dziwaków zanim narobią więcej szkód. Szkoda tylko, że nie mógł wiele więcej zrobić... Po prostu nie nadawał się do tego całego turnieju. Nie mniej poddać się nie miał zamiaru.
Ale tak gołymi rękoma walczyć było nie w smak. Na to był na szczęście sposób. Jego pierścień nazwany przez pewną dziwaczną sprzedawczynie "błyskotko-rekinem" zamienił się w Guan dao. I właśnie za pomocą tej broni chciał rozprawić się z klonami. Proste cięcia, bo jakoś specjalnie biegły w posługiwaniu się taką bronią nie był. Liczył tylko na swoją siłę, szybkość i zmysł walki. Rozwalić jednego klona, potem drugiego, potem trzeciego. Jednak cel nadrzędny pozostawał ten sam - nie dać się zranić, czy to koboldom czy klonom czy jeszcze innym użytkownikom, którzy chcieliby go obrać za cel. Liczył, że jego zdolności obserwacyjne i zmysł walki pomogą mu powalczyć jeszcze trochę. Co prawda podczas całego turnieju nie bawił się jakoś specjalnie dobrze, ale skoro zaszedł już tak daleko, tylu zostało wyeliminowanych to się przecież nie podda. Jeszcze jakieś szanse ma. Gdyby tylko jeszcze udało mu się pozbyć tego upierdliwego dymu...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1288-u-mejiro-w-banku#18950 https://ftpm.forumpolish.com/t1276-mejiro-shinji https://ftpm.forumpolish.com/t1619-mejiro-shinji#26031
Pyza


Pyza


Liczba postów : 241
Dołączył/a : 13/03/2014

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyCzw Paź 22 2015, 13:52

Pyza był zły. Pyzunia nie da sobą ot tak pomiatać. Były koboldy. Sztuk dwa. Ale nie chciał z nimi walczyć. Były urocze. Takie chłopięce. A Pyza był twardy. Utwardzenie (C) i Wytrzymałość (1). Więc na razie... Machine Gun Meat (C) wycelowany był... w koboldy u Sory, strzelając jak najwięcej razy 3 pociskami. Przy czym sam Pyza nie stał w miejscu, ale skakał na boki. Co jakiś czas patrząc na swoje koboldy. To może... berek? Gdyby były za blisko, wtedy użyłby Dog Beating Attack (D), by wybić się w górę i opaść za koboldami. Wtedy pewnie sfocusowałby tego, kto był bliżej. Albo baka rude coś, albo baka dymne coś. Bo były zue. Ale to niebieskowłose na pyzuniowatym piętrze mogło też by sobie pójść papa. Oczywiście Dog Beating Attack (D) Pyza wykorzystuje do uników przed latającymi włóczniami, pociskami lub zbliżającymi się koboldami, strzelając w innych przy pomocy Machine Gun Meat (C) i 3 pocisków, acz celując bardziej w to co bliżej, choć unicestwienie koboldów... też było ok. Tylko u małego niebieskiego i cichego chłopca celował bardziej w koboldy, choć, jakby Sora się wystawił ładnie... to też. A jak nie to na oślep z lekkim rozrzutem na boki mięsa. W Rude istoty celowałby tak, by nie mogły ot tak pożreć, a w razie czego i tak celowałby w koboldy. Łatwiejsze do zniszczenia. Ostatnio jeden nie wytrzymał drożdżowego huga i chciał jeszcze jednego dla kolegów. Ale mamusia nie pozwoliła tulać nieznajomych, więc musiał teraz Pyzunia ich unikać. Pobawi się z nimi później. Więc tak... utrzymuje utwardzenie, unika pocisków i strzela w Sorę, a raczej jego koboldy (chyba, że się jakoś wystawi), potem w Fema/Kiirobarę (lub ich klony, zależy co bliżej [od czego też zależy w kogo strzela]), jednocześnie unika koboldów swoimi wyrzutami. Tak... Pyza i zabawa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2333-pyzuniowate-oszczednosci#40024 https://ftpm.forumpolish.com/t1963-pyza-z-miesem#33614
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptySob Paź 24 2015, 17:11

MG

Widząc nacierające Koboldy po rzuceniu Perception na siebie i Kiirobare, Sora zaczął turlać się w kierunku przeciwników. Jednakże z jego ranami wyszło to co najmniej bardzo nieporadnie i po chwili mimo że pierwszej nadlatującej włóczni uniknął, druga przebiła mu bok. Wiedział że to kiepsko i trzeba wypadać z areny ale Abdul zlitował się i sam go wyteleportował, obwieszczając koniec jego uczestnictwa. W tym czasie Pyza który celował w koboldy Sory dał sobie spokój i wycelował w Kiirobare, ten oberwał jednym z mięsek dość boleśnie uszkadzając sobie przy tym prawą nogę. Qillin wystrzelił w Shinjiego śliną a następnie pożarł Kiirobarę, nie wzleciał jednak w powietrze ze względu na swój ogromny rozmiar. Shinji który może posiadał Guan Dao ale oblepiony był cały gęstą i nieco parzącą śliną, miał nagłe mocne problemy w walce. Pierwszy z ciosów sparował, następny jednak dotkliwie rozciął jego lewy bok. Wtedy jednak klony zniknęły, a on został sam na sam z koboldami. Zniknęły nie tylko klony ale i cała mgła, która wyparowała po tym jak Pheam miotnięty falą uderzeniową w ścianę, stracił przytomność. Dopiero teraz ludzie zrozumieli, jak bardzo dym Pheama ich wymęczył. Pyza i koboldy cały czas mocno obijały Quillina, który miał już kilka poważniejszych ran, to samo tyczyło się pyzy która mimo skakania nie była w stanie przez swój rozmiar a teraz i brak dymu, uniknąć wszystkich włóczni. Przez co miała teraz kilka dodatkowych ran. Ogólnie, widać było że walka zbliżała się ku końcowi... A w tym czasie Quillin wypluł oblepionego śliną Kiirobare

Stan postaci:
Pheam: Odpadłeś, + 4PD
Pyza: utwardzenie 1/2 posty. Fermentacja 2/5 postów. przypieczona skóra szczypie i boli, popękana, mnóstwo średnich ran, wycieka z ciebie sos, mocne zmęczenie
Sora: Odpadłeś, +3PD
Kyle: Odpadłeś, +4PD
Kiirobara: Niemasz górnej części lewego ucha, dość głęboka rana na prawym ramieniu boli i utrudnia poruszanie ręką. Mocno obita lewa łydka, oblepiony śliną. Percepcja 1/3 posty
Shinji: Postać wampira, głęboka rana na lewym boku, oblepiony śliną. Zmęczony
Reschehedera: Odpadłaś.

Czas na odpis: 27.10 godzina 17:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyNie Paź 25 2015, 04:24

To było coś... Niezwykłego... Fascynującego... A raczej obrzydliwego i wstrętnego. Nigdy więcej... Nie wiem czy to się opłacało, ale będąc oblepiony śliną czuję się... No źle się czuję... Do tego jeszcze obrzydliwie cuchnie... Ehh... Mniejsza z tym. Najwyższy czas zakończyć tę marną potańcówkę, zgarnąć broń, pożegnać wszelkie kozy, oraz ich ukochanych i jak najszybciej wskoczyć pod prysznic. Raczej nie za wiele tego wszystkiego już zostało. Tak niewiele, że mam dziwne wrażenie, iż coś pójdzie nie tak jak powinno. Zwłaszcza, iż coś dziwnego się stało... Mam wrażenie, iż oberwałem w prawą nogę, a boli mnie lewa. Cóż to za niezwykła magia?! Nieważne... Jakoś poradzę sobie bez tej wiedzy. Dawaj rudzielcu, kończmy to!
Ponieważ nie chcę popełnić w swoich czynnościach żadnego głupiego błędu, ani też przegrać przez jakąś głupotę, czy też szalonego kobolda oprawcę, który nagle rzuciłby swoją włócznią tak mocno, że aż wbiłoby mnie w ścianę. Te paskudy zrobiły się jakieś cholernie silne! Bycie załatwionym przez wystrzeliwane kotlety, również jest nieciekawą alternatywą... Takie zakończenie mi nie za bardzo odpowiada.
Wpierw jednak należy się odpowiednio zająć stworkami. Jednocześnie z Qilinem zmieniamy swoją pozycję, abym znalazł się przy jego boku. W czasie tej szybkiej roszady, Qilin uderza łapą jednego stworka-kobolda, żeby za pomocą swoich ostrych i potężnych pazurków się go pozbyć, aby ostatecznie skierować wielki, rudy łeb w stronę białowłosego. Skrzydłami osłania się przed atakami z innych stron.
-Rrawr... - warczy krótko, podczas celowania, a jednocześnie szykuje kolejną Falę energii B. Jest twój maleńki... Wystrzeliwuje mu falą prosto w nogi, aby w czasie jej trwania skierować ją wyżej, aż po samą głowę białowłosego. I nawet jeżeli miał się w cokolwiek przemieniać, to i tak strzela od dołu w górę, oczywiście po szybkim wycelowaniu, aby na pewno go trafić, a tym samym ostatecznie wykluczyć. Gdyby jednak chłopak zaczął zapieprzać z nienaturalną prędkością, to zamiast z góry na dół, strzeliłby od lewej do prawej, na wysokości jego klatki piersiowej.
Drugiego stworka już zostawiam dla siebie. Pieprzona poczwara z dzidą... Mimo iż mam ranną rękę i nogę, to i tak nie powinno być problemu z wykończeniem bestyjki. Ustawiam się lewym bokiem w jej stronę. Wyczekuję odpowiedniej chwili, aż rzuci swoją dzidą... Wtedy wystarczy wybić się, z mniej obitej nogi, do tyłu, aby uniknąć broni schodząc z toru jej lotu, a następnie od razu ruszyć na szkaradę, nim wróci do niej broń, aby przywalić jej lewym sierpowym w skroń, ze skrętem ciała, by nadać ciosowi dodatkowej siły i impetu.
W przypadku, gdzie to ścierwo nie próbowałoby rzucać włócznią, a zwyczajnie samo z siebie zaatakowało, wtedy wystarczy odskoczyć przed jego pchnięciem, zrobić wykrok skracający dystans do minimum, no i wtedy pieprznie się szkaradę w łeb. Zanim zjawi się kolejna bestia w miejsce koboldów, powinniśmy doprowadzić tę walkę do końca... Raczej... Chyba... Zaś po wyeliminowaniu stworków, w taki czy inny sposób, natychmiast wycofuję się do swojego bezpiecznego kąta, jak najdalej od wszystkich i wszystkiego.
Jak tylko Qilin pozbędzie się chłopaka z sąsiedniego pomieszczenia, wtedy szybko odwraca się w stronę żywego wytworu kulinarnego, aby zjeść ewentualne strzelające mięsiwa, jeżeli takie się pojawią Pożeraczem zaklęć B. Zaś plan wykończenia mięsa, to kichnięcie w jej stronę potężnym Splunięciem D, aby lepka Pyza nie była już w stanie obronić się przed atakami stworzonek ze swojego pomieszczenia i żeby te po prostu ją wykończyły.
W razie, jakby coś zrobiło się bardzo niefajnie i zostałbym zmuszony do obrony przed czymś, to jeśli nie uda się tego uniknąć, to Qilin poświęci swoje wielkie skrzydła, by za ich pomocą osłonić mnie, oraz siebie przy okazji, drugim skrzydłem. Tak poza tym... To fajnie ogarniać wszystko co się dzieje dookoła... Nie wiem skąd tak nagle takie coś, ale całkiem to przydatne...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Mejiro Shinji


Mejiro Shinji


Liczba postów : 545
Dołączył/a : 16/07/2013

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyPon Paź 26 2015, 18:31

Zmęczenie stawało się coraz bardziej odczuwalne. Ciekawe czy pozostali też zaczynali już opadać z sił. Może, ale długowłosy nie miał czasu się nad tym zastanawiać. Został oblepiony jakimś paskudztwem, które nie dość że mocno utrudniało ruchy, a co za tym idzie efektowną walkę to jeszcze jakby trochę parzyły. Po prostu świetnie. Ale były też i dobre wiadomości. Klono-ludzie zniknęli tak samo jak mgła umożliwiając w końcu Mejiro rozeznanie się w sytuacji.
Prócz niego został jakiś rudy ciul w klatce z jakimś stworkiem. To właśnie stamtąd chyba nadleciała ta dziwna maź, która teraz pokrywała jego ciało. Nie chciał nią oberwać ponownie dlatego jak najszybciej chciał zmienić swoją pozycję tak, aby klatkę tamtej dwójki mieć przed sobą, nie jakoś z boku czy za plecami. Miał nadzieję, że mimo wszystko pod postacią wampira zdoła uniknąć bądź zbić ataki koboldów za pomocą swojego guan dao.
A co dalej? Teraz kiedy dym nie przesłaniał mu widoczności na pozostałych uczestników mógł zdziałać znacznie więcej, zwłaszcza w formie Wampirka. Najważniejszą z jego akcji było wysłanie silnego impulsu sugestywnego (Wampir - Hipnoza) właśnie w kierunku tego dziwacznego stwora w klatce Kiirobary. Niby to tylko hipnoza, ale czasem mogła zdziałać całkiem sporo. Teraz na przykład chciał "rozkazać" podopiecznemu policjanta, aby ten zaatakował nie jego, nie mięsną kulkę, a swojego pana. W ten sposób mógł pozbyć się groźniejszego swoim zdaniem przeciwnika (bo co mogła mu zrobić mięsna kulka, mniejsza że jest w ostatniej trójce). Acz zdawał sobie sprawę, że taka sugestia mogła nie odnieść skutku dlatego w razie czego gotów był "rozkazać" swojemu celowi, aby nie podejmował żadnych akcji, aby stał tylko w miejscu. Może w ten sposób zostanie poszatkowany prze kobolda. Albo możne mięsna kulkę? Kto tam wie. Acz jeśli i to by się nie udało to... to musi spierdzielać, bo w końcu miał być celem jego ataku. I jak tylko dostrzega, że owy atak ma zostać wystrzelony zmienia formę na Feniksa(A) - mniejszą formę, aby czym prędzej spierdzielać gdzieś w bok, bo wyglądało na to, że atak zostanie wystrzelony pionowo. A przecież w obserwacji był całkiem niezły i chyba to zauważył (Percepcja, Zmysł walki, Sokolooki), a kiedy dostrzegł zmianę kierunku ataku uciekł ku samemu sufitowi licząc że tam atak dziwacznego stworka go nie sięgnie. Dodatkowo być może przemiana w feniksa przyniesie dodatkowe korzyści. Na przykład pokryte płomieniami ciało pozbędzie się tej uciążliwej mazi.
Oczywiście pozostałych ataków jeśli udało mu się dostrzec (Zmysł walki, percepcja, sokolooki) również stara się uniknąć. Czy to przed odskok/odlecenie(w postaci feniksa) przed atakami czy. Czy też przez zablokowanie ataków włócznią koboldów swoim guan dao(gdyby pozostał w formie wampira) bądź odskok w tył czy bok, zależnie od sytuacji w jakiej się znalazł. Czyli ogólnie jego priorytet pozostał taki sam jak dotychczas - obrona przede wszystkim, plus próba drobną sztuczką wyeliminowania Kiirobary. A jeszcze jedno, jeśli doszło do przemiany w feniksa to spróbował wykorzystać jego najsilniejszą umiejętność - Odrodzenia. Bo w końcu co miał do stracenia przy tej próbie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1288-u-mejiro-w-banku#18950 https://ftpm.forumpolish.com/t1276-mejiro-shinji https://ftpm.forumpolish.com/t1619-mejiro-shinji#26031
Pyza


Pyza


Liczba postów : 241
Dołączył/a : 13/03/2014

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyWto Paź 27 2015, 09:54

Puciuu! Ostatnia trójka! I zuy dymkowy pan już znikł. Dobzie! Mamusia byłaby dumna! Teraz tylko jeszcze ten gupi rudy cuś. I dobzie! Myśli sobie, że można tak Pyzunię atakować... bezczelny typ. Nic tylko zamięsowić to coś. Na śmierdź! Więc co robi Pyzunia? Odskakuje (nawet, jeśli przy pomocy Dog Beating Attack (D)), by znaleźć się jak najbliżej krawędzi łączącej jej klatkę z klatką Kiirobary i jednocześnie ominąć rudą istotkę. Olała ona Pyzę koncentrując się bardziej na tamtym białowłosym dziewiczu, więc raczej nie będzie miał czasu jeszcze bronić swojego pana! Ha! Pyza na szczęście nie ma właściciela, tylko kochającą mamusię! Machine Gun Meat (C) z trzema pociskami wystrzelonymi w Kiirobarę (ewentualnie, gdyby Qilin zasłaniał, to w niego), wycelowanym jednym w okolice szyi, drugi w okolice tułowia/torsu, a trzeci w okolice nogi. W razie czego nawet z 2-3 razy byłoby użyte, aż do trafienia minimum raz. A potem... DRUGI PAN! Pyza przemieszcza się jak najszybciej w jego stronę. Ponieważ Dog Beating Attack (D) to mimo wszystko dość szybki sposób na przemieszczanie się, może będzie jeszcze jakoś zajęty wpatrywaniem się z uwielbieniem w rudą, wredną istotę. A wtedy nic, tylko wycelować w niego Mięsnym Karabinem Maszynowym (C), 3 pociskami, w te same miejsca co w Kiirobarę! Niech cierpią! Gdyby się przemienił, to gdzieś tam w tą istotkę. I tak samo! Do trafienia! Oczywiście... w wolnej chwili używa oburzona i nieświadoma Utwardzenia (C). Byle się wytankować.

Co zaś z koboldami? Gdyby jakoś rzucały, to Pyza niejako "dashuje" w bok przy pomocy Dog Beating Attack (D), a także używa w ostateczności Machine Gun Meat (C) z 6 pociskami, z czego maksymalnie 2 mają trafić biedne istotki. W rączkę z włócznią i ewentualnie w oczko. Ale to wszystko. Wolała unikać. Bo wciąż wierzyła, że będąc w jego wzroście, może potem się z nim ładnie pobawią. W sensie koboldy. Nie mięsa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2333-pyzuniowate-oszczednosci#40024 https://ftpm.forumpolish.com/t1963-pyza-z-miesem#33614
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyWto Paź 27 2015, 12:16

MG

Shinji zdążył ustawić się przodem do Quillina i nawet użyć hipnozy, w zasadzie te dwie akcje go uratowały. Bo Quillin strzelił. Ale nie dość że Shinji zdołał wykonać szczątkowy unik to rozkojarzony hipnozą miał problem z wycelowaniem. A na dodatek Koboldy znalazły się na lini strzału. I tym sposobem Quillin zmiótł jednego, drugiego przewrócił po czym trafił Shinjiego, łamiąc mu lewą rękę, nogę i rzucając nim na ścianę. W tym czasie Pyza posłał mięska trafiając Kiirobarę. To bardzo go zabolało. Qillin odwrócił się w stronę Pyzy i zjadł kolejne z mięsek a w tym czasie strzelająca Pyza oberwała dwiema włóczniami, nie miała oczu z tyłu głowy. Ogólnie, robiło się kiepsko. Kobold rzucił w Kiirobare włócznią, a Quillin strzelił w Pyze śliną, przez to nie obronił pana, a temu nie specjalnie wyszedł unik, tym samym włócznia go przebiła a Abdul wyteleportował, obwieszczając jego porażkę. Oblepiona ślina Pyza mogła być z siebie dumna, przez chwilę, bowiem chwilę później, także odpadła, przebita dwiema kolejnymi włóczniami. Na arenie został tylko tracący przytomność Shinji i jeden jedyny kobold, którego musiał pokonać. Kobold który podnosił się z ziemi jakieś 2m przed nim.

Stan postaci:
Pheam: + 4PD
Pyza: + 7PD
Sora: + 3PD
Kyle: + 4PD
Kiirobara: + 7PD
Shinji: Postać wampira, głęboka rana na lewym boku, oblepiony śliną. Mocno zmęczony. Złamana lewa ręka i noga.
Reschehedera: ---

Czas na odpis: 30.10 godzina 12:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Mejiro Shinji


Mejiro Shinji


Liczba postów : 545
Dołączył/a : 16/07/2013

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyWto Paź 27 2015, 18:00

Było kiepsko. Jeśli chodziło o stan Mejiro, bo jeśli brać pod uwagę same zawody to było naprawdę nieźle. Długowłosy pozostał ostatnim uczestnikiem zawodów Abdula i od zwycięstwa dzieliło go tylko pokonanie jednego kobolda, który właśnie podnosił się z ziemi. Więc naprawdę mógł być z siebie zadowolony. Nie mniej pozostanie ostatnim uczestnikiem nie wystarczyło, chciał wygrać zawody całkowicie, a ze złamaną łapką i nogą mogło być to trudne. Gdyby jeszcze nie to, że powoli tracił świadomość i zapewne lada chwila zemdleje. Musiał więc działać szybko, póki jeszcze nie odleciał całkowicie nadal miał szanse.
Stworek, którego musiał pokonać dopiero wstawał więc miał jeszcze chwilę. Ruszył ku niemu. Lewa noga nie działała więc musiał kicać używając jedynie prawej. Epicko to na pewno nie wyglądało, ale kto by się tam przejmował czymś takim w chwili jak ta. Liczyła się skuteczność, nie styl. Więc cel to zbliżyć się jak to tylko możliwe do kobolda, aby przebić go guan dao trzymanym w prawej łapce, bo lewa też była bezużyteczna. Jeśli nie zdążył zbliżyć się dostatecznie to... to zamiast pchnąć swoją bronią to rzucił nią. Ale dopiero kiedy stworek powstał, bo większy cel łatwiej było trafić. Wspomógł się także hipnozą próbując wmówić koboldowi, aby ten się nie ruszał. Nie atakował, nie unikał, tak żeby po prostu maksymalnie zwiększyć swoje szanse. Więc jeśli trafił, czy to pchnięciem czy to rzutem i to powinien być koniec. Chyba. Jak nie był to koniec, albo nie trafił to... zmienił formę. Tym razem przybrał postać stwora z mitologi greckiej(Gorgona - Medusa). I ta forma posiadała pewną wzrokową technikę - Skamienienie. I ją starał się użyć na koboldzie, aby ten zamarł w bezruchu choć na chwilę. Wówczas wykorzystując swój długi ogon starał się pochwycić stworzonko i najzwyczajniej w świecie je zmiażdżyć. W końcu ogon Gorgony był naprawdę silny, dużo silniejszy niż sam Shinji więc może tyle wystarczyło, aby pozbyć się ostatniej przeszkody. Za chwile wszystko będzie jasne.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1288-u-mejiro-w-banku#18950 https://ftpm.forumpolish.com/t1276-mejiro-shinji https://ftpm.forumpolish.com/t1619-mejiro-shinji#26031
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyWto Paź 27 2015, 18:12

MG

Shinji powstał, chociaż w jego stanie nie było to łatwe, następnie zaś zbliżył się do kobolda w celu pchnięcia go Guan Dao. W ostatnim odruchu obronnym przeciwnik rzucił w Shinjiego włócznią. Mimo to zwycięstwo należało do Shinjiego, włócznia utkwiła w jego brzuchu ale Shinji wciąż stał, a właściwie pół wisiał na Guan Dao wbitym w ziemię i kobolda, tym samym zdobywając środę.

Shinji: +7PD, 3 dni w szpitalu po aktualnej fabule.

Środa- różdżka, chociaż trochę przypominająca miecz, ma rękojeść oraz gardę wykonaną ze złota. Cała reszta natomiast stworzona jest z nieznanego materiału. Różdżka jest prawie niezniszczalna i dość ciężka(20kg). Rękojeść ma długość 12cm, cała reszta 38cm. Zdolność różdżki jest dość prosta, przyłożenie jej czubka do magicznej tarczy lub bariery spowoduje jej pochłonięcie i unicestwienie. Dla rang PWM/D natychmiastowo, C/B/A 0,5 posta oraz S/SS cały post. Część nad rękojeścią przypomina miedź, aczkolwiek wszystkie odkształcenia powstałe przy uderzeniach zaraz się wygładzają. Niemniej okładanie kogoś tą bronią nie zada ogromnych obrażeń.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyWto Lis 03 2015, 10:51

MG

I przyszła kolej na nowe zmagania. Tym razem melina Abdula wyglądała jednak bardziej przystępnie. Magowie znaleźli się w pokoju 20x20x5m Na suficie zaś narysowano planszę do gry o 50 polach. Przed pierwszym polem zaś znajdowało się 8 żetonów, przedstawiających ich wizerunki. Abdul siedział nieco z boku na dmuchanej sofie. Sam pokój oświetlany magicznym światłem miał kilka dmuchanych puf, włochaty fioletowy dywan i mnóstwo pluszowych kóz leżących to tu to tam. Tym razem w zabawie mieli uczestniczyć -> Inwalida Will, całkiem nie brzydka Cassandra oraz poraz kolejny Pheam i Kyle. Po chwili na arenie pojawiła się jednak jeszcze czwórka zawodników. Mężczyzna który przedstawił się jako Kali, jeden który się nie przedstawił, całkiem ładna pani oraz potężny Korwin.

Gdy tylko drużyna się zebrała, Abdul odkaszlnął.-Na Allaha calkiem sporo was, ale co te kobiety to ja nawet nie. Nie dość że brzydkie to jeszcze głupie. Prosiłem o wytrzymałe osoby. Wiecie że sobie możecie paznokcie połamać? Ja to bym was wszystkie w Hidżab ubrał i zamknął w piwnicy żebyście dzieci rodziły.-Powiedział donośnie poczym machnął lekceważąco ręką.-Dobrze, a teraz na czym polega gra. Sprawa jest prosta, albo dotrzecie do mety, albo przetrwacie. Kto tego dokona zawalczy z kozinatorem, pokonanie kozinatora gwarantuje wam Czwartek. Chyba jasne? A teraz jak sie gra. No więc rzucacie kostką.-I w dłoniach graczy pojawiły się czerwone k6-Gdy wyrzucice ilość oczek, ja losuje osobę która musi zaatakować was tyle razy, ile pól poruszyła się wasza postać. Możecie stosować czary, bloki... nie wolno wam jednak wykonywać uniku. Jeżeli wykonacie ruch który uniemożliwi atakującemu wykonanie ataku to macie dodatkowych 6 razów. Jedyne co wolno wam robić to bronienie własnej skóry. Same ataki mogą być dowolne, wręcz, broń, zaklęcia, nie ma różnicy. Tak więc będzie krwawo i bardzo brutalnie, rozumiecie? Jak tak, to możecie zaczynac.-Powiedział wesoło uśmiechając się na myśl o swojej przebiegłości.

Technicznie:
1. Piszecie post wstępu i używacie forumowego "rzutu kością" macie pod okienkiem postu.
2. Mój post MG gdzie piszę kto kogo atakuje
3. posty ataku, pierwszy następuje zawsze atak osoby która napisała pierwsza, czyli nie będzie sytuacji w której Kyle atakuje Fema, ale jednocześnie atakuje go Cassandra a on nie może się bronic. Tutaj też znowu rzucacie kostką
4. Posty obrony, pierwsza obrona czasowo, to zawsze obrona pierwszej atakowanej osoby. Ale mowa o fabularnym czasie, więc kolejki nie ma i piszecie jak chcecie
5. Mój post gdzie piszą kto kogo atakuje
6. I znów atak
itd. Chyba zrozumiałe, jak nie to starajcie się zadać pytania w pierwszym poście.

Czas na odpis: 06.11 godzina 11:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Cassandra


Cassandra


Liczba postów : 546
Dołączył/a : 04/06/2013

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyWto Lis 03 2015, 14:27

I stało się. Płomiennowłosa zastanawiała się jakiś czas nad ogłoszeniem i w końcu zdecydowała się przystąpić do tajemniczej Allahokalipsy. Nie bardzo wiedząc czego się spodziewać wskoczyła w swój zwyczajowy roboczy strój - skórzane obcisłe spodnie, krótka bluzeczka i kurteczka o długim rękawie również nie sięgająca dalej jak do żeber, też skórzana. Włosy luźno rozpuszczone, ciekawość w ślepkach i lekki uśmiech. W takiej postaci właśnie dziewczę zjawiło się na wielki turnieju.
Uczestnicy schodzili się powoli i kiedy już cała ósemka się pojawiła organizator imprezy powitał ich - chociaż osobiście Cass uznała, że to raczej niezbyt miłe powitanie - i od razu przeszedł do sprawy, to jest wyjaśnienia zasad gry.
Na jego przemyślenia co zrobić z żeńską częścią grupy zaśmiała się uznając, że to był żart. Co zaś tyczyło się zasad to... skrzywiła się kapkę. Już rozumiała dlaczego szukał twardych, wytrzymałych uczestników. Przekonana, że jakoś sobie poradzi zgłosiła się mimo, że żadną cechą, o których mowa w ogłoszeniu się nie charakteryzowała. I teraz już powoli zastanawiała się czy, aby postąpiła dobrze. Zakaz unikania był dla niej dość upierdliwy, bo właśnie głównie na unikaniu jej obrona polegała. Ale cóż, skoro już się zgłosiła to przecież teraz nie będzie się wycofywać, przecież jeszcze cała impreza nawet się nie zaczęła i szkoda było odejść od tak.
- Dobra szefie, jak dla mnie możemy zaczynać. - rzuciła energicznie gotowa do zmagań. Dostać się do mety, albo przetrwać. To był cel i za swój obrała ten pierwszy. Oby tylko szczęście jej sprzyjało.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1058-skrytka-cass#15774 https://ftpm.forumpolish.com/t1054-cassandra-dusthert https://ftpm.forumpolish.com/t1320-cassandra#19636
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyWto Lis 03 2015, 14:27

The member 'Cassandra' has done the following action : Rzut kością

'K6' : 6
Powrót do góry Go down
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyCzw Lis 05 2015, 16:02

Ciche westchnienie opuściło płuca Willa. Nie wiedział, co tutaj robił. Ponownie postanowił wziąć udział w jakiejś śmiesznej grze, aby udowodnić niektórym, że potrafi wystarczająco dużo, aby dzierżyć swój tytuł. Ba! Skoro stawką był silny przedmiot - czemu miał nie skorzystać? Dlatego też w milczeniu wysłuchał zasad rozgrywki, przyglądając się każdemu oponentowi z osobna, a zarazem przyglądając się kostce. Wszystko po to, aby pochwycić czerwony sześcianik i wykonać nim rzut, spoglądając na wynik. Wszelkie przemyślenia, czy próby podjęcia jakiś akcji miał zamiar zostawić dla siebie, jedynie sprawdzając dokładniej stan swojego ekwipunku i czekając na dalszy przebieg... rozgrywki.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 EmptyCzw Lis 05 2015, 16:02

The member 'Will' has done the following action : Rzut kością

'K6' : 3
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Melina Abdula - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Melina Abdula
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 11Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4 ... 9, 10, 11  Next
 Similar topics
-
» Podwórko Abdula

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Akane Resort
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.