HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Świątynia Boga Śmierci - Page 3




 

Share
 

 Świątynia Boga Śmierci

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyWto Paź 22 2013, 11:30

First topic message reminder :

Nie wiele wiadomo na jej temat. Zbudowana z marmuru, przypomina prostopadłościan. Posiada 24 kapłanów, po jednym na każdą godzinę, gdyż mało kto jest w stanie wytrzymać tam więcej. Temperatura w świątyni waha się od 40 do nawet 60 stopni. Śmierdzi tam zgnilizną i śmiercią, a w samej świątyni jest ciemno. Mało kto się tam zapuszcza i dlatego mało co o niej wiadomo.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647

AutorWiadomość
Chain


Chain


Liczba postów : 470
Dołączył/a : 06/12/2014

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyPon Sty 30 2017, 20:13

Chain stała przy swoim. Widząc trzymany przez Iglesa sierp, odsunęła się dwa kroki w tył.
-Nie zejdę pierwsza. Albo schodzisz pierwszy, a ja idę za tobą, albo będziemy tu stali i poczekamy, aż zdecydujesz się zrobić ze mnie szaszłyk-
Białowłosa nadal była wystraszona i to cholernie, ale do tego uczucia dołączyły leciutkie płomienie determinacji. Mógł jej rozkazywać, mogli razem wykonać tą misję, ale ona wcale nie musiała być jak merdający ogonkiem piesek. Zdążyła już przyzwyczaić się do wyglądu Raphaela, choć nadal leciutko ją odstraszał, a i nawet pogodziła się z wizją leżących obok ciał tubylców.
Powoli wracały też obrazy z jej poprzedniego życia, kiedy została przywódcą Ruchu Oporu, w pewnym sensie odziedziczonym po jej zmarłych rodzicach. Widziała już ciała w o wiele gorszym stanie, niż te tutaj... Przechadzała się po polu bitwy, często płacząc albo trzymając owy płacz głęboko w sobie. Przypomniała sobie twarze swoich rodziców i to, jak desperacko pragnęli zachować ją przy życiu, a co ważniejsze, nauczyć ją żyć, kiedy wokół trwała wojna... Królestwo Fereldenu było miejscem, które nauczyło ją być twardą. I o którym zapomniała... Które już dawno wyrzuciła z pamięci i ogrodziła się szerokim i grubym murem.
Teraz ten mur pękał i mimo, że obrazy i wspomnienia nadal były przesłonięte strachem, powoli przebijała się niezłomna siła woli.
-Nie pozwolę Ci sobą pomiatać-
Wysyczała dziewczyna w złości
-Albo robimy to co do nas należy, albo rozwiązujemy to tutaj... Raz na zawsze-
Chain ponownie się cofnęła. Kilka kroków w tył. Nie ufała już Raphaelowi. I nie wiedziała, czy zaufa mu ponownie, kiedy ten wyrazi chęć współpracy...
W razie czego była gotowa, by odbiec do tyłu, gdyby ten chciał się zbliżyć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2512-szkatulka-chain#43318 https://ftpm.forumpolish.com/t2504-chain-crono https://ftpm.forumpolish.com/t2513-opisy-chain#43319
Igles


Igles


Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyWto Sty 31 2017, 01:31

Wymagał jedynie od Chain przydatności, a ta nie była jednak zbyt przydatna. Igles uśmiechnął się lekko słysząc słowa dziewczyny. Rozśmieszał ją jej sprzeciw, że była jeszcze w stanie się na niego zdobyć. Skoro zaczęła sprawiać problemy już przy samym zejściu, to co dopiero mogłoby być potem. Za plecami na pewno do niczego by mu się nie przydała. Nie robiłaby za ewentualną osłonę przed pułapkami. Była wręcz śmieciem. Za to jej zwłoki, przydałyby mu się niezależnie od tego, czy by uciekała, czy też nie. Igles nie miał ochoty jej zastraszać, czy też zmuszać ją do czegokolwiek. Było zbyt gorąco, by miał się tym wszystkim męczyć. Poza tym zabił okrutnie już kapłana, co tylko wzmogło jego żądzę zabijania. Zdecydowanie zbyt szybko się go pozbył, lecz teraz mógł mieć pewność, że nikt mu nie będzie przeszkadzał, kiedy będzie zajmować się wróżką. Już sama myśl o możliwości zabicia kogoś z tej gildii, oraz rzeczy, które mógłby z nią robić przed tą śmiercią wywoływały u niego euforię i coraz szerzej zaczął się uśmiechać, aż w tym uśmiechu ukazał swoje lśniące ząbki.
- Doprawdy? - zapytał rozbawiony, robiąc krok w kierunku dziewczyny.
Oczywiście starałby się ominąć zejście do podziemi, kiedy szedłby w jej kierunku. Nie chciał przypadkiem spaść, bo to byłoby naprawdę głupie...
Miał ją niemalże na wyciągnięcie ręki. Więc po wysłuchaniu jej słów, zaśmiałby się krótko z jej żałosnej naiwności i spróbowałby ją chwycić za włosy i szarpnąć za nie tak mocno, by padła na kolana. Był szczęśliwym człowiekiem, więc liczył, że szczęśliwie nie zdoła mu się ona wymknąć. Wtedy stanąłby za nią i przyłożyłby jej sierp do gardła, przyciskając ostrze na tyle, by zaczęła krwawić, żeby wzbudzić w niej lęk przed śmiercią, której tak wiele było w tej świątyni. Jeszcze bardziej chciał spotęgować strach, który już był w tej dziewczynie.
Potem szybkim ruchem, skierowałby sierp w dół, by rozciąć jej ubrania. Chciał ją jeszcze upokorzyć, zanim byłby ją zabił. Sama jej śmierć byłaby nie wystarczająca.
Gdyby jednak zdołała uciec, lub wyjść poza zasięg jego ręki, to stworzyłby pod jej nogami Coś C, by to Coś skutecznie ją spowolniło, a zarazem oblazło. Nikt nie lubił takich obrzydliwych rzeczy, dziewczynki szczególnie. Zapewne nie byłoby miłym uczuciem taplać się w czymś takim, aż przyjemnie byłoby Iglesowi na to patrzeć. I nieustannie się śmiał, okrutnie i bestialsko. Nie spodziewał się tego, że będzie miał tyle zabawy...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2885-iglesa-konto-bankowe#49616 https://ftpm.forumpolish.com/t2639-iglez#45228 https://ftpm.forumpolish.com/t2771-igles#47449
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptySro Lut 01 2017, 00:11

MG

No i teraz było trzeba coś zrobić, bo taki pat nie mógł trwać za długo. Toteż Chain się cofała, a Iglees podchodził. Aż w końcu mężczyzna wykonał pierwszy ruch i wyciagnął dłoń w kierunku Chain, łapiąc ją lewą dłonią za kosmyk włosów. Teraz więc mogło zdarzyć się wszystko, Igles zdecydowanie i widocznie zmierzał do zaatakowania dziewczyny i Chain jeśli nie chciała stracić głowy, musiała zacząć jakoś reagować. A Igles... Igles mógł zabić szybko, lub się bawić. Aktualnie trzymał dziewczynę za włosy.

Igles - Atak
Chain - Obrona

Czas odpisu: Igles do 03.02 godzina 01:00; Chain 48h od postu Iglesa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Igles


Igles


Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyCzw Lut 02 2017, 23:58

Stawiała opór, próbowała uciekać, lecz Iglesowi i tak udało się ją złapać. Zacisnął tylko mocniej pięść na jej włosach i szarpnął z całej siły w dół, po skosie, w kierunku biodra, wystawiając nieco kolano do przodu, by o nie twarzą uderzyła. Powinno ją coś takiego lekko otumanić, o ile by się udało. Wtedy też Igles poprawiłby uchwyt za jej włosy, tak by trzymać je tuż przy samej głowie i nawet lekkimi rucham móc nią ruszać na boki, w przód i w tył, jednocześnie sprawiając dziewczynie niemało bólu. Tak oto pomachałby sobie jej główką, by ostatecznie rzucić ją o ziemię, z całą swą siłą.
Zanim przyszłoby mu ją zabić chciał jeszcze się z nią chwilę podroczyć. Widząc jednak, że ta mogłaby mu stawić opór, smagnąłby ją sierpem po nogach, w okolicach kolan, żeby odejść od niej kilka kroków i móc przyglądać się jak pełza po ziemi. Wszakże tak miał zamiar jej naciąć nogi, by nie mogła ustać. Gdyby jednak się podnosiła, to ciąłby jeszcze raz, po udach, czy to po łydkach, jakby trafił, tak by trafił.
Nic przy tym nie mówił. Jedynie obserwowałby ją i śmiałby się z jej niedołężności. A jakby zaczęła płakać, to śmiałby się jeszcze bardziej. Jednakże najbardziej to rozśmieszyłyby go, gdyby błagała o litość. A jakby stawiała opór, to śmiałby się nieco mniej, ale uśmiech nie znikałby mu z twarzy. Jeśliby wszystko poszło zgodnie z jego planem i dziewczyna padłaby bez możliwości stania na nogach, to napawałby się tym widokiem, zastanawiając się co z nią dalej zrobić.
Lecz mogłoby też być tak, że jakimś cudem by się wyrwała z jego uścisku, a nawet zaczęłaby uciekać. Do tego Igles nie miał zamiaru dopuścić, ale gdyby się nawet stało, to stworzyłby Coś C pod jej nogami, by w tym czymś ugrzęzła, a wtedy podszedłby do niej i ciąłby po udach, żeby cierpiała.
Miał nad nią wiele przewag. Był silniejszy, przystosowany bardziej do warunków, jakie panowały w świątyni. No i przede wszystkim żądny był krwi, oraz cudzego cierpienia, którego tak mało dostarczyły mu poprzednie dwie ofiary. Z trzeciej chciał mieć jak najwięcej satysfakcji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2885-iglesa-konto-bankowe#49616 https://ftpm.forumpolish.com/t2639-iglez#45228 https://ftpm.forumpolish.com/t2771-igles#47449
Chain


Chain


Liczba postów : 470
Dołączył/a : 06/12/2014

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyNie Lut 05 2017, 01:28

Chain krzyknęła, gdy Raphael chwycił ją za włosy. Nie wyrywała się jednak w tył, tylko od razu położyła ręce na rękojeściach obu swoich oręży. W momencie, kiedy Raphael ciągnął ją ku sobie, rzuciła na siebie jeszcze Aurę Forze i wyciągając bronie, jedną starała się zablokować rękę z ostrzem, podczas gdy drugą starała się zamachnąć w taki sposób, by odciąć rękę trzymającą ją za włosy. W przypadku, kiedy odcięcie ręki byłoby niemożliwe, odetnie sobie włosy, by uwolnić się od uścisku Raphaela.
W każdym bądź razie, czy odetnie rękę czy włosy, odskoczy do tyłu, używając Aurę Velocitę i postara się nie pozostawać w miejscu, by nie dać złapać się Raphaelowi, ani żadnej jego sztuczce.
Nie da też do siebie podejść, ale nadal będzie pozostawać w zasięgu ok. 5 metrów, by być w stanie zaatakować, kiedy przyjdzie na to pora.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2512-szkatulka-chain#43318 https://ftpm.forumpolish.com/t2504-chain-crono https://ftpm.forumpolish.com/t2513-opisy-chain#43319
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyWto Lut 07 2017, 18:32

MG

Cios z kolana w głowę powiódł się, co zabolało. Na szczęście Chain zdołała odciąć swoje włosy uwalniając się z chwytu Iglesa. Niestety była zbyt zamroczona żeby od razu zareagować na cięcie Iglesa, dlatego ten sierpem przejechał jej nieco nad kolanami, przez co dziewczyna syknęła z bólu i zatyoczyła się do tyłu, lecz jeszcze nie przewróciła, choć nogi miała jak z waty. W końcu nacięcia były dość głębokie i ciężko było dziewczynie utrzymać równowagę. Dzieliły ich jakieś 2 metry.

Chain: Aura Forze 1/4 posty(1/7 CD). 110MM. Rana cięta nad rzepkami, dość głęboka. Krwawi i utrudnia poruszanie. Atak(09.02.2017 godzina 19)
Igles: Obrona(48h po Chain)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Chain


Chain


Liczba postów : 470
Dołączył/a : 06/12/2014

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptySro Lut 08 2017, 12:04

Chain była przerażona, ale i pełna determinacji. Kiedy Raphael przejechał jej sierpem po kolanach, nie wiedząc, jakim cudem mu się to udało, gdyż drugą bronią starała się zablokować sierp, a nie było tak ciemno, żeby nie mogła trafić w jego zagięte ostrze, ale cóż, nie roztrząsała tego, bo miała inne rzeczy na głowie, a strzał z kolanka w główkę skutecznie utrudniał myślenie.
Dziewczyna nie myślała już do końca racjonalnie. Mimo, iż na ogół starała się być dobrą i grzeczną, teraz miała ochotę by ktoś doświadczył bólu takiego jak ona. By ktoś dostał nauczkę. Pomimo nauk Escanora, nie potrafiła zachować stalowych nerwów. Nie, kiedy widziała już śmierć dwóch osób, a ich morderca próbował teraz ubić i ją. Chociaż te dwa ciała były niczym w porównaniu do tych, które widywała w raportach po przegranych bądź wygranych walkach w jej młodzieńczych latach. I zapewne mu się uda, bo wolą boską, z góry była na przegranej pozycji, kiedy Raphael chwycił ją od razu za włosy.
Być może był to jeden z ostatnich zrywów, ale... Uciekać nie mogła, Raphael był zdrowy i nawet jeśli by się wycofała, nie da rady odejść zbyt daleko. Ciągnąć walki w nieskończenie też nie mogła, bo za chwilę zwyczajnie nie będzie mogła stać na nogach.

Chain postanowiła zaatakować i spróbować zwyciężyć mężczyznę jak najszybciej... Albo umrzeć...
Aura Velocita i Aura de Puissance Chain rzuciła jako pierwsza, gdyż wydawały jej się w tej chwili najpotrzebniejsze. Następną akcją było wyciągnięcie OBU ostrzy, jeśli jeszcze tego nie zrobiła i na nogach jak z waty, ostatni raz rzuciła się w stronę Raphaela, aktywując na niej samej Aurę Folię (aktywuje ją tak szybko jak tylko może, by zapobiec działaniom ze strony Raphaela), i starając się za pomocą siły i szybkości, jaką otrzymała dzięki Boskiemu Błogosławieństwu, ciąć szablą z góry na dół, celując w rękę na dowolnej długości, tak by po prostu pozbawić go kończyny (tej z sierpem), podczas gdy drugą bronią, rapierem, pchnąć w środek brzucha i przeciągnąć lub powiercić, by wywołać jak największe spustoszenie. Chain nie wiedziała, jak zadziała to na wpół zgnitym człowieku, ale jak inaczej mogła walczyć? Prawdopodobnie był to jej ostatni zryw, gdyż dłużej raczej na nogach nie ustoi a krwawienie prędzej czy później ją wykończy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2512-szkatulka-chain#43318 https://ftpm.forumpolish.com/t2504-chain-crono https://ftpm.forumpolish.com/t2513-opisy-chain#43319
Igles


Igles


Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyCzw Lut 09 2017, 21:40

Chain była skazana na porażkę właściwie od momentu, kiedy to tylko postanowiła się sprzeciwić Iglesowi. Jej opór był zupełnie bezcelowy. Gdyby postępowała grzecznie według poleceń, być może nie doszłoby do tego, ale jednak wolała postawić na swoim, okazując się zupełnie nieprzydatną. Według takiego Iglesa zwykłe robactwo miało w sobie więcej godności, aniżeli taka osoba. Niepotrzebna i żałosna. Wręcz obrzydliwa. Zatem też z obrzydzeniem Igles na nią patrzył i aż chciał otrząsnąć kolano po tym jak uderzył nim w jej twarz. Tyle, że nie to do niej konkretnie miał uraz, lecz do wszelkich magów i ludzi. Zwykłe, żałosne ścierwo.
Niezwykłe się wydało Iglesowi, że Chain ustała na nogach, ale widocznie miała w sobie więcej zapału do walki, niż mu się wydawało. Widząc zaś broń w jej rękach trochę się zaniepokoił. Wiedział, że najmniejszy błąd mógłby spowodować wielką zgubę, temu też postanowił nieco zmienić taktykę.
Trochę ich od siebie dzieliło, a rana na nogach trochę wykluczała już dziewczynę z dalszej walki. Pozostałoby ją tylko dobić, lecz wpierw musiałaby upaść. Temu też Igles zacząłby się powoli cofać, cały czas uważając by nie potknąć się o żadne zwłoki, czy też nie spaść do jakiegoś dołu. samej dziewczyny nie spuszczałby z oczu, uważając na jej wszelkie ruchy. Gdyby zaś wyskoczyła na niego i znalazła się we właściwej odległości, to użyłby Szoku D, takiego dźwiękowego, mocno hałaśliwego, aby ją zdekoncentrować i utrudnić jej działania. Jeszcze odsunąłby się na bok, żeby zejść z toru jej potencjalnego ataku i spróbowałby go zbić sierpem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2885-iglesa-konto-bankowe#49616 https://ftpm.forumpolish.com/t2639-iglez#45228 https://ftpm.forumpolish.com/t2771-igles#47449
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyNie Lut 12 2017, 14:29

MG

Rana nie była lekka, rzecz w tym, że nie była też śmiertelna. Chain użyła dwóch aur, poprawiając chwyt na swoich mieczach i ruszyła. Bolało jak cholera, ale dzięki wytrzymałości oraz buffowi do szybkości, dotarcie do Raphaela nie zajęło mu tak dużo czasu jak by mu się wydawało. Wtedy też oboje użyli zaklęć strachu, jednak to Chain było dużo silniejsze. Raphaela obeszło się jakoś bez większego echa, w odróżnieniu od tego Chain. Strach dla maga horroru mógł objawiać się na różne sposoby, tutaj jednak na krótką chwilę, go zaskoczył co nie utrudniło mu działanie. Mimo to zdołał zbić sierpem jeden z ataków Chain. Gorzej z tym drugim. Usunięcie w bok było zbyt wolne i pchnięcie Chain przeszło na prawo od pempka Raphaela, wychodząc mu niemal przez prawy bok. Na dodatek Chain zaraz broń wyszarpnęła, rozrywając brzuch Iglesa. Było ogólnie kiepsko. I całkiem krwawo.

Chain: Aura Forze 2/4 posty(2/7 CD). Velocita 1/4 posty(1/7 CD). Puissance 1/4 posty(1/7 CD). Aura Folia (0/3 CD na Chain) 50MM. Rana cięta nad rzepkami, dość głęboka. Krwawi i utrudnia poruszanie. Zmęczona (Obrona - 48h od postu Iglesa)
Igles: 123MM. Brzuch na prawo od pempka głęboko rozcięty, ulewa ci się krwi. Boli jak cholera, uszkodzone jelita. (Atak - 14.02 godzina 15:00)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Igles


Igles


Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyNie Lut 12 2017, 20:40

Nie było jednak tak pięknie jak mogłoby być. Mógł Igles zabić ją od razu, ale jednak tego nie zrobił. Mógł odciąć łeb, jak miał go w ręku, ale nie docenił dziewczyny. Było to wręcz nieprawdopodobne jak ogromną determinacją się wykazała, że jeszcze próbowała stawiać mu opór, ale ci magowie to zawsze cholerne uparciuchy. Osły łatwiej zdominować niż ich. Z takimi to już nie było się co pieprzyć. Należy się takich od razu pozbywać, gdyż są najbardziej problematyczni, najbardziej irytujący, najgorsi z najgorszych. Igles syknął przez zaciśnięte zęby, ale nie z bólu, lecz z wściekłości. Z wściekłości, że mimo wszystko wciąż się starali. Że mimo wszystko tak trudno było zniszczyć tego pieprzonego ducha przyjaźni, silnej woli, zapału, którego tak nienawidził. Jednakże były sposoby na wszystko. Jeśli nie udawało się prostymi sposobami, należało sięgnąć po te potężniejsze, większe silniejsze, o wiele skuteczniejsze.
Czymże zaś mógłby być strach, który kreował jakiś tam przedmiot, wobec maga horroru? On sam na co dzień obcował ze strachem, aż ten poniekąd doprowadził ju go do obłędu. Do nienawiści do wszelkich istot, które go nie odczuwały. To nie tak, że Igles był odporny na własną magię i nie bał się wcale... Można rzec, iż bał się przez cały czas. Lecz tak bardzo nienawidził tego strachu, iż ta nienawiść zaczęła przelewać się na ludzi. Chciał, żeby oni przed śmiercią, choćby na chwilę poczuli to, co on czuł przez cały czas. Może zazdrościł im tej beztroski? Kto by mógł to wiedzieć. Jednakże za nic w świecie już by jej nie przyjął. Strach stał się z nim jednością, on go tylko przekazywał dalej.
Rana go bolała, utrudniała życie, lecz trwała noc... Należało więc rozpocząć Noc żywych trupów. Tak więc Igles aktywował swój Sacred Relict, by ból mu w działaniach nie przeszkadzał.
Zaś Chain miał zamiar zniszczyć w brutalny, upokarzający sposób. Czym prędzej przystąpiłby to stworzenia Tentacli B między sobą a Chain. Stworzyłby pięć czterometrowych macek, które miałyby dziewczynę chwycić za nogi. Jedna miałaby ją wpierw podciąć, by się przewróciła. Jakby próbowałaby skakać, to druga próbowałaby tego samego nieco wyżej. Zaś pozostałe trzy macki miałyby się zapleść wokół jej kostek, tak aby ją po prostu przewrócić. Nawet jakby udałoby się jej wcześniej uciąć jedną, czy dwie macki, to tych jednak trochę było. Jakież mogłaby mieć szanse, by wszystkich uniknąć? Być może jakieś by były... Zawsze są... Tyle, że to musiałaby mieć przy tym naprawdę wiele szczęścia.
A kiedy już by upadła, bo to dopiero początek wszelkich atrakcji, to macki oplotłyby się wokół jednej nogi, wokół drugiej, a następnie uniosłyby dziewczynę wysoko nad ziemię, by następnie z pełną mocą i impetem trzasnąć nią o ziemię. Żeby zabolało i przygotowało na najgorsze...
- Zdychaj, mała kurwo... - rzekłby do niej Igles, a wtedy te macki, które nie ściskałyby dziewczyny za nogi, miały wszystkie naraz wcisnąć się między nie, by rozerwać dziewczynę wpół. Ale gdyby miała zbytni kolanościsk i nie dałoby się tak łatwo, to jeszcze raz trzasnęłoby się nią o ziemię, a następnie spróbowałoby się przez usta, uszy, nos... Którąkolwiek dziurę, byleby dziurę...
Gdyby jednak jakimś cudem i ogromnym fartem Chain wymsknęłaby się mackom, to Igles starałby się stanąć w takim miejscu, by te oddzielały go od dziewczyny. Tak na wszelki wypadek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2885-iglesa-konto-bankowe#49616 https://ftpm.forumpolish.com/t2639-iglez#45228 https://ftpm.forumpolish.com/t2771-igles#47449
Chain


Chain


Liczba postów : 470
Dołączył/a : 06/12/2014

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyNie Lut 19 2017, 20:20

Dziewczyna miała spory mętlik w głowie. Nie była wcześniej do końca przekonana o tym, że pokona Iglesa, a teraz miała szansę. I zamierzała ją cholernie dobrze wykorzystać. Jednak teraz musiała się wycofać. I zamierzała zrobić to tak szybko, jak potrafiła. A dzięki Aurom powinna dość sprawnie to zrobić, nawet pomimo ran, które ogromnie jej dokuczały.
Białowłosa jednak zacisnęła zęby i czekała na ruch Raphaela, pomimo tego, że wiedziała, że czas tutaj nie do końca jest jej sojusznikiem, bo albo wykrwawi się ona, albo przeciwnik.
Uważała teraz na każdy ruch oponenta. Nie miała satysfakcji z tego, jak dużą ranę mu zadała, ani z tego, że widocznie był z tego powodu zły, zamiast tego, postanowiła się do Raphaela uśmiechnąć, by rozgniewać go jeszcze mocniej. Skupiła się zatem na walce.
Jeśli Chain zauważy pojawiające się tentacle, postara się znaleźć w miejscu takim, by być w zasięgu tylko jednej macki na raz. Nie mogła się wycofać, bo nie miała na to czasu. A jeśli nie pokona owych stworzeń, nie dostanie się do Iglesa w momencie, kiedy sama będzie mogła zaatakować.
Posiadając liczne wzmocnienia i dwie bronie, starała się skutecznie skracać mackę w zasięgu której się znalazła, broniąc się jednocześnie przed jej ruchami i atakami. Szerokie cięcia z obu stron, na zmianę, powinny zapewnić stałą barierę ostrzy między nią a tentaclami.
Jeśli jednak Chain źle oceniłaby odległość i zasięg owych tworów, wtedy jedną z broni starałaby się po prostu odciąć to, co ją trzyma...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2512-szkatulka-chain#43318 https://ftpm.forumpolish.com/t2504-chain-crono https://ftpm.forumpolish.com/t2513-opisy-chain#43319
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyNie Lut 19 2017, 23:36

MG

Odpalenie SR całkowicie odcięło Iglesa od zgubnego wpływu bólu. Pozwoliło mu to nieco bardziej się skupić i odpalić zaklęcie, Gdy Chain się oddalała. Jednak dziewczyna nie mogła wiedzieć że mężczyzna przyzwie macki, ani nawet jaki będzie ich zasięg, tak więc te po przywołaniu, okazały się dla Chain nieco za szybkie i pochwyciły ją. Mimo tego dziewczynie całkiem wychodziło ich odcinanie. I tak gdy pierwszy raz grzmotnęły nią o podłogę, bardzo zabolało, ale nie poddawała się i cięła. Macki które wsuwały się jej między nogi i te trzymające ją za stopy, zostały po prostu odcięte. Niestety zaraz potem ponownie odrosły. Chain leżała jakieś 3 metry od Iglesa, oddzielała ich ściana macek.

Chain: Aura Forze 3/4 posty(3/7 CD). Velocita 2/4 posty(2/7 CD). Puissance 2/4 posty(2/7 CD). Aura Folia (1/3 CD na Chain) 50MM. Rana cięta nad rzepkami, dość głęboka. Krwawi i utrudnia poruszanie. Zmęczona. Mocno poodbijana, kręci ci się w głowie i nieco ciężej oddycha (Atak - 21.02 godzina 23:00)
Igles: 103MM. Brzuch na prawo od pempka głęboko rozcięty, ulewa ci się krwi. Boli jak cholera, uszkodzone jelita. Macki 1/3 posty, SR zużyte (Obrona - 48h od postu Chain)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Chain


Chain


Liczba postów : 470
Dołączył/a : 06/12/2014

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptySro Lut 22 2017, 07:21

Raz na wozie, raz pod wozem. Tak w skrócie można było opisać sytuację Chain. Dziewczyna, zaraz po upadku, przeprowadziła szybką kalkulację. Oboje mieli szansę wykończyć swojego przeciwnika w tej walce. Ale oboje prawie na pewno zginą. Chain zabita przez Raphaela, a Raphael wykrwawiony na śmierć przez uszkodzenie narządów wewnętrznych.
Dlatego należało walkę jak najszybciej zakończyć. Z przeciętymi kolanami trudno mogło być dziewczynie dokończyć swego dzieła samej nie umierając, więc zaraz po wstaniu, a nawet w trakcie wstawania, Chain użyła na swojej szpadzie zaklęcia Aura Follia, by zdezorientować po raz drugi swojego przeciwnika. W tym czasie dziewczyna chciała się jak najszybciej dostać do dziury w podłodze i dostać się na niższe kondygnacje. To była chyba najlepsza droga ucieczki w pobliżu.
Krwawienie z kolan dało się jakoś zatamować, za to Raphael powinien mieć poważne problemy z dziurą w brzuchu. Taki był plan, innego dziewczyna nie widziała, jeśli miałaby jeszcze uratować swoje i tak już na niestabilnej pozycji, życie. A jeśli na dole czaiła się śmierć, to chyba bardziej "przyjazna" od tej z rąk bezwzględnego przeciwnika lubującego się w zadawaniu bólu.
Po wskoczeniu do dziury, dziewczyna zamierzała się ukryć w niedalekiej odległości od wejścia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2512-szkatulka-chain#43318 https://ftpm.forumpolish.com/t2504-chain-crono https://ftpm.forumpolish.com/t2513-opisy-chain#43319
Igles


Igles


Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptySro Lut 22 2017, 21:56

Doprawdy, wkurzający ci magowie są. To jakieś przekleństwo, że to kolejna użytkowniczka wzmacniających aur. Z jedną sobie już poradził, ale ona była z policji. Widoczniej magowie z Fairy Tail mieli w sobie więcej determinacji, ale czy wystarczająco dużo?
Igles nie miał zamiaru pozwolić swojej ofierze uciec. Nie miał także zamiaru umierać w takim miejscu. Zwycięstwo miał już na wyciągnięcie ręki. Dziewczyna leżała, miała poranione nogi, jakie mogła mieć szanse, żeby uciec? Igles natychmiast skierował wszystkie macki, by ją schwytały i przy ziemi przytrzymały. Nawet jeśli Chain dałaby radę wstać, to miałyby chwytać ją za nogi, lub ręce, byleby tylko nie dała rady mu uciec. Chociaż najlepiej byłoby, jeśli tylko przytrzymałyby ją przy ziemi, aczkolwiek mogłyby też jej wytrącić broń z ręki.
Jednakże nawet na ewentualność, gdyby Chain udałoby się wstać i wyjść poza zasięg macek, to Igles stworzyłby Coś C pod jej nogami, żeby uciekać nie mogła. Rana na brzuchu przeszkadzała, ale sam Igles nie wykonywał bardziej skomplikowanych czynności. Starałby się tylko zachować bezpieczny dystans od dziewczyny. Wątpił, żeby miał umrzeć od zaledwie jednej rany. Byłoby to wręcz haniebne. Tyle, że tą przejmowałby się dopiero po tym, jakby udało mu się już zabić tę dziewczynę...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2885-iglesa-konto-bankowe#49616 https://ftpm.forumpolish.com/t2639-iglez#45228 https://ftpm.forumpolish.com/t2771-igles#47449
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 EmptyPią Lut 24 2017, 13:48

MG

Chain użyła zaklęcia na swojej broni. To faktycznie mogło wzbudzić obawy w Iglesie, ale nie miało żadnego wpływu na macki. A te bezlitośnie obwiązały się wokół nóg Chain, przytrzymując ją w miejscu i uniemożliwiając jej wpadnięcie do dziury. Stety lub nie, Chain nie ucieknie, musiała walczyć z przeciwnikiem. Igles jednak również, był w bardzo kiepskiej sytuacji. Zatoczył się lekko i odkaszlnął krwią. Na dodatek obraz zaczął mu się rozmazywać. To taki moment, w którym do człowieka zaczyna docierać że rana jaką posiada, z całą pewnością jest śmiertelna. To już była raczej gra o to, ile osób dzisiaj zginie. Jedna, czy dwie? Tą jedną, był jednak Igles. Chyba że zdoła jakoś uleczyć, uszkodzenia swojego brzucha.

Chain: Aura Forze 4/7 CD. Velocita 3/4 posty(3/7 CD). Puissance 3/4 posty(3/7 CD). Aura Folia (2/3 CD na Chain, 1/3 CD na mieczu) 30MM. Rana cięta nad rzepkami, dość głęboka. Krwawi i utrudnia poruszanie. Zmęczona. Mocno poodbijana, kręci ci się w głowie i nieco ciężej oddycha (Obrona - 48h po Iglesie)
Igles: 103MM. Brzuch na prawo od pempka głęboko rozcięty, ulewa ci się krwi. Boli jak cholera, uszkodzone jelita. Macki 2/3 posty, SR zużyte (Atak - 26.02 godzina 14:00)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Sponsored content





Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Świątynia Boga Śmierci
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Skarbiec Boga
» Niepewność po śmierci
» Skarbiec Posłańca Śmierci
» Czarna Lista Śmierci
» Osada przy Zimnej Śmierci

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Dessertio :: Minasz Akhlun
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.