HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Świątynia Boga Śmierci




 

Share
 

 Świątynia Boga Śmierci

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyWto Paź 22 2013, 11:30

Nie wiele wiadomo na jej temat. Zbudowana z marmuru, przypomina prostopadłościan. Posiada 24 kapłanów, po jednym na każdą godzinę, gdyż mało kto jest w stanie wytrzymać tam więcej. Temperatura w świątyni waha się od 40 do nawet 60 stopni. Śmierdzi tam zgnilizną i śmiercią, a w samej świątyni jest ciemno. Mało kto się tam zapuszcza i dlatego mało co o niej wiadomo.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyNie Gru 18 2016, 23:57

MG

Z Krystianem dwójka magów nie miała okazji się spotkać. Natomiast ze sobą już tak, ponieważ oboje zostali poinformowani o detalach misji w dość nietypowy sposób. I tak po ciężkiej podróży - płacił Krystian - Chain wraz z Igleesem znaleźli się w jendym z nielicznych zaciemnionych miejsc Minasz Akhlun. Woda była tutaj prawdziwym rarytasem więc na koszt Krystianka, tylko po szklaneczce, w tym "Zajeździe" o ile mozna tak było nazwać stolik i dwa krzesła pod wielkim parasolem, robiącym za jedyne miejsce odpoczynku i rekreacji w całym mieście. Jakiś pasterz przyniósł im Lacrymę, w której znajdowała się wiadomość od Krystianka, odpalona kiedy oboje magów znalazło się już na miejscu. Zadanie zdawało się proste. Właśnie znajdowali się na pustyni, samo południe, jakieś 35 stopni w cieniu. Mieli zakraść się do świątyni o której nie wiele wiaodmo i jest tam zdecydowanie cieplej, nie ugotować się, znaleźć wejście do podziemi, odnaleźć tajny skarbiec, wykraść wielki rubin a potem dostarczyć pośrednikowi który będzie czekał za dwa dni w południe, w tym oto miejscu. Brzmiało prosto.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Igles


Igles


Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyPon Gru 19 2016, 01:00

To plotka o dość interesujących przedmiotach, którą Igles usłyszał przesiadując w pewnej gospodzie, sprawiła, iż zdecydował się opuścić nawiedzoną akademię, by zbadać sprawę dokładniej. Zgłosił się i wysłali go gdzieś w odległą pustynię. Zabrał tylko ze sobą jakąś w miarę przewiewną czarną tunikę, gdyż w płaszczu byłoby mu trochę za gorąco. Nie rozstawał się jednak ze swym czarnym kapeluszem, który to stał się już niemal nierozłącznym elementem jego ubioru.
Będąc na miejscu, odpalił sobie szluga od zapałek i tak sobie palił, czekając, aż przyniosą mu tą niezwykle cenną szklankę z wodą, z której to łyknął sobie lekko. W międzyczasie rozglądał się po surowej okolicy. Aż w końcu przyszło mu spotkać współpracownicę, której to skłonił głowę, unosząc lekko kapelusz, tak na grzeczne powitanie, żeby nie było, iż przyszło jej pracować z jakimś chamem pozbawionym kultury. Następnie odrzucił niedopałek na bok i wysłuchał z lacrymy wszelkich szczegółów co do misji. Co jakiś czas spoglądał uważniej na dziewczynę, jakby to ją skądś kojarzył, ale nie do końca był pewien skąd.  
- Wygląda na to, że będziemy ze sobą współpracować. Niezmiernie mi miło z tego powodu.  Jestem Raphael - przedstawił się fałszywie, równie fałszywie się uśmiechając, kiedy to przyszło mu się poznać z dziewczyną. - Jeżeli o mnie chodzi, to lubię ryż, spacery i whisky. Jeżeli zaś chodzi o misję, to proponuje zaczekać z działaniami do wieczora. Będzie nieco chłodniej, oraz może nieco łatwiej - starał się mówić w miarę miło, ale on niezbyt potrafił być miły dla kogokolwiek. Chciał po prostu sprawić wrażenie w miarę normalnego, opanowanego człeczyny, żeby nie wzbudzać w dziewczynie od razu panicznego strachu, który mógłby ją doprowadzić do rezygnacji, co bardziej zależało mu na wywołaniu niepokoju i lekkich podejrzliwości, być może słusznych... Być może nie... Kto to wie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2885-iglesa-konto-bankowe#49616 https://ftpm.forumpolish.com/t2639-iglez#45228 https://ftpm.forumpolish.com/t2771-igles#47449
Chain


Chain


Liczba postów : 470
Dołączył/a : 06/12/2014

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyPon Gru 19 2016, 16:27

Chain nie znosiła długich podróży, bo oznaczało to tyle, co opuszczenie miejsca, które się zna... A jak się opuszcza miejsce, które się zna, to się jedzie do miejsca, którego się nie zna. A jak się jedzie do miejsca, którego się nie zna, oznacza to, że bardzo łatwo można wpaść w niebezpieczeństwo...
Z takim oto wywodem, Białowłosa podróżowała i podróżowała, aż dotarła na palące piaski Dessertio...
-Cholera, było trzeba przeczytać opis misji, zamiast rzucać się na hajs i ajtemy...-
Mruknęła dziewczyna, wysiadając z powozu... Cóż, Chain była już w Neverbeen i w innych ciekawych miejscach, ale tego odludzia ciekawym nazwać nie było można. No i cóż tu począć, ruszyła w pokazane jej miejsce i usiadła przy stoliczku z jakimś typem. Dopiero po chwili dotarło do niej, że misję ma wykonywać z kimś jeszcze. Wtem zauważyła, że typek przy stole lekko się ku niej skłonił i uniósł lekko kapelusz. Chain odwzajemniła powitanie lekkim uśmiechem i mrugnięciem oka, wszak idolki zawsze mrugają do fanów.
Chciała się nawet odezwać, ale wtem na ich stół wtoczyła się malutka lacryma i puścili film.
Po skończonej wiadomości, Chain zamrugała kilka razy i dostrzegła na sobie wzrok towarzysza... Miała dość dziwne wrażenie, że skądś ją kojarzył. Idolką jeszcze nie była, więc to raczej nie to... Zaczerwieniła się, myśląc, że to z powodu amatorskiego programu nakręconego w Neverbeen... Czy to już do końca będzie ją prześladować?
Bądź co bądź, towarzysz był na tyle miły, że nie skomentował sytuacji, a zaczął od przedstawienia się.
Chain wyciągnęła rękę, odpowiadając na powitanie Raphaela
-Jestem Chain, mam nadzieję, że szybko uwiniemy się z zadaniem-
Uśmiechając się, słuchała reszty jego wypowiedzi.
-Dobrze byłoby ruszyć wieczorem, ale mamy tylko dwa dni, żeby z powrotem tu wrócić. Ale jeśli sądzisz, że zdążymy, nie mam nic przeciwko-
Odpowiedziała Chain, popijając wodę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2512-szkatulka-chain#43318 https://ftpm.forumpolish.com/t2504-chain-crono https://ftpm.forumpolish.com/t2513-opisy-chain#43319
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyPon Gru 19 2016, 19:03

MG

Mimo cienia, słońce piekło niemiłosiernie. Żar lał się z nieba, sprawiając że zarówno Igles jak i Chain odczuwali ogromny dyskomfort, a ich ubrania zaczęły przyklejać się do ciał. Co w przypadku Chain było akurat efektem całkiem dla oka miłym i Igles raczej marudzić nie mógł. Chyba że miał inne upodobania. W każdym razie dwójka chwilowych współpracowników, aktualnie omawiała tajne plany i akcje i nie zapowiadało się raczej na to, by ktokolwiek miał im przeszkadzać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Igles


Igles


Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyWto Gru 20 2016, 21:28

Wyglądało na to, że nie będzie większego problemu, żeby dogadać się z Chain. Igles również popijał sobie wodę, ponieważ było bardzo gorąco. Przemoczone ubrania zbytnio mu nie przeszkadzały, wszakże i tak nic by na to nie poradził, w takiej temperaturze. Ta była nieco bardziej kłopotliwa. Nie miał żadnego pomysłu, by jej uniknąć. Uświadomił sobie, że pomimo braku większych wymagań co do atmosfery, nie mógłby mieszkać i żyć w takim miejscu. Chciał jak najszybciej mieć już wszystko za sobą, ale jednak nie zdradzał się ze swą nerwowością. Zachowywał względny spokój.
- Wiesz... Nie musimy tu cały czas siedzieć. Moglibyśmy się po prostu przejść, by zorientować się w okolicy. Sprawdzić co i gdzie jest - powiedział, w końcu rozeznanie było bardzo ważnym elementem misji. Znaleźliby świątynię, obejrzeliby jakie są wokół niej budynki i zorientowali się co by im mogło pomóc, lub też przeszkodzić w wykonywaniu zadania. A zachowywać się mogli jak zwykli turyści, nie wzbudzający większych podejrzeń. Temu też jak tylko Igles skończył pić wodę, wstał od stolika, z zamiarem ruszenia w miasto, chyba że Chain miała inny pomysł.
- Powinniśmy zdążyć. Tylko czy tyle wytrzymamy. Dwa dni w takim upale... Nie podoba mi się to - skomentował ponuro, po czym przyjrzał się uważniej towarzyszce. Pomijając jej atrybuty, skupił się bardziej na jej dłoni, na której powinien widnieć znak gildii. Zaś jeżeli go nie dostrzegł to trudno, nie było tematu. Ale zwróciłby jednak na to uwagę.
- Jesteś z Fairy Tail, prawda? - dopytałby tylko. Znak raczej był mu znany, a co w związku z tym? Na razie nic...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2885-iglesa-konto-bankowe#49616 https://ftpm.forumpolish.com/t2639-iglez#45228 https://ftpm.forumpolish.com/t2771-igles#47449
Chain


Chain


Liczba postów : 470
Dołączył/a : 06/12/2014

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptySro Gru 21 2016, 20:27

Chain siedziała i wachlowała się dłonią, spędzając czas z Raphaelem. Uznała za dobry pomysł, rozejrzenie się dookoła. A może da radę kupić jeszcze jakąś pamiątkę? Krystianek dostanie wielki rubin a ona ma niby nie kupić sobie chociażby koszulki z nadrukiem "Dessertio"?
O nie, nie ma mowy. Jak ma być zwiedzanie, to muszą być i zakupy.
Ale misja przede wszystkim!
-Hmm, jasne. Może znajdziemy jakieś chłodne miejsce w pobliżu, do przeczekania-
Mokre ubranie nieznośnie kleiło jej się do ciała. Raphael nie wydawał się nachalny, także dziewczyna nieco się rozluźniła. Zaraz po powrocie z Neverbeen, Chain była nieco zrażona do mężczyzn, gdyż chyba nigdy nie wybaczy Leinethowi tego, jak ją upokorzył. Ale co jej nie zabije, to ją wzmocni, także brnęła przed siebie i powoli zapominała o przykrych wydarzeniach tamtej nocy.
Białowłosa wstała od stolika, dopiła resztę wody i spojrzała na Raphaela, dając mu znak, że jest gotowa.
Kiedy mężczyzna ruszył do przodu, Chain wsunęła mu dłoń pod ramię i ruszyła razem z nim.
W ten sposób chyba będzie ciut mniej podejrzanie...
Raphael ciągnął rozmowę a dziewczyna przysłuchiwała się jego słowom.
-Można tak powiedzieć. Aczkolwiek mam teraz urlop i nie mam zamiaru biegać za wszystkimi i ratować ich z opresji. Szczerze powiedziawszy, mam w planach po prostu wykonać misję i dostać dobry hajs. Ratowaniem świata mogę zająć się we Fiore-
Zażartowała Chain, podziwiając okolicę i zapamiętując każdy, wydający się potrzebny szczegół.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2512-szkatulka-chain#43318 https://ftpm.forumpolish.com/t2504-chain-crono https://ftpm.forumpolish.com/t2513-opisy-chain#43319
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptySro Gru 21 2016, 21:39

MG

I tak, całkiem nietypowa para złożona z mordercy oraz członkini FT, wybrała się na spacerek po gorących ulicach Minasz Akhlun. O czymś takim jak klimatyzacja mogli zapomnieć. Nie tutaj, nie w tym mieście. Na ulicach było nie wiele osób, te widziane widocznie nie odczuwały gorąca tak jak oni. W sumie z jednej strony całkiem fajnie. Zdawało się że nie ma tu wielu magów czy żołnierzy... co dawało całkiem spore pole do popisu tej dwójce. Zupełnie jak gdyby ich największym przeciwnikiem była pogoda. W końcu dotarli pod świątynię. Za nią rozciągała się już tylko pustynia. Najbliższy budynek znajdował się zaś jakieś 50m za nimi. Zwykła chatynka jakiegoś miejscowego kolesia. Świątynia zaś była prostopadłościanem z marmuru. Na oko jej wymiary mogły mieć jakieś 25x25x10 metrów. Na dodatek czuli od niej bijący żar. W środku, musiało być gorąco jak w piekarniku. Świątynia nie posiadała drzwi. Jedynie wejście, wysokie na 2m i szerokie na 1. Ciężko było dostrzec z zewnątrz co znajduje się w środku ze względu na to że było tam strasznie ciemno. Świątynia nie posiadała żadnych okien, na dodatek od wejścia śmierdziało stęchlizną i rozkładem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Igles


Igles


Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyPią Gru 23 2016, 00:43

Jak tylko przybyli przed świątynię, Igles zaciągnął się jej odorem. Skrzywił się tylko na pokaz, wszakże odór niespecjalnie mu przeszkadzał. Stosował zaklęcia, które śmierdziały gorzej i jakoś z tym żył. Nie chciał jednak się z tym zdradzać i dlatego udawał lekko zdegustowanego. Wszakże wiedział, że i tak przyjdzie im wejść do tej świątyni. Zaś Chain mogła mu się jeszcze przydać później przydać. Temu też starał się być miły i w miarę przyjazny, na tyle ile mu na to pozwalał jego urok osobisty. Zachichotał więc cicho z tego co powiedziała odnośnie gildii.
- To da się od tego wziąć urlop? W sumie, jakby nie patrzeć... Ciepłe kraje, słońce świeci, a pieniądze zawsze jakieś się przydadzą. Idealne wręcz wakacje - tak to skomentował, kiedy to mieli okazję obejrzeć sobie z zewnątrz świątynię.  
- Nic nadzwyczajnego. To może w mieście zaczekamy do wieczora? Choć chłodniej nie będzie, to przynajmniej ciekawiej i mniej będzie śmierdziało - stwierdził, ruszając z powrotem na ulice, jeśli Chain nie miałaby nic przeciwko. Tam też rozglądałby się za czymś ciekawym, niezwykłym, niesamowitym, co by jakoś zabić ten czas do wieczora. Kiedy się ściemni i będą mogli zacząć działać...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2885-iglesa-konto-bankowe#49616 https://ftpm.forumpolish.com/t2639-iglez#45228 https://ftpm.forumpolish.com/t2771-igles#47449
Chain


Chain


Liczba postów : 470
Dołączył/a : 06/12/2014

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyPon Gru 26 2016, 01:08

Białowłosa prawie topiła się na tym słońcu. Szczęśliwie, że miała na sobie swój słomiany kapelusz, który jako tako chronił ją przed palącym klimatem.
Jednak przeszkoda klimatyczna nie mogła przeszkodzić przyszłej Idolce w wykonaniu zadania. Nie przyjechała tu po to, żeby wrócić z niczym, albo nie wrócić wcale.
Słysząc pytanie Iglesa, również zachichotała.
-Jasne. Udajesz, że niczego nie widzisz i robisz swoje. No i pieniądze...- Chain westchnęła, myśląc nad tym, jak dużo musi jeszcze uzbierać. 72.000? Tak, chyba tyle jeszcze musiała odłożyć, żeby starczyło jej na spłacenie długu. A gdzie tu jeszcze się utrzymać? Za co jedzenie kupić? Lekko nie było.
-No nic, zróbmy co musimy i po kłopocie-
Im bliżej jednak para zbliżała się do świątyni, tym Chain była bardziej zdegustowana i coraz mniej ochoty miała, by wchodzić do środka. Do tego nieustający skwar, jaki bił od marmurowego czworokątu był czymś cholernie niewyobrażalnym. Ani tego jakoś obejść, ani się jakoś stosownie ubrać na tą okazję... No nie ma rady...
-Tak, oddalmy się stąd jak najszybciej i poszukajmy zajęcia na kolejne godziny...-
mruknęła Chain, czując stanowczo mniej entuzjazmu, niż przed chwilą...
Myśl, że będzie trzeba tam wrócić i powstrzymywać bebechy przed wywróceniem się na drugą stronę, nie było najlepszą opcją.
Czas zająć głowę czymś przyjemniejszym. Drobne zakupy? No to jedziemy.
Chain oczywiście rozglądała się też za wodą. Dobrze byłoby uzupełnić trochę płyny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2512-szkatulka-chain#43318 https://ftpm.forumpolish.com/t2504-chain-crono https://ftpm.forumpolish.com/t2513-opisy-chain#43319
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyPon Gru 26 2016, 14:34

MG

I tak sobie parka chodziła po Minasz szukajac jakiejś rozrywki i wody. Niestety z rozrywką było ciężko. Z wodą w sumie też. Ale jakoś czas leciał, a nawet po dwa łyki dali rady zrobić, jakiejś nieco szlamowatej wody z miejskiej studni. Ogólnie kiepskie życie na pustyni. Minęła im może większa połowa dnia, kiedy to szukając osłony cienia, grupka dostrzegła Dessertiańczyka z dwoma dromaderami. Podszedł on do Iglessa i Chain.-O, obcokrajowiec.-Powiedział kiepską wspólną mową, tak że ledwo dało się go zrozumieć. Następnie wyciagnał dłoń i z zaskoczenia ścisnął prawą pierś Chain, kiwając głową z uznaniem.-No, za wielbłąda będzie w sam raz.-Powiedział do Iglesa, chyba proponując mu przehandlowanie Chain za wielbłąda.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Igles


Igles


Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyCzw Gru 29 2016, 20:41

Czas bardzo powoli zlatywał Iglesowi w towarzystwie Chain. Męczyło go to wszystko. Słońce, jej towarzystwo, towarzystwo jakichkolwiek ludzi i całe to udawanie miłego. Wszystko jednak zrzucał na winę drażliwej pogody. Choć cierpliwości miał dużo, to jednak jego chęci zbyt duże nie były.
Wtem, zupełnie nagle przypałętał się jakiś ciapaty z wielbłądami. Choć jego zachowanie szczerze było Iglesowi obojętne, to jednak on sam nie mógł zostać całkowicie obojętny. Jakby nic nie zrobił niepotrzebnie zepsułby sobie cały wizerunek, który do tej pory budował. Postanowił tak wykorzystać sytuację, by wyciągnąć z niej jak najwięcej. Zresztą Chain przydałaby mu się o wiele bardziej, aniżeli jakieś dromadery.
Zatem w pierwszym odruch złapał Dessertiańczyka za rękę, ściskając ją mocno w nadgarstku, szarpiąc ją od siebie.
- Nie dotykaj - warknął wściekle i stanowczo, patrząc ciapatemu prosto w oczy, starając się być w swych słowach jak najbardziej przekonujący. - Nie twoje.
Następnie rozejrzał się, czy w okolicy nie ma żadnych świadków. Kiedy upewnił się, że nie było w okolicy nikogo, kto by się wtrącił odepchnął Dessertiańczyka, by wyprowadzić go z równowagi, jednocześnie ukazując mu swoją siłę. Następnie zwrócił się do Chain, nieco ściszonym głosem, by tylko ta słyszała.
- Jest twój, ale może się przydać - tak tylko zasugerował jej wykorzystanie owego człowieczka w ich misji. Wszakże może mogli się od niego dowiedzieć paru interesujących rzeczy. Jednakże Igles nie miał ochoty zdradzać mu się ze swoją misją, gdyż ten mógł jeszcze coś komuś niepotrzebnie wygadać. Jeżeli mieliby go użyć, to w taki sposób, by ten bardziej im pomógł, aniżeli zaszkodzić.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2885-iglesa-konto-bankowe#49616 https://ftpm.forumpolish.com/t2639-iglez#45228 https://ftpm.forumpolish.com/t2771-igles#47449
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptySob Gru 31 2016, 01:05

MG

Hoho Igles taki męski, Igles taki twardy. Ale co to dla Desertiańskich mistrzów handlu i negocjacji? Agresje Iglesa, ciapaty uznał wręcz za zachętę do dalszego negocjowania ceny Chain. Zastanowił się chwilę bo Dessertiańsku, aż w końcu sapnął i pokazał dwa palce.-DWA.-Powiedział stanowczo i z uśmiechem. Zupełnie jak gdyby właśnie obiecywał Iglesowi góry złota, za worek gówna. No jak można było nie wziąć dwóch dorodnych wielbłądów, za jedną taką Chain o. Co to to było, przecież taka Chain, to nawet nie na rosół. A na wielbłądzie to się i jeździc da i gulasz by był, a co bardziej zdesperowani mogli zapylać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Chain


Chain


Liczba postów : 470
Dołączył/a : 06/12/2014

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyNie Sty 01 2017, 21:32

No nic. Dziewczynę tak zamurowało z momencie, kiedy jakiś pieprzony ciapaty złapał ją za pierś, że zaniemówiła na jakiś czas. Dopiero teraz, słysząc kolejną propozycję, Chain zamachnęła się i wypłaciła porządnego liścia pieprzonemu niedorozwojowi...
-Co raz zostało upośledzone, już się nie uodpośledzi...-
Mruknęła Białowłosa, patrząc na marny byt, który powinien płaszczyć się po takim uderzeniu na ziemi.
Może i była z Fairy Tail, mimo, że na urlopie... Mimo, iż starała się być miła dla wszystkich napotkanych ludzi...
Nigdy nie zniesie takiego poniżenia z powodu różnicy płci.
Tak więc w razie czego, dziewczyna chwyciła za rękojeść szabli, chcąc pokazać ciapatemu, żeby lepiej się do niej nie zbliżał, bo nie jest służką Raphaela, tylko niezależną kobietą, która w tym momencie z przyjemnością podcięłaby gdzieniegdzie niewychowanego w żadnej kulturze ciapatego...

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2512-szkatulka-chain#43318 https://ftpm.forumpolish.com/t2504-chain-crono https://ftpm.forumpolish.com/t2513-opisy-chain#43319
Igles


Igles


Liczba postów : 149
Dołączył/a : 19/01/2015

Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci EmptyWto Sty 03 2017, 00:23

Kiedy Chain nie reagowała, Igles poczuł lekkie zaniepokojenie, jakby tej miało już tak zostać. Wtedy to mógł rzeczywiście rozważyć zamienienie ją na wielbłądy. Tylko co by później z takimi zrobił? Pokręcił tylko głową z niedowierzaniem i pogardą, a następnie chciał już ruszyć wraz z Chain, by zaciągnąć ją do świątyni. Jednakże ta nagle zareagowała, dość gwałtownie i z impetem. Igles aż uśmiechnął się lekko, ale to zaledwie na ułamek sekundy, wyśmiewając raczej agresywny postępek dziewczyny wobec ciapatego. Ale czegóż innego miałby się spodziewać. Widząc zaś, jak ten się przed nim płaszczył, spojrzał na niego groźnie i złowieszczo, by następnie złapać go za kołnierz i to jego, a nie Chain zaciągnąć do świątyni. Wszakże spodziewał się, iż natrafią tam na jakieś pułapki, a któż miałby lepiej je rozbrajać niż jakieś mięso armatnie, zwykły handlarz wielbłądami.
- Idziesz z nami - warknął tylko przez zaciśnięte zęby. Wątpił, żeby Chain protestowała i po prostu ruszy wraz z nim.
Miejscowymi niezbyt się Igles przejmował. W razie czego wytłumaczyłby im, iż wpadł w zatarg z owym kupcem i jakoś może by się udało mu wyplątać. Ewentualnie mógłby też milczeć, by to Chain negocjowała. Skoro jeszcze musiał znosić jej towarzystwo, to liczył, iż to okaże się w miarę przydatne.
Jakby już udałoby mu się zataszczyć ciapatego pod świątynię, to póki co Igles tylko na moment by go puścił,żeby wyczekać jego reakcji, a potem ponownie by go złapał, by ten nigdzie się nie wyrwał. I póki co stałby tylko przed świątynią, kontemplując jej konstrukcję.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2885-iglesa-konto-bankowe#49616 https://ftpm.forumpolish.com/t2639-iglez#45228 https://ftpm.forumpolish.com/t2771-igles#47449
Sponsored content





Świątynia Boga Śmierci Empty
PisanieTemat: Re: Świątynia Boga Śmierci   Świątynia Boga Śmierci Empty

Powrót do góry Go down
 
Świątynia Boga Śmierci
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 4Idź do strony : 1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Skarbiec Boga
» Niepewność po śmierci
» Skarbiec Posłańca Śmierci
» Czarna Lista Śmierci
» Osada przy Zimnej Śmierci

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Dessertio :: Minasz Akhlun
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.