HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Mielizna - Page 5




 

Share
 

 Mielizna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Senka


Senka


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 24/09/2012

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyCzw Kwi 11 2013, 20:46

First topic message reminder :

MG

Póki co wszystko wydawało się w porządku. Po lustrze wody aktualnie rozchodziła się krótka fala, na której szczycie powstawały już pierwsze białe bałwany. Wiatr kołysał mniejsze gałęzie drzew w okolicach portach. Szum morza był wręcz kojący. Bardzo przyjemna pogoda. Jednak gdyby spytać się tylko kogoś o pogodę, odpowiedziałby, że jeszcze niedawno miasto było pogrążone w ścianie deszczu. Widocznie była to jedynie krótka przerwa przed następnym atakiem sił natury. Niemniej jednak niebo nad wami było co raz cięższe. Powoli ściemniało się z godziny na godzinę.

Na nabrzeżu zostaliście wcześniej poinstruowani na temat swojego zadania. Jeden z okolicznych rybaków miał was wywieść na środek morza, w okolice jednej z mielizn, gdzie odnotowano największe straty. Tam też podobno mieliście znaleźć przyczynę dziwnych zmian i nieustającej ostatnio ulewy. Niestety nikt nie potrafił wam udzielić dokładniejszych informacji, więc musieliście zdać się na przeczucie.

Podróż średnich rozmiarów kutrem była całkiem przyjemna. Wiatr targał włosami, a zapach morza wręcz wbijał się do nosów. Odmiana jeżeli ktoś mieszkał w mieście. No chyba, że ktoś posiadał choroba morską. Wtedy ta podróż wcale nie należała do rzeczy, z których człowiek się cieszy, bo ciągle rosnąca fala sprzyjała bujaniu pokładu. Pocieszeniem mógł być was chwilowy towarzysz udręki. Jednooki kapitan „Małej Ann”, który uraczył was w czasie podróży opowieścią o potworach morskich żyjących w głębi w okolicach miejsca, do którego zmierzaliście. Prócz tego mogliście liczyć na pokaz pieśni pracy oraz kilku morskich przekleństw, gdy wiatr co raz bardziej napędzał fale.

Gdy dotarliście na miejsce, otrzymaliście od kapitana małą, drewnianą łódeczkę, gdzie bez problemu wchodziły cztery osoby, choć ze zmieszczeniem jeszcze jednej mógłby być już mały problem, dlatego panował u was mały ścisk. Do tego w środku mogliście znaleźć dwie pary wioseł z tego samego tworzywa, trochę suchego prowiantu oraz 2 litry słodkiej wody w butelkach. Człowiek pożegnał się z wami i ruszył powrotem do portu. Obiecał, że jeżeli wam się uda powstrzymać sztorm, wróci po was.

Mielizna okazała się całkiem sporych rozmiarów obszarem. Nie kołysało tak tutaj, a woda sięgała metr, toteż bez problemu mogliście zobaczyć piaszczyste dno. Temperatura morza była dość wysoka (około 20 stopni). Ciekawostką były czarne, wulkaniczne skały wychodzące nagle z dna. Miały one różną wysokość. Niektóre nie wychodziły nawet ponad lustro wody, a niektóre były wyższe niż niektóre budynki. Mogliście w nich zobaczyć małe tunele, które były prawdopodobnie mieszkaniami krabików i innych paskudztw tutaj żyjących. Daleko na horyzoncie widać była już jak morze zmienia kolor na granat. Właśnie tam zaczynała się głębia.

Opiszcie jak jesteście ubrani i co ze sobą zabraliście. Czas odpisu do 14.03, godzina 21.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t308-konto-senki https://ftpm.forumpolish.com/t292-regina-regit-colorem https://ftpm.forumpolish.com/t527-reszta-pionkow

AutorWiadomość
Hinei




Liczba postów : 26
Dołączył/a : 26/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyPon Cze 17 2013, 17:26

- Tak tak, pogadaj sobie. - mruknął do siebie, oglądając to cmentarzysko, jak to sobie w głowie nazwał to miejsce. W sumie to mogło być przecież cmentarzysko statków, a także ludzi z tych statków, martwych, zdeformowanych czy rozszczepionych na części. Jedno było jednak pewne - Musieli sprawdzić te rzeczy. Mogły im się przecież przydać prawda? Gdyby coś miało na nich wyskoczyć Hinei był pewny, że pokonają to coś bez większych strat, jednak nie chciał zapeszyć, przez co odwrócił się zaglądając za towarzyszami. 

Gdy dostrzegł, że Vi dalej stoi w miejscu spojrzał na nią beznamiętnym wzrokiem. Musiał coś zrobić żeby jej pomóc, chociaż wiedział, że na to co planował prawdopodobnie się nie zgodzi. Ale musiał przecież spróbować, bo od tego zależało jej zdrowie, albo i nawet życie. Ruszył więc z powrotem, rzucając tylko szybkie spojrzenie na Huntera. Miał nadzieję że chłopak w razie czego będzie walczył za nich dwóch przynajmniej przez chwilę, kiedy będzie odstawiał wróżkę. A co takiego chciał zrobić? Oczywiście wziąć szafirowo-włosą na barana! Ciepło wydzielane z jego ciała z pomocą tej świetnej PWMki powinno wystarczyć, żeby chociaż trochę ogrzać towarzyszkę. W dodatku to, że będzie ją utrzymywał przynajmniej w pewnym stopniu ponad wodą powinno ograniczyć jej utratę ciepła. Tak przynajmniej sobie wmawiał, argumentując tym swoją decyzję. W rzeczywistości całkowicie nie był pewien tego czy Viivi przyjmie jego propozycję, a tym bardziej tego, czy ciepło jego ciała wystarczy. 

Gdy w końcu dotarł do dziewczyny, zdjął z siebie koszulkę, obwijając ją sobie wokół lewej ręki. Kto wie, w końcu mogła się jeszcze przydać. 
-  Vi, jeżeli jest Ci zimno możesz wleźć mi na plecy. Ciepło mojego ciała powinno chociaż trochę Cię ogrzać, poza tym będziesz wtedy mogła sprawdzać, czy wszystko jest okej. Mam tu na myśli ataki, śpiew itp. Wiesz przecież o co mi chodzi. - mówił spokojnie, patrząc jej w oczy. Nie chciał, aby uznała, że jest ciężarem, bo był pewien, że na jego miejscu zrobiła by przecież to samo. Bo przecież by zrobiła, prawda? Zaraz potem schylił się lekko, aby ułatwić jej możliwość wspięcia się na jego plecy. Przecież mogła się zgodzić.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1010-konto-hinei-a#15086 https://ftpm.forumpolish.com/t1004-hinei-naguel
Viivi


Viivi


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 03/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyPon Cze 17 2013, 18:30

Viivi była wściekła. Rozsznurowała glany, wyciągnęła z nich sznurówki i owinęła się nimi w pasie, bo przecież mogły się jeszcze przydać. Wyjęła sztylety i wsunęła je za prowizoryczny pasek. Płynnymi ruchami skopała glany z nóg, a te wylądowały w łódce. Poczuła ulgę, choć teraz zaczęło jej być zimno w stopy. Coś za coś. Może i teraz o wiele wygodniej stawiało się kroki, to zmęczenie zrobiło swoje.

Stała w miejscu, starając się zregenerować siły. Hunter zapytał o słuch. Zaczęła rozważać opcję ponownego użycia PWM, jednak wiązały się z tym ograniczenia. W pełni mogłaby go kontrolować tylko w transie, co tylko zajęłoby im czas. Wykonywanie naraz obydwu czynności – nasłuchiwaniu i poruszaniu się byłoby możliwe, ale tylko przy pełnym zapasie sił. Może magia nie działałaby wtedy idealnie, ale na pewno dziewczyna słyszałaby więcej niż towarzysze.

Nim zdążyła odpowiedzieć, podszedł do niej Hinei. W dodatku zdjął koszulę, co, mimo bycia w wodzie, wydawało się trochę dziwne ze względu na moment, w jakim to zrobił. Czy on zamierza mi dać też ją?, pomyślała wstrząśnięta. Nie była przyzwyczajona do ludzkiej pomocy, w końcu zasługiwali na nią tylko najsłabsi...

Wleźć na plecy... Ciepełko. Odpoczynek. Regeneracja sił. Transport podczas transu. Argumenty całkiem dobre... ale takie społeczne zachowanie...

Spojrzał jej w oczy. Głupie posunięcie. Wzrok Viivi mroził niczym lód, ale to wciąż nie zniechęcało chłopaka. Widać było, że miał dobre intencje. To się chyba nazywa działanie w drużynie... Szybko przeanalizowała całą sytuację. Dobry słuch był jedyną zdolnością, na której mogła polegać w czasie misji grupowej. Inne zaklęcia mogły skrzywdzić nie tylko wrogów, ale i sprzymierzeńców. Oni jej zaufali, powierzyli tak ważną funkcję jak bycie przewodnikiem.

Chyba nie mam wyjścia... – powiedziała. Dopiero po chwili zdała sobie sprawę, że mogła tym urazić maga ognia. Nie mówiła nic więcej, by jeszcze bardziej się nie pogrążyć. Odliczyła w myślach od trzech do jednego, po czym dźwignęła się i znalazła na plech chłopaka. Chwyciła go dłońmi za ramiona, by nie spaść.

Jeśli magia ognia zadziała, zrobi jej się cieplej.

Z wysokości zobaczyła zarysy szczątków statków. Niedobrze. W dodatku Hunter wyjął miecz. Zobaczył coś?! Miała ochotę zeskoczyć i zabić to coś, co chciało go zaatakować, ale zdała sobie sprawę, że James wyjął broń tylko tak na wszelki wypadek. Zamknęła oczy i uaktywniła PWM Słuch Absolutny

W pierwszej kolejności postara się sprawdzić teren pod względem bezpieczeństwa. Jeśli okaże się, że coś im grozi, przerwie zaklęcie i ostrzeże towarzyszy, równocześnie zeskakując do wody. Wyjmie sztylety.

Jeśli będzie bezpiecznie i usłyszy śpiew, zajmie się lokalizowaniem osoby śpiewającej. Potem w kilku słowach wyjaśni pozostałym co usłyszała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t971-konto-viivi#14313 https://ftpm.forumpolish.com/t943-terve-jestem-viivi
Laura


Laura


Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyWto Cze 18 2013, 21:02

MG
 
Wychodziliście kiedyś wprost z wody na świeże powietrze, kiedy wiaterek był trochę silniejszy? Jeżeli nie, to wiedzcie, że dobry to pomysł nie był. Powiew tylko wzmógł uczucie zimna u Viivi. Ubranie nadal było mokre, ale chociaż nie musiała się męczyć… Za to Hinei stał się teraz zwierzątkiem pociągowym. Sam się raczej do tego raczej nie nadawał i już po kilku krokach czuł niebywałe zmęczenie. Podróżowanie samemu po dnie morskim było problemem, a już z takim ciężarkiem~
 
Niestety nie udało wam się nic wykryć. Choć to może dobrze. Oznaczało to, że nie musicie się na razie z niczym borykać. Śpiew nagle ustał, jakby stworzenie, które je wydawało przestraszyło się i uciekło. Pozostaliście znowu bez wskazówek. Na dodatek z nieba zaczął sączyć się deszcz.
 
 
Switch: 100%MM, powoli robi ci się zimno
Viivi: Zimno, zmęczenie, Hinei cię trochę ogrzewa
Hinei: Zmęczenie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t908-depozyt-laury https://ftpm.forumpolish.com/t888-tic-toc https://ftpm.forumpolish.com/t1092-kostnica#16327
Switch


Switch


Liczba postów : 29
Dołączył/a : 27/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyWto Cze 18 2013, 21:40

Hunter ruszył się do przodu. Zaczął przeszukiwać szczątki, sprawdzając też najbliższą okolicę. Coś tu przecież musi być. Coś przecież niszczy te statki i coś powoduje zmiany pogodowe. Te anomalie nie mogą brać się znikąd a oni są tu po to aby dowiedzieć się o co chodzi oraz zatrzymać to, aby przywrócić normalny, stały ruch w porcie. Ludzie na nich liczą i to nie jest już sprawa jednego miasta. Zatrzymanie szlaku morskiego uderzy w handel, spadnie ilość towaru, wzrosną ceny...w końcu uderzy to też w gildie magów, więc muszą się postarać. Nie tylko dla zwykłych ludzi ale i dla swoich gildii. Ale co może powodować te anomalie?

- Burze, kobiecy śpiew...cóż, istnieją legendy o syrenach, powtarzane przez ludzi...ale to przecież raczej bajki, wymyślane przez żeglarzy żeby usprawiedliwiać swoje zdrady w trakcie rejsu przed żonami...

pomyślał spokojnie, przeszukując teren wokół resztek, szukając jakichś śladów czy ciekawych przedmiotów mogących mieć jakieś znaczenie lub wartość. Może znajdzie też coś co pomoże im ruszyć do przodu z tą sprawą.

- Poza tym żadna z opowieści nie sugeruje żeby były mściwe czy miały władze nad żywiołami...choć tłumaczyłyby rozbijające się statki. Mało jest opowieści o marynarzach płynących na skały, wiedzeni magicznym głosem syren? Niby są to tylko bajki...ale...cóż, mamy magię, potrafimy robić różne rzeczy dzięki niej...czy to możliwe że syreny istnieją?

Zastanawiał się spoglądając na szczątki. Cóż, jego teoria wyjaśniała chociaż część tego co się tu dzieje, aczkolwiek tworzy to tylko kolejne pytania. Jeśli to syreny wodzą marynarzy na skały, to kto kontroluje pogodę? Czy to możliwe żeby miały większą moc niż swój śpiew? Jeśli tak, to czy na pogodzie się kończy? Spojrzał na Hinei'a i Vi. Cóż, na razie zatrzyma to dla siebie. Nie jest nawet blisko potwierdzenia tego a nie chce się wygłupić podobnymi teoriami. Wodził powoli ostrzem miecza po wodzie, zanurzając czubek pod wodą. Tu musi coś być. Tyle statków się tu rozbiło i nie zostało nic? Spojrzał ponownie w niebo

- Musimy coś szybko znaleźć...burza jest już blisko...

Pomyślał, trzymając miecz w pogotowiu i wciąż powoli wodząc nim lekko pod powierzchnią. Sytuacja nie wygląda dobrze...nic się jeszcze nie zdarzyło a oni tracą siły, chodząc po mieliźnie. Jedyna jak do tej pory poszlaka zniknęła. Co teraz powinni zrobić? Wiedzą że głos dochodził gdzieś z tej okolicy, więc przeszukanie jej powinno być dobrym pomysłem...ale co dalej? Nie ma gwarancji że coś znajdzie, zbliżył się ponownie do resztek po statkach, sprawdzając je jeszcze raz dokładniej, możliwe że coś mu umknęło. Poza ciekawymi rzeczami skupia się też na śladach walki, zębów, pazurów...czegokolwiek co mogłoby zaatakować statek, lub żerować na szczątkach. Gdzieś musiały zniknąć, prawda?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1017-switch-s-account https://ftpm.forumpolish.com/t1006-hunter-switch-james
Viivi


Viivi


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 03/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptySro Cze 19 2013, 22:03

Wyskakiwać z wody w mokrych ciuchach...Viivi sklęła się w myślach za ten pomysł. W dodatku teraz o mało co nie wykończyła Hineia, który słabł z każdą chwilą... Nie mogła dalej pozwolić na takie coś, potrzebowali jak najwięcej osób w dobrej formie. Musiała to przyznać, nie nadawała się do relacji z ludźmi. To ostatnia misja, na którą idę z kimkolwiek..., pomyślała.

Pomimo usilnych starań nie dosłyszała głosu ani czegokolwiek innego. Pozytywna strona: nic im na razie nie groziło. Negatywna: znów zgubili trop. Wpadła na inny pomysł. Jedno z jej zaklęć pozwalało dokładnie przeszukać teren, co mogłoby dać im chociażby szczątkowy zarys sytuacji.

- Na razie nic nie ma – powiedziała, po czym zwróciła się do niosącego ją chłopaka. - Zatrzymaj się.

Jej ubranie nie zdążyło jeszcze wyschnąć, więc teoretycznie z zejściem nie powinna mieć problemów. Ostrożnie zsunęła się do wody, starając się nie rozchlapać jej na wszystkie strony. Znów odczuła chłód, ale wydawało jej się, że znalazła tymczasowe rozwiązanie. Najgorszy był pierwszy kontakt z wodą, potem, przy poruszaniu się, człowiek się rozgrzewał, czyż nie?


Podeszła do Huntera, który w zamyśleniu przyglądał się szczątkom. Czyżby wpadł na jakiś pomysł? Jeśli tak, to czemu się z nimi nie podzielił, tak jak to robił wcześniej? Przestał im ufać? A może wcale nic nie wymyślił i starał się w ten sposób ukryć bezradność? 


Tak czy siak, musieli coś zrobić. Cokolwiek. 

- Odsuńcie się trochę – powiedziała, podchodząc jeszcze bliżej wraków, tak, by swoim działaniem objąć najwięcej podejrzanych miejsc. Wzięła głęboki wdech i użyła Ultradźwięku, wysyłając fale w wodzie dookoła siebie i czekając na niesione przez nie informacje.


Ostatnio zmieniony przez Viivi dnia Czw Cze 20 2013, 19:07, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t971-konto-viivi#14313 https://ftpm.forumpolish.com/t943-terve-jestem-viivi
Hinei




Liczba postów : 26
Dołączył/a : 26/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyCzw Cze 20 2013, 18:34

Hinei niosąc wróżkę dość szybko się męczył, przez co przeklinał siebie w duchu. Był jednak pewien, że da radę dalej iść z dziewczyną na plecach, gdy ta kazała mu się zatrzymać. Niezbyt podobało mu się, że zeszła. Może jakoś wyczuła jego zmęczenie? Mając szczerą nadzieję że nie, podszedł spokojnie do Huntera. 

Jakby co dalej mogę Cię nieść. W końcu jesteś o wiele bardziej użyteczna niż ja, przynajmniej w tej chwili. Poza tym jeżeli coś się stanie dam sobie jakoś radę. 

Rzucił do szafirowej, przymykając oczy. Wziął parę głębszych oddechów aby uspokoić ciało po wysiłku, po czym spojrzał w stronę chłopaka. Coś na pewno było nie tak. Ale co to mogło być? Bardzo nie pasowało mu to wrakowisko. W końcu tu jest tylko parę desek, i jakieś wyposażenie, wyglądające na rzeczy z jakiejś większej łajby. Miał to przecież sprawdzić.


Hinei totalnie olewając nakaz Viivi podszedł do leżącego wyposażenia. Gdyby coś miało im się stać, musieli być przygotowani na to jak najlepiej. Powoli przeglądając rzeczy, rozmyślał nad załogami tych statków. Co się z nimi stało? Wiedział, że gdyby coś na niego wyskoczyło towarzysze natychmiast by mu pomogli, jednak mimo wszystko zachował czujność. Ostrożności przecież nigdy za wiele.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1010-konto-hinei-a#15086 https://ftpm.forumpolish.com/t1004-hinei-naguel
Laura


Laura


Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptySob Cze 22 2013, 23:47

MG
 
Szliście, staliście, przyglądaliście się. Viivi nawet próbowała coś wykryć za pomocą magii, jednak kiepsko jej to wyszło, gdyż zasięg czaru był dość nikły. W każdym razie znowu za wiele nie zdziałaliście, a czas leciał i leciał. Może problem nie leżał w was, a waszych krótkich szyjach…
 

Switch: 100%MM, powoli robi ci się zimno
Viivi: Zimno, zmęczenie, 90% MM
Hinei: Zmęczenie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t908-depozyt-laury https://ftpm.forumpolish.com/t888-tic-toc https://ftpm.forumpolish.com/t1092-kostnica#16327
Switch


Switch


Liczba postów : 29
Dołączył/a : 27/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyNie Cze 23 2013, 20:52

- Ksoo...nie idzie nam najlepiej...ale...ale coś tu musi być? Coś co nakierowałoby nas na dalszy trop...

Sprawdził jeszcze raz dokładnie szczątki i spojrzał czy nie są czasem rozrzucone w jakimś konkretnym kierunku. Jeśli coś na nich żerowało to mogło zostawić w ten sposób trop odpływając stąd. Szczątki rozciągałyby się w stronę w którą to coś odpłynęło. Warto spojrzeć na to w ten sposób, kto wie czy to czasem nie pomoże.

- Cała ta sytuacja robi się dziwna...tajemnicze głosy, dziwne burze, statki wpływające na niebezpieczne mielizny...inną opcją są piraci...na pewno byłby to dla nich łatwy zarobek. Wykorzystać magię i wciągać statki na pewną zgubę a potem rabować je i zabijać tych którzy ocaleli, lub brać ich do niewoli i sprzedawać jako niewolników. To też jest pomysł...Ale jeśli tak, to gdzieś w pobliżu musiałaby być ich kryjówka. Jakaś wyspa lub zatoka w której mogliby się chować.

Hunter próbował sobie przypomnieć czy stary kapitan nie wspominał o czymś takim, lub czy jeszcze będąc na lądzie nie słyszeli jakichś pogłosek na ten temat. O ile syreny mogły być tylko wymysłem jego wyobraźni, to piraci są już realną sytuacją. Może warto by podzielić się tym pomysłem z nimi? Spojrzał na Vi i Hinei'a

- A może...to sprawka ludzi?

Zaczął powoli, patrząc na nich. Rozejrzał się też wokół nich, starając się patrzeć między skałami aby dojrzeć możliwie najdalsze części mielizny. Zanikające światło czy mgły nie są dla niego problemem, z takimi rzeczami jego oczy nie mają problemu więc nawet bez wyostrzonej percepcji i tak byłby w stanie widzieć dalej niż pozostali. Może dalej między skałami uda mu się coś dojrzeć.

- Nie sądzicie że to byłby łatwy sposób na życie dla piratów? Skaptować maga albo dwóch, którzy mogliby wabić statki i kontrolować pogodę, wodzić okręty na mieliznę aby same się rozbiły a potem tylko zebrać łup i albo zabić niedobitków, albo zabrać ich jako niewolników. Nie brakuje najemnych magów, o ciemnych gildiach nie wspominając. Ale to by znaczyło że muszą mieć gdzieś blisko swoją kryjówkę. Musieliby działać szybko, więc i stacjonować w pobliżu tej mielizny. Pomysł Hinei'a mógł być trafiony w tym przypadku i gdzieś w pobliżu może być wyspa. Nie musiała pojawić się nagle. Kapitan i ludzie mogli po prostu nie pomyśleć o tym że któraś z pobliskich wysp może mieć nowych mieszkańców.

Powiedział rozglądając się pod wodę. Tu mogliby wpłynąć nawet szalupami, tak jak oni. Zebrać łup i wrócić na swój statek. Nie widzieli na pewno czy to sprawka dziwnych stworzeń, ale one akurat mogły być efektem ubocznym działania piratów. Oni mogli nie zabierać lub nie sprzątać zwłok, aby urealnić scenariusz z anomaliami pogodowymi natury a zwłoki i resztki statków mogły przyciągnąć morskie drapieżniki na łatwy żer. Lustrował wzrokiem teren pod wodą, szukając czegoś co mogłoby być żywe, lub śladów po bytności jakichś większych stworzeń. Wciąż trzymał miecz w pogotowiu, gotowy do ewentualnej obrony. Czas nagli, muszą wreszcie znaleźć jakiś ślad.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1017-switch-s-account https://ftpm.forumpolish.com/t1006-hunter-switch-james
Hinei




Liczba postów : 26
Dołączył/a : 26/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyWto Cze 25 2013, 20:10

Wciąż przeglądając rzeczy z rozbitych statków wyobraził sobie, jak potężny musiałby być mag aby kontrolować pogodę na takim obszarze, o ile taki w ogóle istnieje. Szczerze w to jednak wątpił, przez co spojrzał na towarzysza jak na jakiegoś psychola.

- Niby możesz mieć rację. Pamiętaj jednak, że jeżeli wśród tych całych piratów byłoby więcej niż pięciu magów, albo trzech którzy mają silę kontrolować pogodę, to jesteśmy w dupie. Bo ja  w przeciwieństwie do Ciebie chyba zdaję sobie sprawę z tego, jakiej mocy magicznej potrzeba na takie coś. Nawet jeżeli cała gildia połączyła by swoją moc, i tak nie starczyłoby na kontrolę pogody na takim obszarze. Myśl. Jeżeli jednak W tym wszystkim chodzi o coś innego, myślę że mamy szansę żeby powstrzymać te anomalie. Jakoś.

Powiedział prostując plecy. Dalej nic nie znalazł. Zaczęło go to już irytować, przez co zaczął rozglądać się dookoła. Jak narazie nic ich nie zaatakowało, jednak zawsze należy być czujnym. Po chwili podniósł wzrok na niebo. Może tam kryła się odpowiedź na pytanie co stało się z poprzednią grupą, i co tu się tak właściwie dzieje?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1010-konto-hinei-a#15086 https://ftpm.forumpolish.com/t1004-hinei-naguel
Viivi


Viivi


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 03/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptySro Cze 26 2013, 20:07

Przepraszam, nie mogłam się wyrobić...//

Wściekłość Viivi osiągnęła apogeum. Starała się, naprawdę się starała, ale nic jej nie wychodziło. Każda próba kończyła się porażką, było jej coraz zimniej i czuła się coraz słabsza. Kurczowo chwytała się myśli, ze jak się to wszystko skończy, to zaszyje się w lesie na cały miesiąc.

Pomysł z ludźmi wydawał się jej całkiem dobry, przynajmniej do momentu wypowiedzi Hineia. Sama nie wiedziała, co by o tym myśleć. Z jednej strony mogli istnieć magowie o takiej potężnej mocy, z drugiej... spotkanie ich było mało realne. Chociaż... może nie chodziło o radykalne zmiany? Wystarczyło nagromadzić chmury w jednym miejscu i nieco je skompresować... Gdyby się przyłożyła, swoimi falami mogłaby też je przesunąć. Kosztowałoby to dużo energii, ale od czego są lacrimy? Piraci mogli przecież kraść je jako swoje łupy...

Ta teoria dała jej do myślenia, ale na razie nie dzieliła się z towarzyszami. Postanowiła wykorzystać swoją ciut zwiększoną zwinność (Skrytobójca poziom 1) i wdrapać się na jedną ze skał, skąd rozejrzeć się w poszukiwaniu... czegokolwiek dziwnego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t971-konto-viivi#14313 https://ftpm.forumpolish.com/t943-terve-jestem-viivi
Laura


Laura


Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyNie Cze 30 2013, 16:42

MG
 
To, co robiliście, znowu nie przyniosło żadnego większego skutku. Należałoby chyba się zastanowić, czy nie zacząć na przykład zajmować się czymś innym, a nie tylko spoglądaniem pod własne stopy. Wam chyba brakowało pod tym względem doświadczenia. Nie wszystkie wskazówki będą bowiem zawsze leżeć na ziemi a trochę bardziej nowoczesne pomysły na pewno wybawiły by was z odmrożenia niektórych części ciała.
 
Z waszych ust padły interesujące teorie. Szybko się podzieliliście i zmyliście błędne myślenie. Pewnie nadal byście przegadali całe swoje życie, nie znajdując nic ciekawego, gdyby nie krzyk, który rozdarł się nad waszymi cnymi głowami. To te ptaki zakłócały wasz święty spokój…
 
Switch: 100%MM, powoli robi ci się zimno
Viivi: Zimno, zmęczenie, 90% MM
Hinei: Zmęczenie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t908-depozyt-laury https://ftpm.forumpolish.com/t888-tic-toc https://ftpm.forumpolish.com/t1092-kostnica#16327
Switch


Switch


Liczba postów : 29
Dołączył/a : 27/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyNie Cze 30 2013, 17:42

- Hinei, zapominasz o czymś. Magowie ingerują w naturę swoimi zdolnościami, ale reakcje zachodzące w związku z tym nie zatrzymują się w miejscu. Przywołując swój ogień ogrzewasz powietrze wokół, wyparowujesz wodę czy topisz lód. Ja przywołując swoje światło oświetlam też rzeczy wokół, tworzę cienie. Vi używając swojej magii głosu wprawia wszystko wokół w drganie. Nie musisz wywołać burzy na całym tym terenie za jednym razem. Wywołanie mniejszej burzy sprawi że pogoda wokół również zacznie się zmieniać. Tknij kamień a poleci lawina.

Powiedział do maga, po czym spojrzał w górę. Zwierzęta do tej pory zachowywały się spokojnie, coś się zmieniło? Zaczął rozglądać się szukając źródła - z któregoś miejsca musiały zacząć odlatywać, lub z konkretnego kierunku musiał ten dźwięk napływać. Spojrzał na nich przez ramię

- Nie ma czasu na kłótnie, burza nadciąga. To jest jedyny ślad jaki mamy, tym razem nie możemy go stracić, trzeba ruszać.

Hunter ruszył w kierunku z którego napływał dźwięk, starając się zachować przy tym ostrożność i wciąż trzymając swój miecz w pogotowiu. Wreszcie coś się stało. To jego pomysłem było spokojnie przeanalizowanie sytuacji, ale w sytuacji kiedy zaraz nadciągnie burza nie mają czasu do stracenia. Na szczęście mógł liczyć na swój wzrok, ani ciemności ani ostre światło nie było w stanie przeszkodzić mu w przemieszczaniu się.

- Jeśli nie znajdziemy czegoś konkretnego to będzie źle...oby tym razem trop nie znikł, tak jak ten głos wcześniej...

To wszystko robi się coraz dziwniejsze a presja czasu nie pomaga rozwiązać tej sprawy. Muszą się postarać, coś przecież na pewno da się zrobić. Zmarnowali już i tak sporo czasu na spory i kłótnie. Nie powinni byli ze sobą walczyć...nie w takiej sytuacji. Coś zmyło poprzednią grupę czworga magów, wszyscy byli tego świadomi. Mimo to dalej nie mogą płynnie ze sobą współpracować. To również nie pomoże im w wykonaniu misji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1017-switch-s-account https://ftpm.forumpolish.com/t1006-hunter-switch-james
Hinei




Liczba postów : 26
Dołączył/a : 26/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyPon Lip 01 2013, 22:59

- Yhy, tak, jasne. - mruknął chłopak krzywiąc się przez dziwny dźwięk. Co to *urwa może być? Wróg? Nie, raczej nie... Chociaż.. pomyślał, odwracając głowę w kierunku skąd ów krzyk dochodził. Jeżeli jednak coś ich zaatakuje, lepiej mieć się na baczności. Ptaki... Coś z nimi nie tak. Już przedtem to stwierdzili. Ale co dokładnie? Może są tylko iluzją? Albo tak naprawdę te ptaki stoją za tym wszystkim? Niee, to chyba też nie to. A raczej na pewno nie to. Bo kto słyszał o ptakach kontrolujących pogodę? Na pewno nie Hinei. Zaraz, ptaki dalej krzyczą! Dźwięk wydają niezbyt miły, ale to co słyszeli oni musiało być niczym w porównaniu do tego co słyszała Vi. W końcu była magiem dźwięku, a słuch na pewno miała wrażliwszy niż oni. Dobrze, że ta koszulka wciąż owinięta na ręce...

- Wszystko ok? Jeżeli coś będzie nie tak, obwiąż sobie tym głowę. Powinno przynajmniej odrobinę przyciszyć wszystkie dźwięki. - powiedział patrząc na siedzącą na skale wróżkę. Pewnie dalej było jej zimno, ale skoro zeszła, to raczej nie chce już pomocy. Podchodząc, wziął w rękę swój kolejny podarek. Trzeba będzie na nią jednak uważać. Do tej pory nie sprawiała wrażenia zbyt towarzyskiej, a zbytnia chęć pomocy może być przez nią źle odebrana. Gdy w końcu znalazł się przy tej "specjalnej" skale, wyciągnął do niej rękę z koszulką. Może weźmie. A jeżeli nie, to będziemy mieli prowizoryczny bandaż. Zawsze coś, prawda?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1010-konto-hinei-a#15086 https://ftpm.forumpolish.com/t1004-hinei-naguel
Viivi


Viivi


Liczba postów : 23
Dołączył/a : 03/05/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptySro Lip 03 2013, 17:50

Taaa... Weszła na skałę, popatrzyła sobie i dalej nic. Kolejna próba, kolejne niepowodzenie. Chociaż osobom spoglądającym na nią wydawała się oazą spokoju, w głębi duszy miała ochotę roznieść wszystko w drobny mak. Rozszarpać towarzyszy, rozbić skały, i przede wszystkim zmieść jednym zaklęciem z powierzchni ziemi te cholerne ptaki.

Ptaki?! Podniosła wzrok, ledwie hamując chęć przyłożenia latającym istotom ładną falą dźwiękową i zrzucenia ich do falującej toni. Wcześniej ich nawoływania stanowiły jedynie tło, dające łatwo się zignorować. Teraz stały się po prostu uciążliwe.

Słowa Huntera potwierdziły jej teorię. Teraz musieli jeszcze bardziej na siebie uważać. Walka z nierozumnym potworem to zupełnie inna kategoria niż walka z magiem.

Hinei zaproponował jej zawiązanie głowy. Czy on rzeczywiście myśli, że jestem do niczego? Nic, tylko stara się mi pomóc. Mi. Wszyscy inni sobie radzą... Jestem najsłabszym ogniwem.

- Nie trzeba. - Gdyby wzrok mógł zabijać, chłopak padłby martwy. Viivi delikatnie zsunęła się ze skały. Zmrużyła oczy, starając się odizolować mentalnie od ptaków. Hunter ruszył już przed siebie, przypuszczalnie w stronę dźwięku. Postanowił działać na własną rękę? Czy to oznacza, że nadszedł moment na rozdzielenie się? Ta perspektywa wydała się kusząca. Może te wszystkie niepowodzenia oznaczały, że nie powinni współpracować?

Swoją drogą, dlaczego Hunter ruszył do przodu, skoro wszystkie dźwięki dobiegały z przestrzeni nad ich głowami? Zobaczył coś? Jako mag światła miał wzrok lepszy od nich. Ona miała tylko słuch, z czego postanowiła skorzystać. Użyła Słuchu Absolutnego, tym razem starając się zachować jak największą kontrolę nad własnym ciałem, a równocześnie wychwycić jak najwięcej informacji o otaczającym ich hałasie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t971-konto-viivi#14313 https://ftpm.forumpolish.com/t943-terve-jestem-viivi
Laura


Laura


Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013

Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 EmptyNie Lip 14 2013, 15:11

MG
 
Wiatr zawiał mocniej, sprawiając, że nawet sprowadzone przez was ogrzewanie przestało działać wystarczająco. Nie było już odwrotu, nie było miejsca, by się zastanawiać, bo właśnie wasze życie wisiało na włosku przed potworem zwanym naturą.
 
Ponowne wsłuchiwanie się i nowe dyskusje. Na nic się zdały. Nic się obecnie nie zmieniło. Jedynie szum fal i porywisty wiatr bardziej odcinały się na tle krzyku czarnych ptaków. Pierzaste stworzenia krążyły nad waszymi głowami, nawołując się. Powoli obniżały lot.
 
W pewnym momencie niebo pojaśniało. Z ciemnych chmur na wodę zszedł jasny grom, lecz nagle zatrzymał się w pół swojej drogi, trafiając jednego z ptaków. Ten wydał z siebie ostatni skrzek, powodując, że głowa Viivi praktycznie pękała od złowieszczego dźwięku. Zaraz potem zwierzę rozbłysło i rozpadło się na miliony świecących drobinek, które powoli zaczęły opadać ku wam.
 
Switch: 100%MM, zimno
Viivi: Zimno, zmęczenie, głowa dosłownie ci eksploduje, 90% MM
Hinei: Zmęczenie, zimno
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t908-depozyt-laury https://ftpm.forumpolish.com/t888-tic-toc https://ftpm.forumpolish.com/t1092-kostnica#16327
Sponsored content





Mielizna - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Mielizna   Mielizna - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Mielizna
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Morza i oceany
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.