HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Nawiedzony Dom - Page 8




 

Share
 

 Nawiedzony Dom

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
AutorWiadomość
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyWto Mar 05 2013, 18:52

First topic message reminder :

Stary domek na wzgórzu. Cóż by więcej rzec? Taki dom prawie jak wyjęty z horroru. Drzwi skrzypią, okna trzeszczą.. Do tego cały domek ma jakąś mroczną aurę. Chociaż jego właścicielka postanowiła go trochę odnowić, może zniszczyć? I wokół niego posadziła w dziwnym wzroku dziwne różowe kwiatki.


MG:
Łaa... Nie to nie to.. Ładna pogoda, czyli deszcze odwiedziły dzisiaj Hosenkę. W sumie jak już zauważyliście wiele ludzi rozmawiało o nawiedzonym domu, który był celem waszej misji. Przynajmniej miejscem, gdzie miał się odbywać. Niby normalny dom, nye? Ale dziwne rzeczy się w nim działy. Miejscowa ludność wam tego nie ułatwiała, bo mogliście napędzić się jeszcze większym strachem nawet. Chociaż jak już przyszliście pogoda przy domku była gorsza? Nie wiadomo czemu ale słyszeliście pioruny.. Burza musiała się zbliżać, a razem z nią wiele problemów aniołków. Widocznie nawet wy magowie nie byliście tu mile widziani, bo zaraz jak przyszliście w jedno z drzew uderzył piorun.. Ale może to tylko znak ostrzegawczy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek

AutorWiadomość
Nakamura Yuichi


Nakamura Yuichi


Liczba postów : 266
Dołączył/a : 25/04/2018

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptySro Sie 15 2018, 17:39

~MG~

Kei miał swoje uwagi o mocy przeciwnika, które Kiirobara oczywiście usłyszał i mając je na uwadze lub nie ruszył do ataku. Najpierw jednak spróbował uniknąć ciosu wroga i chociaż był dość giętki to nie spodziewał się, aż takiej szybkości potwora, który co prawda nie trafił bezpośrednio, ale dość solidnie przeciął bok twarzy Kiirobary swoimi pazurami zostawiając na nim krwawy ślad. Gdyby nie dobrze medycy w Fiore zapewne zostałaby blizna. Wykorzystując jednak swoje położenie wbił błyskawicznie Keia w łapę stwora, a ten zawył z bólu, gdy Kiirobara zablokował rękę przeciwnika. Ten już szykował się jednak do kolejnego szybkiego ataku, który z pewnością, by Cię trafił, gdyby nie Qilin, który się na niego rzucił. Co prawda zaczął on kąsać i gryźć łapę, ale szybko przekonał się rudy zwierzak, że było to bezowocne nie czyniąc potworowi najmniejszej szkody. Stwór rzucił swoją siłą o ziemię Qilinkiem, trzeba było przyznać, że nie brakowało mu siły, a ty usłyszałeś, aż pisk bólu Qilina. Bolało jakby ktoś kopnął jakiegoś psa w brzuch. Ten jednak moment Kiirobara wykorzystał do wykonania serii ciosów na potworze, które ostatecznie go wykończyły. Jego ciało się rozproszyło, pozostała tylko jakaś dziwna, astralna kulka. Kei nigdy takiej nie widział, ale czuł, że ma ochotę i może ją zjeść. Wystarczyło tylko, żeby Kiirobara zbliżył swoją broń do kulki, dotknął ją. Czuł to Kei, ale nie Kiirobara.

W tym czasie Ezra mierzył się ze swoim przeciwnikiem. Znając właściwości miecza, którym władał zrobił krok w tył próbując trzymać bestię na dystans, z którego mógł w przeciwieństwie do niej wyprowadzać swoje ataki. Najpierw odciął on rękę stwora, który był już ranny, a potem nie chcąc dłużej przedłużać walki ciął potwora robiąc krok do przodu i przecinając w pół stwora. Z niego też wyleciało coś na kształt duszy, którą Sadaharu poczuł, że mógłby wchłonąć, gdyby tylko jego właściciel zbliżył go do niej.

Zanim zdążyliście jednak ochłonąć chwilę później z budynku wyleciały cztery identyczne potwory. Dwa zaczęły biec na Kiirobarę i Keia, a dwa na Ezrę i Sadaharu. Wydawało się, że to jeszcze nie koniec, a teraz będzie zdecydowanie trudniej.

Stan:
Qilin - Bardzo porządnie poobijany, siniaki na ciele, problemy z chodzeniem i bieganiem.
Kiirobara - rozwalony lewy bok twarzy. Krawi, ale zagoi się, prawie nie przeszkadza w walce.

Czas na odpis do 19.08 godz. 8:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4473-konto-nakamury-san#93085 https://ftpm.forumpolish.com/t4460-nakamura-yuichi
Kei


Kei


Liczba postów : 431
Dołączył/a : 16/05/2017

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptySro Sie 15 2018, 18:21

Nieszczęśliwie Qilin został ranny i to dość dotkliwie. Jego poświęcenie nie poszło jednak na marne bowiem Kii-chan dość szybko załatwił dzięki temu okropnego potwora, który to zranił ich towarzysza.
- Jeeeść.
Powiedział Kei widząc te kulkę. Wtedy przypomniały mu się słowa, które powiedziano na początku. Że wystarczy, że dotknie tej duszy a już ją pochłonie. Od razu przypomniał zatem o tym swojemu towarzyszowi.
- Panie Kiirobara, niech pan no dźgnie ostrzem w tę kulkę. No dalej, to zadziała, już już.
Nie było w tej chwili nic innego o czym myślał chłopak. Chęć zjedzenia owej duszy była tak ogromna, że nawet na chwilkę zapomniał o Qilinku. Szybko jednak zjawili się dwaj kolejni wrogowie, którzy zaczęli zmierzać w stronę Keia i Kiirobary. Młodzian od razu zaczął zastanawiać się nad planem. Jeden z nich był dość silny i gdyby nie Qilin to przysporzyłby sporych problemów a co dopiero dwóch.
- Niech pan przeniesie się w obszar, w którym w promieniu pięciu metrów nie będzie nikogo kogo moglibyśmy zranić. Zwabimy ich tam a wtedy wytworze ognisty atak, który powinien ich solidnie oparzyć i być może nawet zabić. Nam się nic nie stanie.
Zaproponował mając nadzieję, że Kiirobara posłucha chłopca i tak zrobi. Gdyby był ogromną, wielką, czarną kosą to sytuacja wyglądałaby inaczej. Gdyby tak mógł się zamieniać w różne bronie albo chociaż w tę kosę. To też byłoby dość fajne. Wtedy mogliby uniknąć walki z tak małego zasięgu i z łatwością poradziliby sobie z tymi stworami. Niestety, Kei był dwoma, krótkimi, katarami. Ale płonącymi! W każdym razie gdy Kii-chan zastosował taktykę chłopca, to mały mag ognia aktywował Sferę paleniska, przygotowując ją i zbierając energię aby utworzyć jak najsilniejszy czar. Gdy potwory były dość blisko to aktywował ognisty atak smażąc potworki.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4061-kei https://ftpm.forumpolish.com/t3990-kei https://ftpm.forumpolish.com/t4391-kei#90637
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptySro Sie 15 2018, 23:00

Przeklęte bestie... Ileż to się człowiek musi namęczyć, żeby się pozbyć takiej pozbyć. Ileż poświęcenia w to musi włożyć.
- Rawr... - warczy ociężale Qilin, zbierając się po upadku. Wbrew pozorom, to nie jest on wcale zwykłym pluszaczkiem do przytulania. Qilin jest pełnoprawnym funkcjonariuszem Rudo-Rudego oddziału i w pełni sobie zdaje sprawę do czego do zobowiązuje! Bestia taka jak on nie może okazywać słabości! Nie może pokazać swojej bezużyteczności, choć wbrew wszystkiemu wciąż jest bardzo przydatną bestyjką.
- Szanuję twoje poświęcenie - zwracam się oschle do Qilina. - To jednak jeszcze nie koniec.
Przy okazji, będąc posłusznym Keiowi i jego głodowi, prawym Keiem uderzam w pozostałą po poczwarze kulkę. Niestety, trzeba zmierzyć się z jeszcze dwiema poczwarami. Nawet chwili wytchnienia człowiek nie ma po chwalebnym zwycięstwie...
- Sam widziałeś, że magia nie najlepiej na nich działa. Tu potrzeba czegoś innego - odpowiadam Keiowi, w kwestii jego planu, który być może sprawdziłby się z innymi stworzeniami. I tak jak magia, ani Qilin nie działały na te stworzenia, to jednak Kei w postaci broni sprawuje się bardzo dobrze. I na myśl o takim Keiu, wpada mi do głowy pomysł, jak tu walczyć.
- Chłopcze, rozdzielamy się - mówię, rzucając Qilinowi lewego Keia. Nakazując bestii Rosnąć B, nakazuję jej też chwycić Keia w ząbki. W końcu mój Qilin, to trochę jak ja, czyli także powinien być w stanie walczyć płonącym Keiem. No bo, trzeba przyznać, z dwoma takimi stworami mogłoby mi być samemu ciężko. Potrzebny jest mi skuteczny i sprawnie działający Qilin. Taki, który będzie w stanie cokolwiek zrobić tym stworzeniom.
I dlatego ruszam spokojnym krokiem naprzeciw tym plugastwom, czekając na Qilina. Kiedy już się stworki zbliżą, wysyłam w tego z prawej Qilina Qi-ballem D, lecz tym razem nie samego, lecz z Keiem w zębach, żeby tego Keia wbił Qilin potworowi w głowę.
Sam zaś zająłbym się drugim. Odczekałbym aż bestia zaatakuje, czy to od góry, czy to poziomym machnięciem, w każdym razie pochyliłbym się, żeby sprawnie i szybko przejść na prawo, pod łapą bestii, mijając ją tym samym, a wtedy ciąłbym z Keia po kolanie i na końcu z półobrotu całkowicie wyminąłbym samą bestię, żeby za jej plecami wskoczyć na te plecy, kilkukrotnie uderzając Keiem w plugawy łeb. Może stwór jest szybki. Ale też jestem szybki. I całkiem sprawny oraz zręczny. A w razie niebezpieczeństw, to pozostaje odskoczyć i blokować Keiem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyNie Sie 19 2018, 00:16

Hmmm...

Al Sornie dosyć łatwo udało się pokonać przeciwnika. Gdy już rozciął potwora na pół, wyleciała z niego dziwna świecąca kulka...

To chyba jest ta dusza o której mówili.

Mag zerknął na swoich towarzyszy. Wyglądało na to, że poszło im nieco gorzej. Jednak Ezra nie miał czasu na rozmyślania, bowiem w jego stronę zbliżały się dwa kolejne stwory. Dlatego też dźgnie kulkę mieczem, zgodnie z otrzymaną wcześniej instrukcją, a następnie ruszy do ataku, aktywując wcześniej zaklęcie Infernum Vox. Jego skóra nagle pociemnieje i przyjmie pełną demoniczną formę. Na głowie pojawi się para rogów, zaś na ciele charakterystyczne krwistoczerwone tatuaże układające się we wzory. Jego oczy także ulegają zmianie, przybierając szkarłatną barwę, z czarnymi białkami. Ponadto Moc Magiczna zacznie “przeciekać” do otoczenia, co sprawi, że gdzieniegdzie pojawiają się świecące “szczeliny”, których światło jest  de facto uciekającą Mocą Magiczną. By zwiększyć jeszcze bardziej swoje szanse, przed szarżą założy Maskę Hevnoraaka.

Pomimo tego, że przeciwników tym razem było dwóch, szermierz będzie czuł się względnie bezpiecznie. Dzięki swoim umiejętnościom (Sprinter 3, Joker 2, Szermierz 2) oraz zaklęciu powinien bez problemu poradzić sobie z wrogami. Nie będzie czekał, aż przybiegną do niego, wyjdzie im na przeciw.  Wzmocnione magią ciało bez problemu przekroczy granice ludzkich możliwości - no...półdemonich także - pozwalając mu na błyskawiczne dopadnięcie pierwszego przeciwnika i przecięcie go na pół, tuż pod żebrami. Gdyby zauważył, że bestia się zastawia, to użyje mocy Sadaharu, aby przeniknąć obronę i przeciąć ciało. Długie ostrze pozwoli mu na pozostanie w bezpiecznej odległości od broni wroga.

Pozostanie mu też drugi przeciwnik. Gdy tylko wykończy pierwszego, odskoczy do tyłu, unikając najprawdopodobniej ataku, który tamten wyprowadzi, korzystając z tego że białowłosy patroszy właśnie jego kolegę. Następnie Al Sorna zajmie stabilną pozycję, unosząc ręce na wysokość głowy i ustawiając miecz poziomo do ziemi. Gdy potwór zaszarżuje na niego, mag wykona potężne cięcie, wkładając w nie cały ciężar ciała i tnie potężnie na ukos od prawego barku przez biodro, gdy tylko tamten znajdzie się w zasięgu ostrza - a zatem na długo przed tym, gdy bestia będzie stanie trafić go swoimi pazurami. Istniała jednak szansa, że tamten zablokuje jego cios. W takiej sytuacji Ezra zwiększy nacisk, by po sekundzie go zmniejszyć, szybko wycofując ostrze. Gdy broń przeciwnika powędruje do góry - co wynikać będzie z siły włożonej wcześniej w zablokowanie napierającego ostrza - mag wykona szybkie pchnięcie pod zastawą przeciwnika, przebijając jego serce. O ile jakiekolwiek ma.

Gdyby udało mu się wykończyć przeciwników, to skorzysta z tego, że pozostała para przeciwników skupiła się na jego towarzyszach i okrąży ich, zachodząc od tyłu, a następnie zaatakuje z zaskoczenia, w ramach możliwości starając się ich pozbyć jednym ciosem. Oczywiście będzie przy tym uważać, aby nie zarobić żadnym zbłąkanym zaklęciem, odskakując w razie potrzeby w bok, bądź też używając Festiny (D).

Infernum Vox: wzmacnia umiejętności Sprinter, Joker i Wytrzymałość o 100%.
Półdemon: siła, szybkość i wytrzymałość zwiększone na stałe o 20%.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Sadaharu


Sadaharu


Liczba postów : 164
Dołączył/a : 10/11/2014

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyNie Sie 19 2018, 20:52

(Post na szybko sry)

- To wygląda na tą duszę. Dźgnij mnie w nią panie Kyo. Z przyjemnością ją... pożrę. - Powiedział do swojego partnera, śmiejąc się nieco z tego jak brzmią te słowa. Jednak nie miał czasu on na śmieszki heheszki. Pojawili się kolejni przeciwnicy. I trzeba było ich odpowiednio przywitać.
- Jeszcze raz, Niebiańskie Cięcie(B) Kyo! - Wykrzyczał telepatycznie do partnera, skupiając się ponowanie na magii swojego ciała-ostrza by zadać potężnę magiczne cięcie w jednego z potworów. Następnie starał się współpracować w dłoniach Kyo w taki sposóby w pełni zutylizować walkę, sprawdzając czy może w jakikolwiek sposób mocniej pchnąć jako miecz, czy zgrabnie wymijać obronę przeciwnika techniką przenikania. Jeśli wróg okazałby się jednak nieco zbyt problematyczny, spróbowałby użyć Postaci Ducha: Połączenie(B) by w pewien sposób opętać samego siebie w celu otoczenia miecza, czyli samego siebie magiczną aurą zwiększającą cięcia. Był naukowcem w dziedzinie magii, więc powienien dać radę wykonać taki specyficzny manewr, jednak ta magia z innego świata mogła się rządzić innymi prawami. Spróbować jednak nie zaszkodziło.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2904-konto-bankowe-sadaharu https://ftpm.forumpolish.com/t2499-sadaharu
Nakamura Yuichi


Nakamura Yuichi


Liczba postów : 266
Dołączył/a : 25/04/2018

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyWto Sie 21 2018, 08:36

~MG~

Kiirobara zgodził się zaspokoić głód Keia i dotknął pozostawionej duszy, a chłopak poczuł jak rośnie w siłę. Oboje nagle poznali nowe zastosowanie katarów, śmiercionośnej broni na dziwne wynaturzenia. Kei, co prawda chciał wywabić potwory, aby użyć swojego kolejnego pocisku, ale Kiirobara domyślił się szybko, że bestie posiadają dość sporą odporność na magię, dlatego plan jego pomocnika może nie zadziałać. Nie bez powodu jak widać był władającym. W swojej głowie ułożył więc inny plan. Faktycznie udało się przekazać jeden Katar do pyszczka Qilina nie stanowiło to większego problemu. Użył on swojej umiejętności, aby ruszyć na przeciwnika. Mimo swojej olbrzymiej masy nie udało mu się nawet powalić przeciwnika. Możliwe, że to przez wcześniejsze obrażenia, a może przeciwnik był po prostu niezwykle wytrzymały na takie ataki? Ciężko było jednoznacznie stwierdzić i odpowiedzieć na to pytanie. Tak czy inaczej udało mu się wbić Keia w ciało przeciwnika na co ten zawył z bólu. Trzymanie w zębach Keia nie było jednak specjalnie wygodne i pozostał on w ciele potwora. Kiedy Kei był w potworze ten wił się z bólu widocznie nie mógł wytrzymać obecności chłopaka tak głęboko w sobie (Boże jak to brzmi).

W tym czasie Kiirobara postanowił zająć się z jednym Katarem drugim przeciwnikiem i chociaż był szybki to niestety jego przeciwnik mu w tym cale nie ustępował. Po pierwszym cięciu przeciwnika, które Kiirobara sprawnie uniknął. Zaatakował w kolano przeciwnika, które skutecznie zostało zniszczone tak jednak zanim potwór to w ogóle poczuł zadał kolejne uderzenie obracając własne ciało. Tutaj szybkość ataku była już zbyt duża na zdolność do uników Kiirobary. Próbował blokować Keiem, ale i tak dość mocno oberwał w lewy bok, który zaczął krwawić. Nie trafił, co prawda w żaden witalny punkt, ale krew przebarwiła już jego ubranie wokół rany. Bolało też, na szczęście można było kontynuować walkę nadal, chociaż Kii wiedział, że będzie teraz nieco wolniejszy. Na szczęście potwór też powinien być. Ból, który przydarzył się przy ataku i odskok oraz blok na tyle zmieniły pozycję Kii, że ten nie miał jak wykonać skoku na plecy potwora.

Ezra również zgodnie z zaleceniami dotknął pozostawioną kulkę i poczuł jak siła jego połączenia ze swoją bronią wzrosła. Wiedząc, że teraz nie będzie łatwiej Ezra postanowił użyć swojego zaklęcia wzmacniającego, a wokół was zaczęły pojawiać się dziwne szczeliny będące manifestacją siły maga. Do tego jego wygląd zmienił się na zdecydowanie bardziej demoniczny, tak, że teraz to on wyglądał na tego złego, a nie potwory, z którymi walczyliście. Po założeniu maski ruszył na pierwszego z wrogów znajdując się przy nim naprawdę błyskawicznie. Zamachnął się on mieczem, ale ten również nie ustępował mu szybkością próbując zastawić się swoimi pazurami i odskoczyć. Dzięki sile swoich wzmocnień, a także użytej zdolności Sadaharu przeciął on przeciwnika na pół, który nie spodziewał się niematerialności ostrza. Dodatkowe zaklęcia tylko dobiły wroga powodują K.O. po jednym ataku. Ciało przeciwnika się rozproszyło, a przed wami znajdowała się kulka, który w rzeczywistości była duszą. Chwilę po pokonaniu pierwszego przeciwnika spróbował on odskoczyć do tyłu, ale pomimo swojej ponadprzeciętnej szybkości to nie był on profesjonalistą w wykonywaniu uników szczególnie przed przeciwnikiem, który niewiele ustępował mu w prędkości ataków i sztukach walki. Ezra oberwał porządnym pchnięciem pazurem w brzuch. Zabolało jak diabli, chociaż pazury nie przebiły zbroi. Poczuł jednak silne punktowe uderzenie skupione w jednym miejscu ostrzy. Co prawda nie odrzuciło go, ale poczuł jak wewnątrz zbroi zrobił się siniak od impetu uderzenia, pewnie trochę będzie przeszkadzał w poruszaniu się.

Stan:
Qilin - Bardzo porządnie poobijany, siniaki na ciele, problemy z chodzeniem i bieganiem.
Kiirobara - rozwalony lewy bok twarzy. Krawi, ale zagoi się, prawie nie przeszkadza w walce. Bardziej boli lewy bok, który został przecięty przez pazury przeciwnika. Krwawi, utrudnia poruszanie się i nieco zmniejsza szybkość podejmowanych przez maga akcji.
Ezra - Siniak na skórze wewnątrz zbroi. Przeszkadza w walce, ale na pewno nie spowoduje śmierci.

Kei + Kiirobara
Spoiler:

Sadaharu + Ezra
Spoiler:

Czas na odpis do 24.08 godz. 8:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4473-konto-nakamury-san#93085 https://ftpm.forumpolish.com/t4460-nakamura-yuichi
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyCzw Sie 23 2018, 20:50

Qilin zrobił swoje, tak jak zwykle. Choć sam został już poobijany przez te bestie, to jednak jest zdolny w posługiwaniu się Keiem na tyle, by wystarczająco zająć się jedną z bestii. Chyba byłoby lepiej gdyby chłopaczek zmienił się w broń przystosowaną do Qilina, niż do mnie... Za późno jednak, żeby o tym myśleć. Chwytam się za ranny bok wolną ręką, cofając się kilka kroków od bestii ze strzaskanym kolanem.
- To za Qilinka, śmieciu - mówię złowrogo, celując Keiem w łeb bestii, by wystrzelić w nią egzekucyjną kulę ognia. To powinno wystarczyć żeby go wykończyć. Z drugim podobnież nie powinno być już problemu.
- Rawr! - warczy groźnie Qilin, zwiększając dystans od trafionego stwora. Qilinek zaczyna krążyć wokół niego, tak żeby ustawić bestię tyłem do mnie, a gdyby już znalazła się w takiej pozycji, to ciąłbym ją od tyłu i pociągnąłbym Keiem w górę, by przeorać jej całe plecy, aż po sam łeb. Gdyby jednak stwór ignorował Qilina, to nakazałbym bestyjce Rosnąć A, żeby potem wielki Qilin, sam znajdujący się na tyłach takiej bestii, zdzielił ją swoim potężnym ogonem po kostkach. I nawet jeśli takiego stwora magia nie rani, to powinna go przynajmniej przewrócić. A w momencie w którym stwór by upadał, doskoczyłbym do niego uderzając z Keia prosto w pysk, wykorzystując chwilę bezwładności, następującą w chwili upadku. Jeśliby wszystko się udało, to pozostałoby tylko zebrać Keiem powstałe w wyniku pokonania bestii kulki. Jeśli coś zaś miało się nie udać... To pozostaje cofnąć się ze strefy zagrożenia, skupiając swoją percepcję na rękach potwora tak, żeby gdy którąś wyprowadzał atak, to zamiast we mnie, natrafił na Keia, mającego go tej ręki pozbawić.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Kei


Kei


Liczba postów : 431
Dołączył/a : 16/05/2017

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyCzw Sie 23 2018, 20:56

Kei poczuł ogromną radość gdy pochłonął "to coś" nabywając w ten sposób siłę. Nie do końca rozumiał jak to działa ani czemu, ale z drugiej strony był zadowolony. Szybko zdał sobie sprawę, że nabył również nową moc. Ku jego zaskoczeniu jego "właściciel" równie szybko zdał sobie z tego sprawę więc nie trzeba było go o niczym informować. Ponadto pan Kiirobara radził sobie dość dobrze, więc nie trzeba było mu podpowiadać. Pozostając w tej formie, Kei obserwował walkę na dwóch płaszczyznach, będąc jednocześnie z Kiirobarą jak i w paszczy jego magicznego stworka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4061-kei https://ftpm.forumpolish.com/t3990-kei https://ftpm.forumpolish.com/t4391-kei#90637
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyPią Sie 24 2018, 00:55

Szermierz poczuł potężne uderzenie w swoją zbroję. Wyglądało na to, że źle ocenił siłę przeciwnika. Krzywiąc się lekko z powodu potężnego siniaka na brzuchu, mag przeprowadził kontratak. Nie miał zamiaru bawić się ze swoim przeciwnikiem, w dodatku wyglądało na to, że jego "towarzyszom" idzie znacznie gorzej niż jemu.

Bez pośpiechu Sadaharu - rzuci spokojnym tonem, kierując w myślach komunikat do swojej...broni. - Wcześniejsze cięcie niewiele im zrobiło, a ja ze względu na pewne...utrudnienia związane ze swoją lewą ręką, muszę oszczędzać Moc Magiczną. Podejrzewam, że te stwory są odporne na naszą magię. Poczekaj na mój sygnał.

Al Sorna szybko oceni przeciwnika. Stan samego maga nie był zły, ale nie chciał ryzykować on dłuższego starcia. Dlatego też gdy potwór na niego zaszarżuje, mag przybierze pozycję obronną z mieczem uniesionym na wysokość głowy, klingą ustawioną równolegle do podłoża oraz ostrzem wymierzonym w przeciwnika. Maska Herolda powinna sprawić, że bestia lekko się zawaha przed atakiem, co zamierzał wykorzystać.

Gdyby przeciwnik zdążył zaatakować, to przyjmie cios na ostrze, korzystając przy tym z jego długości, aby nadal pozostać w bezpiecznej odległości od wroga. Następnie ponownie użyje mocy Sadaharu, przenikając przez broń przeciwnika i wykonując potężne pchnięcie, celując w serce. Jeśli jednak tego nie zrobi, to szermierz zaatakuje jako pierwszy, błyskawicznie dopadając do wroga.
- Giń! - warknie, wkładając całą swoją siłę i szybkość, tnąc w górę i rozcinając bestię od środka. - Teraz, Sad!

Wzmocniony magią atak powinien rozerwać przeciwnika od środka. Dzięki temu, że ostrze już znajdowało się w ciele, przynajmniej część obrony przed magią powinna zostać zniwelowana. Jednakże nie będzie to koniec walki. Korzystając z zaklęcia Sadaharu (Niebiańskiego Cięcia), przedłuży cięcie, jednocześnie się obracając. Oceniając szybko sytuację, pośle przedłużoną falę zaklęcia (150% długości ostrza pozwala na 2,4 m cięcie) w jednego z ich przeciwników - oczywiście o ile będzie miał w kogoś ją posłać oraz na jego drodze nie stanie Kiiobara lub Qilin.

Jeśli walka zakończy się, to szermierz spokojnie zbierze swoje dusze, pozwalając Sadaharu na pożywienie się nimi.

Swoją drogą... Czy to nie jest przypadkiem kanibalizm? Też jesteś duszą...

Infernum Vox: wzmacnia umiejętności Sprinter, Joker i Wytrzymałość o 100%.
Półdemon: siła, szybkość i wytrzymałość zwiększone na stałe o 20%.

172 MM / 210 MM.

Stan ręki: 81%.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Sadaharu


Sadaharu


Liczba postów : 164
Dołączył/a : 10/11/2014

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyPią Sie 24 2018, 20:22

Kyo po raz kolejny pokazał, że jest doświadczonym wojownikiem jednocześnie pokonując raz po raz potwory i uspokajając temperament Sadaharu, który był zdecydowanie zbyt bardzo podjarany obecną sytuacją. Teraz jednak gdy został trochę postawiony do poziomu zamilkł z zaciekawianiem obserwując swojego "mistrza". Ciekawiło go, jaka był jego historia, jakim był człowiekiem. Jednak nie miał zamiaru zostawiać Gwen, nie ważne jak wielkie były inne pokusę i możliwości.
Cierpliwie czekał na sygnał od Kyo jednocześnie wykorzystując siebie jako ostrze najmocniej jak się tylko dało do ataku, używając umiejętności też dematerializacji. Kiedy zaś otrzymał sygnał o technice, ten bez wahania użyje wtedy Niebiańskiego Cięcia, by rozciąć zgodnie z planem Kyo jego wrogów, jak również i drugiej pary. Dobry plan szybko daje smaczne owoce.
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, z uśmiechem i zadowoleniem pożre złe duszę, delektując się ich smakiem oraz konsystencją.
- Duchem, nie duszą. To nie koniecznie to samo, poza tym te potwory mają kompletnie inną strukturę jednocześnie fizyczną i magiczną. Ich dusze nawet nie przypominają już ludzkich. - Odpowiedział na pytania, po czym skupił się na nowych właściwościach jakie powinien teraz przyjąć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2904-konto-bankowe-sadaharu https://ftpm.forumpolish.com/t2499-sadaharu
Nakamura Yuichi


Nakamura Yuichi


Liczba postów : 266
Dołączył/a : 25/04/2018

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyNie Sie 26 2018, 17:55

~MG~

Dla sprostowania jeden Kei był w ciele bestii, której nie sprawiało to na pewno przyjemności, a wręcz przeciwnie, bestia nie miała już kataru w pyszczku. Tak czy inaczej Kiirobara wykorzystał nową zdolność Keia, aby pozbyć się bestii, która wcześniej została zraniona i dzięki temu nie uniknęła ataku magiczną kulą ognia. Przeciwnik podobnie jak poprzedni zamienił się w kulkę, która unosiła się w powietrzu, a Kiirobra usłyszał jak Keiowi burczy w brzuszku na sam jej widok. Drugi przeciwnik był jednak bardziej problematyczny. Chociaż ruda bestia jeszcze bardziej urosła to nie udało Ci się zajść od tyłu bestii tak jak planowałeś więc ruda bestia spróbowała ją przewrócić. Przeciwnik łatwo zablokował napór Qilina, a drugą ręką zablokował twój cios wyprowadzony z zaskoczenia. Trzeba przyznać, że nie doceniliście go, żeby tak łatwo zatrzymać taką bestię i jeszcze do tego twój katar. Chwilę później jakaś siła wewnątrz potwora wyrzuciła Keia z ciała bestii i opadł jakieś 2 metru od was. Szykował się teraz do potężnego rąbnięcia Qilina pazurami.

Ezrze i Sadaharu, których wachlarz umiejętności lepiej spisywał się w tej walce z przeciwnikiem, gdzie sama magia jak się okazywało było średnia skuteczna nawet magia w formie Qilina szło tez nieco lepiej. Przeciwnik miał naprawdę problem z Ezrą, który po raz kolejny postanowił wykorzystać umiejętność swojego unison raidu. Najpierw postanowił zablokować atak potwora, co okazało się dość trudne, ale udało się. Potem wykonał cięcie w przeciwnika wykorzystując swoją zdolność w tym jednak czasie potwór błyskawicznie drapnął twoje lewe ramię powodując, że te wyraźnie zabolało (40%/100% energii ręki). W tym samym mniej więcej czasie miecz dosięgnął również jego przeciwnika, Ezra natomiast wiedział jak wykończyć przeciwnika z ostrzem wewnątrz. Co prawda samo wbicie nie było śmiertelne, bo nie trafił w serce, ale późniejsze akcje już tak. Teraz lewitowały sobie dwie dusze wokół tego duetu i wystarczyło je pozbierać.

Stan:
Qilin - Bardzo porządnie poobijany, siniaki na ciele, problemy z chodzeniem i bieganiem. Urośnięty na A.
Kiirobara - rozwalony lewy bok twarzy. Krwawi, ale zagoi się, prawie nie przeszkadza w walce. Bardziej boli lewy bok, który został przecięty przez pazury przeciwnika. Krwawi, utrudnia poruszanie się i nieco zmniejsza szybkość podejmowanych przez maga akcji.
Ezra - Siniak na skórze wewnątrz zbroi. Przeszkadza w walce, ale na pewno nie spowoduje śmierci. Lewa ręka oberwała za 40% energii ze 100% maksymalnych.

Sadaharu i Ezra
Spoiler:
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4473-konto-nakamury-san#93085 https://ftpm.forumpolish.com/t4460-nakamura-yuichi
Kei


Kei


Liczba postów : 431
Dołączył/a : 16/05/2017

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyWto Sie 28 2018, 18:33

Chłopiec po raz kolejny odczuł głód widząc te kulę. Zdać się mogło, że głód znika w momencie, w którym owego "czegoś" nie ma a w momencie, w którym się pojawia, natychmiastowo głód dopada chłopca.
- Jeść!
Powiedział natychmiast widząc kulkę i przesuwając się w jej kierunku. Oczywiście było to chyba niemożliwe, więc ta czynność pozostała tylko w jego umyśle. Chłopak trzymał się za brzuch próbując dosięgnąć jedzenia, które było tak blisko. Niestety nie było mu to dane. Posiłek był tak daleko a jednocześnie tak blisko. Zdać się mogło, że zaczyna się odsuwać od niego. Było to dość nietypowe. Z drugiej strony jakaś "wajcha" z tyłu głowy podpowiadała, że to normalne. Czy było to jednak rzeczywiste? A może to sen bądź koszmar?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4061-kei https://ftpm.forumpolish.com/t3990-kei https://ftpm.forumpolish.com/t4391-kei#90637
Kiirobara


Kiirobara


Liczba postów : 553
Dołączył/a : 07/06/2015

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptyWto Sie 28 2018, 21:10

Sprytne i dość zręczne te stworzenia, ale to za mało, żeby pokonać rudo-rudy oddział.
- Rawr! - warczy Qilin, wyskakując w kierunku wyrzuconego z cielska stwora, samotnego Keia. Sam zaś szybkim ruchem zgarniam Keiem pozostałą po potworze kulkę, ustawiając Keia do strzału w bestię.
- To za to, że pobrudziliście mi koszulę - zarzucam kolejnym złowrogim tekstem, strzelając ognistą kulą w plecy bestii, zanim zdąży swymi pazurami sięgnąć po Qilina. Jeśli to nie wystarczy, by ją ubić, to szybko bym do niej doskoczył i wbił Keia w łeb, by następnie, szybkim szarpnięciem rozciąć poczwarę po całej długości. Potem, gdyby pojawiła się w jego miejscu kulka, to od razu zgarnąłbym ją wygłodniałym Keiem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2939-kii-chana-i-qilinka-skrytka-z-pieniadzem#50659 https://ftpm.forumpolish.com/t2877-kii-chan
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptySob Wrz 01 2018, 00:38

Szermierz "nakarmi" swojego partnera zdobytymi duszami, krzywiąc się lekko z niezadowolenia. Co prawda udało mu się szybko pokonać swoich przeciwników, ale nie uniknął obrażeń. Siniak na brzuchu był nieprzyjemny, ale i nie wpływał zbytnio na walkę. Bardziej martwił go stan swojej ręki. Że też musiał dać się trafić!

- Pora chyba zacząć oszczędzać moc magiczną... -
wymruczał pod nosem, zaś jego przemiana w demona dobiegła końca, zaś on sam wrócił do swojego codziennego, ludzkiego wyglądu.

Al Sorna oprze broń o swój bark i odwróci się, żeby móc w spokoju obserwować końcówkę walki jego towarzyszy. Sądząc po stanie obu stron, zmierzała ona ku rychłemu końcowi. Ezra zmarszczy lekko brwi widząc obrażenia Kiiobary.

Sadaharu, masz w swoim arsenale jakieś zaklęcia leczące? Jeśli czeka nas jeszcze jedno starcie, to lepiej żeby wszyscy byli w stanie poprawnie walczyć... Jeszcze trochę i zostaniemy na placu boju sami.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Nakamura Yuichi


Nakamura Yuichi


Liczba postów : 266
Dołączył/a : 25/04/2018

Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 EmptySob Wrz 01 2018, 09:02

~MG~

Jeśli chodzi o duet policjanta i magicznego chłopca to walka szybko się zakończyła, nie minęło nawet pięć sekund, jednak nie skończyła się bez kolejnych obrażeń, bo zanim Qilin odbiegł, a Kiirobara wykonał swój cios to potwór rąbnął Qilinka swoim pazurem, powodując, że ten opadł na ziemię tracąc po chwili przytomność przez utratę krwi w połączeniu z poprzednimi obrażeniami. Nie był w stanie dalej kontynuować walki. Kula ognia jednak zadziałała w ataku na nieosłoniętego potwora i posłała go na deski. Potem Kiirobara zebrał dusze i oboje poczuli, że siła ich połączenia wzrosła o kolejny poziom.

Zanim Sadaharu odpowiedział swojemu towarzyszowi i uleczył rannych z domku wyszła kolejna postać. Była to istota o wyglądzie ośmioletniej dziewczynki. Miała jednak na plecach parę nietoperzych skrzydełek i ogonek zakończony serduszkiem, sama ubrana była dość wyzywająco w samą bieliznę w kolorze białym. Gdyby policja zobaczyła was z takim kimś na pewno posądziłaby was o pedofilię. Ziewnęła ona widząc was.
- Kim jesteście, że przeszkadzacie seksownej Lily w jej pracy? - zapytała patrząc na was i nie rozpoczynając walki w przeciwieństwie do wcześniejszych przeciwników. Czyżbyście przyszli tutaj pożądając mojego pięknego ciała? Jeśli tak to nie mam nic przeciwko
Po tych słowach bezceremonialnie zdjęła swój stanik. Szkoda, że nie miała, co pokazać poza płaską klatką piersiową. Keiowi jednak nawet mogła się podobać (to już od niego zależy, ale ogólnie była ładna jak na ten wiek).
- To wiedźma - powiedział wam tylko Kid, podpowiadając, co powinniście zrobić.
Wydawało się jednak, że dziewczyna bardziej ma ochotę na zerżnięcie was, a nie zarżnięcie (taka gra słów, musiałem).

Stan:
Qilin - Bardzo porządnie poobijany, siniaki na ciele, problemy z chodzeniem i bieganiem. Urośnięty na A. Nieprzytomny
Kiirobara - rozwalony lewy bok twarzy. Krwawi, ale zagoi się, prawie nie przeszkadza w walce. Bardziej boli lewy bok, który został przecięty przez pazury przeciwnika. Krwawi, utrudnia poruszanie się i nieco zmniejsza szybkość podejmowanych przez maga akcji.
Ezra - Siniak na skórze wewnątrz zbroi. Przeszkadza w walce, ale na pewno nie spowoduje śmierci. Lewa ręka oberwała za 40% energii ze 100% maksymalnych.

Kei i Kiirobara
Spoiler:
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4473-konto-nakamury-san#93085 https://ftpm.forumpolish.com/t4460-nakamura-yuichi
Sponsored content





Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Nawiedzony Dom    Nawiedzony Dom  - Page 8 Empty

Powrót do góry Go down
 
Nawiedzony Dom
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 8 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
 Similar topics
-
» Nawiedzony Dom
» Nawiedzony Dom
» Opuszczony świat - Nawiedzony las

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Hosenka
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.