I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Z pozoru zwykła stacja kolejowa, jedna z najbardziej rozbudowanych w całym królestwie Fiore, o ile nie najbardziej unowocześniona ze wszystkich. Dość rozbudowana, jak na miejsce służące wyłącznie jako postój na trasie pociągów. Składa się w sumie z 5 pięter. Parter, 3 piętra wzwyż oraz piwnica. W skład budynku wchodzą także liczne schody służące do przemieszczania między piętrami. Parter stanowi zbiór niewielkich kawiarenek, w których można zaczekać na swój pojazd, 4 kasy z biletami oraz oczywiście ławki i 4 perony. Piwnica jest raczej owiana tajemnicą, ale wiadomo, że można tam odnaleźć różne przyrządy służące do restaurowania mechanicznych olbrzymów, jak i zapewne jakieś większe partie towarów, które czekają na wysyłkę w jakieś odległe miejsce. Co do wyższych pięter... Pierwsze piętro w skrócie ujmując jest piętrem hotelowym, gdzie mogą zatrzymać się ludzie, którzy przybyli do Oshibany i nie mają żadnego miejsca, do którego mogliby się udać. Pozostałe dwa piętra są raczej piętrami należącymi do urzędników. Różne papiery, archiwa stacji, jej szefostwo, czy sam węzeł komunikacyjny placówki. Niestety wiedza na temat rozmieszczenia budynków znana jest tylko nielicznym, a mianowicie pracownikom.
Temat: Re: Dworzec kolejowy Pon Wrz 01 2014, 20:30
Taki ślub, to wszystko trzeba bedzie mądrze zaplanować. Anulej nastawił uszy wysłuchał ukochaną po czym - Tak, rozumiem Nie wspomniał o tym, że on by wolał skromny, bowiem i tak nie ma nikogo do zaproszenia, ba nawet waha się nad poinformowaniem najbliższej rodziny a co tu dalej. Jednak postanowił że bedzie jak ona zaplanuje, nawet się w duchu ucieszył nieco na tą drugą wersję. - Na wszystko przyjdzie pora i już się pochyla, a tu pociąg hamuje domek pada. Anulej bez słowa ściąga koszule i układa na bok. Póki stoi układa domek, wie że na czyjej kolejce ruszy pociąg to temu się posypie. No i też o tym ze kolejny przystanek o ósmej rano. Słuchać rumor wchodzących i wychodzących ludzi, lecz jakby nikt ich korytarzem nie przechodził, ludzie pchali się na pierwsze wagony, sypialniany to dalekobieżny. Po jej ruchu, sam pewnie wyciągnął kartę, czekał na kogo wypadnie. W miedzy czasie - Do ślubu no troszkę jest czasu, tymczasem mamy taką fascynująca grę, ha. Szkoda że pozbawiłem cię na razie tylko butów Sam nie miał butów, koszuli i rękawiczek.
Senchi
Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Pon Wrz 01 2014, 21:40
- Na pewno - potwierdziła Senchi pogodnie. - Mamy jeszcze czas wszystko uzgodnić. A na razie grajm...- pociąg gwałtownie zahamował, i Anulej daje fant. Potem ułożył nowy domek. Następuje kilka pospiesznych tur, każdy stara się jak najszybciej wyciągnąć, żeby nie na niego trafiła następna przegrana. Napięcie rośnie, pociąg w każdej chwili może ruszyć. Dziewczyna miała cichą nadzieję, że może Anulej zwali coś w pośpiechu, ale jego arystokratycznie białe łapki wyciągały karty z niezwykłą zręcznością. Ciekawe, czy równie dobrze masuje - zastanowiła się Snechi mimowolnie, i ta chwila nieuwagi wystarczyła. Zbyt długo czekała, i ledwo zdołała dotknąć karty, jak pociąg ruszył gwałtownym szarpnięciem czyniąc dalszy ruch zupełnie zbytecznym. Ponieważ Senchi do sandałów nie nosiła skarpet, musiała pozbyć się koszulki. A może dlatego ją zdjęła, żeby rozproszyć przeciwnika? Ponoć w poprzedniej grze był zbyt rozkojarzony z powodu swoich myśli... Senchi odczekała, aż pociąg nabrał stałej szybkości i ustawiła karty ponownie.
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Pon Wrz 01 2014, 21:54
Kolejna runda, Anulej zauważa pewne okrągłości i na same wspomnienia się delikatnie zaczerwienił. Wyglądało to dziwnie, ale teraz już wie, że ta stawka wymaga od niego niesamowitych pokładów umiejętności. On się tak łatwo nie da pokonać! - Ślicznie wyglądasz Musiał skomentować, no i zaczeło się, on wyciągnął kartę, ona znów on, znów ona, znów on, ona, on ona... i tak aż do... zaraz na dole z 5 kart tylko się zostało. Rozdanie było bardzo interesujące, lecz padło na Anuleja, dosłownie na dole były dwie karty a jedna ścianka wieży stała na stoliczku już. - Eh, to była partia Za bardzo rozrzucona, no ale zdjął skarpety i - alert, alert Zaniósł, owinął w coś, ta... facet i skarpety po całym dni łażenia w butach. Zegnajac zagrożenie, ułożył nową wieżyczkę, tym bardziej psota się bardziej.
Senchi
Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Pon Wrz 01 2014, 22:30
Noc trwała, czas umykał nieprzerwanie, podobnie, jak tory pod turkoczącymi kołami pociągu. Wszystko znikało gdzieś w nieograniczonej ciemności zwanej potocznie nocą. Po długiej (najdłuższej chyba tego wieczoru) rozgrywce Anulej poległ, i można było zaczynać nową rundę, Ciekawe co by było, gdyby zabrakło kart pod spodem? Ogłasza się remis? Albo zdejmuje się karty tworzące domek? Senchi nie wiedziała, ale nie dowiedziała się i tym razem. Po paru kolejnych rozdaniach (o ile w przypadku tej gry można mówić o jakimkolwiek rozdaniu) oboje siedzieli już w samej bieliźnie. Zbliżały się finały. U obu grających widać było oznaki lekkiego zdenerwowania, a w każdym razie żółtooka odczuwała coś na kształt tremy. Karty znowu ubywają, Senchi udało się wyciągnąć jedną bez zwalenia budowli, teraz następuje ruch przeciwnika. Ona śledzi jego dłoń czujnym okiem, badając jakie zmiany zajdą w ułożeniu kart na skutek jego ruchu, i gdzie warto próbować szczęścia w następnej turze.
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Pon Wrz 01 2014, 22:40
Anulej tak sobie wylicza w myślach, a więc stajnik, spodnie, bielizna. U niego no tam coś ma, jest ciekawie a pociąg dalej jedzie, jak mu się wydaje z o wiele większą prędkością niż wczrśniej. No tak kilka godzin bez przerwy to kilometrów narobi. Nekozuma raz co raz spoglądał na piersi Senchii i jeszcze jak ona spojrzała na niego czyli na Anuleja , to ten speszony zmieniał punkt zaczepienia. Widać jednak, że nie może się doczekać. Ba, on nie może przestać nawet o tym myśleć, ta kobueta rozbudza w nim prawdziwr pożądanie i zdecydowanie po nim to widać Kręcisz mnie strasznie kotku, zrobie wszystko by cię rozebeać by cię ujrzeź nagą. Może to niegidne, ake taka orawda że cię tak pragnę... szcząście że jeszcze dłonie nie drżą Niestety ta runda dla niej i Anulej zdął koszulke. Lepiej powiedzmy jak to zrobił, po woli delikatnie zsuwał ją z siebie, raz co raz posyłając dziewczynie zaczepliwy uśmieszek. Potem lekko wyżej i eyżej w końcu zdjął. Dwie rundy przegrał pod rząd, ale teraz się nie da, nie może przegrać. Co do kart to biorą udział wszystkie co turę pod spodem jako stosik na którym stoi wieża z 2kart. Ułożył kartyci teraz czas na mocną walkę. Stara się nue patrzeć na coś bardzo podniecającego w sumie i tak jeszcze nic nie uwolniono. Kolejne rozgrywki, Senchi stracia spodnie, Anukejcteż tylko jak on je zdejmowa, ha strasznue chce kogoś kusić, oj strasznie. W końcu mu się zistała jedna rzecz jej dwie. Bardzo chce wygrać, winec daje z siebie wszystko.
Senchi
Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Pon Wrz 01 2014, 23:20
Anulej daje z siebie wszystko, to bardzo podejrzane, ale jak, jak nie, domek się zwalił wskutek czego Senchi musiała coś zdjąć. Hmm.. tylko co? Nastąpiła chwila pełna rozterek. Góra czy dół? Dół, czy góra? Dół łatwiej zasłonić siedząc, ale z tego samego powodu góra ma większe szanse wywołania u przeciwnika mniejszych trudności w koordynacji precyzyjnych ruchów dłoni. Takie i inne myśli kłębiły się w czarnowłosej głowie brunetki, w końcu jednak sięgnęła za plecy i powoli rozpięła stanik.. Zdjętą część garderoby położyła na stosiku, obok reszty. Następnie nachyliła się nad kartami ustawiając budowlę po raz ostatni w tej grze. Na każdy podskok wagonu jej piersi odpowiadały delikatnym drgnięciem. No to zaraz okaże się, kto wygra ostatecznie tę grę.
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Pon Wrz 01 2014, 23:38
Ostrzeżenie wiekowe
Gorąco się zrobiło w tym przedziale, bardzo duszno, ale na szczęścue jego oasażetiwue byli już odpowuednio ubranu, a raczej rozebrani. Czasami jest tak, że czas i miejsce znikają, zatracają się jak tutaj. Anulej zapytany o to gdzie teraz jest odpowiedziałby, "w przedsionku nieba", a o czas to "wieczność" . Nie mógł oderwać oczu od kołyszących się piersi, a jak się pochylała efakt się kumulował. Mimo to był dalej twardy, w sensie charakter, no i w sumie namiocik dumnie już stał, czyli tam też było coś twardego. Rozgrywkaka finałowa, Senchi ułożyła karty i się zaczeło, raz oba raz on. Póki były karty po bokach szło całkiem sprawnie potem wolniej, bowiem wynagało już nieco więcej skupienia. W jednej rundzie Anułej niby przypadkiem zachaczył dłonią o jej biust. Wybacz Kolejne rundy i.... budowla padła Senchi kochanie, tak to ta pora na,zdjęcie twych koronkowych majteczek Nekozuma wyglądał ba nurkada podnieconego, jego wzrok pożera ofiarę, był straszny
Senchi
Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Pon Wrz 01 2014, 23:56
A już tak dobrze szło... Niestety szczęście odwróciło się od dziewczyny, i jakimś cudem Anulej znowu wygrał. Albo nie jest dosyć napalony, albo kantował. Na napalonego wyglądał, a zatem pozostawała druga opcja. - Na pewno kantowałeś - udała fochniętą, ale zastosowała się do zasad. Na szczęście przypomniało jej się coś, co poprawiło nieco humor. - Przypominam, że masz mi jeszcze plecki wymasować... - domagała się, zaścielając jedno z łóżek. Położyła się na brzuchu i czekała na obiecane wynagrodzenie.
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Wto Wrz 02 2014, 00:10
Ostrzeżenie wiekowe
Spoiler:
Jesteś oszałamiająca Anulej za to sam zdjął swoją bieliznę uwalniając stojącego już w pełnym zwodzie penisa. Głośno przełknął ślinę To bym zdjął, jakby wynik był inny. Nie oszukiwanken, ani jednego razu nue użyem swojej magi. Powiemcci tak chciaem zrobić numer, o taki Tu się poprawił jakby przed grą teatralną i Miałem powiedzieć tak, jesteś przepiękna, a teraz jak już jesteśmy rozebrani to możemy ubrać piżamki i spać, ale teraz lekko drżąc z podniecenia Wynasuje cię później słowo, teraz nie mogę Siedzi na brzegu i rozchylił kolana Pamiętasz jak starałem się ,zrobić ci dobrze ustami? Mogłabyś tu przyjść i pojazać jak tobue się w redy podobało, zrobić to dla mnie? Wziąć go do ust Był cały czerwony jak to mówił i też lejko drżał Jak nie to poczekaj aż się opanuje to zrobie nasaż, po prostu, ,, coś mną, zawładnęło
Senchi
Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Wto Wrz 02 2014, 01:39
- Nom, wiem. Gdybyś kantował, to byś miał na sobie więcej ubrań - zaśmiała się w odpowiedzi. Anulej, choć nie przegrany, również wyskoczył z reszty ubrań. Chyba po prostu było mu za ciasno. Potem odegrał przekonująco scenę 'koniec zabawy, idziemy spać', na co Senchi spytała z lekkim uśmieszkiem, ale całkowicie niewinnym tonem: - Czyli idziemy spać, tak? - no ale masaż i tak powinien być, nie popuści. A tymczasem masażu nie ma. Taaki zonk. Na tę wieść żółtooka spojrzała na ukochanego wzrokiem skrzywdzonego bazyliszka. A ten sobie siada jakby nigdy nic (tyłem do niej!!!) i wyraża swoje zachcianki. Oburzające, wręcz brak słów! Najchętniej... W gruncie rzeczy nawet nie wie, co by najchętniej zrobiła, bo wspomnienie tamtej nocy wybijało ją nieco z tematu. Ale z pewnością coś strasznego. Tak, miała ochotę zrobić coś straszliwego choćby kopnąć go żeby poleciał i zarył w przeciwległą ścianę. A potem i tak by mu zrobiła dobrze, bo go kocha. Ale czy po 'wypadku' będzie miała jak? - tutaj jej myśli nagle przystopowały z wizgiem, i nagle poczuła pustkę w głowie. Zdezorientowana łypnęła na swego mężczyznę. (faza wzrokowa 'zdezorientwana harpia') Anulej nadal siedzi bezczelnie, nieświadom czyhającego niebezpieczeństwa. Nom, wygrał, należy mu się coś,to fakt. Gdyby chociaż ustalili wcześniej wygraną, to by nie było takie wkurzające. Ale zaraz zaraz, odkąd to uzgadniają oni takie rzeczy? Oczyma wyobraźni ujrzała życie z zupełnie zorganizowanym i systematycznym Anulejem, całkowicie obliczalnym, który dokładnie planuje i wymierza każdy swój ruch... Zgroza. (wzrok 'zszokowany demon') Nie, nie, oczywiście, dobrze jest jak jest, tak ma być. Ale mógłby chociaż popatrzyć na nią,a nie plecy pokazywać. To takie lekceważące (lekka pretensja). A nie, popatrzył, i czerwieni się, i tak drży biedny (dziewczyna rozczula się). Znowu wspomnienie tamtej nocy, i teraz już ona też się czerwieni. Taa, chyba każdy by chciał powtórkę, ale chyba Anulej też był zadowolony, skoro znowu chce.. (jednym uchem dociera do niej, że potem jednak może być masaż)
Ostrzeżenie wiekowe:
No to do dzieła! Ale już ona postara się go dłuugo wymęczyć. (ostatnia mściwa myśl, nie wiadomo skąd) Senchi wstała niemal strącając chłopaka z łóżka (które pamiętamy, że było wąskie), i przykucnęła przed nim biorąc do ręki obiekt swych wcześniejszych badań składając na nim długi, zmysłowy pocałunek. Potem delikanie wzięła do ust jego koniuszek, zassała trochę i znów dookoła języczkiem, łapiąc wargami ten wrażliwy kawałek skóry. Potem znów trochę do ust i ponownie tylko po wierzchu. Rękami trzyma pozostałą część na tyle mocno, żeby nie dać sobie odebrać panownia nad sytuacją. Pieszczoty, mimo, że powolne i przeciągające się, wcale nie są słabe. Mają doprowadzić do szału Anuleja z dziesięć razy, zanim nadejdzie koniec..
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Wto Wrz 02 2014, 01:56
Cenzura działa:
Anulej nie pojmował swoich błedów rządziła nin dzikość, emocje i pragnienia spełnienia. Troszke to napięcue i czas powodowało, że zaczął się zastanawiać czy nie przesadził. Jednak ukochana po chwili uklęjneła po między hego nogami i nieśmiło ale odważnie zaczeła lizać penisa. Ten się wyprężył, a Anulej w ekstazie Śmielej, kochanie głębiej, nie wypuszczaj tak z ust Położył dłoń na hej głowie, jeszcze nie dociskał czekał aż ta zacznie ssać, brać go dalej do gardła bo pocznatek by bardzo obiecujący, poprawił się by miała lepsze dojście Zobaczysz wynagrodze ci to, to będzie nieziemska noc, zaszalej błagam Czy dalej będzie w stanie to robić? Chyba wstep się kończy lekkiego zassysywania się i lizania
Senchi
Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Wto Wrz 02 2014, 02:29
Ostrzeżenie wiekowe:treść dla dorosłych:
Oj, nieśmiała, to ona na pewno nie była. Na zachętę narzeczonego tylko uśmiechnęła się zagadkowo i kontyunowała intensywne pieszczoty przerywane delikatniejszymi przerywnikami. W pewnym momencie poczuła dłoń ukochanego na głowie, co tylko wzmocniło jej obronę, przed jego ingerencją. Nic niebędzie dociskane, póki ona na to się nie zgodzi. Teraz ona się bawi! Ale on już błaga. No dobrze, dosyć tego, pora rzeczywiście zaszaleć. Dłonie czarnowłosej czarownicy zaczęły mocniej masować przrodzenie mężczyzny, a usta przyssały się z zapałem pijawki i mocą pompy próżniowej. Język w ustach dziko tańczył na żołędziu, potem pociąnęła jeszcze głębiej, i mocniej, jakby chciała mu duszę wyssać tą drogą. A, coś chyba reczywiście zamierzała wyssać. Czuła, że ręka spoczywające na jej włosach już drży. W głowie mignęło jej, czy nie zrobić teraz nagle stop, i od nowa, ale nabrała już impetu, i atakowała dalej zaciekle, nieustępliwie, coraz szybciej, i mocniej. Chciała zrobić ukochanemu tak dobrze, jak tylko jest w stanie. Niech przynajmniej na te kilka minut wypadną mu z głowy te wszystkie bzdurne niepewności i wątpliwości, niech czuje Anulej, że ma, i co ma. Niech nawet oddychać zapomni z wrażenia.
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Wto Wrz 02 2014, 08:29
Ostrzeżenie wiekowe
Cenzura:
Dziewczyna po jego słowach rzeczywiście zaczęła szaleć. Nekozuma aż jedną ręką musiał się oprzeć, nie był przygotowany na aż tak gwałtowny wzrost przyjemności. Miał nie dać po sobie poznać, że mu dobrze, jednak jego wzrok odpływał, a sam jęknął w pierwszym odruchu , gdy ta spróbowała wziąć jego przyrodzenie dalej do gardła. Jednak złośliwiec to złośliwiec - Ciekawe jak daleko potrafisz go wziąć Znów, nie mógł, tą dłoń zabrał z jej głowy, faktycznie drżała, a penis w jej ustach jakby jeszcze dodatkowo urósł. Anulej nie mógł faktycznie myśleć o niczym innym tylko o tym jak mu przyjemnie, jak dobrze się czuje. Był tak tym pochłonięty ( ba pochłaniany), ten widok działał na niego nieziemsko. To jest zboczone, każdy coś takiego ma a ten chciał po prostu by Senchii spojrzała na niego z jego penisem w ustach. Czuł po prostu że na taki widok dosłownie eksploduje, a na pewno coś z niego wystrzeli. Jednak jeszcze nie, jeszcze bedzie stawiać opór, dziwne że chce szybko zacząć ostrzejszą zabawę, jednocześnie chciałby nigdy nie kończyć tej. Kroki na korytarzu, ktoś przechodził tylko, szum jadącego pociągu to podniecało jeszcze bardziej. Jej piękne nagie ciało, znów położył rękę na jej głowie. Tylko spoglądał na jej reakcje, źle to zabierze ją, moze wyczuje, a moze nie wyczuje i go coś opanuje ta żądza. Chciał więcej i więcej, a ta dawała mu to narzucając szalone tempo. Nie był w stanie już nic powiedzieć, czuł ślinę jej, widział jak się śliska i ten biust. Zaczął się zwijać, lekko z przyjemności, druga dłoń spoczęła na jej ramieniu, a sam przysunął się bliżej. Niechcący wykonał ruch biodrami ku górze, ale to tylko raz. Chciał tego widoku, wiec gdy ta głębiej zanurzyła usta na jego przyrodzeniu - Spójrz Tylko tyle wydukał i sam wbijał w nią wzrok, spojrzenie pełne pożądania. Senchii jest nieziemska, nie przypuszczał, że ona potrafi aż tak ostro. Romantycznie już było, teraz chciał ją posiąść, całkowicie. Tylko ciekawe co na to ona, nie zapomnijmy ze wisi jej jeszcze masaż. W końcu zaczął mocniej sapać, członek się naprężył zaczął pulsować, co oznacza rychły koniec tej zabawy. Anulej nie dociskał jej, rękę z jej łozy zabrał i złapał nią za pościel na łóżku dziwnie zginając. Co teraz ona zrobi? Wzrok straszny ma już na sobie, jak ona to chce zakończyć
Senchi
Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Wto Wrz 02 2014, 15:56
Ostrzeżenie wiekowe:treść dla dorosłych::
Senchi od czasu do czasu spoglądała na Anuleja sprawdzając jego reakcje na jej działania. Mowa ciała chłopaka była dość wyraźna i czarnowłosa z zadowoleniem skonstatowała, że chyba na razie dobrze jej idzie. To właśnie chciała widzieć, ten błędny wzrok, urywane ruchy, i brak jakicholwiek myśli poza jednym. Haha, mam cię! - pomyślała z satysfakcją, nie przerywając 'zabawy'. Zapewne podjęłaby rzucone wyzwanie, ale teraz już zamierzała doprowadzić dzieło do końca. Na drugą prośbę ponownie spojrzała na Anuleja, tym razem głęboko spojrzała mu w oczy, wyrażając niemo gęstniejące między nimi emocje. Ten żar rozpalił jej żółte oczy, których blask emanował również ożądaniem i mocą. Mającjuż doświadczenie z poprzedniego dnia, przygotowała się na przyjęcie końcowej salwy. Niestety miejce dość mocno ograniczyło możliwości, sprzątać przedziału nie miała ochoty, a mycie się w pociągu też do najwygodniejszych reczy nie należało. Na szczęście było trochę serwetek pozostałych z kanapek, którymi mogła usunąć ewentualne resztki lub plamy z siebie lub otoczenia. Niemniej wyjście było tylko jedne, jak w najczystszy sposób zakończyć sprawę, i tak też uczyniła. Potem jeszcze oczyściła ustami wyeksploatowany narząd, i wytarła usta serwetką. Przysiadła zasapana łapiąc oddech, wykonana akcja wymagała jednak dużo energii. - Nom, to jak, przekonałeś się? -spytała zaczepnie, gdy już odsapnęła trochę.
Anulej
Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014
Temat: Re: Dworzec kolejowy Wto Wrz 02 2014, 18:05
Ostrzeżenie; treść dla dorosłych
Spoiler:
Doszedł w jej ustach, ledwo kontaktując ze światem, ba jeszcze chwile po dojściu nie bardzo wiedział i na jej pytanie "przekonałeś się" odpowiedział w ostatnim momencie łapiąc swe chęci - Taaa Jeszcze rozmarzonym wzrokiem widział ze coś z serwetką robiła - Wyplułaś czy połknęłaś? Dziwne pytanie, jednak dla facetów takie istotne, nie wiadomo dlaczego tak to jest. Niezależnie od odpowiedzi przysunął dziewczynę bliżej siebie i zaczął delikatnie masować ją po plecach, ot raczka niżej idzie, mocniej masując jej mięśnie, gładząc skórę, to ugniatając nieco barki. Anulej ma miły dotyk dłoni, dosyć specyficzny. Starał się ją porządnie rozmasować, oczywiście i kark pomasuje, po czym pocałował jej plecki i się do niej przytulił. Taki podstęp bo wyciągnął ramiona i złapał rękoma za jej okrągłości, te to dopiero zaczął miętosić, uginać, bawić się nimi. Kolejny gorący pocałunek w szyjkę. - Pragnę cię To jest pewne, jego dłonie błądziły po jej ciele, w końcu jedna zawędrowała wyjątkowo nisko i kierowała się do ciasnego, miejmy nadzieje wilgotnego miejsca. Pocierał delikatnie, po czym zanurzył palce w jej kobiecości, poruszając nimi, stymulując ją. - Powiedz co pragniesz Cały drżał, był rozpalony, napalony i naprawdę zamierzał zafundować jej bardzo upojną noc, za to co ta zrobiła, nie to wykręt, chciał ją mocno po prostu kochać. Sam miał już na coś ochotę, jednak ta już spełniła jego marzenia, to on - Jakie masz zachcianki, powiedz co mogę dla ciebie zrobić? Przy tych słowach dwa paluszki lekko głębiej zaczęły penetracje - Czy chcesz, bym ja coś ... bo jak ja ty możesz si oprzeć o ściankę, lub na koci grzbiet. Anulej chciał jeszcze dopowiedzieć "wygrzmocę cię tak ze nigdy tego nie zapomnisz", ale się w ostatnim momencie powstrzymał. Poczeka co teraz ta zasugieruje
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.