I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Temat: Muzeum historii starożytnej Wto Lis 01 2016, 15:54
First topic message reminder :
Budynek zbudowany na planie prostokąta. Posiada trzy piętra i piwnice. W Piwnicy jest magazyn i archiwum. Parter to kasy, kawiarnia, toalety oraz szatnia. Trzy piętra zawalone są różnymi niemagicznymi zabytkami. ~~
MG
Instrukcje które otrzymał Dax były proste. Pilnować Łuku w godzinach zamknięcia muzeum, czyli między godziną 19 a godziną 8. Zadanie to jednak nie było zbyt proste, ponieważ musiał nie tylko chronić artefaktu, ale też robiąc to - nie zniszczyć innych zabytków. Łuk i strzały znajdowały się za szklana gablotką, w sali B na 3 piętrze. Prócz Daxa, strażnikiem był jeszcze stary pan Finch, który siedział w kawiarni i w zasadzie na obchód szedł jedynie 2-3 razy, chyba że coś się działo.
Temat: Re: Muzeum historii starożytnej Sob Gru 17 2016, 11:36
MG
Wszystko podziało się szybko. Adam widząc że jest w dupie, użył na podłodze pod sobą, zniszczenia materii. Udało mu się to i dzięki temu zniknął, upadając na podłogę niżej, gdzie akurat wybuchała owca niszcząc ścianę Daxa. Przez lód rozrzucony po ziemi, Adam miał nieco twardsze lądowanie, przez które poczuł pękające żebro. Zamroczyło go to na tyle że ponowne użycie zaklęcia było dla niego niemożliwe. Nim Dax ogarnął się w sytuacji zdążył użyć swój pierścień na siebie, nie mógł więc poświęcić go na uleczenie Adama, leżącego na podłodze. Nie mając możliwości zabicia przeciwników, Sadaharu podeszedł do łuku i łapąc go oraz strzały, zniknął. Dax natomiast nim podjął kolejne akcje, został zraniony przez strzałę w polik. Strzałę która zleciała sobie ze schodów, a potem skręciła i zaczęła lecieć po schodach w dół. Tak sama z siebie. Widocznie jakiejś Sadaharu nie ukradł. W każdym razie - Dax miał łuk i strząły do bornienia do góry(tak przynajmniej myślał) no i według Adama był tam zdrajca. Poza tym ranny Adam tutaj oraz uciekająca strzała na niższym półpiętrze, no i gdzie tu iść? Adam i Yamamoto, w zasadzie stracili przytomność.
//Bleh. Adam i Yamamoto już nie piszą. W zasadzie Sadaharu ma zrobić tylko z/t, poza tym Gołomp pisze bo wysiaduje jajko i Dax. Adam przeżyje, żeby Yamamoto przeżył musisz go w zasadzie jedynie opatrzyć i jakoś zabezpieczyć lodem by się nie wykrwawił. A potem wezwać pogotowie, policje, cokolwiek. Więc ogólnie Dax, od ciebie zależy ich żywot.//
Dax
Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus
Temat: Re: Muzeum historii starożytnej Sob Gru 17 2016, 23:08
I co tu do cholery jasnej robić? Nie dość, że Adam spada mu z nieba to jeszcze strzała go zraniła. Dax szybko przetarł ranę ręką i pierwsze co zrobił to postanowił zatrzymać strzałę przy pomocy lodowej ściany (twór C), by nie poleciała dalej i wziąć ją do ręki. Zaraz po tym pobiegnie sprawdzić co z Adamem. Powinien wytrzymać chwilę bez niego, gorzej jak przyjdzie tu jakaś owca. Dlatego też Dax spróbuje zaciągnąć Adama w jakiś bezpieczny kąt i go przykryć kurtką. Zaraz po tym pobiegnie na górę zobaczyć czy zdrajca tam jest i co z łukiem. Gdy tylko sprawdzi czy łuk jest i go nie będzie przeklnie pod nosem i pójdzie po apteczkę dla Yamamoto. Nie może go zostawić go tutaj, kolejna zabita osoba... Nie może przecież tego zrobić, w końcu już raz został wyrzucony z Ft, a nieudzielenie pomocy może źle się skończyć. Gdy tylko znajdzie apteczkę otworzy ją i ubierze rękawiczki, każda apteczka powinna zawierać parę, nie będzie się babrał w jego krwi i spróbuje go opatrzyć, a następnie otoczyć go lodem z tworu (C), by stworzyć coś w rodzaju prowizorycznych noszy, by tak Yamamoto na nich leżał. Gdy tylko się z tym upora od razu krzyknie, że łuk został skradziony, nie mają już czego szukać w muzeum. W końcu gościu od owiec może dalej tutaj być. Nastepnie Dax spróbuje znaleźć jakiś telefon czy tam lakrymofon lub nawet alarm, by go włączyć. Jeśli się uda i Yamamoto przeżyje, a policja wpadnie to mówi co mu powiedział Adam, a sam powie, że został zaatakowany przez kolejną osobę, gdy robił obchód w muzeum i że ta osoba również zabiła pana Fincha i do tego odda strzałę policji, by to oni się tym zajęli.
Sadaharu
Liczba postów : 164
Dołączył/a : 10/11/2014
Temat: Re: Muzeum historii starożytnej Nie Gru 18 2016, 11:32
- Wygląda na to, że teraz będzie mnie stać na moje badania. - Pomyślałby zadowolony Sad widząc jak bardzo po jego myśli przeszedł cały proces kradzieży. Teraz jak ma łuk i strzały, i znalazł się poza budynkiem to skieruje swoje żwawe kroki w kierunku szanownego pana Abdula po swoja w pełni zasłużoną nagrodę. Oczywiście stara się tam dotrzeć najszybciej jak się da, starając unikać kontaktu z kimkolwiek po drodze w szczególności z policją magiczną. No ale prócz tego to... znika stąd.
z/t
Gołomp
Liczba postów : 43
Dołączył/a : 22/11/2016
Skąd : Gołomp
Temat: Re: Muzeum historii starożytnej Nie Gru 18 2016, 17:09
Wydawałoby się, że Gołomp przybył pod muzeum tylko po to, żeby znieść sobie jajko. Ale czy rzeczywiście i do końca tak było? Trwał wytrwale na swym dzielnym wierzchowcu, wiernym Bucefarlixie, ale... Jeżeli lepiej się przyjrzeć poprzedniej turze, to Gołomp w powietrze wysłał Sowę Zwiadowczą. Przypadek?! No nie do końca... Choć Gołomp trochę na ogół nie ogarniał, to jednak był świadom jakiejś tam misji i miał zamiar wyciągnąć z niej jak największe profity. Jeżeli udałoby mu się wychwycić uciekającego Sadaharu wzrokiem, lub dowiedziałby się o nim od swej Zwiadowczej Sowy, to wtedy spiął swego dzielnego wierzchowca, wiernego Bucefarlixa nastawił widły i popędził za złodziejem! Popędzał koguta, aż do cwału, a ten był szybki. Na tyle, że z pewnością człowiek o nogach się poruszający nie umknąłby takiemu kogutowi. Zacząłby zatem Gołomp ścigać Sadaharu, z nastawionymi na niego Królewskimi Widłami. W międzyczasie, podczas tej szarży, jak tylko by go zobaczył, swym sokolim wzrokiem, przyzwałby od razu dziesięć Kogutów D , bo co miał się Gołomp ograniczać... A potem pomknął, by nabić złodzieja na swe widły, staranować go swym dzielnym wierzchowcem, wiernym Bucefarlixem, a koguty miały go dogonić i jeszcze zadziobać na zgon i śmierć. Sam Gołomp, tylko po swej szarży zszedłby na chwilę ze swego dzielnego wierzchowca, wiernego Bucefarlixa, żeby zabrać łuk, strzały, wsiąść z powrotem na swego dzielnego wierzchowca, wiernego Bucefarlixa i wraz z jajkiem, wraz z łukiem, dumnie ruszyć do pracodawcy, by zgarnąć jak najwięcej. Bo Gołomop taki był zachłanny!
/Z.T?/
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Muzeum historii starożytnej Nie Gru 18 2016, 17:33
MG
Daxowi nie udalo się niestety zatrzymać strzały i ta spierdzieliła. Niestety też Gołomp nie dał rady dorwać Sadaharu ponieważ znajdował się on w takim punkcie że dlatego był niewidoczny, a Sowa także go nie dostrzegła, gdyż pojawił się na zewnątrz, gdy ta wracała już do Gołompa. Dax zawezwał policje, a gołomp zranion został strzałą która zaskoczyła go wylatując przez drzwi i raniąc w nogę. A potem odfrunęła a gołomp też poszedł, bo z jajka coś się wykluło. Tak jest to był kebs. W każdym razie przyjechała policja, lekarze i zawinęli Yamamoto z Adamem. Uznano że Adam z Yamamoto są współwinni pozwolenia na kradzież łuku no i zamieszek i skazani na tydzień więzienia.
KONIEC KURDE.
Gołomp: 5 PD Ostra baranina na grubym - Po zjedzeniu tego kebsika, w kolejnym poście Gołomp może ziać ogniem na zasięg 1 metra zadając obrażenia rangi D. Potem przez 3 posty nie może mówić ??? - Stand Gołompa to robot wyglądający nieco jak smutny Turek reklamujący pobliską kebabownie. Standa nie da się zranić fizycznymi atakami, chyba że te wsparte są magią. Przywołanie standa i odwołanie standa zajmuje pełen post. Zranienie standa, powoduje pojawienie się równie wielkiej rany u jego użytkownika, w miejscu o podonym położeniu jak miejsce zadania rany u standa. Stand pobiera 10MM za post bycia przywołanym. Jeśli Gołomp straci przytomność, stand znika. Stand może zranić standa. Ten stand posiada 3 moce. Jedna odblokowana przy odblokowaniu drugiego źródła, a druga przy zdobyciu zaklęcia rangi S. Stand Gołompa nie może oddalić się od niego na krok, dysponuje za to siłaczem lvl 2, Łamaczem kości lvl 2 i wytrzymałością lvl 2. Moce: ??? - Potrafi zamienić każde niemagiczne jedzenie w Borówki. Kosztuje to 5MM
Dax: 20 PD, 30.000 klejnotów, straciłeś pierścień[Pamiętaj też że 3.000 Dla FT] ??? - Jest to uskrzydlowe oko z wieloma mackami wystającymi z nerwu. Oko ma czerwoną źrenicę i smocze skrzydła. Całkowita długość tego standa to 70 centrymetrów. Oka nie da się zranić fizycznymi atakami, chyba że te wsparte są magią. Przywołanie standa i odwołanie standa zajmuje pełen post. Zranienie standa, powoduje pojawienie się równie wielkiej rany u jego użytkownika, w miejscu o podonym położeniu jak miejsce zadania rany u standa. Czyli jak nisko na oku, to u Daxa np. Na nogach. Stand pobiera 10MM za post bycia przywołanym. Jeśli Dax straci przytomność, stand znika. Stand może zranić standa. Ten stand posiada 3 moce. Jedna odblokowana przy odblokowaniu drugiego źródła, a druga przy zdobyciu zaklęcia rangi S. Stand może oddalić się od Daxa na 30 metrów, jest jednak całkiem wolny, bardzo mało wytrzymały i słaby. Moce: ??? - Gdy macki dotykają śpiącej ofiary, ta przenosi się we śnie do wielkiej krypty wypełnionej szkieletami w liczbie sztuk 100. Jeśli postać zginie we śnie, umrze też naprawdę na atak serca. Jednak jeżeli zabije wszystkie 100 szkieletów, już nigdy się nie obudzi. Moc zostaje przerwana gdy stand przestanie dotykać ofiarę. Krypta jest 10 razy większa niż pomieszczenie w którym usnęła ofiara. Jeśli zasnęła na dworze, krypta jest nieskończenie wielka. W krypcie panuje widoczność na jakieś 6m, sufit zawsze jest 2,5m nad głową. Ściany, sufit i podłoga się niezniszczalne. W krypcie znajdują się też urny, trumny, filary i inne dziwy. Koszt użycia to 10MM
Sadaharu: 25 PD, 65.000 klejnotów, zwiększona reputacja, znany w Clover złodziej. ??? - Stand jest na stałe złączony z ciałem Sadaharu, nie posiada więc własnej aparycji. Stand posiada 3 moce. Jedna odblokowywana przy odblokowaniu drugiego źródła, oraz druga po zdobyciu zaklęcia rangi S. Moce: ??? - Szansa na trafienie Sadaharu jest o wiele niższa. Zawsze przynajmniej jedna próba ataku w poście będzie nieudana. Im lepszy i dłuższy post ataku, tym więcej ataków nie trafi.
Adam: 15 PD, 3 dni w szpitalu(6 jak chcesz wyleczyć chorobe). Potem tydzień przerwy od jakiejkolwiek działalności postacią. Czy to misja, event, fabuła... chyba że te w których już uczestniczysz(#Więzienie). W trakcie pobytu w szpitalu też na nic nowego zapisać się nie możesz. ??? - Jest to staruszek w labolatoryjnym kitlu o rozczochranych siwych włosach. Ma jakieś 1,7m wzrostu i jest dość chudy. W dłoni trzyma całkiem spory i ostry ołówek. Standa nie da się zranić fizycznymi atakami, chyba że te wsparte są magią. Przywołanie standa i odwołanie standa zajmuje pełen post. Zranienie standa, powoduje pojawienie się równie wielkiej rany u jego użytkownika, w miejscu o podonym położeniu jak miejsce zadania rany u standa. Stand pobiera 10MM za post bycia przywołanym. Jeśli Adam straci przytomność, stand znika. Stand może zranić standa. Ten stand posiada 3 moce. Jedna odblokowana przy odblokowaniu drugiego źródła, a druga przy zdobyciu zaklęcia rangi S. Stand Adama jest raczej słaby i mało wytrzymały, ale posiada bardzo dużą szybkość ataku(Joker 2). Nie oddali się na więcej jak 5 metrów. Moce: ??? - Odkładając na chwilę ołówek, stand wyciąga przed siebie dłonie. Następnie następuje losowanie. W lewej dłoni cyfry od 0 do 9, a w prawej dłoni jednej litery alfabetu. Wszystkie osoby których imię zaczyna się na wylosowaną literę, znikają na wylosowaną liczbę postów. Koszt użycia to 3MM.
Yamamoto: 10 PD, 12 dni w szpitalu. Potem tydzień przerwy od jakiejkolwiek działalności postacią. Czy to misja, event, fabuła... chyba że te w których już uczestniczysz(#Więzienie). W trakcie pobytu w szpitalu też na nic nowego zapisać się nie możesz. ??? - Stand Yamamoto jest złotym kielichem. Jeśli Yamamoto umrze, stand zamieni się w magiczny przedmiot o identycznych właściwościach. Yamamoto nie ma kontroli nad własnym standem, może on atakować nawet jego. Stand posiada 3 moce, jedną odblokowuje przez odblokowanie drugiego źródła, a drugą przez zdobycie zaklęcia rangi S. Znika i pojawia się pełen post. Moce: ??? - Z kielicha zaczynają wylatywać szarańcze wielkości dłoni przeciętnego człowieka. Szarańcze te zadają lekkie rany cięte(D-), są niezbyt wytrzymałe ale za to szybkie jak przeciętny latający robal. Zasięg na jaki mogą odlecieć szarańcze od kielicha wynosi 500 metrów. Szarańcze prócz zadawania obrażeń przenoszą też bakterie, powstałe na bazie komórek Yamamoto. Zależnie od ilości ran otrzymanych od szarańczy, nasilają się efekty. Co 1 ranę zadaną przez szarańcze szansa na zarażenie zwiększa się o 1%, co 1 ranę zadaną przez szarańczę szansa na nagły wybuch gniewu odbierający zdolnosć logicznego myślenia i zmuszający postać do atakowania wszystkiego co żywe rośnie o 2%. Stand na wstępie pobiera 30MM tworząc 15 szarańczy. Następnie zżera co post kolejne 30MM tworząc 15 szarańczy. Odwołany lub wyłączony nie będzie produkował nowych, ale wyprodukowane już nie znikną. Jeśli Yamamoto oddali się od standa na 300metrów ten automatycznie zużywa całą jego manę, tworzy za nią odpowiednią ilość szarańczy i znika
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.