I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Do szpitala trafia prędzej czy później każdy mag. Taka specyfika zawodu. Hargeoński szpital, dzięki dużej ilości pieniędzy przewalającej się przez port (tych legalnych i tych mniej) jest bardzo dobrze wyposażony. Szczególnie rozbudowana jest Izba Wytrzeźwień, Detoks, Ortopedia, Oddział Chorób Lokomocyjno-Głębinowych, Chirurgia oraz przyszpitalny Zakład Medycyny Sądowej. Również chlubą jest Oddział Ratunkowy, który na standardowym wyposażeniu ma takie urządzenia jak młot pneumatyczny do cementowych butów, czy elektryczny pastuch na rekiny do użytku podwodnego. Co prawda wielu złośliwie komentuje ulokowanie szpitala blisko fabryki przynęt dla ryb, ale to oczywiście bezpodstawne pomówienia ;)... Sam gmach jest dość duży, pięciopiętrowy a z lotu ptaka ma kształt karpia koi...
/by Alezja
[EDIT z 26 listopada 2013] Plany budynku. Plany pięter wiszą przy każdych schodach, reprezentując plan odpowiedni dla danego piętra. Są to plany powstałe na potrzeby misji, więc jeśli ktoś trafi do tego szpitala i wpadnie w panikę, gdzie się powinien położyć, niech nie krępuje się położyć na piętrze/oddziale, na którym chce, choćby wyszło, że leczy rany po misji między noworodkami. No, tylko w piwnicy nie zalegajcie ;P ...
- Oddział Ratunkowy/Izba Przyjęć/Ostry Dyżur - Oddział Chorób Lokomocyjno-Głębinowych; - Izba Wytrzeźwień, Detoks; - Przychodnia; - Sklepiki, bufety, rejestracje, portiernie, informacje, apteki, etc.; - Zakład Diagnostyki Radiologicznej, Centrum Szczepień, Zakład Usprawniania Leczniczego, Zakład Krwiodawstwa, Zakład Diagnostyki Laboratoryjnej, Stacja Dializ, Punkt Wydawania Wyników
- Oddział Neurologii i Neurochirurgii - Oddział Chorób Wewnętrznych i Nefrologii - Oddział Chorób Wewnętrznych i Gastroenterologii - Oddział Kardiologii Zachowawczej i Nadciśnienia Tętniczego - Oddział Onkologii i Hematologii, Oddział Otolaryngologii - Część wykładowo-konferencyjna (znajduje się dokładnie nad blokiem operacyjnym, by była możliwość obserwacji z góry co ciekawszych operacji) - Pracownia EEG i EMG
- Oddział Kardiologii Inwazyjnej i Kardiochirurgii - Oddział Psychiatrii - Oddział Chorób Wewnętrznych i Diabetologii - Oddział Chirurgii Gastroenterologicznej i Transplantacyjnej - Administracja
- Oddział Chirurgii Naczyniowej i Ogólnej - Oddział Ortopedii, Traumatologii i Centrum Medycyny Sportowej - Oddział Chirurgii Plastycznej - Oddział Dermatologii - Gabinety lekarskie
- Oddział Okulistyczny - Oddział Urologii - Oddział Chorób Wewnętrznych i Alergologii - Oddział Chorób Wewnętrznych i Hepatologii - Instytut Epidemiologii
Alezja
Autor
Wiadomość
Will
Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013
Temat: Re: Szpital Hargeon Pią Kwi 21 2017, 21:06
Nie potrzebował wiele czasu. Spokojnym krokiem przemierzał korytarze, aż dotarł do celu. Kąciki jego ust delikatnie drgnęły, kiedy dostrzegł znajomą sylwetkę, a sam brązowowłosy powoli podszedł do biurka. - Dzień dobry - typowym dla niego tonem wypowiedział te słowa. Nie za cicho, ani też nie za głośno, aby nie przeszkodzić lekarzowi. Upewnił się, że skupił jakoś uwagę pana doktorka, aby ułożyć chwilę później paczuszkę na blacie. W międzyczasie nałożyłby jeszcze na medyka swoją podstawę, która uśmierzała ból. A nuż pozbędzie się jego nerwów? Przynajmniej trochę. Wszystko po to, aby dopowiedzieć jeszcze jakże podniosłe słowa, które powstały w wyniku drobnej niepewności. - Przesyłka od pani, matki - dopowiedziałby jeszcze, oszczędzając na razie sobie jakiekolwiek pytania. Nie musiał nimi martwić go już teraz.
Samael
Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013
Temat: Re: Szpital Hargeon Nie Kwi 23 2017, 10:38
MG:
Lekarz do którego przy okazji przyniósł młody czarodziej przesyłkę dla niego, był tak zajęty przygotowywaniem się do wykładu, że od razu nie zauważył nowo przybyłego. Dopiero po paru chwilach do uszu Willa dotarło krótkie "Dobry" z ust siedzącego wypowiedziane nie dość że cicho, to tak jakby od niechcenia. Jakby chciał przez to poinformować stojącą przy nim osobę, że wie, iż ktoś obecnie obok niego się znajduje, jednak niech teraz sobie na chwilę pójdzie i mu nie przeszkadza. Tak przez długi czas, jak skończy przygotowywać się na wykład, a najlepiej jak wróci do doktora jak już będzie po nim. Zmiana w zachowaniu Lee nastąpiła dosyć szybko, wystarczyło położyć małą paczuszkę na blacie przed nim, na którą najpierw zwrócić tylko szybko okiem, jednak po krótkiej chwili raz jeszcze na nią spojrzał, jednak tym razem jakby z zaskoczeniem. Tak jakby sam wygląd tej przesyłki mówił to, kto był jej nadawcą, wtedy też lekarz zwrócił uwagę na osobę, która ją przyniosła. - O witam Williamie. Widzę, że wysłane do ciebie zaproszenie dotarło - powiedział lekarz, który swoim zachowaniem jak i sposobem mówienia przypominał Mistrzowi DHC ich pierwsze spotkanie. - Jak ci się podoba tutaj ? Byłeś już na jakimś wykładzie ? - zadał pytania Lee, po czym odłożył trzymane dokumenty na bok, a wolną już lewą ręką złapał za przesyłkę, którą znacznie przybliżył do siebie.
Will
Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013
Temat: Re: Szpital Hargeon Nie Kwi 23 2017, 22:22
Nie skomentował zachowania doktora. Przyglądał się jego poczynaniom, aby stwierdzić, że ten z pewnością się denerwował. Dlatego też nie przerywał mu, ani nie skupiał na nim swojej uwagi. Wyglądało to trochę tak, jakby aktualnie najemnik udawał zwyczajne tło, czy sztuczny tłum w postaci jednej osoby. - Dotarło - krótka, typowa dla nastolatka odpowiedź padła z jego strony, a ten na dodatek przytaknął gestem, względem tej wypowiedzi. Pozwolił mówić drugiej osobie, aby zaraz potem spojrzeć za siebie w kierunku drzwi. - Jeszcze nie byłem. Spotkałem pana matkę - powiedział pokrótce, jakby to miało nakreślić całą sytuacje i jakoś objaśnić jego położenie w tymże zamieszaniu. Możliwe, że na tym skończyłaby się rozmowa z obcą osobą, jednak William postanowił dodać zbyteczne trzy grosze, które dziwacznie mogły wyglądać z ust małolata względem kogoś dorosłego. - Nie ma się czym denerwować - dopowiedział jeszcze, pozwalając lekarzowi na dalsze przygotowania.
Samael
Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013
Temat: Re: Szpital Hargeon Pon Maj 01 2017, 22:39
MG:
Will widział dobrze, że siedzący mężczyzna jest zdenerwowany jednak jakby jego zdenerwowanie było widoczne na jego twarzy, jednak z każdą kolejną sekundą było coraz słabiej zauważalne. Najpewniej spory wpływ na to miała przesyłka, którą chłopak przyniósł, a którą w tej chwili lekarz trzymał w swojej ręce, które przybliżył bliżej swojej twarzy. Po chwili nieco je obrócił oraz otworzył je, jednak z miejsca w którym stał Mistrz DHC ten nie mógł zobaczyć co znajduje się w środku. A właśnie to sprawiło ostatecznie, że zdenerwowanie zniknęła, a na jego miejsce pojawił się słaby, ale jednak uśmiech. - To dobrze, że dotarło. W dzisiejszych czasach kurierom zdarza się zgubić ważne przedmioty które mają gdzieś dostarczyć - powiedział Lee po czym zamknął pudełeczko, a następnie postawi je nieco z brzegu na biurku. - Co do mojej matki to wiem, że ją spotkałeś, tylko ona mogła mi dostarczyć to... Udało ci się wyrobić o niej jakieś już zdanie ? - powiedział lekarz, który najwyraźniej postanowił przestać przygotowywać się do swojego występu, a za to porozmawiać z młodym czarodziejem. - Z ciekawszych wykładów jakie mają mieć się odbyć później, a które mogą ci się spodobać to polecam posłuchanie doktora Ito "Leczenie magów, czy jest to pożyteczne ?" oraz Sato "Pieniądze, a leczenie". I postaram się nie denerwować - powiedział jeszcze co nieco Lee.
Will
Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013
Temat: Re: Szpital Hargeon Pon Maj 08 2017, 11:25
Pomimo tego, że lekarzowi zebrałoby się na pogawędki, William nie należał do rozmownego grona osób. Mógł wysłuchać innych, czy nawet zwrócić uwagę lub dwie, jednak nie prowadził zwykle długich dyskusji, czy debat. Przeważnie nie miały one sensu i tylko zajmowały czas. - Można tak powiedzieć, ale to teraz nie jest ważne, prawda? - powiedziałby spokojnie mistrz kaczuszek, spoglądając na lekarza. Owszem, wyrobił sobie już opinię o jego rodzicielce i ta nie była do końca pozytywna. Nie oznaczało to jednak, że uważał ją za złą osobę. Bardziej za kogoś... rzetelnego. Tak można by najprościej podsumować spojrzenie na panią doktor. Mimo wszystko, rozmowa trwała. Oba z wykładów brzmiały ciekawie, ale czy sam nastolatek dałby radę na nich wysiedzieć? Może. - ...trudno zostać lekarzem? - krótkie pytanie padło ze strony brązowowłosego, pozostawiając pana Lee bez większych odpowiedzi. Najwyraźniej priorytety chłopaka były nieco inne, aniżeli mężczyzny.
Samael
Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013
Temat: Re: Szpital Hargeon Pią Maj 12 2017, 23:33
MG:
Możliwe, że to jak odpowiadał lekarzowi młody czarodziej niezbyt mu się przypadało do gustu, możliwe również, że ta rozmowa przypadała mu do gustu. Jak było na prawdę tego Will nie był pewien, mężczyzna oprócz tego, że był zadowolony z powodu otrzymanej przesyłki przez znajdującego się przy nim kuriera. Wydawało się, że ta osoba po prostu stara się stworzyć jakąś odpowiednią relację z osobą, którą obecnie współpracował w celu zdobycia w przyszłości obustronnych korzyści. - Lekarzem... - powtórzył Lee za chłopakiem. - To zależy czy masz odpowiednie chęci, wiedzę, pomysłowość, kontakty oraz szczęście, sporo szczęścia - powiedział mu lekarz, gdy do uszu ich obydwu dotarł dźwięk otwieranych drzwi po drugiej stronie tego pomieszczenia. Przez nie przeszło kilka osób, które najwyraźniej były pierwszymi bardziej zainteresowanymi zbliżającym się wykładem, a następnie zajęło kilka z wolnych miejsc. - A co, zastanawiasz się nad zostaniem jednym z nas ? - pytanie to zostało przez mężczyznę powiedziane ciszej niż te słowa wypowiedziane jeszcze przed paroma chwilami.
Will
Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013
Temat: Re: Szpital Hargeon Nie Maj 21 2017, 20:43
William bardziej pasował do takich rozmów. Miał zamiar żyć właśnie takim przekonaniem. Spokojne pogawędki, które nie wykraczają jakoś poza unormowany próg decybeli. Co prawda, brakowało mu trochę ekstrawertycznych osobników w jego otoczeniu, jednak... nie miał zamiaru rozpaczać z tego powodu. Uśmiechnął się tylko lekko na myśl o znajomym, który gdzieś zniknął, co w jego wykonaniu mogło wydawać się nader nadzwyczajne. - Szczęścia? Raczej go nie mam... - powiedział, zniżając przy tym swój ton tak, że mogło to zabrzmieć jak ledwo słyszalny szept. Westchnął, przecierając twarz i wracając tym samym do tej poważniejszej maski. - Mogę się do tego nadawać - dopowiedział w kwestii dalej poruszanych spraw, aby ostatecznie rozejrzeć się dookoła. Nie chciał nazbyt przeszkadzać lekarzowi, ale nie chciał też jakoś zostawiać go ze zmartwieniami. Możliwe, że skrycie liczył na jakieś porady, albo podpowiedzi. Wszystko po to, aby ewentualnie odczekać do prelekcji pana Lee, a później rozejrzeć się nieco po innych i może tym samym udoskonalić nieco swoją wiedzę medyczną.
Samael
Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013
Temat: Re: Szpital Hargeon Nie Maj 21 2017, 21:46
MG:
- Jeśli bardzo chcesz i uważasz, że podołasz to spróbuj, co ci szkodzi... Nawet jeśli nie uda ci się zdobyć ostatecznie tego tytułu to uważam, że i tak sporo dowiesz się w czasie jego zdobywania jak i najpewniej poznasz ciekawych ludzi... - powiedział doktor po czym spojrzał się po sali w której pojawiały się kolejne osoby, teraz wchodziły znacznie w większej ilości niż miało to miejsce w przypadku pierwszej grupy. - Wybacz, ale na razie musimy przerwać naszą rozmowę na razie, jak już będzie po wszystkim jakoś z tobą się skontaktuje - kolejne słowa wypowiedziane przez lekarza spowodowały, że Will odsunął się od niego i zajął jedno z wielu miejsc wolnych, których liczba już znacząco się kurczyła. Sam wykład znajomego Mistrza DHC był bardzo interesujący, tak samo to co mówiła dwójka która do niego dołączyła, jednak wydawało się, że najbardziej to właśnie Lee zainteresował słuchaczy. Gdy wykład się skończył, co trwało prawie 2 godziny, lecz praktycznie się tego nie odczuło, wtedy młody czarodziej postanowił skorzystać z rady doktora i udać się na zasugerowane wykłady. Również one były ciekawe, dały Willowi do zrozumienia, że obecnie lekarze nie zajmują się tylko i wyłącznie leczeniem czy szyciem ran, jak to uważa najpewniej większość społeczeństwa. Poruszają one również tematy ważne na temat przyszłości nie tylko samej medycyny, lecz również samych ludzi. Najemnik nie licząc tych trzech wykładów udało się również na parę innych mniejszych o których zasłyszał będąc w tym szpitalu, a na które uznał udać się. I w ten sposób minął cały dzień Mistrzowi DHC, kończący również ten cały zjazd lekarzy jaki miał miejsce w tym budynku.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.