I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Temat: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Sob Sie 15 2015, 02:08
MG:
Pierwsze co spotkało zawodników przy wchodzeniu na arenę, to potężne przytulenie od niewielkiej sędziny. Najprościej ją opisać jako "Sweet 13", gdyż tak właśnie wyglądała. Niewielkiego wzrostu blondynka, odziana w różową sukienkę i masę słodyczy w kieszonkach specjalnie do niej dorobionych. I potem powiedziała, a raczej wyśpiewała: -Dobrze słodziutcy, żadnych ciosów poniżej pasa i sprawcie, by ta walka była najsłodszą walką na igrzyskach ♫. Proszę ♪. - powiedziała, po czym wzleciała nad arenę, która kształtem przypominała koło z ubitej ziemi o promieniu 30 metrów, acz były nierówności. Ot, niekiedy było jakieś niewielkie zagłębienie bądź położony dość duży kamień na drodze. Ale tak, to arena była sama w sobie prosta, a obie drużyny oddalone od siebie o jakieś 17 metrów. -♪ ZACZYNAJCIE! ♫ - zakrzyknęła radośnie sędzina stojąc na świetlistej platformie nad zawodnikami.
Info od MG:
Takara: 51 MM | osłabione lewe przedramię Carlos: 100 MM | Kashima: 126 MM | boli cię głowa Dwadzieścia Cztery: 100 MM |
Termin: 17.08.2015 godz. 2.00, kto pierwszy odpisze, tego drużyna zaczyna, druga drużyna 48h po ostatniej osobie z pierwszej drużyny.
Kashima
Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Nie Sie 16 2015, 14:24
Czy żałuję, że nie miałem okazji pogadać wcześniej z Dwadzieścia Cztery? Owszem. Byłoby fajnie stworzyć jakieś porozumienie jeszcze przed walką. Omówić strategie itd. Cóż, jakoś będziemy musieli się obejść bez tego. Postanowiłem zatrzymać na chwilę białowłosą przed wyjściem na arenę. - Poczekaj!- Wołam za nią. Jakoś tak niezręcznie byłoby nazwać ją 24. A imienia nie podała... no cóż.- Eee... Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze współpracowało... Jeśli masz zamiar mnie rozsmarować po arenie, to zaczekaj z tym chociaż do końca tej walki, ok? Kobiety we Fiore lubią zamieniać przeciwników w krwawe plamy. Doświadczyłem tego. Wciąż mnie boli głowa po walce z tą małą... Yugatą. Ach, no. Oczywiście potem daję Dwadzieścia Cztery spokój i wychodzę na arenę, gdzie witają mnie krzyki ludzi spragnionych krwawej jatki. Serio, to są igrzyska, czy walki gladiatorów? Na środku czeka na nas szalenie słodziachna sędzina, która częstuje nas szalenie słodziachnym przytulasem a potem daje znak rozpoczynający walkę. Nie bardzo wiem co robić, a ból głowy nie ułatwia myślenia. Dlatego odpalam Ensis Exequens C, daję znak 24, kogo mam zamiar zaatakować i ruszam niespiesznym krokiem w stronę Carlosa, uważając na ruchy zarówno jego jak i Takary. Nie chcę przecież zostać wystrzelony w powietrze jak ten biedny kurczak, albo coś jeszcze gorszego. Lepiej się do Takary chwilowo nie zbliżać. Elektryczność i ziemia to nie najlepsze dla mnie zestawienie. Dlatego też mam zamiar pociąć Carlosa swoim energetycznym mieczem. Gdyby coś mi w tym miało przeszkodzić to tego unikam/omijam to. Idąc uważam pod nogi (KURCZAK!). Mam nadzieję, że 24 zajmie się Takarą...
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Nie Sie 16 2015, 14:53
#24
A więc Takara była jej celem, Carlos przeciwnikiem a Kashima towarzyszem. Wzruszyła jedynie ramionami na jego próby zawarcia przyjaźni dochodząc do wniosku że w sumie to jest obrzydliwy, po czym ruszyła z zamiarem rozpieprzenia Takary. Przede wszystkim, wypieprzyła katane gdzieś za siebie, po co ona to w ogóle nosiła? Chyba dostała udaru mózgu w drodze na IMy. Noże i sztylety zostawiła może ewentualnie się przydadzą a nie ważą wiele i swobody ruchów nie ograniczają. W każdym 24 podąża za Kashimą i ubiezpiecza mu plecy kiedy ten atakuje Carlosa. Jeśli Tasia zamknie ich lub Carlosa w Shieldzie, to 24 używa Cerbera co by przegryźć się przez Takasiowy twór. W wypadku nadmiernego zbliżenia się do nich przez Takarę(7-8m) lub gdy 24 poczuje że ziemia pod ich nogami robi się miękka i 24 się zapada to zostaje użyte zaklęcie Lisa by używajac Dasha skrócić dystans do Tasi. Mechanicznie wygląda to tak każe pełne 5m dystansu pokonane zostaje widmową szarżą. W wypadku w którym Tasia znajduje się mniej niż 5m od Lisa a Lis wciąż ma szarżę używa jej raz jeszcze wprost na Takarę aczkolwiek w trakcie używaia zmienia się w Lwa Nemejskiego by całym ciężarem ciala wpieprzyć się w maga ziemi a następnie rozszarpać mu gardło szczękami. Jeżeli Takara znajduje się za daleko by ten plan wypalił to widmowa szarża zostaje użyta jedynie tyle razy ile jest potrzebne do wydostania się z miękkiej zapadającej ziemi i tyle. Jeśli Tasia użyje Divera, to 24 czujnie się rozgląda ale nie robi nic szczególnego poza tym. W wypadku użycia jakiegoś rodzaju pocisków - unik a następnie powyższy plan z lwem nemejskim jeśli Tasia znajduje się w zasięgu jego wykonania
Frederica
Wytrwała Pierepałka
Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Nie Sie 16 2015, 15:14
Wyszła na arenę. Tamtą walkę wygrała, ale jak będzie z tą? Nie wiedziała. Dodatkowo jej "syn" siedział na trybunach i oglądał, już że nie wspomni o innych osobach. No nie no, głupio by było przegrać. A jednak jej towarzyszy wydawał się jakiś taki niewyraźny. Przyjęła huga, jednak nie odtulała. Nie odrzuciła też nigdzie sędziny. Jeżeli miała potrzebę się na chwile do kogoś dokleić to cóż... Dopóki się Tasi krzywda przy tym nie działa to wszystko było na miejscu. - No to zaczynamy... - rzuciła cicho pod nosem, nim jeszcze zaczęła się walka. A kiedy ta się zaczęła, od razu ma zamiar aktywować Kocyk Bery i zamknąć Carlosa w Shieldzie. Co sie wysilać będzie. Stawia na grubość, jak miejsce w środku. Może i mieć niecały metr kwadratowy, byle ściany były solidne i nie puściły do końca walki. Po tym zaś, kiedy tylko zobaczy przemianę w lisa, castuje przed sobą Shielda o grubości 3m i szerokości 3m. Bo w zasadzie po co ma gdziekolwiek wychodzić? A że nie wie co umieją za bardzo to kilka centymetrów w tą czy w tą... Z resztą chyba lepiej grubszy niż żeby nie wytrzymał? Cholera wie, czym będą atakować. No i 1,8m wysokości jednocześnie wybijając się z całej siły w tył gdyby się okazało, że ma do czynienia z summonowaną katapulta albo czym innym, co jej Shielda zniszczy. Gdyby po prostu nie zdążyła wycastować - potężny odskok w prawo, by mieć lwolisa po swojej lewej. A nóż widelec przypieprzy w ścianę areny albo da se spokój. A raczej w obu przypadkach nabywając takiej prędkości nagle raczej kierunku nie zmieni. Co innego Tasia. Chociaż i ona próbuje się streścić z castowaniem (Kontrola Przepływu Magii i Zmysł Walki niech dopomogą) Gdyby coś się spieprzyło i szłoby jej się mierzyć z paszczą naszpikowaną kłami, nie zostaje jej nic innego jak zasłonić się lewą ręką. Zupełnie nie wierzyła,żeby kość przetrzymała ugryzienie bestii, ale też nie pójdzie dalej. Może ją to zatrzyma, może Wytrzymałość pomoże. A wtedy będzie mogła działać. A jakby coś serio poszło nie teges ostatecznie próbuje czmychnąć pod ziemię Diverem na 5m. Może jej nikt nie sięgnie. Z resztą i tak długo tam nie będzie jeśli już.
//Nie jestem pewna czy mamy umki z loterii ale założyłam, że tak...
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Sro Sie 19 2015, 18:55
MG:
A więc tak na szybko. Kashi powoli zaczął iść w stronę przeciwnej drużyny z 24 obok siebie. Więc Tasia na spokojnie zamknęła Carlosa w Shieldzie. A ponieważ była dość blisko niego, to po pewnym czasie zaczęła się szarża 24. A ponieważ przemiana i szarża to skomplikowany proces, to Tasia miała czas na kolejnego Shielda, w którego to rozpędzony lew przywalił łbem. No i trochę zabolało, ale tyle ściany przebić się nie udało. A Tasia odskoczyła od swoich zabudowań, ale ostatecznie... obie drużyny się nie widziały.
Info od MG:
Takara: 19 MM | osłabione lewe przedramię Carlos: 100 MM | Kashima: 116 MM | boli cię głowa | Ensis Exequens 1/2 Dwadzieścia Cztery: 70 MM | obolała, głowa boli, ogłuszona | Teumessian Fox 1/6, Widmowa Szarża 2/3, 0/1 post przerwy, Nemean Lion 1/3
Termin: 21.08.2015 godz. 19.00, Team Tasia i Carlos, drugi team 48h po poprzednim P.S. post krótki, bo nie mam siły pisać ponownie tego samego.
Frederica
Wytrwała Pierepałka
Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Czw Sie 20 2015, 13:40
Żyje! Tasia żyje! W sumie... Nic wielkiego. Ale przez chwilę miała wrażenie, że będzie źle. Źle jednak nie było. Tylko był mały problem... Co ona mogła zrobić? Ej nie, ona była uzbrojona w scyzoryk i procę, którą pewniej sama się zabije. Chyba miała procę. Nie wiedziała w zasadzie, co już ma. Ah, i reszty many. Zdecydowanie za wolno jej się odnawiała. Niby mogła przewracac Shielda, ale był on tak niewymiarowy że dała se spokój. I w zasadzie tyle z sensownych planów. Ot, postanowiła przykampić przy Shieldzie. A w zasadzie za Shieldem. Może tak nich wszyscy przekampią z dala od siebie!?To była myśl, tylko pewnie nikt więcej nie będzie się na to pisać. tak też moment, w którym powinna zaatakować postanowiła przeznaczyć na odpoczynek. Bo co ona może? Z resztą rzucenie sie na... na to coś za ścianą mogło się skończyć źle. Chyba. że się już połamało. Teraz tylko liczyć na to, że nic nie będzie jej tam chciało obić. Pełna defensywa. Nic innego jej nie przychodziło na myśl.
Kashima
Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Pią Sie 21 2015, 20:17
Nie chcąc przeszkadzać 24 w jej pojedynku z Takarą postanowiłem zająć się podejrzanie ukrytym Carlosem. Dlatego też wspinam się na Takarowego Shielda i próbuję od góry przebić go swoim Ensis Exequens niczym jakimś szpikulcem. Nie jestem mocno zainteresowany tym codzieje się u Pań, bawię się w górnika. - Roz... Wal... Się.- mamroczę pod nosem przy każdym uderzeniu. Przy odrobinie szczęścia się przebiję.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Sro Wrz 02 2015, 14:17
MG:
No i działo się... oj działo. Najpierw Kashi uparcie próbował wbić na shielda, co mu trochę zajęło. Może dlatego, że sam Shield miał 3 metry wysokości, a Kashi zaledwie 1,78 metra? No ale cóż... jakoś mu się to wreszcie udało i mógł zacząć... uderzać. Yay. No i se uderzał... i uderzał... i uderzał... dla odmiany uderzał. A jednak około metra w dół musiał się dokopać. Przynajmniej już jakieś wgłębienie zrobił. A Tasia... cóż, ona go nie obchodziła, więc zwyczajnie ją zignorował. A 24 się nie ruszyła więc... problemu nie ma. Chyba.
Info od MG:
Takara: 12 MM | osłabione lewe przedramię Carlos: 100 MM | Kashima: 116 MM | boli cię głowa, lekka zadyszka | Ensis Exequens 2/2 Dwadzieścia Cztery: 70 MM | obolała, głowa boli, ogłuszona | Widmowa Szarża 2/3, 1/1 post przerwy, Nemean Lion 2/3
Termin: 4 IX 2015 godz. 14.30 Kashima i Dwadzieścia Cztery, Takara i Carlos 48h po K&24
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Sro Wrz 02 2015, 14:56
Plan miała prosty, ogarnąć ból głowy. Po wszystkim, jeśli chociaż trochę się uspokoiło, zmieniała się w Chimerę i wzbiła w powietrze. Zamierzała krążyć dość nisko nad ziemią tuż przy Takarze i co jakiś czas uderzać w nią ogonem, próbując dosięgnąć newralgicznych punktów. Jeśli nawinie się pod łapsko to i łapskiem po pysku dostanie, a gdyby próbowała łapać lub kontratakować lub robić inne głupie-like-a-Takara rzeczy, to Chimera odlatuje, wykonuje uniki w powietrzu i stara trzymać poza zasięgiem Takary by zaraz wrócić do nękania jej z powietrza.
Kashima
Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Pią Wrz 04 2015, 12:59
Gdy miecz zniknął nie miałem za bardzo wyboru... Więc uruchomiam go jeszcze raz i kontynuuję drążenie dołka. Chyba powinienem się orzekwalifikować na górnika, bo mimo że meczące, to była frajda. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić w końcu jakąś wyrwę, przez którą będę mógł zaatakować Carlosa... O ile jeszcze tam jest. Kto wie, czy to nie jest jakaś ich sztuczka. 24 zajmuje Takarę, ale na wszelki wypadek mam na oku ich sytuację... Wrazie gdyby trzeba było robić unik, czy coś. Mam nadzieję, że 24 nie wpadnie na pomysł zamiany przeciwników i nie rzuci mnie na Takarę, czy coś... Przebijanie się przez kamień serio jest ok.
Obecnie: 106 MM
Frederica
Wytrwała Pierepałka
Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Pią Wrz 04 2015, 16:10
Będzie nieco abstrakcyjnie. Może nie chodzi o lasery i świetlne miecze ale to chyba niewielka strata patrząc na to, co miało się właśnie dziać. Wiadomo, Tasie to istoty waleczne. Ktoś, kogo należałoby sklasyfikować jako osobny gatunek czy rasę. Może nawet przydzielić autonomię! A tymczasem niczym jakiś Herkules dane jej było mierzyć się z mityczną bestią! Co teraz? Chimera? W sumie cóż - cokolwiek to miało być, stawi temu czoła. Ruszy do boju z podniesioną wysoko głową. No chyba, że będzie mieć inną alternatywę. Jak na przykład nic nie robienie i patrzenie, jak cały plan przeciwnika szlag jasny trafia. A jak nie patrzenie, to robienie cokolwiek innego, co nie wymaga takiego elementu jak walka o przetrwanie. Tymczasem jednak nie zapowiadał się jakiś deszcz meteorytów czy inne cuda, które wygrałyby za nią walkę. Jeśli tylko zobaczy nadciągającą kotałkę, staje sobie stabilnie na nóżkach. Odruchowo by już wyciągała lewą rękę przed siebie by mieć jak użyć rękawicy której nie miała. Więc był problem. W takim razie nie zostało nic innego, jak sięgnąć po scyzoryk. Tak, śmiercionośna bron! Ponoć nie sztuką jest być czarownicą z runicznym nożem. Sztuką jest nią być z obierakiem do jabłek. Tymczasem Tasia nie była czarownicą, za to była warriorem. Przy drobnej zmianie treści, zasada ta mogła dotyczyć i jej. Ogólnie plan był dość prosty - machać scyzorykiem za każdym razem, kiedy podleci. I miała gdzieś poprawności techniczne. Była to jedyna sensowna rzecz, po za próbą ucieczki (he he he), jaką mogła robić. Jak da radę kotka dźgnąć - dźgnie. Jak będzie chciał atakować łapą - to w łapę. Jak ogonem - łapie ogon i odcina. Jak się rzuci ze szczęką - w szczenę i do piachu. Jak będzie mogła rozerwać jej skrzydełka - wbija w skrzydła i rozcina. Tak czy siak stara się, by nie podlatywała. W tym cała metoda - niech się zmęczy. Wszak zakłada, że latanie jest bardziej męczące niż machanie od czasu do czasu nożykiem, który na dobrą sprawę nic nie waży.
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Sro Wrz 09 2015, 21:20
MG:
No i Dwudziestka Czwórka dała chwilkę czasu sobie na ogarnięcie, po czym się przemieniła i zaczęła latać dookoła Tasi... a dokładniej dookoła dziury w ziemi. Była mała, tak na jednego człowieka, ale tak. Była dziura w ziemi. Kashi natomiast nadal uderzał w shielda mieczem. Szkoda, że nie łopatą, bo miecz najlepszą metodą do kopania nie jest. Zwłaszcza, że się uziemiał, ale dobrze, że nie znikał. No i kopał dalej. Chodź nie było to efektywne.
Info od MG:
Takara: 12 MM | osłabione lewe przedramię Carlos: 100 MM | Kashima: 106 MM | boli cię lekko głowa, lekka zadyszka | Ensis Exequens 1/2 Dwadzieścia Cztery: 40 MM | obolała, głowa boli, ogłuszona | Nemean Lion 3/3, Manticore 1/3
Termin: 11 IX 2015 godz. 21.30 Tasia i Carlos, Kashi i 24 48h po T&C
Frederica
Wytrwała Pierepałka
Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Pią Wrz 11 2015, 17:12
Skoro już wiadomo, że Tasia kampi ale nie tam, gdzie wszyscy zakładali, można pominąć wszelakie opisy heroicznej próby wygranej, które nie mają obecnie prawa zaistnieć. To nie tak, że była w kropce. Po prostu nie miała konceptu, jak wykorzystać to, co jej zostało do obicia kupra dwóch magów. Chociaż z drugiej strony... ona musiała cokolwiek w tej kwestii robić? Chciała punkty. Tymczasem też zdawała sobie sprawę z tego, że umiar dobra rzecz. Ba, bardzo dobra. Nie poddała się. Dalej nie wykluczała sprania obojga. Jednak zdążyła sie pogodzić z tym, że może nie mieć okazji, ale wtedy wielkiej tragedii też nie będzie. Miała przewagę. Taką pewną, swego rodzaju w jednej kwestii. Bo w reszcie bili ją na głowę. Ich była dwójka, kiedy jej kompan chyba przetwarzał jeszcze dane. Może zaloguje go do gry z opóźnieniem? Może serwera mu wywaliło? Kto go wie... No i mana. Miała wrażenie, że tamci trochę jej jeszcze mają. Zaklęcie za zaklęciem, kiedy Takara musiała wszystko sobie rozplanować, powyliczać, bo może ten spell albo tamten. Ale ma nauczkę. Było trzeba tak szaleć w pierwszej walce? No było całą manę wycastować? No... Ale jedno jej się chyba udało. Poniekąd, ale jednak. Tymczasem w chwili, kiedy w zasadzie miała czas na odpoczynek, oddała się grze w kółko i krzyżyk. Z samą sobą, ale jednak. Zacna gra. Ta bitwa na dziewięciopulowej planszy wyrysowanej palcem! Te emocje! Któż wygra!? Czy będzie to bój bardziej zapierający dech niż to, co obecnie działo się na arenie? Takara1 zaczęła od kółka na środku. Takara2 jako kontrę usadowiła krzyżyk w prawym górnym rogu...
Kashima
Liczba postów : 184
Dołączył/a : 09/02/2015
Skąd : -
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Sob Wrz 12 2015, 19:51
Nudzi mnie uderzanie w ten kamień... Niech się dzieje co chce. Postanawiam usiąść sobie na Shieldzie chroniącym Carlosa i patrzeć jak 24 próbuje dopaść Takarę. Nie chcę się pchać między wódkę a zakąskę a 24 wydaje się być osobą, której filozofia opiera się m.in. na zdaniu "To moja zdobycz, nie wtrącaj się." Dlatego też nie będę się wtrącał. Jeszcze coś mi się stanie. Na samą myśl wstrząsa mną dreszcz. Cóż, ani do Carlosa, ani do Takary. A na Shieldzie całkiem wygodnie się siedzi.
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery Nie Wrz 13 2015, 19:10
Skoro przeciwniczki nie było to cóż. Dwadzieścia Cztery nie chcąc ryzykować nie wiadomych niebezpieczeństw podlatuje do Kashimy i łapie go w łapska poczym podnosi nad ziemię i krąży dość nisko nad ziemią, ale z daleka od Takary. Byla magiem ziemii i pozostawanie na niej, a zwłaszcza na jej tworach mogło być co najmniej niebezpieczne i właśnie tego dwudziestka czwórka starala się uniknąć. Poza tym istniało co najmniej spore prawdopodobieństwo że dziewczyna znajdowała się właśnie w tej kopule, razem ze swoim kolegą.
Sponsored content
Temat: Re: Takara i Carlos vs Kashima i Dwadzieścia Cztery
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.