HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Aearonangulókë - Page 3




 

Share
 

 Aearonangulókë

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptySob Sie 08 2015, 21:42

First topic message reminder :

Statek o dość długiej nazwie, które w wolnym tłumaczeniu znaczy "Smok Oceanu", choć jak jest naprawdę? Cóż... trudno to określić. Jest to sporych rozmiarów statek, utrzymany w starym stylu, dodatkowo uzbrojony w kilkadziesiąt dział. Czy są one sprawne, tego nie wiadomo, grunt, że jest to statek flagowy Cardila Boatbuildera, jednego z prezydentów Minstrelu. Posiada trzy sporych rozmiarów maszty, a także i możliwość napędu siłą ludzkich mięśni. Szybki, pancerny i skrętny, jeden z cudów szkutnictwa Minstrelu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

MG:

Na statku było od zatrzęsienia osób. Większość z nich odziana była w czarne płaszcze, wyszywane złoto-srebrnymi nićmi na kształt liści bądź drzew. Kilka osób nosiło jakieś bagaże bądź sprawdzało maszty, jeszcze inne spoglądały w morze. Cardil stał natomiast na podwyższeniu dla sternika i rozmawiał akurat z Luriel, a także i z jakimś z nieznanym Takarze mężczyzną. A właśnie, magini wróżek przybyła spakowana i gotowa na to, co jej się wydawało potrzebne. I stała na brzegu, oglądając ogromny statek, który stał w porcie na południu Fiore.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559

AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptyWto Wrz 01 2015, 16:11

MG:

-Luriel... a co ty o swoich występach myślisz? - rzucił Cardil do swojej pierwszej uczennicy, gdy Kamishirosawa potwierdziła, że nie ma więcej pytań bądź kwestii do rozważania.
-Nie mogłam za wiele zrobić pierwszego dnia. Konkurencja nie była przystosowana do mojej magii, choć poznanie własnego koloru zdecydowanie pomogło. Może i mogłabym bardziej utrudniać życie innym. Ostatecznie skończyłam na 6 miejscu, co wciąż było w okolicy połowy punktów, dających mi przeciętny start. W tej też formie się utrzymałam, remisując walkę drugiego dnia. Był to zażarty pojedynek. Brakowało mi wytrzymałości w tym pojedynku. Albo zdolności leczniczych. - krótko podsumowała Luriel swoje występy, spoglądając na Cardila.
-Mhm, dokładnie. Ewentualnie zaklęcia, pozwalającego ci wspomóc swojego kurczaka dnia pierwszego. Nie chodzi o zadowolenie się byle czym, tylko o zadowolenie się jak najlepszym wynikiem. Jasne? - rzucił do blondwłosej kobiety, która tylko kiwnęła głową, akceptując te słowa i przyjmując je do siebie. -Zależnie od trasy. Teraz... z tydzień. Choć może uda się wcześniej. - powiedział jeszcze do Tasi, po chwili rozmyślań, po czym dodał -Za 5 minut wracacie do treningów. - rzucił jeszcze, wstając i udając się w kierunku rufy statku.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptyWto Wrz 01 2015, 16:31

Moment... ILE!? TYDZIEŃ!? Dlaczego... tak... długo...stwierdziła nieco rozczarowana, nieco zaskoczona i nieco nie koniecznie zadowolona z takiego obrotu spraw. Myślała, że Minstrel jest bliżej. Dalej jednak bliżej, jak Pergrande. Tam jechała miesiąc. Droga powrotna zdawała się być jednak wiele krótsza. Może dlatego, że się śpieszyła? Kto chciałby być w państwie, gdzie chcą ja zabić? Rozmowa Luriel z Cardilem gdzieś się dobywała w tle, chociaż nie koniecznie zwracała na nią większą uwagę. Ot, rozmowa mistrza z uczennicą. Nic dla niej. Nic, co jej by dotyczyło. Nic, czym powinna się zainteresować. Kiwnęła głową na znak, że przyjęła informację o powrocie do treningu. Jeszcze moment. Jeszcze chwila. Pięć minut. Chociaż na dobrą sprawę chciała rozpocząć go już teraz. Te kilka minut nie zdawało sie jej robić różnicty. I chociaż chciała, by wrócić do niego po tych pięciu minutach, minęły trzy. Chociaż wtedy dałaby sobie rękę uciąć, że czas minął. Wróciła na kamień. Klepsydra i tłok. Czyli coś, co mogłoby przypominać część pojazdu czterokołowego. Mniejsza... Wróciła do roboty. Do trenienia zaklęcia, próbując tym razem poświęcić nieco więcej many, by wypychać wodę szybciej, jednocześnie zastępując ją energią. A im więcej many w to własnej zaangażuje, tym może wyjdzie szybciej. A na szybkości jej obecnie zależało.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptyCzw Wrz 03 2015, 16:47

MG:

No i Tasia wróciła do treningu. Ale... nie szło lepiej. Może i jakoś udało jej się dotrzeć do poprzedniego etapu, czyli... znów poczuła się osłabiona. I na razie nic się nie działo. Dopiero po dwóch minutach przyszedł Cardil i westchnął.
-Trzeba było na mnie poczekać, inaczej zbytnio się osłabisz. To zaklęcie może ciebie odwodnić, a głupio na coś takiego cierpieć pośrodku ogromu oceanu. Jeszcze raz, pokaż mi jak używasz zaklęcia. - rzucił do Takary, uważnie na nią spoglądając, z lekką dezaprobatą w oczach, najwyraźniej spowodowaną nadgorliwością oraz niecierpliwością Kamishirosawy. Luriel także tu przyszła, tym razem jednak siedziała, patrząc na niewielką złotą kulkę, którą jakiś czas temu rozpracowywała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptyCzw Wrz 03 2015, 20:58

Tasia czuła w kościach, że już kolejnej osobie nieco działa na unerwienie. Znaczy nie wiedziała, czy tak jest. Nie miała jednoznacznych dowodów. Bagaż doświadczenia kazał jej jednak sądził tak, a nie inaczej. Bo tak już po prostu bywa, że Tasie wymagają od innych pokładów cierpliwości. A wiedziała jednocześnie, że nie powinna pierwszej lepszej osoby o posiadanie takowych posądzać. - Odwodnić się na środku oceanu... Tak, to definitywnie coś, co do mnie pasuje. - stwierdziła średnio pocieszona tym faktem. Tasia wiedziała, ze stać ją na wiele. Zwłaszcza na najbardziej durne i bezsensowne pomysły, które mogą same wpędzić ją do grobu. Nie rozumiała, po co ludzie walczą z Tasią. Starczyłoby zamknąć ją samą w pomieszczeniu i poczekać na efekty. Skoro jednak Cardil przyszedł, podjęła kolejną próbę. Tak samo, jak wcześniej. Klepsydra i tłok. Borze... Nie mógł jej dać czegoś prostszego...? Tak czy inaczej podjęła się kolejnej próby pobierania energii kosztem własnej wody w organizmie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptyWto Wrz 08 2015, 15:12

MG:

No i nadal nic. Cardil tylko westchnął, po czym dodał:
-Coś ci nie idzie po tej przerwie. Wcześniej było lepiej. - skomentował, po czym dało się poczuć zwiększony przepływ energii magicznej u Luriel. Aż nawet tygrys zamruczał. Chociaż czy miało to jakiś związek? -Coś wymyśliłaś? - rzucił mistrz kobiety do Meili, która odpowiedziała tylko:
-Na razie nadaję cech magicznych, później je zdefiniuję. - delikatnym, melodycznym tonem, choć dało się wyczuć, że maskuje on jakieś zmęczenie. Chyba nie tylko Kamishirosawa ciężko tu pracowała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptyNie Wrz 13 2015, 20:34

Było lepiej? BYŁO LEPIEJ!? Ona o tym wiedziała, kurczę! Bardzo dobrze o tym wiedziała. Nie zirytowała się jednak. Za to zerknęła na niego udając lekkie zaskoczenie. Chociaż dobra... jednak była zirytowana.- Hm..? Jeszcze nie zaczęłam. - odpowiedziała spokojnie, po czym ignorując już Cardila (który de facto więcej chyba do powiedzenia nie miał z rzeczy, które by ją teraz zainteresowały) zaczęła jeszcze raz. Albo i nie. Najpierw upewniła się, że postawę zachowała taką jak wcześniej. Dokładnie taką jak wcześniej. Nie wiedziała, czy ma jakąś konkretną nazwę, no ale to chyba było mało istotne. Dobra, jeszcze raz! powtarzała jak mantrę... może zostanie to jej okrzykiem bojowym? Chociaż nie, troszkę słabe. Z resztą nie potrzebowała takowego. Ponownie zamknęła oczy, całe skupienie koncentrując na zaklęciu. Na kamieniu. Na tej energii w nim, by później zacząć ponownie robić za ten dziwny mechanizm klepsydrotłokowy. Energia ziemi w górę przy jednoczesnym zaangażowaniu tyle many ile może na zepchnięcie jej własnej wody w dół ORAZ wepchnięciu drugą częścią energii ziemi na miejsce wody. Bo na tym to miało polegać, tak? KAMIENIU, WSPÓŁPRACUJ.... przeszło jej szybko gdzieś przez myśl niczym rozpędzony tir, pozostawiając Tasię samą z kamieniem i zaklęciem. No ok... i gdzieś gościnnie z Luriel i Cardilem w okolicy. Ale oni się teraz nie liczyli. Liczyło się za to to cholerne zaklęcie...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptySro Wrz 16 2015, 20:50

MG:

Tasia próbowała... i próbowała... i próbowała... i... średnio wychodziło. Znaczy, na pewno czuła suchość w ustach, była osłabiona i czasami kręciło jej się w głowie, więc chyba odwodnić jej się udawało. Tylko nadal nie czuła się zbyt dobrze, a raczej nie na tym zaklęcie winno polegać. Coś było nie tak, czegoś brakowało, jakiegoś szczegółu, który najpewniej pozwalałby jej całe to zaklęcie opleść w jakąś magiczną szarfę, tym samym szkoląc je do perfekcji. Ale brakowało!
-Skoncentruj się bardziej na tym co robisz. Myśl o tym, wiedz, co chcesz zrobić, a nie... "to... tamto... owamto... - westchnął Cardil, patrząc na poczynania Tasi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptyCzw Wrz 17 2015, 15:09

WSPÓŁ-PRA-CUJ!
Tak, to dalej było do kamienia. Albo do tej magicznej energii w środku. A może do niej samej? Tak czy inaczej jakiś element nie grał i zapewne do tego elementu kierowane były nawoływania spod podświadomości Tasi. Nie szło. Coś po prostu nie szło. Ale kurczę, czy było to zaklęcie cięższe od tego, które trenowała z E? Nie no, chyba nie. Ale czegoś jej brakło. Czegoś nie brała pod uwagę. I przez to wszystko całość się wydłużała. - Szlag... -  wymsknęło jej się, chociaż mogłaby dac sobie rękę uciąć, że komentarz ten tylko pojawił się w jej głowie, nigdzie indziej. I wiecie co? Cóż... Nie ma oka, to teraz nie miałaby i ręki. Taki komplet. Tymczasem ona się skupiała, a Cardil, wedle Tasi, nie powiedział niczego, co by mogło jej jakoś bardziej pomóc. To powinno działać, a nie działało. I to ją irytowała. Zdawało jej się, że wszystko robi dobrze, a widocznie tak nie było. -Dobra, wiem. Wy to umiecie - ja nie. I w przeciwieństwie do was nie jestem geniuszem. Wręcz przeciwnie - masz do czynienia z magicznym kretynem... - odpowiedział siląc się na udawanie spokoju i opanowania co szczerze powiedziawszy szło tak mocno średnio. Niby mag ziemi powinien być oazą spokoju. Niby winien być niewzruszony jak skała. No bo taka jest ziemia, a z reguły magowie mają coś ze swojego żywiołu. Tyle, że Takara chyba źle to zinterpretowała, bo bliżej jej było naturą do trzęsienia. Jeszcze raz. Kompletnie od początku. Zamkneła na powrót oczy. Stanęła w lekkim rozkroku równoważąc ciężar ciała. Lekko ugięła kolana. Wyprostowała się. Stopy równolegle. Wedle zaleceń. Znowu - ona i kamień. Tylko tyle. Nikt więcej. Była skupiona. Bardzo skupiona. Wyciągała tego skupienia tyle, ile mogła. Chociaż... Coś jej się teraz przypomniało. Taki detal, a niby nic. Jak miała robić tą dziwną metodą kamienie to ważne było, by skupić się na stanie "pomiędzy" a nie na efekcie końcowym. Nie na wyniku, tylko metodzie. O to chodziło? Można spróbować, czemu by nie. Tylko, że tutaj by to działało w drugą stronę. Skupić się nie na metodzie tylko na tym, co ma wyjść. A ostatecznie miała być czymś na pograniczu człowieka i golema. Znowu zaczęła przepychać własną energię za energię ziemi. Tyle samo ile wychodziło H2O tyle sama pobierała energii kamienia by wcisnąć ją za wodę. Nie skupiała się teraz jednak na kontroli tego. Znaczy pewna część jej świadomości miała się tym zająć, by się nic nie porypało, tymczasem sama Takara bardziej skupiała się na tym, by utwardzić tym samą siebie. Bo na tym to miało polegać, tak? Pół człowiek pół golem. Liczył się efekt końcowy. To, co chciała tym osiągnąć. A to, jak miała to zrobić - odpowiednie instytucje już miały tym koordynować. Może świadomie, może po części nieco odruchowo, skoro wykonuje ten proces od... odkąd pojawiła się na statku? A z kilka godzin już raczej minęło. Niech to działa. Tak po prostu. Niech teraz zadziała... Zdawało jej się, że teraz już serio wszystko jest dopięte na ostatni z ostatnich guzików.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptyPią Wrz 18 2015, 00:14

MG:

No i kolejna próba. Czy bardziej udana? To się miało dopiero okazać. Faktem jednak było to, że Kamishirosawa skupiła się bardziej na nauce, niż przed chwilą. Skupiła się na pochłanianiu energii, co z pewnością coś przyniosło, zwłaszcza, że łączyło się z pozbywaniem się wody. Ale przynajmniej... nie czuła się gorzej. A to już coś. Chociaż wciąż nie było perfekcyjne, to jednak już jakoś szło.
-Posłuchaj mnie. Nie musisz być geniuszem. Musisz teraz tylko skupić się na procesie, jaki ma zajść w twoim ciele. Nie tylko na pobraniu energii. Wyobraź to sobie jeszcze raz. To, że zrobiłaś to wcześniej nie ma znaczenia. Czasami, trzeba wrócić do początku, by szybciej osiągnąć koniec. - skomentował Cardil, siadając po turecku na deskach pokładu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptyPią Wrz 18 2015, 16:34

Jest progres! Powtarzam, jest progress! Tyle, że wydawało się to mało istotne. Odwodniana Tasia to zła Tasia i widocznie odczuwała tego skutki. Ludzie wokół, zwłaszcza Cardil, chyba też. Fakt, że jeszcze nie opanowała zaklęcia zdawało się być już nie tyle przyczyną, co skutkiem. No i czas... Będzie siedzieć na tym statku tydzień. Wiedziała to. Tymczasem miała wrażenie, że jest popędzana. Urojone odczucie ale jednak też działało na nerwy. Chociaż zapewne Cardil niczego takiego nie chciał robić, to Tasia czuła jakąś dziwną presję wszelakie sugestie prezydenta interpretując jako "kobieto, już wszystko wiesz więc do cholery zrób to, po prostu..." Miała jednak jakiś punkt zaczepienia. - Zrobię to, tylko serio, daj chwilkę... - odpowiedziała nieco spokojniej, próbując jakos zapanować nad tym wszystkim. Wszystkim znaczy się nad całym tym swoim podirytowaniem i rozdrażnieniem bo miała wrażenie, że średnio jej ono pomaga. Więcej - szkodzi. Tyle dobrze, że co raz mniej odczuwała skutki zaklęcia, więc prawdopodobnie była na dobrej drodze. Wie, jak to zrobić. Spoko. Pytanie - co chce zrobić? To niby też widziała. Jednak podejmując się kolejnej próby co raz mniej uwagi zaczęła pokładać w całym tym ruchu energii, a nad samym efektem końcowym aka przekształcenia się w Tasiominatora - pół człowiek pół zebra golem. Bo właśnie to zdawało się być kluczem do sukcesu. Skupienie nad tym co ma wyjść a nie nad tym, jak ma wyjść, chociaż zawsze jakaś część zajmowała się też całym procesem. A skoro dało to pozytywne efekty, może więcej skupienia nad tematem sprawi, że wycastuje zaklęcie tak jak należy? Póki co to był jedyny trop.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptySob Wrz 19 2015, 17:42

MG:

No i kolejna próba. Równie udana jak poprzednia. Chociaż przestała odczuwać osłabienia. Ale czuła zmęczenie. I powoli kończącą się energię magiczną. Ale wciąż jeszcze mogła próbować. Choć zbliżał się zmierzch i chociaż tyle szczęścia było, że zaraz pójdzie spać i manę zrespi. Chyba. A przynajmniej powinna. Chociaż to był ten statek o porąbanej i trudnej do wypowiedzenia nazwie. Ale tak. Kolejna próba zakończyła się... niczym, no ewentualnie poczuła się trochę słabiej, ale to było już osłabienie, a nie odwodnienie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptySob Wrz 19 2015, 18:02

Było ciężko. Serio, było ciężko i zapewne zwykły śmiertelnik stwierdziłby już dawno "A huk z tym, dalej nie robię" A Tasia pracowała dalej. Już zaraz, za moment jej się uda. Znaczy tak optymistycznie zakładała. Wszakże w każdej sytuacji, nawet tej najbardziej ogarniętej mrocznym płaszczem zwątpienia i bezsilności warto zapalić światełko optymizmu. Tak było i teraz. Nie wiedziała, ile jej brakuje ale wiedziała, że jeżeli będzie starała się wystarczająco mocno i odpowiednio długo - cel osiągnie. Tak jest zawsze. Kiedy ktoś do niego uparcie dąży nie ma bata by mu się nie udało. Po prostu. Siła woli rusza skały, gasi największe pożogi i pokonuje najgłębsze przepaście.

Tasia zaś powoli zbliżała się do kresu możliwości. Znaczy nie była wycieńczona, ale ciągłe wastowanie many (której było przecież co raz mniej) robiło swoje. Pojawiało się też zmęczenie, chociaż lepsze zmęczenie jak odwodnienie. Po raz kolejny zgromadziła energię magiczną, wywierając nią nacisk na wodę w organizmie kierując ją w dół. Ku kamieniowi. Jednocześnie, kiedy tylko woda wraz z energią zaczęły opuszczać jej ciało, zaczęła wyciągać z kamienia energię tegoż. Energię ziemi. Energię kamienia. Ile wypchnęła własnej, tyle pobierała z kamienia nowej. Niczym klepsydra. Klepsydra, która niczym tłok wypychała energią magiczną wodę z organizmu a pobierając tą inną energię. Energię, przy której skupiała się by skierować ją tam, gdzie wcześniej miała się znajdować woda. Zastąpić ją. Utwardzić nią ten byt wielokomórkowy o roboczej nazwie "Takara". Tu pobieranie, tu wypychanie a tu jeszcze wciskanie tej obcej energii tam, gdzie wcześniej było to cenne H2O. I definitywnie starała się skupić właśnie na tym końcowym stadium. Na tym, co właściwie ma zrobić zaklęcie. A mianowicie zrobić z niej dorodny czołg. Utwardzić skórę czyniąc z niej pancernika. Maszynę zagłady. Zgubę nieumarłych! Sędzinę najgorszych ło... ok, dobra, osoba wybijająca litery klawiaturą prawdopodobnie zbytnio się zapędziła. Tak czy siak, nie próbowała. Robiła. Castowała spella. Najwyżej znowu nie wycastuje. Ma czas. Cały tydzień. To mnóstwo czasu... Tak.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptyCzw Wrz 24 2015, 21:11

MG:

O. I zaczęło coś wychodzić. Powolutku, bo powolutku, ale Tasia czuła, że coś się zmieniło. Jej skóra zdawała się delikatnie zdrętwieć, a na jej widocznych partiach zauważyła delikatne przyciemnienie, a także i pęknięcia, niczym na wysuszonej ziemi. Nawet się, aż tak nie zmęczyła, ale musiała non stop utrzymywać skupienie, gdyż moment dekoncentracji oznaczał, że jej skóra wracała powoli do poprzedniej formy i wyczuwała nagły spadek sił, do momentu powrotu koncentracji. Tak... zdecydowanie była na lepszej drodze, aniżeli wcześniej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptySob Wrz 26 2015, 14:33

Mały krok dla ludzkości, wielkim krokiem dla Tasi. Działo się, oj działo. A działo się zaklęcie. Zaczynało działać tak, jak chyba miało, chociaż ciągle czegoś brakowało. Czegoś, żeby się po prostu utrzymywało zaklęcie. Wszak nie będzie mogła być skupiona ciągle na zaklęciu i walce. Ciężko było jej go utrzymać. Ale to było normalne. Wiedziała, że nie będzie znała jakiegoś zaklęcia "ot tak". Nie przejmowała się tym jednak. Opanowanie go było tylko kwestią czasu, a czasu troszkę miała. Tak grubo ponad 20 lat. Spokojnie się wyrobi.

Skupienie było wymagane. Skóra zaczęła się zmieniać, a sama nie czuła już zmęczenia. Chyba właśnie, że brakowało jej koncentracji. Dlatego też chciała póki co wytrzymać jak najdłużej wypychając resztki wody jakie zostały, a wciągając za nią energię by ostatecznie wepchnąć ją w miejsce wody. I tak aż tej wody nie będzie w organizmie ani trochę, by zaraz po tym całą koncentrację przerzucić na samą energię ziemi w organizmie chcąc ją zatrzymać na miejscu. Ani drgnij. Więcej - próbowała wepchnąć ją jeszcze bardziej w skórę. Nie bardzo wiedziała na jakiej zasadzie to działa. Może są tak jakieś makro-zatrzaski na energię w które musi je odpowiednio ją wepchnąć? Może musi jakoś wsiąknąć w skórę? Przyjąć się? Nie bardzo wiedziała, dlaczego tez najnormalniej w świecie resztkami energii magicznej starała się upchnąć ją jeszcze bardziej. Wiedziała, że skóra może do tego nie przywyknąć. Energia a woda to dwie różne rzeczy i może po prostu mieć coś przeciw tak znacznym zmianom. Ale nie było to istotne. Istotnym było utrzymanie zaklęcia. Jak najdłuższe narażanie skóry na działanie tejże energii. A im dłużej będzie w stanie ją utrzymać tym lepiej. Chociaż wiedziała, że zapewne niebawem pewnie energia magiczna się skończ i opadnie z sił. Póki jednak ją miała, robiła z niej użytek. Nic innego jej nie zostało.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 EmptySob Wrz 26 2015, 14:51

MG:

Kolejna próba. Poza zmęczeniem z wcześniejszych prób, ta przeszła... lepiej. Na jakiej zasadzie? Zdecydowanie szybciej Tasia osiągnęła poprzedni stan, a na dodatek trudniej było teraz... wycofać się z tego stanu. Czyli... utrzymywał się dłużej. Chociaż początkowo... czuła ból. Jakby coś powoli próbowało rozsadzić jej skórę, co pod koniec udało się zniwelować do uporczywego uczucia swędzenia. Poza tym, Tasia była zmęczona i poczuła suchość w gardle i ustach. Cardil coś chrząknął, ale chyba zdecydował się jednak... nie komentować tego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Sponsored content





Aearonangulókë - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Aearonangulókë   Aearonangulókë - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Aearonangulókë
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Morza i oceany
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.