HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Posiadłość l'Firenzza - Page 3




 

Share
 

 Posiadłość l'Firenzza

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptyPon Kwi 06 2015, 16:53

First topic message reminder :

Sporych rozmiarów posiadłość, jak i niezmierzone połacie terenów, które do niej należą, a wszystko to przypominające jakiś pradawny zamek, bądź pałac. Pomijając już fakt, iż większość rzeczy, jakie wchodzą w skład umeblowania olbrzymiego molochu wykracza poza zarobki normalnego fiorańczyka, to ogród zdaje się być największym w całym Fiore, jak i mieścić w sobie roślinność z całego świata.
Obrazek mniej więcej


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


~~MG~~

Trójka ochotników, a zarazem trójka magów, którzy w dodatku pochodzili z Fairy Tail! Nic innego panienka, czy też może panna Firenza nie mogła sobie wymarzyć, jednak to nie ona zdawała się czekać na ekipę wróżek przed drzwiami. Nie. Przy samym wejściu na tereny posiadłości stał starszy mężczyzna ubrany w szykowny frak i zachowujący niemalże grobową powagę, jednak czujnie przyglądający się nadchodzącym osobnikom, a wszystko to w akompaniamencie powoli ocieplającej się pogody. Żyć nie umierać~
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423

AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptyPią Cze 05 2015, 14:24

~~MG~~

W końcu jakieś działania zostały powzięte przez grupkę magów, która to ruszyła ku ścieżce umiejscowionej na lewo. Pogawędka mogła wydawać się dość przyjemnym umileniem czasu, który to mijał spokojnie na długawej wędrówce w bliżej nieokreślone tereny, a na dodatek okraszony był o nietypową, nasilającą się mgiełkę w delikatnie błękitnym odcieniu. Ot czas poświęcony na zabawie w poszukiwanie jajek, czy na zawarcie nowych znajomości, które - zostały przerwane? Cóż...

Yugata:
Białowłosa początkowo nie zauważyła różnicy, ciągle krocząc przed siebie i mając za plecami dwie podążające osóbki, które to wyglądały zupełnie jak jej znajomi z gildii i szli tak przed siebie, aż dawny smoczy zabójca odczuł, iż znaczniki, które pozostawiła na przyjaciołach są kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt metrów za nią! Na dodatek dotarła do wyjścia z labiryntu, gdzie spoczywał niewielki tartak, nieco większy młyn, który sprawnie funkcjonował dzięki płynącej nieopodal rzeczce, a jej 'znajomi', czy też coś co ich przypominało stało nieopodal wyjścia parę metrów za dziewczyną, która aktualnie - nie miała żadnych jajek?

Reszta:
Pozostała dwójka utknęła w drodze, która została im brutalnie odcięta przez drastycznie rozrastający się żywopłot, który to spotkał się czołowo z twarzyczką niebieskowłosej! Na domiar złego biedna Akiko miała okazje poczuć, jak w chwili kontaktu z roślinkami te zdawały się opleść wokół jej prawej łapki, czy lewej łydki, a na dodatek zamierzały ją - wciągnąć do środka? Na dodatek uścisk owych gałęzi siłą spokojnie dorównywał ludzkiemu! Ponadto owa droga do przodu zdawała się być zablokowana, ale za to ukazał się korytarz, który prowadził dwójkę magów zarówno w lewo i prawo, bądź... zawsze mogli się cofnąć? Przynajmniej nieoplątany Tami mógł. No cóż... teraz mieli chociaż jak się podzielić pisankami. Na domiar złego dwójka magów zaczynała robić się lekko - śpiąca?

Stan:
Yugata - 116MM
Tami - 97MM, Doku
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Yugata


Yugata


Liczba postów : 558
Dołączył/a : 11/11/2012
Skąd : To nie ma znaczenia, skoro miejsce, z którego pochodzi, już nie istnieje

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptyPią Cze 12 2015, 01:21

//sry, totalnie nie zauważyłam, że odpisałeś, Finn xD


Kiedy tylko wyczuła, że odległość między nią a jej towarzyszami zwiększa się, Yugata stanęła i poddenerwowana obróciła się, żeby sprawdzić, czy nic im nie jest. 
Odetchnęła, kiedy ich zauważyła. Ale... Jedna rzecz się jej nie zgadzała. Zaczęła się w nich wpatrywać. Jej zaklęcie mówiło, że zostali kilkadziesiąt metrów dalej, a tym czasem stali tuż obok. 
Postanowiła zatem działać szybko. Rzuciła się naprzód, w kierunku młyna. Bardziej wierzyła swojemu zaklęciu niż swoim zmysłom, które łatwo można było zwieść. Chciała sprawdzić, czy postaci rzucą się za nią w pogoń i czy będą agresywne. Jak widać właścicielka przybytku znalazła sposób na zmuszenie ich, żeby grali według jej reguł. Yugata biegnąc ściągnęła usta w wąską kreskę. Niedobrze. 
Kiedy dopada młyn, stara się wejść do środka. Biegnąc ogląda się za siebie. Gdyby postaci ją goniły, a ona widzi, że nie ma szans przed nimi uciec, decyduje się na starcie. Oczywiście czeka, aż nastąpi pierwszy atak, żeby się upewnić. Unika go i utrzymuje dystans między przeciwnikami. Gdyby nie chcieli jej zaatakować, a miałaby pewność, że to nie Tami i Akiko, rzuca z niepewnością w głosie "Kim jesteście?", ale dalej utrzymuje bojową postawę. Gdyby udało jej się dostać do młyna, zamyka drzwi, najlepiej na rygiel albo na klucz. Ewentualnie stara się je zabarykadować w jakiś inny sposób.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4691-pokaz-kotku-co-masz-w-srodku#97803 https://ftpm.forumpolish.com/t4653-yukitora-yugata https://ftpm.forumpolish.com/t913-takie-tam#13434
Tami


Tami


Liczba postów : 71
Dołączył/a : 08/03/2015

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptySob Cze 13 2015, 11:44

Odskoczył zaskoczony do tyłu, gdy przed nimi wyrósł żywopłot, który próbował wciągnąć biedną pomarańczę.
- Akiko! - Wykrzyknął.
Widok ten trochę przypominał mu sceny z tentacles, ale nie był to odpowiedni czas, by o tym rozmyślać. Skierował wzrok w miejsce, gdzie powinna znajdować się Yugata szukając u niej jakiejś pomocy, lecz niestety po dziewczynie została tylko pusta, migająca ramka jej sylwetki.
"Szlag co się dzieje?" - To było oczywiste, że spokój nie będzie trwać wiecznie, ale chłopak nie rozumiał co właśnie wydarzyło się przez ostatnią sekundę. Dziwny był jeszcze fakt, iż mimo, że akcja zaczęła się rozkręcać, Tamiemu nadal pozostawało to upierdliwe uczucie senności.
"Niedobrze..." - Pomyślał, zmuszając się do przerwania ziewania.
Młody lalkarz zrobił niewyraźny ruch dłonią, po którym Doku poszybował przed niego i wzniósł się trochę wyżej, by jego długie ręce mogły dosięgnąć Akiko. Wszystkie cztery dłonie marionetki przechyliły się delikatnie do góry, a z jej nadgarstków wysunęły się ostrza. Zadał nimi serię szybkich cięć w pnącza, by spróbować oswobodzić dziewczynę. Brzuch marionetki był szeroko otwarty, na wypadek, gdyby brak pnączy spowodował, że dziewczyna ulegnie sile grawitacji, wpadła by do brzucha lalki, który następnie wycofała się bezpiecznie w stronę Tamiego. Sam chłopak zachował odległość i czujność na wypadek kolejnej niespodzianki. Wiedział, że z bliska nie jest w stanie nic zrobić, w końcu te macki mogłyby również i jego obwiązać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2724-toshiro-tami#46664
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptySob Cze 13 2015, 21:40

Gdy nagle roślinna ściana odgrodziła Pomarańczę od Yugaty, dziewczyna prawie odskoczyła z zaskoczenia. Prawie, ponieważ roślina jakby żyła... I załapała ją za nogę i rękę. Dziewczyna próbowała się wyszarpnąć, jednak bezskutecznie. Zaraz gdy usłyszała krzyk Tamiego, dopadła do niej lalka chłopaka, Doku. Marionetka starała się ją oswobodzić, a dziewczyna nie miała zamiaru stać bezczynnie.
Jeśli manewr Tamiego się nie powiedzie, Pomarańcza za pomocą swojego miecza postara się przeciąć (prawdopodobnie) naruszone przez lalkę gałęzie i odbiec jak najdalej od wciągającej ją ściany. Jeśli się nie uda... cóż, żegnaj Tami, witaj cokolwiek czeka ją dalej.
Ah... no i to nieprzemożone uczucie senności...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptySob Cze 20 2015, 18:13

~~MG~~


Akiko&Tami:
Problemy trzeciego świata z pewnością były obce dla dwójki magów, która to aktualnie borykała się z pewnym, roślinnym kłopotem, czy też raczej pnączami, które pełniły chyba rolę jakiś macek. Na szczęście - pomimo względnego stępienia adrenaliny przez bliżej nieokreślone bodźce lalka Tamiego zareagowała stosunkowo szybko, ażeby to niedługo później pomieścić w swoim wnętrzu koleżankę z gildii, która zdawała się być bezpieczna, jednak przez znalezienie się w lalce nie mogła dostrzec tego, co spostrzegł ciemnowłosy, a mianowicie... mgły, która to nagle wzbierała na sile i miała nietypowe, błękitne zabarwienie, a same zaś wróżki coraz bardziej męczyła senność. Przypadek?

Yugata:
Białowłosa, czy też białogłowa miała z deka inną sytuację, bo jej prześladowcy kształtem przypominali jej przyjaciół! Nie bacząc na podejrzenia, czy konsekwencje - niedawna Smocza Zabójczyni ruszyła w szaleńczy bieg w kierunku młyna, ażeby to stwierdzić w międzyczasie, iż... nikt jej nie goni. Z łatwością dostała się do młyna, zamykając drzwiczki na rygiel, a następnie mając chwilę na podsumowanie wszystkiego i rozejrzenie się. Jakby na to nie spojrzeć - została bez żadnego punktu pod postacią pisanki, a to znaczyło, iż była w tyle. Na domiar złego - pomieszczenie, czy też raczej budynek, w którym się znalazła wydawał się być w raczej opłakanym stanie, gdyż metr od wejścia podłoga zdawała się być wyrwana, prowadząc do nieprzeniknionej wzrokiem otchłani mroku, zaś po drugiej stronie kilkumetrowej wyrwy znajdywała się drabina, która najpewniej prowadziła na poddasze młyna. Poza tym spoczywały tutaj różne worki, a z sufitu zwisał jeden koszyk przyozdobiony dookoła zielonkawymi wstążeczkami. Niestety sprawdzenie zawartości nie wchodziło w rachubę, bo punkt w jakim się znajdował ów koszyczek był dokładnie pośrodku wyrwy, a i z metr nad głową Yukitory, która to... odkryła, że straciła sygnał, a przynajmniej przestała wykrywać położenie Tamiego i Akiko?!

Stan postaci:
Yugata - 116MM
Tami - 97MM, Doku, wzmożona senność
Akiko - 130MM, wzmożona senność - w Doku, 2 jajka w torbie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Tami


Tami


Liczba postów : 71
Dołączył/a : 08/03/2015

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptyCzw Cze 25 2015, 22:54

Pozbywszy się problemu, Doku wrócił do Tamiego. Nie miał pojęcia skąd te tentacle się wzięły. Nie to, żeby narzekał no ale... Nie, no tylko żartowałem. W danym momencie jednak chłopaka bardziej zastanawiało, co się stało z Yugatą. Dał głowę, że tu jeszcze chwilę temu była. A może ktoś jest taki sneaky i rzucił na niego iluzję, zanim misja się zaczęła, aby miał wrażenie, że Yugi tu jest? Nie, nie to jeszcze bardziej bezsensu.
- Hm? - Mruknął, gdy burknęło mu w brzuchu. Tami złapał się dłonią za bebech.
"Nie, zaraz... Tutaj wszystko w porządku. Czyżbym o czymś zapomniał?.. A no taaak..."
Po prostu nie ten brzuch co trzeba.
Młody lalkarz stuknął palcami w ramię swojej marionetki.
- Swoją drogą, wiesz co Doku? Zawsze uważałem, że masz bogate wnętrze. Heheszki.
Brzuch lalki otworzył się, by Akiko mogła z niego bez problemu wyjść.
- Widzisz? Mówiłem, że Doku zawsze przyjdzie Ci z odsieczą. - Uśmiechnął się do pomarańczy.
Wait... Coś nie tak. Czemu powietrze ma kolor? Kolor niebieski. Rito pls. Chłopak czuł się senny, lecz myślał, że to przez to, że wytężał zmysły, a nic się nie działo. Uczucie to nasiliło się jednak. Nie trzeba być Ducem (Yugi wie o co chodzi), by wywnioskować, że to zasługa niebieskiej mgły, która unosi się wokół nich. Tami oparł się ręką o lalkę, gdyż prawie nie uległ senności. Powieki wydawały się cholernie ciężkie. Czuł się, jakby był na wykładzie na temat najmiększych poduszek świata.
"Cholera co jest grane? - Drugą ręką zasłonił nos i usta.


Ostatnio zmieniony przez Tami dnia Nie Cze 28 2015, 16:23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2724-toshiro-tami#46664
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptySob Cze 27 2015, 20:37

- Nie uważasz Tami... że to nie pora na żarciki?- Zapytała Pomarańcza wychodząc z wnętrza Doku.- Ale jestem wdzięczna *zieeeew* Może i twoja lalka jest straszna, ale to *zieeew* niezastąpiony kompan...
Zewsząd otoczeni byli roślinnymi ścianami a także błękitną mgłą, która nagle naszła korytarze labiryntu. Dziewczyna zaczynała się słaniać na nogach, coś jest nie tak, czemu tak bardzo chce jej się spać? Przecież nie była zmęczona podróżą ani wędrówką po labiryncie... Nie minęło przecież tak dużo czasu odkąd odpoczywała... Coś było nie zdecydowanie tak, ale dziewczyna nie miała pojęcia co. Podejrzewała, że może to mieć związek z mgłą, jakaś magia czy coś, ale nie miała pomysłu jak się przed tym zabezpieczyć. Póki co więc zasłoniła jedynie twarz rękawem swojej szaty, naśladując Tamiego.
- Tami... Musimy znaleźć Yugatę...- Powstrzymując kolejne ziewnięcie przyłączyła miecz do specjalnego uchwytu przy pasie a następnie zwolnioną ręką pociągnęła towarzysza za rękaw wgłąb jednego z korytarzy. Tego na lewo.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptyPią Lip 03 2015, 23:00

~~MG~~


Duet:
Żarty były tylko żartami, a białowłosa koleżanka z gildii sama się nie odnajdzie! Zapewne też dlatego dwójka kochasiów została postawiona przed dość ospałą, acz istotną decyzją, przy której to Akiko pokazała, kto tutaj tak naprawdę nosi spodnie. Chcąc uchronić siebie i towarzysza przed sennością, czy może bardziej chcąc odnaleźć Yugatę - niebieskowłose dzieczę ruszyło w lewą odnogę korytarza, który to ciągnął się niemiłosiernie, a i zdawał się odchylać w zupełnie innym kierunku, aniżeli szli uprzednio. W dodatku idąc tak w pewnym momencie minęli całkowicie zarośnięte przejścia po bogach, a potem... każdy ich kolejny krok zagłębiał ich w bardziej mroczne zakamarki ogrodu, czy też po prostu w miejsce, którymi chyba nikt się nie zajmuje. Żywopłot zdawał się wyższy i gęstsze, zaś gdzie nie gdzie wystawały także - gałęzie? Zwykłe, nagie... suche. Czyżby coś poszło nie tak przy wyborze? Zawsze - mogli się cofnąć?


Stan postaci:
Yugata - 116MM, część odnośnie postaci - patrz poprzedni post mg
Tami - 97MM, Doku, wzmożona senność
Akiko - 130MM, wzmożona senność - w Doku, 2 jajka w torbie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptySob Lip 04 2015, 22:45

Zmieniająca się sceneria nie bardzo podobała się Pomarańczy. Coraz wyższe i złowrogie ściany roślinne z oczywistych powodów nie napawały jej radością i optymistycznymi myślami. Przez chwilę przemknęło jej przez głowę, że może powinni zawrócić, ale senny umysł nie był w stanie podjąć decyzji natychmiast.
- Tami... *yaaawn* Zaczynam mieć złe przeczucia co *yaaawn* do tej ścieżki... Musimy znaleźć Yugatę... *yaaawn* A potem... Wracajmy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681
Yugata


Yugata


Liczba postów : 558
Dołączył/a : 11/11/2012
Skąd : To nie ma znaczenia, skoro miejsce, z którego pochodzi, już nie istnieje

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptyPon Lip 06 2015, 00:22

Ok, to, że straciła sygnał było dziwne. Ale nie mogła tego roztrząsać. Właśnie, była w tyle. Ale jej uwagę przykuł koszyczek ozdobiony zielonymi wstążeczkami.
Białowłosa użyła zaklęcia Regina Gravitatem |B| i wprowadziła się w stan nieważkości, a następnie odepchnęła w kierunku owego koszyka. Kontrolowała swój lot odpowiednio dostosowując działającą na nią grawitację. Kiedy chwyci koszyk stara się wylądować bezpiecznie po drugiej stronie wyrwy i dopiero wtedy sprawdza, co jest w środku.
Gdyby jakimś cudem stało się tak, że spada do dziury, przed nieprzyjemnym zderzeniem z podłogą również chroni się grawitacją - ustawia jej działanie na siebie; kierunek - w górę, a siłę wystarczającą, żeby nie pogruchotała sobie kości, a bezpiecznie wylądowała. Mroki rozjaśnia sobie Parvuli Solis |PWM| i rozgląda po dziurze.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4691-pokaz-kotku-co-masz-w-srodku#97803 https://ftpm.forumpolish.com/t4653-yukitora-yugata https://ftpm.forumpolish.com/t913-takie-tam#13434
Tami


Tami


Liczba postów : 71
Dołączył/a : 08/03/2015

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptyPią Lip 10 2015, 01:03

Co za upierdliwe uczucie... Walka przeciw senności to jedna z najtrudniejszych walk w jego życiu. Zawsze ponosił w nich porażkę, zwłaszcza na lekcjach filozofii u pani Paprockiej. Tami podniósł dłoń i walnął się w twarz parę razy. Zazwyczaj to pomagało.
- Itte... - Pomasował się po twarzy.
"Dziwne, a dałbym głowę, że chwilę temu było tu o wiele ładniej. Sebastian chyba za bardzo się nie postarał."
- Masz rację, trzeba ją znaleźć, tylko gdzie ona może być.
Ten ogród był kolosalnych rozmiarów, bez wskazówek to może być, jak szukanie Yugaty wśród przedszkolaków heheszky (nie bij). Tami rozejrzał się dokładnie po ziemi. Miał nadzieję, że zastanie tam jakiekolwiek ślady, włosy czy też inne poszlaki po przyjaciółce. Uczynił również pierwsze kroki przed siebie, by przyjrzeć się uważniej żywopłotowi, może marny skrawek po ubraniu mógł się zahaczyć? Tuż za nim podążał Doku, by swoimi oczami sondować obszar i w razie potrzeby, dać znak ostrzegawczy lalkarzowi o zbliżającym się niebezpieczeństwie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2724-toshiro-tami#46664
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptyPon Lip 13 2015, 13:29

~~MG~~


Pairing:
Senność powolutku opuszczała dwójkę magów, a każdy kolejny krok, czy też wszelkie poszukiwania śladów bytności trzeciej wróżki przybliżały ich do - niczego? Tak mogło się wydawać, bo w pewnej chwili korytarz kończył się, a oni nie widzieli nawet śladów w ziemi, czy urwanych skrawków ubrań. Nie. Co zaś dostrzegli magowie, kiedy dotarli do końca labiryntu, czy też korytarza?! LAS. Szerokie połacie terenu, które zdawały się być porośnięte przez ogrom roślin, poczynając od pomniejszych krzewów, czy różnorodnych drzew, które wraz ze wzrostem odległości zdawały się większe i większe! Jednak problem mogły stanowić dwie inne rzeczy, a dokładniej... Pierwsza - zrastające się za nimi ich wejście oraz druga - kopnięta omyłkowo przez chłopaka owalna rzecz, która po kilku przetoczeniach spoglądała pustym wzrokiem w kierunku niebieskowłosej, która nieco później mogła dostrzec - ludzką czaszkę i porozrzucane gdzie nie gdzie... ludzie kości?

Forever Alone?:
Yugata z kolei miała własne zmagania, które mogły skutkować odnalezieniem nowych pisanek, jednak - gdy tylko spróbowała użyć zaklęcia mogła stwierdzić to, iż ono nie zadziałało! Żadnego efektu, ani w kwestii grawitacji, ani w kwestii oświetlenia, zaś jedyne co osiągnęła to tyle, iż ze stropu zdawało się zsypać nieco piasku, zaś z koszyka zwisała aktualnie jedna ze wstążek tylko - na ile wytrzymała była?


Stan postaci:
Yugata - 116MM
Tami - 97MM, Doku, senność
Akiko- 130MM, senność, 2 jajka w torbie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptyWto Lip 14 2015, 09:49

Gdyby nie nie brak drogi powrotnej, Pomarancza prawdopodobjie odwróciłaby się na pięcie i wróciła do labiryntu... Ale nie mogła. W prawdzie dotarli do lasu, tak'jak chciała tego Yugata, jednak jej z nimi nie było... A sam widok nie napawał optymizmem. Nie bała się czaszki, widziała je na obrazkach, sama miała jedną przyczepioną do kręgosłupa. Niepokój natomiast jaki w niej narastał był związany z powodem, dla ktorego kawałki szkieletów leżały na skraju lasu.
- Tami... Wydaje mi się, że wpadliśmy z deszczu pod rynnę...
Na szczęście opuszczała ją już senność, a umysł przestawał być leniwy. Może to dobry znak. Dziewczyna zaczęła rozmyślać na temat drogi jaką przebyli a także informacji jakie posiadali.
- Pamiętasz może co mówiła Pani Flora na temat obiektów,'które możemy znaleźć w ogrodzie?
Muszą się zorientować gdzie są. Każda informacja jest teraz na wagę złota. Zwłaszcza te odnośnie wyjścia i możliwości odnalezienia Yugaty. Gdyby tylko któreś z nich posiadało zaklęcia służące do tropienia...
- Tami, myślę że powinniśmy iść wzdłuż ściany labiryntu, dojdziemy wtedy do jego końca... Mógłbyś też spróbować posłać Doku na jedno z drzew, żeby się rozejrzał naokoło
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681
Tami


Tami


Liczba postów : 71
Dołączył/a : 08/03/2015

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptySro Lip 15 2015, 14:41

Widocznie, bicie się po twarzy po raz kolejny nie zawiodło! Wspaniale. Jednakże coś było nie tak... Chłopak odwrócił się, by zobaczyć, jak droga, którą przybyli... znika? To, jak w horrorach, gdy chcą dać znak, że już za późno na wycofanie się i trzeba tańczyć, jak siły wyższe nam zagrają.
- Cóż poza jajkami i wszelkimi roślinami, na których się tu nie znam, mówiła byśmy uważali na las.
- Który mamy właśnie przed sobą... - Dodał.
Nie brzmiało to najlepiej, chłopak wolał tam nie wchodzić, zwłaszcza po ostrzeżeniach Panny Flory.
- Może to faktycznie, nie jest zły pomysł... - Wydukał nerwowo zauważywszy ludzkie kości. Ciekawe co tutaj się stało. Może tu się kręci jakiś baron Nashor? Jeżeli tak to są w dupie... Chociaż bądźmy innej myśli. Może to tylko ludzie się tu zgubili i umarli z głodu, a później ich mrówki pożarły, a a albo po prostu porozrzucano tu sztuczne kości, by nas przestraszyć! Przecież nie można umrzeć na zbieraniu wielkanocnych jajek, prawda? Prawda mamusiu? Chłopak ruszył wzdłuż ściany labiryntu, bacznie obserwując mroczny las obok nich, wysłał również Doku, który wspiął się błyskawicznie na pobliskie drzewa, by przeprowadzić mamy zwiad.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2724-toshiro-tami#46664
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 EmptyPią Lip 17 2015, 17:16

~~MG~~


Yugata:
Białowłosa nie zdążyła powziąć jakichkolwiek działań, kiedy to ziemia dookoła niej zatrzęsła się. Wszystko wydawało się być w porządku, jednak w pewnej chwili jedna z desek u stropu poluzowała się i zaczęła lecieć w kierunku wróżki, na co ta odskoczyła. Pech chciał, iż nastolatka potknęła się o jeden ze sznurów leżących na ziemi i zaczęła spadać w bezkresną otchłań, tracąc światło z każdym metrem bliżej... wody. Wielkie chlupnięcie zdawało się być ostatnią rzeczą odnotowaną przez dawną smoczą zabójczynię, która obudziła się późnym wieczorem w pobliżu jeziora. Jedynym elementem, który mogła zauważyć niewysoka dziewczyna był biały kwiat lilii - cały przemoczony i leżący nieopodal karzełka. Chcąc, czy też nie chcąc liliput kichnął, jednak najwyraźniej jej udział w całym przedsięwzięciu się zakończył, a o nagrodzie mogła co najwyżej pomarzyć.

Yugata - 12PD, Biała Lilia - kwiat, który rozmiarami nie przekracza 10cm średnicy. Złożony z dziesięciu płatków, z czego każdy pojedynczy płatek po spożyciu przywraca 2MM z jednopostowym opóźnieniem. Mimo wszystko zjedzenie więcej, jak 3 płatków w trakcie jednego posta może wywołać silne mdłości i osłabienie organizmu z powodu niezbyt przyjemnego, gorzkiego smaku. 3 dni przerwy od misji. Oznaki przeziębienia w temacie, w którym pojawi się następnie.

Takiko:
Wstrząs ziemi został również zauważony przez uroczą parkę, która to miała własne plany. Na dodatek - ów zatrzęsienie gruntu zdawało się silniejsze, że zarówno Akiko, jak i Tami przystanęli na chwilę, aby to nie stracić równowagi i nie upaść. Co więcej - posłany na oględziny Doku przekazał chłopakowi dość nietypowy widok, ponieważ jedno z kilkunastometrowych drzew przewracało się, zaś z odsłoniętego fragmentu horyzontu lalka dostrzegła - coś? Wysoka kilkumetrowa persona, która dorównywała drzewom wzrostem, a i wyglądem zdawała się przypominać ich fakturę. Jednak gorszy zdawał się fakt, iż parka nie widziała wejścia do labiryntu, zaś ów istota - kierowała się na nich?! Jakby tego wszystkiego było mało to odległość między nimi, a 'kobietą' malała drastycznie i aktualnie wynosiła ledwie około kilometra, zaś każdy kolejny krok wywoływał mocniejsze wstrząsy. Czyżby poszukiwania towarzyszki sprowadziły na nich kłopoty? W dodatku jakby tego wszystkiego było mało, to na drzewie obok którego aktualnie przebywali zdawał się wisieć koszyk usytuowany jakieś 2-3 metry nad ziemią. Masz ci los?

Stan postaci:
Tami - 97MM, Doku
Akiko- 130MM, 2 jajka w torbie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Sponsored content





Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Posiadłość l'Firenzza   Posiadłość l'Firenzza - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Posiadłość l'Firenzza
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
 Similar topics
-
» Wiejska posiadłość
» Posiadłość Fortesque
» Posiadłość Jokeone'a
» Posiadłość Mariev'ów
» Posiadłość Wellingtonów

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Onibus
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.