HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Plac zabaw




 

Share
 

 Plac zabaw

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Nori


Nori


Liczba postów : 463
Dołączył/a : 06/02/2013
Skąd : Katowice

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Plac zabaw   Plac zabaw EmptySro Sty 01 2014, 20:39

Zwykły w świecie plac zabaw. Dwie huśtawki, zjeżdżalnia, drabinki, ścianka wspinaczkowa, piaskownica, wszystko po to, by dzieci dobrze i bezpiecznie się bawiły.

Plac zabaw może się wydawać dość dziwnym miejscem do treningu, ale Nori jakoś to nie przeszkadzało. Na całe szczęście dla dziewczyny, żadne dziecko się na nim nie bawiło, więc mogła spokojnie przećwiczyć nowe zaklęcie, bez uszczerbku na czyimś zdrowiu. Czarnowłosa westchnęła ciężko i usiadła na huśtawce. Najpierw teoria, ona jest podstawą do nauczenia się czaru. Chciała, by jej dłonie zostały pokryte kawałeczkami potłuczonego lustra. Miało to niby na celu zwiększenie siły uderzenia, która u Norki raczej była poniżej przeciętnej.
Zaczęła układać w głowie plan działania. Miała zamiar przesłać trochę many do swoich pięści, co miało spowodować pokrycie się ich kawałkami potłuczonego lustra, o ostrych brzegach. Dobra, pora do roboty! Wstała z huśtawki i skupiła się na swoich pięściach, które mocno zacisnęła. Dobrze. Teraz była pora na użycie magii. Starała się przesłać trochę many do swoich dłoni, przy okazji skupiając się na oczekiwanym efekcie. Jednakże początki bywają bardzo trudne, dlatego też za pierwszym razem jej nie wyszło. Ani za drugim, ani za trzecim. Za sześćdziesiątym dziewiątym również. Zmęczona od ciągłego myślenia dziewczyna upadła na ziemię. Jak zwykle jej nie wychodziło, więc pewnie gdzieś popełniała błąd. Ale w czym? Miała problem stworzenia potłuczonego lustra. Jakby ktoś kazał jej teraz wyczarować zwierciadło, to pewnie bez problemu to zrobiła, jednakże… takie od razu potłuczone?
Nagle ją olśniło.
Lustro to lustro, prawda? Nie powinna się przejmować tym, że w zaklęciu występuje pod troszkę inną postacią niżeli normalnie. Nawet potłuczone nadal pozostało lustrem. Wzięła głęboki wdech.
- Dobra, jedziemy z tym koksem- szepnęła sama do siebie.
Zamknęła oczy i skupiła się bardziej niżeli wcześniej. Jej celem były pięści pokryte potrzaskanym zwierciadłem, o ostrych brzegach, zdolne zranić kogoś porządnie. Nie mogła się przejmować tym, że to inna postać. Lustro to lustro, a ona za pomocą swojej magii je tworzy.
Poczuła jak mana się zbiera w jej pięściach, formując w ten sposób coś a’la rękawicy z kawałków szkła, tudzież lustra. Nori uśmiechnęła się szeroko. Musiała jednak na czymś to wypróbować, prawda? Obejrzała się wokół siebie. Zauważyła drzewko. Powinno być dobrym „przeciwnikiem”. Podeszła do niego i uderzyła raz, potem drugi. Pod wpływem uderzenia kora odpadła, a nawet na drewnie został ślad. Jakby to była ludzka skóra, to mogłaby zostać przecięta. Jednakże najlepsze było to, że jej samej nic się nie stało. I o to chodzi. Nie może przecież ranić dziewczyny jej własne zaklęcie, prawda?
Anulowała zaklęcie, a potem odeszła od drzewa na jakieś dobre dziesięć metrów. Podbiegła w jego kierunku i w biegu aktywowała zaklęcie. Poczuła jak magia działa i formuje rękawice. Gdy była przy drzewie i zrobiła zamach, uderzając je w pień.
Uśmiechnęła się zadowolona. Kolejny trening zakończony sukcesem. Stawała się coraz silniejsza, a za tym idąc: będzie mogła samodzielne się bronić, nie będzie potrzebowała opiekunki. Dzień dobiegał końca. Tak. Kolejny dzień spędziła na treningu, ale nie żałowała. Wiedziała, że dobrze spożytkowała jednak swój czas. Teraz wrócić do domu, a potem do sklepu. Musiała załatwić tam parę spraw.

zt
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t983-nori#14522 https://ftpm.forumpolish.com/t604-nori https://ftpm.forumpolish.com/t632-norisiowe-info
Saki


Saki


Liczba postów : 56
Dołączył/a : 27/10/2015

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyCzw Gru 24 2015, 14:39

Mało kto mógłby się spodziewać odnaleźć Saki akurat w tym miejscu, przynajmniej z osób, które ją faktycznie znały. Posiadany przez nią charakter, ten z którego dawała się na ogół poznać, sugerował raczej inne miejsca, w których obracać mogłaby się dziewczyna. Koniec końców, często surowa i chłodna w obyciu dziewczyna, która nagle pojawiła się na placu zabaw, a teraz siedziała sobie na huśtawce wydawać się mogła dziwnym zjawiskiem. Była w tym jednak pewna metoda, w całym tym szaleństwie istniała łyżeczka sensu. Saki cierpiała od dawna na bóle głowy, które potrafiły zaatakować ją nagle i to bez względu na miejsce, w którym się znajdowała. Teraz po prostu przechodziła obok placu, gdy nagle migrena uderzyła ponownie i zmusiła ją do zatrzymania się na chwilę celem przyjęcia leków i uspokojenia głowy. Niewiele myśląc nad tym co robi i czy to co robi nie zostanie przypadkiem uznane za dziwactwo, Aspen udała się w kierunku huśtawki, na której przysiadła sobie by odczekać zły czas. Nie spodziewała się jednak, że to huśtawka sprawi, że jej głowa poczuje się lżejszą. Nie pamiętała kiedy ostatni raz bujała się na takiej, ale czy to nie normalne? Gdy ludzie dorastali często zapominali o tego rodzaju rzeczach. Nie było powodu o nich pamiętać, tak samo jak Saki nie miała powodu zachowywać w swym umyśle pamięci na temat takich wydarzeń. Nie miały one znaczenia. Teraz jednak myśl o tym, że nie mogła sobie tego przypomnieć nie dawała jej spokoju. Po chwili przestałą się hustać i wstała, tylko po to by przyłożyć rękę do rurek tworzących konstrukcję huśtawki. Nie wiedząc nawet kiedy, uświadomiła sobie, że przycisnęła czoło do chłodnego metalu, z jakiego wykonana była rurka. Gdy w końcu stwierdziła, że czuje się na tyle dobrze by pójść dalej, odwróciła się od huśtawki, by zobaczyć za swoimi plecami młodą dziewczynkę o czarnej grzywce niemal zakrywającej oczy. Popatrzyła na nią tak, jak patrzyła na innych ludzi, czyli bez specjalnego entuzjazmu, choć w jej sercu pojawiło się delikatne ciepło. Dziewczynka jednak widziała jej dość obojętne spojrzenie i chyba się go przestraszyła, co Saki nie dziwiło. Tak bywało nader często. Nawet nie westchnęła. Zamiast tego stworzyła szybko niewielką przytulankę w kształcie misia i położyła na huśtawce, na której przed chwilą sama siedziała.
- Przypilnuj go dla mnie, dobrze? Kiedyś po niego wrócę. Do tej pory jest twój. - rzuciła, a następnie bez patrzenia dalej na dziewczynkę odeszła z tego miejsca. Raczej nie zamierzała odbierać misia dziewczynce. Nie potrafiła jednak wprost powiedzieć, że robi jej prezent.

[z/t]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3173-konto-saki#57927 https://ftpm.forumpolish.com/t3129-saki-aspen#56343
DESTRUKTOR


DESTRUKTOR


Liczba postów : 18
Dołączył/a : 10/01/2016

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPią Lut 26 2016, 21:55

Było piękne słoneczne... przedpołudnie. Ludzie mniej lub bardziej leniwie spacerowali uliczkami Magnolii. Na dobrą sprawę było trochę... NO NUDNO. Chyba czas zasiać trochę zamętu, ale najpierw trzeba obmyślić coś ciekawego i błyskotliwego. I DUŻEGO. Bardzo dużego. Nie jak ostatnio... Chociaż wyszedł niezły efekt domino. Kobita niosąca miskę z wrzątkiem upuściła ją na faceta, który wrzasnął i popchnął jakiegoś anorektyka, a ten z kolei wpadł na stragan z kozami. No i oczywiście one również dodały coś od siebie w tym zamieszaniu. Całkiem śmieszne, aczkolwiek mało zmyślne. Ale musiałem to zrobić, Brajanku. No bo KTO NOSI WRZĄTEK NA TARGU. Oj, główka boli od myślenia. Ale nas nigdy, prawda, Brajanku?
Plac zabaw to najlepsze miejsce na niegroźne żarciki. Takie dla odstresowania. Czas się wcielić w młodocianego. Ale rosnąć do takiego wzrostu nie musiałem... Tak czy inaczej, do 15 roku życia mogę się naciągnąć. Czapeczka mocno na główkę, kapturek na to, plecaczek jest i do boju!
Ruszam jak istny nastolatek na dziecięce pobojowisko zajęte jednak tylko przez dwie, w podobnym do "mojego" wieku, niewiasty. Siedzą na huśtawkach i plotkują. W piaskownicy jakiś brzdąc, na oko trzy lata, może więcej, może mniej, nie znam się na takich typach. Jakaś stara na ławce udaje, że go pilnuje. Piękne sytuacje, proste ćwiczenie na kreatywność o najniższym stopniu trudności. Chyba, że starucha okaże się magiem, a tak też raz miałem. Oh, Brajanku, Brajanku... to nie było ciekawe przeżycie. Dziewczyny już mnie dostrzegły. Już pewnie zaplusowałem, bo przyspieszyły tempo wyrzucania słów. Cóż za nowość.
Ścianka do wspinaczki. Fantastycznie. Uwielbiam z nich skakać na dzieciary. Najlepiej to jak jestem na górze z drugiej strony niezauważony, one wspinają się do końca, a ja BUUUU. Brajanek zwycięża. A dzieciakom nic się nie dzieje, w końcu nie jest to duża wysokość. Może wejdę na drabinkę tym razem.
Idę, idę, jestem. Wsuwam się tyłem na ostatni szczebelek. Dziewuchy patrzą, zachichotały. Myślą, że to dla nich. Spoglądam neutralnie na wejście na plac, jakbym na kogoś oczekiwał nie pokazując znudzenia, jakie u mnie wywołały. Tacy ludzie mnie nudzą. Takie reakcje są idiotycznie upierdliwe. Ale dzięki temu łatwiej zaplanować destrukcję, łatwiej wykorzystać i przewidzieć. Ręce w kieszenie bluzy. I siedzę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3343-destrukcyjne-konto#62338 https://ftpm.forumpolish.com/t3243-destruktor-brajanek?nid=6#62254 https://ftpm.forumpolish.com/t3344-nananananana#62339
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyNie Lut 28 2016, 23:23

Zupełnie go zgubiła. I nie miała pojęcia gdzie go szukać.
Akiko znalazła na tablicy ogłoszenie o poszukiwaniu opiekunki do dziecka. Ale zadanie okazało się być zupełnie innym niż się tego spodziewała. Dziecko okazało się nie być dzieckiem. Co więcej, Brajan był od niej starszy, przez co zupełnie nie miała u niego posłuchu. Miała go pilnować, opiekować się nim. Tymczasem ten się zgubił. Nie, bardziej "zgubił ją".
- Brajan!- Wołała biegnąc ulicą.- Brajan!
Zupełnie bez odzewu. Nie było go widać ani na lewo, ani na prawo. Jak można być tak nieodpowiedzialnym? Tak niedojrzałym? Myślała, wspominając jak potraktował ją chłopak tego ranka.
W końcu go zauważyła! Na placu zabaw. Siedział na szczycie konstrukcji do wspinania się. Musiał ją zauważyć, w końcu patrzył prosto na nią.
- Brajan! Zejdź stamtąd!- Zawołała do niego, podbiegając szybko pod ściankę.- To miejsce przeznaczone dla dzieci!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681
DESTRUKTOR


DESTRUKTOR


Liczba postów : 18
Dołączył/a : 10/01/2016

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPon Lut 29 2016, 08:14

Siedziałem tak i kogo me oczy dojrzały? Tą dziwną młodziankę, którą zatrudniłem z rana. Szukałem jakiejś opiekunki, żeby moje wcielenie dzieciaka było bardziej realistyczne (no i żeby się jeszcze bardziej zabawić), ale ona jest jednak zbyt nudna. I typowa.
Matko jedyna.
Nie ma pojęcia, że ten pseudo rodzic, z którym ustalała warunki, to tak na prawdę ja. Ale nikt by się nie domyślił, kto tak na prawdę jest Brajankiem. Magio, kocham cię.
Tak czy inaczej, zwróciła ona większą uwagę na mnie okolicznych osób. Co akurat mi wisi. Ludzie zaczęli się dziwnie patrzeć. Skumulowałem te spojrzenia i wystrzeliłem w Akiko jedno wielkie pod tytułem "Ale idź już sobie". Może jednak powinienem odwołać wszystko pod postacią matki. Tak. Zamieniając się w nią w tym miejscu. Tylko gorzej, jak wtedy nie dotrze do niej, że wtedy też byłem nią i będzie sceptyczna za każdym razem, kiedy ujrzy tą postać. I zostanie ze mną na zawsze. Dlaczego z tych wszystkich destrukcyjnych planów to ten musiał się na mnie zemścić???
Ale Brajanek to pięknie rozegra, prawda, Brajanku? Grunt to udawać młodszego. Potem coś się wymyśli. Ale ona i tak pewnie wie, że jestem starszy. Wygląda na osobę, która ocenia po wyglądzie.
- Baka Nee-san! - krzyknąłem perfekcyjnie dobierając tony dziecięce. Mutacja głosu mutacją, ale że perekcyjnie potrafię wydobyć wysokie tony, to ty wiedz. - Ale starsze dzieci też tu są - oskarżycielsko wskazałem na loszki siedzące na huśtawkach, a usta złożyłem w podkówkę. Dodałem pewien błąd w akcencie, aczkolwiek na tym poziomie to nie jestem pewien, czy ktokolwiek z tu obecnych da radę to wychwycić. Tak czy inaczej byłem wiarygodny. A oni się na to nabiorą. Jak już będę musiał zejść z tej cholernej drabinki, to obowiązkowo trzeba się zmniejszyć. I uciec.
- Mama powiedziała, że ciebie nie chce - dodałem z wyrzutem siedząc wciąż na drabince. Jedną ręką machałem wskazując na dziewuchy, drugą kurczowo zaciskałem na szczebelku. Może niech ludzi pomyślą, że niebieskowłosa mnie molestuje? Nieeeee, pewnie nie zareagują. Nie w tym miejscu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3343-destrukcyjne-konto#62338 https://ftpm.forumpolish.com/t3243-destruktor-brajanek?nid=6#62254 https://ftpm.forumpolish.com/t3344-nananananana#62339
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPon Lut 29 2016, 11:11

Zamurowało ją, gdy na jej żądanie Brajan odpowiedział silną opozycją. Ale mogła się tego spodziewać. Jakie dziecko (bo chyba za takowe Brajan się uwazał) będzie z własnej woli słuchać kogoś obcego?
- Brajan, jeśli zejdziesz...- Próbowała ratować sytuację, przeglądając jednocześnie zawartość swojej torby.- To... To dam ci cukierki!
Tak! Może da się go kupić cukierkami? To niewychowawcze dawać nagrodę za takie coś, ale dziewczyna była zdesperowana. Chciała sprowadzić go do domu i bezpiecznie zakończyć to zadanie. Bezpiecznie, to znaczy bez uszczerbku na zdrowi któregokolwiek z nich. Tymczasem czuła, że z nerwów postarzała się o dziesięć lat.
- To jak?- Zapytała, wyciągając w górę garść cukierków różnej maści.- Zejdziesz?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681
DESTRUKTOR


DESTRUKTOR


Liczba postów : 18
Dołączył/a : 10/01/2016

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPon Lut 29 2016, 19:54

Brajanek panem sytuacji. Zawsze i wszędzie. Dziewczyna wyglądała na zdesperowaną. Lubię doprowadzać ludzi do takiego stanu, ale tylko wtedy, kiedy sam się do tego przyczyniłem ciężką pracą i staraniem. Teraz to tylko jej uciekłem z nadzieją, że zapomni. Próbuje mnie przekupić cukierkami. Zaczynam się zastanawiać, kto tu kogo wkręca. BO CHYBA WIDZI, ŻE AŻ TAK MAŁYM DZIECKIEM NIE BĘDĘ.
Kobieto, za kogo ty mnie uważasz.
A dokładniej za ilolatka.
- Cukierki mogę kupić za kieszonkowe od mamusi - rzuciłem po chwili. Niby dziecko, ale wchodzące w wiek samodzielności. - Skoro daje mi pieniążki to czemu każe się mną opiekować jakieś głupiej krowie, meeeeeeh.
Rzuciłeś obelgą, Brajanku, do kobiety. KOBIETY.
Ojojojojojojojojoj.
Wytknąłem jej język zaciskając teraz obie dłonie na barierkach. Chcę dać do zrozumienia, że nic mnie stąd nie ruszy.
Kątem oka zerknąłem na kobiecinę z brzdącem. Już wróciła do swoich spraw. Dziewuchy na huśtawce... nie wiem, czy wydawały się zainteresowane, czy nie. Zawsze trzeba obserwować otoczenie, żeby je sprytnie wykorzystać, huehue.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3343-destrukcyjne-konto#62338 https://ftpm.forumpolish.com/t3243-destruktor-brajanek?nid=6#62254 https://ftpm.forumpolish.com/t3344-nananananana#62339
Hilda


Hilda


Liczba postów : 229
Dołączył/a : 06/10/2013

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyWto Mar 01 2016, 22:45

Akiko zacisnęła usta, tworząc z nich wąską kreskę. Brajanek to twardy orzech do zgryzienia. Nie mniej, nie miała zamiaru się poddawać. Na dziecięcą logikę trzeba odpowiedzieć dziecięcą logiką, tak? Tak?
- Ale...- Zaczęła.- Ale jeśli wydasz je na cukierki, to nie starczy ci na... Na... Na wesołe miasteczko!
Zupełna improwizacja. Oby się udało. No bo jakie dziecko wybierze same cukierki, gdy ma do wyboru jeszcze wesołe miasteczko? Akiko nigdy nie była w wesołym miasteczku, sama by wybrała takie.
Musiała teraz tylko zaczekać na reakcję Brajana. Oby podstęp się udał...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4537-hilda-blaike-jeszcze-nie#94681
DESTRUKTOR


DESTRUKTOR


Liczba postów : 18
Dołączył/a : 10/01/2016

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPią Mar 04 2016, 11:13

Dziewucha się nie poddawała. Właściwie nie wiem co jej szkodzi, że sobie tu posiedzę. Przecież to normalne, że się zabiera dzieci na place zabaw.
- Do wesołego miasteczka chodzę z mamą i ona płaci - wyjaśniłem, jak oczywistą oczywistość. Ciekawe, czy fajnie by było z nią iść w takie miejsce. Szybko zgubiłbym się w tłumie, może by chociaż zeszła na zawał.
- Daj mi gumę - powiedziałem, bo tak jakoś zacząłem mieć ochotę na coś słodkiego. Taką rozpuszczalną bym sobie zjadł. Ona, jako opiekunka, ma obowiązek zapewnienia mi wszystkiego co najlepsze. A może to dotyczy tylko rodziców i opiekunki tylko muszą się zajmować jakkolwiek bachorami?
Naaaaaaaaaaah.
Nie mam pojęcia, nie miałem nigdy żadnej. Tak jak siedziałem, zbiegłem szybciutko po szczebelkach na dół. Przodem. Oj, jak niebezpiecznie, oj, jaka brawura, Brajanku. Dodatkowo zmniejszyłem swój wzrost o kilka centymetrów, kurde, muszę nad tym popracować.
- Daj gumę. Rozpuszczalną. Owocową - powiedziałem podchodząc do niej. Trochę się pochyliłem, żeby wyglądać na jeszcze niższego. Niech czuje źle. Zaraz ją pobiję. Wkurza mnie. Chyba, że da gumę, to pomyślę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3343-destrukcyjne-konto#62338 https://ftpm.forumpolish.com/t3243-destruktor-brajanek?nid=6#62254 https://ftpm.forumpolish.com/t3344-nananananana#62339
Arisu


Arisu


Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPon Paź 24 2016, 17:44

Szła dość niepewnym krokiem przed siebie, ostatnio za wiele się w mieście Magnolii dzieje, chyba coś złego nachodzi. Ft to jedna z tych gildii, która zawsze niszczy pół miasta, a tu proszę tym razem to nie ich sprawka, ale czy ten fakt ją pocieszał? No nie specjalnie. Westchnęła pod nosem. Związała swoje długie włosy w jeden warkocz, zaś ubrania miała typowo sportowe. Usiadła na jednej pobliskiej całej ławki i rozglądała się na boki. Ni to z nudów ni to by kogoś zmaleć. Miała nadzieję, że nie będzie tutaj żadnej niespodzianki dla niej, nie lubiła takich o których sama nie była wtajemniczona.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3512-konto-arisu#66738 https://ftpm.forumpolish.com/t3510-arisu-arakawa?nid=6#66733 https://ftpm.forumpolish.com/t3522-arisu#67021
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPon Paź 24 2016, 17:49

MG:

Idąc uliczkami Magnolii, a następnie po prostu siedząc na ławce Arisu dostrzegła niesamowitą pustkę. Cisza była wręcz przerażająca, a gdy wiatr od czasu do czasu przemknął uliczkami i pchnął jakąś metalową puszkę, ta zdawała się wydawać z siebie niesłychanie głośny hałas, mogący wprost zmobilizować wszystkie mięśnie do reakcji. A ludzie? Nikogo nie było tu widać. Ba, nikogo nie minęła, nie dochodziły do jej uszu jakiekolwiek odgłosy rozmów, śmiechów, czy po prostu zabaw dzieci. Kompletnie nic. Tylko... cisza. Nurtująca, irytująca i na swój sposób przerażająca cisza.

//Zaktualizuj profil i uzupełnij linki, proszę ^.^
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Arisu


Arisu


Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPon Paź 24 2016, 18:13

/Zrobiłam to już, chwilę przed tym jak o tym napisałeś xD


Cisza. To była wręcz grobowa cisza, nawet puszka, która sobie tutaj latała wydawała się ciekawym zjawiskiem. Jednak niepokoił ją fakt, że nie ma tutaj kompletnie nikogo. To tak jakby to miasto nagle straciło w sobie kompletnie życie, bądź wymarło.
-Z tym miastem stało się coś nie tak - powiedziała sama do siebie. A czuła, że jej słowa przeniosły się dalej niczym echo. A może po prostu jej się to wydawało z powodu tej dziwnej ciszy. Co powinna teraz zrobić? Albo gdzie się udać? W tej chwili nie miała pomysłu, odwiedziła by gildię, ale jest niedostępna. Może powinna poszukać kogoś z FT? Na pewno ktoś by się znalazł, tylko kto wie gdzie oni teraz są? Pewnie rozsiani po całym mieście jak mrówki.
-Czas się rozejrzeć - Siedzenie w miejscu nie pomoże, a wręcz przeciwnie. Zaczęła iść przed siebie w poszukiwaniu członków Gildii, a jednocześnie czegoś co mogło by ją zainteresować. Na sam początek znalezienie jakiegokolwiek człowieka będzie plusem i krokiem na przód.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3512-konto-arisu#66738 https://ftpm.forumpolish.com/t3510-arisu-arakawa?nid=6#66733 https://ftpm.forumpolish.com/t3522-arisu#67021
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPon Paź 24 2016, 18:21

MG:

W końcu Ari postanowiła się ruszyć. Jak słusznie zauważyła, siedzenie w miejscu raczej nie pomoże rozwiązać problemów, które spadły na Magnolię. A jednym z nich było to, że... nikogo nie było. Nawet trudno odnaleźć kogokolwiek, kto by coś wiedział. Mimo jednak tego opustoszenia... miała wrażenie, że ktoś ją ciągle obserwuje. A w pewnym momencie poczuła, jakby ktoś wyrwał jej z duszy jej cząstkę. Zupełnie jakby ograbił ją z czegoś, lecz nie wiedziała z czego. Uczucie to było tak nagłe i zaskakujące, że musiała przystanąć.
~Och! Coraz więcej muszek przychodzi zaplątać się w sieć. Hahah!~ rozległ się nagle we wnętrzu jej głowy rozbawiony, męski, lubieżny ton, pełen kpiny i pogardy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Arisu


Arisu


Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPon Paź 24 2016, 18:43

Szukanie kogokolwiek na tym pustkowiu to był niczym istny cud. Niby nikogo nie było, a czuła się obserwowana, dość dziwne zjawisko. Zatrzymała się na chwilę czując dziwne uczucie, jakby ktoś lub coś jej zabrano. rozejrzała się na boki.
-Kim jesteś? I gdzie? - zapytała opanowanym tonem. Może to tylko jej wyobraźnia, że właśnie ktoś do niej przemówił? Nie. To było zbyt realistyczne. Wróg? Przyjaciel? Ktokolwiek to był nie chciał jej w tym miejscu, a tak przynajmniej mogła się domyślać. Istniało drugie wyjście czyli pułapka, sądząc po tak pustym miejscu było by to miejsce idealnie. Tylko było jedno małe "ale". Przyjście tutaj i dotarcie graniczyło z cudem. Zważając na to, że miasto ostatnimi czasy świeci pustkami, więc kto mógłby zrobić coś takiego? Z jednej strony dobry pomysł, a z drugiej trochę idiotyczny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3512-konto-arisu#66738 https://ftpm.forumpolish.com/t3510-arisu-arakawa?nid=6#66733 https://ftpm.forumpolish.com/t3522-arisu#67021
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw EmptyPon Paź 24 2016, 18:54

MG:

Ari zatrzymała się, próbując zrozumieć co się właśnie stało. Z jednej strony, całe to zajście zdawało jej się idiotyczne, ale z drugiej, miało też jakiś sens. Jednak utrata czegoś nienamacalnego wzmocniła jej uwagę i ostrożność. Do tego czuła, że pojawił się w okolicy ktoś nowy. Jakby jeszcze jedna para oczu zaczęła ją obserwować.
~Ja? Obecnie jestem władcą tego miasta. Nie spodziewałem się jednak, że tutejsi magowie praktycznie nie stawią mi oporu. To było żałosne z ich strony. Dobrze, że teraz jest trochę ciekawiej.~ odpowiedział jej częściowo głos, również niezbyt siląc się na jakieś sensowne wyjaśnienie. Nie odczuwał zapewne takiej potrzeby, a jednocześnie sprawiał wrażenie głosu należącego do osoby, która właśnie świetnie się bawi. Może nawet wżera obecnie popcorn, patrząc przez lacrymowizję na Magnolię?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Sponsored content





Plac zabaw Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw Empty

Powrót do góry Go down
 
Plac zabaw
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 5Idź do strony : 1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Plac zabaw.
» Plac Zabaw „Filemon”
» Plac
» Plac Mędrców
» Główny plac Magnolii

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.