HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Las - Page 5




 

Share
 

 Las

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10 ... 15  Next
AutorWiadomość
Go??

Gość



Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Las    Las        - Page 5 EmptyNie Wrz 16 2012, 15:30

First topic message reminder :

    Zanim każdy wjedzie przez bramę do miasta, zanim jeszcze przejdzie po moście rozciągającym się nad rzeką, musi wcześniej przejść przez lasek. A wiadomo, tam las, gdzie drzewa, a w tym lesie jest och dość spora ilość. Przez Lasek przebiegają wydeptane przez dorożki drogi, przy których niekiedy pałętają się jakieś sarny, zające czy większe zwierzę pokroju dzika. Przez nieznaczną cześć lasu przebiega tez wcześniej wspomniana rzeczka która wpływa do jeziora umiejscowionego niedaleko Oak.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptyNie Cze 15 2014, 08:47

Widowisko, jakieLoczek zaprezentował nie zrobiło na Raekwonie większego wrażenia. Wiedział, że dziewczyna prawdopodobnie zginie, więc widząc ją w takim stanie Ill jedynie potwierdził swoje przypuszczenia. Zrodziło się jednak pytanie "Dlaczego na glebie znajduje się również i drugi współpracujący z drwalami mag?" Tego Ill się nie spodziewał. Choć z drugiej strony to nawet lepiej. Nie stawiał oporu, więc mag wybuchu będzie mógł szybciej opuścić to miejsce, nie bacząc na to, jaki los czeka maga z najemniczej gildii. Niemniej jednak to nikt inny jak Loczek postanowił wtrącić swoje trzy grosze i wygadywać, że to co młodemu magowi dane było obserwować okazało się przeszkadzać drwalowi. Chłopak przez pierwszych kilka chwil obserwował lekko zdziwiony, ale po słowach Loczka mógł śmiało stwierdzić, że drwal zamierza dopaść również i jego. No cóż. To nie Loczek był misjodawcą, a nieprzytomny Szef Drwali leżący nieopodal Laviego i dziewczyny, więc nic nie stało na przeszkodzie, by kilka z bomb chłopaka mogło wybuchnąć. Widząc natarcie drwala, Raekwon od razu wyrzucił w jego stronę cztery obecnie posiadane w dłoni ładunki, po czym z torby wyjął kolejne osiem. Pierwsza czwóreczka została wysłana pod nogi biegnącego drwala. Kolejne cztery posłał zaraz po pierwszych,  jednak te zostały wyrzucone w linii poziomej, by Loczek oberwał nawet chcąc zrobić unik w którąkolwiek ze stron. Najpierw należało powalić takiego przeciwnika, by zdobyć przewagę. Po wyrzuceniu dwóch serii bomb w pustej dłoni Raekwona ponownie pojawiają się kolejne osiem robaczków. W razie przetrwania obydwu salw przez drwala, Raekwon czeka, aż ten podbiegnie na bliską odległość, unikając ciosów toporem i robiąc skok do tyłu wyrzuca wszystkie 8 bomb. Następnie czeka na rozwój wypadków, będąc gotowym do wydobycia kolejnych bomb i cisnięcia nimi w przeciwnika.

Stan bomb: -8 (-16 w razie niepowodzenia pierwszych ośmiu)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptyWto Cze 17 2014, 23:01

MG

Drwal o ponad przeciętnym wzroście dalej szedł w stronę maga, który jako jedyny nie liczą samego wielkoluda nadal stał na dwóch nogach. Ill wyrzucił w niego najpierw swoje 8 ładunków, które wybuchły zderzając się z Loczkiem, przyjął je wszystkie na klatę. Poniósł obrażenia, jego ubrania zostały mocno zniszczone, jednak na to olbrzym nie zwracał najwyraźniej uwagi. Można śmiało stwierdzić, że rany jakie zostały mu w tym czasie zadane spodobały mu się i zaczął jeszcze szybciej poruszać się w stronę maga. Raekwon robił uniki przed toporem swojego przeciwnika, który atakował go tym narzędziem przy pomocy tylko i wyłącznie prawej dłoni. Wymachy tym przedmiotem do ścinania drzew były dosyć szybkie i to przy użyciu tylko jednej ręki zapewne, gdyby ta osoba używała by obydwu naraz, to wtedy była większa szansa, że mag zostanie pozbawiony jakieś części swojego ciała. Lewą natomiast drwal użył do zadania jednego, ale za to silnego uderzenia w brzuch, które gdyby było silniejsze, połamało by bez problemów żebra facetowi w czapce. Ill poczuł dobrze do uderzenie, jednak zdążył odskoczyć od swojego oprawcy i rzucić w niego kolejną serie bomb.
- To już niedźwiedź z którym ostatnio walczyłem mocniej mnie zranił - usłyszał jeszcze wybuchowy gościu od Loczka oraz krótki, ale głośny śmiech, zanim sięgnęły go ładunki wybuchowe. Pociski trafiły cel, jednak jaki efekt będzie po użyciu wszystkich 8 tego nie widział, powstało sporo dymu, który zasłaniał przeciwnika o ponadprzeciętnym wzroście.

Raekwon:  dosyć silny ból brzucha, - 16 ładunków.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptySro Cze 18 2014, 22:19

Raekwon lekko wybałuszył oczy obserwując wciąż stojącego drwala. Był przekonany, że seria kilku wybuchów pohamuje zapędy nadpobudliwego osobnika. Ten jednak twardo trzymał się na nogach, a co więcej miał jeszcze siły, by machać toporem na prawo i lewo. Ill czuł z jednej strony rosnącą adrenalinę. Chęć do walki narastała, a i plan wymyślony naprędce nie był najgorszy. Należało dopracować jeszcze kilka drobnych szczegółów, ale z grubsza można go było uznać za kompletny. Jako typowy średnio- i dalekodystansowiec Raekwon nie czuł się zbyt swobodnie, kiedy Loczek machał mu toporem nad głową, a po chwili przywalił po bebechach.
-Ma jebany parę w łapach...-Ill szybko podsumował cios drwala. Nie mógł być jednak całkowicie zdziwiony, gdyż po samej wysokości ciała oraz potężnych rękach dotkniętych ciężką pracą przy ścinaniu drzew można było wywnioskować takie rzeczy. Miał jednak niebywałe szczęście i kolejna seria maleństw dosięgnęła celu. Wzniósł się dym, który Raekwon wykorzystał na odsuniecie się za pierwsze najbliższe drzewo i przygotowanie kolejnej serii ośmiu bomb. Postanowił jednak jeszcze ich nie wyrzucać, by nie marnować swoich bomb na trupa, ewnetualnie mocno poranionego człowieka. Kara i tak go nie ominie, ale do jej ewentualnego wymierzenia nie będzie potrzebne a 8 bomb. Ill skupił się na wypatrywaniu wielkiej sylwetki unoszącej się za dymną kurtyną, lub na opadnięcie dymu i szybką kalkulację obecnej sytuacji. Szansa tak nagłego powstania Loczka i zniknięcia z oczu była nieielka, ale i taką ewntualność należało brać pod uwagę, więc Ill zerkał od czasu do czasu i za siebie. Tak na wszelki wypadek.

8 bomb w przygotowaniu do rzutu i detonacji
Stan ogólny: 17 bomb
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptyCzw Cze 19 2014, 22:48

Raekwon wykorzystał sytuację w której on nie widział przeciwnika, jak również drwal o ponad przeciętnym wzroście nie mógł nic dostrzec przez powstały dym. Zanim można było cokolwiek przez niego dostrzec, mag w tym czasie zdążył udać się za najbliższe drzewo i z tamtego miejsca przyglądać się swojemu przeciwnikowi. Loczek nadal stał na dwóch nogach mając jeszcze więcej ran niż po poprzednich wybuchach, a z jego ubrań to co pozostało niewiele, najlepiej będzie, jeśli po wszystkim wyrzuci się je. Stał w miejscu przez cały czas, Ill mógł stwierdzić z odległości jaka ich dzieliła, że rębach patrzy się wprost na niego, jednak tak jakoś dziwnie. Nie poruszył się nawet o milimetr nawet gdy zniknął cały tym powstały po wybuchu bomb. Jego nietypowe zachowanie wyjaśniło się po paru chwilach, kiedy jak kłoda poleciał do tyłu i wylądował twardo na ziemi. Najwidoczniej 4 ładunki wybuchowe na raz drwal mógł bez problemu przyjąć na swoje ciało, jednak 8 eksplodujących w jednej chwili to dla niego za dużo. Loczek leżał na ziemi, żył jednak był nieprzytomny i nic nie wskazywało na to, że w najbliższym czasie jego stan zmieni się. Róża miała się dobrze, jej samej jak i również jej nienarodzonemu dziecku uderzenie, które jej zadane nie było tak groźne na jakie początkowo wyglądało jak i również obiecała, że już sny nie będą męczyć tutejszych rębaczy. Minęło parę minut, gdy ocknął się natomiast szef drwali, który podziękował za rozwiązanie ich problemu, jak tylko dowiedział się dokładnie o wszystkim. Jego podwładni wrócili po niedługim czasie, na początku dostali niezły ochrzan od szefa za swoje zachowanie, po czym związali porządnie Loczka, czekając przy tym na wezwane służby porządkowe. Raekwon natomiast był już wolny, a jeden z drwali wskazał mu bezpieczną drogę do cywilizacji, gdzie mag udał się z nagrodą za zadanie. Przestał również czuć ból brzucha po uderzeniu pięścią podczas tej krótkiej potyczki.

Zadanie Wykonane

Stan Postaci:
Raekwon - 8 PD, 9.000 klejnotów, 3 dni przerwy od misji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Heisher


Heisher


Liczba postów : 241
Dołączył/a : 26/09/2012

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptyWto Kwi 07 2015, 17:19

Eksperyment Hongota

MyGy


Pośród drzew, krzewów, traw, mchów i powietrza, w okolicy raczonej nielicznymi promieniami słońca, przebijającymi się przez listowie, znajdowała się chatka. Chatka drewniana, niezbyt okazała. Niewielka, ruderowata. Podobno to w tym miejscu znajdowało się laboratorium Hongota. Rzecz jasna rzeczony "kompleks" prawdopodobnie był swoistą bramą, wejściem do właściwej części laboratorium. Jak wiadomo, bramy ważnych obiektów zazwyczaj są strzeżone. Tu było inaczej. Chyba że ochronę stanowiły randomowe zwierzęta leśne, posikujące czasem w okolicy tejże konstrukcji. Szyby budynku pokrywały głębokie warstwy brudu, niemal nie przepuszczające światła, a drzwi, choć nieco zdezelowane, były zamknięte.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t493-zasoby-korupcyjne-heishera https://ftpm.forumpolish.com/t481-heisher
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptyWto Kwi 07 2015, 19:03

A więc to ten domek, brama do miejsca docelowego - pomyślał nasz Zenek oparty o drzewo oddalone kilkanaście metrów dalej. Palił papierosa.
Zastanawiało go tylko czemu akurat on, a nie ktoś z oddziału 'duchów', bo byłby bardziej odpowiedni, ale widocznie mieli braki kadrowe, wszyscy byli czymś zajęci, a nasz bohater jako świeży narybek miał szansę się wykazać. I o ile stres przed pierwszą misją w policji jakoś się go nie imał, to jednak 'eksperymenty' i 'mutacje' będące w celu misji jakoś nie napawały optymizmem. W takich miejscach nigdy nie jest miło, ani wesoło. No dobra, może wesoło jest, ale jakoś nie widziało mu się spotkanie z 17 metrowymi tentaklami. Albo ożywioną kanapką, która chce opanować świat - wierzcie mu lub nie, widział coś takiego, kiedy ostatnim razem otworzył swoją starą lodówkę, do której nie zaglądał przez rok. Niektóre produkty spożywcze dostały włochatych nóżek i rączek, a następnie przystąpiły do okupacji poszczególnych półek lodówki, robiąc z posypki czekoladowej nasypy, a z kawałków pora zapory przeciwczołgowe. Marchewka nawet próbowała podkopu.

Las        - Page 5 RESHW2x

- Zaczynamy. - mruknął pod nosem, a następnie rzucił peta na ziemię i brutalnie zgniótł go obcasem swojego buciora. Po czym ruszył w stronę domku na skraju lasu, bacznie się rozglądając i przy okazji dla pewności puknąwszy dłońmi w strategiczne miejsca - czy miecze i grzechotka są gdzie mają być.
Po dotarciu pod drzwi - ale wcześniej upewniwszy się, czy przez okna na bank nie da się nic zobaczyć - postanowił zapukać trzy razy. Jednocześnie trzymając dłoń na rękojeści Czarnego Marca przyczepionego do lewego biodra. Jeśli nie będzie odzewu, puka jeszcze raz. Dopiero po tym postanawia, że szarpnie za klamkę. Raz, drugi, ale już tak porządnie, we wszystkie strony, do tego pomagając sobie barkiem, by ewentualnie rozwalić zamek. Albo i same drzwi.
W przypadku gdyby nic nie skutkowało - próbować z laczka nie miał zamiaru, bo kiepskie wspomnienia z tym miał, a raczej piszący tego posta - dobędzie jeden ze swoich mieczy, a następnie znajdzie kawałek spróchniałej ściany przy oknie, wcześniej go dokładnie opukując, by upewnić się, że nie ma tak jakiegoś żelastwa. Jeśli nie ma, to dwoma szybkimi cięciami w kształcie iksa powinien pociąć drewno niczym masełko (bo diament na ostrzu; a że drewno to nie powinno go nic ubyć), a potem dopomóc sobie laczkiem, by zrobić nowe wejście, przez które rzecz jasna przejdzie, bacznie się rozglądając i uważając na wszystko dookoła.
Powrót do góry Go down
Tori Jeaggs


Tori Jeaggs


Liczba postów : 73
Dołączył/a : 26/12/2014

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptySob Kwi 11 2015, 02:33

MyGy

Bawiący się w podchody policjant, znajdując się przy chatce, rozpoczął oględziny. Na początek stwierdził, że przez okna istotnie nie było widać w zasadzie nic. Podobnie wyglądała kwestia odzewu na pukanie - takowego nie było. Ani na pierwsze, ani na drugie. Zenek zmuszony był do poczynienia bardziej zdecydowanych kroków i targnął za klamkę. Nic. Zamknięte. Zwiększony, brutalny napór załatwił jednak sprawę i drzwi zaczęły się rozpadać. Zamek, siłą rzeczy, puścił. Wszedłszy do środka, spostrzegł... niewiele. Po prawej znajdował się regał z, lekko podgniłymi, książkami. Po lewej biurko z kilkoma zawilgoconymi papierami i kilkoma szufladami. Naprzeciw z kolei widniał kominek i średnich rozmiarów drewniana, okuta skrzynia. Niewiele więcej można było powiedzieć o tym miejscu, poza tym, że było umiarkowanie duszne, brudne i w zasadzie w każdej chwili mogło się rozpaść.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2579-wielkie-zasoby-wielkiego-tori-ego#44293 https://ftpm.forumpolish.com/t2572-tori-jeaggs
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptySob Kwi 11 2015, 21:40

Wiele tu to nie było, ale nauczony doświadczeniem, domyślał się, że musi tu być jakieś tajne przejście, albo coś w tym guście. Włamując się do więzienia o zaostrzonym rygorze również miał do czynienia z niepozorną chatką. Może i była lepiej zadbana, a nawet zamieszkana, nie mniej znajdowała się na kompletnym, lodowym zadupiu. Był tam też pewien gość, który przy pomocy jednej dźwigni i zapadni w podłodze przeniósł Zenka do środka. A skoro informacja prawiła, że to właśnie tu jest to całe laboratorium, to faktycznie tak musi być. Tylko trzeba się do niego dostać... od czego zacząć?
Najpierw regał. Jak przystało na kochającego literaturę mężczyznę, z gracją pozrzucał wszystkie przegniłe książki na ziemię. Jeśli nic to nie dało, zainteresuje się samym regałem, który będzie chciał ruszyć, a właściwie to 'przemieścić'. Tym razem jednak ostrożność i delikatność była w cenie. Chciał tylko sprawdzić, czy jakiś przycisk, albo inne wihajstrwo nie kryje się za nią. Albo pod nią.
W drugiej kolejności było biurko. Miał zamiar przejrzeć powierzchownie wilgotne papiery, by upewnić się, że nie ma w nich czegoś interesującego, np. wskazówki. Potem będą wszystkie szuflady i same wnęki na nie. Ostatecznie ponownie weźmie się za przemeblowywanie mebla. Dekorator Zenek zawsze do usług.
Jak wcześniejsze akcje spełzną na niczym, to pozostanie ostatnia oczywistość. Kominek. Bo przecież każde szanujące się tajne przejście ma gdzieś wajhe przy kominku. To nawet dziecko wie. Ale za nim się za niego weźmie, postanowi otworzyć skrzynie. Jak będzie zamknięta, to trzaśnie z laczka w zamek, a potem w zawiasy. Jak to nic nie da, to upierdzieli zawiasy swoim mieczorem, coby otworzyć. W czasie przeglądania znaleziska - znaczy, że weźmie do łapy i będzie oglądać - zacznie randomowo macać, klikać i ciągnąć różne rzeczy, bądź powierzchnie przy kominku. W końcu trafi. Albo i nie.
Rzecz jasna cały czas był czujny i uważał, żeby kto go od dupska nie zaszedł. Zresztą, domostwo było stare i pewnie skrzypiało, więc zawczasu powinno poinformować o intruzie. A gdyby to sam dom był wrogi Zenkowi, będzie się starał zawczasu uskoczyć, gdyby coś mu na łeb leciało, albo podłoga postanowiła go zjeść.
Powrót do góry Go down
Tori Jeaggs


Tori Jeaggs


Liczba postów : 73
Dołączył/a : 26/12/2014

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptyPią Kwi 17 2015, 22:10

MyGy

Zenek prawdopodobnie nie spodziewał się tego, że nie znajdzie niczego, co wskazywałoby na obecność tajnego przejścia. A jednak takowe... było? Zacznijmy od początku. Co prawda nic spektakularnego się nie stało podczas przeszukiwania pomieszczenia: kartki z notatkami, jedna z kwadratami wypełnionymi pojedynczymi literkami, inne z rysunkami. Poza tym liczne książki medyczne, chemiczne i dotyczące wielu innych, ciekawszych lub mniej, tematów. Wybuchów nie było. Do momentu, kiedy policjant wziął się za skrzynię. Zamknięta, z początku nie odpuszczała. Po jakimś czasie udało się jednak dostać do środka. Wewnątrz znajdowała się szklana kulka o średnicy około 5 cm. Kiedy Muto zbliżył się do niej, rozbłysły na niej tajemnicze symbole. Nim nasz bohater zdążył zdecydować się, czy bardziej przypominają rozrzucony ryż czy makaron, zawijasy zniknęły, a pojawił się pojedynczy punkt, pośrodku owej sfery.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2579-wielkie-zasoby-wielkiego-tori-ego#44293 https://ftpm.forumpolish.com/t2572-tori-jeaggs
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptySob Kwi 18 2015, 18:14

Z początku chciał cisnąć kulką, gdzieś tam, byle dalej od siebie, bo kij wie, co to mogło być. Skoro było ze szkła, a przynajmniej przypominało ten twór, to równie dobrze mogło być lacrymą. Wybuchającą lacrymą. Na szczęście kluski szybko zniknęły, a pojawił się pojedynczy punkt. Poza tym jego szósty zmysł (zmysł walki 3lvl) nie podpowiadał mu, żeby w najbliższych sekundach coś miało mu urwać rączkę i poharatać resztę korpusu. Dlatego więc ponownie zbliżył oczy do sfery, przyglądając się pozostałości po kluskach, starając się coś z tego wywnioskować.
- Kulko ma, powiedz przecie, czy jestem najseksowniejszy na tym świecie? - zadał jakże ważne pytanie, bo przecie od tego zależało powodzenie tej misji. Ale jeśli nie uzyska odpowiedzi, to potrząśnie przedmiotem, niczym tą śmieszną kulką, gdzie mieszka pan bałwan ze sztucznym śniegiem. Jeśli wtedy poczuje zagrożenie ze strony przedmiotu, zrobi elegancki rzut przez drzwi/okno.
Jeśli nic to nie da, popuka, postuka i zacznie patrzeć pod światło (czyli ewentualnie wyjdzie na zewnątrz), coby uzyskać więcej informacji. Od biedy również potraktuje sferę niewielką dawką energii magicznej, a nóż coś to da.
Powrót do góry Go down
Tori Jeaggs


Tori Jeaggs


Liczba postów : 73
Dołączył/a : 26/12/2014

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptyNie Kwi 19 2015, 20:30

MyGy

Zenek zdawał się być nieco zbity z tropu faktem, że znalazła się tu jedynie lacryma, której funkcje nie były znane. Wszystko ruszyło się, gdy Muto wypowiedział tajemne hasło.
- Witam w domu, doktorze. - Spokojny, kobiecy głos rozległ się z kuli. Słowa były wyraźne, choć ich treść zagadkowa. Niewiele pomogło to, że chwilę później policjant nagle znalazł się w zupełnie innym pomieszczeniu. Przypominało ono wykuty w ścianie sześcian o boku około 4 metrów. Nasz bohater nie mógł dostrzec tu żadnych wejść/ wyjść. Przepływ powietrza zapewniały otwory wentylacyjne, usytuowane w rogach pokoju, osłonięte drobnymi siatkami. Miały one średnicę około 20 centymetrów. Oprócz niewielkiej, świetlnej lacrymy, wiszącej pod sufitem, była tu jedynie tablica powieszona na jednej ze ścian. Wypisana była tam kolumna liczb od 1 do 6. Przy nich zaś widoczne były rzędy kwadratów różnej liczności. Część z nich opatrzona była w tak zwane "ptaszki".
- Proszę o dyrektywy, doktorze. - Rzekła kobitka - kulka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2579-wielkie-zasoby-wielkiego-tori-ego#44293 https://ftpm.forumpolish.com/t2572-tori-jeaggs
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptyWto Kwi 21 2015, 21:29

A tego to się nie spodziewał. Jak za sprawą magii został telepnięty do nieznanego pomieszczenia, skąd raczej ucieczki nie było. A przynajmniej Zenek takowej nie zauważył, bo po omiotnięciu pomieszczenia wzrokiem, dojrzał jedynie kratki wentylacyjne, które i tak były za małe. Przed popadnięciem w panikę uchronił go głos kobieto-kulki, która najwyraźniej wzięła go za jakiegoś doktora. Najpewniej jegomościa, który zarządzał placówką, do której miał się włamać Zenko. W sumie nawet przaśnie, bo ułatwiało to robotę, jednak pustka jaka teraz panowała w głowie naszego bohatera nie była zbyt pomocna. Dyrektywy? Ale że co? Trzeba odpowiedzieć tak, by nie wzbudzać jakiś podejrzeń, bo wcześniejsze wypowiedzenia hasła było czystym przypadkiem.
Przyjrzał się jeszcze tablicy, ale ta niewiele mu mówiła. Były tam liczby i ptaszki, ale dla Muto większego sensu to nie miało. Drapnął się w głowę, a następnie zbliżył kulkę do twarzy.
- Drzwi mnie daj, natychmiast. Chce wejść. - i tak nic lepszego, by nie wymyślił, więc trzeba iść na żywioł. A nóż kobieto-kulka machnie mu tu jakieś fajne wejście-przejście? W razie co miał wolną łapkę opartą na rękojeści mieczora, co dodawało mu odwagi.
Powrót do góry Go down
Tori Jeaggs


Tori Jeaggs


Liczba postów : 73
Dołączył/a : 26/12/2014

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptySro Kwi 29 2015, 18:13

MyGy

Nasz bohater zdawał się mieć problem z wyjściem z pomieszczenia, w którym się znalazł. Związek z tym mógł mieć fakt, że żadnego widocznego wyjścia w okolicy nie było. Zenek, jak to każdy wspaniałomyślny królewicz, mógł jednak liczyć na wsparcie głosu z kulki. Ten z kolei rozbrzmiał ponownie po "usłyszeniu" rozkazu.
- Doktorze, to ostatni raz, kiedy jestem skłonna wpuścić pana do laboratorium po pańskiej wizycie w karczmie. Pobudzanie kreatywności to istotnie ważne zagadnienie, jednak jasność umysłu i godność nakazują choć trochę wstrzymywać się przed tego typu zakusami. Niemniej, dobrze pan wie, że potrzebne mi są koordynaty lub kierunek, abym mogła pana przenieść. - Przeszła do rzeczy po skończonej rozprawie na tematy moralne. Tajemniczy głos był dość "płaski", choć nie męczył. Można było się przyzwyczaić.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2579-wielkie-zasoby-wielkiego-tori-ego#44293 https://ftpm.forumpolish.com/t2572-tori-jeaggs
Muto Zenko


Muto Zenko


Liczba postów : 358
Dołączył/a : 03/07/2013

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptyNie Maj 03 2015, 13:28

- Tak, tak, w pełni to rozumiem. - burknął do pani-kulki, czując się już nieco swobodniej w jej... obecności? Kłamstwo i aktorstwo było jego drugą naturą, więc czuł się już praktycznie jak 'ten pan doktor', mimo, że nie wiedział jakim ten był człowiekiem.
- Jednak jak sama rozumiesz, mały rekonesans w... karczmie nieco przytępił moje trzeźwe myślenie i aktualnie szare komórki nie działają poprawnie. Mówiąc w języku szarego kowalskiego, po prostu nazwa wyleciała mi z głowy. Tak więc przenieś mnie tam, gdzie ostatnio. Mam jeszcze dużo pracy, a sądzę, że jak się na niej skupie, to poprawne działanie mózgu powróci z czasem. Byłbym rad, gdybyś się ze mną więcej nie wykłócała, zrób to, o co cię proszę. Nie jestem w nastroju na dalszą rozmowę. - nawet nie spodziewał się, że zna tyle trudnych słów. I że potrafi je ułożyć w taką rozbudowaną wypowiedź! Zadziwiał sam siebie. Choć możliwe, że to był efekt tego, że był w dosyć niekorzystnej sytuacji, jeśli coś się pochrzani, to będzie uwięziony w niewielkim pomieszczeniu bez możliwości wyjścia. A jeśli były tu jakieś zabezpieczenia 'antyintruzowe', no to... był w dupie, brzydko mówiąc.
Dla pewności zbliżył się do jednej ze ścian i pomiział ją goła dłonią, ówcześnie zdejmując z niej rękawiczkę. Chciał zobaczyć z czego jest zrobiona, by w akcie desperacji wyciąć sobie przejście, o ile to w ogóle możliwe.
Powrót do góry Go down
Heisher


Heisher


Liczba postów : 241
Dołączył/a : 26/09/2012

Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 EmptyWto Maj 05 2015, 00:29

MyGy
Pierwszym, co kulka rozgłosiła po monologu "doktora", było westchnienie. Zdawało się, że słowa mężczyzny nie zrobiły wrażenia na rozmówczyni.
- Co trudnego jest w powiedzeniu "prosto" czy "w prawo"...? Nieważne. Dam znać Porundze, żeby pana odebrał. - Irytacja właścicielki głosu była wyczuwalna. Prawdopodobnie nie płacono jej za opiekę nad zwierzchnikami. Z drugiej strony - sekretarka to zawód dość... ożywiający dysputy, szczególnie nietypowe kwalifikacje, z jakimi bywa związany.
- Będzie za kilka minut. - Dopowiedziała.

Tymczasem nasz bohater zdawał się zorientować, w czym jest zamknięty. Bez większej dozy oryginalności - były dwie wiadomości. Dobra i zła. Pierwsza mówi o tym, że szybko zorientował się, z czego zbudowane jest pomieszczenie. Druga natomiast wskazywała na "kamień". Kamień jednolity, co mogło sugerować, że znajduje się pod ziemią, w górach lub osobliwym miejscu wzniesionym w niekonwencjonalny sposób. Tak czy inaczej - nie widział specjalnie możliwości przedarcia się przez rzeczoną ścianę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t493-zasoby-korupcyjne-heishera https://ftpm.forumpolish.com/t481-heisher
Sponsored content





Las        - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Las    Las        - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Las
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 15Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10 ... 15  Next

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Oak
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.