HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12




 

Share
 

 Niewielkie miasteczko Erlachbachen

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13 ... 18 ... 24  Next
AutorWiadomość
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyPon Gru 16 2013, 13:07

First topic message reminder :

Rodowód miasta sięga naprawdę odległych czasów. Jego urbanistyka oraz sama architektura jest typowo średniowieczna. Samo miasto otoczone jest wysokim na 15 metrów murem kamiennym. Wyjście z miasta możliwe jest przez cztery bramy: Północną, wschodnią, południową i zachodnią. Przy nich zlokalizowane są karczmy i noclegownie. Kawałek dalej znajdują się domy mieszkalne ludności miejskiej. Trochę bliżej znajduje się rynek oraz magazyny kupieckie oraz domy bogatszych mieszkańców miasta. Samo miasto ma ortogonalny układ ulic typowy dla tego typu budownictwa. Budynki im bliżej centrum tym bardziej okazałe, wszystkie wykonane z kamienia jako główny materiał budulcowy. Miasto utrzymuje się głównie z handlu i nie jest raczej bardziej znaczącym miastem w tej części regionu

-----
MG

Flecista z Erlachbachen

Każdy z was przeczytał ogłoszenie o zapotrzebowaniu w mieście na grupę magów składającą się łącznie z 2-4 ludzi. Zebraliście się więc w trzyosobowe grupy gotowi do misji. Jakie było jednak wasze zaskoczenie, gdy na miejscu, w ratuszu, gdzie było umówione spotkanie ok. południa, spojrzeliście na drugą tak samo liczną drużynę, która przybyła w tym samym czasie i w tym samym celu. Widocznie komunikacja, która wykluczała takie sytuacje tym razem zawiodła. Burmistrz, który nie spodziewał się takiej sytuacji był nieco zdziwiony tym faktem, ale potrafił wybrnąć z tej sytuacji.
- Cóż nie przewidywałem tylu grup... ale cóż problem jest poważny, a dwie grupy magów to zawsze lepiej niż jedna. Co prawda koszta będą pewnie wyższe, ale jakoś da się to rozwiązać. No więc po wykonaniu zadania zapłacę każdej grupie po 30.000 klejnotów [do podziału ofc]. Dodatkowe 30.000 klejnotów dam drużynie, która ostatecznie rozwiąże tą sprawę. Tak, myślę, że możemy to tak rozwiązać z budżetem tego miasta. No dobrze... zapewne znacie nasz problem... w sumie to co bym powiedział pokrywałoby się, z tym co pisaliśmy w ogłoszeniu. Nie za bardzo wiem co mogłoby wam pomóc w waszym zadaniu, w sumie sami wiele nie wiemy... Więc pytajcie śmiało odpowiem na tyle, na ile będę potrafił. Proszę tylko odnajdźcie nasze dzieci... a jeżeli nie żyją to pozbądźcie się przynajmniej flecisty.
Po tych słowach czekał na wasze pytania, a wy mogliście wyczuć, że nie chce sam od siebie nic powiedzieć. Tak jakby chciał uniknąć opowiadania o czymś kryjąc się tekstem "przecież nie pytaliście". Jednak co to mogło być... Who knows.

Czas na odpis 19-11-2013 godz 13:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053

AutorWiadomość
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptySro Wrz 23 2015, 23:20

- Poprawka. - momentalnie zwróciła uwagę rozmówcy dziewczynka, gdy tylko usłyszała co ten mówi. I zrobiła to mimo delikatnego chichotnięcia, które faktycznie wyrwało się jej z ust. - "Ulegam" to złe określenie. Ja pozwalam na ten wpływ. Nie mam nic przeciwko niemu, gdybym bowiem miała, to bym była inna. Wciąż cudowna jak Hikari Keiko... a, zaraz, to ja. No. To wciąż cudowna jak ja. Ale inna. - pomachała głową uśmiechnięta dziewczyna, wyraźnie zadowolona ze swojej przemowy i tego w jak cudownie inteligentny sposób wyjaśniła swojemu rozmówcy o co jej chodziła. - Ach, nawet jak nie rozumiesz to nie ma znaczenia, ja rozumiem więc ty nie musisz! Taka jestem łaskawa, łagodna i łaramitna. Tego ostatniego słowa możesz nie znać. To moje słowo. Mam ich kilka. Są bardzo mądre. - znowu profesorski ton zagościł w ustach dziewczynki, teraz nawet pomachała potakująco głową, tak jakby była nauczycielką, która właśnie wytłumaczyła coś niesamowicie istotnego swoim uczniom.

Po chwili to jednak rozmówca zaczął tłumaczyć jej coś na temat zdarzenia, które miało nastąpić, ale już nastąpiła. Inteligentna Keiko Hikari oczywiście rozumiała w stu procentach co miał na myśli, więc ponownie pomachała tylko ze zrozumieniem głową, a na jej czole pojawiły się delikatne zmarszczki (w tak młodym wieku już symbole mądrości, jakże istotne dla niej!) z powodu jej własnych przemyśleń. - To byłoby zabawne. - chichnęła mimo swej totalnie poważnej miny, a chichnęła szczerze. Przy okazji, warto odnotować, że śmiech Hikari Keiko był najpiękniejszym dźwiękiem na tym świecie. Nikt nie śmiał się tak cudownie, krystalicznie czysto i pięknie. - Ale mam zabawniejszy pomysł! A może cofnij albo pchnij mnie do czasu, w którym to coś się ma stać! Chyba że... nie potrafisz, nyahaha~! - zaśmiała się już całkiem frywolnie dziewczynka, patrząc na mężczyznę, który wydawał się zbliżać i oddalać przez cały czas. A nie. To tylko jej głowa krążyła nieco, zupełnie jakby była śpiąca, choć przecież miała masę energii! - Jestem spragniona. - rzuciła nagle niespodziewanie. Bo tak.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyCzw Wrz 24 2015, 03:25

MG

Rozmówca przejechał dłonią po twarzy słysząc słowa Keiko.-Być może, nie zmienia to jednak faktu że czy za twoją zgodą czy bez niej zachodzi tu pewna Boska fenomena.-Ale dalej nie drążył tematu skupiając się raczej na ważniejszych kwestiach. Na przykład obserwowaniu latających słoni i hipopotamów.-Nie, nie. To nie do końca tak. Widzisz jesteś tam, gdzie być powinnaś i nawet czas się zgadza, mimo tego że się nie zgadza. Dlatego jedyne co musisz robić to mieć otwart umysł i być tam gdzie być powinnaś, a skoro jesteś boginią to problem rozwiązany prawda? Jedyne co musisz teraz zrobić to przyjąć na klatę całą śmietanę jaką obdarzy cię świat, siorka!-Konspiracyjnie zmrużył oczy i zatoczył dłonią łuk, próbując w ten sposób pokazać Keiko cały choryzont.-To wszystko, jest w twoich rękach siorka.-To było ważne. Prawie. Na pewno. W sumie nie.

Lili spojrzała na Daxa bezradnie wzruszając ramionami.-Nie jestem jakoś szczególnie utalentowaną wiedźmą... poza tym to trudne zaklęcie. Wolałabym czegoś nie pomieszać.-Powiedziała i weszła za mężczyznami do pomieszczenia. Kiedy Dax podniósł napój Lili poszła w jego ślady i razem opróżnili naczynka, kiełbasą zagryzł jednak tylko Dax, bo Lili zaczęła głośno kaszleć. Smak alkoholu, bo to właśnie znajdowało się w kubkach można było nazwać bardzo przyjemnym. Miodowo cynamonowy, zimny i bardzo mocny napój. Dax zaprawiony w bojach sprostał mu chodź i on czuł jego niszczącą gardło moc, a co dopiero biedna Lili? Władca jednak wydawał się ukontentowany reakcją wiedźmy i Daxa, bo zaraz w kubkach pojawiły się kolejne porcje i król po raz kolejny wzniósł rękę do toastu po czym wychylił kubek i gestem pokazał Lili i Daxowi by uczynili to samo.

Czas na odpis: 27.09 godzina 03:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyPią Wrz 25 2015, 00:55

Dax przełknął i od razu zdał sobie sprawę, że raczej król musi mieć żelazny łeb, że taki spirol pije. Oczywiście nie miał nic przeciwko, bo mu nawet smakowało, jednak wiedział, że wypicie zbyt dużej ilości sprawi, że będzie latał we wszystkie strony świata.
- Mam nadzieje, że masz twardą głowę - powiedział Dax, po czym - Pran Tet! - po czym wypił to co miał w kubku, co mogło się dla niego nie za miło skończyć dlaczego od razu zagryzł kawałkiem kiełbasy. No cóż.
- No cóż, może jak wypije to zacznę ich rozumieć... rozumowanie pijaka -
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyPią Wrz 25 2015, 18:06

Wzrok Keiko podążył za wzrokiem rozmówcy, podobnie jak i on przyglądała się ona teraz latającym hipopotamom i innym wesołym radościom, które pojawiły się na "choryzoncie". Zaraz, "choryzont"? Umysł Hikari zaczął zastanawiać się na jaką chorobę zapadł horyzont, że stał się chory i jak mu pomóc. Jako policjantka, nawet jeśli uznawała, że dbanie o własne "ciało" należy do obowiązków zainteresowanej osoby, nie chciała widzieć w swoim pobliżu chorych osób. Nie dlatego, że się ich brzydziła, a dlatego, że choroba oznaczała nieprawidłowość, a nieprawidłowość w zasięgu wzroku dziewczynki była czymś naprawdę irytującym. Świat powinien być doskonały, tak by dosięgać Keiko chociaż do kolan, a tymczasem nie dosięgał nawet do podeszwy jej butów.

- W takim razie wszystko jest w porządku. - odparła dziewczynka, następnie opadając na podłoże i spoglądając bezpośrednio w niebo, pozwalając sobie tylko na krótkie westchnięcie. - Skoro jestem tam gdzie trzeba i kiedy trzeba, niezależnie od wszystkiego innego, to świat jest bezpieczny, a ja znów czuwam. Jak zawsze. Jak mroczny... nie, właściwie nie. Jak jasny łowca. Tak. Tylko, że policjantka. Boska. Tak. - kolejne westchnięcie opuściło jej usta, a następnie przekręciła głowę tak, by widzieć twarz z którą rozmawiała. - Nie lubię śmietany. Jest mało zjawiskowa. Ale to też chyba oznacza, że na mnie powoli czas, prawda? - delikatnie uśmiechnęła się, co było tak rzadkie, bo uśmiech ten był pozytywnym i ciepłym uśmiechem. Musiała wracać do obowiązków. Zdecydowanie. - Zajmę się tym co trzeba. Jak zawsze. - powiedziała, a jej głos choć wypoczęty i bardzo zadowolony, pobrzmiewał też dziwną dozą determinacji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyPon Wrz 28 2015, 00:37

MG

Lili popatrzyła na Daxa dość mocno niepewnym wzrokiem, ale tak jak i on wlała w siebie alkohol krztusząc się a potem szybko zagryzając kiełbasą. No cóż, swojska atmosfera. Król widząc że ludzie za nim nadążają, polał kolejną kolejkę, tym razem już jednak nikogo do picia specjalnie nie nakłaniał. Zamiast tego odezwał się do Daxa.-Denmen se gwo jou, ou konnen? Teana ki pral marye! Nou ka bwè tout jounen, tout nwit lan. Hmm hmm, mwen renmen sa a kalite jou-Powiedział i roześmiał się.-Hompletnie tego nie łapie.-Powiedziała nieco rozczarowana Lili wiercąc się na siedzisku.

Rozmowa Keiko z wielką larwą, bo jej rozmówca był teraz wielką larwą, a w zasadzie to gąsienicą, przebiegała dość owocnie, bowiem Keiko zdołała dowiedzieć się całego nic i zaobserwować całe nic co pozwoliło jej nie wysnuwać żadnych wniosków ani nie dochodzić do zbyt konkretnych konkluzji, więc prawie wszystko, a dokładniej nic, zostało już zrobione. Tak, zdecydowanie owocnie. W tym jednak momencie Keiko zorientowała się w dość zabawnej rzeczy, w sumie nie wiedziala jak wrócić.-Tam jest wyjście.-Wskazała jedynie gąsienica na wielkie drzwi z podświetlanym napisem EXIT nad nimi.-I uważaj na wulkany.-Dorzuciła na koniec.

Matt nie wiedział wiele na temat misji do której się zapisał. W zasadzie pojawiła się dość niedawno a jedyna ifnormacja to ta o poziomie trudności i miejscu. Nie była zbyt zachęcająca ale coś chłopaka podkusiło do tego by skorzystać. Gdy tylko przybył na miejsce, dostrzegł mały domek, zwykły, w którym mogła by mieszkać normalna staruszka. Zamiast tego przy domie znajdował się czarnowłosy młodzieniec, odziany w czarny strój, z podkrążonymi oczami, łapczywie pożerający jabłko. Wyglądał jak złodziej, albo bezdomny, albo bezdomny złodziej.-Mag?-Zapytał tylko gdy Matt się zbliżył.

Czas na odpis: 01.10 godzina 01:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyPon Wrz 28 2015, 01:21

Magiczny napój króla okazał się jednak bardziej magiczny niż początkowo się Daxowi wydawało. Czuł coraz bardziej jak jego mózg zaczyna procentowo tracić wszystkie resztki zdrowego rozsądku na rzecz... procentów właściwie.
- Ja hyż nie wiem - złapał się za łeb minimalnie gibając głową w prawo i lewo. Jednak złapał kubek i zaczął z niego pić biorąc głęboki oddech po czym został przetrzepany przez moc napoju.
- Panoramixie dopomóż - jednak zaczął myśleć nad słowami Króla. Bo w sumie to usłyszałem tylko imię tamtej dziewczyny.
- Coś z Teaną... O to mu chodziło - po czym idąc pijacką logiką - Skoro pijemy to pewnie coś się stało, ale nie mam pewności czy się nie stanie... To tak jakby - próbując kleić dalej fakty pomyślał, że musi sobie znaleźć dziewczynę, która będzie na niego czekać jak będzie wracał pijany do domu. Cóż, różnie mogą ludzi wodzić myśli jakby nie patrzeć. Dax jedynie wlewając w siebie już małymi łyczkami i zagryzając cały czas uśmiechnął się tylko do Króla.
- Jest porządku? - zapytał się go lekko podpity dojadając kawałek kiełbasy, który miał i pokazując kciuk do góry i kiwał głową energicznie. Odwrócił głowę do dziewczyny.
- A może coś jutro ma Teana zrobić? Może jakiś obrzęd? Coś ważnego? Skoro pijemy *Czk* to raczej może być coś ważnego -  zastanawiał się dalej chociaż nie miał zielonego pojęcia co to może być - Mam nadzieje, że ten cały pożeracz czy inny syf nie przyjdzie jutro, bo chyba będzie mnie łeb bolał -
po czym wyciągnął fajki i włożył jedną do usta, a następnie wyciągnął paczkę w stronę króla, potrzepał nią, by dać mu znać, by się poczęstował. Następnie sam Dax sobie odpalił.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyWto Wrz 29 2015, 17:54

- Wiem. Wulkany zawsze są niebezpieczne. Nie musisz mi tego mówić, doskonale zdaję sobie z tego sprawę. - westchnęła Keiko, kompletnie rozczarowana tym, ze ktoś w ogóle poczuł potrzebę wytłumaczenia jej tak oczywistej oczywistości. Przecież nie raz, nie dwa, nie trzy miała okazję walczyć z wulkanami i zawsze wychodziła z tych walk zwycięsko, szanowała jednak wulkany, bo miały niesamowity destrukcyjny potencjał, zwłaszcza ze swojego ulta. Ona jednak, wiadomo, Ostateczna Bogini Tego Świata (w skrócie OBTŚ) wiedziała jak radzić sobie z każdym zagrożeniem i choć szacunek posiadała, to nie była zlękniona przed kolejnym starciem z tego typu przeciwnikami. Musiała je po prostu zmusić do poddaństwa, tak by wypluwały z siebie lawę tylko na jej rozkaz. I wtedy wszystko było okej. Pamiętała wyraźnie jak miała kiedyś małego wulkana na smyczy, jak była jeszcze mała. A może to wszystko było jej snem i nic takiego się nie zdarzyło. A może zdarzy?

Tak czy siak... zabrała się ze swojego miejsca i ruszyła na swoich cudownych i zgrabnych nóżkach w kierunku drzwi wskazanych przez zmieniającego kształty rozmówcę. Zmieniał kształty, not a big deal, często tak się działo, ludzie byli zmienni i w ogóle. - Dzięki. - rzuciła tylko, a to i tak było niesamowicie wiele z jej strony. W końcu były to podziękowania ze strony istoty idealnej. Następnie spróbowała przejść przez drzwi... tak normalne. Jak człowiek. Noga za nogą i w ogóle.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyWto Wrz 29 2015, 19:43

-TAK! JESTEM MAGIEM! Mów mi Matty! Kim jesteś? Co jesz? Jak samopoczucie? Wygodnie tu tak usiąść? Co w ogóle robisz? I jak tu jest? Często macie tu jakichś gości z innych miast? A może macie tu jakieś ciekawe obiekty! O! Jakąś restaurację macie? Albo fajne zabytki!? - zarzucił chłopaka gradem pytań, sam natomiast mag GD miał oczy rozpromienione emocjami, niezbyt przejmując się czymkolwiek, nawet tym, że zadawane przez niego pytania mogłyby być bezsensowne. Ale tak... był gadatliwy. I nic poza tym w sumie nie miał do robienia. Ale tak, przybył na misję i był ciekaw. Nawet bardzo. Więc tak naprawdę nie oczekiwał odpowiedzi na te wszystkie pytania, a dopowiedzenia mu o co chodzi na tej misji i jakoś... nakierowanie go. Jakoś wszak trzeba zacząć. Cały czas był szeroko uśmiechnięty. A jak.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyWto Wrz 29 2015, 20:01

MG

Król nie wiele rozumiał z bełkotu Daxa, ale kiedy ten uniósł kciuk, postarał się po nim powtórzyć.-Jes sonku-I rozradowany tym że mu się udało, skinął głową i wypił zawartość kubka, następnie znów rozlewając alkohol do naczynek. Kiedy skończył, wskazał na dzban.-Tafya-I skinął zachęcająco głową, żeby Dax powtórzył. Lili zaś słysząc jego wywody o Teanie naburmuszyła się i rzuciła w niego niedojedzoną kiełbasą.-Sz przyspie taką łatną dziefczne a interesuje cie ylko Teana?-Zapytała lekko łamiącym głosem.-Stem pszytsza?-Dodała ze łzami w oczach.

Keiko stała przed nielada wyzwaniem, bowiem musiała opuścić świat Bogów i napowrót zstąpić na ziemię, by sądzić żywych i umarłych, czy coś tam. W każdym razie drzwi otworzyły się a Keiko przeszła przez nie by zauważyć że tak naprawdę siedzi i patrzy na lekko bujającą się w te i z powrotę Teanę. Ta mimo zamkniętych oczu spostrzegła że Keiko oprzytomniała i spojrzała na nią zamglonym spojrzeniem.-I jak było?-Zapytała Teana, co niesamowicie rozbawiło Keiko.

Męzczyzna spojrzał na jabłko a następnie na Matta, nie będąc pewnym czy ten pyta serio, po chwili jednak doszedł do wniosku że nie ma co wnikać.-Jabłko.-A następnie wskazał palcem siebie.-Edgar-A następnie ignorując kompletnie resztę pytań Matta skierował się ku domkowi, zapraszając gestem Matta do środka. Chatka w środku była pusta, Edgar jednak poprowadził Matta dalej, tam zeszli do piwnicy gdzie oczom chłopaka ukazała się dość nietypowa scena. Po środku pomieszczenia, nad stołem, unosiła się czarna kula wielkości dyni emitująca dziwny dym. Na krzesłach dookoła stołu siedziało zaś 5 osób. Wszystkie miały zwieszone głowy i wydawały się być nieprzytomne.-Ich umysły są daleko. Szukają odpowiedzi na pytania. Musisz dołączyć, odnaleźć tą dziewczynę.-Wskazał na różowowłosą Lili.-Ona poprowadzi dalej. Rozumiesz?-Zapytał Edgar.

Czas na odpis: 02.10 godzina 20:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyWto Wrz 29 2015, 23:47

Patrząc na to jak król w siebie to ładuje Dax nie chciał pozostać mu dłużny i od razu wypił to co miał w kubku i próbował się trzymać od wszelkich szarpnięć ze strony żołądka. To nie mogło się tak skończyć w tym momencie. Musiał pokazać, że to nie jest tak jak sobie o nim ludzie myślą, że jest słaby. Jedynie spojrzał na dzban i pomyślał - Co ja mam to kurwa całe wypić? - w sumie to chyba było rzucone wyzwanie.
- Szo ty do mne gadasz? - powiedział patrząc na leżący kawałek kiełbasy. Po chwili zrozumiał jeszcze jedno, że właściwie nie powinien tyle gadać przy pijanej kobiecie, i to jeszcze czarownicy, bo go w żabę czy coś innego zamieni.
- Ja nicz o Teanie nie mówi*czk*em takiego - stwierdził mówiąc do dziewczyny. Po czym wstał chwiejnym krokiem i podszedł do dziewczyny i ją przytulił - Wcale nie powiedziałem, że Teana jest ładniejsza - przełknął głośno ślinę - Tylko trzeba skońszyć to zadanie - jednak odwrócił się w stronę króla i pokazał typowy gest "Moment".
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyCzw Paź 01 2015, 19:48

- A jak mogło być? - zapytała Keiko, uśmiechając się od ucha do ucha, nie zamierzając jednak odpowiadać na postawione przez samą siebie pytanie. Jej rozmówczyni musiała się przecież domyślać już, że Keiko była boginią świata i pełniła nad nim wartę, czuwając by debile ukarani zostali zamianą w kozie mordki, a inteligentni ludzie... nagrodzeni spokojem i pozostawieniem samym sobie, bowiem ci potrafili odpowiednio z takiego daru się ucieszyć i go docenić. Oczywiście, że było fantastycznie, w końcu to ona wszystkim się zajmowała! Roześmiała się wbrew samej sobie i spojrzała ponownie na Teanę, a następnie wyciągnęła własną dłoń, tak by dotknąć policzki dziewczyny, a następnie lekko go po nim pogłaskać. - Co teraz? - zapytała wprost, dziwnie rozkojarzonym głosem, po chwili drugą ręką poprawiając sobie koszulę. - Obiecałam, że się przydam i pomogę, więc dalej jestem do dyspozycji. - zachichotała po tym stwierdzeniu i czekała na to, co teraz się okaże.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Matt


Matt


Liczba postów : 304
Dołączył/a : 03/06/2014

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyCzw Paź 01 2015, 22:40

Matty już miał zadawać kolejne pytania, między innymi takie jak... "a smaczne było?", ale także i chciał dodać... nawet nie chciał... zrobił to.
-Miło poznać! - po czym dał się prowadzić i się... zdziwił. Nie spodziewał się takiej sceny i tylko rzucił -Czym jest ta kula i ten dym? I kim jest ta dziewczyna? - co tu dużo mówić. Mógł udawać debila, ale nie planował od razu zostać królikiem doświadczalnym. Potrzebował tych odpowiedzi. To prawie tak, jakby ktoś nagle kazał mu się zabić. Bo go wynajął. Tak samo, nie planował od tak dać się narąbać nie wiadomo czym. Byłoby to bezsensowne i głupie. Nawet, jak na stereotypowego Matta.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2161-konto-matta#37815 https://ftpm.forumpolish.com/t2159-matty#37800
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyPią Paź 02 2015, 12:17

MG

Edgar nie odpowiedział, nie od razu. Za to odwrócil głowe w kierunku drzwi.-Poczeka.-Powiedział i wyszedł. Ba zewnątrz bowiem pod domkiem stał już Feelan, który także przybył na misję o nieznanym celu. Po chwili chłopak dostrzegł czarnowłosego mężczyznę wychodzącego z domku.-Mag?-Zapytał i nie czekając na odpowiedź wszedł do domu, gestem zapraszając Feelana, którego poprowadził do piwnicy w której czekał Matt. Piwnicy z pięcioma magami, czarną kulą i dymem.-Ich umysły są daleko. Szukają odpowiedzi na pytania. Musisz dołączyć, odnaleźć tą dziewczynę.-Wskazał na różowowłosą Lili.-Ona poprowadzi dalej. Rozumiesz?-Zapytał Edgar. W zasadzie powtarzając to, co mówił wcześniej Mattowi.-Dziewczyna Lilinette. Zleceniodawca. Kula magiczny przedmiot do podróży duszy i umysłu. Mgła to magia.-Podrapał się po głowie. Mówienie widocznie było dla niego czymś trudnym i chyba nie umiał tego lepiej wyjaśnić.

Widząc problemy Daxa z dziewczyną, król wybuchł śmiechem ale chyba zrozumiał i nawet zaczekał, nalewając sobie kolejną porcję alkoholu i z rozbawieniem oglądając poczynania Daxa i Lili. Dziewczyna słysząc zapewnienia Daxa że nic o Teanie takiego nie mówił naburmuszyła się i zaczęła okładać go pięściami po klacie. Nie żeby to bolało.-Gupek, kuamca-Dodawała co jakiś czas.-wienc ja stem uadniesza?-Zapytała patrząc uważnie na lodowego maga.

Teana widząc zaangażowanie Keiko w pomaganie, westchnęła dochodząc do wniosku że mimo iż dobra z niej była dziewczyna, to jednak upierdliwa. No bo wiedźmy pracują solo, a jak już biorą sobie uczennicę to zazwyczaj gdy się zestarzeją. A nawet wtedy prawie nie rozmawiają no i uczennica nie powinna się specjalnie odzywać. A Keiko nie była nawet uczennicą. Może by zamienić ją w żabe na kilka godzin? Chociaż żaby kumkają, to dość upierdliwa kwestia. Dlatego też Teana musiała wymyślić coś, co zaangażowałoby Keiko na następne kilka godzin, przynajmniej do zmroku... tylko co? I wtedy wpadla na genialny pomysł. Dotknęła dłonią ziemi przed namiotem a po chwili wyrósł z niej grzyb, zerwała go i podała Keiko.-Zjedz to a potem udaj się do lasu. Idziesz tam za moją zgodą. Ani zwierzęta, ani rośliny ani nawet pułapki nie zrobią ci krzywdy. Kiedy znajdziesz się w lesie znajdź księżycowy kwiat i przynieś mi go. Nie sposób go pomylić. Za dnia jest czarny jak noc, jego zapach przywodzi namyśl odór śmierci i zdaje się pochłaniać światło z otoczenia. Jakieś powinny rosnąć na północy, niedaleko wulkanu.-I tak Keiko z grzybkiem w dłoni postawiona została przed wspaniałym wymagającym jej zajebistości zadaniem. Swoją drogą grzyb wyglądał jak pieczarka. Tylko fioletowa pieczarka. W żółte kropki.

Czas na odpis: 05.10 godzina 12:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Keiko


Keiko


Liczba postów : 285
Dołączył/a : 25/05/2013

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptyPią Paź 02 2015, 21:44

//Daj mi znać, kiedy Keiko już wyjdzie ze swojego obecnego stanu, bo nie wiem czy wciąż jest "taka" czy już nie.

Zadanie wydawało się ważne, nic więc dziwnego w tym, że zostało powierzone najważniejszej osobie na świecie, samej Hikari Keiko. Otrzymany przez nią grzyb nie wydawał się być zbyt epicki i niesamowity, ale nie dziwiło jej to za bardzo, ona sama nadrabiała przecież swoją wspaniałością, a rzecz które były obok niej naturalnie zdawały się być rozczarowujące i mniejsze przy glorii i chwale aury wspaniałości Hikari. Mało tego - wydawało się, że nawet sama Teana była lekko onieśmielona obecnością Keiko - i trudno było jej się z tego powodu dziwić! Hikari postanowiła zrobić więc to, co należało do istoty o wyższej wartości i reprezentantce ideałów wszelakich - zachęcić dziewczynę do tego, by się wcale nie martwiła niczym, tylko nieco rozluźniła. Na swój sposób Keiko ją rozumiała, w końcu trudno zachowywać się normalnie przy osobie jej klasy, teraz jednak gdy pracowały razem policjantka wymagała od swojej towarzyszki tego, by ta się nie powstrzymywała aż tak bardzo. Oczywiście, winna była zachowywać pewne konwenanse i umieć zachować w towarzystwie Keiko, ale nie powinna bać się bycia obok!

Dlatego właśnie Hikari chwyciła dziewczynę za rękę, drugą trzymając grzyba w swej dłoni. - Chodźmy razem. - powiedziała wprost, nie przejmując się niczym, tak jakby była to najbardziej oczywista rzecz do powiedzenia i zrobienia w świecie. Nawet była w stanie podzielić się z nią tym grzybkiem, który otrzymała. Poza tym... najpierw wywiewy, teraz grzybki? Na swój sposób ciekawe.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1012-dyspozycje-keiko#15089 https://ftpm.forumpolish.com/t1001-keiko-hikari https://ftpm.forumpolish.com/t2210-raporty-keiko-hikari#38757
Feelan


Feelan


Liczba postów : 340
Dołączył/a : 05/09/2015

Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 EmptySob Paź 03 2015, 01:04

Kolejny piękny dzień! Jeszcze jeden powód do radości! To chyba tutaj! Tak mi się przynajmniej wydawało, że tutaj… Ale w sumie to co? Przebyć taki kawał drogi, nie wiedząc nawet w jakim celu? Ktoś chyba potrzebuje pomocy w pobliżu, więc przybyłem. I od razu mnie już wyłapują na progu. Cóż za gościnni ludzie.
-Chyba tak… Feelan Koei! – wyciągam rękę na powitanie zarówno do człowieczka, jak i do chłopaka. Przedstawiam się radosnym głosem i obdarzam obecnych miłym uśmiechem. Hm… Przytulne miejsce. Bywało się już w gorszych. Wytłumaczenie jest proste i w miarę zrozumiałe. Czy trzeba mi wiedzieć coś jeszcze? Spoglądając na nieprzytomne osoby, chyba stwierdzam, że tak… Schylam się, żeby sprawdzić czy żyją, albo czy przynajmniej oddychają. - To na pewno bezpieczne? I w sumie, jak potem wrócić z powrotem?
Perspektywa podróży duszy i umysłu wydaje się dość dziwna, lecz jeśli mam dzięki temu komuś pomóc, to czemu by nie?! Na szczęście nie muszę siedzieć w tym sam. Jest jeszcze chłopak, który nie wygląda na najlepiej zorientowanego, ale dobre tyle, że jest przytomny. – Może powinienem pójść pierwszy? Więc… Jak się tego używa?
Może i trochę za szybko działam, ale nie wyczuwam od nich niczego złego. Jednak czy może wyjść coś nie tak? Przecież chyba nie braliby do pomocy kogoś, tylko po to, żeby od tak się go pozbyć i zamknąć w piwnicy… Chyba… Ojej… Ale jakby tak było, to raczej bym coś wyczuł, prawda?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3035-nie-wazne-jest-to-ile-masz-ale-ile-mozesz-dac-innym https://ftpm.forumpolish.com/t2995-feelan-koei
Sponsored content





Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Niewielkie miasteczko Erlachbachen   Niewielkie miasteczko Erlachbachen - Page 12 Empty

Powrót do góry Go down
 
Niewielkie miasteczko Erlachbachen
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 12 z 24Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13 ... 18 ... 24  Next
 Similar topics
-
» Miasteczko Sol
» Miasteczko Ylesti
» Miasteczko Kehler
» Miasteczko Konwalia

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Zachodnie Fiore :: Inne Tereny Zachodnie
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.