HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Trybuny - Page 8




 

Share
 

 Trybuny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 16 ... 24  Next
AutorWiadomość
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyWto Paź 15 2013, 13:21

First topic message reminder :

Miejsce, gdzie mogą zebrać się widzowie nie biorący w danej chwili udziału w magicznych potyczkach. Znajdują się one na podwyższeniu od areny, około 20 metrów nad nią. Rozciągają się wokół areny i dzielą na kilka sektorów. Największy jest sektor dla postronnych obserwatorów nie kibicujących żadnej drużynie. Są również sektory, które zajmują się wsparciem konkretnego zespołu jak reprezentatów Fairy Tail czy Dead Head Caucus. Najmniejsze sektory to sektor dla vipów oraz rozgłośni. Co pewien czas koło sektorów kręcą się reprezentanci straży miejskiej Ery czuwającej nad bezpieczeństwem turnieju. Same ławki raczej nie należą do ekskluzywnych. Ot zwykłe siedziska jak na koncertach czy uczelni.

/Temat wolny jakby ktoś chciał popisać. Jakby był jednak potrzebny MG -> wołajcie na gg.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053

AutorWiadomość
Melior


Melior


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 12/08/2012

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptySro Paź 23 2013, 20:04

Nie ważne jak dla innych Melior wyglądał, gdyż i tak pracował. Gdy brał misję lub siedział w swym gabinecie w komisariacie, to z pewnością zajmował się swymi obowiązkami nawet jeśli leżał plecami na kanapie z zamkniętymi oczami. Cóż w końcu każdy pracuje po swojemu. Pomijając jednak tą kwestię trzeba było się zastanowić jak zdobyć informacje skoro obserwacja nic nie dała. No, więc w sumie było parę sposobów na to, gdyż mógł wypytać ludzi, jak i użyć własnych metod, które nie należały do konwencjonalnych. Póki co postanowił pierwszą opcję zostawić na potem i dowiedzieć się co nieco po swojemu. Tak więc używa Conteggio (z wł. Policzenie) by dowiedzieć się ile osób na tym stadionie posiada magiczny przedmiot w kształcie wachlarza (gdyż to zostało skradzione). Czemu skorzystał z tego? Cóż jeśli liczba będzie większa niż zero, to będzie można przypuścić, że przestępca już tu jest, a to będzie znaczy, że będzie trzeba się nieco bardziej przyłożyć i go znaleźć. Jeśli nie to po prostu pomyśli nad tym jak obstawić wszystkie wejścia by złapać go nim wejdzie na trybuny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t71-konto-meliora https://ftpm.forumpolish.com/t64-melior-von-terks https://ftpm.forumpolish.com/t1202-grande-equazione-ksiega-czarow-meliora
Yugata


Yugata


Liczba postów : 558
Dołączył/a : 11/11/2012
Skąd : To nie ma znaczenia, skoro miejsce, z którego pochodzi, już nie istnieje

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptySro Paź 23 2013, 22:47

No i nie zrymował. Yugata uśmiechnęła się mimowolnie, coraz bardziej pewna swego. Patrzyła na RD wyczekująco. Jej wzrok mówił: no dalej, przyznaj się wreszcie - przecież oboje znamy prawdę. Wiedziała, że nie jest on tym, za kogo się podaje, ale chciała usłyszeć to od niego. Chciała zwycięstwa.
Jednak kiedy nie odpowiedział na jej pytanie, wiedziała już, że tak łatwo nie zmusi go do otwartego przyznania, że podaje się za kogoś innego. Zmarszczyła brwi. Kiedy podleciał do nich jakiś kucyk (??? WUTUWUTWUUUT?), rozpoznała, że on wcale kucykiem nie pachnie, tylko kotem. I kręcił się koło Rainbow D, więc pewnie miała rację. Znów wróciła jej pewność siebie.
Ale gdy tylko koleś ją dotknął... Zalała ją lodowata wściekłość. Nic jej tak nie irytowało, jak taki dotyk. Dotyk mówiący 'znam te twoje gierki, ja też umiem grać. I jestem silniejszy~'. Mimo że chciała go roznieść, już, na miejscu, wiedziała, że jest to sprzeczne z zasadami. A poza tym, wyjątkowo nie chciała zwracać na siebie uwagi.
Dlatego Yukitora odepchnęła od siebie tego dziwaka, powoli, acz stanowczo, z siłą, o którą nikt by jej nie podejrzewał. Nie była jakimś tam chucherkiem! Posłała RD mordercze spojrzenie.
- Jeśli specjalnie na Turniej zmieniłeś wygląd i sposób bycia, bardzo prawdopodobne, że imię również - zniżyła nieco głos, by nie byli słyszalni dla osób trzecich. - Pytanie tylko dlaczego...
Udała, że się zastanawia, a na usta wypełzł jej cyniczny i wredny uśmieszek.
- Pewnie masz coś do ukrycia... Ale co? Zbrodnia? Niechęć do publicznych wystąpień? A może... - zrobiła dramatyczną pauzę i pochyliła się odrobinę do przodu. - Mroczna gildia?
Właściwie, nie wiedziała, czemu to robiła. Czemu prowokowała, czemu igrała z ogniem. Dla zabawy? Z przyzwyczajenia? Może. Właściwie nawet nie bardzo zastanawiała się nad tym, co mówi. A to, czy RD był z mrocznej gildii jej nie obchodziło. O człowieku świadczyły czyny, więc póki nie widziała, by robił coś złego, nie mogła wziąć go za złego. Chciała tylko, by powiedział swoje imię. Dla niej oczywiście byłoby przyznanie się do porażki, ale każdy może interpretować to inaczej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4691-pokaz-kotku-co-masz-w-srodku#97803 https://ftpm.forumpolish.com/t4653-yukitora-yugata https://ftpm.forumpolish.com/t913-takie-tam#13434
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptySro Paź 23 2013, 23:06

Ooooh? Czyżby Yugata-chan była homo, że tak drżała pod męskim dotykiem? Zasadniczo nie raziło to w żaden sposób Gumisia. W zasadzie Lesbijki też były fajne, bo czasem lubiły dla odmiany mały trójkącik. Chodź Gumiś coś czuł że jedyny trójkąt jaki w życiu widziała Yukitora, to Onigiri. Ewentualnie trójkąt równoboczny czy inne Pitagorasy. Tak czy owak, na całe szczęście dziewczyna nie wszczęła awantury, a nawet zaczęła zachowywać się nieco ciszej, bo jak wiadomo, smokowi zależy na nie rzucaniu się w oczy, zanadto.
-Pudło, pudło, pudło. W zasadzie po prostu nie chcę być sławny. Czy coś. To przeszkadza, kiedy pół Fiore wie kim jesteś i jaką magią dysponujesz. Wolę sobie być sobą, o, i robić co chcę.-Wzruszył ramionami odpowiadając w gruncie rzeczy zgodnie z prawdą. Usiadł na krześle w dolnych rzędach i poklepał miejsce obok, zapraszając tym samym Yugatę, do klapnięcia obok niego. Chodź, szczerze mówiąc spodziewał się odmowy.-I co teraz, kiedy poznałaś już mój "Sekret"? Powiesz o tym innym RP by wyrzucili mnie z gildii, czy może dasz mi się bawić turniejem?-Zapytał spokojnie, mimo nieciekawej sytuacji wciąż chroniąc resztę. Zarzucił już rymowanie, mówił na tyle cicho by nikt go nie słyszał. Ważniejsze było by odpowiednio poprowadzić rozmowę z dziewczyną. Mimo wszystko FT nie było płotkami, a mała pokazała że jak na swój wzrost krzepę ma. Laura, Artie i Blood nie mają z nią szans. Przynajmniej jak idzie o walkę wręcz.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Yugata


Yugata


Liczba postów : 558
Dołączył/a : 11/11/2012
Skąd : To nie ma znaczenia, skoro miejsce, z którego pochodzi, już nie istnieje

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptySro Paź 23 2013, 23:41

W-wcale nie była homo! Po prostu nienawidziła, jak ktoś tak obcesowo się do niej przystawiał bądź zbliżał na niekomfortową odległość. Jako że była mała i słodka przeżyła już wiele nieciekawych sytuacji. Panowie z fetyszem drobnych dziewczynek i loli byli nie do zniesienia. Zwykle kończyli z połamanymi kośćmi, więc koleś powinien się cieszyć, o!
Yugata krzywo spojrzała na siedzenie obok "RD", ale po chwili namysłu usiadła i przeciągnęła się powoli. Widać było, że zdecydowanie się tym wszystkim nie przejmuje. Bo i po co? Wszystko było git. Nawet jeśli podejrzewała, że wymówka tego nietuzinkowego osobnika była kłamstwem, nie wnikała. Wolała nie psuć sobie Turnieju. Na co dzień była bardzo ciekawska, ale w tej chwili była sytuacja wyjątkowa, dlatego roztrząsanie przeszłości Solarka postanowiła zostawić sobie na kiedy indziej.
- Taaak, to bywa upierdliwe - Yugi zarumieniła się mimowolnie, przypomniawszy sobie jeden z artykułów Fiore News. Potrząsnęła głową delikatnie, chcąc odegnać to wspomnienie.
- A po co miałabym to robić...? - uniosła brew. - Dla mnie układ 'nic-nikomu-nie-powiem' też jest wiele zabawniejszy. Chyba, że z zimną krwią zarżniesz kogoś na moich oczach - uśmiechnęła się lekko.
Pominęła fakt, że tylko do końca igrzysk. Bo potem zamierzała dowiedzieć się, kim jest na prawdę. A pierwszym krokiem do tego było... Poznanie jego imienia!
- To jak będzie? Przedstawisz się w końcu? - rzuciła dziewczyna, niby od niechcenia, nie patrząc w jego stronę i machając nogami. Liczyła się z odmową, ale w końcu się dowie. Nie było większego uparciucha niż ona. A jej dorównywała chyba tylko Takara.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4691-pokaz-kotku-co-masz-w-srodku#97803 https://ftpm.forumpolish.com/t4653-yukitora-yugata https://ftpm.forumpolish.com/t913-takie-tam#13434
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 00:05

ONA USIADŁA. Ewenement na skale światową, niemal jak pierwsza kupka nowo narodzonego dziecka. To było tak iście niezwykłe i fenomenalne wydarzenie że powinno znaleźć się w mediach. Na pierwszy stronach gazet powinno być zdjęcie Yugaty z wielkim napisem "ONA USIADŁA". W Radiu powinni o tym trąbić co pięć minut, by każdemu mieszkańcowi tej krainy, a nawet sąsiednich! Przybliżyć nieco ten fenomenalny wyczyn Yukitory. Gumiś nie krył swojego podziwu do niezwykłości czynności jakiej dokonała Yugata i patrzył na nią szeroko otwartymi oczami, po czym lekko nawet zaklaskał! Yugata mogła być z siebie dumna, dokonała czegoś, czego nikt się po niej nie spodziewał, pokonała własne demony i niekorzystne oceny bukmacherów, czym też posłała kilku hazardzistów z torbami. Tak, Yukitora, zaskarbiła sobie szacunek Gumisia, nawet kropla łzy pojawi... nie no, bez przesady. W każdym razie, tego się Gumiś nie spodziewał.-Oh... usiadłaś obok mnie? Cóż za zaszczyt.-Szydził z niej otwarcie, bo dlaczego nie? Ona też się z nim droczyła, musiał się odgryźć, bo w sumie, przegrał z nią, prawda? Chodź to go bardziej bawiło niż złościło. Była urocza kiedy próbowała z całej siły udowodnić że ma rację. Jeśli tak zawzięcie będzie walczyć na arenie, to kto wie, może nawet wygra? A może, tak zawzięcie będzie próbowała wyciągnąć z niego imię? Nie, nie da jej tej satysfakcji wynikającej z męczenia go.-Gumiś. Mów mi Gumiś.-Absurdalne skróty są fajne, będzie mógł się pośmiać, kiedy ta mu nie uwierzy. Chyba że znów go zaskoczy, jak z tym siadaniem?-Więc Yugato... dlaczego dla ciebie ten układ jest... taki zabawny? Może też masz budy za uszami? A może nie chcesz by wróżki zobaczyły, że flirtujesz z wrogiem?-Oczywistym było że to flirt nie był, ale ciekawiło go jak też dziewczyna zareaguje na tą słowną zaczepkę. Oj, ciekawiło.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Yugata


Yugata


Liczba postów : 558
Dołączył/a : 11/11/2012
Skąd : To nie ma znaczenia, skoro miejsce, z którego pochodzi, już nie istnieje

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 00:25

Usiadła, owszem. Bo i co miała zrobić? Tu było przynajmniej ciekawie. Mogła się rozerwać. Wprawdzie towarzystwo wróżek też było bardzo miłe, ale Yugata od zawsze lubiła się kręcić tam, gdzie więcej tajemnic. A aktualnie to RD miał tu sekrety. A sekrety były bardzo kuszące...
Prychnęła tylko i odrzuciła włosy gestem 'bitch, i'm fabulous', po czym rzuciła, zadarłszy teatralnie nosa:
- Powinieneś mnie za to nosić na rękach.
Nie mogła przecież docinka pozostawić bez odzewu. Nie mogła. To by nie była ona. Zbyt łatwo dawała się sprowokować i wiedziała o tym, co nie przeszkadzało jej uskuteczniać to w dalszym ciągu. Plus, niektórzy perfidnie to wykorzystywali, ale co tam. Dziewczyna zdecydowanie należała do lekkoduchów, także nie przywiązywała większej wagi do takich nieistotnych spraw jak bycie wykorzystywanym. Życie jest za krótkie, by być nieufnym i wciąż zastanawiać się, co jest dobre, a co złe.
Za to w walce prezentowała zgoła inne ideały. Była ostrożna, choć lubiła ryzyko. I nie poddawała się, nawet jeśli wiedziała, że jest na przegranej pozycji, co zdarzało jej się dość często, bo przecież taka silna nie była. Jednak nie umniejszało to jej zawziętości, która w niektórych sytuacjach potrafiła być całkiem przerażająca.
Yugata zbaraniała. Hę? Gumiś? To jakiś żart?
- Albo to zdrobnienie, albo sobie kpisz - zaśmiała się wróżka, nawet nie oczekując odpowiedzi. Gumiś to Gumiś. Jak nie chce mówić, to niech nie mówi. Ale chwilowe odpuszczenie nie oznaczało, że się poddała. Wręcz przeciwnie. Gra się dopiero zaczynała.
- Jestem czysta jak łza - odparła szybko, kiedy Solarek wspomniał coś o brudzie za uszami. A potem wspomniał coś o flircie, na co Yugi zarumieniła się delikatnie i szybko odwróciła głowę. Nie chciała, żeby Gumiś to widział. Po prostu... Bywało, że takie rzeczy ją peszyły.
- Wcale nie flirtujemy - bąknęła zagniewana i z powrotem odwróciła twarz ku niemu. - A dlatego jest to zabawne, bo im więcej osób o czymś nie wie, tym większą sprawia ci przyjemność, jeśli ty o tym wiesz. A poza tym, poszukiwania na własną rękę to też więcej zabawy - odparła w końcu z szerokim uśmiechem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4691-pokaz-kotku-co-masz-w-srodku#97803 https://ftpm.forumpolish.com/t4653-yukitora-yugata https://ftpm.forumpolish.com/t913-takie-tam#13434
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 00:41

Miał ją nosić na rękach? Naprawdę? Ona chyba nie zdawała sobie sprawy że Gumiś umie grać w takie gry, jakie w tej chwili stosowała na nim Yugata. Dlatego też wstał po czym sprawnym ruchem wziął podniósł dziewczynę, biorąc ją na ręce, aczkolwiek delikatnie i tak, by było jej przyjemnie. Wbrew pozorom nie po to by ją uwieść, a by nie sprawić dziewczynie nie potrzebnego dyskomfortu. Wszak mimo wszystko była niewiastą i na jako takie traktowanie zasługiwała... a zresztą. Gumiś na chwilę odwrócił speszony wzrok. Może branie jej na ręce nie było zbyt dobrym pomysłem? W każdym razie...-To skrót od Goomoonryong, jeśli już musisz wiedzieć.-Spojrzał na jej twarz w swoich ramionach i naszło go dość ciekawe spostrzeżenie, był taki mądry by wziąć ją na łapska, tylko co on ma z nią teraz zrobić? Upuścić? W każdym razie, na razie ją trzymał, bo w sumie lekka była.-Skoro nie flirtujemy, to co w tej chwili robimy?-Uśmiechnął się złowieszczo, tym bardziej że dodatkowego efektu dodawało teraz to, że trzymał ją na rękach. No i niech myśli że Gumisiowi umknęło to jej chwilowe speszenie, on to widział!-No więc Yukitoro Yugato, skoro zadajesz mi tyle pytań to pozwól że i ja o coś zapytam. Jaką właściwie władasz magią?-Odpowie mu, mimo że był z wrogiej gildii, czy może nie? Tak, ciekawiła go magia dziewczyny, bo doprawdy wyglądała niepozornie. Co takiego potrafiła, że dostała się do głównego składu FT? Bo szczerze mówiąc ten cały "Dax" był zwykłym chuchrem, zresztą jak cała szóstka obecnie walczących, nie przedstawiała żadnego wartego uwagi poziomu. Nawet Artie wypadał blado według Gumisia i szczerze mówiąc walki te go nudziły. Nieco inaczej było z wydarzeniem. Tam dostrzegł kilka ciekawych ludzi. Członek Lamii Scale oraz Pegazusa. Z nimi chętnie by zawalczył. Dziewczyna z Mermaid Crest była zabójczo szybka a ta z Dead Head Caucus... brałby. Tymczasem Laura ciągle walczyła, brawo dziewczyno!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Mor


Mor


Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 01:19

Kiedy Finny bił się ze swoimi myślami, Nanaya mamrotała wiązankę, byle sobie tylko jakoś ulżyć. Bo bolało, nie było co ukrywać. Ale ostatecznie stało się, to nie miała zamiaru żałować. Ważne, by w końcu dotarło do niego to, że nie byli, nie są i nie będą wrogami, przynajmniej w jej odczuciu. Bo nigdy nie wiadomo, co przyniesie los. Machnęła ręką na na jego przeprosiny.
- Przecież nic nie zrobiłeś - odpowiedziała z typowa manierą, nie przejmując się za bardzo. W końcu nie zrobiłaby sobie niczego poważnego... No, powiedzmy. W każdym razie uśmiechała się do Finna, by się nie przejmował za bardzo. Zaklęcie działało, więc wszystko zmierzało w dobrym kierunku. Gdy już poczuła się lepiej, a Finny klapnął obok, dziewczyna powoli schyliła się i podniosła z ziemi sztylecik, po czym otarła go o własną i tak już zabrudzoną bluzkę.
- Masz. O bron powinno się dbać. W końcu nie raz ci tyłek uratuje - rzuciła lekko, z uśmiechem, ponownie wręczając mu ostrze. - Hmm? Dlaczego? - zdziwiła się, wpatrując się zielonymi oczętami w twarz chłopaka, nic nie robiąc sobie z tego, że pewnie jeszcze bardziej się chłopaczyna zmiesza. - Może dlatego, że uważam cię za ważnego? - odpowiedziała miękkim tonem, a rysy jej twarzy nieco złagodniały. Oparła się wygodniej i spojrzała na arenę. W końcu po to tu przyszła. No, i może tez po to, żeby nawtykać kilku osobom za idiotyczne pomysły... A gdy usłyszała imię brata. Na chwilę zesztywniała, po czym rozluźniła się i odetchnęła głośno. - Nie wiem, jaki jest... Może zmienił się całkowicie... Nie widziałam go już tyle czasu... - odpowiedziała cicho, spokojnie, z pewną nostalgią. Widziała niczym żywe obrazy z tamtych dni, gdy byli razem z ojcem... Później sami. I równie wyraźnie pamiętała ten sam dzień, w którym została sama. - O, wybacz, zamyśliłam się za bardzo... - Wykonała kilka nerwowych i przepraszających gestów. Westchnęła, próbując się jakoś ogarnąć. - W każdym razie... Nawet nie wiem, jak to ubrać w słowa. Ale... jest ciepło, wiedząc, że ktoś o siebie dba, pamięta i robi wszystko, by wspólnie żyło się dobrze. - Na jej ustach pojawił się uśmiech, który niewielu było w stanie zobaczyć. Ona sama te nieco się skuliła, przypominając sobie dawne dzieje. - Chodzi ci o Ayumu? Kanzakiego? Co z nim? - Jej nastawienie diametralnie się zmieniło. Sama myśl o tym, ze może jednak udało mu się być w kontakcie z Kugo... Nie, zbyt dużo nadziei w jednym człowieku.


Ostatnio zmieniony przez Nanaya Byakushitsune dnia Czw Paź 24 2013, 21:37, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t376-konto-nanas https://ftpm.forumpolish.com/t105-nanaya-byakushitsune-znana-jako-byaku https://ftpm.forumpolish.com/t550-pamietniki
Dax


Dax


Liczba postów : 1344
Dołączył/a : 20/10/2012
Skąd : Krakus

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 02:12

Słuchał i obserwował sobie romanse pomiędzy typkiem z afro, a Yugatą. Siedział oddalony o jakieś dwa rzędy w górę. Nic nie mówił, siedział cicho i... słuchał.  Podparty prawą ręką, jakby po prostu go tu nie było, wzrok kompletnie gdzieś indziej, w chmurach. W lewej ręce zaś miał... loda, zwykłego loda w gałce. Wygląda tak, jakby oglądał zmagania reszty, chociaż tak serio to ich kompletnie ignorował, gdyż jego uwagę przyciągnęła do siebie tamta romansująca dwójka~! Od czasu do czasu zjadał swojego loda,  który miał smak brzoskwiń. Obserwował tego klauna, który w sumie wyglądał aktualnie jak napakowany, homoseksualny cygan...Ale ok, nie będzie tego komentował, po prostu posiedzi sobie i popatrzy na dalszy rozwój akcji. Mógłby sobie pójść kupić popcorn, ale ktoś zajmie mu miejsce i wtedy dupa blada z oglądania, a tak to jest idealna miejscówka.
Gdy tylko skończył loda, od razu odpalił sobie fajkę, by się nie denerwować... Spokojnie, to przecież nic strasznego, że sobie gadają. Jakiś frajer o imieniu śmiesznym imieniu, którego nawet dosłyszał sobie próbuje poderwać, ok, Daxowi to raczej nie przeszkadza. WCALE, a wcale. Wziął jedynie głębszy oddech, gdy się zaciągał. Poczuł jak wszystkie smutki, żale i pierdoły tego typu sobie odpływają w niepamięć.  Nie chciał nawet na siebie zwracać uwagi, więc nawet nie pisnął słowem.  Nie wiedział jak się czuł... zmieszany? Pomiędzy obojętnością, a gniewem. To pierwsze bo w sumie lata mu to koło dupy, że typek sobie zarywa.  Ale to drugie to przez zasady turnieju, które każą doprowadzić przeciwnika do nieprzytomności... To jest chore, nie mówiąc już, o sposobach, których trzeba użyć, aby tego dokonać. Zdeka bolesne, a nawet bardzo. Czasem niektórzy będą woleli się ugryźć w język niż powiedzieć słowo „poddaje się”, ciekawe, co by zrobił, gdyby to jego tak przyszpilili. Przez chwile się nad tym zastanawiał, ale odpowiedzi nie znalazł. Jedynie dopalał fajkę i czuł się dziwnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t451-bank-mroza https://ftpm.forumpolish.com/t4702-daxy https://ftpm.forumpolish.com/t780-dax-i-jego-zmiany
Eustass


Eustass


Liczba postów : 52
Dołączył/a : 15/06/2013

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 16:02

A owszem nic złego w tym nie widział, bowiem należało mu się uwłaczanie za to, iż przerwał mu jakże ważne badania. Kiedy usłyszał kolejne nyah wydobywające się z gęby tego dachowca westchnął cicho, bo nie dość iż za grosz manier to jeszcze jak widać problemy z normalna mową, bo wszędzie musiał wpychać odgłosy typowe dla kota. Może jeszcze przymila się do każdej osoby która ma rybę i goni za włóczką? Cóż wyglądał mu na takiego i nawet nie było sensu się o to pytać, bo jeśli padłaby odpowiedź twierdząca a zapewne tak by się stało to byłby rozczarowany. Może i byli z tej samej rasy, ale jednemu bliżej było do zwykłego ziemskiego kota. Ale wróćmy do obecnej sytuacji w jakiej się znalazł. Oczywiście nie zamierza leżeć sobie w nieskończoność na ziemi, bowiem twarde podłoże nie jest zbyt dobre dla odpoczynku, a na dodatek to coś co postanowiło go przygnieść zapewne wykombinuje coś jeszcze. Tak wiec zanim użyje swojego zaklęcia, zamierza wpakować łapy pod jego brzuch i zrzucić go z siebie obojętnie w którym kierunku, po czym sam szybko się podniesie i zaczeka co tamten będzie kombinować. Jeśli jednak nie uda się go zrzucić, to postara się zaprzeć łapom o ziemie, po czym jakimś sposobem po prostu przeturlać w bok, co powinno sprawić iż Kuro z niego zleci. A jeśli się to nie uda to cóż nie ma zbytnio co robić bo zostanie z niego marmolada, ale jeśli jakimś cudem to przetrwa to nim dostanie łapą postara się przeturlać w bok.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1879-eustass https://ftpm.forumpolish.com/t1075-eustass https://ftpm.forumpolish.com/t1112-eustass
Diarmuid


Diarmuid


Liczba postów : 121
Dołączył/a : 18/10/2013

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 18:22

EUSTASS versus KURO

Bez zbędnego owijania w bawełnę: walka dwóch kotów. Jeden czarny, drugie nie czarny. Ten czarny chciał wbić swój sztylet w tego drugiego, ale ten się nie dał i kopnął ostrzałkę, wybijając go z łapki Kuro. Następnie.. właściwie, co się stało następnie? Kuro myślał, myślał, aż w końcu wymyślał - zgniecie swojego przeciwnika, przemieniając się w swoja większą wersję~ pomysł zacny, jednak za nim doszło do wykonania, Stach nie próżnował i zepchnął z siebie oponenta. Stanął na równe nogi i.. przed nim wyrósł 2 metrowy Kuroś - który swoją drogą rozepchnął nieco randomowego towarzystwa dookoła siebie (między innymi Takara poczuła, jak coś miękkiego na nią napiera). Byłoby dobrze, gdyby zaraz po uwolnieniu się, Eustass odskoczył, gdzieś dalej, a nie stał tak te widły w gnoju. Bo po chwili wielka łapka Kurosia zderza się z jego tłustym ciałkiem, posyłając je kilkanaście (15) metrów w lewo. Na szczęście nie oberwał pazurami, a samymi poduszkami, jednak damage po upadku i tak jest.

Stan:

  • Eustass - obolałe ciało po zderzeniu z randomami. Prawdopodobnie zbita lewa łapa, boli najbardziej i boleć będzie jeszcze długo. Brak złamań zawdzięczasz temu, że jesteś kotem; 100% MM.
  • Kuro - nothing. Jesteś w swojej większej formie i czujesz się fajnie. Ale nieco Ci ciasnawo w tym tłumie; 84% MM; Grand Neko - 1/3


Jeśli chceta dalej walczyć, to:

Atak: Eustass.
Obrona: Kuro.

Ogłoszenie społeczne:
- następnym razem proszę o więcej konkretów, jeśli idzie o atak/obronę. I oddzielać mi to jakoś, żeby było wyraźniejsze.


Ostatnio zmieniony przez Diarmuid Ua Duibhne dnia Pią Paź 25 2013, 01:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1564-konto-diarmuid-a https://ftpm.forumpolish.com/t1559-diarmuid-ze-znamieniem-milosci https://ftpm.forumpolish.com/t1960-diarmuid
Yukiko


Yukiko


Liczba postów : 59
Dołączył/a : 09/07/2013

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 18:47

Yukiko wydała z siebie po prostu kolejny jęk zażenowania w odpowiedzi Akane. To było żałosne. Ich to śmieszyło, a jej twarzyczkę pokrywał rumieniec zażenowania, że mistrz gildii tak sobie z nich pogrywał i kazał wciskać te perwersyjne stroje, żeby się wyróżniali. Okrutnik! I Akane i Mr. P.
- Cóż... tak więc życzę Ci powodzenia.
Uśmiechnęła się przyjaźnie do czarnowłosej, podkreślając szczerość swych słów. A co, mogła. Bo przecież nie miała pojęcia, kim na prawdę Rainbow Pony byli. A i nawet jeśli by wiedziała to było to życie i wybory Akane, a nie jej. W sumie sama nie była lepsza bo najemnicy czasem lepsi od Grimoire Heart nie byli. W końcu ich bożkiem był pieniądz.
Oh. Czyżby Teja się oburzyła? Najwyraźniej. Bo w odpowiedzi na podziękowanie Sakaty prychnęła jakby z pogardą i splotła dłonie na piersiach.
- Nie my jesteśmy zabawni tylko nasz mistrz ma takie chore poczucie humoru.
Wyjaśniła burkliwie, przymykając powieki. Obrażone dziecko po prostu. Szybko jednak znowu je otworzyła bo w końcu facet siedział na czymś na prawdę nietypowym. Co z tego, że żyli w świecie pełnym magii? Widok lewitującej, tak olbrzymiej dyni, zdziwiłby każdego. Nawet najwyśmienitszego hodowcę warzyw. Czy tam owoców. W sumie to Date polemizowałaby co to w ogóle jest. Ale skoro miała tutaj znawcę.
- Dynia to owoc czy warzywo?
Postanowiła się podzielić swoimi wątpliwościami i zrobiła to bez większych krępacji, delikatnie przekrzywiając główkę w prawo i trzepocząc rzęsami, nie spuszczając z mężczyzny zaintrygowanego spojrzenia.
Oh. No tak. Imiona. Coś, bez czego ludzie nie mogli żyć. Szkoda, że tak wielu ludzi nie mogło żyć bez prostej funkcji przedstawienia się obcemu. Przecież podzielenie się tym uosobieniem własnego ja, było czymś sztandarowym w rozmowie. Dopełniało całokształtu. A nuż, ta nowo spotkana osóbka zapamięta je na długo. A nuż oczaruję ją moją osobowością i będzie chciała mnie odnaleźć. Czy coś w tym guście. Yukiko westchnęła i odrzuciła część włosów na plecy.
- Mam na imię Yukiko.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1677-konto-yukiko#28165 https://ftpm.forumpolish.com/t1463-yukiko https://ftpm.forumpolish.com/t4242-niepamietniczek-yukiko#86438
Liang


Liang


Liczba postów : 392
Dołączył/a : 24/03/2013
Skąd : Wioska Sundao

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 18:49

Walka Pace zakończona sukcesem, Don na wygranej pozycji, dzisiejszy dzień jest naszym zwycięstwem...
-Dobra, idę rozprostować nogi, dzisiaj zwyciężyliśmy... Musimy to wieczorem oblać-
Odwróciłem się na pięcie, za towarzysza mając jedynie swoje Guan Dao i ruszyłem do miasta, by się trochę rozejrzeć... Ech... Może natrafię na coś godnego uwagi, a może spotkam kogoś, komu będę mógł pomóc...
Ta bezczynność mnie dobija
-Do zobaczenia, wrócę później. Huang, gdybym jednak nie wrócił, nie martw się. Odszukam cię, gdy przyjdzie czas na rozmowę-

[z/t]


Ostatnio zmieniony przez Liang dnia Czw Paź 24 2013, 18:59, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t918-liangowa-sakwa-zlota#13540 https://ftpm.forumpolish.com/t786-liang-aaliyah https://ftpm.forumpolish.com/t954-liangowe-fajnosci
Gray


Gray


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 27/09/2013

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 18:51

-Baaaka...- ściągnął miecz z paska, po czym zdzielił go po głowie, ale nie mocno, tylko delikatnie, by się w końcu zamknął. Serio nie chciał słuchać takiego gadania, nawet nie dali mu dokończyć, a ten już wyciąga pochopne wnioski...
-Myślałem, że jesteś bardziej rozgarniętą osobą... Musisz od razu wyciągać wnioski, że jestem jakimś psycho fanem, który lubi przebierać się za ludzi? Geez, serio mnie to jakoś nie bawi, a nawet obraża to moją osobę. Przy okazji cepie, nie jestem stąd. Nie mówię tutaj, o tym, że nie pochodzę stąd, ja nie pochodzę z tego wymiaru kretynie! Najpierw byś zapytał, a nie pierdolił o tym jaka była historia twojego życia. Miałem podobną, ale z zupełnie innej perspektywy. Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak alternatywne rzeczywistości? Oczywiście nie boś wieśniak... Nie będę się tutaj z tobą przekomarzał, jak wolisz załatwić to siłowo to proszę bardzo- zdecydowanie poddenerwowała go cała ta sytuacja. Czy ludzie muszą być tacy nerwowi? Wszystko musi sprowadzać się od razu do walki? Przyszedł pooglądać turniej, a nie się na nim bić, ale dobrze! Czemu nie! Jak mu to odpowiada! Dla kochanego sobowtóra wszystko. Zdecydowanie znowu zignorował Randie, tak... olał ją po raz kolejny bo rozmawia z sobą.
-Panie przodem- rzekł do Pheama i dziewczyn, które pewnie pójdą sobie oglądać jak się napieprzają.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1487-gray-lichtsword
Pace


Pace


Liczba postów : 685
Dołączył/a : 04/01/2013

Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 EmptyCzw Paź 24 2013, 18:58

Z opatrzonymi ranami i narzuconą jedynie kurtką na nagim, obandażowanym torsie ruszyłem do sektora dla LS...
Dostrzegłem tam bardzo wielu towarzyszy z gildii, którzy bez wątpliwości oglądali moją walkę.
Ufff, jestem ciekaw co o niej sądzą...
Na początku sektora ujrzałem Mistrza... A więc on też patrzył? Skłoniłem się lekko...
-Witaj Mistrzu. Mam nadzieję, że nie zawiodłem Mistrza w tej walce...-
Po krótkiej wymianie zdań, ruszyłem do reszty znajomych.
-Ros, Huang, Bianco, miło was widzieć...-
Zająłem miejsce obok reszty. Teraz pozostaje kibicować Donowi w jego zdarzeniu... Mam nadzieję, że daje z siebie wszystko...
Po chwili spytałem
-Emm... i jak, podobała się walka? Nic nie skopałem?-
Nie czułem się pewnie, gdyż była to moja pierwsza wygrana walka... mam nadzieję, że nie zawiodłem reszty...
-Ech, dobrze, czy nie, trzeba to opić- mruknąłem do siebie
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4712-skarbiec-lodowego-krola https://ftpm.forumpolish.com/t4662-pace
Sponsored content





Trybuny - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Trybuny   Trybuny - Page 8 Empty

Powrót do góry Go down
 
Trybuny
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 8 z 24Idź do strony : Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 16 ... 24  Next
 Similar topics
-
» Trybuny

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: Wielki Turniej Magiczny
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.