I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Temat: Wielki Turniej Magiczny Pon Sie 19 2013, 20:47
First topic message reminder :
Tak jak sama nazwa wskazuję chciałbym zobaczyć, bądź wziąć udział w wielkim turnieju magicznym. Czy zrobiłbym to jako widz czy uczestnik myślę, że i tak byłoby fajnie :). No a teraz jak ja bym to widział... No więc npcty (czyt. mistrzowie gildii) wytypowali by 5 która wzięła by udział (wiadomo admini i gmowie dobrali by lud poprzez własny osąd albo głosowanie/ankiete). No i jak to było w naszym kochanym Fairy Tail wyżej wymienieni osobnicy w nawiasie wymyśliliby konkurencję no i wiadomo, walki 1 vs 1 <3 (no i jeśli byłby brak pomysłu na konkurencję to zawsze można zrobić temat w którym gracze dawaliby swoje pomysły z których rząd forum mógłby skorzystać). Chciałbym poznać zdanie innych na ten temat czy to za czy przeciw :)Oczywiście z uzasadnieniem.
Autor
Wiadomość
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sro Paź 23 2013, 10:25
On nie jest totalnie offtopwoy tylko dzieje się w innej linii czasowej niż fabuła, by możliwe było zjawisko bi lokacji, od tego zacznijmy. Dlatego rany jak najbardziej na fabułę przechodzą. Bo ten turniej swoje odzwierciedlenie w fabule, ma.
Co do ran, hueh, nie zgadzam się~ Gracz swój rozum ma, widzi że z nim kiepsko, to może się poddać. Ja na przykład nie chciałbym, by MG mi przerwał walkę, bo sam wiem, kiedy ją sobie przerwać i całkowicie zdaje sobie sprawę z konsekwencji wynikających z nie przerwania. I "turniej organizowany przez radę", w FT był organizowany przez króla, a nikt walk nie przerywał.
Pheam
Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sro Paź 23 2013, 11:20
Ja mam zamiar przerwać walkę, gdy dojdzie do przypadku "zadania śmiertelnej rany". Bo racja, to Rada i raczej wątpię, żeby pozwolili na to, aby w walkach ludzie się pozabijali.. Ale każdy zrobi jak ze chce, chyba że nam Asthoreqqqq narzuci, że mamy przerywać/nie przerywać.
Mor
Liczba postów : 2920
Dołączył/a : 20/08/2012
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sro Paź 23 2013, 12:47
Kwestia dyskusji. Kazdy zrobi, jak chce, ostatecznie. Po prostu zaznaczam, jak te walki moga sie skonczyc. Nie zawsze dochodzi do sytuacji, gdy mozna sie poddac, z powodu odniesionych obrazen lub tez dochodzi do prawie natychmiastowego wyeliminowania przeciwnika. To nie jest OT. Rany odniesione w jednej walce, z tego, co sie mowilo na SB przechodza na nastepne walki, wiec jezelli ktos sie uwaza za zdolnego do dalszego udzialu w turnieju ze zlamana noga w wyniku poprzedniej walki - super, pozazdroscic. Mowie o czysto hipotetycznych sytuacjiach, gdy postac nie jest w stanie tego zrobic.
Alezja
Liczba postów : 1210
Dołączył/a : 12/08/2012
Skąd : świat Pomiędzy
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sro Paź 23 2013, 14:21
Gracz rozum ma ale może mieć postać, która np. nie podda się za Chiny Ludowe. Wówczas traci taki gracz postać podczas eventu, który rozgrywa się (z założenia) między legalnymi gildiami, które mimo wszystko nie są od mordowania siebie nawzajem. No i odbywa się ku uciesze gawiedzi. To miało być widowisko, które cieszy publikę epickością i rozmachem, a nie znoszeniem trupów z areny co chwila, i które ma wskazać najlepszą a nie najokrutniejszą gildię we Fiore... Nie jestem MG i figę wiem o sędziowaniu ale dobrze by było, gdyby np.: 1) MG mógł przerwać walkę 2) walkę mógłby też przerwać kapitan drużyny (albo jego zastępca, jeśli to kapitan walczy), do której należy zagrożony uczestnik (typu rzucenie na arenę białego ręcznika, jak w boksie) 3) założenie, że nad arenami krążą lakrymy niwelujące śmiertelne ciosy 4) jeszcze coś innego...
Perdon za chaos. Mam Nadzieję, że względnie zrozumiały...
Kyoraku
Liczba postów : 149
Dołączył/a : 11/08/2013
Skąd : Gdańsk
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sro Paź 23 2013, 15:21
Don, argument "w m&a turniej był organizowany przez króla, a nikt walk nie przerywał" jest absolutnie i totalnie kaleki-owszem, przerywali (fakt, przerwali konkurencje nie walkę, ale jednak). Fakt, nie uczestniczę w turniej, nie ma mnie na trybunach itp itd, ale moim zdaniem powinno być tak jak mówił Pheam: jak ma dojść/doszło do śmiertelnego zranienia, to sędzia wstrzymuje walkę, przegranego biorą w obroty medycy (NPC z jakąś OP magia leczniczą (DS/GS powietrza?)), wszyscy żyją, wszyscy są szczęśliwi, nie ma śmierci przed parusettysięczną widownią
Finn
Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sro Paź 23 2013, 15:36
Więc w przerwie od postów takie spostrzeżenia i uwagi, a i zebranie potencjalnych pomysłów, czyli Finnkowe "jak uniknąć zgonów na evencie"
Więc kminiłem kminiłem, czytając innych postki i co by było, jakby uznać, iż skoro to świat magii, turniej pod patronatem rady magii, to wszyscy uczestnicy zostali wyposażeni w coś rodzaju identyfikatora, że A to A, a B to B. Zarazem takie coś mogłoby robić za jakiś op magiczny item nadzorujący nasze procesy życiowe, a w przypadku odniesienia śmiertelnej rany - w momencie odniesienia takowej - "dematerializuje" wtedy już pokonanego człeka, a właściwie go teleportuje w momencie otrzymywania takiej rany, dzięki czemu osoba unika np straty głowy, a pojawia się w "skrzydle medycznym" z uczuciem jakby ową ranę otrzymał, ale jest cały i "zdrowy". W inne rany się już tam nie zagłębiam póki co, ale who knows, da się też pokminić, chyba...
Laura
Liczba postów : 691
Dołączył/a : 11/04/2013
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sro Paź 23 2013, 16:31
… może coś przespałam, ale…
Po pierwsze, o ile pamięć mnie nie myli, nigdzie nie jest napisane, że organizuje Rada c: Właściwie chyba nie jest napisane kto organizuje, więc bardzo dobrze może to być jaki bogaty facet. Dwa- po to został wprowadzony punkt o ranach i ich przechodzeniu, by nadać trochę *kaszl* realizmu i żeby nikt nie szarżował sobie radośnie na przeciwnika i nie przejmował się odniesionymi obrażeniami. Trzy- sądzę, a jeżeli się mylę niech Asthor mnie poprawi, że na miejscu są odpowiedni sanitariusze, którzy są w stanie uleczyć nawet rany śmiertelne. No chyba że cię dekapitują. Wtedy już nie uleczą :C
Do czego jednak dążę. Każdy gra na własne ryzyko i tak dalej To jak z misjami. Idąc na misję bardzo trudną jestem świadom tego, że mogę umrzeć. Idąc walczyć z silniejszym przeciwnikiem jestem świadom, że mogę ponieść śmiertelne rany, ale tutaj mam przynajmniej możliwość wycofania się w czasie. Nie mówię od razu, żeby się zabijać nawzajem, ale skoro walczymy na serio to walczymy, a w moim mniemaniu walka powinna być ewentualnie przerwana w momencie, gdy jedna z postaci nie jest w stanie w ogóle walczyć (ruszyć się nie może, zemdlała czy coś)
Asthor
Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sob Paź 26 2013, 14:59
Hmm to ja też chyba pasowałoby, żebym się wypowiedział choć temat dość późno zauważony przeze mnie.
Zacznę od sprawy ran i trwałych urazów. Tutaj Don ma całkowitą rację. Czyli dzieje się on po prostu w innej linii czasowej, ale rany, urazy i nagrody oczywiście przechodzą na fabułę. Dlaczego? Ano głupio byłoby, że gildia Mietek Team wygrała turniej i rozsławiła go na całe Fiore, każdy pamiętałby o Mietku jak pięknie i bohatersko walczył i pamiętał jak urwało mu łapę. Tyle, że czemu on dalej ma tą łapę o.o? Dlatego skoro wspomnienia przechodzą na fabułę to same rany również powinny.
Przechodząc do kolejnej sprawy czyli przerywania walk przez MG. O ile przeciwnik zachowuje przytomność MG moim zdaniem przerywać nie powinien, ponieważ ma możliwość poddania się w każdej chwili. Nie zrobi tego, zna ryzyko i jego wina. Nie powinien potem płakać. Śmierć oczywiście też może nastąpić... ale kto się nie podda w takiej sytuacji, gdy pojawi się zagrożenie utraty życia? No ktoś, kto jest gotowy zaryzykować. Oczywiście w momencie, gdy przegrany kończy walkę może nastąpić od razu odizolowanie walczących, aby ominąć dalszą walkę. Poza tym w momencie poddania się również powinno nastąpić błyskawiczne odizolowanie walczących i ich tworów.
Huang Zhen
Liczba postów : 235
Dołączył/a : 28/09/2012
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sob Paź 26 2013, 15:23
Ast akurat w tym przypadku ma całkowitą rację. Po to wróżki mają mózgi by ich używać w przeciwieństwie do odpowiedników w a/m, którzy za przysłowiowe Chiny ludowe nie chcą się poddać. To nie jest zebranie kółka różańcowego tylko turniej magiczny, wiadomo, że będzie on w głównej mierze polegał na walce, jeśli ktoś tego nie akceptuje to niech wraca do domciu. Mądra postać widząc, że nie ma szans się podda. Każdy ma jakieś cele i marzenia, jak ktoś jest na tyle głupi by pozbyć się ich na jakimś tam turnieju dla kilku punktów to jego sprawa. Rzekłem..
Liang
Liczba postów : 392
Dołączył/a : 24/03/2013
Skąd : Wioska Sundao
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sob Paź 26 2013, 16:53
Istnieć może też sytuacja, że ofia... uczestnik przegrywający, wiecie, ma coś w zanadrzu, miałby ochotę tego użyć, a tu uj, nie ma, bo MG przerwał, bo wydawało mu się, że teraz postać sobie zemrze... Więc jestem za przerywaniem walki tylko w momencie, gdy postać, mająca otrzymać śmiertelną ranę jest nieprzytomna... a tak btw. to w razie utraty przytomności walki w m/a się nie kończyły? Właśnie, kończyły...
Torashiro
Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013
Temat: Re: Wielki Turniej Magiczny Sob Cze 25 2016, 18:11
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.