HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Opuszczona kopalnia - Page 3




 

Share
 

 Opuszczona kopalnia

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyPon Lip 29 2013, 13:13

First topic message reminder :

Stara, opuszczona kopalnia, której wejście zostało zaplombowane. Jaka była tego przyczyna? Ostatnimi czasy zaczęli znikać tam górnicy, a ponadto doszło do zawalenia się jednej z odnóg, więc ryzyko okazywało się niepotrzebne. Sama lokacja znajduje się u podnóża gór na północ od wioski, aczkolwiek otoczona jest liczną roślinnością.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423

AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptySro Mar 01 2017, 22:53

No dobra, widząc że tym razem Karuna robi coś nieco mądrzejszego, Jo mógł zacząć działać. Rzecz w tym że walka z tym stworzeniem nie będzie łatwa. Byłaby, gdyby Jo mógł zachować pełną manewrowość ciała. Odbił by się od ściany, rzucił w procarza tomahawkiem, obrócił na pięcie i ciął bestie. Tak w skrócie, tak prosto. Ale była Karuna. I przez to nie mógł dać bestii, znaleźć się za nim. A ni czasu na oddech. Musiał w pełni skupić się na konio potworze, dając procarzowi swobodę ruchów i modląc się żeby nie zrobił krzywdy Karunie. No to pozostawało wykorzystać swoją szybkość[Joker], zwinność[skrytobójca] i szermiercze zdolności[szermierz] by w odpowiednim momencie zrobić wykrok w przód, ciąć Chopeszem bardzo szybko z góry na dół, cofnąć nóżkę i odskoczyć w tył. I to wszystko jak najszybciej. Żeby się maszkara nie odmachnęła. Jo musiał tutaj wykorzystać przewagę własnego wzrostu i długość rąk oraz broni. Zaraz po udanym odskoku wyjąłby Tomahawk i posłał w procarza, po rzucie pozycjonując się tak by zasłaniać goblinowi Karune.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyPią Mar 03 2017, 22:49

MG:

Jo wykorzystał swoje umiejętności do kontraataku, jednak stwór zablokował cięcie przy pomocy kłów, jednak stracił przez to cały impet i wylądował w miejscu, gdzie wcześniej znajdował się Jo, gdyż ten odskoczył do tyłu. Jo zaraz po odskoku rzucił tomahawkiem, akurat w momencie, kiedy goblin wypuszczał swój pocisk, jednak stwór nie dał mu od tak zaatakować procarza, skoczył w stronę pocisku i obracając się szybko w koło własnej osi, odbił tomahawk przy pomocy kłów. Wylądował przy ścianie i warknął cicho w stronę Jo. Procarz w tym czasie ładował amunicje do rzemienia. W tym czasie Karuna miała dużo szczęścia, ponieważ kucnęła akurat w porę i pocisk z procy, wycelowany w jej głowę uderzył z impetem w ścianę, odbił się i poleciał dalej w głąb tunelu. Tomahawk odbił się wylądował przy nogach właściciela. Czyżby w końcu trafili na trudniejszego przeciwnika? Stwór zaparł się, skoczył, odbił się od sufitu i leciał teraz w stronę Jo z wyciągniętymi do przodu kłami. Był jakieś 1,5 metrów nad ziemią, kły miał wyciągnięty przed siebie, więc jego brzuch był teraz odsłonięty... Ale czy Jo zaryzykuje? Do tej pory stwór ignorował Karune, gorzej jednak było z procarzem. Robot podleciał w tym czasie do Karuny.
-Aktywować protokół bezpieczeństwa?-wypikał do dziewczyny.

Stan:
H2PO5 - 86 MM, Aktywne tryby: Światło; Strata MM na turę 2 MM. / 1 za bycie aktywnym, 1 za Światło.
Jo - 80 MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Karuna


Karuna


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 06/02/2017

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyNie Mar 05 2017, 10:43

Ludzie tacy jak Karuna z pewnością nie powinny znajdować się w takim miejscu jak to, wśród stworów takich jak te i z umiejętnościami walki na poziomie ryby rzecznej. Kiedy tylko kamień uderzył w ścianę obok, wzdrygnęła się na samą myśl co by było, gdyby się nie skuliła. Czyste szczęście, które Jo już nie specjalnie sprzyjało. Nieco roztrzęsiona spojrzała na robota nie mając pojęcia, co robić ani jak mu pomóc. A chyba było trzeba. Troszeczkę. Odrobinkę. Wskazała robotowi ręką procarza. - Nakieruj lampy prosto na niego, jeśli możesz wzmocnij natężenie światła. - a tam protokoły, bardziej teraz wolała oślepić jednego z przeciwników. Pozostał jeszcze koniodemonopies (to już nie jest humanoidalne!). I co, miała w niego miotnąć kamieniem? A jednak coś musiała zrobić, tego też jedyne, co obecnie mogła spróbować, to wykorzystać demoni szeptojęzyk. - Zatrzymaj się! - co więcej mogła do niego powiedzieć? W sumie i tak nie liczyła na to, by ten faktycznie zaprzestał ataku, ale może go trochę rozkojarzy i pozwoli Josephowi go ubić. Sama zaś dalej kuca, możliwie jak najbardziej za robotem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3845-karuna#75408 https://ftpm.forumpolish.com/t3809-karuna https://ftpm.forumpolish.com/t3811-karuna#74464
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyNie Mar 05 2017, 12:14

Stworzenie było szybkie, zwinne a co najgorsze dzielnie walczyło swoimi odnóżami. Jednak Jo nie zamierzał mu ustąpić. Był tarczą broniącą życia panienki Yukeru i zamierzał wywiązać się z tej roli. Teraz widząc lecącego wprost na niego stwora, miał już gotowy plan. W locie, nie dało się zmienić swojej pozycji. No, normalnie nie. I miał nadzieję że stwór nie jest ponad "Normalnie". Dlatego Jo czekał i w momencie gdy stworzenie będzie wystarczająco blisko, korzystając ze swojej ogromnej zwinności, przesuwając prawą stopę bardziej na prawo, oderwie lewą od ziemi i obróci się o 90 stopni, tak by mieć ścianę jaskini za plecami i stwór przeleciał mu po prostu przed twarzą. I gdy stwór będzie nadal leciał Jo wykona bardzo szybkie cięcie, mające po prostu przeciąć gadzinę na pół. Nawet jeśli oślepi go światło Heposa, to pamiętał gdzie znajdował się stwór i miał nadzieję że da radę trafić. No i że stwór nie miał jakichś dziwnych łokci i nie wygnie nagle kolca w bok, trafiając w Jo. Następnie, jeśli stwora zabił, odwróci się szybko ku procarzowi i rzuci w niego kolejnym Tomahawkiem. A jak stwora nie zabił, to rzuci się na niego, by zatrzymać go w miejscu i nie dopuścić do Karuny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyNie Mar 05 2017, 15:30

MG:

Robot był trochę zawiedziony, że nie pozwolono mu użyć umiejętności obronnych, ale zrobił to, co Karuna mu kazała i nakierował światło prosto na gnoma. Problem w tym, że ten również miał na sobie tą dziwną maskę z symbolem oka i najwidoczniej w ogóle mu to światło nie przeszkadzało. W tym czasie Jo, spróbował wykonać swój manewr, jednak stwór poruszył prawym kłem i udało mu się zaczepić nim o bok Jo, raniąc go. To jednak nie przeszkodziło mężczyźnie w wykonaniu swojego cięcia. Udało mu się przeciąć stwora na pół, chlusnęła zielona substancja, zaś obie części stwora upadły na ziemię z łoskotem. Problem w tym, że najwyraźniej mu to nie przeszkadzało, część z kłami zaczęła machać szybko łapami w kierunku nóg Jo... Przynajmniej część z nogami jeszcze się nie ruszała. W tym czasie Karuna nakazała procarzowi się zatrzymać i to w sumie na chwile poskutkowało, widać było, że gnom przez chwile nie wiedział co robić. Ale teraz już znowu machał rzemieniem nad głową. Jednak światło robota trochę oślepiło Jo, który stał teraz do niego bokiem. Karuna miała jakieś 1,5 metra do truchła z kłami, Jo niecały metr.

Stan:
H2PO5 - 84 MM, Aktywne tryby: Światło; Strata MM na turę 2 MM. / 1 za bycie aktywnym, 1 za Światło.
Jo - 80 MM, płytka rana lewego boku, gdzieś na wysokości żeber, lekko krwawi, ale to nic poważnego;
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyPon Mar 06 2017, 12:05

Nie było czasu na myślenie. Potwór jeszcze trochę do niego miał, a ruszał na niego. Tak więc krok by oddalić się od potwora, odwrócenie się twarzą do procarza i rzucenie szybko wyciągniętym zza pasa tomahawkiem. Następnie Jo odwróciłby się o 180 stopni by stanąć twarzą w twarz z kolejną maszkarą i tutaj po prostu znów wykorzystując przewagę wzrostu i długości ramion oraz broni, zamierzał przyszpilić stworzenie Chopeszem, po prostu przebijając je od góry i przybijając do ziemi. Nawet jeśli broniłby się swoimi pazurami, to Jo chwyciłby rękojeść oburącz i pchnął nieco mocniej, byle żeby stworzenie zostało przybite do ziemi. Miał tylko nadzieję że do tego czasu światło zostało przekierowane. Chociaż mimo bólu oczu, powinien byłby dostrzec ciemną plamę na tle światła. Jeśli natomiast stworzenie stało do niego tyłem zmieniając cel na Karunę, to powinno być nawet prościej dobić maszkarę. A raną to się specjalnie nie przejmował, no bo hej - Karuna była cała i zdrowa!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Karuna


Karuna


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 06/02/2017

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyPon Mar 06 2017, 16:18

Udało się? Chyba. Sama niewiele widziała bardziej skupiona na tym, by nie dostać niczym w głowę. Na moment dała radę wstrzymać procarza zapewniając sobie chociaż chwilę na rozeznanie się w sytuacji. - Zniż nieco lampy. - rzuciła do robota nie będąc pewna, czy czasem zamiast procarzowi to nie świeci po oczach Jo. Później znowu skierowała wzork na procarza. Znowu machał rzemieniem. Znowu będzie strzelał. - Za tobą! - znowu rzuciła w szeptojęzyku chcąc wymusić na nim odwrócenie się, chociaż na moment. No bo może nie wiedział, że to Karuna mówi? W każdym razie w razie braku efektu mogłaby tylko zasłonić głowę rękoma i liczyć na to, że nim znowu wystrzeli to jej sługa sobie z nim poradzi. No bo jak nie on, to kto? W każdym razie obecnie niewiele mogła zrobić, żeby mu pomóc. Zwłaszcza ze zwierzątkiem, które chyba już długo nie miało pociągnąć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3845-karuna#75408 https://ftpm.forumpolish.com/t3809-karuna https://ftpm.forumpolish.com/t3811-karuna#74464
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyWto Mar 07 2017, 00:14

MG:

Jo rzucił w kierunku procarza tomahawkiem, ten spróbował go uniknąć, jednak nie bardzo mu to wyszło. Dostał w sam środek maski, która rozbiła się i pozwoliła ostrzu wbić się głęboko w głowę. Procarz 0 : Karuna & Jo 1. W tym czasie robot obniżył trochę ostrość światła, co pozwoliło Jo na dokładne wycelowanie w resztki po potworze. To praktycznie zakończyło walkę. Chociaż stwór jeszcze przez chwile machał kłami, był jednak po za  zasięgiem i nic nie mógł zrobić. W końcu przestał się ruszać, najwidoczniej konając. Robot zapytał Karuny, czy ma uleczyć Jo, ale w tym samym czasie poczuli, jak do ich umysłów ktoś zaczyna się dobierać. Karuna poczuła, że kręci się jej w głowie i zaczyna słyszeć dźwięki pożaru, zaś Jo dostał ataku bólu głowy i zobaczył, jak własnymi rękami morduje jakąś kobietę... Jednak nie było to jego wspomnienie, więc o co mogło chodzić? Po dłuższej chwili, wróciliście do normalności, chociaż obydwoje zaczęła lekko boleć głową i poczuli się nagle zmęczeni. Cóż to mogło być?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyWto Mar 07 2017, 19:50

I w ten oto sposób udało mu się wyeliminować dwójkę przeciwników, którzy zagrażali panience. Wszystko było dokładnie tak, jak tego chciał. Uśmiechnął się pod nosem, gdy nagle pojawiła się dziwna wizja. Jo wypuścił miecz z dłoni, łapiąc się za głowę i kuląc nieco. Na szczęście wizja szybko przeszła, ale Jo i tak syknął nie mogąc oprzeć się złym przeczuciom-Panienko?-Zapytał patrząc na Karunę i sprawdzając czy wszystko z nią w porządku. Jeśli tak to poszedł pozbierać swoje Tomahawki by wpakować je z powrotem za pas. Oczywiście wcześniej podniósł z ziemi Chopesz, który wciąż dzierżył w swojej prawej dłoni.-Co rozkażesz?-Zapytał patrząc na Karunę, gotów podążyć za jej poleceniami.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Karuna


Karuna


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 06/02/2017

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyWto Mar 07 2017, 20:07

Zdawać by się mogło, że cała walka dobiegła końca, a Karuna mogła z powrotem ostrożnie stanąć na nogach zerkając to na truchło demona, to na rozoranego psa. Niezbyt miły widok, ale z drugiej strony wolała ich w takim stanie, jak w tym sprzed chwili. Pytanie robota początkowo zignorowała. Nie wiedziała dokładnie, co się właśnie stało, jednak dziwne uczucie powróciło ze zdwojoną siłą, zaś odgłosy pożaru automatycznie sprawiły, że ta zaczęła ostrożnie wodzić po pomieszczeniu wzrokiem. Ale to nie był pożar nigdzie obok. To było gdzieś w jej głowie. Dziwny obraz. Czyjeś wspomnienie? W każdym razie pasowało do opisu kierownika. Chociaż zdecydowanie dziwne odgłosy we własnej głowie i fakt, że ktoś może wpływać na jej umysł nie był zbyt pocieszający, to musiała wziąć to za normę i ruszyć dalej. Zmrużyła oczy, ręką odruchowo łapiąc się za bolącą głowę, po czym spojrzała na Jo i jego ranę. Nie dobrze. Bardzo niedobrze. Nie chciała, żeby Jo był ranny chociaż jak najbardziej wiedziała, że na to go właśnie naraża. Ale nie podobało jej się to. Po prostu. Spojrzała na robota próbując sobie przypomnieć, co mówił jeszcze przed chwilą, kiedy pojawiły się dziwne dźwięki i ból głowy. - Tak, wylecz go. - rzuciła krótko. Bo chyba o to pytał, tak? Nie była obecnie pewna. W każdym razie wzrok przeniosła ponownie na swojego sługę. - Ruszamy dalej... - zmęczona czy nie, z bolącą głową bądź i nie bolącą - musieli isć na przód. Z resztą i tak nie zaszli póki co jakoś daleko, więc prawdopodobnie jeszcze więcej atrakcji przed nimi. W każdym razie uważa pod nogi, a sama szuka schodów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3845-karuna#75408 https://ftpm.forumpolish.com/t3809-karuna https://ftpm.forumpolish.com/t3811-karuna#74464
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptySro Mar 08 2017, 23:37

MG:

Czymkolwiek była wizja, na szczęście minęła. Zaniepokoiło to jednak Karune, tak samo jak i Jo, chociaż mężczyzna bardziej bał się o swoją towarzyszkę, niż o siebie. Gdy tylko Joseph zebrał swoje bronie, robot podleciał do niego, a z jego brzucha wyłoniły się dwa pręty, które dotknęły rany mężczyzny. Ten poczuł tylko lekkie ciepło i szczypanie, zaś po chwili rany na brzuchu już nie było. Robot odfrunął od niewolnika pikająć radośnie. Ruszyli dalej, jednak z każdym kolejny krokiem, astmosfera w koło nich coraz bardziej gęstniała... Nie przeszkadzało im to w żaden sposób, jednak wydawało się, że powietrze w koło nich wypełniał czyjś gniew. Zupełnie jak gdyby cząsteczki ethernano wypełniające tunele wypełnione były nienawiścią. I zdawać się mogło, że jest to nienawiść skierowana w ich stronę. W każdym razie ruszyli dalej, w końcu docierając do pomieszczenia, gdzie znajdowały się wózki wypełnione dziwnym, fioletowo-czarnym surowcem. Korytarz kończył się ogromnym kontenerem, którego normalnie wypełniano surowcem po brzegi i dopiero wydobywano na powierzchnie. Obecnie kontener stał pusty. Na prawo widać było stalowe drzwi, nad którymi znajdował się napis "Schody ewakuacyjne", zaś na lewo znajdowało się więcej kontenerów. Na szczęście wroga nie było nigdzie widać.

Stan:
H2PO5 - 74 MM, Aktywne tryby: Światło; Strata MM na turę 2 MM. / 1 za bycie aktywnym, 1 za Światło. -6MM za uleczenie;
Jo - lekki ból głowy, zmęczenie; 80 MM;
Karuna - lekki ból głowy, zmęczenie;
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Karuna


Karuna


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 06/02/2017

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyPią Mar 10 2017, 17:46

Chciała do domu. Tak serio do domu. Ale to nie był czas ani miejsce na powrót i chociaż robiło się co raz bardziej groźnie. Ale z tych dobrych rzeczy, to przynajmniej Jo nie był już ranny. Tylko, że sama Karuna się zmęczyła, i sam Jo pewnie też. Więcej się narobił jak ona. Znaleźli drzwi ewakuacyjne. A więc mogli iść dalej. Stanęła jednak przed nimi nieco zamyślona, po czym spojrzała na swojego sługę. - Odpocznijmy moment. Nie wiadomo, co jest dalej, a później może nie być okazji. - a że męczyli się... nawet stojąc czy nic nie robiąc, to nie dobrze w sumie. Sama usiadła sobie pod ścianą, co by odsapnąć przez te kilkanaście minut, a dopiero po tym otworzyć drzwi i ruszyć znowu w dół, ku niższym piętrom, puszczając Jo przodem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3845-karuna#75408 https://ftpm.forumpolish.com/t3809-karuna https://ftpm.forumpolish.com/t3811-karuna#74464
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyPon Mar 13 2017, 12:08

Jo oparł się o ścianę, słysząc polecenie Karuny. Był zmęczony, choć wciąż mógł dać z siebie więcej dla jej dobra. Mógł. W każdym razie nie było co się kłócić. Skoro kazała odpocząć to właśnie takie działania podjął Jo. Ogólnie sytuacja była kiepska, bo Karuna prawie została ranna. Nie był w stanie zapewnić jej pełnej opieki i ten skoczny stwór zajął go na tyle, że procarz mógł zranić jego panią, tak więc Jo będzie musiał pomyśleć o sposobie na zanegowanie takich sytuacji. Potrzebował bardziej obronnych zaklęć. W każdym razie teraz mieli misje. I jak tylko Karuna każe ruszać, to ruszy. Znów przed nią, uważając by nic nie skrzywdziło dziewczyny, gotów rzucić tomahawkiem w pierwszą napotkaną maszkarę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyPon Mar 13 2017, 19:18

MG:

Karuna chciała odpocząć, więc kucnęła przy ścianie, zaś Jo oparł się o nią. Oboje poczuli przyjemny chłód. Robot nie wiedząc co zrobić, obniżył nieco jasność światła, zniżył lot i wylądował przed Karuną, cicho bzycząc. Dziewczyna planowała odpocząć tylko przez chwilę, problem w tym, że zmęczenie znużyło ją do tego stopnia, że głowa opadła jej na ramię i zasnęła. Jo miał podobny problem, chociaż on utrzymał się dłużej niż jego towarzyszka. I chociaż opierał się zmęczeniu, bo martwił się o mistrzynie i nie chciał zasnąć i narazić jej na niebezpieczeństwo, w pewnym momencie w jego głowie pojawiła się myśl, że co mu szkodzi przespać się godzinę. I tak oto, dwójka magów zasnęła w środku kopalni.

Dym. Dym był wszędzie. W powietrzu unosił się zapach spalonego mięsa i starych szmat. Krzyki ludzi słychać było z daleka. Karuna stała na szczycie wzgórza i patrzyła na to, jak fanatycy mordują pozostałych w wiosce wiernych. Palili domy. Gwałcili i podrzynali gardła. Rozbijali głowy dzieci o mury. Westchnęła i odwróciła się, po czym skierowała się do jaskini, która ukryta była wśród krzewów i bujnej okolicznej roślinności. Udało jej się zgromadzić tam wiernych, ale niestety, nie wszyscy jej posłuchali. Traciła autorytet i wiedziała o tym. Czuła to, ponieważ traciła przez to swoją moc. W dodatku plotki o inkwizytorach okazały się być prawdą. Polowali na Kapłanów Harousa... Miała nadzieję, że innym udało się ukryć. W końcu zeszła ze ścieżki i wkroczyła do jaskini. Ludzie, którzy usłyszeli jej kroki siedzieli skuleni w kącie, kilku wyskoczyło do przodu z mieczami w dłoniach. Uspokoiła ich krótka wiadomością mentalną. Wszyscy mieli na twarzach maski, jednak oprócz tego byli zwykłymi ludźmi. Jej religia była silna. I potrzebowała poświęceń, jednak ukazywała Prawdę tego świata. Cieszyła się, że tyle ludzi jeszcze z nią zostało. Usiadła na swoim tronie z drewna i czekała. Czekała, aż inkwizytorzy sobie pójdą.

Jo stał oparty o drzewo i pił wino z gąsiora. Patrzył, jak jego ludzie robią porządek z heretykami. Kościół Sukue nie tolerował niewiernych... W dodatku tak radykalnych! Kto o zdrowych zmysłach pozbywał się oczu, aby widzieć Prawdziwy świat? Co do ku*wy było nie tak z tymi ludźmi? Na szczęście udało im się zlokalizować miejsce w którym przebywali. Wiedział, że w wiosce pozostała tylko garstka ludzi, większość udała się w góry, aby tam się schować. Kapłanka nie wiedziała jednak, że miał w gronie jej wiernych swojego człowieka. I będzie wiedział, gdzie się schowali. Czekał tylko na sygnał. Do tej pory mógł spokojnie pić, mordować i gwałcić. Westchnął cicho, wziął potężny łyk z gąsiora i poszedł w kierunku wioski, aby wybrać sobie jakąś ładniejszą pannę, zanim jego rycerze się z nimi rozprawią. Chociaż, ciężko było stwierdzić, która jest ładna, przez te cholerne maski!

Bzzzzzzzzzzzzzzzz. Kap, kap. BZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ. Kap kap. PI PIIII PIIIIIK PIIIIK PIIII PIII PIK PIK. Bum. Bum. Bum. BUUUM BUM.

Obudziło ich walenie do drzwi. A raczej coś, co takie walenie przypominało. Oczy otworzył najpierw Jo, dopiero potem Karuna. Leżeli pod ścianą, przed nimi znajdował się Hepos w stanie uśpienia. Byli otoczeni barierą kinetyczną... A za nią znajdowało się źródło hałasu. W trakcie kiedy spali, do pomieszczenia weszły trzy gobliny. Wszystkie stały pod barierą i uderzały w nią z całej siły, jednak ta nie wydawała się słabnąć. Jeden z nich trzymał w ręku wielki młot o kamiennych trzonku, dwóch miecze i tarczę. Czyżby Jo miał znowu walczyć? Przynajmniej nie byli już zmęczeni i nie bolały ich głowy. Ale czym do cholery był ten dziwny sen?

Stan::
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Karuna


Karuna


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 06/02/2017

Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 EmptyWto Mar 14 2017, 17:35

Są takie sny, po których człowiek ma ochotę już nigdy więcej nie zasypiać, a budził się bardziej zmęczony niż kiedy szedł spać. I to pewnie byłby jeden z takich snów. Snów niemiłych i przyprawiających o dreszcze, chociaż z pewnością dla samej Karuny dużo mniej wstrząsający niż dla każdej innej, przeciętnej osoby. Rok na pirackiej łajbie robił swoje z człowiekiem i samej dziewczynie owa mara prędzej przypominała jej tamte, stare czasy i pozostawiała pewien niesmak. Mimo wszystko wolała króliczki. Albo chomiczki. Chomiki są ładnie, słodkie, puchate i urocze. Dużo lepsze od całych wiosek udających pochodnie. Przetarła oczy w duchu modląc się, żeby całe to dudnienie w jej głowie zamilkło, chociaż jak tylko otworzyła oczy dość szybko zrozumiała, że cały ten irytujący dźwięk pochodził zza bariery. Bariery? Spojrzała na robota, później znowu na tarczę. Zdecydowanie bez niego mogliby mieć spore problemy. Większe niż teraz. Ale byli bezpieczni. A to z kolei oznaczało, że mogła przez chwilę pomyśleć. To, co widział kierownik właściwie pasowałoby do tego, co widziała teraz. Nie była jednak pewna, czy Jo też to widział. Ani czy cokolwiek widział. I czy jeśli tak, to czy było to to samo, co teraz. Nie była tylko pewna, czy to akurat czas na rozmowy. Głównie dlatego, że nie specjalnie wiedziała, ile wytrwa sama bariera. W każdym razie miała już pewne przypuszczenia co do tego, co się tutaj dzieje. - Mógłbyś przesuwać tę barierę tak, jak będziemy szli? Byle, żeby przejść przez drzwi. - rzuciła do robota mając nadzieję, że przynajmniej uda im się uniknąć walki. Po co walczyć, jak można nie walczyć? W każdym razie to nie był koniec pytań. - Wiesz może, co znajdowało się wcześniej na terenie kopalni? Jakaś wioska bądź coś w tym stylu? - zapytała robota nie specjalnie spodziewając się, żeby miał jakieś informacje historyczne. No i pozostała jeszcze jedna kwestia. Problem był taki, że nie specjalnie wiedziała, czy jej komunikacja przynosi jakikolwiek skutek. - Głosie, jesteś tutaj jeszcze? - rzuciła w myślach, licząc na jakąkolwiek odpowiedź. Jeżeli była jakaś szansa, by zejść na dół bez dalszych problemów to wolała ją wykorzystać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3845-karuna#75408 https://ftpm.forumpolish.com/t3809-karuna https://ftpm.forumpolish.com/t3811-karuna#74464
Sponsored content





Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Opuszczona kopalnia   Opuszczona kopalnia - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Opuszczona kopalnia
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Opuszczona kopalnia
» Kopalnia "Kakaowe oko"
» Opuszczona wieża
» Opuszczona część Slumsów
» Opuszczona fabryka węgla

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Zachodnie Fiore :: Caltha
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.