I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Temat: Kościół pod wezwaniem ducha świętego Pon Sty 21 2013, 23:43
First topic message reminder :
MG
Wielki kościół utrzymany w stylu... No dobra kłamstwo. Mały biały kościołek z dzwonnicą na jego tyłach, pokryty czerwoną dachówką. Nad drzwiami wejściowymi, dębowymi, znajduje się piękny witraż przedstawiający dwunastu apostołów i białego gołębia nad nimi. Do kościoła prowadziły trzy kamienne stopnie. Wnętrze kościoła miało szerokość około 30m i długość jakichś 50 przy czym do sufitu było jakieś 10m. Ławy zaczynały się na 5 metrze i kończyły 5m przed ołtarzem, znajdowały się w 2m odstępach od siebie czyli było ich dziesięć w rzędzie a rzędów były dwa po 10m z 2.5m przerwą między nimi i po 5m przerwie od ścian, przy których stały dwa konfesjonały. Za ołtarzem prawdopodobnie znajdowała się przybudówka z wejściem na dzwonnice i pokój dla księży i ministrantów. Ołtarz był długi na 6m ustawiony równolegle do ławek, za nim była Hostia i 3m krzyż.
~~
No cóż, w radzie nie dano wam wiele... informacji. Właściwie prawie żadnej informacji, były niesamowicie ubogie. Dowiedzieliście się jedynie że waszym celem jest Blue Heart, znajdujące się gdzieś w tym kościele pod ochroną tutejszych księży. A że księża tak jak mnisi byli chronieni przez lud rada "Oficjalnie" nie mogła nic z tym zrobić. Ale wy jeszcze nie byliście w radzie... to w jaki sposób zdobędziecie serce radę nie obchodzi. Liczą się tylko i wyłącznie efekty. A jedynym wymaganym efektem było dostarczenie serca, grupowo albo pojedynczo acz w tym drugim przypadku całość nagrody nie zostanie podzielona na 6 a w całości przyznana temu co dostarczył serce... więc był to też swojego rodzaju wyścig szczurów.
Autor
Wiadomość
Bezimienny
Liczba postów : 35
Dołączył/a : 11/01/2013
Temat: Re: Kościół pod wezwaniem ducha świętego Nie Kwi 28 2013, 10:38
// sorki za spóźnienie
Słuchałem słów przywódcy tutejszego oddziału rady. Być może serce faktycznie było im niepotrzebne, ale udało mi się znaleźć inna kartę przetargową, która widocznie była cenniejsza dla naszego rozmówcy. Widocznie faktycznie nie chciał, aby informacja o działaniach rady wyciekła na świat zewnętrzny. Nie musiałem jednak wiele dodawać do swojej wcześniejszej wypowiedzi. - Chyba już słyszeliście co takiego byłoby dla nas satysfakcjonujące. - oznajmiłem nie chcąc się powtarzać - Z resztą pewnie przydałby się wam w radzie, ktoś taki, kto potrafi całkiem nieźle zatroszczyć się o swoje interesy. Reszta też wydaje się nie najgorsza. Wtedy obiecuję, że nikt z nas nie powie nawet złego słowa na magiczną radę. Tak brzmiała nasza propozycja, która chyba wydawała się wcale nie taka najgorsza. Pozostało czekać na kolejny ruch magicznej rady. W razie zagrożenia Blue Heart podejmuje te same środki ostrożności, o których pisałem we wcześniejszych postach.
Alex
Liczba postów : 150
Dołączył/a : 13/01/2013
Temat: Re: Kościół pod wezwaniem ducha świętego Nie Kwi 28 2013, 16:43
I mają go! W końcu znaleźli rozwiązanie ich małego problemiku, w którym oni stawiają warunki. Chłopak złapał się za podbródek i zaczął myśleć… czy on chce się dostać do rady? Może wolałby coś mniej ważnego, bo w sumie on nie chciałby robić z siebie niewiadomo kogo i później chodzi jako wielki pan radny, który nawet nie potrafi wykrzesać słabego zaklęcia, bo nie zna sztuk magicznych. -Im możesz dać sssstołki, mi załatw pracę w policji magicznej i będziemy kwita- Powiedział chłopak. Spojrzał na resztę kontem oka. -Mi niessstety przestało zależeć na tym sssstanowisku, wolę się nie mieszać w jakieś sssstraszliwe intrygi jak ta- Swoimi czerwonymi ślepiami lustrował radnego, czy kim tam był ten gościu. -Dasz mi robotę, nie wyjawię nikomu, co za incydent miał miejsssce tam w środku kościoła. No to chyba tyle ode mnie... Chociaż czekaj, macie może jakieś przedmioty magiczne tutaj? Bo przydałoby mi się coś, bo samym mieczem dużo nie zdziałam- Zakończył, po czym zastanawiał się przez chwilę, co może się teraz stać. Miał nadzieje, że przynajmniej im uda się dostać tam i coś zmienić. Rada to nie miejsce dla niego, on jest zbyt nieokrzesany, by zabierać miejsce ludziom, którzy lepiej się do tego zabiorą. Czekał tylko na odpowiedź. Oczywiście, jeśli komuś wpadnie do łba ucieczka z BH, to od razu będzie taką osobę łapał, czy to za rękę, czy nogę. BA! Nawet będzie gryzł…
(Sorry, a krótki post, nie mam o czym pisać xd)
Jo
Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań
Temat: Re: Kościół pod wezwaniem ducha świętego Nie Kwi 28 2013, 18:45
MG
Członek rady wydawał się poddenerwowany obecną sytuacją i milczał chwilę, zastanawiając się pewnie nad rozwiązaniem, na jego czole za perlił się zaś pot. Podrapał się po głowie. -Ciężkie stawiacie warunki, doprawdy... w takim razie chyba nie mamy wyboru-Rzekł kwaśno zapewne ku uciesze całej trójki, po czym opuścił dłoń a powietrze przeszył świst, nim ktokolwiek zdążył zareagować, z głowy Bezimiennego sterczał bełt, wystrzelony z jakiejś kuszy. Zaraz grupkę magów otoczyło trzech członków rady, kilkoro innych zaczęło ewakuować gapiów mówiąc coś o zamachowcy. -Wasza dwójka jest aresztowana pod zarzutem zabójstwa.- Potem magowie nie pamiętali nic więcej, porażeni zaklęciami i zabrani do więzienia.
Wypuszczeni zostali 3 dni później, oczyszczeni ze wszystkich zarzutów i z wymazaną częścią wspomnień. Tą częścią o zleceniodawcy tej misji, niestety spotkało to też Wild, na ich szczęście jednak, przynajmniej rany mieli uleczone, gorzej z brakiem BH, którego słoiczek rozbił się wraz z upadającym ciałem Bezimiennego, oraz z brakiem kasy za zadanie...
Do Wild chwilę po tym, przybyło kilku funkcjonariuszy, obwieszczając że od teraz jest członkiem korpusu duchów, Policji magicznej, przydzielonym do Clover. Pensja wynosiła zaś 1.500 klejnotów miesięcznie.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.