HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wioska Krug - Page 11




 

Share
 

 Wioska Krug

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12 ... 16  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyNie Sty 20 2013, 20:07

First topic message reminder :

MG

Jak na wioską jest to miejsce całkiem spore, z dwóch stron otoczone wysypiskiem śmieci od południa brudną rzeką a od północy lasem Gnolli. Domy w wiosce w całości stanowiły baraki z kartonów, dech i blachy. Zaledwie kilka pseudo chatek było większe. Wszystkie i tak w stanie dość kiepskim. Wioska zaś stanowiła jedno wielkie zbiorowisko takich baraków, rozmieszczonych bez jakiegoś planu. Na ulicy walały się gówna, bród i inne odpadki. Wszędzie biegały szczury, gdzieniegdzie poniewierały się zwłoki i bezdomni. W powietrzu dało się czuć ubóstwo i śmierć, zupełnie inaczej niż to do czego można przywyknąć w Fiore.

~~

Szóstka bohaterów przybyła na miejsce, wioska Krug znajdowała się na północ od lasu Gnolli a na południu łączyła się z granicą Fiore, przez co często można było się tu natknąć na mieszkańca Fiore. Natomiast Romowie rzadko odwiedzali Fiore. Mieszkańcy Romerum mieli śniady odcień skóry w większości czarne włosy i jasne odcienie oczu w tym nietypowe - żółte. Dotarliście do wioski wczesnym rankiem około godziny dziewiątej, po ulicach już jednak włóczyło się mnóstwo ludzi. Klimat był dość ciepły, niebo mimo bycia przykrytym chmurami nie zbierało się jednak na płacz. Wasz cel był prosty dowiedzieć się, co dzieje się w tej wiosce i ewentualnie w miarę własnych możliwości powstrzymać to o ile ma przynieść zgubne skutki dla Fiore.

//Co do waszych postów teraz... każdy z was zaczyna jak chce, gdzie chce. Mozecie iść szukać noclegu, wypytywać bezdomnych... robicie co chcecie, możecie opisać że podróżowaliście razem i się poznaliście a nawet działać solo, zostawiam wam pełną dowolność.//
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647

AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyNie Maj 04 2014, 22:02

MG

Niestety zawsze dochodzi do takiego "Nudnego", momentu. Taki właśnie nudny moment zawładnął życiem ludzi w baraku, gdzie jedyne co ich wypełniało to monotonia. Może prócz snów Raziela. W każdym razie Evan i Arturia postanowili pozostać na czatach, a Evan na dodatek pod wpływem zaklęcia zaczaił się poza barakiem i czekał, i czekał i czekał...

Tym czasem Shao zbierał informacje. Niestety karczma wyglądała bardzo ubogo, więc pozostało mu jedynie pokazanie gildyjnego znaczka, na którego karczmarz, spojrzał tylko przez chwilę i potem całkowicie zlał Shao. Nawet jeśli słyszano tu o Grimoire Heart, nie robiło to wrażenia. Chociaż sam pomysł był całkiem dobry, a zawsze warto próbować. Zapytał o drogę do Dessertio i uzyskał odpowiedź.

Stan postaci:
Arturia: 79%MM
Sonia: 89%MM
Raksha: 89%MM Nogi od łydek aż po uda obdarte do krwi
Evan: 79%MM
Raziel: 89%MM

czas na odpis: 07.05 godzina 22:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Evan


Evan


Liczba postów : 289
Dołączył/a : 10/07/2013

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyPon Maj 05 2014, 14:33

Czekanie było nudne. Na dodatek siedzenie dłuższy czas w jednej pozycji było dość nie wygodne, więc co jakiś czas musiałem ją zmieniać. Teraz kucałem, trzymając oburącz kij przed sobą i... rozglądałem się, nasłuchiwałem, czekałem. Żałowałem tego, że nie miałem żadnego czasomierza. Nie byłem w stanie stwierdzić ile już tu siedzę. Minute? Pół godziny? Godzinę? Nie wiedziałem i to było najgorsze. Skąd będę wiedział, że czas mojej warty minął? A może po prostu przesiedzieć tutaj całą noc, a odpocząć w nocy? Nie wiedziałem, ale nie to było w tej chwili moim największym problemem. Była nim... senność.

Żebym nie poddać się i nie zamknąć powiek, musiałem naprawdę się wysilić. Wiedziałem, że jeśli będę siedział i po prostu gapił się w ciemność, prędzej czy później zasnę i nawet nie zdam sobie z tego sprawy. Musiałem więc intensywnie się na czymś skupić, a najlepiej cały czas o czymś myśleć. Problem w tym, że nie miałem aż tak podzielnej uwagi, aby rozglądać się, nasłuchiwać i rozwiązywać zagadki myślowe na raz. Musiałem więc urozmaicić jakoś swoje czatowanie. Chociaż sam fakt, że nie patrzyłem się cały czas w jeden punkt, a cały czas zmieniałem "kwadrat" na który się patrzyłem, sprawiał, że czułem się mniej sennie. Ale w końcu i to stało się monotonne. Nasłuchiwanie skutkowało tym samym, ponieważ większość dźwięków często się powtarzało, przestałem na nie zwracać uwagi, gdyż po prostu się do nich przyzwyczaiłem. Ale może to ... może to źle? Bo jeśli tak dalej pójdzie, wtedy mogę przegapić jakiś ważny moment. Dlatego zacząłem robić następująca rzecz- kiedy tylko usłyszałem jakiś charakterystyczny dźwięk, zastanawiałem się, kto lub co mogło go wydawać. Robiłem to raz na jakiś czas, więc rozproszenie było o wiele mniejsze, niż gdybym myślał o czymś cały czas.

Jeśli zdarzyło się coś niezwykłego i będę musiał zaalarmować Arturie, wtedy dezaktywuje PWM Światło. I sam reaguje adekwatnie do sytuacji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1909-konto-evan-a https://ftpm.forumpolish.com/t1395-evan https://ftpm.forumpolish.com/t2415-maskarada#41565
Raksha


Raksha


Liczba postów : 57
Dołączył/a : 30/01/2014

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyPon Maj 05 2014, 17:15

Zobaczył uśmiech... to dobrze? Chyba tak, nie wiedział czy był udawany albo jeszcze coś... jednak odpowiedział tym samym, a raczej tylko grymasem mającym go imitować. On się nie uśmiecha, on tylko wykrzywia twarz, po prostu już nie potrafi się porządnie uśmiechnąć, a co dopiero odczuwać typową radość. Rozglądnął się po całym pomieszczeniu szukając miejsca dla ciebie. Chciałby mieć tu jakieś krzesło, by nie siedzieć na gołej ziemi, ale jednak mu tylko to mu pozostaję. Usiadł więc na przeciwko drzwi. Swoją rzyć posadził na ziemi i obserwował będąc czujnym na wszelki wypadek. Kto wie czy nikt nie będzie próbował się tu wedrzeć przez coś innego niż drzwi? W końcu jest tu tylko ubita, goła ziemia...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1942-rakshel#33127 https://ftpm.forumpolish.com/t1891-raksha https://ftpm.forumpolish.com/t1943-rakshelek#33128
Powracający Shuriken


Powracający Shuriken


Liczba postów : 61
Dołączył/a : 18/02/2014
Skąd : Oshibana

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyPon Maj 05 2014, 21:50

Cóż, po złości nic się nie udało, więc może po dobroci - pomyślał nasz mistrz. Po zadaniu kilku pytań, mających na celu doprecyzowanie tematu, typu jaka odległość, jaka droga, którędy można pojechać i jakie miejsca karczmarz poleca na przystanki, przeszedł do planu zdobycia jedzenia... bez pieniędzy, bowiem żadnych monet nasz mistrz nie posiadał.

W strategii na dobrego glinę, Shao zaproponuje pomoc jako kucharz, kelner, a nawet majsterkowicz-budowniczy. Podkreśli, że posiada telekinetyczny dar, a więc jego praca będzie wykonana z szybkością i efektywnością całej załogi. W zamian za swą pracę poprosi o możliwość przygotowania posiłku na wynos dla kilkuosobowej grupy swych przyjaciół. Uwzględniając możliwości pracy Shao, będzie to naprawdę dobry interes dla karczmarza. Pracować planuje 3h jednak zakłada, że może mu się przedłużyć do 4. Zanim podejmie się jakiejkolwiek roboty, najpierw sprawdzi stan zapasów, tzn. czy w ogóle posiłek jaki będzie w stanie przygotować w tej strefie biedy, jest wart jakiejkolwiek roboty.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2056-bank-shao#35422 https://ftpm.forumpolish.com/t1929-shao-tenjuin
Raziel


Raziel


Liczba postów : 44
Dołączył/a : 19/01/2014

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptySro Maj 07 2014, 02:51

Ból rozciętej wargi i pulsowanie nosa zdawało się tak realne... Mogłem poczuć metaliczny smak krwi, a każdy wdech sprawiał wrażenie, jakby powietrze rozsadzało mi przegrodę na boki. Zamroczenie przegrało jednak z tym wewnętrznym impulsem: "Musisz wstać! Biegnij!". Cień mnie uprzedził. To był ten dobry cień. To dzięki niemu mogłem pobiec dalej. By gonić króliczka. Mówi się, że nie o to hcodzi, by go złapać, lecz właśnie gonić. Ale nie tu. Nie na tych kołyszących się korytarzach i ciemnych kajutach.
Jak uspokoić przestraszone zwierzę? Cichy, kojący głos może nie być wystarczający. Zniżenie się do tej samej wysokości może być trudne. Ale trzeba próbować. Ten wisiorek będzie ważny.
Jaki wisiorek?
Ten ważny.
Skoro taki ważny...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1880-raziel-karta-ducha#31880
Arturia


Arturia


Liczba postów : 190
Dołączył/a : 29/11/2012

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptySro Maj 07 2014, 22:24

/Przepraszam za obsuwę. :/ Zasiedziałam się na SB (za rzadko na nim jestem, i tu akurat ani z mojej winy, ani - wbrew pozorom - Aiona) -chowa się przed gromami- :/ ...


- Arturia. - powiedziała z uśmiechem do Evana, gdy ten się przedstawił. Niby przedstawiała się wcześniej, ale lepiej o raz za dużo jak za mało. - Myślę, że to dobry plan. Ja zostanę tutaj w takim razie. - i patrzyła, gdzie dokładnie odchodzi chłopak. Postanowiła mieć to miejsce na oku, o ile ciemność na to pozwoli. Maskę oczywiście przyjęła...
Gdy już się oddalił, zaczęła "patrolować" pomieszczenie przy pomocy Fae [PWM], mając na uwadze okno, drzwi, ściany, podłogę, sufit i w ogóle wszystko w okół. W razie gdyby coś ją jasno zaalarmowało (np. maska), budzi po cichu Razjela, nie budząc reszty...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1080-konto-arturii https://ftpm.forumpolish.com/t422-arturia https://ftpm.forumpolish.com/t1519-wszystko-co-pod-sloncem-i-gwiazdami
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyPią Maj 09 2014, 11:50

MG

Shao dowiedział się jedynie że do Dessertio to na wschód, przez góry. Innej wiedzy niestety karczmarz nie posiadał a i pomocy nie potrzebował. Zresztą zapasy karczmy były tak skromne i nieapetyczne że nawet nie chciało się za nie pracować. Więc w zasadzie Shao mógł wracać. Minęła już ponad godzina od czasu kiedy wyruszył. W tym czasie Evan zauważył dość ciekawą rzecz. Kolejny zamaskowany i uzbrojony mężczyzna, wspinał się właśnie po dachach, w kierunku okienka ich baraku. Mało tego, dziwny "Pijaczek" w szacie zaczął bujać się w kierunku ich baraku po opustoszałej uliczce. Z drugiej strony tej samej uliczki podążał kolejny, tym razem 'Bezdomny" który chwilę wcześniej spał pod kartonem. Magowie byli otoczeni.

Stan postaci:
Arturia: 79%MM
Sonia: 89%MM
Raksha: 89%MM Nogi od łydek aż po uda obdarte do krwi
Evan: 79%MM
Raziel: 89%MM

czas na odpis: 12.05 godzina 12:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Evan


Evan


Liczba postów : 289
Dołączył/a : 10/07/2013

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyPią Maj 09 2014, 16:55

Więc w końcu coś zaczęło się dziać - pomyślałem i nie czekając na nic, dezaktywowałem PWM Światło, aby dać znać kobiecie w środku, jednak wiedziałem, że to nie starczy. Bardzo możliwe było to, że będzie trzech przeciwników. O ile ten na dachu był na pewno kimś, kto chciał ich zaatakować, tak dwóch żuli nie mogłem być pewien. Chociaż ten co siedział pod kartonem wydawał się dość podejrzany... Gdyż do tej pory się nie ruszał, więc po co miałby teraz iść w tym kierunku? Pijak mógł jednak znaleźć się tutaj przypadkowo, więc... Od razu pomyślałem, że muszę zrobić coś jeszcze... Tylko co? Musiałem podjąć szybką decyzje. Walka w środku będzie pewnie dość niebezpieczna, więc musiałem dodatkowo ostrzec ludzi o niebezpieczeństwie. Tamten sygnał nie wystarczy - nie będą wiedzieć skąd nadchodzi niebezpieczeństwo, a na dodatek kobieta może nie zdążyć pobudzić ludzi... Tych dwóch na razie nie było niebezpieczeństwem, a jeśli tak... mogłem zaryzykować walkę z dwoma przeciwnikami, broniąc drzwi... Zresztą, zawsze mogłem liczyć na pomoc ze środka. Więc... Stworzyłem Maskę wybuchająca i rzuciłem ją w górę, w kierunku okna i człowieka, który się tam znajdował. Nie celowałem dokładnie w niego - nie miałem aż takie cela, w dodatku było ciemno i mogłem źle ocenić odległość. Siedziałem też w jednym miejscu przez dłuższy czas więc mięśnie mogły odmówić mi posłuszeństwa... Nie mniej, jeśli tylko maska znalazła się w górze, albo koło owego tajemniczego przeciwnika, od razu ją detonuje, tym samym dając znać towarzyszom. Co do pozostałej dwójki... O ile wcześniej mogli go nie zauważyć z powodu kamuflażu, teraz najpewniej zdadzą sobie sprawę z jego obecności z powodu ruchu. Dlatego wstałem jak najszybciej i po prostu czekałem, obserwując dokładnie ich reakcje - jeśli nagle się przestraszą i zawahają, oznaczać to będzie, że są tutaj przez przypadek, jeśli jednak zaczną biec w jego stronę z zamiarem ataku, będzie przygotowany. Sam biegnie w kierunku drzwi, aby znaleźć się najbliżej nich i bronić dostępu... Po czym przywołuje Kumokurę [Maska magii skopiowane zaklęcie Lianga> Opisy dodatkowe], któremu każę bronić drzwi przed tą dwójką, oraz skupić się na "Pijaku". Sam skupie się na "Żulu"... Będe bronił się przy pomocy kija, jednak jeśli zdam sobie sprawę z tego, że nie dam rady z nim walczyć, używam Maski żelaznej skóry i jedynie się bronię, z nadzieją że towarzyszę przyjdą mi z pomocą. W razie czego staram się wykonywać uniki. Jeśli ów trzecia osoba będzie mnie atakować... no cóż - będę musiał liczyć na szczęście. Z trzema osobami nie mam żadnej szansy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1909-konto-evan-a https://ftpm.forumpolish.com/t1395-evan https://ftpm.forumpolish.com/t2415-maskarada#41565
Raksha


Raksha


Liczba postów : 57
Dołączył/a : 30/01/2014

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyPon Maj 12 2014, 04:55

Siedział i siedział czekając na rozwój akcji. Nie przysypiał, obserwował ludzi w baraku. Jego uwagę przykuł (a chyba raczej dopiero przykuje) wybuch. Nie wiedział czym był spowodowany, ale od razu poderwał się z miejsca aby obudzić Sonię. Niech tam sobie Raziel śpi, on może zostać, mniej problemów.  Od razu podbiegł do Sonii, po czym ją poszturchał.
- Mamy gości, bądź ostrożna i obudź tego palanta oraz resztę– po czym spojrzał w kierunku radnego, który sobie aktualnie smacznie chrapał (o ile go nie obudziło). Raksha wiedział, że walka w środku raczej nie będzie zbyt dobrym rozwiązaniem przez ograniczone miejsce, chociaż Barak był dość spory. Od razu postanowił skierować się do wyjścia, aby opuścić nasz kochany barak i zamknąć za sobą drzwi.
Od razu po wyjściu rozglądnął się na boki, aby rozeznać się z sytuacji. Wybuch powinien dochodzić z góry, dlatego też odbiegnie trochę i zobaczy czy kogoś nie ma na dachu. Jeśli ktoś jest to od razu postanowi zobaczyć czy nie ma gdzieś wejścia na niego, bo raczej on tam nie pofrunął... chyba. A jeśli jednak ktoś będzie kierował się do drzwi, a na dachu nikogo nie będzie (a jak będzie i Raksha tam będzie mógł wejść wtedy od razu przechodzimy do momentu z atakiem) to Raksha pierw na niego poczeka i zobaczy co owy delikwent robi. Jeśli okaże się, że idzie na barak z zamiarem dostania się do środka i ma coś w łapkach to Raksha do niego od razu podbije i zaatakuje z pięści w jego twarz. Tak, poleci prawy prosty na jego twarz, tak na przywitanie od Rakszy. Potem poczeka na jego reakcję i w wypadku ataku przy pomocy rąk od razu spróbuje złapać go za nadgarstek, by zablokować mu dłoń. Wtedy również Raksha zaatakuje, ale tym razem użyje zaklęcia mutacji zewnętrznej, aby stworzyć na wolnej ręce szpony, które wbije w ciało oponenta na wysokości żeber, będzie to szybki i zamaszysty ruch, by zadać jak największe obrażenia. Szybko go odepchnie i pokryje swoje ciało skorupą, taką jak u żółwia.

///
Żeby nie było, staram się zająć którymś wolnym, by nie wchodzić w paradę Evanowi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1942-rakshel#33127 https://ftpm.forumpolish.com/t1891-raksha https://ftpm.forumpolish.com/t1943-rakshelek#33128
Arturia


Arturia


Liczba postów : 190
Dołączył/a : 29/11/2012

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyPon Maj 12 2014, 07:29

Gdy tylko maska przestała świecić, Inu rzuciła się w stronę Raziela...
- Obudź resztę! - jeszcze nie wiedząc, że przecież reszta ie do końca śpi. Wzięła pałatkę Sonii (skoro ta i tak wstawała) i przykryła nią radnego. Nie chciała, by ktoś go rozpoznał. Jeszcze bardziej nie chciała, by radny czymś oberwał (tynk, szkło, etc.). Jak tylko radny się obudzi, przekazuje go Razielowi, a sama wychodzi po cichu na zewnątrz...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1080-konto-arturii https://ftpm.forumpolish.com/t422-arturia https://ftpm.forumpolish.com/t1519-wszystko-co-pod-sloncem-i-gwiazdami
Powracający Shuriken


Powracający Shuriken


Liczba postów : 61
Dołączył/a : 18/02/2014
Skąd : Oshibana

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyPon Maj 12 2014, 10:41

Tym razem to Shao strzeliłby facepalma, gdyby nie fakt, że oddalony był kawał drogi od reszty. Dlaczego? Albowiem jego jakże niedoświadcznony-i-amatorski-mózg nie byłby w stanie pojąć, dlaczego najpierw postanowiony został podział na broniące drużyny a później i tak doszło do tego, że wszyscy mają się obudzić i bronić. Zero organizacji w wypoczynku, zero wyciągania wniosków z poprzedniej batalii. Shao nie byłby w stanie tego zrozumieć i pewnie zadumałby się, fochnął albo zaczął kłócić, zamiast walczyć, bo przecież obowiązek obrony przypada na tych, którzy mają wartę, a reszta powinna odpoczywać i nie tracić niepotrzebnie manę, jak ostatnio.

Shurikena jednak nie było wśród drużyny bowiem właśnie wędrował nieco okrężnymi ścieżkami w kierunku swego baraka (jednak nie bezpośrednio do niego). Prawdopodobnie usłyszał wybuch, który na chwilę zerwał go do pozycji biegacza rozpoczynającego sprint, jednak sam bieg zamienił się po kilku krokach w marsz, aby ostatecznie powrócić do zwykłego spaceru. Bo po cóż mieszać się do obrony innych strażników, utrudniać im pracę i komplikować ich podział ról? Tak myślał Shao. Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Wystarczy posiadać o jednego pracownika za dużo i już komplikuje się naturalny podział pracy w całej restauracji.

Czy więc szedł jak nierób? Niezupełnie. Udał się w pobliże baraku, prawdopodobnie zauważając, prędzej czy później, coś podejrzanego. Shuriken wykorzysta fakt, że przeciwnicy prawdopodobnie nie spodziewają się, że którykolwiek z magów znajduje się w miejscu oddalonym od reszty. Ukryty w cieniu miejskich slamsów, choć mistrzem w złodziejstwie nie jest, postara się poobserwować wrogów zgodnie ze swymi umiejętnościami*. "Skoro - podobno - przeciwnicy znają nasze moce, to wielką niespodzianką będzie dla nich, kiedy my też dowiemy się, kto jakie trzyma karty".

Starać się będzie więc wybadać, ilu tak naprawdę jest przeciwników, szukając i przyglądając się w szczególności takim, którzy nie mogą być dostrzeżeni przez broniący skład. Zwróci szczególną uwagę, czy gdzieś nie schował się jakiś supporter, typu taktyk, medyk, bufer, iluzjonista, itp. Na jego obserwację poświęci więcej czasu niż na osoby, które mogą być dostrzeżone przez innych członków drużyny. Patrząc, poczeka na rozwój sytuacji, badając zachowanie, moce i umiejętności wrogów, a także przebieg batalii, tak, jakby go wcale nie było na miejscu walki**. Celem Shao jest zdobyć jak najwięcej informacji o wrogu, zachowując się tak, jakby cała walka odbywała się bez jego obecności.

* - czyli będzie patrzeć z najbliższego dystansu, z jakiego nie będzie go można zauważyć. Nie będzie się starał zakraść itp, poprostu podejdzie do najbliższego miejsca względem wrogów, z którego go nie widać i za nim się schowa.
** - będzie cały czas przebywać w cieniu, zachowywać dystans, odsuwać się w razie konieczności od miejsca walki, tak, aby nie wpłynąć na jego przebieg. Przeanalizuje zachowania wrogów, ich plusy i minusy i zobaczy jak używają magii lub innych zdolności, nawet, jeśli drużyna będzie potrzebować jego pomocy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2056-bank-shao#35422 https://ftpm.forumpolish.com/t1929-shao-tenjuin
Sonia


Sonia


Liczba postów : 208
Dołączył/a : 24/11/2013

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyPon Maj 12 2014, 15:07

Opatulona ciemnością nie chciała się budzić i znowu się z nią mierzyć. Jednak niestety musiało się tak stać... Przetarła oczy, kiedy Raksha ją obudził i zesztywniała, widząc jego posturę. Zaraz jednak się rozluźniła, rozpoznając głos mężczyzny. Goście... Szybko to ja rozbudziło i powoli się podniosła z ziemi, otrzepując. Pokiwała głową, rozumiejąc, o co chodzi i oddała pałatkę Arturii... ta przykryła Radnego... Hmm... A jeżeli się obudzi nagle? Podeszła do mężczyzny i łagodnie go obudziła, ewentualnie próbując go uspokoić, śpiewając cicho Kołysankę. Ciężko by było, gdyby zaczął się rzucać nie wiadomo z jakiego powodu. A teraz istniała szansa na to, że w nic im nie będzie i nawet nie zostaną zauważeni, jeżeli ktoś by wszedł do środka. Ciemność była ich przyjacielem. Gdyby radny zamierzał krzyczeć lub unosić głos bez żadnych ceremoniałów zakrywa mu usta dłonią i pokazuje palcem, by był cicho.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1855-sonia https://ftpm.forumpolish.com/t3644-notatki#70051
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyCzw Maj 15 2014, 01:03

MG

Evan chciał działać. Szybko przeanalizował swoje możliwości i zaczął działać. Rzut maską pchnął przeciwnika na ścianę ich baraku i widocznie lekko ogłuszył, ale sam Evan już się tym nie przejmował. rzucił się między przeciwników. Na pijaka który nagle wyjął katanę, ruszył niedźwiedź, zaś na przeciw bezdomnego z sztyletami w rękach stanął Evan. Czas zacząć walkę. Walka miecznika z niedźwiedziem była raczej plątaniną uników i cięć. Przeciwnik raczej jeszcze sporo będzie zajęty dźwiedziem. W tym czasie Evan kijem parował ciosy, ale jeden z nich zdążył już zranić go w dłoń a potem w twarz, jednak chłopak jeszcze nie ubrał maski żelaznej. Tymczasem z baraku wybiegł Raksha, zobaczył zbierającego się przeciwnika i poleciał w miejsce z którego mógł wleźć na dachy, w momencie w którym znalazł się na dachu - 15m od przeciwnika, ten wpadł już do baraku przez okno. Baraku w którym były tylko Sonia, Arturia i śpiący Raziel z Radnym. Nawet to ich nie zbudziło. Przeciwnik uzbrojony w katanę, wylądował zgrabnie na podłodze. Upadek z wysoka nic mu nie zrobił. Shao nie dostrzegł nikogo poza nimi.

Stan postaci:
Arturia: 79%MM
Sonia: 89%MM
Raksha: 89%MM Nogi od łydek aż po uda obdarte do krwi
Evan: Nacięcie na prawej dłoni i lewym policzku. 53%MM 1/2 posty niedźwiedzia(takie przyjąłem ograniczenie jako czar o rangę niższy)
Raziel: 89%MM

czas na odpis: 18.05 godzina 10:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Evan


Evan


Liczba postów : 289
Dołączył/a : 10/07/2013

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyCzw Maj 15 2014, 12:22

No i jednak przyszło mi walczyć z dwoma osobami na raz. Cóż... Będzie trudno, ale... póki miałem ze sobą Niedźwiedzia dam sobie jakoś radę. Mam tylko nadzieję, że uda mi się pokonać chociaż jednego z nich zanim zaklęcie przywołania przestanie działać. Inaczej będę musiał radzić sobie z dwa przeciwnikami na raz... a w tej chwili miałem problem już z samym użytkownikiem sztyletu... Co prawda z baraku wyleciał jeden z naszych, ale chyba zajął się tym trzecim osobnikiem, więc nie miałem co liczyć na pomoc... Chociaż przydała by się. Jego magia nie była zbytnio nastawiona na walkę. Jeśli użyje w tej chwili maski wybuchającej to zrani nie tylko przeciwnikiem ale i siebie... Musiałbym odsunąć się na pewien dystans, a to nie wchodziło w grę... Musiałem więc liczyć na swój kij. A to była marna pociecha.

Użytkownik sztyletu miał mniejszy zasięg odemnie więc spróbowałem to wykorzystać - wpierw odskoczyłem do tyłu, lub w bok, jeśli za mną znajdował się niedźwiedź lub ściana, aby zwiększyć dystans, a następnie złapałem kij oburącz i wykonałem pchnięcie w stronę jego klatki piersiowej, następnie szarpnąłem nim aby wybić go do góry, tak, aby koniec kija uderzył w brodę przeciwnika, potem wycofałem broń, zrobiłem krok do przodu wraz z obrotem całego ciała, nadając tym samym impet uderzeniu i uderzyłem kijem [broń nadlatuje od prawej strony] w kierunku głowy przeciwnika. Jeśli broń dosięgła przeciwnika, wykonuje jeszcze jedną akcje - zniżam broń do kolan przeciwnika, następnie staram się go przy pomocy kija wywalić na ziemię. Jeśli jednak ta akcja będzie zbyt niebezpieczna albo nie wykonalna, wtedy jedynie uderzam go w kolano, albo w ogóle tego nie robię. To samo tyczy się innych ataków. Jeśli przeciwnik również zaatakuje, najpierw staram się uniknąć ataku sztyletu, a dopiero potem wykonać pierwszy atak. Jeśli poprzednie akcje będą zbyt niebezpieczne, staram się wtedy za pomocą uderzenia w nadgarstek wytrącić broń przeciwnika.
W razie możliwości poważnego zranienia - używam Maski żelaznej skóry.

Niedźwiedź miał prostą akcje do wykonania - miał zaszarżować na przeciwnika, aby przywalić go swoim ogromnym ciałem i nie dać szans na dalsze uniki i walkę. Jeśli mu się to uda, wtedy po prostu odgryza mu głowę, jeśli przeciwnik zacznie uciekać, albo po prostu będzie unikał szarży, wtedy Niedźwiedź tego nie robi, a jedynie atakuje przy pomocy swoich łap i paszczy, gryząc i drapiąc użytkownika. Przede wszystkim stara się wykorzystać swoją przewagę sił. I nie patrzy na to, że może się przy tym zranić, chyba że rana która będzie mu zadana może okazać się śmiertelna.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1909-konto-evan-a https://ftpm.forumpolish.com/t1395-evan https://ftpm.forumpolish.com/t2415-maskarada#41565
Raksha


Raksha


Liczba postów : 57
Dołączył/a : 30/01/2014

Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 EmptyNie Maj 18 2014, 04:05

- Kurwa mać – warknąl groźnie widząc jak własnie mu ucieka ten skurwysyn. Szybko postanowił wrócić się na dół. Nic tu po nim, za późno przyszedł. Spojrzał w kierunku Evana, który miał chyba lekkie problemy z owymi panami. Zaraz po zejściu wielkolud postanowił mu pomóc. Osobiście wolałby to załatwić samemu, ale nie może zbytnio. Nim zejdzie raczej minie moment, więc akcje zaczną się po ruchach Evana, by się nie mieszać w nie zbytnio (czyt. Czytanie jego pierwszej osoby mnie boli). Raksha pierwsze co zrobi do podbije do któregoś z wolnych panów. Będzie chciał jakiemuś po prostu przyłożyć z prawej rączki w skroń przy pomocy prawego sierpowego. Oczywiście to uderzenie ma zaaplikować zaklęcie Ręka Alien (C), by utrudnić owemu panu w sumie wszystko (zaklęcia działa dopiero od następnej kolejki jbc). Po tym wycofa rękę uważając na jakieś nadlatujące ciosy od strony napastnika. Będzie starał uniknąć tych wykonanych przy pomocy ostrza i zablokować te z normalnej pięści.

*post kupa*
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1942-rakshel#33127 https://ftpm.forumpolish.com/t1891-raksha https://ftpm.forumpolish.com/t1943-rakshelek#33128
Sponsored content





Wioska Krug - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Wioska Krug   Wioska Krug - Page 11 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wioska Krug
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 11 z 16Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 10, 11, 12 ... 16  Next
 Similar topics
-
» Wioska
» Wioska Nes
» Górska wioska
» Wioska Nayashe
» Wioska Demonów

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Romerum :: Las Gnolli
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.