HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Port Handlowy




 

Share
 

 Port Handlowy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Sie 11 2012, 13:47

    Drugi i ostatni z portów jakie znajdują się na wyspie. W przeciwieństwie do turystycznego, tutaj cumują głównie statki handlowe, które dostarczają żywności i innych potrzebnych rzeczy do Resortu. Z tego też powodu port jest oblegany przez mniejsze stragany, które chętnie handlują z przyjezdnymi, albowiem...tutaj również muszą cumować wszystkie inne okręty, które nie są na tyle eleganckie by znajdować się w 'Porcie Turystycznym'. Innymi słowy, można znaleźć w owym miejscu tratwy, mniejsze łódki, kutry rybackie itp. Wiadomo, że tak elegancka wysepka musi robić wrażenie na ważnyniejszych gościach, ale i tymi stąd również się zajmą! Wystarczy mieć trochę funduszy.


/by Colette
Powrót do góry Go down
Welt


Welt


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 03/01/2013

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Mar 09 2013, 19:36

Nyah... Po opuszczeniu domku Hotarci, Kuroś postanyowił wybrać się... Gdzieś... W sumie to pierwszy plan zakładał spotkanye z Takaś, ale... Nyo cóż... Nie zawsze wszystko wypala tak jak chcemy, bo i wspólniczki nye odnalazł, ani ich kuferka z oszczędnościami, nya~! I weź tu kocie żyj w takich warunkach. Nie! Nye ma bata i tyle! Z przytupem... Kuro poszuka swoją partnerkę i nawet jeśli ta go nye widzi, to on z niej wydusi gdzie są ich oszczędności! Nye będzie głodował bezrybkowo i bezmięśnie tylko temu, że cała kasa wylądowała w kuferku, a ten zapewne był razem z dziewczyną, nyah!
Właśnye mniej więcej z takimi myślami Czarnulek znalazł się w... Akane Resort... Czemu akurat tutaj? Bo już dalej mu się szukać nie chciało, a i powoli zapadał mroczny mrok, nyah... A i kociak głodny się też robił, a dookoła rybki, a on pieniążków nye miał. Nyo... Jeśli jego wspólniczka poruszała się w tym kierunku, nyah, to zapewne dalej już tylko na Tenrou! Chyba... Ale też chyba by ot tak nye płynęła tam, nye? Wracając jednak do realiów głodnego kotka, po długich poszukiwaniach... Co mógł takowy zrobić? A nic w sumie... Zaszył się w jakimś portowym zaułku i czekał nya dostawę rybek do miasta. A może coś się wysunie, a może coś wypadnye i Kuro będzie miał jedzonko, nye? Łatwiej to aniżeli łowić samemu i czekać z burczącym brzusiem, jednak pojawiało się ale... W sumie teraz kociak mógł docenić nyawet wrzaskliwego Stefana, gdyby miał kogoś do pomocy! Nyah... Zauważył w międzyczasie, iż nye może jakoś tak przyzwać kociaków do współpracy. Wredne, chamskie typki co mu odebrały zaklęcie! Nye zapomni im tego! Jeszcze... Jeszcze zamienił tamten jeden, nyah Bukaja w kupkę pyłu... Nyo ale... Skoro noc, to mimo głodu wypada się zdrzemnąć, nyah... W końcu po podróży przez pół Fiore każdy, ale chyba to każdy bez wyjątku, czy to kociak, czy też nye, chciałby sobie odpocząć! Oczywiście by nye marnować czasu Czarnulek już przed snem zaczął dumać sobie, jak on to przywoływał już kociaki, bo w końcu odzysk to nye nauka na nowo i już coś się umie, nye? Bo ile może mieć taki kotek przyzywaniec wzrostu? Raczej byłby nyormalnego kociego wzrostu, nye? Czyli pewnie nye wyższy niż Kurosiek na dwóch łapkach, ale też podobnych wymiarach, jak kiciuś sobie stanie na czterech nye? W sumie to można by nyawey nazwać klonowanyem siebie w nieco zacofanej wersji! Mniej więcej z takim przeświadczeniem Czarnulek zasnął, by...
Obudzić się następnego ranka, dosyć wcześnie poprzez ryk w porcie, świadczący, iż do ów miejsca przybył jakiś okręt z nowym załadunkiem, a co za tym idzie? Może świeże jedzonko! Głodnemu chleb, a dokładnyej rybcie na myśli, więc nye ma co się dziwić, iż z samego rana, po przebudzeniu kociak wziął się za robotę! Trzeba w końcu sobie to przypomnyeć! Początkowo skupił się na sobie, jakby próbował wyczuć własne ciało, a następnye zaczął kumulować wewnątrz siebie energię, która rozchodziła się po jego ciele, tworząc jakby szkic, a dokładniej kontur, dla przyzywańca i... No coś się stało, a mianowicie pojawił się! Jeden mały kiciuś wielkości może główki Kurosia! Nyah... Taki też pewnye umie sporo, ale nye można zmuszać dzieci do pracy! O nye! Normalnie "Synek nye ma takiego bicia!"! Poza tym... To wszystko trwało zbyt długo... Kiedyś Kuroś nawet czekać nye musiał aż tyle i tak się skupiać, a teraz, nyah... Zresztą... Tak szybko jak się pokazała, mała kocia kuleczka znikła! Nye tak i kotek o tym wiedział, dlatego... Dlatego też postanowił ćwiczyć i ćwiczyć dalej, a głód z każdą sekundą się nasilał! Ale nye! Nye może ot tak ulec i dać się pokonać temu uczuciu, bo... Bo jak wtedy odzyska i obroni Takaś, nya?! Nyo... Po paru następnych próbach, około południa było już nieco lepiej! Gdy zaczął umiejętniej skupiać swoją magię w swoim ciałku to nawet zwiększyły się wymiary przyzywanych istotek i ilość! O tak! Już koło południa pojawiały się dwa maluszki o wzroście ciut maławym, ale już większym, nya~! Kotek był nya dobrej drodze, temu po króciutkiej przerwie na zaczerpnięcie oddechu i zregenerowanie sił, postanowił wrócić do dalszych ćwiczeń! Nye podda się i jeszcze dziś, a nyajpóźniej jutro nim zajdzie słońce opanyuje tą technikę raz jeszcze i już nye da jej sobie odebrać! Nya~! Takie słowo kota i tyle~!
- Nya~! Co znów źle, nyah... - jęknął cicho kotecek, gdy przed nim zamiast pokazać się poprawa jakaś, to dało się odnotować regres. Czemu?! Hmmmm... Wieczór się zbliżał, a on zamiast iść na przód, zaczął się cofać... Nye fajnye... Ale jak to się mawia! Potrzeba matką wynalazców, nye?! To i właśnie teraz nieco wypompowany kociak odpoczywając pogrążył się w swoich rozkminach, nya~! Na czym się skupiały? W sumie to nya metodyce i sposobie przyzywania... Właśnie! Przyzywanie! Przecież on nye ma ich tworzyć, a przyzywać nye?! Więc jak tak się zastanowić... Powinien ukształtować cos w rodzaju przejścia dla tych 3 kocich żyjątek przy pomocy swojej magii, a nye wytwarzać nowe! Tylko czy o to chodziło... Nyah... Nye spróbuje się nye dowiem - przemknęło przez koci móżdżek, a następnye Kuroś spróbował skumulować w jednym punkcie poza swoim ciałkiem tak, ażeby zostało wytworzone przejście dla kotka z Cats Company. I... I... Może to wątpliwe, ale po dłuższym skupieniu udało się! A nim słońce dostatecznye oddaliło się tak, by znikło za horyzontem, kotek dał radę nawet przyzwać trzy chowańce! Ale... Zbyt krótko tutaj przebywały i za długo to trwało... Nyah... Tylko jak temu zaradzić, nyah... - pomyślał kociak i tak dumał trochę, a z każdą sekundą noc spowijała okolicę coraz bardziej! Oj tak... Nya pewno będzie miał wory pod oczami, ale dokona tego, nya~! Nim nastanye świt! Tylko jak... Hmmmm... Emmmm... Nyaaaa~?!
- Może większą dawkę magii, nyaa~! - zakrzyknął kociak po jakiejś godzinie, a może i mnyej, ale wpadł na pomysł by nyeco bardziej wysilić się w ilości wkładanej w to mocy. Skupienye się może nye było problemem, ale głód i zmęczenye dawały się powoli we znaki, ale nye~! On da radę! Jest w końcu przewyższającym, więc nye zmięknye tylko z tego powodu! Ponadto jest kotem Takaś, nya~! Jedna... Dwie... Trzy próby... A może nawet z pięć... Aż w końcu... W końcu całość przebiegała w miarę sprawnye i pokazały się przed nim trzy kocurki, które ostatnyo widział na misji w Krug...
- Nyah... Doberek wam... - wysyczał zmęczony Kuroś, dostrzegając, iż noc już prawie minęła mu na próbach, a może nyawet zaliczył drzemkę w trakcie pracy?! Who knows?! - Może macie ochotę na rybkę, nya~?! - dorzucił po chwili, próbując coraz to płynniej złapać oddech, bo przecież nye może ot tak pokazywać się jako słabiak! Tak nye przystoi, nya~!
Suma summarum... Można stwierdzić, iż porcik w Akane Resort ostatecznye skurczył się w zapasach o skrzyneczkę, nyo może dwie rybek, które zasiliły zapasy Kociej Kompanii, tj. 4 kotków, z których został jeden, co Aerą wleciał sobie po soczystym posiłku na daszek i wylegiwał się, nadrabiając zaległą noc, nya~! Kiedy wstał? Zapewne późnym wieczorkiem tego samego dnya~! Aż dziwne~! Może jednyak to coś ma do siebie i kotkom lepiej się wiedzie nocą, a ta pora dnia to ich drugie nya?! Nyeważne~! Teraz kociak musi odnaleźć Takaś, nyelicząć się z tym czy to nyoc, czy też dzień, nya~! Po zregenerowanyu sił nawet ma szanse na szybszy powrót do swojej partnerki nye?


z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3239-paradoks-paradoksu#60083 https://ftpm.forumpolish.com/t506-kuro https://ftpm.forumpolish.com/t857-miejsce#12283
Anulej


Anulej


Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptyCzw Sie 21 2014, 18:23

Gdzie oczy poniosą, takie motto tej wyprawy i trafili w okolice portu handlowego. To nawet dobrze bowiem z niego można sobie, gdzieś popłynąć a na wybrzeżu, znajdują się już kolorowe kupieckie stragany. Anulej trzymał się blisko Senchi, nie trzymał ją za rękę czy tam obejmował, tylko szedł tak by najdalej być dwa metry od niej.
Mijali różnych ludzi, a Nekozuma spokojnie podążał i pod nosem tylko
- Byle do nocy, byle do nocy byle do łóżeczka z Senchi
Myślami był gdzie indziej, ale obudził się na widok straganu z bronią. O katana, fajna sprawa i inne ostre rzeczy. Co gorsza latarek nie ma, lecz popytał o to i wyszło ze trzeba jechać w okolice Gildii Fairy Tail i tam zamówić u jakiegoś arabskiego handlarza. Kto to widział takie utrudnienia?
Dalej to nie ma latarek są lampy naftowe i jeszcze dalej to świetlista lakryma...
- Sama widzisz... oświetlenie jest ble. Ale mogę cię tulić w blasku świec i bój się by nie zgasły
Wyszczerzył ząbki w jej kierunku. Przy okazji już by skręcał na stragany rybaków, chociaż pewnie przed straganem z bronią nieco postoi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2381-anuleja-konto#41056 https://ftpm.forumpolish.com/t2018-anulej#34544
Senchi


Senchi


Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptyPią Sie 22 2014, 23:12

Wszystkie drogi prowadzą do morza. spacerując sobie bez celu, w pewnym momncie znaleźli się na brzegu morza,w porcie handlowym. Panował tutaj ciągły zgiełk, ruch, ładowanie towarów, krzyki, tłumy przewałające się przy staganach z nowym towarem, celnicy i inni funkconariusze, no i pzede wszystkim sami handlarze od przekupek po pracowników wielkich hurtowni. Rzecz jasna a miejscu sprzedawały tylko te pierwsze, i odpowiadające im straganiarze. Oraz całe armie oszustów i kieszonkowców. Idelne wręcz miejsce dla pary odludków stroniących od hałasu i ludzi.
Anulej od razu zarył przy stoisku z bronią oglądając rozmaite ostre narzędzia, Senchi zaś rozglądała się obok, pzyglądając się różnym przydatnym drobiazgom, jak sznury, liny, łańcuchy itp. Raczej trudno jej było zdecydować się, musiałaby poćwiczyć trochę, by widzieć co jej najlepiej spasuje. Latarek zaś w ogóle nie było, podobno cło straszne i nie opłaca się importować.
Czyli Senchi pozostaje na razie na łasce świec i lamp naftowych, dostali tylko adres głównego magazynu jednej z większych firm oświetleniowych w Magnolii, oraz namiary na parę innych sklepów.
- Trudno, trzeba będzie iść do tej Magnolii - westchnęła Senchi zrezygnowanym głosem i skierowałasię ku straganom z jedzeniem, żeby nabyć coś na następny posiłek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2408-konto-senchi#41465 https://ftpm.forumpolish.com/t2379-senchi#41379
Anulej


Anulej


Liczba postów : 153
Dołączył/a : 02/04/2014

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Sie 23 2014, 08:58

Postał jeszcze troszkę przed tym straganem z bronią, poślinił się i widać było po nim że jeszcze tutaj wróci, coś go tu przyciąga. Towary były nie magiczne, ale coś w sobie miały, może to ta ostrość? Trzymał się blisko Senchi i gdy ta chciała mu uciec tak ja chwycił i do siebie przysunął.
- Ha, mam cię
Tu następuje straszny atak, polegający na zadaniu ofierze 1000 malutkich całusów. Takie cmok cmok gdzie popadnie przy jednoczesnym przytrzymywaniu by nie odskoczyła. Jak Senchi to przetrwała
- To daleko jest, a plany już mam ,a wiec zostaniemy tutaj, noc w motelu zaciągnę cię do łózka, zdobędę, apotem ślub. Oczywiście to tajny plan
Tajny, ofiara nawet się nie domyśla co ten zły osobnik wobec niej planuje. Za prawdę to jest nie do przewidzenia a przecieków nie było i pewnie nie będzie. Anulej postanowił zrobić wszystko by zaznać szczęścia, postanowił walczyć o swoje, pierwszy raz.
- Kocham cę, pragnę cię, przy straganach się cię dobrze całuje. Pójdziemy na plaże? Nie lubię słońca, ale zobaczyć za dnia by można by było. W końcu to miejscowość turystyczna, morze tu mają. Warto zobaczyć, no i to miejsce... gdzie ci wyznałem swoją miłość i chce dalej chce więcej i więcej. Może to za szybko, ale mówiłem ci już wieczorem i sama wiesz co czuje. Nie wiem czy dobrze czy źle postępuje kieruje się swoimi uczuciami a te mówią, bierz póki blisko, póki nikt nam nie wchodzi w poradę, póki mamy czas tylko dla siebie.
A teraz z uśmiechem
- Jesteś moim szczęściem, moim. A zakup lampy moze poczekać, w końcu tam znajduje się ta słynna wróżkowa gildia, do której tez można by było zajść. Lecz dla mnie najważniejsze to.. to zrobić krok w naszym związku i chce wykorzystać to miejsce by to zrobić. Zaufaj mi, chce cię posiąść, nie porzucę... eee co powiedziałem?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2381-anuleja-konto#41056 https://ftpm.forumpolish.com/t2018-anulej#34544
Senchi


Senchi


Liczba postów : 141
Dołączył/a : 06/08/2014

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Sie 23 2014, 23:29

Anulej chwilowo zakończył kontemplację niebeziecznych przedmiotów zwanych potocznie bronią,  przypomniał sobie, że ma także inną pasję, której nie należy zaniedbywać. Rzecz jasna, o jej istnieniu wiedział wyłącznie on sam.
Zatem nagłym atakiem wykonanym  znienacka udało mu się zupełnie zaskoczyć Senchi, które przez pierwsze 150 całusów kompletnie nie wiedziła co robić, tak ją sparaliżował nagły szok. Następnie w mimowolnym odruchu instynktu samozachowaczego spróbowała odskoczyć, recz jasna bez skutku, bo apastnik był cwany i dobrze przygotował akcję podejmując kroki również przeciwko takim możliwściom. 386 całusów.
Dodatkowo Senchi szybko zrozumiała, że dalsze próby oswobodzenia się z dużym pradopodobieństwem zakończą się przewróceniem się zarówno jej jak i atakującego osobnika. To zwiększa nieco szanse ucieczki, chociaż nie daje gwarancje, bo Anulej mocno trzyma, i tak łatwo nie puści. 427 całusów.
Pierwotne reakcje (zaskoczenie, strach, chęć przeciwdziałania) mijają, dochodzą do głosu inne uczucia. Ostatecznie, w sumie po co miałaby uciekać? Skoro jest w objęciach miłującego ją Anuleja, to chyba w lepszym miejscu nie mogła by być...  679 całusów.
Ludzie się patrzą.. A niech się patrzą. Pewnie zazdroszczą. 752 całusów.
I mają rację. Taki żar uczuć, to nie dla każdego, ha! Niech patrzą i uczą się, co to znaczy miłość! Dziewczynie czuje jak ogniste pocałunki rozniecają płomienie w jej duszy...
998,999, 1000!
Anulej wreszcie nasycił się całusami, dziw, że się nie zdyszał. Senchi wykorzystała moment w którym opuśił nieco gardę, i również go pocałowała. Co prawda, tylko raz, ale w same usta i z wieelkim uczuciem. Potem roześmiała się.
- Oj ty głuptasie, aż mnie przestraszyłeś - ale oczka się cieszą, tańczą w nich radosne iskierki. - Zaciągnąć do mojego własnego łóżka?.. - roześmiała się ponownie, drocząc się z nim odrobinę.
Puszczona przez chłopaka niechętnie wzięła jakieś tam rzeczy co miała, drugą bierze go za rękę i idą ku plaży.
- No dobrze, chodźmy. Plaża ładne miejsce, romantyczne i tchnące uczuciem wolności.. - mówiła radośnie, rozmarzonym głosem. W przypływie bardziej praktycznych myśli dodała już mniej rozmarzona:
- Swoją drogą, może i lepiej, że poćwiczysz przebywanie na słońcu. Może uda ci się nieco uodpornić..

z/t (Senchi+Anulej)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2408-konto-senchi#41465 https://ftpm.forumpolish.com/t2379-senchi#41379
Asteria


Asteria


Liczba postów : 295
Dołączył/a : 21/08/2013

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Lis 19 2016, 01:18

Zanim pojawiła się w porcie najpierw wróciła do kawiarni. Urzędnik powiedział jej, że właściciel hotelu lubi opowieści o bohaterach, więc Asteria postanowiła się dopasować, aby wyglądać nieco poważniej. Przebrała się w ciuchy, które kiedyś zawsze zakładała na misje i przypięła swoją katanę do pasa, tak, aby była widoczna, ale jej nie ciążyła. Czy choć trochę mogła przypominać bohatera? W końcu jakby nie było, brała udział w jednym z turniejów magicznych dla Syren.
Kiedy pojawiła się w porcie zatrzymała się na chwilę aby spojrzeć na morze. Uwielbiała tutaj mieszkać. Morze zawsze dawało jej to, czego sama nie potrafiła odnaleźć. Przyjemnie kojarzył jej się z tym, czego jej brakowało. Przez kilka chwil pozwoliła, aby nostalgiczne uczucie zabrało ją gdzieś daleko, a przyjemna bryza rozwiewała jej włosy. W końcu jednak westchnęła i otworzyła oczy. Nie znajdzie spacerującego człowieka, który szukał rozrywki stojąc na pomoście.
Odrzuciła włosy do tyłu i ruszyła spokojnym krokiem rozglądając się czujnie za człowiekiem którego szukała, a kiedy nie spotkała żadnego spacerującego po drodze, postanawia rozpocząć przepytywanie rybaków i przechodniów, czy nikt z nich nie widział pana Edwarda Taklecherry.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1599-asteria https://ftpm.forumpolish.com/t1391-asteria
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Lis 19 2016, 01:30

MG:

Mężczyzna był widoczny. Port handlowy nie gromadził wielu elegancko odzianych osobników stojących przed pierwszym lepszym straganem i wspominających głośno swoje początki kariery. Ba! Jego nazwisko kilka razy się przewijało, gdy biedny handlarz zwracał się do rozmówcy per "Pan Taklecherry". Asteria mogła go kojarzyć. Był jednym bogatszych ludzi w Akane. Początkowo jej nie zauważył, ale szybko dostrzegł miecz oraz zdecydowanie bardziej przystosowany do walk strój niż te, na które codziennie ubierały się przeciętne panienki. Podszedł spokojnie do dziewczyny. Miał na sobie ciemno-zielony garnitur z białą koszulą i czarnym krawatem. W sumie gdyby nie jasne promienie słońca, pewnie nie dałoby się odróżni tej zieleni od czerni, ale to już szczegół. Mężczyzna miał około 40 lat, czarne włosy oraz elegancko kontrolowany zarost dookoła ust.
-Witam! Panienka z daleka? - zaczął, po czym, jakby się tak zaczął uważnie jej przyglądać. -O! MÓJ! BOŻE! Panienka Asteria! Brałaś udział w WTMach! Jakiż to zaszczyt cię spotkać! Czy jest coś, co mógłbym uczynić, byle tylko zamienić z tobą parę słów o twoich walecznych wyczynach? - rzucił nagle wyjątkowo poddenerwowany i radosny, nisko się kłaniając i dodając -Jestem Edward Taklecherry! Miło mi cię poznać!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Asteria


Asteria


Liczba postów : 295
Dołączył/a : 21/08/2013

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Lis 19 2016, 01:44

Ach, to on! - pomyślała krótko.
Uśmiechnęła się do starszego jegomościa uprzejmie i lekko się skłoniła. Taka ostatnio była. Grzeczna, nie narzucająca się i zachowaniem w ogóle nie przypominała dawnej siebie.
- Dzień dobry - przywitała się w odpowiedzi i już chciała zacząć mówić, że to dobrze ze go spotkała, bo właściwie go szukała, ale nie zdążyła. Pan Edward wyjątkowo się rozgadał na jej temat przywołując na jej twarz lekki rumieniec. Sama Asteria nie uważała, że udział w igrzyskach magicznych był czymś wielkim, a przynajmniej ona sama nie pokazała wtedy zbyt wiele. Może tylko trafiła na zbyt silnego przeciwnika? Albo to dlatego, że sama wtedy nie przepadała za walką tylko dla pokazania swojej siły? Albo po prostu dlatego, że jej pewność siebie została ostatnio strasznie podkopana. Ale mimo to ucieszyła się z tego, że wstąpiła jeszcze do swojego pokoju i przebrała się. Była bardziej rozpoznawalna a i lepiej się prezentowała z mieczem przy pasie.
- Właściwie to tak, szukałam Pana - zaczęła mówić i dała mu chwilę na reakcję, po czym zdecydowała się ciągnąć dalej - Chcemy z dziewczynami trochę cofnąć czas i przywrócić Mermaid Crest. Ale potrzebujemy do tego naszej starej siedziby. Słyszałam, że to Pan jest teraz właścicielem hotelu... - na chwilę zamilkła jakby szukała właściwych słów. Dobrze wiedziała, że jeden błąd, jedno źle wypowiedziane zdanie może zaprzepaścić szansę którą dostała od urzędnika. Nabrała powietrza głęboko w płuca i wypuściła je powoli.
- Do pełnej dokumentacji brakuje nam tylko aktu własności naszej siedziby. Chcemy tchnąć na nowo życie w ten hotel - zakończyła z tym swoim sympatycznym uśmiechem. Jeśli to jej się nie uda, to nie wiedziała co jeszcze mogło uratować pomysł odbudowy gildii...
- Pomoże nam Pan?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1599-asteria https://ftpm.forumpolish.com/t1391-asteria
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Lis 19 2016, 01:49

MG:


Edward spoglądał na kobietę, będąc ciekaw, jaką też sprawę ma dla niego, a była ona... nietypowa. I pewnie dość ryzykowna. Wszak kto normalny oddałby hotel za darmo? Chyba nikt. Prawda?
-ZGODA! - Obwieścił głośno i się roześmiał, po czym poklepał Asterię po obu barkach i spojrzał jej głęboko w oczy i nagle spoważniał -ALE! Chcę mieć prawa do waszych przygód. I je spisać. I wydawać. Dodatkowo, chcę by odrodzone syrenki przez najbliższe 2 lata występowały tylko w moich reklamach i to za darmo. I chcę, byście opowiadały mi o waszych historiach. Dobrze? - przedstawił swoje warunki umowy całkowicie uszczęśliwiony. No i się znów roześmiał. Naprawdę optymistyczny człowiek jak na bogatego "ekscentryka". Bo w sumie Asteria sobie przypomniała, że swego czasu tak o nim mówiono. Mimo wszystko jednak, było w nim coś, przez co dawna syrenka czuła się szczęśliwsza. I nie chodziło o samą zgodę. A po prostu o jego... osobę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Asteria


Asteria


Liczba postów : 295
Dołączył/a : 21/08/2013

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Lis 19 2016, 02:09

- Dobrze - zgodziła się z uśmiechem i odetchnęła z ulgą. Nie spodziewała się, że pójdzie jej tak dobrze.
Ach!
- Myślę, że dziewczyny nie będą miały nic przeciwko, ale nie wiem jak mistrzyni. Wie Pan, masa obowiązków, tu pilnować misji, tutaj dbać o członków gildii, a jeszcze zarządzać całym hotelem... - mówiła spokojnie, jakby to była najnormalniejsza rzecz pod słońcem. I nawet nie musiała kłamać. Nie myślała, ze Fiołek będzie miała czas na takie rzeczy jak zabawy w reklamy. Z drugiej strony Asteria wiedziała, że Fiołek na pewno nie jest typem osoby której się to spodoba. Może by sie ją udało przekonać do tego, aby udzieliła mu jakiegoś wywiadu do książki, czy po prostu poopowiadała różne historie, ale reklamy? To chyba nie w jej typie prawda?
Co innego Asteria!
Ona lubiła takie rzeczy. Ba! Miała szafę pełną kreacji i przebrań. Kiedyś zawsze uważała, że dobrze wygląda we wszystkim, więc nie miała z tym problemu. Mogła się pokazywać ludziom we wszystkim - w czym dobrze wyglądała. Przynajmniej dopóki nie było to uwłaczające.
Czyli sprawa załatwiona.
Uśmiechnęła się i skłoniła lekko.
Ale jeszcze nie odeszła. Nie mogła. Przecież nie miała w ręce aktu własności, a wątpiła, aby Pan Edward nosił go cały czas przy sobie. Już chciała o to zapytać, ale nie bardzo wiedziała jak zacząć. I troche też jej nie wypadało po prostu zapytać gdzie są papiery...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1599-asteria https://ftpm.forumpolish.com/t1391-asteria
Sally


Sally


Liczba postów : 21
Dołączył/a : 12/11/2016

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Lis 19 2016, 15:20

Sally spacerowała sobie bez określonego celu po Akane. Choć w zasadzie cel miała, po prostu mało precyzyjny. Chciała jedynie zebrać większe środki finansowe, co by ułatwić sobie późniejsze podróże i przygody. A gdzie lepiej się dorobić, jeśli nie w różnego rodzaju dzielnicach handlowych? A tak się jakoś złożyło, że na pierwszy etap swojej małej wyprawy wybrała sobie port. Później zamierzała pójść do banku, następnie do dzielnicy kupieckiej czy czegoś takiego. Nie znała zbytnio planu tego miasta, jednakże w razie czego wspomagała się przewodnikiem turystycznym.

Gdy tak radośnie wędrowała sobie po porcie, nagle zauważyła jakąś młodą kobietę, najwyraźniej molestowaną przez jakiegoś gościa. Była to scena całkiem ciekawa, toteż Sally podeszła na chwilę, żeby posłuchać.

'Zaraz, zaraz... Gildia?' - przemknęło przez myśl dziewczynie. Kobieta. Gildia. Akane. Sally coś zaczynało świtać. Szybko przywołała do swojej ręki "Ilustrowany podręcznik po sławnych gildiach Fiore". A tam stało wyraźnie, że jedyną w zasadzie popularniejszą gildią w Akane była Mermaid Heel, a później Mermaid Crest. Ale przecież ta gildia już nie istniała... coś tu było nie tak.

- Przepraszam Panią, ale co Pani tu robi? - zapytała Sally, rumieniąc się nieco. Bywała nieśmiała w kontaktach z nieznajomymi, jednak tutaj ciekawość zwyciężyła - Pani jest z jakiejś gildii?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3586-sally-goodwind https://ftpm.forumpolish.com/t3597-sally-goodwind
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Lis 19 2016, 18:12

MG:


Mężczyzna roześmiał się radośnie, gdy kobieta zgodziła się na te warunki.
-Spokojnie! Nie każda będzie musiała wystąpić! - stwierdził rozradowany, klepiąc dziewczynę po ramieniu i już miał coś powiedzieć, gdy nagle pojawiła się nowa rozmówczyni, która trochę olała zamożnego mężczyznę. Ten lekko odchrząknął i odpowiedział przed Asterią. -Owszem, ta panienka Asteria będzie członkinię odrodzonej gildii, którą sfinansuję. A skoro o tym mowa, nie chciałabyś do niej dołączyć i w młodym wieku zacząć występować w reklamach? - zaproponował Sally, po czym spojrzał na swoją pierwotną rozmówczynię i dodał -Proponuję spisać umowę jutro. Zdążę ją sporządzić. Gdzie i o której mogę liczyć na spotkanie pełne emocjonujących historii? - spytał podekscytowany, spoglądając pogodnie na chyba w sumie już prawie pełnoprawną syrenkę. Zdaje się, że mimo wszystko jednak bardziej ciekawiły go historie o przygodach, wyprawach i misjach, aniżeli same kwestie czysto-finansowe. Bo w sumie wyglądał teraz troszkę na takiego, który liczył, że zaraz mu się opowie chociażby zapowiedź jakiejś historii.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Sally


Sally


Liczba postów : 21
Dołączył/a : 12/11/2016

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Lis 19 2016, 18:21

"Odradzająca się gildia"... "Akane"... "Kobieta"... "Mermaid Crest"... - te właśnie słowa i zwroty wędrowały po umyśle Sally w tę i z powrotem. Nie trzeba było być geniuszem, żeby wysnuć jedyny sensowny wniosek. Syrenki powracają. A to oznacza... pieniądze. Duuużo pieniędzy. Nie tylko zarobionych, ale też wydanych. Ogólnie dużo pieniędzy w obiegu jest podczas powstawania i odradzania się gildii. A gdzie pieniądze, tam też Sally. W końcu ich potrzebowała, i to bardzo.

- Jeśli mogę, to bardzo chętnie dołączę... - odparła Sally, znów się rumieniąc. Przeklęta nieśmiałość! W każdym razie spojrzała pytająco na kobietę. To ona miała tu decydujący głos, w końcu jakiś handlarz nie mógł jej nigdzie przyjąć. Zgodnie z zasadami logiki dziewczynka przestała w tym momencie interesować się tamtym panem. Nie był już istotny. A ta kobieta... ona wyglądała na dobrą osobę. Sally była dość dobra w analizowaniu ludzi, więc stosunkowo łatwo wysnuła taki wniosek.

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3586-sally-goodwind https://ftpm.forumpolish.com/t3597-sally-goodwind
Asteria


Asteria


Liczba postów : 295
Dołączył/a : 21/08/2013

Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy EmptySob Lis 19 2016, 20:16

Nie zdążyła się odezwać, ponieważ wtrąciła się ta nieznajoma. I też nie zdążyła jej odpowiedzieć, kiedy Pan Edward znowu wygłosił swoje. Ale to dobrze. Dzięki temu Asteria miała nieco więcej czasu na zastanowienie się jak mu odpowiedzieć.
Jutro?
- Może w takim razie spotkajmy się jutro w Cafe Morges. Póki co jeszcze tam pracuję, więc będę na pewno. I tak musimy przygotować hotel zanim wrócimy na swoje miejsce - powiedziała spokojnie do Pana Edwarda. Załatwienie tego w kawiarni uznała za dobry pomysł. Głupio było jakoś zapraszać szanownego jegomościa do starej i nowej siedziby syren. Nie była pewna, czy wszystko przygotują, a jakoś tak... No niestety, Asteria lubiła porządek, a to czego nie lubiła, to przyjmowania gości w bałaganie. Krótko, zwięźle i na temat.
Uśmiechnęła się i już chciała pożegnać się z Panem Edwardem, ale nagle poczuła w sobie znajome uczucie. Po raz pierwszy od dawna, ale jednak wciąż obecne. Nieprzyjemny chłód potoczył się po całym jej ciele. Wiedziała, że jeśli nic z tym nie zrobi, ten przerodzi się w coś gorszego.
Nabrała głęboko powietrza w płuca i wypuściła je. Po chwili zrobiła to ponownie, a później jeszcze raz. Miała nadzieję, ze uda jej się nad tym zapanować, ale jeśli nie chciała przyprawiać Pana Edwarda i tej dziewczyny o zawał, musiała się jak najszybciej od nich odizolować. Nie chciała, aby ktokolwiek się o nią martwił...
Ostatecznie nie odpowiedziała nieznajomej na żadne pytanie, ponieważ ta wcale jej na to nie pozwoliła. Nadzwyczaj szybko wtrąciła się w rozmowę, mimo iż ciągle się rumieniła. Może tylko udawała nieśmiałą?
Ale nie. Asteria teraz nie to miała w głowie. Musiała się od nich oddalić. Jeśli ma ją zaboleć, to niech ją boli, jak będzie sama...
- Musisz porozmawiać z naszą przyszłą mistrzynią. - powiedziała krótko starając się z całych sił ignorować demoniczny chłód rozchodzący się po jej ciele i nie dać po sobie poznać, że coś jest nie tak.
- Do zobaczenia... - dodała na koniec po czym skierowała się w swoją stronę. Miała nadzieję, ze jeśli ból nadejdzie to będzie sama...

[zt]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1599-asteria https://ftpm.forumpolish.com/t1391-asteria
Sponsored content





Port Handlowy Empty
PisanieTemat: Re: Port Handlowy   Port Handlowy Empty

Powrót do góry Go down
 
Port Handlowy
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Port
» Port
» Port Turystyczny
» Port Seldom
» Wielki Port

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Akane Resort
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.